La Douzaine

★★★★(< 5)

Nowe światy otwierają się wraz z zaproszeniem do ekskluzywnego klubu…

🕑 22 minuty minuty Seks grupowy Historie

Kropelka potu wypłynęła na skroń młodzieńca, spłynęła po jego policzku i spłynęła na klatkę piersiową, najwyraźniej niezauważalnie, tak głęboko koncentrował się na utrzymaniu metronomicznej penetracji klęczącej przed nim blondynki. Każdy ruch był powolny i miarowy, cała długość jego trzonka została wycofana i ostrożnie włożona ponownie. Jego ręce na jej biodrach przyciągnęły ją do siebie, odepchnęły, po czym cykl rozpoczął się jeszcze raz.

Odkąd po raz pierwszy położył usta na jej pochwie prawie pół godziny wcześniej, połączyli się z cichą intensywnością, z wyjątkiem kilku krótkich wymian. Mężczyzna przemówił ponownie, cichą komendą. Odwrócił się na plecy, a kobieta szybko dosiadła go, używając swojej ręki, by ponownie wprowadzić w siebie jego penisa.

Zmiana pozycji została przeprowadzona z tak płynną oszczędnością, że wywołała pomruk aprobaty ze strony obserwatorów w cieniu. Obok mnie Alan przycisnął dłoń do wewnętrznej strony mojego uda. Mimo że oboje mieliśmy swoją kolej indywidualnie w kręgu światła i wróciliśmy w pełni usatysfakcjonowani, rozszerzyłem nogi. Palce Alana świadomie szukały wilgoci w moich majtkach.

Blondynka ujeżdżała swojego partnera z tą samą kontrolowaną pewnością siebie, którą on jej okazywał. Każdy przemyślany manewr sugerował, że dwoje ludzi w całkowitej harmonii seksualnej rozwijało się przez długi okres wzajemnej eksploracji. Wiedzieliśmy jednak, że tak nie jest. Mężczyzna i kobieta - którzy nazywali się Roland i Martine, chociaż prawie na pewno nie były to ich imiona - przybyli z różnymi partnerami, którzy teraz byli wśród gapiów.

Jak to było w zwyczaju La Douzaine'a, Roland i kobieta zostali sparowani przez losowanie. Czasami wynik może być rozczarowujący. W tym przypadku istniała instynktowna chemia seksualna od chwili, gdy rozłożyła nogi, by zwrócić na siebie uwagę jego językiem. Teraz można było wyczuć, że obaj są gotowi na kulminacyjny moment. Mężczyzna powiedział coś niedosłyszalnego dla reszty z nas.

Kobieta zsunęła się z niego, ułożyła na plecach z szeroko rozstawionymi nogami. Ukląkł między jej udami, zahaczył ramionami o jej kolana i wepchnął swojego penisa w jej wewnętrzne głębie. "Come ça?" on zapytał. „C'est ça.

Mais plus fort”. Kiedy zabrał się do pracy – mocniej, jak prosiła – stało się jasne, że spotkanie nie może trwać dłużej. Uderzeniu wbijającego się ciała w ciało towarzyszył za każdym razem cichy jęk rozkoszy ze strony kobiety. Chwyciła go za przedramiona, jakby chciała wciągnąć go głębiej i głębiej. Każda kobieta w pokoju rozumiała, że ​​Martine osiągnęła punkt, w którym jej umysł wyrzekł się kontroli nad swoim ciałem, chciwie ustępując miejsca narastającemu przypływowi seksualnej adrenaliny, który nie pozwalał na dalsze kontrole, dopóki grzebień nie został pokonany.

Ta chwila nadeszła wraz z falującym skurczem miednicy, długim wydechem, a potem przytuliła się do Rolanda, podczas gdy on również delektował się każdym pulsującym pchnięciem, które wywoływało jego wytrysk. Głęboki pomruk naszych kolegów obserwatorów, w tym koneserów, był jednym z głębokich aprobat. To się skończyło i było dobrze, nie tylko dla Rolanda i Martine, ale także dla dziesięciu par oczu i dziesięciu rozpalonych umysłów w cieniu. Kiedy się ubieraliśmy – musiałam zmienić majtki – zebrani przenieśli się do normalności, ale nie wcześniej niż spokojnie przedyskutowano wieczorne wydarzenia. Alan zauważył później, że łatwo sobie wyobrazić podobne rozmowy po prywatnym obejrzeniu galerii wystawiającej grupę nowych artystów.

Po powrocie do naszej wynajętej willi na obrzeżach Vence pogratulowaliśmy sobie szczęścia, że ​​zostaliśmy zaproszeni. To prawda, że ​​partner, którego wybrał Alan, był dość bierny, ale zachęcała go do odkrywania wszystkich możliwości, podczas gdy ja byłem obsługiwany przez siwowłosego mężczyznę skromnego, ale uprzejmego względy dla mojej przyjemności. A później w łóżku wspomnienie wirtuozowskiego popisu Rolanda i Martine zachęciło nas do wznowienia własnych wysiłków. Chociaż to już trzeci raz byliśmy na wakacjach w Vence, po raz pierwszy dostaliśmy sierpniowe zaproszenie. Ponieważ Paryż przez cały miesiąc był pusty, sierpniowe spotkanie La Douzaine zawsze odbywało się w odosobnieniu na wzgórzach nad Niceą.

Za kilka tygodni mieliśmy wrócić do stolicy i mieć nadzieję na wezwanie, kiedy wrześniowe spotkanie odbędzie się w zwykłym miejscu La Douzaine'a, zamku jakieś siedemdziesiąt kilometrów na południowy wschód od Paryża. Ale nigdy nie wiadomo. Nasze zaangażowanie w bardziej rzadkie kręgi francuskiej coquinerie zrodziło się z serii szczęśliwych przypadków, które rozpoczęły się wraz z nieoczekiwanym sukcesem czwartej powieści Alana. Długa dzierżawa list bestsellerów doprowadziła do kilku przedruków i, co ekscytujące, wojny przetargowej o prawa do filmu.

Zdarzyło się też, że umowa Alana z jego wydawcą miała zostać przedłużona, a zainteresowanie ze strony konkurencji sprawiło, że transakcja osiągnęła kwoty, o jakich nawet nie śniliśmy. W ciągu roku, kiedy Alan pisał, nie musiałem już być żywicielem rodziny, zrezygnowałem z pracy jako account manager w międzynarodowej agencji reklamowej i przenieśliśmy się do Paryża. Frank, a potem euro, wydawały się oferować lepszą wartość niż funt, a kuchnia francuska przypadła nam do gustu.

Chcieliśmy również odkryć, co może nam zaoferować seks la français. Od czasu do czasu paraliśmy się angielską sceną, ale okazało się, że jest ona przeludniona wytatuowanymi kierowcami ciężarówek. Od czasu do czasu lubię być mocno brany, ale wystarczy.

W Paryżu odbyliśmy kilka wstępnych i przeważnie przyjemnych spotkań zaaranżowanych przez Internet, ale e-maile i SMS-y były dla nas nużące. Próbowaliśmy też klubów – między innymi Au 10 bis, Les Chandelles, Le Bouche L'Oreille – ale to był proces na chybił trafił. Były dobre i złe noce i nie sposób było przewidzieć, co się wydarzy. Wtedy znalazł nas La Douzaine.

Nigdy nie odkryliśmy, jak to się stało, ale przypuszczaliśmy, że poleciła nam jedna z par, z którymi się bujaliśmy, lub, co bardziej prawdopodobne, że La Douzaine miał zwiadowców w klubach. Jakkolwiek do tego doszło, pewnego dnia Alan odebrał telefon z pytaniem, czy zna La Douzaine. Kiedy powiedział, że nie, zasady zostały nakreślone i zapytano go, czy weźmiemy udział. Alan poprosił o czas na konsultację ze mną, ale odmówiono mi.

Wymagana była natychmiastowa odpowiedź, w przeciwnym razie zaproszenie zostanie wycofane. Ciekawość jego pisarza, a także popęd seksualny skłoniły go do zaakceptowania. Szczerze mówiąc, byłem tak samo zaintrygowany jak on, więc poszliśmy.

I od tamtej pory chodzę na zaproszenie. Co nie zdarza się często. Dwunastka nie składa się, jak można by wywnioskować z jej nazwy, z dwunastu członków. Spotyka się co miesiąc – czyli dwanaście razy w roku – dwunastego dnia miesiąca.

Każde spotkanie jest ograniczone do dwunastu osób: założycieli, którzy nazywają siebie Pierre i Pierrette, oraz pięciu zaproszonych par, wybranych z tego, co uznaliśmy za dużą pulę członków. Po przyjeździe pary ogłaszają imiona, które wybrały na wieczór. Są one zapisywane na kartkach papieru, męskie kartki są umieszczane w jednej misce, damskie w drugiej i następuje losowanie.

W tym samym czasie z trzeciej misy losowana jest liczba, która określa kolejność występów każdej pary. To okazja zarówno dla podglądaczy, jak i hedonistów. Jeśli przybywająca para zostanie wylosowana, muszą zaakceptować ten wynik. Obowiązuje ścisła zasada, że ​​po występie para wraca do cienia. Nie ma zajęć grupowych, z wyjątkiem spotkania grudniowego, kiedy przeważa interesująca odmiana.

Po występie pierwszej pary dołącza do nich druga. Z czasem kwartet powiększa się o kolejną parę i tak dalej, aż La Douzaine zostaje uwikłany w każdą pożądaną kombinację. Można sobie wyobrazić wymagania dotyczące wytrzymałości pierwszych uczestników. Tak przynajmniej wierzyliśmy. Zaproszenie na grudzień nigdy nie przyszło nam do głowy.

Po sesji pod Niceą czekaliśmy na próżno przez wrzesień, październik i listopad. Były pocieszenia: wizyty w Le Bouche á l'Oreille i podobnych nieokiełznanych zakładach; i była wizyta i Sophie. jest wydawcą Alana, Sophie była jego asystentką, a teraz jest jego partnerem mieszkalnym. Chociaż pisanie jest samotnym zajęciem, istnieje wiele literackich lunchów, przyjęć koktajlowych, seminariów uniwersyteckich i tym podobnych, podczas których plotki krążą swobodnie. Na tej winorośli było powszechnie wiadomo, że i Sophie nie mieli nic przeciwko czerpaniu przyjemności z podobnie myślących par.

Obawiając się, że interesy i przyjemności mogą się nie łączyć, ostrożnie unikaliśmy ich kręgu – dopóki nie pojawili się w Paryżu w drodze na spotkanie wydawców w Budapeszcie. Nasze zaproszenie do pozostania u nas zostało grzecznie odrzucone: dość otwarcie mówiliśmy, że chcą zostać w Paryżu, ponieważ oboje chcieli być, jak to ujął, „bliżej akcji”. Zamiast tego spotkaliśmy się na obiedzie w Taillevent (nalegał na trzy rozetki Michelina, a ponieważ płacił, nie sprzeciwialiśmy się).

Wino pasowało do jedzenia, aw miarę upływu popołudnia rozmowa stawała się coraz bardziej swobodna. był w Paryżu, aby negocjować prawa do tłumaczenia na język angielski aktualnej sensacji francuskich księgarni, Nue dans la Rue: La Vie Exhib. Nie trzeba dodawać, że jego treść literacka była drugorzędna w stosunku do przedmiotu.

Okazało się, że ekshibicjonizm nie miał bardziej entuzjastycznego orędownika niż Sophie, co zaczęła demonstrować. Po upewnieniu się, że jest odwrócona tyłem do innych gości – w każdym razie niewielu zostało – odsunęła krzesło, podciągnęła spódnicę do górnej części ud i rozchyliła nogi, przesuwając majtki na bok, by odsłonić ogolone wargi sromowe . uśmiechnął się z aprobatą. Spojrzałem na Alana i mogłem powiedzieć, że był podniecony.

Jak na kobietę po trzydziestce, Sophie była w takiej formie, która przyprawia inne kobiety o skrępowanie. Co więcej, majtki były czarne, a związek Alana z czarną bielizną graniczy z obsesją, więc jego reakcja była przewidywalna. Nieco bardziej zaskakujące okazało się, że ja też poczułem mrowienie pożądania. Aura seksualnej dostępności, nieokreślona, ​​ale niewątpliwa, emanowała od Sophie, a ja ulegałam jej wpływowi.

Dał znak Sophie, żeby zachowywała się bardziej przyzwoicie, podczas gdy on prosił o rachunek. Po podpisaniu karty powiedział: „Cóż, wy dwaj - nie wyglądaliście na urażonych. Czy macie ochotę na więcej?” "W jaki sposób?" zapytał Alan.

„Sophie ma szczególną fantazję, którą obiecałem spełnić; potrzebuje dwóch obserwatorów”. "I?" – Chodź z nami do opery jutro wieczorem. Nowa inscenizacja „Trojanów” Berlioza miała niedawno swoją premierę w Oprze i spotkała się z ogromnym uznaniem krytyków i publiczności.

Alan spojrzał na mnie i uniósł brew. Już uzależniony, nie było mowy, żebym mógł odmówić. Powiedziałem: „Myślałem, że wszystkie występy zostały wyprzedane”.

uśmiechnął się. „Pomagają kontakty”. Więc to było uzgodnione. Jadąc do domu, spekulowaliśmy na temat możliwej natury fantazji Sophie, nie dochodząc do żadnych prawdziwych wniosków. Zapytałem Alana, co o niej myśli.

„Seksowny. Bardzo seksowny”. „Czarne majtki”. "Tak." – Czy pracują dla ciebie na jakąś kobietę? - Prawdopodobnie nie.

Ale z pewnością zrobili to na Sophie. – Uprawiałbyś z nią seks? Gdyby zaszła taka sytuacja? — Chyba tak. Ale to chyba mało prawdopodobne, prawda? „Kto wie, co ma na myśli po operze”.

— Prawda. Ale to bardzo długa opera. To do niczego nie prowadziło, więc zmieniłem temat.

– Wiesz, co mam na sobie? "Oczywiście." Prawie uderzył w samochód z przodu, kiedy rzuciłem mu szybkie spojrzenie. Wiedziałem, że to nie wystarczy. Nie dotarliśmy aż do sypialni. Alan zaprowadził mnie na kanapę w salonie, usiadł przede mną na podłodze i powiedział: „Pozwól mi zobaczyć”.

Był to znajomy rytuał, któremu z radością oddawałem się, wiedząc, że zawsze doprowadzał Alana do najtwardszych erekcji i najgorętszych potrzeb. Wstałam, zrzuciłam spódnicę i wróciłam na swoje miejsce z szeroko rozstawionymi nogami. Ubrałam się w czarne majtki, pas do pończoch i pończochy. Alan już trzymał swojego penisa w dłoni, kiedy wsunąłem palce w pasek moich majtek i w dół do pachwiny, aby znaleźć wilgoć, o której wiedziałem, że tam będzie.

Przez chwilę masturbowaliśmy się w milczeniu, Alan masował swój członek długimi, powolnymi ruchami, a wzrok utkwiony był w moim własnym, ostrożnym głaskaniu rozdętej, śliskiej łechtaczki. Wiem, jak łatwo mogę doprowadzić się do skrajności i chociaż jestem multiorgazmem, Alan czerpie szczególną przyjemność z udziału w pierwszym. W końcu Alan wstał i zaczął się rozbierać. Zapytał: „Jak będzie dzisiaj?”. Powolne spalanie od bezczelnego pokazu Sophie narastało podczas naszej jazdy do domu, po czym nastąpił wykalkulowany erotyzm naszej wzajemnej przyjemności.

Byłem na boisku, które nie potrzebowało subtelności. Alan może zastosować mistrzowską kontrolę, kiedy jesteśmy w rozmarzonym nastroju, ale nie tego teraz potrzebowałem. Powiedziałem: „Ostro. Ostro jak chcesz.

Pieprz mnie”. Na starcie wziął mnie od tyłu. Jeśli uklęknę z szeroko rozstawionymi nogami, Alan może chwycić moje wargi sromowe i rozsunąć je, umożliwiając mu wjechanie we mnie z minimalnym tarciem i praktycznie bez niebezpieczeństwa szybkiego wytrysku.

Nie liczyłam, ale musiało być trzydzieści lub więcej energicznych pchnięć, wciskając jego długość głęboko we mnie, stękając przy każdym kontakcie. To było dla mnie dobre i poprosiłem go, aby kontynuował, dopóki będzie oszczędzał więcej na później. W końcu wycofał się, ale nadal klęczał za mną.

– Niezły tyłek – powiedział. „Gdyby to był tyłek Sophie, podejrzewam, że błagałaby o klapsa”. "Kontynuuj." To był niedawny dodatek do naszego seksualnego repertuaru.

Nie mogąc się oprzeć po energicznej sesji, w której uderzył mnie od tyłu, Alan uderzył mnie lekko w prawy pośladek i ku mojemu zaskoczeniu uznałem to za stymulujące i poprosiłem o więcej. Tak jak ja teraz. Po pół tuzinie mocnych klapsów (mogłem wziąć więcej), Alana ogarnęło zniecierpliwienie. Ściągając mnie na podłogę, obrócił mnie na plecy, pospiesznie podłożył mi poduszki pod głowę (dla mojej wygody) i pod pupą (dla swojego dobra), ponownie skupił się na obsłudze mnie. "Znowu ciężko?" on zapytał.

"Tak." Nie zawiódł mnie. Są chwile, kiedy lubię brać jego penisa do siebie i trzymać go tam, gładząc jego włosy, szepcząc mu do ucha, zanim zachęcę go do rozpoczęcia powolnych, małych ruchów, które mogę odwzajemnić, aż w końcu zwiększymy prędkość i sięgniemy gwiazd, z miłością połączeni, dwoje ludzi w doskonałej harmonii seksualnej, z których każdy jest oddany sprawianiu przyjemności drugiemu. Ale to było coś innego: seks dla zaspokojenia dzikiego głodu w nas obojgu, niemal brutalne pchnięcia towarzyszyły dźwiękom, jękom i pomrukom, gdy ćwiczyliśmy nasze pożądanie.

W końcu Alan sapnął: „Jestem prawie na miejscu”. Wiedziałem, co robić, ponieważ oboje lubiliśmy kończyć szalone ruchanie w specjalny sposób. To prawda, że ​​wzajemne orgazmy w seksie penetracyjnym mogą się zdarzyć, ale jest to głównie kwestia szczęścia; nigdy nie byliśmy w stanie wymyślić sytuacji, w której moglibyśmy być pewni, że oboje dojdziemy, kiedy Alan będzie we mnie. Zamiast tego poprosiłam Alana, żeby się wycofał i ukląkł obok mojej głowy; masturbował się powoli, przygryzając wargę, by powstrzymać ten moment.

Jednocześnie zacząłem masować łechtaczkę mocnym, szybkim naciskiem. Nasze oczy się spotkały, każdy z nas odczytywał bliskość kulminacji w drugim. Mój własny orgazm zaczął się budować od razu. Tuż przed niepowstrzymaną powodzią otworzyłem usta, a Alan potrzebował tylko kilku szarpnięć zamkniętą dłonią, aby wysłać strumień nasienia do mojego gardła. Wkrótce leżeliśmy w swoich ramionach, całując się i pieszcząc, podczas gdy ja delektowałem się słonym posmakiem najcenniejszego prezentu, jaki mógł mi dać Alan.

Z innymi zawsze nalegaliśmy na prezerwatywy, które tylko czyniły naszą szczególną bliskość tak kompletną i satysfakcjonującą. jego kontakty zapewniły mu lożę dla czterech osób w Oprze. Szampan był w wiaderku z lodem i czterema kieliszkami na małym stoliku. Okazją był ściśle smoking dla mężczyzn i długa suknia dla kobiet. Założyłam moją najdroższą suknię, bojąc się, że Sophie mnie przebierze.

Wleciała w chmurze subtelnych perfum, całkowicie czarnych (rozbudzając nadzieje Alana). Podczas small talku, który poprzedził występ, nie było żadnych wskazówek co do tego, co ostatecznie miało się wydarzyć. Co było chyba zrozumiałe w świetle tego, co się wydarzyło. Gdy tylko światła zgasły i przedstawienie się zaczęło, Sophie cicho wstała z krzesła, cofnęła się na tył loży i zdjęła spódnicę, odsłaniając czarne majtki, pończochy i szelki oraz kilka centymetrów białych ud. Po sprawdzeniu, czy przegroda uniemożliwia obserwację naszym sąsiadom, szturchnąłem Alana, by zwrócił jego uwagę na zjawę za nim.

To nie było konieczne. Sophie czołgała się na czworakach w jego stronę. Wtedy zauważyłem, że wyciągnął ze spodni penisa o imponujących proporcjach i był w trakcie stymulowania erekcji. Alan nie potrzebował zachęty, by zrobić to, czego oczekiwano, kiedy Sophie odwróciła się do niego tyłem i wstała na ręce i nogi. Sięgając w dół, mój mąż ściągnął czarne majtki z nóg Sophie i podtrzymał ją, gdy z nich wychodziła.

Uśmiechając się do mnie, podniósł je do twarzy. Ta fantazja Sophie była czymś wartym zobaczenia. Następnym ruchem był '', cofnął krzesło o kilka stóp od przodu loży i zsunął spodnie do kostek.

Jego penis sterczał dumnie z pachwiny. Uświadomiłem sobie, że Alan pochyla się jedną ręką, żeby dotknąć Sophie, która teraz leżała na plecach, z rozstawionymi nogami i uniesionymi kolanami. (Później powiedział mi, że sączyła się z niej soków, zanim jeszcze jej dotknął).

okrążenie. Pozostała tam przez większość pierwszego aktu, prawie niezauważalnie unosząc się i opadając na fallusie, który wchłonął się w jej powitalne mokre fałdy. Tuż przed końcem aktu włożyła rękę między nogi i doprowadziła się do niepowtarzalnego orgazmu. Jak udało jej się to osiągnąć w kompletnej ciszy, jest poza mną. Nie wiem też, czy przyszedł, chociaż staranne wycieranie chusteczkami, które Sophie wyjęła z wieczornej torby, sugerowało, że mógł to zrobić w którymś momencie postępowania.

Jakimś cudem, zanim zapaliły się światła w domu, oboje byli w pełni ubrani, a Sophie siedziała skromnie na swoim krześle, jakby była całkowicie pochłonięta spektaklem na scenie. Czego nie można było powiedzieć o Alanie, który miał duże, charakterystyczne wybrzuszenie z przodu spodni. Cieszyłam się, że moje własne podniecenie, choć niewiarygodnie prawdziwe, zostało zdradzone przez nie więcej niż lekkie „f” na moich policzkach. Kiedy skończyły się oklaski publiczności, przemówił. „Dziękuję wam obojgu.

Mam nadzieję, że podobało wam się obserwowanie spełniania się fantazji Sophie tak samo, jak nam jej spełnianie. A teraz, jeśli nam wybaczycie, mamy randkę na kolację, która, mam nadzieję, wzmocni umowę na „Nue dans la Rue” "Ale proszę zostań do końca występu - zamówiłem dla ciebie więcej szampana." I zanim zdążyliśmy zareagować, już ich nie było. Moglibyśmy się zastanawiać, czy to wszystko sobie wyobraziliśmy, ale Alan wciąż ściskał parę czarnych majtek. Telefon przyszedł w pierwszym tygodniu grudnia. Pierre i Pierrette byliby zadowoleni, gdybyśmy mogli wziąć udział w spotkaniu La Douzaine na koniec roku.

Było mniej niż czterdzieści osiem godzin wcześniej, ale nic nie mogło przeszkodzić nam w przybyciu. Siedemdziesiąt kilometrów na spotkanie przejechaliśmy w stanie niecierpliwego oczekiwania. Kiedy przyjechaliśmy, były już cztery inne pary - razem z naszym gospodarzem i gospodynią.

Pewną parę, nieco starszą od nas, rozpoznaliśmy z poprzedniego spotkania: Alan był wtedy sparowany z kobietą i był bardzo mile zaskoczony jej energicznym wkładem w ich spotkanie. Teraz, oczywiście, w grudniowym spotkaniu dla wszystkich, będzie miał szansę znowu jej spróbować. Podano drinki, a Pierrette krążyła ze swoim zwykłym wdziękiem, ale rozmowa była niepewna, ledwie ukrywając erotyczne oczekiwanie, które nas wszystkich do siebie zbliżyło. Rozległ się niemal słyszalny pomruk ulgi, gdy rozległ się dzwonek do drzwi, ogłaszający przybycie ostatniej pary, która uzupełni tuzin.

Ale nic nie mogło nas przygotować na moment, kiedy wszedł z Sophie na ramieniu. Pseudonimy są wymagane, a my już ogłosiliśmy się jako Polly i Mike, więc czekaliśmy, jak przybysze zareagują na naszą obecność. Nie trzeba dodawać, że – udając teraz Josefa – zniósł to z pewnością siebie. Dopiero kiedy uścisnął dłoń Alana, powiedział ze cichym uśmiechem: „Pomagają mieć kontakty”. Wieczorny seks był niezapomniany.

Sophie – alias Sandra – została pociągnięta do pracy w towarzystwie ciemnookiego młodszego mężczyzny, Romana. Imię Alana wypadło z losowania jako czwarte, ale wiedziałam, że nie mógł się doczekać, kiedy dostanie się do Sophie. Roman był sprytny, pieprzył Sophie z wyrachowaną kontrolą niemal natychmiast po tym, jak przygotował ją na przyjęcie. Po chwili wycofał się i skoncentrował językiem na jej sutkach, jednocześnie pieszcząc jej cipkę, na przemian pieszcząc łechtaczkę i zanurzając dwa twarde palce w środku.

Mimo wszystkich swoich podstępów i sugestywnych manewrów nie mogła przekonać go, by wrócił do niej. W końcu została doprowadzona do punktu, w którym musiała mieć orgazm, i wtedy Roman zszedł na nią i użył swojego języka, aby wywołać reakcję całkowicie kontrastującą z cichym punktem kulminacyjnym w Oprze. Potem przyszła kolej na mnie z partnerem starszej pani, którą Alan pamiętał z tamtego wcześniejszego spotkania. Mężczyzna był siwowłosy, miał może pięćdziesiąt pięć, a nawet sześćdziesiąt lat, ale był szczupły i dobrze zbudowany. Mieliśmy sześćdziesiąt dziewięć lat, a potem przycisnął mnie do kolan w celu długiego badania palcami, po czym dosiadł mnie od tyłu.

Wyczułam, że zbliża się wytrysk, gdy byłam jeszcze daleko od szczytu - ale nie martwiłam się tym, jak sesja została zaplanowana - kiedy wsunął palec w mój odbyt i zaczął mnie badać niejako z obu stron. Z pewnością podniosło mi to temperaturę, ale nadal nie byłem gotowy na dojście, kiedy poczułem pulsowanie mięśni jego penisa iz westchnieniem upadł na mnie. Kiedy Alan został wezwany do przodu (dołączając do naszej szóstki już na ogromnym łóżku, ale ciesząc się ciszą, podczas której były przyjemne pieszczoty i lizanie, ale bez rzeczywistej penetracji; Sophie dała mi pierwszy orgazm, nosząc dildo z paskiem, pracując w partnerstwo z językiem, którego nie mogłem zidentyfikować), musiał grać ogiera młodej damie Romana.

Muszę przyznać, że podziwiałam dokładność, z jaką obchodził się z nią w różnych pozycjach, ale gdy tylko doszła, przekazał ją osobie, która najwyraźniej miała ochotę na młode ciało i jednocześnie skierowała się do Sophie. dając mi znak, abym do nich dołączył. Nie pamiętam, ile orgazmów przeżyłem, zanim nas wszystkich ogarnęła sytość, ale żaden nie był bardziej ekscytujący niż ten, który był zwieńczeniem trójkąta z Alanem i Sophie.

Palce i języki zaatakowały każdy otwór. To było tak, jakby Sophie była tak samo podekscytowana jak my wydarzeniami w Oprze, jakby nas pragnęła i chciała być przez nas zdobyta tak samo, jak my pragnęliśmy jej. Finał wydawał się dość konwencjonalny jak na trójkąty: ja leżałem na plecach, Sophie ssała moją łechtaczkę, a Alan pieprzył ją od tyłu. Na kilka chwil wycofał się i zaczął klepać ją po pośladkach - i wtedy zdałem sobie sprawę, że wszyscy inni skończyli i wycofali się w cień, aby obejrzeć to ostatnie połączenie.

Przypomniałem sobie uwagi Alana na temat jego fantazji o klapsach Sophie i zastanawiałem się, jak ona zareaguje. To było jak ładunek elektryczny. Uniosła twarz znad mojej pachwiny, spojrzała przez ramię na Alana i krzyknęła: „W mój tyłek. Pieprz mnie w dupę”.

Na szczęście penis Alana jest nie większy niż przeciętny w obwodzie i najwyraźniej nie miał trudności ze spełnieniem jej żądania. Ze strony gapiów rozległ się głośny pomruk aprobaty, gdy zaczął wpychać się w ten wąski otwór z całą finezją, na jaką było go stać. Nie mam pojęcia, jak długo to trwało, ponieważ Sophie demonicznie wpychała palce w moją cipkę, chłpiąc moją łechtaczkę. Wiem, że naciskałem miednicą na jej twarz, unosząc pośladki z łóżka, by spotkać się z jej coraz szybszym sondowaniem, aż w końcu nastąpiła we mnie eksplozja.

Rozumiejąc, że skończyłam, Sophie sięgnęła pod swoje ciało i doprowadziła się do ogromnego orgazmu. Doszłam do siebie na tyle, by zobaczyć, że kiedy Alan się wycofał, jego penis był bezwładny, a sperma kapała z różowego pierścienia, który zamykał swoje sekretne drzwi między pośladkami Sophie. Do następnego grudniowego spotkania La Douzaine'a upłynie dwanaście miesięcy. Możemy nie zostać ponownie zaproszeni - wtedy lub kiedykolwiek.

Ale zgodziliśmy się, Alan i ja, że ​​powinniśmy być wdzięczni za to, że miał jego kontakty.

Podobne historie

Laura kręci swoją pierwszą sesję porno

★★★★★ (10+)

Laura robi swoje pierwsze bukkake…

🕑 27 minuty Seks grupowy Historie 👁 33,933

Dotarliśmy do studia 5 minut wcześniej i przywitała nas uśmiechnięta młoda dziewczyna, która wprowadza nas do poczekalni. Laura wyglądała na zdenerwowaną. Próbuję porozmawiać, ale ona…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Pokój z widokiem, część 1

★★★★(< 5)

Tylko początek…

🕑 18 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,979

Moja żona, Laine i ja przeszukiwaliśmy Provance i okolice przez coś, co wydawało się wiecznością, próbując znaleźć odpowiednie miejsce do zakupu. Jak dotąd żaden z nich nie spełniał…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Pierwszy raz w ciemnym parkingu - prawdziwa historia

★★★★★ (< 5)

Fist time fucked w samochodzie na ciemnym parkingu…

🕑 9 minuty Seks grupowy Historie 👁 16,803

Pierwsze doświadczenie na parkingu Ponieważ było ciepło, założyłam sukienkę do kolan z przodu, seksowne majtki, bez stanika, czarne pończochy do ud i czarne czółenka. Poszliśmy do…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat