Dziki weekend Kaylee

★★★★(< 5)

Kaylee wykorzystuje letni weekendowy wypad, by urzeczywistnić swoją najgorszą fantazję.…

🕑 66 minuty minuty Seks grupowy Historie

Więc… jeśli szukasz szybkiej, brudnej lektury, możesz przejść do środka historii. Dziękuję. Dziki weekend Kaylee „To będzie najlepszy weekend w historii!” – wykrzyknęła Kaylee, sięgając po radio, podnosząc głośność do nieprzyjemnie wysokiego poziomu. — Dobra — powiedziała lekceważąco Heather, odpychając rękę przyjaciółki i zmniejszając głośność.

"Może powinieneś patrzeć na drogę." „Och, rozluźnij się”, zbeształa Kaylee, kołysząc głową w górę iw dół w rytm muzyki. „To nasz ostatni weekend na dobrą zabawę przed powrotem na studia”. - Nie mogę się doczekać powrotu do szkoły – argumentowała Heather, ściskając klamkę bielonymi kostkami w odpowiedzi na nieobliczalną jazdę przyjaciółki. „Nie możesz się doczekać ponownego spotkania z Bryanem?”. Kaylee przerwała na chwilę, zastanawiając się nad odpowiedzią.

Od ostatniego spotkania ze swoim chłopakiem minęły prawie dwa miesiące. – Tak, chyba tak – odpowiedziała nieprzekonująco. „Po prostu… Lato minęło tak szybko i czuję, że tak naprawdę wcale się nie bawiłem”.

- Cóż, teraz jesteśmy dorośli - powiedziała Heather matczynym tonem, pocieszająco poklepując przyjaciółkę po ramieniu. "Mamy dziewiętnaście lat!" Kaylee prychnęła z irytacją. „To czas, w którym powinniśmy się najlepiej bawić!”. Heather roześmiała się, odwróciła i wyjrzała przez okno.

"A przez zabawę masz na myśli…?" zaczęła, gdy Kaylee rzuciła jej kolejne rozczarowane spojrzenie. "… upijanie się i obściskiwanie się z przypadkowymi facetami?". "Cóż, tak. Chociaż lubię robić o wiele więcej niż tylko… 'obgadywać'.".

Uśmiechnęła się w oczekiwaniu, ponieważ wiedziała, że ​​jej komentarz wywoła silną reakcję Heather i jej stosunkowo konserwatywnego poczucia moralności. „Cóż, dobrze”, zaczęła, odwracając się, by potwierdzić poprzedni komentarz Kaylee. „Wygląda na to, że college zmienił cię w całkiem małą nimfomankę”. Kaylee tylko wzruszyła ramionami, gdy jej błądzący umysł przetwarzał oświadczenie przyjaciółki.

„Myślę, że zawsze byłam nimfomanką” – stwierdziła radośnie. „Uczelnia dała mi właśnie możliwość… wypróbowania różnych rzeczy”. – A jakich rzeczy próbowałeś? – spytała Heather, jej zainteresowanie tematem powoli rosło.

– Nie wystarczy – odpowiedziała miękkim głosem, ledwo słyszalnym w dźwiękach radia. - No cóż, przynajmniej masz chłopaka – stwierdziła Heather posępnie, użalając się nad sobą. „Za kilka dni będziesz mógł uprawiać taki seks, jaki tylko zechcesz”. Kaylee zaczęła coś mówić, a potem z wahaniem ugryzła się w język.

Nastąpiła chwila niezręcznej ciszy, zanim ponownie się odezwała. „Wiesz, nie musisz być w związku, żeby uprawiać seks”. Heather zmarszczyła brwi i przechyliła głowę na bok, odwracając się od okna. „Nie zamierzam iść spać z jakimś facetem, którego właśnie poznałam” – stwierdziła gwałtownie.

"Dlaczego nie?" – błagała Kaylee. "Myślę, że byłoby to dla ciebie dobre." „Nie jestem dziwką!”. – Uprawianie seksu nie czyni z ciebie dziwki – powiedziała, kręcąc głową z frustracją. "Czy nigdy nie masz… no wiesz… pragnień?".

„Oczywiście, że mam popędy. Każdy dostaje impulsy. Ale nie możemy po prostu chodzić i działać na każdą najmniejszą potrzebę”. „Ale możemy, kiedy jesteśmy na wakacjach!”, odpaliła z żartobliwym uśmiechem.

„Po to są takie weekendy. Jedziemy do miejsca, gdzie nikt nas nie zna. Możemy być tak dzicy, jak tylko chcemy. Heather zmrużyła podejrzliwie oczy, gdy jej przyjaciółka rozpromieniła się z promiennym uśmiechem.

– Tak, szkoda, że ​​masz chłopaka – powiedziała po prostu, powstrzymując uśmiech, gdy Kaylee szybko się rozpływa. z dala. Szkoda.”. „Czy to dlatego tak bardzo mnie naciskasz na seks? Próbujesz żyć zastępczo przeze mnie, bo wiesz, że nie możesz?”. „Okaaaaayyyyy,” stwierdziła stanowczo Kaylee, skręcając w prawo, zdejmując jedną rękę z kierownicy, gdy samochód zaczął skręcać z boku na bok.

„Przede wszystkim… Namawiam Cię do seksu, ponieważ uważam, że jesteś trochę za mocno ranny i naprawdę mógłbyś skorzystać na miłym, ostrym pieprzeniu!” Oczy Heather rozszerzyły się ze zdziwienia i skrzywiły się, gdy samochód zakołysał się niebezpiecznie blisko mediany. „A po drugie…”, kontynuowała Kaylee z naciskiem. „Mogę uprawiać seks, kiedy tylko zechcę! Chłopak czy brak chłopaka.”. Dwóch przyjaciół spojrzało na siebie w napięciu, po czym oboje wybuchnęli śmiechem. Kaylee postanowiła dać tematowi odpocząć i włączyła muzykę z powrotem bez sprzeciwu Heather.

Uśmiechając się do siebie, zsunęła okulary przeciwsłoneczne z miejsca spoczynku na czubku jej głowy, aby zakryć zmrużone oczy, gdy cicho wypowiadała słowa odtwarzanej piosenki. Spoglądając na swoją przyjaciółkę, uśmiechnęła się i zobaczyła Heather siedzącą z powrotem, stukającą palcami w rytm, gdy patrzyła na okno, zauroczona widokiem słońca odbijającego się od nieruchomych wód jeziora.Kiedy pomyślała o swojej przyjaciółce, umysł Kaylee zaczął wędrować. Chociaż obie dziewczynki były najlepszymi przyjaciółkami przez całe liceum, zaczęła się zastanawiać, czy ostatni rok, który spędzili osobno, uczęszczając do różnych szkół, pogłębił dzielącą ich przepaść. Kaylee zrobiła wiele, by pozbyć się wizerunku „dobrej dziewczyny”, który nękał ją przez całą szkołę średnią, i zrobiła wszystko, co w jej mocy, by spróbować i doświadczyć wszystkiego, co życie ma do zaoferowania. Porzucenie osądzającego, małomiasteczkowego środowiska i wejście w anonimowość uniwersytetu dało jej swobodę odkrywania seksualności, którą wcześniej była zmuszona ukrywać.

Miała nadzieję, że Heather doświadczyła podobnej zmiany, ale jej przyjaciółce wydawało się, że seks nadal nosił takie samo piętno. Ponieważ był to ostatni weekend przed rozpoczęciem nowego semestru, Kaylee była zdeterminowana, aby dobrze się bawić. Pięćdziesiąt trzy minuty później dwójka przybyła do małego kurortu nad jeziorem, który miał służyć jako sceneria przez następne trzy dni zabawy i relaksu. Chociaż miasto było stosunkowo małe i liczyło około trzydziestu tysięcy mieszkańców, populacja prawie podwoiła się w miesiącach letnich, powiększając się o dzieci z college'u i rodziny z większych miast regionu. Położone między dwoma dużymi, ciepłymi jeziorami, miasto słynęło z obszernych plaż, pól golfowych i klubów nocnych.

Chociaż Heather nie mogła się doczekać plaż, Kaylee bardziej interesowały nocne kluby. Słońce wisiało nisko na wczesnym wieczornym niebie, kiedy dziewczyny zameldowały się w swoim pokoju hotelowym. Kaylee natychmiast włączyła klimatyzację, gdy Heather szła pod prysznic.

Czterogodzinna jazda w połączeniu z letnim upałem doprowadziła do nagromadzenia się lepkiego filmu spoconego, który wymagał natychmiastowej uwagi przed obiadem. Kiedy Kaylee wstała, pozwalając, by ciepła woda spływała kaskadą po jej nagim ciele, zamknęła oczy i ponownie pozwoliła swojemu umysłowi wędrować. Stopniowo jej ręka przesunęła się w dół, wślizgując się między jej nogi, zanim się zatrzymała.

„Jezu, dlaczego jestem tak cholernie napalony?” mruknęła, besztając się, sięgając po krem ​​do golenia. Po ogoleniu nóg przeczesała palcami niewielką kępkę blond włosów między nogami. Zwykle utrzymywała okolice łonowe w porządku i przycinaniu, ale na ten weekend zdecydowała się na coś bardziej ryzykownego. Kilka kolejnych pociągnięć lady Gillette sprawiło, że była całkowicie pozbawiona włosów, gdy z satysfakcją przyjrzała się sobie. Kilka minut później wyszła z małego, zaparowanego pokoju, owijając ręcznikiem swoje świeżo umyte ciało.

- Nie, nie, nie – skarciła, przeczesując włosy ręcznikiem, gdy wyszła do pokoju i zobaczyła, jak jej przyjaciółka ubiera się przed lustrem. "Nie nosisz tego!". "Czemu?" – spytała Heather, dąsając się, gdy odwróciła się, żeby się przyjrzeć. "Co jest z tym nie tak?".

„To proste. Nie masz czegoś bardziej… seksownego?”. – Masz na myśli zdzirowatkę? – odparła, odwracając się, by rzucić przyjaciółce niezadowolone brwi.

"Nie, mam na myśli seksowną. Nie przyniosłeś spódnicy ani nic?". "Tak, ale nie sądziłem, że potrzebuję spódnicy na kolację." — Nie jemy tylko obiadu — ostrzegła Kaylee.

„Wychodzimy dziś wieczorem i będziemy wyglądać gorąco”. - Ach, dobrze – przyznała Heather z irytacją. „Przepraszam.

Zapomniałam o kabaretek i skórzanej minispódniczce”. Obie dziewczyny zaśmiały się, gdy Heather usiadła i zdjęła dżinsy. Gdy Kaylee dalej suszyła włosy, obserwowała, jak jej najlepsza przyjaciółka nadal się szykuje. Chociaż zawsze uważała Heather za dość atrakcyjną, wydawało się, że czasami robiła wszystko, by wyglądać tak niezauważalnie, jak to tylko możliwe. Wysoka i szczupła, miała tendencję do ukrywania swojego ciała pod źle dopasowanymi dżinsami i niepozornymi swetrami.

Jej włosy, choć naturalnie ciemne i jedwabiste, pozostały proste i mysie, zwisając prosto między ramionami. Przez całą liceum Kaylee zawsze była zazdrosna o figurę swojej przyjaciółki, chociaż Heather niewiele robiła ze swoją wyższą, szczuplejszą sylwetką. — Tak lepiej — skomplementowała Kaylee, gdy Heather stała przed nią, ubrana teraz w dżinsową spódnicę i niebieski podkoszulek. "Chociaż ta spódnica mogłaby być podniesiona o kilka cali." Heather skrzywiła się i wystawiła język, gdy Kaylee się śmiała. "A co planujesz ubrać?".

— Poczekaj i zobacz — zaćwierkała Kaylee, znikając w łazience. Kilka minut później pojawiła się ponownie, prezentując się z rękami na biodrach, uśmiechając się szeroko. Ubrana była w krótką, błękitną spódniczkę i białą bluzkę z głębokim dekoltem. Jej blond włosy do ramion były schludnie zaczesane za uszy i zwisały do ​​ramion.

Jasność jej jasnoniebieskich oczu została zilustrowana przez obfite nałożenie cieni do powiek, nadając jej seksowny, zmysłowy wygląd. – Słodko – powiedziała Heather, rzucając swojej przyjaciółce spojrzenie w górę iw dół. "Trochę dziwaczny… ale słodki." — Ty suko — zachichotała Kaylee, żartobliwie rzucając w nią ręcznikiem.

"Czy twoje cycki są większe?" – spytała Heather, rzucając makijażowi ostatnie spojrzenie. „Wyglądasz, jakbyś podniósł się o dwa rozmiary stanika”. Kaylee spojrzała w dół, obejmując swoje piersi małymi rączkami, jej oczy miotały się komicznie w tę i z powrotem. Zawsze uważała klatkę piersiową za jedną z jej najbardziej atrakcyjnych cech. – Myślę, że to z moich pigułek antykoncepcyjnych – zasugerowała, odwracając się, by przyjrzeć się sobie z boku w lustrze.

„Jestem głodny. Chodźmy zjeść”. Dziewczyny zeszły do ​​hotelowej restauracji i usiadły na patio z widokiem na jezioro. Po lekkiej kolacji popijali margaritę, gdy słońce zniknęło za wzgórzami, wysyłając czerwonawy blask na lśniącą wodę.

Przy trzecim drinku oboje odczuli działanie alkoholu, ogrzewając ich przed chłodną bryzą znad jeziora. - Więc czy rzeczywiście zdradziłabyś Bryana? – spytała Heather, przesuwając palcem po słonej krawędzi kieliszka. "Co?".

– W samochodzie – wyjaśniła, zlizując sól z opuszki palca. "Powiedziałeś, że… nie ma znaczenia, czy masz chłopaka, czy nie." — Nie wiem — odpowiedziała tajemniczo Kaylee, wpatrując się bezmyślnie w jezioro. "Właściwie rozważałem… zerwanie z nim." - Nieee – jęknęła Heather, uderzając dłonią w blat stołu. „Jesteście razem tak dobrzy”. — Nigdy go nawet nie spotkałeś — sprzeciwiła się Kaylee głosem ociekającym sceptycyzmem.

- No tak, ale… powiedziałeś mi o nim wszystko i…,. – Spójrz – powiedziała, przerywając przyjaciółce podniesioną ręką. "To miły facet… Po prostu…" Heather przyglądała się jej cierpliwym spojrzeniem, czekając na wyjaśnienia przyjaciółki. "Cóż… on jest trochę za miły." "Zbyt miła?" Heather splunęła z irytacją.

„Co to w ogóle oznacza? Czy on też jest zbyt przystojny? Albo zbyt zabawny?”. Kaylee roześmiała się i wzięła kolejny łyk swojej margarity. „Czasami…” kontynuowała, odkładając z powrotem szklankę. „…Lubię facetów z nieco bardziej… krawędzią”. "Krawędź?".

„Tak. Poza tym czuję, że powinnam próbować nowych rzeczy. Widzę, co tam jeszcze jest.”.

„Ahah!” Heather powiedziała stanowczo, wskazując palcem w oskarżeniu. „Więc chcesz być dziwką!”. Kaylee przewróciła oczami, gdy jej małe dłonie wierciły się na jej smukłej łodydze kieliszek koktajlowy.

„Tak…" odpowiedziała cicho po krótkiej chwili ciszy. „Może tak". Oczy Heather rozszerzyły się ze zdziwienia, gdy czekała na dalsze wyjaśnienia. „Spójrz," kontynuowała.

„Kiedy poszłam po raz pierwszy do college'u związałem się z kilkoma różnymi facetami. Uświadomiło mi to, co mi się podobało, a co nie. - Taaaak - nacisnęła ostrożnie Heather, mrużąc oczy.

- Co… lubisz? - Hmm - mruknęła Kaylee, jej oczy patrzyły w górę jakby szukał odpowiedzi. „Lubię faceta, który przejmuje kontrolę. Facet, który nie boi się traktować mnie… no, jak dziwkę.". Ze wzrokiem sparaliżowanym Heather podniosła szklankę do rozdziawionych ust i wzięła kolejnego drinka, zanim odpowiedziała.

"Więc… podnieca cię, gdy facet… nie szanuje cię?”. „Nie, nie, nie”, wyjaśniła. „Nie uważam tego za brak szacunku.”. „Jak to nie jest?” Heather wtrąciła się, przerywając swojej przyjaciółce.

Dobrze, podam przykład. W Halloween poszedłem na imprezę i spotkałem naprawdę uroczego faceta. Udało nam się i ostatecznie wróciliśmy do jego domu.

Był naprawdę miły i…”. „Myślałem, że nie lubisz miłych facetów?”. „Pozwól mi skończyć.”.

Heather uśmiechnęła się i pochyliła, gdy głos Kaylee stał się cichszy. „Więc zaczęliśmy… cóż, wiesz. A potem po prostu przejął kontrolę. Nigdy w życiu nie byłem bardziej podniecony! Pochylił mnie i załatwił od tyłu, ciągnąc za włosy i wyzywając wszelkiego rodzaju nieprzyzwoite przezwiska. Było tak gorąco!”.

Heather przygryzła wargę, słuchając uważnie, oczarowana historią. „Zrobił mi rzeczy, których nigdy nie sądziłem, że mi się spodoba, ale kochałem to wszystko. Potem, gdy tylko było po wszystkim, wrócił do tego miłego, zabawnego faceta, którym był wcześniej.

– Więc nie masz nic przeciwko byciu wykorzystanym, o ile później ten facet jest dla ciebie miły? – spytała Heather sceptycznie. nie był używany — wyjaśniła Kaylee. — Zaufaj mi.

Radość była obopólna”. „Więc jeśli ten facet był taki doskonały, to dlaczego się z nim nie umawiałeś?”. „No cóż”, zaczęła, popijając margaritę. szukał poważnego związku.

Związałem się po nim z innymi chłopakami, ale żaden z nich nie zrobił tego za mnie. „. „Wow,” zawołała Heather, siadając z powrotem na swoim krześle, potrząsając głową ze zdumienia. „Więc jakie są te „rzeczy”, które tak bardzo lubisz?” „Uhm,” powiedziała Kaylee, machając palcem do tyłu i dalej. „Myślę, że na razie opowiedziałem wystarczająco dużo historii.

Twoja kolej. – Och, myślę, że byłbyś rozczarowany – zakpiła Heather. „Moje życie seksualne raczej nie płonęło”. palcami i pochylając się do przodu.

„Powiedz mi swoją najbrudniejszą, najbardziej nieprzyjemną fantazję seksualną.” „Nie ma mowy!” Heather odpowiedziała stanowczo, biorąc kolejnego drinka. „Och, daj spokój! Wiem, że masz jakieś niegrzeczne myśli ukryte w tej twojej ślicznej główce. – Może tak… Ale na pewno ci tego nie powiem. Kaylee zacisnęła swoje słodkie wargi w grymasie, gdy skrzyżowała ramiona w udawanym rozczarowaniu.

Heather próbowała zignorować pogardliwe spojrzenie przyjaciółki, gdy wzięła kolejnego drinka. „Chodź!” Kaylee jęknęła z frustracją. „Powiedz mi. Dwóch facetów na raz? Trzy?”.

„Uch. Nie ma mowy - odpowiedziała z przekonaniem. - Nigdy bym tego nie zrobiła. "Fantasy, Heather. To nie musi być coś, co naprawdę byś zrobiła." - Okej, w porządku – sapnęła, w końcu poddając się zalewowi pytań przyjaciółki.

"Kiedy fantazjuję… czasami myślę o… robieniu tego publicznie." Kaylee uśmiechnęła się, przedstawiając swoją satysfakcję, zachowując swoje prawdziwe myśli dla siebie. Ze względną łagodnością odpowiedzi Heather postanowiła nie wciskać więcej informacji o swoich brudnych fantazjach. Prawdę mówiąc, ostatnio jej myśli stawały się coraz bardziej zdeprawowane. Potajemnie miała nadzieję, że jej przyjaciółka podzieli się niektórymi z jej perwersyjnych fantazji, ale oczywiście tak nie było. Podczas gdy dwoje przyjaciół kontynuowało rozmowę, na patio zrobiło się głośno, gdy piątkowy tłum zaczął się wkraczać na zwykłe nocne drinki.

W szczególności, uwagę Kaylee przyciągnęła grupa chłopaków w wieku studenckim przy pobliskim stoliku, gdy powoli wsuwała margaritę. Zauważając zaniepokojenie przyjaciółki, Heather spojrzała na grupę, po czym spojrzała za siebie z uśmiechem. "Coś cię interesuje?" zapytała cierpko, gdy Kaylee odwzajemniła uśmiech. "Być może…,".

- Ten blondyn jest trochę seksowny – zasugerowała Heather, odgarniając kilka kosmyków mysich brązowych włosów za ucho. „Tak, wszystko w porządku” – zgodziła się bez przekonania Kaylee, odwracając się, by dokładniej przyjrzeć się grupie. Blondyn wylegiwał się wygodnie, Heineken zwisał mu z palców.

Miał na sobie obcisłą czerwoną koszulkę golfową, która była napięta w rękawach wokół jego opalonych muskularnych ramion. "Po prostu ok?" – spytała Heather ze zdziwieniem. "Pospiesz się.". „Jest dla mnie trochę zbyt elegancki.

Wygląda na to, że powinien należeć do boysbandu czy coś w tym stylu”. "Ach, rozumiem. Niech zgadnę.

Za mało krawędzi?". — Rozumiesz — powiedziała Kaylee z chichotem, wypijając ostatnią margaritę. Ponownie jej wzrok powędrował do pobliskiego stolika, kiedy odstawiła szklankę.

Przyglądając się dyskretnie każdemu członkowi grupy, zauważyła, że ​​jej wzrok zatrzymuje się w szczególności na jednym facecie. Miał szczupłe, muskularne ciało, choć nie tak masywne jak jego jasnowłosa towarzyszka. Miał na sobie obcisłą czarną koszulkę z jakimś logo rozłożonym na piersi.

Kaylee nie rozpoznała go, ale założyła, że ​​to nazwa jakiegoś mało znanego zespołu indie rockowego. Jego włosy były potargane, ale w sposób, który najwyraźniej był celowo ułożony. Popijał powoli ze swojej szklanki rumu i coli, przerzucając monetą między palcami. — Teraz facet w czerni — wyjaśniła Kaylee, popychając pustą szklankę na krawędź stołu.

„To bardziej w moim stylu”. – Ugh – jęknęła Heather. „On nosi opaski na nadgarstki. Nienawidzę opasek na facetów”.

— Myślę, że są gorące — odparła Kaylee, oglądając czarne skórzane mankiety zdobiące każdy z jego nadgarstków. Gdy jej oczy powędrowały w górę, zauważyła, że ​​wpatruje się w nią z zadowolonym, zarozumiałym uśmiechem. "O cholera!" zaklęła, odwracając się natychmiast. "Złapał mnie." - Subtelne – zaśmiała się Heather kpiąco, uśmiechając się, rozkoszując się pozornym dyskomfortem przyjaciółki. — To krępujące — powiedziała Kaylee, osłaniając dłonią swoją zaczerwienioną twarz.

- Cóż, lepiej się zbierz, Kay – ostrzegła nonszalancko Heather. - Bo on tu teraz przyjeżdża. Oczy Kaylee rozszerzyły się, gdy próbowała się opanować. Heather ciężko walczyła, by powstrzymać się od uśmiechu, obserwując z rosnącym rozbawieniem zbliżającego się nieznajomego. – Cześć – przywitał się, podchodząc do stołu z rękami w kieszeniach dżinsów.

"Cześć," dziewczęta odezwały się w tandemie, po czym podzieliły się lekko zakłopotanym uśmiechem. „Ja i moi przyjaciele zastanawialiśmy się, czy wy, panie, chciałybyście dołączyć do naszej małej imprezy tam” – powiedział spokojnie, wskazując na stół pełen facetów, wszyscy patrzyli z oczekiwaniem. — Ummm — odpowiedziała Kaylee, marszcząc nos i rzucając mu przypadkowe spojrzenie. "Wygląda tam na trochę zatłoczony." – Prawda.

Prawda – powiedział, wyciągając ręce z kieszeni i pocierając je o siebie, zaciskając zęby. „Jest trochę tłoczno… ale założę się, że gdybyśmy przesunęli twój stół na nasz… wszyscy moglibyśmy być szczęśliwi”. Dwie dziewczyny wymieniły spojrzenia, zanim ponownie się odezwał. - Plus… - kontynuował, gdy kąciki jego ust wygięły się w kuszącym uśmiechu.

"Wygląda na to, że przydałaby się wam dwójka innego drinka." — Jak możemy odrzucić tak hojną ofertę — zażartowała Kaylee bez konsultacji ze swoją przyjaciółką. Heather przybrała zirytowany wyraz oczu, gdy Kaylee tylko się uśmiechnęła i wzruszyła ramionami. – Świetnie – powiedział, klaszcząc w dłonie.

"Nazywam się Shane, ale droga." Dziewczyny przedstawiły się, gdy Shane machnął do kilku przyjaciół, aby pomogli przesunąć stół. Zirytowany wzrok Heather pozostał nieruchomy, gdy Kaylee udawała, że ​​tego nie zauważa. Po umieszczeniu w nowej lokalizacji, Kaylee wzięła na siebie przedstawienie się grupie i natychmiast zadomowiła się w domu, rozmawiając bez zahamowań, gdy Shane zamówił jeszcze kilka margarit. Heather jednak pozostała cicha i zimna, popijając drinka z niewielką lub żadną interakcją.

Przy wielu okazjach Kaylee próbowała otworzyć rozmowę między Heather a chłopakiem z preppie, którego wcześniej przyglądała się jej przyjaciółka, i który okazał się Blake. On, choć najwyraźniej wydawał się zwracać uwagę tylko na Kaylee, jakby rywalizował o jej uwagę z Shane'em. Gdy grupa nadal piła i rozmawiała, wyszło na jaw, że chłopcy byli studentami college'u, chociaż byli o kilka lat starsi od Kaylee i Heather. Oprócz Shane'a i Blake'a było jeszcze trzech.

Mason był chudym gadułą, który najwyraźniej myślał o sobie więcej niż ktokolwiek inny. Kaylee natychmiast go nie lubiła, uważając go za aroganckiego i irytującego. Miał tendencję do monopolizowania rozmowy i wydawał się czerpać wielką przyjemność z wygłaszania mizoginicznych i niestosownych komentarzy. Posiadał również dużo pewności siebie, co wydawało się dziwne, ponieważ prawdopodobnie był jednym z najmniej atrakcyjnych członków grupy. Wydawało się, że bez względu na kierunek rozmowy, znajdzie sposób na pracę w jakiejś historii o minionym podboju seksualnym.

Jego rysy twarzy były ostre i kanciaste, posiadały młodzieńczy charakter, który sprawiał, że wyglądał bardziej jak nastolatek gimnazjum niż student. Miał na sobie koszulę w paski z długimi rękawami, która była rozpięta trochę za daleko, ukazując jego płaską, bezwłosą klatkę piersiową. Obok Masona siedział Ryan, skromny, nieokreślony student inżynierii, ubrany w równie prosty i nieokreślony szary T-shirt.

Wydawał się cichy i introspektywny, otwierając usta tylko po to, by wypić drinka lub pośmiać się z okazjonalnego żartu. Kilka razy Kaylee próbowała z nim porozmawiać, ponieważ myślała, że ​​może dobrze pasować do Heather, ale wkrótce straciła zainteresowanie jego odpowiedziami na jedno słowo. Jednak im więcej piła, tym bardziej go wydawała. Russell był mocno osadzonym facetem, który prawdopodobnie byłby przystojny, gdyby stracił trochę na wadze.

Miał bardzo towarzyską osobowość z zabawnym, deprecjonującym poczuciem humoru. Jego beztroska postawa i całkowity brak zarozumiałości dały mu ujmującą cechę, którą Kaylee zaczęła uważać za kuszącą w miarę upływu nocy. Jego styl ubierania się nie wyróżniał się, podobnie jak fryzura. Kaylee zauważyła to i natychmiast pożałowała, że ​​nie może go zmienić, ponieważ pomyślała, że ​​kilka zmian może sprawić, że będzie miał wygląd pasujący do jego osobowości.

W miarę upływu nocy zatłoczone patio zaczęło się oczyszczać, a liczni goście zaczęli opuszczać wyluzowaną atmosferę nad jeziorem na rzecz żywszej scenerii. Kaylee wypiła do tego czasu tylko tyle alkoholu, by wprawić ją w zachwycająco ożywiony nastrój, chociaż Heather ledwo tknęła swojego ostatniego drinka. – Cóż – powiedział Blake stanowczo, rzucając pustą szklankę na stół. „Powinniśmy wkrótce iść.

Nie chcę stać w żadnych kolejkach. „Myślę, że powinniśmy wrócić do tego klubu ze striptizem” – zaproponował Mason, a jego oczy rozbłysły na tę perspektywę. „Myślę, że raz dziennie jest dobry wystarczy - skontrował Shane, zamykając pomysł swojego przyjaciela, gdy zwrócił się do Kaylee z prośbą o wyjaśnienie. - Byliśmy tam tego popołudnia. - Oooch - drażniła się Kaylee, zlizując kroplę margarity z kciuka.

Z klasą.”. „Och, daj spokój Kaylee,” naciskał Mason. „Będzie fajnie.”. „Nie, dziękuję,” odpowiedziała stanowczo.

„Mam ochotę tańczyć.”. „Możesz tańczyć w klubie ze striptizem!” kontynuował, coraz bardziej podekscytowany tą perspektywą. „Haha," zachichotała. „Myślę, że będę potrzebował jeszcze kilku drinków, zanim to zrobię." „Hej," powiedział Mason, wyciągając ręce, patrząc na nią lubieżnie. „Postawię ci drinki przez całą noc, jeśli wejdziesz na scenę.

Kaylee odrzuciła ten pomysł miękkim śmiechem i machnięciem ręki. nigdy by nie poszedł. „Więc…" wtrącił Shane.

„Czy chciałybyście towarzyszyć nam do baru?". „Jasne," odpowiedziała szybko Kaylee, przysparzając jej kolejnej grymasy ze strony jej przyjaciółki po drugiej stronie stołu. Udawała, że ​​tego nie robi. zauważ rozczarowane spojrzenie Heather, gdy kontynuowała. „Do jakiego baru pójdziesz?”.

„Którykolwiek nie ma kolejki” – wtrącił niespokojnie Blake. „Co może być trudne, jeśli się nie pośpieszymy i nie wyjdziemy”. „Dobra, dobra," mruknął Shane, wyciągając trochę pieniędzy z portfela i kładąc je na stole. „Idziemy.".

Gdy grupa podekscytowała restaurację i szła ulicą, Kaylee i Heather zawiesiły się. cofnąć się o kilka kroków za hałaśliwą grupą. „Więc którego chcesz?" szepnęła Kaylee.

„Którego chcę?" Heather prychnęła, żwawo idąc z nią. rms przekroczona. „Nie chcę żadnego z nich”. – Och, daj spokój – szturchnęła, potrząsając koleżanką żartobliwie.

"Rozchmurz się. Mamy się dobrze bawić w ten weekend." - Tak, ale myślałem, że będziemy tylko ty i ja. "O co w tym wielkiego?" – zapytała Kaylee, coraz bardziej zirytowana niechęcią Heather.

"I tak planowaliśmy spotkać się z kilkoma facetami w barze…". – Planowałeś spotkać się z kilkoma facetami – wrzasnęła Heather. „Chciałem po prostu spędzić miły, relaksujący weekend”. — Będzie fajnie — obiecała Kaylee.

"Po prostu spróbuj i baw się dobrze. Proszę.". Heather niechętnie się zgodziła, chociaż jej kwaśne zachowanie niewiele się zmieniło, gdy grupa dotarła do klubu nocnego.

Po dziesięciu minutach oczekiwania w kolejce weszli do baru i szybko znaleźli pusty stolik. Russell, Ryan i Mason udali się do baru, aby kupić drinki, podczas gdy Shane i Blake zostali z dziewczynami. Kiedy rozmawiali, stawało się coraz bardziej oczywiste, że dwaj młodzi mężczyźni rywalizowali o uwagę Kaylee. Shane wspomniał, że był w zespole, który zwiększył zainteresowanie Kaylee, zmuszając Blake'a do cichego siedzenia z boku, z minuty na minutę coraz bardziej niespokojnego. – Czy ktoś ci kiedyś powiedział, że wyglądasz dokładnie jak Elisha Cuthbert? – zapytał Blake, odwracając rozmowę od Shane'a.

"Kto?" – zapytała, gdy reszta grupy wróciła, niosąc drinki na stół. – Elisha Cuthbert – wyjaśnił. "Wiesz… aktorka. Grała córkę na 24?". – Dobrze – odpowiedziała.

"Wiem, kogo masz na myśli. Nie… Nikt nigdy wcześniej tego nie powiedział". Kłamała.

Często dokonywano porównań. W rzeczywistości jej koledzy ze studiów zaczęli nawet nazywać ją „Elisza” dla zabawy. - Proszę bardzo – zaproponował Mason, podając Kaylee mrożoną herbatę z Long Island. - Dzięki – zaćwierkała z uśmiechem.

"Nie umieściłeś w nim żadnych daszków, prawda?". – Nie – odpowiedział. „Zachowuję wszystkich moich łajdaków dla kogoś o wiele gorętszego niż ty”.

Kaylee udawała obrazę i udawała, że ​​jest zraniona, chociaż coraz bardziej imponowało jej dowcipne przekomarzanie się Masona. W jakiś dziwny sposób, okazując zupełny brak zainteresowania nią, stawał się dla niej coraz bardziej atrakcyjny. Klub wkrótce wypełnił się po brzegi, a napoje nadal płynęły.

Russell kupił nawet całą próbę ujęć do stołu, z czym grupa wykonała krótką pracę. Kiedy Kaylee nadal piła, Heather błagała ją, by zwolniła. – Myślę, że masz już dość – upomniała Heather, gdy Kaylee przygotowywała się do kolejnego strzału. – Nie martw się – zapewniła, machając ręką na troskę przyjaciółki.

"Czuję się dobrze. Moja tolerancja jest o wiele wyższa niż kiedyś." Heather cofnęła się, ale pozostała ostrożna, potajemnie monitorując spożycie drinków przyjaciółki. Mason wkrótce opuścił grupę, by „wycieszyć się po pisklęta”, chociaż miał trudności z przekonaniem któregoś ze swoich przyjaciół do dołączenia do niego.

Blake i Shane pozostali przyklejeni do boku Kaylee, a Russell odmówił z brakiem zainteresowania. Ryan zgodził się niechętnie i obaj ruszyli na krótką wycieczkę po barze. Chociaż początkowo bardziej pociągał ją Shane, Kaylee miała teraz trudności z podjęciem decyzji, z którym z dwóch przyjaciół będzie wracać do domu. Postanowiła związać się z jednym z nich, ale decyzja stawała się coraz trudniejsza. Przez całą noc dziewczyny często chodziły na parkiet.

Tańczyła zarówno z Shanem, jak i Blakiem, a nawet udało jej się wyciągnąć Russella na jedną piosenkę. Mason podrywał kilka dziewczyn, ale pod koniec nocy został sam. Zanim ogłoszono ostatni telefon, Kaylee była całkiem pijana i dość napalona. Na zmianę powoli tańczyła i całowała się z Blakiem i Shane'em, ku niezadowoleniu Heather.

"Dziewczyny tutaj to suki!" Mason splunął, gdy grupa wyszła na ulicę. nie martw się kolego – pocieszył Russell, obejmując swojego przyjaciela ramieniem pijaka. – Zawsze mamy striptizerki.

– Nie dzisiaj – powiedział Mason z przerażeniem, zerkając na zegarek. „Zamknął się godzinę temu”. „Cóż, nie jestem jeszcze gotowy, aby iść spać” Blake odezwał się. „Powinniśmy dostać piwo i wracać do motelu. „.

„Brzmi dobrze dla mnie,” wtrąciła się Kaylee. „Gdzie jest twój motel?” „Kaylee!” skarciła Heather pod nosem. „Och, daj spokój Heather. Jest jeszcze wcześnie. – Jesteśmy w Lakeside Motor Inn – powiedział Shane, odpowiadając na pytanie Kaylee.

– I myślę, że w pobliżu jest sklep z zimnym piwem i winem, który wciąż jest otwarty. ”. "Idealnie. Może kilkoro z nas nie pójdzie na drinka i spotkamy się tam z resztą." Heather znów rzuciła przyjaciółce niezadowoloną minę, chociaż wszyscy serdecznie się zgodzili. – Brzmi nieźle – zgodził się Blake.

"Pójdę z Kaylee do sklepu." - Ja też – dodał Shane, niechętnie pozwalając swojemu przyjacielowi na bycie sam na sam z uroczą dziewczyną. Gdy tylko zdecydowano, grupa rozdzieliła się i wyruszyła w różnych kierunkach, a Kaylee rzuciła swojej zirytowanej przyjaciółce przepraszający uśmiech, gdy się rozstawali. – Jaki jest problem twojego przyjaciela? – zapytał Shane, gdy trio szło ulicą oświetloną lampami.

„Po prostu ma trudności z poznaniem nowych ludzi” – wyjaśniła Kaylee w obronie Heather. „Myślę, że po prostu musi się przespać!”. Chłopaki śmiali się z jej bezczelnego sposobu mówienia. - To mi przypomina… - zaczął ostrożnie Blake, a jego głos nabrał poważniejszego tonu.

"Co tu się dzieje?". "Co masz na myśli?" – zapytała Kaylee, nieświadoma uzasadnienia swojego pytania. - Cóż… - dodał Shane.

- Po prostu zastanawialiśmy się… jakie były twoje intencje. „Jakie są moje intencje?”. "Tak… to znaczy… oboje jesteśmy oczywiście tobą zainteresowani…".

"I?". „I… zastanawialiśmy się, który z nas powinien… się wycofać”. – Kto powiedział, że któryś z was musi się wycofać? Kaylee zaćwierkała z drażniącym, żartobliwym uśmiechem.

Dwaj przyjaciele wymienili podekscytowane, zdziwione spojrzenia, uśmiechając się do perspektyw wieczoru. Po odebraniu kilku skrzynek piwa i czteropaku chłodziarek do wina, trio udało się z powrotem do motelu. W przeciwieństwie do Kaylee i Heather, chłopaki wybrali lokal o niższym budżecie z dwoma przylegającymi do siebie pokojami dla całej piątki. Kiedy Kaylee weszła do zagraconego pokoju, natychmiast zauważyła Heather siedzącą w kącie pokoju, wyglądającą na bardzo znudzoną, gdy trzej faceci siedzieli wokół stołu, grając w ćwiartki.

Chłopaki wdarli się do piwa jak wataha wilków, gdy Kaylee zaproponowała Heather chłodziarkę. - Hej, chodź tutaj – powiedział Shane, namawiając Kaylee, by poszła za nim do drugiego pokoju. „Chcę ci coś pokazać”. Kaylee zachichotała i jeszcze raz uśmiechnęła się do swojej przyjaciółki, zanim poszła za nim. W momencie, gdy zostali oddzieleni od grupy, Shane zamknął drzwi i mocno przycisnął do nich Kaylee, patrząc w dół w jej urzekające, krystalicznie niebieskie oczy.

– Więc co chciałeś mi pokazać? – spytała naiwnie, a jej słodkie usta ułożyły się w niewinny, dziecięcy uśmiech. Shane tylko patrzył przez krótką chwilę, zanim pochylił się i przycisnął swoje usta do jej. Kaylee natychmiast odpowiedziała entuzjastycznym, pożądliwym pocałunkiem, jej dłonie wczepiły się w jego włosy z długo oczekiwaną, wywołaną alkoholem energią.

Wyciągając swoje mokre, zdyszane wargi z jego ust, upadła na kolana iz szaloną desperacją zaczęła grzebać w jego zamku. Kilka sekund później kutas Shane'a wyszedł i rozszerzył się w dłoni Kaylee, gdy ponownie posłała mu niegrzeczne spojrzenie, zanim wyrzuciła język, by drażnić jego rosnący czubek. - Mmmm – jęknęła, wciągając jego bulwiastą głowę do ust, zwilżając ją wirującym językiem. "Chciałem to zrobić przez całą noc." Dźwięk innych, tuż po drugiej stronie cienkich drzwi, podniecił Kaylee i szybko pochłonęła jego penisa z dzikością, gdy poczuła, że ​​jej majtki zwilżają się z podniecenia. Shane jęknął z satysfakcją i oparł się o zamknięte drzwi, gdy jej usta zsunęły się w dół jego wału szybkimi, szarpiącymi pchnięciami.

– Czy pozwolisz mi się dzisiaj pieprzyć? zapytał z uśmiechem, obserwując, jak jego kutas znika między jej soczyście miękkimi, różowymi ustami. Kaylee wypuściła sztywny kij, gdy spojrzała na niego z uśmiechem. "Możesz zrobić ze mną, co chcesz." Wpychając jego kutasa z powrotem do swoich głodnych ust, chwyciła go wokół podstawy, kołysząc głową w przód iw tył. Kaylee uwielbiała ssać kutasa. Nie lubiła się do tego przyznawać, ale wolałaby raczej dawać niż otrzymywać.

Szczególnie podobało jej się klęczenie, gdy facet stoi nad nią i kieruje jej głowę na swojego kutasa. Słyszała, jak wiele dziewcząt werbalizuje swoją niechęć do tego konkretnego ruchu, ale z jakiegoś powodu podnieciło ją to jeszcze bardziej. — Kaylee? Głos Heather zawołał zza drzwi, po którym nastąpiło kilka ostrych pukań.

"Wszystko w porządku?". — Cholera — mruknęła pod nosem Kaylee, przeklinając nadopiekuńczy charakter swojej przyjaciółki. „Uhhh, tak Heather, wszystko w porządku!”.

- Chyba… chyba powinniśmy wracać – zaproponował niechętnie Shane, marszcząc brwi. Kaylee zgodziła się i wstała, by wytrzeć mokre usta, gdy on włożył swojego penisa z powrotem do spodni. Impreza była w pełnym rozkwicie, gdy para wyszła z przeciwległego pokoju, łapiąc mnóstwo porozumiewawczych spojrzeń od hałaśliwej gromadki.

Oczy Heather były utkwione w niej z wyrazem dezaprobaty, podczas gdy Blake wyglądał na przybitego, że pozornie przegrał ze swoim przyjacielem w walce o uczucia Kaylee. - Przysiądź się – zawołał Mason do pary, gdy usiadł przy stole, rzucając ćwierćdolarówkę w dłoni. „Gramy w pijackie gry”. Shane chwycił krzesło, ale Kaylee zawahała się. – Och, nie, nie, nie – powiedziała, machając stanowczym machnięciem ręki.

„Żadnych gier alkoholowych dla mnie”. Jej odmowa przyniosła jej więcej niż kilka upominających spojrzeń ze strony grupy, gdy chłopaki wybuchli chórem pijackich drwin. chodź! - zawołał Russell.

- Jeszcze nie skończyłeś pić, prawda? - Nie, nie do końca – odpowiedziała ze śmiechem, podnosząc swoją na wpół pustą lodówkę. „Ale zdecydowanie muszę trochę zwolnić”. Chłopaki wydawali się trochę rozczarowani, ale Mason szybko wpadł na inny pomysł. "A co jeśli zapewnisz nagrodę?" – zasugerował, unosząc brwi, gdy na jego zamyślonej twarzy pojawił się napalony uśmiech. "Jaki rodzaj nagrody?" – zapytała podejrzliwie, w pełni oczekując perwersyjnej młodzieńczej odpowiedzi.

– Taniec na kolanach? zasugerował z nadzieją, gdy kilku innych chłopaków podniosło wzrok z nowym zainteresowaniem. Heather prychnęła, ale Kaylee pozostała zamyślona, ​​gdy przewróciła oczami i zacisnęła kącik ust w zdziwionym wyrazie twarzy. – Jasne – zerknęła po kilku sekundach namysłu. "Dlaczego nie?".

Chłopaki wiwatowali, a Kaylee trochę położyła się do łóżka, pociągając łyk z butelki, próbując uniknąć groźnego spojrzenia przyjaciółki. Shane również spojrzał na nią, jego twarz wyrażała ciekawość, chociaż wydawał się nie przeszkadzać. Grupa natychmiast przystąpiła do gry, decydując, że ktokolwiek zdoła zatopić najwięcej ćwiartek z rzędu, wygra upragniony taniec na kolanach. Mason zapytał Heather, czy chce dołączyć, ponieważ wspomniał, że nie miałby nic przeciwko, gdyby wygrała, ale zrezygnowała, wolała usiąść z poirytowanym grymasem zamiast.

Russell poszedł pierwszy, chybiając pierwszego strzału. Potem Mason zatopił cztery z rzędu, po czym poklepał się po plecach, rzucając Kaylee zarozumiały uśmieszek i wykonując nieprzyzwoity gest ręką. Shane dostał tylko jedną, ale wydawał się stosunkowo niezadowolony, gdy podawał monetę Blake'owi. Kiedy przygotowywał się do strzału, wydawał się być bardzo skoncentrowany, najwyraźniej traktując całą sprawę nieco poważniej niż inni. Zdobył trzy bramki, ale chybił czwartego, przeklinając, gdy uderzył w puchar zirytowanym machnięciem ręki.

Mason świętował już swoje pozorne zwycięstwo, gdy Ryan wziął monetę i spokojnie wtopił ją w puchar dziewięć razy z rzędu. Russell i Shane wiwatowali, najwyraźniej usatysfakcjonowani, że zarozumiały Mason nie wygrał, i wstali, by wyciągnąć krzesło Ryana ze stołu, podczas gdy on wciąż na nim siedział. Podkręcili muzykę, gdy Kaylee wzięła kolejnego drinka w ramach przygotowań do swojego nadchodzącego show. — Kaylee — ostrzegła Heather, próbując zwrócić na siebie uwagę przyjaciółki.

"Nie sądzę, że powinieneś to robić…". „Zrelaksuj się Heather”, odpaliła z frustracją, coraz bardziej zirytowana nijaką postawą swojego towarzysza. Gdy muzyka ożyła, pokój hotelowy wypełniły się szyderczymi dźwiękami pijackich wiwatów i gwizdów, gdy chłopaki ją namawiali. Kaylee odstawiła butelkę i natychmiast zmieniła swoją twarz z uroczego, uśmiechniętego wyrazu w seksowny, uwodzicielski wygląd, gdy podeszła do Ryana i zaczęła go częstować niezwykle prowokacyjnym tańcem na kolanach, podczas gdy jego przyjaciele patrzyli z zazdrością.

Gdy tańczyła, stała się bardziej ryzykowna, siadając okrakiem na jego ciele i wciskając się w rosnące wybrzuszenie w jego spodniach, wciskając jego twarz w jej piersi. "Chwyć ją za tyłek!" Mason zawołał do swojego przyjaciela, gdy siedział wygodnie i patrzył, osiągając zastępczą radość dzięki nagrodzie Ryana. Ryan posłuchał, sięgając po tyłek Kaylee przez jej małą niebieską spódniczkę, podczas gdy jego przyjaciele wiwatowali w odpowiedzi.

Kaylee tylko się roześmiała, dalej wciskając się w niego, stwierdzając, że jej podniecenie szybko wzrosło po jej małym występie. "Otóż to!" Heather warknęła, wstając z rękami ciasno skrzyżowanymi na piersi. "Kaylee, wychodzę. Idziesz?".

Kaylee odwróciła się, by powitać przyjaciółkę, potrząsając głową. Heather natychmiast odwróciła się i energicznie skierowała się do drzwi. Obejrzała się jeszcze raz, zanim wyszła i zatrzasnęła za sobą drzwi.

Kaylee odetchnęła z ulgą, że jej przyjaciółka odeszła. Teraz czuła, że ​​naprawdę może się uwolnić. Gdy piosenka się skończyła, grupa wróciła na swoje miejsca przy stole, chętna do rozpoczęcia następnej gry. - Więc jaka jest tym razem nagroda? – zapytał Russell, nie mogąc oderwać wzroku od Kaylee po jej erotycznym występie.

– A co powiesz na loda? – zapytał Mason z przesadnym uśmiechem. - Myślę, że Shane już wygrał tę nagrodę – mruknął Blake, a nuta zazdrości zabarwiła jego głos. Kaylee wydęła usta w udawanym smutku, gdy zarzuciła mu rękę na ramię.

czy ktoś jest zazdrosny?" zapytała dziecięcym głosem, podczas gdy reszta grup odpowiedziała drażniącym się śmiechem. "Więc…" zaczął Mason, przyglądając jej się z zainteresowaniem. "Nawet nie zaprzeczasz ?”. „Dlaczego miałabym temu zaprzeczać?” Kaylee odpowiedziała, wzruszając ramionami.

„Ssałam jego penisa. Więc co? Ciągle bym to robił, nikt nam nie przeszkodził. Oczy kilku chłopaków rozszerzyły się ze zdumienia na jej bezceremonialną postawę.

„Nie dajmy się zatrzymać” zażartował Mason. „Twoja sukowata przyjaciółka zniknęła, więc jak najbardziej wróć do drugiego pokoju i skończ.”. „Dlaczego mielibyśmy iść do drugiego pokoju?”, odpowiedziała z seksownym uśmiechem, gdy zaczęła rozkoszować się nowo odkrytym statusem symbolu seksu, który osiągnęła wśród grupy napalonych studentów.

„Więc chcesz powiedzieć, że nie miałbyś problemu z robieniem loda na oczach wszystkich?”, zapytał Mason, nieustannie kierując rozmowę do swoich wypaczonych zainteresowań. Kaylee wzruszyła ramionami. „Jasne .

Dlaczego nie?”. „Gówno prawda,” odpalił, krzyżując ramiona w geście oporu. „Nie wierzę w to.” „Chcesz się założyć?” odpowiedziała, grając w małą grę Masona, gdy patrzył na nią z zadowolonym uśmiechem „Tak”, powiedział od niechcenia, sięgając do kieszeni i wyciągając banknot dwudziestodolarowy.

„Założę się o dwadzieścia dolców, że tego nie zrobisz”. Kaylee pędziła w myślach, gdy patrzyła, jak Mason rzuca banknot na stół . Chociaż nie mogła mniej przejmować się pieniędzmi, była bardzo podekscytowana przebiegiem wieczoru. Spokojnie podeszła i podniosła rachunek, trzymając go w powietrzu, gdy odwróciła się do Shane'a. – Rzuć je – powiedziała z uśmiechem, wskazując na jego spodnie.

- Ja… nie wiem o tym – odpowiedział niechętnie, najwyraźniej obawiając się upuszczenia spodni przed swoimi przyjaciółmi. "Może… zamiast tego powinieneś dać Blake'owi jego część?". Bez przeskoku odwróciła się do Blake'a, a jej wyraz twarzy wyrażał się w pytaniu, jakby prosiła go, by zastąpił niechętnego przyjaciela. Blake przerwał na chwilę, zanim odpowiedział.

– Jasne – powiedział, kiwając głową, siadając z powrotem, jakby prowokując ją, by kontynuowała. Serce Kaylee przyspieszyło, gdy stanęła nad nim. Nigdy nie robiła niczego seksualnego z publicznością, ale ta myśl zdecydowanie ją podniecała. To podekscytowanie w połączeniu z alkoholem spowodowało, że zahamowania powoli odpłynęły i powoli opadła na kolana przed Blakiem. Sięgnęła, żeby rozpiąć mu spodnie, na wpół spodziewając się, że ją zatrzyma, ale ku jej zaskoczeniu pozostał bez ruchu.

Wpatrywała się w jego oczy, szukając jakichkolwiek oznak niechęci, ale widziała tylko pożądliwą determinację. "Na co czekasz?" zapytał z uśmiechem. Kaylee położyła się trochę i kontynuowała swoje zadanie, otwierając spodnie i sięgając, by owinąć swoją małą dłoń wokół jego półtwardego kutasa. Przesunął się lekko, gdy delikatnie ścisnęła jego zwiotczałego penisa, ale pozwolił jej kontynuować, gdy wyciągnęła go na widok.

"Och! Co się tam dzieje, Blake?" Mason szydził ze swojego braku erekcji. "Trochę tremy? A może masz tam małego kutasa whisky?". — Nie martw się — odwarknęła Kaylee. "Zajmę się tym." Z tymi słowami położyła głowę na jego kolanach i rozchyliła usta, by włożyć jego miękką łodygę do swoich małych, mokrych ust.

Czuła na sobie pozostałe cztery pary oczu, gdy ssała jego kutasa, czując, jak zaczyna sztywnieć w jej ustach. Gdy rozszerzył się i stwardniał, pogładziła go malutką pięścią, jej ręka podskakiwała w górę iw dół, by komplementować ruch jej ust. Kaylee wyjęła go na chwilę z ust, oblizując język po jego długości, patrząc na zadowoloną twarz Blake'a. Jej mały różowy język zawirował wokół jego czubka, zanim wciągnęła go z powrotem do podstawy i wzięła go prosto do gardła.

Gdy odsunęła się z uśmiechem, pogładziła dłonią jego całą długość, tworząc mokry, śliski dźwięk, gdy chwyciła jego przesiąknięty śliną wałek. - O rany, zrobiłem sobie zdjęcie – mruknął Mason, wyciągając swój telefon komórkowy, gdy Kaylee wznowiła kołysanie głową w górę iw dół na sztywnym kutasie Blake'a. Gdy usłyszała dźwięk robionego zdjęcia, poczuła, że ​​jej majtki zaczynają wilgotnieć.

Stawała się bardziej podniecona niż kiedykolwiek w całym swoim życiu. Zacisnęła usta mocno wokół jego trzonu i pogłaskała mocno, desperacko próbując doprowadzić go do szczytowania. "Hej Kaylee," usłyszała wołanie Masona, gdy przygotowywał mu telefon na kolejne zdjęcie. - Dorzucę kolejne dwadzieścia, jeśli weźmiesz to na twarz. Wypuściła penisa Blake'a, gdy odwróciła się, by uśmiechnąć się do Masona, jej ręka wciąż energicznie pompowała jego wałek.

„Nie potrzebuję na to pieniędzy”, zażartowała z figlarnym uśmiechem, zanim cofnęła jego spuchnięty czubek między miękkie usta. "O kurwa!" Blake jęknął, poruszając się na swoim siedzeniu, gdy jego ciało zaczęło drżeć. Kaylee znów się odsunęła, jej ręka biła wściekle, gdy wyciągnęła język w zaproszeniu.

– Chodź – ponagliła, patrząc mu w twarz. „Daj mi tę spermę. Na całej mojej pieprzonej twarzy!”.

Blake wydał kolejny jęk, gdy jego kutas zaczął drgać w jej pompującej dłoni. Kaylee jęknęła i zamknęła oczy, gdy kremowy płyn zaczął tryskać na jej twarz. Udało jej się złapać większość tego na wyciągniętym języku, zanim skierowała resztę na swoje policzki i czoło, aby ukończyć lubieżne, pokryte spermą arcydzieło. "Uśmiechać się!" Mason wypalił radośnie, gdy przyłożył telefon prosto do jej twarzy.

Kaylee odwróciła się do niego i uśmiechnęła się szeroko, zachwycając się, gdy pstryknął obsceniczny obraz. Pozostali faceci wiwatowali w odpowiedzi, gdy zaczęła wycierać kroplę spermy z powieki. "Więc… kto następny?" zapytała, spoglądając na grupę przyjaciół, gdy klęczała na podłodze, jej ładna twarz wciąż była usiana błyszczącymi strumieniami wytrysku.

„Och, kurwa, tak!” Mason zawołał szybko, starając się rozpiąć spodnie, gdy stała nad nią. Kaylee uśmiechnęła się i zbliżyła do niego, gdy spodnie i bielizna opadły mu wokół kostek. Jej oczy rozszerzyły się, gdy jego kutas wyskoczył, zwisając przed jej twarzą.

Ze zdziwieniem stwierdziła, że ​​był dość duży, prawie nieproporcjonalny w porównaniu z jego szczupłą sylwetką. Chwyciła go wokół podstawy dłonią i wysunęła język, aby drażnić jego czubek, gdy skończył się rozbierać, zrywając koszulę i odrzucając ją na bok. "Tak, ssij to kochanie," nalegała, kładąc rękę z tyłu głowy i prowadząc jego długość do ust. Jego tandetne słowa faktycznie podnieciły ją bardziej i zaczęła pokazywać swoje talenty ustne, przesuwając językiem po jednej stronie, ssając jego jądra, a następnie liżąc z powrotem po drugiej stronie.

Następnie wzięła go do ust i podskakiwała w przód iw tył, po czym wyciągnęła go z powrotem i uderzyła go w język w lubieżnie pornograficznym stylu. Wbiła nawet czubek języka w dziurkę jego penisa, aby posmakować małej kulki precum, która się tam nagromadziła. Gdy pracowała ustami w górę iw dół jego długiego wału, Mason zacisnął uścisk na jej głowie i zaczął pompować swojego penisa do jej ust. Wkrótce opuściła rękę i pozwoliła mu pieprzyć jej twarz, wpychając jego kutasa w tył jej gardła, gdy walczyła, żeby się nie zakrztusić. - O rany, człowieku – zawołał Shane, żeby załagodzić agresywne działania swojego przyjaciela.

"Idź tam spokojnie. Bądź miły." "Nie!" Kaylee wypaliła z naciskiem, cofając się, plując, gdy ślina kapała z jej dyszących ust. "Nie bądź miły.

Chcę, żebyś był dla mnie zły! Rób, co chcesz!". "Naprawdę?" – zapytał Mason, patrząc w dół na jej zdyszaną twarz, w jego oku pojawił się błysk miłosnej intencji. - Tak – odpowiedziała patrząc na niego pożądliwymi, błagalnymi oczami. - W porządku – powiedział, zbierając w drżącą pięść kosmyk jej miodowo-blond włosów.

"Chodź tu.". Gdy Mason prowadził ją do łóżka, przez ciało Kaylee przepłynął przypływ energii seksualnej. Pociągnął ją do łóżka za włosy, a ona wdrapała się na ręce i kolana, a on wspiął się za nią.

"Więc mogę robić, co chcę?" – zapytał, podciągając jej małą niebieską spódniczkę na biodra i przesuwając chętnymi dłońmi po jej odsłoniętych pośladkach. - Tak – sapnęła, opuszczając głowę na materac, gdy spojrzała na niego. Uśmiechnął się złośliwie i zaczął zsuwać jej majtki po udach. Kaylee wstrzymała oddech, gdy poczuła, jak jej mała biała bielizna wyskakuje spomiędzy jej małych okrągłych policzków i jest wyciągana z jej ciała. Mason następnie trzymał je w górze, obracając je komicznie na palcu, zanim rzucił je prosto w twarz Russella.

Wszyscy faceci śmiali się, gdy potem splunął mu w rękę i posmarował swojego kutasa prowizorycznym lubrykantem, po czym wbił czubek w cipkę czekającej Kaylee. "O Boże!" jęknął, wślizgując się w jej zapraszającą głębię, patrząc w dół, by przyjrzeć się jej ciasnej, dziewiętnastoletniej cipce rozciągającej się wokół jego kija. Kaylee natychmiast odepchnęła się od niego, prawie zrzucając go z łóżka, gdy czterej pozostali widzowie się roześmieli. Chwycił ją za biodra i odepchnął, gdy sapnęła w odpowiedzi, jej drobne ciało szarpnęło się do przodu po jego wrogim pchnięciu.

Wydawała się czerpać jeszcze więcej przyjemności z jego brutalnego traktowania i wygięła plecy w uległości, gdy zaczął ją pieprzyć szybkimi pociągnięciami, wpychając jej twarz do łóżka. Kaylee jęknęła w prześcieradło, gdy jego biodra uderzyły ją w tyłek kolejnymi, mocnymi uderzeniami, jego palce wplątały się w jej włosy, stopniowo zaciskając się, gdy jego pchnięcia stawały się coraz bardziej intensywne. "Czy po prostu zamierzacie tam stać?" – zapytał Mason z ciężkim oddechem, zwracając się do przyjaciół. „A może któraś z was wsadzi jej kutasa do ust?”. Czterech przyjaciół wymieniło niezręczne spojrzenia, gdy w milczeniu zaczęli decydować, kto podejdzie.

Co zaskakujące, zgłosił się na ochotnika stosunkowo nieśmiały Ryan, uśmiechając się głupkowatym uśmiechem, gdy rozpinał spodnie. Kaylee była zmuszona spojrzeć w górę, gdy Mason podciągnął jej głowę za włosy, jej usta otworzyły się w cichym westchnieniu, gdy Ryan chętnie zdjął spodnie. Zostawił koszulę na sobie, co Kaylee uznała za dość dziwne, ale mimo to czekała, gdy podszedł do łóżka, oferując jej swojego na wpół wyprostowanego penisa w niezręcznej ofercie. "Włóż to!" Mason zbeształ, gdy Ryan nieśmiało trzymał swojego zwiotczałego kutasa w drżącej dłoni.

Ryan spojrzał w dół na Kaylee, na której twarzy nie widać było oznak niepokoju ani niechęci, zanim podszedł bliżej i wepchnął swojego penisa do jej otwartych ust. Jej usta zamknęły się wokół jego miękkiego trzonu, gdy Mason zwiększył pchnięcie z drugiego końca, zmuszając jej usta do opuszczenia rosnącego penisa jego przyjaciela. To właśnie w tym momencie, w którym Kaylee znalazła się nabita z obu końców, zdecydowała… Wykorzysta tę noc, by spełnić swoje najbrudniejsze, najgorsze fantazje.

Była na wakacjach i nikt się nigdy nie dowie. Sięgnęła, by delikatnie ścisnąć jądra Ryana, gdy poczuła, jak twardnieje w jej ustach. Jej miękkie usta przesuwały się w przód iw tył z każdym pchnięciem bioder Masona, gdy czuła, jak jej pośladki są rozsuwane. Zamruczała, gdy Ryan zaczął powoli kołysać się w przód iw tył, jego kutas przesuwał się tam iz powrotem po jej języku.

Następnie Kaylee poczuła, jak kropla ciepłego płynu ląduje między jej zuchwałymi, małymi policzkami, spływając w dół jej odsłoniętej szczeliny na zaciśnięty odbyt. Mason przycisnął kciuk do malutkiej gwiazdki, wcierając ślinę w jej dziurkę, gdy głaskał kutasa w jej cipkę, wywołując subtelny jęk z jej zaciśniętych ust. – Podoba ci się to, prawda? – zapytał Mason, coraz bardziej podekscytowany, gdy jego kciuk pieścił jej mocno zaciśnięty odbyt zdecydowanymi, okrągłymi ruchami. „Uhm” zgodziła się Kaylee, odwróciła głowę, by spojrzeć przez ramię, gdy twarz Masona rozjaśniła się radością. "Co robicie chłopaki?" zawołał do pozostałej trójki, karcąc ich nieśmiałe zachowanie.

„Ta laska chce oszaleć! Chwyć ich! Chodźmy!”. Shane zaczął się rozbierać, ale Russell pozostał w pełnym ubraniu, gdy Kaylee spojrzała na niego. Jej oczy zabłysły, gdy zobaczyła opalone, smukłe ciało Shane'a odkryte, powodując, że jej cipka zwilżyła się jeszcze bardziej wokół kutasa Masona. – Poczekaj – powiedziała, spoglądając na Masona. „Pozwól mi się rozebrać”.

Mason skinął głową i odsunął się, pozwalając jego penisowi wyślizgnąć się z jej zapraszającej, mokrej dziurki. Kaylee podniosła się na kolana i wciągnęła koszulę przez głowę, zanim sięgnęła za siebie, by rozpiąć stanik. — Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje — wykrzyknął Russell, obserwując uważnie z pustym, zdumionym spojrzeniem.

Kaylee zachichotała, zdejmując spódnicę, pozostawiając ją całkowicie nagą i otoczoną przez pięciu młodych mężczyzn, których ledwo znała. Położyła się na łóżku, rozłożyła nogi i sięgnęła, by przesunąć palcami po miękkiej skórze świeżo wygolonej cipki, wciąż rozkoszując się nowym, seksownym doznaniem. Shane nawiązał z nią kontakt wzrokowy, uśmiechając się lekko, gdy wczołgał się na łóżko w jej kierunku. Odwzajemniła uśmiech, ale następną rzeczą, o której wiedziała, był Mason klęczący obok jej głowy, niezdarnie próbujący wepchnąć swojego mokrego penisa do jej ust. Wydała z siebie zaskoczony chichot, który wkrótce został stłumiony, gdy jej usta zamknęły się wokół jego trzonu.

Mogła posmakować swojej cipki na jego kutasie, co tylko ją bardziej podnieciło i potarła łechtaczkę jedną ręką, gdy zaczął wpychać jej się do ust. Shane ustawił się między jej nogami i zaczął drażnić jej mały mokry otwór czubkiem swojego penisa. Czując jego spuchniętą głowę na ustach palców, Kaylee sięgnęła niżej i wsunęła ją w siebie.

Ręce Shane'a trzymały jej nogi, gdy zaczął ją pieprzyć krótkimi, ostrożnymi pociągnięciami, przebijając jej ciasną małą cipkę swoim średniej wielkości trzonkiem. Ryan szybko dołączył do walki, pochylając się, by ssać jeden z jej maleńkich różowych sutków do swoich chętnych ust, gdy Kaylee jęczała wokół fiuta Masona. Uczucie było niesamowite i stopniowo zatraciła się w momencie, gdy jej żądza zaczęła ogarniać jej nagie ciało. - Ssij moje jaja – rozkazał Mason, podnosząc swojego mokrego penisa do brzucha.

Kaylee odwróciła głowę, gdy posuwał się do przodu, wrzucając jądra do jej otwartych ust i sięgając w dół, by lubieżnie obmacywać jedną z jej giętkich piersi. Jej język wił się w miękkim worku w jej ustach, gdy Mason uszczypnął i pociągnął jej sutek, mieszając odrobinę bólu z ogromną przyjemnością, której doświadczała. Delikatne pchnięcia Shane'a stały się bardziej szalone, gdy pochylił się nad nią, by wepchnąć swojego penisa głębiej w jej wygłodniałą cipkę, jej małe ciało chwiało się na łóżku, gdy ją pieprzył. Jej cipka ściekała ciepłym płynem wokół jego zanurzającego się kutasa, spływając w dół, by zmoczyć jej zaciśnięty odbyt. Kiedy sięgnęła pod spód, żeby szturchnąć swój szczelnie zamknięty otwór, jej napalenie zaczęło osiągać najwyższy poziom.

Wsunęła smukły palec prosto w swój tyłek, gdy jej język nadal obmywał wiszące kulki Masona zabawnymi liźnięciami. "Chcę cię w dupie!" wypaliła, patrząc w dół na twarz Shane'a, która była zamrożona w koncentracji. "Ale już!". Wszyscy trzej mężczyźni zatrzymali się na chwilę, zanim uśmiech wkradł się na każdą z ich zdumionych twarzy. „W mojej torebce jest trochę lubrykantu” – powiedziała Blake'owi, który stał z tyłu przed seksownym spektaklem.

Gdy szukał, Shane wyciągnął swojego fiuta, a ona przewróciła się na dłonie i kolana. Mason poruszał się przed nią, jego twarz przedstawiała podekscytowanie dziecka w świąteczny poranek. "To jest zajebiste," wykrzyknął, wsuwając swojego długiego penisa z powrotem do czekających ust Kaylee. Blake znalazł małą buteleczkę lubrykantu i rzucił ją Shane'owi, gdy Mason sięgnął nad jej plecy i rozsunął jej pośladki. „Mam nadzieję, że ja też będę pieprzył twoją dupę”, wymamrotał, wsuwając swojego penisa głęboko w jej usta.

Jęki aprobaty Kaylee powiedziały mu, że na pewno dostaniemy jego szansę. Shane pokrył swojego kutasa śliskim płynem, zanim wrócił na miejsce, patrząc na jej maleńki, lśniący dupek jak na długo oczekiwaną nagrodę. Położył czubek na jej zaciskającej się gwiazdce i pchnął, obserwując, jak niemożliwie ciasny otwór powoli otwiera się wokół jego penisa. Ciało Kaylee napięło się i jęknęła z brudnej radości, gdy poczuła, jak jej najbardziej prywatna dziura jest starannie wypełniana przez drążek pulsujący Shane'a.

Poczuła się niesamowicie zdzirowata i namówiła Masona, by wyruchał jej twarz, gdy jego przyjaciel wślizgnął się głębiej w jej ciasny tunel. Mason zebrał jej włosy w dłoni i trzymał je mocno, gdy drugą rękę położył pod jej szczęką. Następnie, trzymając jej głowę w miejscu, zaczął machać biodrami w przód iw tył, używając jej ust do czerpania przyjemności, gdy odrzucił głowę do tyłu z błogim zdumieniem. Czując, jak dupek Kaylee przytula się do jego opadającego trzonu, rosnące pożądanie Shane'a skłoniło go do przyspieszenia tempa i zaczął wsuwać i wysuwać swojego penisa krótkimi, ostrożnymi pociągnięciami.

Kaylee pisnęła z zachwytu i sięgnęła między nogi, pracując nad łechtaczką, gdy jej tyłek zaczął się rozluźniać wokół jego najeżdżającego kutasa. Zamknęła łzawiące oczy, gdy jądra Masona uderzały ją w podbródek powtarzanymi, mokrymi uderzeniami, jej ślina kapała z jej otwartych ust na jego uda. Gdy jej dupek przyzwyczajał się do uczucia poruszającego się kutasa Shane'a, pchał głębiej i mocniej, ponaglany jej lubieżnymi, pożądliwymi jękami. Z całkowitym pogardą dla dobrego samopoczucia Kaylee, Mason okładał ją ustami, kontynuując ruchanie jej twarzy w sposób, który można opisać tylko jako haniebnie pornograficzny. Zamknęła dyszące usta wokół jego wałka ślizgowego, starając się zapewnić jak największy opór i wyciągnąć jego spermę z ciała.

- Kurwa – warknął Mason, jego twarz wykrzywiła się z ekstatyczną intensywnością. „Kurwa kkkkk”. Gdy wył, jego biodra drgały, a jego żołądek gwałtownie się skurczył, a jego kutas pulsował orgazmiczną animacją. Kaylee poczuła, jak jego gorąca sperma wystrzeliła prosto w tył jej gardła i natychmiast zaczęła ssać każdy zryw, jaki wytworzył jego drgający kutas. Fakt, że właśnie miał spermę w jej ustach, podniecił ją jeszcze bardziej i wściekle zaatakowała jej łechtaczkę swoimi ruchliwymi palcami, gdy Mason się wycofał, a jego kutas pozostawił kremowy ślad wzdłuż jej małego różowego języka.

Mason zszedł z łóżka, zirytowany, że osiągnął szczyt tak szybko, że Kaylee połknęła resztki spermy, które wciąż pozostały w jej ustach. Następnie spojrzała przez ramię na Shane'a, który koncentrował się na wsuwaniu i wyprowadzaniu swojego kutasa z jej chętnego dupka. Zachęcając go, by szedł mocniej, odepchnęła się, wbijając swoją ciasno naciągniętą dziurkę w dół jego grubego trzonu, rzucając mu seksowny uśmiech przez ramię. "Jak się czuje mój tyłek?" zapytała, poruszając biodrami, próbując wcisnąć więcej jego mięsistego drążka w jej otwór chwytający. - Całkiem nieźle – odpowiedział Shane, pozwalając jej odepchnąć się z powrotem na jego kutasa.

"Czy wiesz, czego teraz chcę?" zapytała, obserwując jego twarz z uroczym, dziecięcym wyrazem twarzy. "Co to jest?". „Chcę, żebyś wyjął swojego fiuta i wsadził mi go do ust”.

Shane uśmiechnął się, potrząsając głową w ciągłym zdumieniu. Mason wykrzyczał swoje wsparcie z tła, gdy Kaylee powoli odczołgała się od jego penisa i kręciła się entuzjastycznie, jej śliczne małe usta otwierały się z rozwiązłą żądzą. Wsunął swojego fiuta między jej rozchylone usta i wepchnął go głęboko do jej ust, gdy Ryan wspiął się na łóżko za nią. Kaylee opadła do pozycji leżącej na boku, a Shane ukląkł przy jej głowie, wkładając swój pokryty lubrykantem kutasa w jej kuszące usta. Sięgnęła w dół i podciągnęła jeden ze swoich idealnych małych policzków w górę, oferując Ryanowi wybór dziurek.

Najpierw wybrał cipkę, wciskając swojego twardego kutasa w jej najedzone, zroszone usta i poruszając nim w jej wnętrzu. Gdy zaczął wypełniać jej bezmyślną dziurę powtarzanymi, silnymi pchnięciami, jego przyjaciel zaczął wpychać swojego fiuta w mruczące usta Kaylee, jej policzki wybrzuszały się przy każdym pociągnięciu. "Tak", sapnęła, gdy Shane wyciągnął swojego mokrego penisa z jej ust i lekko uderzył go w twarz. "Tego właśnie chcę! Traktuj mnie jak dziwkę." Gdy jej usta ponownie wypełniły się pulsującym kutasem, sięgnęła do tyłu i wsunęła środkowy palec głęboko we własną dupę, mrucząc z zachwytu, gdy poczuła, jak kutas Ryana wsuwa się i wysuwa, naciskając na jej osadzony palec. Z każdą minutą coraz śmielszy, Ryan zaczął dodawać nieco szorstkości do idealnie okrągłego tyłka swojej własnej Kaylee mocnym, ostrym uderzeniem dłoni.

– O tak – jęknęła, gdy znów ją spoliczkował, tym razem z jeszcze większą siłą. "Otóż to.". Shane chwycił swojego penisa ciasną pięścią, gdy pociągnął jej głowę do przodu i wcisnął ją w jej usta. Delikatnie polizała go na mokro, po czym odsunęła twarz i spojrzała mu w oczy z wyrazem czystego pożądania.

"Chcę polizać twój tyłek," syknęła, gdy spojrzał w dół na jej piękną twarz z wyrazem ponownego zdumienia. „Poważnie?” zapytał, obserwując jej twarz, gdy drżała przy każdym z pchnięć Ryana. „Tak”, powtórzyła, zachęcając go do wzięcia udziału w brudnym akcie. „Daj mi ten pieprzony tyłek”. Shane położył jedną nogę na drugą stronę jej głowy, gdy odwróciła się, by spojrzeć w górę.

Następnie opuścił się, pozwalając swojemu odbytowi spocząć na jej idealnych, różowych ustach. „O cholera”, sapnął, jego oczy wywróciły się do tyłu, gdy poczuł Maleńki język Kaylee tańczący nad jego wrażliwą dziurką. „Co za pieprzona dziwka!", wykrzyknął Mason, stojąc obok i gorliwie głaszcząc jego zwiotczałego kutasa, gdy był świadkiem tego brudnego pokazu. Jego prymitywne słowa tylko bardziej podnieciły Kaylee, a ona zaatakowała tyłek Shane'a z szaleństwem, przeszywające liźnięcia.

Gdy poczuł się bardziej komfortowo, usiadł na jej twarzy, gdy objęła jego tyłek miękkimi wargami i z coraz większą desperacją oblizała go językiem. Każde drgnięcie jego ciała, każdy jęk, który wyrwał się z jego ust, nakłaniał ją do większe głębie deprawacji, gdy zakopała swoje gorące światło język w nim. W międzyczasie Ryan walił w jej zmaltretowaną cipkę i częstował ją dziwnym biciem.

Jednak po kilku minutach wyciągnął swojego bolącego kutasa z jej gorącej dziury i wepchnął go ambitnie w jej ciasno zamkniętą dupę. Kaylee jęknęła w tyłek Shane'a, gdy poczuła, jak jej maleńki otwór jest wypełniony po raz drugi tej nocy. Stopniowo jej ciasny pierścień rozciągał się wokół jego trzonu i wcisnął go do środka z rozdrażnionym westchnieniem osiągnięcia.

Shane głaskał swojego penisa z rosnącą siłą, siedząc na szczycie ładnej twarzy młodej dziewczyny. Sapnął z wcześniej niedoświadczoną przyjemnością, jęcząc, gdy poczuł, jak jej zwinny języczek wije mu się w tyłek. Patrząc w dół w jej krystalicznie niebieskie oczy, jego ręka poruszała się szybciej, gdy jęknęła pod naciskiem pchającego penisa Ryana. - O tak, kurwa, ty mała, brudna dziwko – wymamrotał, a jego bijąca ręka posyłała jej jądra obijające się o jej twarz.

„Liż tę dupę i doprowadzaj mnie do orgazmu”. Kaylee westchnęła z zachwytem i wsunęła język w niego, pieprząc jego tyłek długimi, mokrymi pociągnięciami, gdy jego ciało napinało się nad nią. Wydał jeszcze jeden niezrozumiały warkot i szarpnął się, gdy fontanna kremowobiałej spermy wytrysnęła z jego wypukłej, fioletowej głowy. Poczuła, jak jego dupek zaciska się wokół jej języka, gdy patrzyła, jak ciepły płyn spływa po jego zbielałych knykciach i spływa na jej twarz.

Shane uniósł swoje ciało i pochylił się do przodu, próbując skierować resztę swoich soków do otwartych ust Kaylee, gdy rozchyliła usta z cielesnym pożądaniem. Tak jak ostatnie kropelki spermy wyciekały z zużytego penisa Shane'a, poczuła, jak kutas Ryana puchnie w jej dupku. Bez żadnego dźwięku zaczął się trząść i pchać głęboko, gdy doświadczyła rozgrzewającego uczucia jego spermy wypełniającej jej nadużywany tunel.

Jego oczy były na wpół zamknięte w ekstazie, wziął głęboki oddech i wycofał się, jego wycofujący się kutas z łatwością wyślizgnął się z jej zmęczonej dziurki, po czym nastąpił znaczny strumień ściekającej białej spermy. Kaylee uśmiechnęła się z satysfakcją, sięgając do tyłu, by poczuć jej spustoszoną dupę i wycierając część wytrysku wyciągniętym palcem. Następnie przyłożyła błyszczący palec do ust i uśmiechnęła się. "Więc kto następny," zapytała niewinnie, wciągając pokryty kremem palec do swoich słodkich ust. "Chcę trochę tego!" Mason krzyknął, odnosząc się do leczenia, które właśnie otrzymał Shane.

"Chcę, żebyś polizał mój tyłek." — No to pochyl się, suko — odwarknęła Kaylee z drażniącym uśmiechem. „Zajmij stanowisko”. Mason zatrzymał się na chwilę, gdy jej figlarna mina skłoniła go do kontynuowania. Pozostali mężczyźni zachichotali z rozbawieniem, odpalając tylko jego determinację. "Na co czekasz?" – zapytał Blake, popychając go do przodu.

"Dostań się do tego." Mason odważnie zrobił krok do przodu, gdy Kaylee poklepała swoją dłoń po łóżku w zaproszeniu. Po raz ostatni wzruszył ramionami i wspiął się, by do niej dołączyć, przyjmując komiczną pozycję na rękach i kolanach, podczas gdy jego przyjaciele nadal śmiali się z radości. Jego nietrzeźwość zrobiła wiele, by ukryć zakłopotanie, gdy pozostał zamrożony w haniebnej pozie. Kaylee uśmiechnęła się z satysfakcją, gdy uklękła za nim, kładąc dłonie na jego chudych policzkach, zanim klepnęła go w tyłek mocnym machnięciem dłoni.

Mason wstrzymywał swoje słowa i znosił upokarzające traktowanie w nadziei, że wkrótce będzie próbować miękkiego dotyku małego mokrego języka Kaylee. "Czy to jest to, czego chcesz?" zapytała niewinnie brzmiącym głosem, wysuwając język, lekko muskając jego czekający tyłek. - Tak – odpowiedział szybko, czując jej ciepły oddech na swoim wrażliwym obszarze. „Po prostu to kurwa zrób”.

Kaylee wydała jeszcze jeden rozbawiony chichot, zanim opuściła twarz między chude, blade policzki Masona i przycisnęła wijący się język do jego odbytu. Jęknął z długo wyczekiwanej przyjemności i sięgnął do tyłu, by wciągnąć jej twarz głębiej w swój tyłek, gdy sięgnęła w dół, chwytając jego szybko rosnącego kutasa w swoją maleńką dłoń. – Człowieku, muszę to zrobić – mruknął Blake, sięgając po komórkę, gdy Kaylee lizała sobie drogę od tyłu jego jąder do jego tyłka. Zauważyła, że ​​trzyma telefon z boku jej twarzy i lubieżnie wyciągnęła język do dziury Masona, gdy obsceniczny obraz został uchwycony „kliknięciem” aparatu. Blake uśmiechnął się z satysfakcją i położył telefon na stole, podczas gdy Kaylee nie spuszczała z niego oczu.

„Zamierzasz tylko robić zdjęcia?” – zapytała, powoli przesuwając ręką wiszący trzon Masona. „A może zdejmiesz te spodnie i mnie przelecisz?”. Blake natychmiast zaczął się rozbierać, gdy odwróciła się do tyłu Masona, ponawiając swój oralny atak lubieżnymi, energicznymi liźnięciami.

Po nagim Blake wspiął się na łóżko, jego kutas ponownie nabrzmiał i był chętny do spróbowania kolejnej z kuszących dziurek Kaylee. Kaylee przesunęła się do czworonożnej pozycji z jej ładną buzią osadzoną w tyłku Masona, gdy poczuła, jak jej mokre wargi cipki są rozchylane przez opuchnięty czubek Blake'a. „Jestem taką dziwką”, pomyślała, wbijając język w dupę Masona. Blake chwycił ją za biodra i wbił gruby kij głęboko w jej ciasną cipkę, wywołując przyjemny jęk z jej ust, który łatwo zgubił się pod wdzięcznym jękiem Masona. Nie marnował czasu, wbijając swoją długość w jej chętną cipkę, powodując, że jej twarz wielokrotnie wbijała się w tyłek przed nią.

"Jak się czujesz, kolego?" Blake zapytał swojego przyjaciela, gdy pieprzył Kaylee od tyłu. „Taaaaaaaaaaaaaaa dobrze!” Mason odpowiedział, przytłoczony niewyobrażalnym uczuciem. – Lubisz to robić? – zapytał Blake, tym razem do Kaylee, kiedy wyciągnął rękę i chwycił garść jej miękkich, żółtych włosów.

„Lubisz lizać tyłek?”. - Tak – sapnęła między gorączkowymi lizaniami. „Kocham to. Czuję się tak cholernie brudny!”. – Jesteś cholernie brudna – mruknął, wpychając jej twarz w tyłek swojego przyjaciela.

"Jesteś brudną małą dziwką." Kaylee jęknęła w odpowiedzi, zadowolona ze sprośnej rozmowy, która była wyrzucana z ust Blake'a. Miała nadzieję, że ktoś podejdzie i potraktuje ją jak paskudną małą dziwkę, którą chciała być. Kiedy trzymał ją za włosy, zaczął wbijać w nią swojego penisa mocnymi pchnięciami, posyłając jej język głęboko w tyłek Masona z każdym drżącym uderzeniem. Sięgając do tyłu, Kaylee wsunęła środkowy palec w tyłek, z łatwością wsuwając się z powodu śliskiej powłoki spermy, którą zostawił Ryan.

Ślizgowe uczucie sprawiło, że jej cipka zwilżyła się jeszcze bardziej, gdy rzeczywistość sytuacji puszczalska zaczęła się wkraczać. „Tak, palusz ten tyłek” – ponaglił Blake z aprobatą, patrząc w dół na maleńki palec ukryty w jej wypełnionym spermą otworze. „Chcę zobaczyć, jaką możesz być brudną dziwką”. Kaylee odpowiedziała, dodając kolejny palec i wbijając oba głęboko w tyłek, gdy jej małe ciało trzęsło się od nieustannego walenia. Jej dyszące usta stworzyły przesiąknięty śliną połysk, który pokrył tył Masona od jąder do kości ogonowej, gdy jej twarz przesuwała się w górę iw dół z entuzjazmem.

– Zobaczmy, jak wyssiesz te palce do czysta – zasugerował Blake, szarpiąc Kaylee głowę za włosy. Mason przewrócił się, gdy wyjęła swoje dwa pokryte spermą palce z odbytu i położyła je na ustach, wciągając białą substancję do ust ku uciesze widzów. - Hej – powiedział Mason, siadając i głaszcząc swojego penisa.

"Russ nie miał jeszcze szansy." Oczy wszystkich przeniosły się na Russella, który wciąż stał z boku, w pełni ubrany. Wydawał się trochę zakłopotany, gdy Kaylee machnęła do niego ruchem ręki. – Chodź tutaj – zaprosiła przyjaźnie. „Połóż się na łóżku”. Kiedy Russell zdjął spodnie i zajął swoje miejsce na łóżku, Blake zrezygnował ze swojego miejsca w cipce Kaylee, aby pozwolić swojemu przyjacielowi na zmianę.

Wczołgała się na jego oczekujące ciało, chętna, by włożyć do niej kolejnego kutasa, gdy pozostał biernie nieruchomy. Jego penis był nieco mniejszy w porównaniu z wielkością jego ciała, ale Kaylee nie obchodziło to, kiedy podniosła jego sztywny kij i skierowała go do zroszonego otworu. Zagłębiając się w wygodnej pozycji, zaczęła wirować na jego dużej postaci, gdy Blake stał z boku i trzymał pulsującego penisa blisko jej twarzy. Odwróciła głowę i przyjęła jego ofertę, pozwalając, by jego gruby pręt wsunął się głęboko w jej usta. Lodzik szybko zamienił się w lubieżnie mokry romans, gdy Blake pieprzył jej twarz, a ślina spływała nieprzyzwoicie po brodzie.

Mason, którego nie można pominąć, po raz kolejny ujawnił swoją obecność pobliską butelkę piwa i umieścił ją między drżącymi policzkami Kaylee. Shane roześmiał się i spodziewał się, że będzie się opierać, ale ku jego zaskoczeniu pochyliła się do przodu, aby umożliwić pełny dostęp do swojego tyłka. Twarz Masona rozjaśniła się psotnym entuzjazmem i zaczęła przesuwać wargę butelki przez jej ciasny pierścionek. Kaylee skrzywiła się, gdy poczuła, jak twarda szklana butelka przebija jej odbyt i wsuwa się do jej nasączonego spermą tunelu.

Spełniała swoją najgorszą fantazję. Była wykorzystywana. A ona chciała więcej.

Mason śmiał się, kiedy pieprzył jej tyłek butelką, wymieniając podekscytowane spojrzenia z Blakiem, który z agresywną dominacją wsuwał i wysuwał swojego penisa z jej dyszących ust. Shane i Ryan stali z boku, obaj od niechcenia głaszcząc swoje kutasy, obserwując z ciągłym zdumieniem, jak scena opadała jeszcze bardziej w lubieżną deprawację na ich oczach. - W porządku – oznajmił Mason, wyciągając butelkę z jej tyłka i rzucając ją na podłogę. "Muszę spróbować tego dupka." — Tak — zgodziła się Kaylee, a jej puls przyspieszył na myśl o brudnej podwójnej penetracji. Wyciągnęła usta z penisa Blake'a i pochyliła się dalej, gdy Mason wspiął się na miejsce.

Po niezręcznym okresie przystosowania trio przyjęło praktyczną pozycję, a Kaylee wzięła głęboki oddech, gdy poczuła, jak jej maleńki dupek ponownie rozciąga się wokół innego pulsującego kutasa. - Och, kurwa, tak – oznajmił Mason, kucając za nią, gdy jego kutas powoli znikał w jej wygłodniałym tyłku. „Teraz jesteś prawdziwą dziwką!”.

Kaylee jęknęła na zgodę, jej oczy zamknęły się w ekstazie, gdy jej drobne ciało zaczęło się kołysać w tę iz powrotem. Jej miękkie blond włosy zwisały jej na twarzy, gdy jej piersi wciskały się w dużą klatkę piersiową Russella, jej tors unosił się i opadał z każdym ciężkim oddechem. Sięgając w dół, znalazła swoją łechtaczkę i zaczęła się pocierać, gorączkowo zdesperowana na swój pierwszy tego wieczoru orgazm. Blake klęczał z boku, głaszcząc swojego penisa, obserwując, jak jej piękna twarz zmienia się w obraz czystego pożądania. Mason szybko zwiększył głębokość swoich pociągnięć i wkrótce ze względną łatwością wsunął się głęboko w jej tyłek.

„Och, kurwa, tak…” wymamrotała z roztargnieniem. Pieprzyć mnie. Pieprzyć moją cipkę.

Pieprzyć moją dupę. Pieprzyć mnie wszędzie. Pieprzyć mnie jak sprośną pieprzoną dziwkę. Zbliżała się do szczytowania, ale jej szalone palce po prostu nie mogły jej tam doprowadzić. Jej oczy otworzyły się i spojrzała na kutasa Blake'a z dzikim, cielesnym głodem.

„Chcę, żebyś spuścił się na moją twarz”, powiedziała cicho, unosząc się z klatki piersiowej Russella. „Chcę, żebyś strzelił to na mojej twarzy, kiedy dochodzę”. Blake uśmiechnął się i skinął głową, jego ręka natychmiast zaczęła pompować jego penisa z nową pilnością.

Nogi Masona drżały z męczącej pozycji, ale utrzymywał swoje tempo, wsuwając i wysuwając swojego kutasa z jej chętnego dupka. Oczy Kaylee ponownie się zamknęły, gdy presja zaczęła narastać. Jej małe palce pocierały gorączkowo, gdy poczuła, jak jej ciało mrowi się z rozkoszy.

Blake przysunął się bliżej, jego mięśnie napięły się, gdy jego ręka poruszała się z oszałamiającą prędkością. Spojrzała jeszcze raz na jego spuchniętego kutasa i zamknęła oczy. – Taksss – pisnęła, jej małe ciało podskakiwało gwałtownie, gdy orgazmiczne doznanie zaczęło przeszywać ją. „Zrób to! Proszę! Spuść się na moją pieprzoną twarz !!”.

Blake jęknął, a jego pięść zacisnęła się wokół pulsującego trzonu, gdy skierował czubek w stronę uszczęśliwionego oblicza Kaylee. Gdy pierwsze strzały kremowej białej spermy dotknęły jej twarzy, sapnęła i zatrząsła się. "Kurwa tak!" zawyła, gdy ciepły wytrysk spłynął na jej twarz, a jej ciało drżało od najintensywniejszego orgazmu w jej życiu. Kiedy opuściła głowę, by złapać oddech, poczuła, jak penis Russella puchnie i pulsuje w jej ociekającej mokrej cipce.

Sekundę później jego biodro gwałtownie uniosło się do góry, gdy poczuła, jak wyrzuca z niej obfity ładunek gęstego płynu. Mruczała z przyjemności, gdy sperma wypełniała jej wnętrzności i kapała wokół jego pulsującego kutasa, zamieniając jej gorącą małą dziurkę w lepki, śliski bałagan. W poświacie intensywności orgazmu jej podniecenie zostało częściowo osłabnięte, a silny nacisk kutasa Masona w jej tyłku był prawie zbyt trudny do zniesienia. "Proszę…" błagała nieśmiało.

"…wyjmij to.". - Jeśli go wyjmę, trafi prosto do twoich pieprzonych ust – odparł złośliwie Mason, powoli kontynuując gwałcenie jej zmęczonego dupka głębokimi, bezmyślnymi pociągnięciami. - Okej – zgodziła się, gdy niechętnie wycofał się z zapraszającego uścisku jej kuszącego małego tyłka. Kaylee zsunęła się z ciała Russella i uklękła na łóżku, podczas gdy Mason stał na podłodze i wkładał jej grubego kutasa do ust.

Gdy smak spermy i lubrykantu dotknął jej języka, ponownie poczuła, jak rośnie jej podniecenie i ssała go z wygłodniałym głodem, gdy mała strużka ciepłej spermy kapała z jej nasyconej cipki. "Hej chłopaki," Mason skierował do swoich przyjaciół. "Chwyć ten kubek. Wszyscy szarpnijmy się do niego i każmy jej go wypić." Ponieważ Kaylee nie zgłosiła sprzeciwu, Shane podniósł plastikowy kubek, którego używali wcześniej do gry w ćwierćfinały i wręczył go Ryanowi, który zaczął się pilnie głaskać.

Szybko doszedł do szczytu i wyrzucił swój drugi ładunek nocy do plastikowego naczynia. Shane poszedł w jego ślady, dodając kolejną znaczną ilość do mikstury, zanim przekazał ją Masonowi. Uśmiechnął się, przyjmując filiżankę, wyciągając swojego penisa z dyszących ust Kaylee i odwracając się do niej plecami.

– Znowu poliż mnie w tyłek – rozkazał stanowczo, gdy zaczął głaskać swój długi, smukły kij. „Doprowadź mnie do orgazmu”. Pragnąc zadowolić, opuściła głowę i jeszcze raz przeszukała jego odbyt z rozpoznawczymi pchnięciami jej małego, różowego języczka. Zaatakowała i poddała jego maleńką dziurkę serii lubieżnych liźnięć w kąpieli, gdy jego ciało zaczęło się trząść.

Jęknął, wsypując kolejny ładunek do plastikowego kubka, po czym odsunął się i z dumą uniósł nieprzyzwoitą nagrodę. Kaylee zdołała się uśmiechnąć, przyjmując filiżankę z lekkim wahaniem. Zboczony chór „Pij! Pij! Pij!” wypełniła pokój, gdy wzięła głęboki oddech i przygotowała się na lubieżny punkt kulminacyjny tej niewiarygodnie brudnej nocy.

„Jesteś taką dziwką”, pomyślała po raz kolejny, przystawiając filiżankę do ust i popijając śliską mieszankę. Pokój wybuchł wiwatami pięciu zadowolonych, napalonych studentów college'u, gdy odstawiła filiżankę i uśmiechnęła się. Kaylee obudziła się z przeszywającym bólem głowy i denerwującym dźwiękiem ćwierkających ptaków z zewnątrz. Otworzyła oczy i spojrzała na obszar katastrofy, którym stał się pokój hotelowy, zaśmiecony pustymi butelkami po piwie i na wpół ubranymi ciałami drzemiących młodych mężczyzn. Spojrzała na zegar, a potem cicho zaczęła zbierać swoje rzeczy, próbując zignorować mieszany smak spermy i alkoholu wciąż pozostający w jej spieczonych ustach.

Ostrożnie przeszła nad porozrzucanymi ciałami, zamierzając pozwolić im wszystkim spać, gdy znalazła różne telefony komórkowe, których użyto do zrobienia jej zdjęcia poprzedniej nocy. Po usunięciu większości zdjęć znalazła się w jednym szczególnie paskudnym. Po chwili namysłu wysłała zdjęcie do własnego telefonu, aby służyło jako perwersyjna pamiątka, zanim je również usunie.

Potem cicho wyszła z pokoju i zamknęła za sobą drzwi. To była najbrudniejsza, najbardziej paskudna noc w jej życiu… i nikt się nigdy nie dowie. Koniec..

Podobne historie

Gangbang bracia część 1

★★★★(5+)

Kutasy w jej dłoniach i ustach eksplodowały, gdy największy kutas w pokoju ją spustoszył…

🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 4,714

Zwykle zaplecze Nasty Nikki jest wypełnione niespokojnymi dziewczynami, które czekają na występ. Czasami występuje tylko jedna dziewczyna, a tego wieczoru Savannah była talentem. To nie był…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Niedyskrecja w basenie

★★★★(< 5)

Późna nocna kąpiel robi się gorąca…

🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,855

Po półtora tygodnia w ośrodku all inclusive trochę wariowałem. Zespół brzmiał jak ten z poprzedniego wieczoru, a koktajle nie schodziły tak dobrze jak zwykle. Postanowiłem pospacerować i…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Pamiętny tydzień, część 2

★★★★★ (< 5)

Cherise kończy siać dziki owies…

🕑 31 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,259

Byłem przyzwyczajony do powolnego uprawiania miłości. Zastanawiała się przez chwilę, po czym odpowiedziała, że ​​chciałaby spróbować następnym razem. Pomyślałem, że to brzmi…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat