Akta sprawy operacyjnej: 03

★★★★★ (< 5)

Operacyjne misje terenowe nienawidzą…

🕑 25 minuty minuty Seks grupowy Historie

Rozdział 3: Misja w terenie Nienawidzę misji w terenie. Po pierwsze, ubrania. Nie mogę się tak strasznie ubierać, kiedy nie jestem w Związku. Mężczyźni tropią mnie jak zagubione szczenięta, kobiety dokonują zamachu na moje życie, a urzędnicy mają żenujący zwyczaj aresztowania mnie tylko po to, by zobaczyć, jak wyglądają moje cycki z rękami skutymi za plecami.

Nienawidzę też braku strefy komfortu. W moim pokoju przesłuchań kontroluję wszystko, od temperatury po ilość feromonów w otoczeniu. W terenie wszystko może się zdarzyć. Mogłem umrzeć. Na koniec, Control zawsze daje mi najbardziej sensacyjne hasła, jakie tylko mogą, tylko po to, by później mogli odeprzeć się w archiwach na widok gorącej kobiety z cyckami w kształcie litery J, która wypowiada jakieś nieprzyzwoite zdanie.

Napalone dranie. Na potrzeby tej misji przywiązałam wyżej wymienione cycki do podtrzymującego i konserwatywnego stanika, dodałam koronkowe majtki, zapinaną na guziki bluzkę (która była poważnie zagrożona przez ładunek pod spodem) i rozsądną spódnicę. Całości dopełniały ładne buty na platformie.

"Ugh." Powiedziałem do mojego lustra; Mogłem powiedzieć, że nawet to było rozczarowane. Dossier było dość proste. Spojrzałem na nią podczas lotu, popijając szampana i od niechcenia jęcząc przechodząc przez mały orgazm, dzięki uprzejmości mojego ulubionego stewarda. Kiedy latam pierwszą klasą, nie zadowalam się orzeszkami ziemnymi.

Miałem uratować agenta Seana Veranta. Normalnie zadanie to spadłoby na mistrza walki lub taktyki, ale według naszego źródła - przepraszam - "Hej Mięśnie, skup się bardziej na mojej łechtaczce albo będę musiał cię zwolnić w locie i dać spadochron dla różowy poślizg… ahhhhh tak lepiej…" Teraz gdzie ja byłem? O tak, gdybym był w stanie odciągnąć Seana od jego oprawców, musiałbym podjąć trudną decyzję, by dowiedzieć się, co mu się wymknęło i czy zabić niedoświadczonego durnia, czy nie. Zagryzłam wargę podczas ostatniego orgazmu, a potem pozwoliłam stewardesie zaczerpnąć powietrza. Musiałem się zdrzemnąć, ponieważ nie otworzyłem powiek, dopóki nie wylądowaliśmy w Cancun.

Hotel był wspaniałym miejscem. 15 pięter apartamentów prezydenckich z ogromnym barem i restauracją w piwnicy. To tutaj zauważyłem mojego kontaktu, starego zboczeńca z Kontrolą, który zastawił budkę w opustoszałym kącie tego miejsca.

„Przepraszam, sir…” Wszedłem do zakodowanego hasła, które miało dać mi informacje o misji i zdobyć trochę kryptografów. – Czy miałbyś może prezerwatywę? – zapytałem, siadając. – Nie przegap. Nie robią ich w moim rozmiarze. „Boże.

Czy moglibyśmy pominąć te zdania tylko raz? To takie nieprofesjonalne”. – Nie znam cię. Odpowiedział stanowczo. Przewróciłam oczami i podałam mu palec, pozwalając, by reszta bezsensownych bzdur wypłynęła ze mnie. "Cóż, mój chłopak nie może być tak dobrze zawieszony jak ty." – Niewielu jest.

Zamruczał. "Więc myślę, że zamiast tego będę twoją dziwką." Jęknęłam, opierając się pokusie, by po prostu uderzyć go w jaja i zażądać informacji. - No dobrze. Naprawdę jesteś Operatywem.

Rozpromienił się. "Po prostu podaj mi parametry, smutny worek starości." - W porządku. Dzieciak został schwytany przez Inicjatywę Delta. Nasz pierwszy atak na ich ośrodek był w połowie udany i zostali zmuszeni do przeniesienia go w bezpieczne miejsce. – A gdzie to było? "Ten hotel." "Co?" – Jest na górze.

Najwyższe piętro. Jest wielu strażników i przynajmniej jeden agent. – Cóż, w takim razie idę do tego. Stałem tak szybko, że mój top prawie wyskoczył z podskoku. "Czekaj, weź to." Powiedział, wręczając mi coś, co wyglądało na 4-calowy fioletowy wibrator.

- Ooooo. Nie zdawałem sobie sprawy, że chłopcy z działu technicznego skończyli moją małą zabawkę. Powiedz im, że jestem im winna trochę niechlujnej głowy.

– Będą cię przy tym trzymać. „Chciałbym zobaczyć, jak próbują”. Zarechotałem, wchodząc po schodach. Korytarz rzeczywiście był wypełniony strażnikami, niektórymi bardziej widocznymi niż inni, wszyscy przebrani za boyów hotelowych.

Nie miałem problemu z przekradaniem się obok łazików, ale kiedy dotarłem do pokoju 15-C, stało przed drzwiami dwóch, których nie dało się uniknąć. Wyszedłem za róg z rękami w górze. „Wieczorem chłopcy”. „Idź dalej, proszę pani”.

"Nie." "Kurwa?" „Są szpiedzy…” Zacząłem, wyginając plecy, pozwalając pęknąć guzikowi bluzki. „Którzy są o wiele bardziej utalentowani niż ja i przemykaliby się obok ciebie. Albo jeszcze inni, którzy potrafią walczyć i wyciągnęliby cię…” Ich ręce drżały, sięgając po broń. „Są nawet uwodzicielki, które mogą być w stanie pomachać małą nogą, zanim ujarzmią cię gadżetem lub innym. Ale ja nie jestem żadną z tych rzeczy.

Jestem tylko agentem, który jest dokładnie tak dobry, jak bym był. Ich ręce się zawahały. – I pozwolisz mi wejść prosto do tego pokoju, ponieważ wysysające jaja akty bezmyślnej cielesności otrzymasz za to, że pozwolisz mi być warty jakiejkolwiek kary, jaką możesz otrzymać.

Savvy?" "Tak, pogryziemy… ale jest 48 innych strażników. Co zrobisz? — Oni — odpowiedziałem rzeczowo. Potem dodałem: — Dwa piętra niżej jest sala balowa. Powiedz im, żeby spotkali się tam w waszych radiach.

„K”. Jeden ze strażników zamrugał z niedowierzaniem. „Sala balowa”. Zachichotał partner. „Zrozumiesz?” Przewróciliśmy oczami, gdy robiliśmy coś, co miało być sceną spermy -burza.

Więc stałem w tłumie boyów hotelowych, oceniając każdego z nich jako osobnego przeciwnika, starając się jak najlepiej ocenić ich wiek, zagięcia, napięcie mięśniowe, wzrost, wagę i sprawność. Najpierw mała demonstracja, abyś wiedział, z czym walczysz. – Powiedziałem, podchodząc do najbardziej niezręcznego, nerdowatego z nich. Jego oddech zamarł, gdy przycisnęłam mu cycki i szepnęłam mu do ucha. To zdanie, ponieważ musi pozostać w tajemnicy, żeby nie straciło mocy, ale kiedy ochrypłym wypowiedziałem ostatnie słowo, wydał zduszony dźwięk, któremu towarzyszył słyszalny odgłos chlupotania.

bardzo przedwczesny wytrysk, po czym padł na ziemię, masując jądra, które bez wątpienia bolały od tak ostrego i nagłego strzelania ly. Niektórzy z chłopców wrócą dziś wieczorem na kilka sekund, ale mogłem powiedzieć, że nie będzie jednym z nich. Jeszcze 49 do zrobienia.

Rzuciłem się w przód iw dół, chwytając jedną ręką męski pasek, a drugą jego spodnie. Kiedy jechałem tym drugim w kierunku podłogi, wyrwałem tego pierwszego jak biczem, owijając szyję goniecowi hotelowemu i szarpiąc go twarzą do mojego odwróconego tyłka. Posłuszny jeniec zrozumiał aluzję i zdarł mi majtki pod spódnicę, zatapiając język w mojej cipce, gdy wsunęłam pierwszy pulsujący członek do ust.

Ssałam głęboko kutasa, wdychając go prosto do pary włochatych kulek, którymi kręciłam językiem. Publiczność westchnęła z uznaniem na widok moich utalentowanych jąder smakujących językiem, a dziwny dźwięk 4 tuzinów rozpinających się jednocześnie wypełnił pokój. Wziąłem nagły wytrysk w gardle i pospiesznie przełknąłem ślinę, przewracając się, strzyżąc nogi wokół głowy, która tak pilnie obsługiwała moją płeć. Pociągnęłam jego smycz do góry, całując według własnej rozkoszy, gdy wbiłam jego tyłek w sprzęt, ciesząc się jego przystawką w postaci przeciętnego kutasa.

Spodnie opadły wokół mnie, gdy wykonał dobre dwadzieścia pchnięć, w końcu wyzwalając potok kaprysu mojej żarłocznej, mokrej paszczy. Kiedy tłum zbliżył się do mnie, położyłem rękę i odwróciłem ją z powrotem na nogi. Ruch podobny do Capoiry pozwolił mi wykorzystać mój stanowczy, kopulasty tyłek do pełnego potencjału, uderzając kołkiem o ścianę ze zszokowanym pomrukiem. Kiedy chwyciłem ładne siedem i pół cala w obie ręce, pochyliłem się lekko w bok, aby moje usta mogły pochłonąć nieco mniejszego kutasa, z łatwością cały trzon i obie jądra, napinając dolną wargę z silną nieprzyzwoitością.

Kutas, którego waliłem dwiema pięściami, wystrzelił, rozpryskując moje zwisające cycki w gorącej zupie z kulek, gdy moje gardło również zostało wypełnione. Gdy moja głowa odskoczyła do tyłu, moja cipka opadła, w końcu obejmując ładnego kutasa, którego przypięłam do ściany. Gdy ćwieki, które pobiłam i odessiłam, spadły z powrotem, żeby zobaczyć, czy mogą zdobyć więcej, krąg wokół mnie znów się zamknął. Nie mogłem do tego dopuścić, gdybym miał zachować kontrolę nad tym stadem byków. Opierając się mocno na wielkim kutasie wciąż we mnie, postawiłam stopy i zanurkowałam do przodu, jego kutas imitował butelkę szampana, zarówno w POP mojego ciasnego tunelu miłosnego, jak i rozpryskującej się białej pianie, która nastąpiła później.

Podniosłem się z rolki na jedno kolano, natychmiast złapałem dwa kutasy i wepchnąłem je między moje cycki, a potem przycisnąłem łokciami moje wielkie mamusie, gdy chwyciłem kolejne dwa kutasy, wpychając jeden od drugiego pod ciężarem każdego dużego gafa. Czterech mężczyzn miało tylko chwilę, aby docenić złożoność tego układu, zanim po mistrzowsku zmiażdżyłem moje idealne dynie w titfuck z czworonogiem, prawie jednocześnie wyciskając sok z ich jaj. Ich armaty eksplodowały w niechlujnym sprayu, niekontrolowane węże oblewały moją twarz i tors w maskę i bluzę z tryskającej mazi.

Nie miałam czasu, by zetrzeć grube strumyczki z twarzy, wstałam i kręciłam się, brudne kropelki potu i spermy spływały ze mnie w wirze nasienia. Chciwie pociągnęłam kutasy do ust, dekoltu, cipki i dłoni, pozwalając sobie pochylić się, aby wszystkie pięć nowych ogierów miało dostęp. Pozwałam dwa kutasy w moich rękach jako pałki, prowadząc rytm nagłego ruchania, dwa mięsiste organy wpiły się we mnie z obu stron, gdy facet między moimi cyckami stał się trochę szorstki, szarpiąc moje sutki i uderzając moim stojakiem między pompkami . Przygotowując się do zakończenia grupy, pozwoliłem sobie cieszyć się małym orgazmem, zanim skręciłem całe ciało, obracając się na jednej nodze, podczas gdy druga noga obracała się w niemal rozszczepieniu.

Ten ruch uwolnił kutasy między obiema ustami, moje ostatnie ssanie ustne i kegal sprawiły, że obaj wysunęli się; strzelili tak mocno w górę i w dół mojego ciała, że ​​dwa strumienie spermy połączone w niechlujny wybuch, moje cycki łapią część ogromnego obciążenia. W moim skręcającym się, toczącym się zsiadaniu, kolczyk między moimi cyckami nagle wystrzelił pieniądze w mój nos i we włosy. Ledwo zdążyłem wykaszleć, zanim wpychałem osiłków, których wkładałem do moich teraz pustych ust i chwytałem.

Kiedy kiwałem głową i miednicą na parze kutasów, westchnąłem do moich następnych celów. Zaczynałem się trochę męczyć natłokiem orgazmów, które robiłem. Na szczęście poczułem ciepłą powódź między nogami i połknąłem kilka kęsów w samą porę, by przygotować skomplikowany atak. Wyprostowałam się i wskoczyłam w ramiona wyższego, buforowego kołka i owinęłam nogi wokół jego talii.

Pochylając biodra, nabiłem swoją małą cipkę na coś, co musiało być nieco ponad 9 cali zachwytu. Trzymając tę ​​pozycję, oparłem się na moście, zatapiając kutasa do góry nogami w gardle, gdy dwa kołki okrakiem na mój zgięty tułów, by ruchać się w przeciwnych kierunkach przez mój masywny dekolt. Kolejne dwa ćwieki wypełniły moje dłonie. Cierpiałam tylko przez krótką chwilę, kiedy poczułam, że coś drażni mnie w dupę. Na szczęście ten intruz był najsłabiej wyposażony i mogłem się zrelaksować.

Potem, ku mojemu szokowi, kutas znalazł drogę między moimi stopami, gdzie były owinięte wokół pleców chłopaka i pieprzyłem siedem naraz. Było tak wiele doznań, że nie mogłem już rozróżnić żadnego z moich działań; Po prostu "robię" ten skarb i to było to. Mimo że byłem wyczerpany, zostały jeszcze co najmniej 23 ćwieki, z których można było wydobyć ładunek.

Zaciskając mięśnie, o których nawet nie wiedziałem, że mam, wygiąłem plecy jeszcze bardziej w kulminacji, powodując, że obciążenia wlewają się we mnie i na mnie. Wielki kolczyk, którego używałem jako platformy, bezceremonialnie upuścił mnie mocno, zmuszając do szybkiego toczenia się i zamiatania nóg, aby uniknąć uderzenia. Całe moje ciało było teraz dobrze nasmarowane potem i kremem, więc zajęło mi niewiele czasu, aby zebrać kolejne cztery, po prostu zbierając je wokół i energicznie falując w obrocie striptizerki, uderzając ich ciasno ściśnięte ciała udami, tyłkiem, cipką, piersiami i ręce. Strzelali salwami ostro, w jakiś sposób robiąc bałagan w moim bałaganie, kropelki bogatej perły spływały w dół, gdy kule drżały wokół mnie w następstwie. Stałem szybko i złapałem za kutasa niższego faceta; przyciągając go do siebie, mogłem go pieprzyć na stojąco bez konieczności stawania na palcach.

To dało mi szansę, by lekko odchylić się do tyłu i serdecznie gardło kutasa, podczas gdy moje dłonie zacisnęły się na dwóch pięściach drugiego. Ssałem, szarpałem i pieprzyłem wszystkie trzy, naprzemiennie z których każdy ogier miał przyjemność, dopóki nie skończyłem wszystkich trzech naraz, usta rozciągnęły się, gdy spływały z nich nasiona. Sperma wytrysnęła obficie z mojego nosa, gdy dusiłem marynaty. Następna grupa musiałaby mieć dziesięć osób na raz, inaczej nigdy nie dotrwałbym do końca. Wpychałem pulsujące, wpychając kutasy wszędzie, gdzie mogłem.

Dwóch walczyło o miejsce w moim gardle, inny rozciągnął mój tyłek paskudnym obwodem. Moje łokcie przycisnęły moje piersi, pozwalając na dwa w moim głębokim dekolcie, podczas gdy kolejny ponownie znalazł drogę pod opuchlizną każdej piersi. Moje pięści zacisnęły się gorączkowo na kolejnych dwóch, a ładny, gruby dziesięciocentymetrowy mężczyzna w końcu zdobył super-orgazmiczną głębię seksu kochającego rozmiary. To pieprzenie klastra trwało przez dziesięć, dwadzieścia minut, zanim jeden zestaw nadętych kul po drugim w końcu zaczął pryskać, wypluwać, wyrzucać, strzelać, rozładowywać, spuszczać ze smyczy, odblokowywać, spuszczać, spuszczać i porzucać swoje potoki. Miałem teraz zawroty głowy, niepewny, jak dobrze poradziłbym sobie z pozostałymi 10 stadninami, które wciąż pozostały, nie wspominając już o 15, którym udało się go odzyskać.

To może w końcu być moim odgryzaniem więcej, niż mogłem żuć, ssać lub połykać. Wciąż mrugałem przez połysk sosu orzechowego, kiedy duży facet złapał mnie i rzucił o najbliższą ścianę. Chwilę później zostałem wypieprzony z nóg pchnięciami przychodzącymi szybko i mocno, podskakując moimi cyckami, gdy stadnina za stadkiem utworzyła linię za nim. Pierwsze dotknięcie ziemi na tyle długo, by wepchnąć mnie mocno i wystrzelić spermę w moje usta.

Drugi obrócił mnie i pochylił, wtulając się w mój tyłek jak nienadziewany indyk na Święto Dziękczynienia. Moja głowa uderzała w ścianę z każdym pchnięciem, aż nad-nektar wylewał się spomiędzy moich policzków. Ledwo zdążyłam się obrócić, gdy ogier numer trzy zaczepił moje udo łokciem i wyruchał mnie w bok, wioząc pięćdziesiąt szybkich ruchliwych pchnięć, aż w końcu wystrzelił łuk gorącej bieli na moje plecy. Próbowałam złapać oddech po mistrzowskim pieprzeniu, ale moja głowa została odciągnięta do tyłu i największa para piłek, jaką kiedykolwiek widziałem, spadła na moją twarz. „OBCIĄGNIJ EM!” - rozkazał głęboki głos, gdy spocony worek rozsmarował mi się po ustach i policzkach.

To, że mężczyźni teraz wydawali mi rozkazy, było niepokojące. Walczyłem, by zadowolić duże skały, pozwalając moim ustom kołysać ciężki ciężar każdego z nich, a językiem wodziłem po głębokich grzbietach. Kiedy w końcu udało mi się wepchnąć jedną z kul wielkości pięści do mojej paszczy, poczułem, że zaciska się, a kolczyk ryknął, gdy jego masywny 8 cali powyżej wypluł ogromny potok, spływając swoim drzewcem na moje kremowe oblicze.

Natychmiast zastąpił go piąty strażnik, łapiąc mnie za kostki i podnosząc skrętem, wykręcając mnie w pieprzonego precla, a jego pchnięcia przybierały formę twardych przysiadów z całym jego ciężarem za nimi. Każdy soczysty funt w tej trudnej pozycji powodował, że jego średniej wielkości kutas zanurzał się głęboko w ponadprzeciętne możliwości. Przyznaję, że przyszedłem dwa razy, zanim to zrobił. Nadal dyszałem, regenerując się po tych kulminacjach, kiedy stadniny szósty i siódmy uniosły mnie jak jeden, tworząc dla mnie tron ​​przyjemności ze swoich ciał, zanim wskoczyłem na parę kutasów. Ten z przodu głaskał głęboko, z łatwością dziesięć cali mięsistego mięsa, podczas gdy coś jeszcze większego wpiło ​​mi się w tyłek.

To było bolesne, tak, ale było to najbardziej przyjemny sposób serwowania mojej cipki dla drugiego kutasa, drżące westchnienia wylewały się ze mnie bez przerwy przez cały czas. Ósmy miał fetysz, którego nigdy nie wybaczyłbym prawdziwemu kochankowi. Owinął moje blond loki wokół swojego małego pręcika i lekko pociągnął za włosy, gdy się nimi pompował, w końcu zmatowiał moją głowę swoją spermą. Dziewiąty był najpierw droczenie się, a potem dupek, lizanie mojej cipki do eksperta w punkcie kulminacyjnym tylko po to, by nagle wycofać się i śmiać ze mnie, gdy włożył grubą kulkę na moje cycki. Te biedne dziewczyny zaczynały czuć się gąbczaste.

Ostatni szarpnięcie (dlaczego najgorsze były razem?) próbował mnie zmusić do zakrztuszenia się lub zakrztuszenia się jego kawałkiem, gwałtownie wbijając się w moje gardło z nieprzemyślanymi skokami, kulami miażdżącymi mój podbródek. Kiedy w końcu przyszedł, była to obfita twarz, po raz kolejny oślepiając mnie farbą gruszkową. Pięćdziesiąt zostało skończonych i poczułem ulgę.

O cholera! Refraktory! Ręce były na mnie i straciłem poczucie czasu, gdy byłem miażdżony i ostro pieprzony przez każdego z ogierów, który był wystarczająco męski, by podnieść go drugi lub trzeci raz. Prawie straciłem przytomność, bo męka zdawała się trwać godzinami, niezależnie od tego, ile czasu minęło. Kiedy było po wszystkim, mężczyźni padali w różnych napalonych stosach, zostawiając mnie, bym stał i obserwował pokryty spermą pokój.

Ostatni kutas stanął wyprostowany na przekór mojej dominacji. Położyłem na nim stopę, obcasy toczyły kulki i uśmiechnąłem się, gdy wystrzelił umierający zwitek. Moja stopa wygięła się w łuk na stosie pokonanych seksualnie moków, pozowałam na chwilę przed pożegnaniem się z pięćdziesięcioma popieprzonymi strażnikami. Zapasowe ubrania! Rozbiłem łazienkę, żeby się umyć, a potem nasłuchiwałem pod drzwiami, aż wyraźnie usłyszałem parę pogrążoną w namiętności.

Wpuściłam się i zebrałam źle dopasowaną koszulkę i spodnie. Wychodząc, usłyszałem męski głos. "Kim do diabła jest Nnnnngghh!??!" Potem kobieta. „Cholera, czy właśnie spuściłeś? Nie byłem jeszcze blisko, ty draniu!” Potem trafił do pokoju.

„Każdy jakoś się łamie, panie Verant. Mogą to robić twoje sutki. A może nie możesz znieść torturowania swoich jąder. Być może, jeśli twoja żona lub dziewczyna zostanie zredukowana do łkającej kałuży orgazmów tuż przed tobą, to to sprawi, że zaczniesz mówić.

Nie wiem i nie obchodzi mnie to; ból seksualny to najskuteczniejsza metoda tortur, jaka istnieje. Dlaczego nie oszczędzić sobie tego wszystkiego i po prostu powiedzieć mi, co chcę wiedzieć”. Powinienem był pozostać w ukryciu. Powinienem był po prostu trzymać się siebie, schowany za rogiem, czekając na odpowiedni moment, by uderzyć, szybko i cicho. Ale w jakiś dziwny sposób duma z mojej pracy pokonała mój profesjonalizm i musiałem wystąpić, aby się wypowiedzieć.

„Mylisz się. Przyjemność seksualna jest o wiele bardziej użytecznym narzędziem. Pożądanie i oczekiwanie można rozciągnąć w nieskończoność. Ból jest ograniczony, podobnie jak ty”. Odwrócił się do mnie.

Jego twarz była lodowata, okrutna, piękna i szpecona postrzępioną blizną na prawym policzku. Szare oczy mnie przeszyły. "Kim jesteś?" On zapytał.

"Jestem… agentem operacyjnym." – Ach, jeśli się nie mylę, jesteś Operatywem. Lubię Cię, jestem specjalistą. Możesz nazywać mnie Specjalistą.

Przez chwilę ocenialiśmy się nawzajem, jego oczy pełzały po moich biodrach, ustach, cyckach i tyłku. Nawet skromne ubranie, które ukradłam w swojej niesamowitej figurze, było oczywiste. Z kolei spojrzałem na jego ciało Adonisa, szczupłe i umięśnione, jego długie i platynowo białe włosy, brzuch tak jędrny, że widziałem je przez koszulę, którą miał na sobie. Moje pożądliwe spojrzenie zostało przerwane, gdy nagle opuścił rękę, para biczów w kształcie kości słoniowej wypadła z jego rękawów; rozwinął je ruchem nadgarstków.

Były gdzieś pomiędzy biczem byczym a biczem dla kota, a on wyrwał jeden, zmuszając mnie do skoku na bok. Wyrzucając całą swoją rękę w ruch, wystrzelił drugą, owijając moje ciało i przyciągając do siebie. „Powiedziałbym, że nie jesteś taki twardy, na jakiego wyglądasz,” zachichotał, „ale tak naprawdę nie wyglądasz na twardego… w rzeczywistości jest to bardzo giętki.” Podkreślając to, pociągnął za bicz, przyciskając moje miękkie ciało do jego jędrnego.

Nawet gdy wypracowuję swoją małą wibrację pod skórzaną więźbą, moje oczy rozszerzyły się ze zdziwienia. „Dlaczego nosisz trzy baty? Masz tylko dwie ręce”. Zamrugał zdezorientowany, po czym spojrzał w dół, gdzie moje udo stykało się z wewnętrzną stroną jego uda, na jego twarzy pojawił się ciężki uśmieszek. "Nie jestem." Moje oczy rozszerzyły się jeszcze bardziej. "Drogi słodki boże!" "Przypuszczam, że prawdopodobnie jestem." Szydził.

Otrząsając się z szoku wywołanego najwyraźniej najbardziej potwornym członkiem, jakiego kiedykolwiek spotkałam w życiu, wygięłam plecy w łuk, pozwalając, aby rozmiar i jędrność mojej klatki piersiowej przetestował bicz, który mnie krępował. Wziąwszy głęboki oddech, dałem sobie wystarczająco dużo luzu, by uwolnić rękę, która trzymała wibrację. – Ból jest silniejszy. Spędzisz dużo czasu, ucząc się tego, Operacie.

Potrząsnąłem głową, potrząsając wibracją; jego czubek zaczął świecić, kilka centymetrów od niego wystawał snop światła. "Niestety nie mam dużo czasu. Na szczęście, w przeciwieństwie do męki, ekstaza jest szybka!" Wypowiadając te słowa, uniosłam rękę, wbijając świecący czubek wibracji w jego skroń. Mój gadżet działał idealnie, powodując zduszony krzyk, jego twarz wykrzywiła się, gdy upadł na ziemię.

"Co do cholery?" Powiedział agent Verant, ten piękny czarny mężczyzna oszołomiony. "coś, co chłopcy w laboratorium przygotowali dla mnie, agencie." Wyjaśniłem, kiedy go rozwiązałem. „Jego mózg właśnie doznał orgazmu, a jego ciało nie zdążyło jeszcze nadrobić zaległości”.

"Wow!" Powiedział Verant, pocierając sobie nadgarstki. – Czy nie powinniśmy go zabić? On zapytał. "Nie ma na to czasu." Skłamałem, wypychając ze sobą młodszego agenta przez drzwi. Gdy szliśmy korytarzem, słyszałem strzęp materiału; jakakolwiek bestia leżała w spodniach Specjalisty, wyraźnie zniszczyła jego dom, gdy stwardniał w odpowiedzi na mój Climax Knife.

Byliśmy sami w kabinie w drodze do domu, kiedy wyciągnąłem magnum spod mojego siedzenia, celując pistoletem w głowę agenta Veranta z bliska. "Więc powinniśmy porozmawiać." Wytłumaczyłem. Wyglądał jak jeleń schwytany w reflektory czołgu.

"Dobra." Zdołał. – Co powiedziałeś Specjalistce? "Nic." „Moje sutki twardnieją, kiedy ludzie mnie okłamują, Sean”. "Naprawdę?" Zapytał, rzucając spojrzenie na jeden z moich sztywnych guzków wystających z bluzki.

- Nie. Po prostu jest tu zimno. O co pytał cię Specjalista? „Projekt Epsilon”. – Co o tym powiedziałeś? – Że nie wiedziałem nic z tym związanego. Wcisnąłem młotek z powrotem w pistolet.

- Wtedy potwierdziłeś mu, że to istnieje. Przepraszam Sean. Będę musiał cię położyć. Kropla potu spłynęła po jego pięknej, ogolonej głowie o czekoladowej skórze. "Naprawdę?" - Chyba że masz kutasa dwunastkę albo jakiś bardziej osobisty powód, żebym zgłosił to dowództwu.

Czy masz stopę fiuta? "Nie." Powiedział ze smutkiem. „Nie mam 12-calowego fiuta”. – Niż przepraszam, będę… – Przerwał mi, kontynuując zdanie. „To bardziej jak 13 i jedna czwarta, ale przynajmniej jest gruba”.

Włączyłem bezpiecznik i upuściłem broń. „Myślę, że możemy coś wypracować”. Powiedziałem, kiedy wyciągałem jego wielkiego kutasa z jego rozporka. Gruba czarna łodyga wciąż leżała bezwładnie, gdy opuściłam głowę, by pocierać jej aksamitną teksturę na całej twarzy z prawdziwym uznaniem. Pociągnęłam i ścisnęłam jego ogromne, wysokie i ciasne jądra, gdy pokryłam teraz usztywniającego się kutasa śliną, zdumiona, jak szybko kutas zaczął ślinić się z powrotem, wyciekając perłową precum w chwili, gdy stwardniał.

To był tryskacz! Jego ostry sos do penisa spływał gęstymi rzekami, całkowicie pokrywając moją dłoń i twarz oraz podbródek, wsiąkając w bluzkę tak, że widać było pod spodem piersi. Z miłością posmarowałem jego płynem pożądania jego kutasa i jądra, ciesząc się, jak lśniła jego ciemna skóra. Wygiął się w łuk, położył ręce za głową z zadowolonym uśmiechem. Był człowiekiem, który był wyraźnie przyzwyczajony do tego, że dano mu dużo głowy. Zgarnęłam jego czarny worek i zamknęłam usta wokół jego tryskającej głowy, po prostu wysysając z niego odwagę, przełykając słyszalnym haustem co kilka chwil, kiedy wypełniała moje usta, słodka Manbrosia była odurzająca i śniłam o Specjaliście.

Zastanawiałam się, czy jego organ był tak samo alabastrowy jak reszta jego wspaniałej skóry, czy to, co czułam, było autentyczne, jego penis był znacznie większy niż ten, którym karmiłam od tej pory. Nagle opuściłam głowę, wsadzając ponad połowę wspaniałego potwora do gardła, zdumiona tym, jak gruby prespunk sprawił, że bulgotałam i płukałam głęboko w środku. Kiedy w końcu wyrwałam się z westchnieniem, pyknięciem, parsknięciem i tuzinem lepkich pasm łączących moje z jego kutasem, spojrzał na mnie z uśmieszkiem.

"Więc powiesz, że ci przepraszam?" "Co?" Zapytałem zirytowany, ponieważ czas kosztował mnie kilka cennych lin precum, które spadły na siedzenie poniżej. PLAŚNIĘCIE! Nagle uderzył mnie w twarz swoim drzewcem, wszystkie moje ciężko zarobione macki precum eksplodowały ode mnie. "Za prawie zabijanie tam!" Chwyciłem jedną z tych jego dużych, grubych kulek w każdą rękę. „Wypieprzyłem 50 nieodpowiednich facetów, żebyś dzisiaj był wolny, junior, jeśli myślisz, że jestem w nastroju do gry w uległość, lepiej szybko dostosuj swoją postawę!” „Hej! Nie masz prawa…” Zamachnęłam tułowiem, podciągając koszulę, uderzając go dwoma ciężkimi ciosami. To go oszołomiło i zanim zamrugał gwiazdami z oczu, siedziałam na nim okrakiem, z rękami na podłokietnikach jego siedzenia.

Zacisnęłam biodra, w końcu karmiąc moją biedną, zagłodzoną małą kotkę porządnym posiłkiem. „KURWA, AGENCIE, AGENCIE, ŻE WYDANO CI DUŻĄ RĘKĘ !!!” Krzyczałam, pozwalając sobie na szybowanie w górę iw dół potężnego młota, napełniając się 8, 9, 10, 11 calami mięsa. Mój tyłek był zdeterminowany, by spotkać jego duże jaja tam, gdzie leżały na jego kolanach.

Mógł próbować mówić, ale moje cycki były nieubłagane, waląc go w głowę we wszystkie strony, wpychając mu usta w pierś, nie dając mu ani sekundy na orientację. Wyładowałem wszystkie swoje frustracje, mocno wbijając się w tyłek, dając upust swojej nędzy, pogardę i triumfalną furię na wszystkich strażników, którzy odbijają się echem w samolocie w odgłosie mojego tyłka uderzającego w jego mięsiste uda. Pieprzyłem go, jakby był dla mnie niczym.

Uczyniłem go moją dziwką. Moja suka. Moja bystra dziwka.

Po obscenicznym hałasie mojej wilgotnej dziury, porzucającej jego gruby trzon, nastąpiła prawie cicha chwila; oboje zaczerpnęliśmy kilka oddechów. Potem uderzyłem z całej siły, a on ryknął z twarzą wykrzywioną w dzikiej ekstazie. Najwyraźniej nie był przyzwyczajony do tak szybkiej i ostrej jazdy.

Jego orgazm był tak obfity, jak wskazywałby na to jego precuming, ciśnienie wzrosło głęboko w moim łonie z jego siły i objętości. Na tym zanurzeniu wygięłam biodra w dół, naprawdę obejmując całą jego wędkę, a moja własna świadomość wygasła, gdy głośno jęknęłam. Czułem się, jakbym miał jeden orgazm, który trwał godzinę, ale 60 w ciągu jednej sekundy w tym samym czasie.

To uczucie pozostawiło mnie drżącą, słabą i drżącą. "Przepraszam, że prawie cię zabiłem." Sapnąłem. – Wybaczone – odpowiedział słabo. Nie był to długi lot do domu, ale i tak udało nam się lizać, ssać i pieprzyć się nawzajem do wielu innych orgazmów, zanim wylądowaliśmy.

Może mimo wszystko nie nienawidzę tak bardzo misji w terenie….

Podobne historie

The Creek - część druga

★★★★(< 5)

Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…

🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797

„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

The Creek - część trzecia

★★★★★ (< 5)

W tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…

🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851

Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Suite Orgy - kontynuacja życia Diane z jej czarnym kochankiem

★★★★★ (< 5)

Zamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…

🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876

After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat