Jennifer's Eggnog

★★★★(< 5)

Pij z ekstremalną rzezią.…

🕑 15 minuty minuty Seks grupowy Historie

Pierwszy strzał trafił Jennifer pod brodę. Ten pochodzi od Lawrence'a. Wciąż krzyczała, kiedy dostawa Trenta objęła ją całą twarzą, wypełniając jej usta i oślepiając eksplozją gęstej bieli. Splunęła i wytarła oczy do czysta, po czym ruszyła za swoim chłopakiem, zbierając śnieg w biegu. Trent szydził, uciekając, ale potknął się po kolana w dryfie.

"Drań!" Zaśmiała się, gdy go rzuciła, po czym pchnęła go, gdy był jeszcze niezrównoważony. Pociągnął ją za sobą i toczyli się w lawinie białego proszku, aż usiadła okrakiem i przyszpiliła go. „Język, kochanie!” zbeształ.

- Co by pomyślał pastor? - Zasłużyłeś na to. Jej oczy rzucały mu wyzwanie. Odwrócił ją krzyk Kimmie.

Dziewczyna próbowała zaatakować Lawrence'a, ale została podniesiona do góry nogami. Upuścił ją wymachując się na ziemię, trzymając ją tam i pocierając śnieg na jej śmiejącej się, parskającej twarzy. "Jesteś wredny!" zaprotestowała. On śmiał się.

"Myślę, że tak mnie lubisz." „Teraz” - prychnęła Jennifer - „jest facet, który ma kontrolę nad swoją dziewczyną”. Trent przewrócił ją i walczyli, dopóki nie rozbroiła go powolnym pocałunkiem w usta. "Widzieć?" Jej oddech dymił z zimna. - Dlatego jestem twoim szefem.

"Naprawdę?" Pogłaskał ją po twarzy i uśmiechnął się. "Nie stawiaj na to." Dwie godziny później zostali wysuszeni i wygrzewali się przed pękającym kominkiem z drewna sosnowego, popijając poczęstunek, który dostarczyła im Jennifer. Andy Williams nucał z zestawu stereo, a wszystko było owinięte grubym złotym świecidełkiem.

Z krokwi zwisała jemioła. - To luksus - zagruchała Kimmie. - A twój ajerkoniak jest pyszny! Powinniśmy wynajmować ten domek w każde święta Bożego Narodzenia.

Wtuliła się w zgięcie ramienia Lawrence'a. - Moglibyśmy to zrobić w przyszłym roku, na wspólny miesiąc miodowy - zaproponował jej narzeczony, przytulając się. - Tak, a ponieważ wszyscy będziemy legalnie poślubić - dodała Jennifer - w kościele nie będzie uniesionych brwi na temat par koczujących w Lake Tahoe.

„Moi starzy myślą, że chłopcy są razem” - zachichotała Kimmie. Jennifer złapała grymas chłopaków. - Za gejowski dla ciebie, Lawrence? Trent nie jest tak przytulnym kumplem od łóżka? Łóżko Kimmie, gdy jej chłopak ścisnął mocniej. Jennifer przytuliła Trenta, rozważając z dreszczykiem, jak obie pary mogłyby stać się seksowne gdzieś pod jednym dachem.

- Opowiedz im o ajerkoniaku - powiedział Trent i obaj się uśmiechnęli. "Powiedz co?" Kimmie miała szeroko otwarte oczy. „Rodzinny sekret” - wyjaśniła Jennifer. - Ciemny.

Moja babcia Lewis powiedziała mi, kiedy skończyłem dwadzieścia jeden lat. Kimmie i Lawrence pili głęboko zarówno likier, jak i historię. „Przepis pochodzi z rodziny mamy, więc powiedziała, prosto do Sarah Lewis, która mieszkała w Massachusetts w hrabstwie Massachusetts.

Został przekazany z pokolenia na pokolenie, ale moja prababcia i jej rodzina zostali wygnani z miasta, kiedy ona zaczęli go sprzedawać. Uciekli na zachód ”. Spotkała spojrzenia i jak najlepiej wykorzystała swoją historię.

- To nie jest zwykły ajerkoniak. Ma… właściwości. "Jakie właściwości?" Fascynacja Kimmie była namacalna.

- To bardziej eliksir, jak powiedziała babcia. Rozpala ludzkie pragnienia. Do skrajności. Nagrzewała się, chociaż wiedziała, że ​​to nonsens.

„Najwyraźniej spowodowało to orgię w całym mieście w Bedford w stanie Massachusetts, dlatego ludzie z kościoła ich ścigali. Babcia powiedziała, że ​​przepisu nie używano od tamtej pory. Zmarła. Rok temu.

Potem pomagałem mamie przejść przez nią rzeczy, znalazłem to. W starej książce z przepisami, z napisem prawie wyblakłym ”. "Więc co w tym takiego innego?" Lawrence pogłaskał nagie ramię Kimmie. „Ma zwykłe składniki: bourbon, brandy, śmietanę i kilka dodatkowych.

Zobaczmy, żeń-szeń, catuaba, sarsaparilla, napalone kozie zioło… I podczas warzenia trzeba go zaklinać i mieszać w specjalny sposób. Tak jest napisane w przepisie ”. "Zrobiłeś to wszystko?" Kimmie patrzyła z podziwem na zawartość swojego kieliszka. "Zrobiłeś to?" - Dużo. Butelek.

W kuchni jest więcej. Kiedy Kimmie wyglądała na przestraszoną, dodała: „Spokojnie, to tylko opowieść!” - Gorąca historia - dodał Trent. Jennifer uderzyła chrypka w jego głosie, napięte wybrzuszenie dżinsów.

Spojrzała mimowolnie na spodnie dresowe Lawrence'a i zobaczyła podobną aktywność napinającą jego krocze. Gładził lśniące włosy Kimmie, skubał pasek jej podkoszulka. Palce narzeczonego Jennifer przesunęły się po jej kręgosłupie i sprawiły, że zadrżała.

Czuła, jak kłują jej sutki. Tylko opowieść… Jedna dająca natychmiastowy efekt placebo, tak sugerowały te pękające erekcje. Razem z jej własnymi moczonymi lędźwiami. Po prostu jakaś niewinna zabawa na przyprawę wieczoru, prawda? Zabawa, którą pary mogą zabrać do swoich pokoi. - Tu jest gorąco - szepnęła Kimmie, jej piersi falowały na cienkiej wełnianej bluzce.

Jennifer nigdy nie widziała swojej przyjaciółki tak słodkiej i seksownej. - Mamy lody w zamrażarce - powiedziała. Jej głos brzmiał zmysłowo, jakby nie mogła na to poradzić. - I budyń karmelowy. Wszelkiego rodzaju lepkie desery.

- Ale najpierw zjedz więcej ajerkoniaku - dokuczał Trent Kimmie, wlewając swobodnie z miski do szklanki. Lawrence dołączył do niego i razem pili. - No dalej - Jennifer ponagliła Kimmie. Nie mogła się oprzeć pokusie przyjaciółki.

- Wypij trochę. Jestem pewien, że wypiłem kwartę. „Nie wiem…” Kimmie nerwowo przygryzła pulchną wargę. - Po twojej historii wydaje się to niegodziwe.

Jennifer spojrzała na swoją gorącą przyjaciółkę. - To tylko ajerkoniak, Kim! Do diabła, potem zaśpiewamy kolędy. "Lubię kolędy." Kimmie uśmiechnęła się, uspokojona i napełniła szklankę.

"Sprawiają, że czuję się tak sexy." "Kolędy sprawiają, że czujesz się sexy?" Lawrence się roześmiał. Kimmie wydawała się zmieszana. - Co? Tego nie powiedziałem. Powiedziałem „Boże Narodzenie”! „Cóż” - powiedziała Jennifer - „Myślę, że Boże Narodzenie jest cholernie seksowne”. Rezonans jej słowa na „f” był widoczny na twarzach innych.

Opróżniła szklankę, a ajerkoniak spłynął gęstym kremem po jej gardle. - Wypij. Zrobię więcej. „To najwspanialszy czas w roku” - zaśpiewał Andy Williams, gdy Jennifer wielokrotnie uderzała miednicą o spuchnięty członek Trenta. Upewniła się, że jej cycki podskakują na jego twarzy, a blond włosy przesłaniały jego wysiłki, by niewolić i ssać.

"No dalej, pieprzyć mnie!" wrzała, zabierając go głęboko przy każdym twardym lądowaniu. Chwycił ją za tyłek i wbił w nią, prowadząc do rękojeści, kulki uderzając ją w policzki. Jego szerokie ręce dostały klapsa, a ona odpowiedziała jego twarzy, po czym wpychała jedną pierś do jego głodnych ust, aż zaryzykowała uduszenie. Przygryzał mocno jej sutek i walił ją w pośladki i uda, aż krzyknęła bolesną ekstazą. „To wszystko! Wykorzystaj moje pieprzone cycki, draniu…” Jej krzyki połączyły się z krzykami Kimmie pod choinką.

Brunetka siedziała na czworakach wśród prezentów, podkoszulek na ramiączkach zawiązany na szyi i rozerwany stanik, by odsłonić jej cycki. Lawrence molestował te paskudne kopce jedną ręką; drugi trzymał ją sznurkiem za włosy, kiedy w furii strzelał od tyłu. - Nigdy wcześniej cię tak nie pieprzyłem, prawda? szalał, cały pocąc się nagą salcesonią. Kimmie jęknęła, robiąc sobie palcówkę. - Spraw, by suka to wzięła! Jennifer wrzasnęła, gdy Trent bił i miażdżył jej piersi.

Oparła się na nim i wyobraziła sobie, jak Lawrence wbił się równie wysoko w Kimmie. Ta myśl pchnęła ją do przodu i podeszła twardo, myśląc o zamieci, gdy jej cipka skurczyła się wokół słupa narzeczonego. Kimmie osiągnął punkt kulminacyjny z równym zapałem. Kiedy wciąż trzęsła się z orgazmu, Lawrence wyciągnął ją i pociągnął za zaimprowizowany kucyk, wciskając wypukłego kutasa w jej usta. "Ssij to!" on zamówił.

Jennifer wpatrywała się w nią, wciąż dysząc ciałem Trenta, gdy Kimmie siorbała i bulgotała na grubym trzonie swojego partnera. Lawrence wbijał się w gardło swojej dziewczyny, aż się zakrztusiła. "Pokaż jej, jak to się robi…" Jennifer uniosła swoją ssącą cipkę od Trenta. Poszedł, żeby położyć ją na kolanach, ale zamiast tego złapała go za nadgarstek i ponagliła go do miejsca, gdzie Kimmie prychała na Lawrence.

"Dalej, chłopcy!" Upuściła swoje nagie ciało na dywan, chwytając erekcję w każdej dłoni. "Pieprzyć tę ładną buzię!" Po ułamku sekundy obaj faceci zgodzili się, a grube kutasy na przemian zanurzały się w jej chciwych ustach. Wypijała każdy świąteczny patyk do jaj, wypełniając jej gardło bez krztuszenia się, a jej własny sok z cipek i Kimmie topiły się razem w jej kubkach smakowych. Poza dwoma umięśnionymi ogierami jej przyjaciółka bezradnie się masturbowała, patrząc, jak Jennifer głęboko gardło obojgu ich narzeczonym.

Blondynka oblewała się, aż oba kutasy ociekały kleistym bałaganem. Potem natychmiast wepchnęła chłopców do ust, rozkoszując się ich szokiem, gdy przyciskała gąbczaste główki kutasów do języka. Żądza ryknęła w niej i wciągnęła obu facetów w mokry szał, pocierając śliskie drążki o siebie. Ich wstydliwe podniecenie osiągnęło szczyt i razem wznieśli gęsty, biały trysk na jej twarzy i ustach, jęcząc w udręczonej radości. Jennifer zamrugała przez swój śnieżny koc spermy i puściła dwa kutasy, by rzucić się na Kimmie.

Chwyciła swojego śliskiego przyjaciela i złożyła oblepiony spermą pocałunek na ustach dziewczyny, wsuwając jej język, aby mogły wspólnie ucztować na mieszanym nasieniu swoich chłopaków. - Widzisz? Możesz spróbować ich obu - wyszczerzyła się. Kiedy Kimmie wyrwała się z uścisku, Jennifer wzięła miskę z ajerkoniakiem i opróżniła fusy na półkę piersi, tak że spłynęły wraz z kapiącą spermą. „Poliż to”, poinstruowała brunetkę.

Oszołomiona, ale uległa błędom, Kimmie docierała do ust, zgarniając językiem każdy ślad kremowej pasty z piersi przyjaciółki. Jennifer znów się pocałowała, delektując się likierem spermy na języku swojej dziewczyny, kołysząc jędrne piersi. Dłoń zanurkowała i wbiła palce w ciasną, ogoloną szczelinę Kimmie.

Ukochana sapnęła, mokra cipka ściskająca atakujący palec. Trent i Lawrence stali skręceni, z rosnącymi kutasami w dłoni, podczas gdy jedna dziewczyna pieprzyła drugą palcem. „Zawsze chciałam z tobą zrobić, kochanie”, Jennifer powiedziała swojej drżącej przyjaciółce. - Po prostu nie wiedziałem o tym do dzisiejszej nocy. Uderzyła ją inspiracja.

„Chodźmy wszyscy do kuchni”. Eggnog zwolnił z przywództwa Jennifer i Kimmie wkrótce została rozebrana i rozrzucona na kuchennej wyspie. "Trzymaj ją!" Chłopcy zmagali się z dyszącą dziewczyną Lawrence'a, gdy blondynka kapała likier jajeczny z butelki do rozprowadzonej cipki przyjaciółki. Wysunęła język i długo i żarłocznie piła ze słodkiego, gorącego naczynia Kimmie. Chłopaki pociągnęli łyk z butelki, gdy lizała, a potem ochlapali ajerkoniakiem cycki Kimmie, wysysając go mocno, tak że dziewczyna pisnęła i podskakiwała, aż doszła.

„Cholera…” Twarz Jennifer była lepka od ajerkoniaku i spermy dziewczyny. „Chcę ją czymś zerżnąć…” Szukała i znalazła, a twarze chłopców pojaśniały, kiedy zobaczyli. Postanowiła pokazać Kimmie cukinię. "Miałem zamiar upiec to jutro.

Do diabła, może nadal będę!" Kimmie patrzyła, jak jej przyjaciółka dopasowuje zielonego potwora. Jennifer pchała i patrzyła z zachwytem, ​​jak ciasna dziurka Kimmie połyka grubego zaimprowizowanego kutasa. Faceci też się gapili, podnosząc szalone kutasy i miażdżąc po cycku każdego z Kimmie, podczas gdy Jennifer pracowała warzywnym wibratorem w tej śliskiej cipce. - Widzisz, jaką pieprzoną dziwką jest twoja dziewczyna, Lawrence? Uwielbia to, ta pokręcona mała dziwka! Nie można było zaprzeczyć, że brunetka wrzasnęła z udręczonej radości, stłumiona dopiero, gdy Jennifer wyjęła cukinię i włożyła ją do ust jęczącej dziewczyny.

"Ale myślę, że potrzebuje więcej prawdziwego kutasa!" Kochanek Kimmie był przy walizce, ale Jennifer położyła dłoń na jego umięśnionej piersi. - Nie ty. Kurwa, chcę cię dla siebie.

Trent, rżnij sub-dziwkę i dobrze ją rżnij! Pozwoliła sobie na luksus oglądania, jak jej narzeczony wsadził Kimmie na marmurowy blat i wbił ją w pchnięcie. "No dalej, kochanie, pieprzyć tę dziwkę!" Masując żylasty tułów Lawrence'a, wyciągnęła rękę i uderzyła Trenta w pośladki, gdy się zgięły. „Zrób to! Pieprz ją jak mężczyzna!” Bo mam zamiar pieprzyć twojego przyjaciela! Podniosła patelnię z naleśnikami i uderzyła go mocno w oba policzki. - Cholera, suko! Wyładował swój gniew na Kimmie, chwytając ją za plecy i taranując, aż krzyknęła. "To jest bardziej do cholery!" Jennifer się uśmiechała.

„Teraz kochanie…” Szarpnęła mocno za nabrzmiałą kolumnę Lawrence'a. - Wyśmiewa twoją dziewczynę. Co ty, kurwa, zrobisz? Odpowiedź Lawrence'a była szybka.

Biceps wyginał się, podniósł ją za biodra i niósł do tyłu, jej nogi już owinęły się wokół jego tyłka. Wepchnął ją do lodówki i uderzył nią w nią, wbijając w nią miednicę. Krzyczała, że ​​chce być wypełniona obcym kutasem i przylgnęła do niego w pierwszych kilku pchnięciach. Wbił się w nią, jakby to zawsze było jego marzeniem, a ona chwyciła go pazurami, gardłowe krzyki wyrwały jej się z gardła.

Kimmie wyła w harmonii, każda była brutalizowana przez faceta drugiego. Jeszcze raz tego wieczoru byli rozwiercani przez wielką, rozciągającą cipkę broń. Po prostu nie ten, do którego byli przyzwyczajeni. "Mam nadzieję, że pieprzysz moją dziewczynę tak dobrze, jak ja twoją, kolego!" usłyszała krzyk Trenta. Mogłaby się zaśmiać z jego przechwałek.

"Próbujesz być wyjątkowo męski?" dyszała pod pożądliwą uwagą Lawrence'a. - Po tym, jak musicie pocierać kutasy? Jej obecny kochanek uderzył ją jeszcze mocniej i usłyszała dodatkowe piski Kimmie. - Trochę za blisko domu, chłopcy? Przez chwilę myślałem, że chcecie się pieprzyć w dupę! "Może będę cię pieprzyć w dupę, kochanie!" Trent splunął swoją replikę. - To groźba czy obietnica? - Hej Lawrence, co mówisz, żebyśmy pieprzyli te suki w dupę? "Dobrze?" Jennifer warknęła w spoconą twarz Lawrence'a. - Czy ty? Chcesz pieprzyć ciasny mały, nie wypróbowany tyłek Kimsy-wimsy? Stud? Chwilę później cycki Jennifer ugięły się w zimny marmur, gdy Trent pochylił ją nad wyspą.

Kimmie została popchnięta obok niej i po mruczeniach ich opiekunów wiedziała, że ​​oboje mają kłopoty. - Będzie ciasno - warknął Trent. "Opowiedz mi o tym." Lawrence i on szukali czegoś, co ułatwi tylne wejście do ich dziewcząt.

- To powinno wystarczyć… - Trent wyjął z lodówki śmietanę i sos brandy. Lawrence uśmiechnął się. „Dobry telefon, kolego! Naprawdę kurwa świąteczny!” Chłopcy przejmowali kontrolę i Jennifer to uwielbiała.

Paski mężczyźni zbierają świąteczny lubrykant i wkładają go od tyłu do swoich przyjaciółek. Szok zimna i lubieżne chrzęst, gdy Trent wepchnął swój pokryty kremem palec w jej odbyt. Obok niej Kimmie krzyknęła, a na jej twarzy malowało się oczekiwanie, gdy Lawrence nakładał sos.

„Ohhhhh Boże…” „Przygotuj się, Kimmie-dziewczyno!” Jennifer chwyciła przyjaciółkę za rękę i pocałowała ją w usta, pozwalając, by ich gorące języki wiły się razem. Ślina nadal łączyła ich usta, kiedy szeptała: „Zrobimy to tak cholernie dobrze…” Zrobili. Kimmie powstrzymywała szloch, nawet gdy Jennifer poczuła, jak śliska główka kutasa Trenta wbija jej pierścień, a jego trzon wbija się kremowo w jej tyłek. Jej łechtaczka pulsowała, kiedy wspinał się w górę, jej tylny tunel rozszerzał się jednak boleśnie, by zaakceptować jego przesuwający się drążek.

Jej palce zacisnęły się na Kimmie, gdy oboje brali duże kutasy swoich chłopaków, których nigdy wcześniej nie mieli. „Całą drogę,” mruknął Lawrence, „całą pieprzoną drogę…” Cholera, te dranie zatapiały to prosto po jaja! Kimmie płakała. Jennifer poczuła, że ​​Trent jest ogromny i głęboko w niej. Czas kary. Stałe wsuwanie i wysuwanie, klin Trenta wbijał się w jej mocno rozciągniętą szczelinę.

Nabierała rozpędu, trzymała dłoń na jej ramieniu, aby ją wzmocnić, gdy wykonywał wielkie pociągnięcia kremem. Kimmie obok niej, biorąc to równie mocno, tak samo głęboko. Szanowne dziewczyny na nartach, pochylone i zaorane analnie. Troskliwe narzeczone zamieniły się w obłąkane z pożądania ogierki, starając się prześcignąć nawzajem rozwiercanie pośladków.

Pakowanie twardego mięsa w dziurki swoich puszczalskich dziewczyn, aż dziwki zaczęły krzyczeć, a ćwieki wybuchły, pompując tyłki pełne gorącej śmietany. Jennifer wytarła orgazm na łechtaczce i zachęciła Kimmie do naśladowania jej, podczas gdy chłopcy przynosili więcej ajerkoniaku. Mogli odpocząć, ale wszystkich ogarnęła gorączka. Więc dusili go na surowo i wycofali się do salonu, nie wspominając o bolesnych odbytach.

Pożądanie wyrwało ich z rozsądku i wieczór pogrążył się głębiej, coraz głębiej w seksualnym szaleństwie. Jennifer obudziła się z twarzą przyklejoną do dywanu. Eggnog ślinić się.

Otworzyła się i uniosła łomoczącą głowę, by spojrzeć na ruiny Bożego Narodzenia. Trent leżał twarzą w dół na sofie, tak samo naga jak ona. Kimmie i Lawrence stanowili lepką i wykrzywioną masę kończyn.

Okazało się, że narzeczony brunetki próbował zjeść cały deser z jej piersi i brzucha, zanim stracił przytomność. Z szokiem Jennifer zauważyła trzecią nagą dziewczynę, drobną z czarnymi włosami, związanymi światełkami bożonarodzeniowymi i cipką wypchaną czekoladowymi eklerami, gdy spała spokojnie. - O mój Boże, kto to do cholery jest? Lawrence podniósł wzrok, z twarzą umazaną karmelem. „Ech… Wysłaliśmy po pizzę”.

Jennifer spojrzała na niego z przerażeniem. - Światła były jej pomysłem. Naprawdę uwielbiała ten ajerkoniak.

Trent się poruszał, a jego głos był pełen niedowierzania. "O Boże… O Boże… O kurwa… Co jest w moim tyłku?" Jennifer miała mgliste wspomnienia. Obejmował krem ​​brandy, cukinię i coś, co wydawało się wówczas świetnym pomysłem. Ugotowanie porcji zakazanego ajerkoniaku Lewisa też wydawało się świetnym żartem.

I wszystko sprowadza do jeziora Tahoe. Nie, nie wszystkie… Przypomniała sobie z chłodem poniżej zera dwie butelki, które jej rodzice przyjęli na kolację z pastorem i jego żoną. Kimmie brnęła teraz z powrotem do przytomności, wpatrując się we własne kremowe i pokryte gąbką ciało.

Jennifer jęknęła cicho. To miało być piekielnie niezręczne śniadanie. Spojrzała na swoich przyjaciół z upokorzeniem.

Co powiedzieć… „Czy ktoś ma sierść psa?”..

Podobne historie

The Creek - część druga

★★★★(< 5)

Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…

🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797

„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

The Creek - część trzecia

★★★★★ (< 5)

W tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…

🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851

Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Suite Orgy - kontynuacja życia Diane z jej czarnym kochankiem

★★★★★ (< 5)

Zamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…

🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876

After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat