Przesyłka wywraca świat Kate do góry nogami.…
🕑 23 minuty minuty Rogacz HistorieDavid wyglądał przez okno gabinetu. Przez cały ranek padał deszcz, a on marzył na jawie, obserwując kałuże tworzące się na żwirowym podjeździe na zewnątrz. Powitalny dzień wolny dał mu szansę na nadrobienie sterty dokumentów i e-maili.
Jedyną lekką ulgą był SMS od Kate, w którym napisała, że ma dla niego później niespodziankę. Reflektory listonosza przeświecały przez mrok i obawiał się, że zwiastuje to jeszcze więcej pracy. Podczas sortowania paczki wyróżniała się jedna paczka. Brązowy Jiffybag.
To adres, który zwrócił jego uwagę; nie miał nazwiska ani kodu pocztowego, tylko jego chrześcijańskie imię wraz z nazwą domu i miejscowością. Otwierając ją, znalazł DVD w plastikowym pudełku. Nie było listu motywacyjnego, a jedyny napis znajdował się na samej płycie.
Czarnym markerem napis „Into Temptation”. Odłożył ją na bok i kontynuował przeglądanie stosu dokumentów. Godzinę później ponownie podniósł ją i nalał sobie kawy.
Wchodząc do salonu, włożył płytę do odtwarzacza DVD. Ekran był czarny z wiśniowo-czerwonym banerem z napisem „Into Temptation… 06/09 /”. David patrzył, jak wyostrza się plecy dobrze zbudowanego czarnego mężczyzny, a jego muskularny tyłek znajdował się między nogami kobiety, która, słysząc jej szepty i jęki, entuzjastycznie cieszyła się z tego doświadczenia. Pierwsza myśl Davida była taka, że to musi być niespodzianka Kate. Podkręcił dźwięk i usiadł na sofie, gdy głos kobiety stał się wyraźny.
„Fuck me Simon, Fuck meeeeeee,” błagała, a jej głos rozbrzmiewał w salonie. Kąt kamery zmienił się na stopę łóżka i teraz miał wyraźny widok na wielkiego kutasa czarnego mężczyzny popychającego i ciągnącego ciasną cipkę kobiety. Patrzył, jak jej płyn ścieka z niej, pokrywając duży, lśniący członek mężczyzny, który ślizga się gładko, do wewnątrz i na zewnątrz.
Kolejna zmiana kąta i kamera znalazła się nad łóżkiem, spoglądając w dół, a duże piersi kobiety tańczyły w rytm jego pociągnięć, poruszając się w kółko. Po wyjściu na zewnątrz po raz pierwszy pojawiła się twarz kobiety. David stał sparaliżowany, całkowicie oszołomiony, gdy zdał sobie sprawę, że kobieta na ekranie, która domagała się pieprzenia, była jego żoną.
Kiedy cały jego świat stanął w drżącym stanie, kontynuował oglądanie obrazów na ekranie, całkowicie oszołomiony, ale nie mogąc odwrócić wzroku, gdy poczuł pełną siłę swojej zdrady. Kamera znajdowała się teraz pod kątem z boku łóżka, a nogi Kate były szeroko rozłożone na ramionach mężczyzny. Jej ramiona były przyszpilone nad głową. A ona błagała, a właściwie błagała tego mężczyznę, żeby ją przeleciał. I wtedy to się stało.
Mężczyzna odwrócił głowę w stronę aparatu i uśmiechnął się. Bez słowa wyraźnie podburzał Davida, pokazując, w jakim stopniu posiadał swoją żonę. Próbował dowiedzieć się, kiedy to się mogło stać.
Data na początku filmu była znajoma, ale bez zapoznania się z dziennikiem nie mógł myśleć; jego myśli szalały. Jak długo to trwało? Czy to był pierwszy mężczyzna czy jeden z wielu, których zerżnęła za jego plecami? Skupiając się ponownie na ekranie, zobaczył nowy, inny kąt z nogami Kate owiniętymi wokół pleców mężczyzny i jej rękami zgarniającymi jego muskularny tyłek, wciągając go głębiej w siebie, chwytając jego ciało. Gdy podniósł telefon, przez głośniki usłyszał cumming swojej żony, a kiedy ponownie spojrzał na ekran, zobaczył, że Kate ściskała swojego kochanka, wciągając go jeszcze głębiej.
Kate opuściła swoje miejsce w gabinecie lekarskim, przyjmując od kolegów zamówienia na kawę, idąc do herbaciarni. Włączając czajnik, sprawdziła telefon i odnotowała dwa nieodebrane połączenia od Davida oraz wiadomość. Po wyciągnięciu wiadomości brzmiała: „Tak mi przykro Kathrine, musisz mi uwierzyć, nie miałem z tym nic wspólnego. Spencer”.
Serce Kate zamarło, wiedząc instynktownie, że to było złe. Szukała nieodebranych połączeń, które David zostawił, a na drugim poczcie głosowej. Kate czekała niecierpliwie. Było krótkie i na temat.
- Kate. Co ty kurwa zrobiłaś. Drżącymi rękami wybrała jego numer. Kiedy odpowiedział, Dawid gderał. „Kutas! DVD! Kurwa!” i czarny!" były jednymi z niewielu zarejestrowanych słów.
Kate pobiegła przez recepcję, wyszła na ulicę i w ulewnym deszczu zatrzymała taksówkę. Kiedy wracała do domu, jej myśli powróciły do tamtego ranka, wiele miesięcy temu, kiedy opuściła mieszkanie Simona, skamieniała, że została złapana i przerażona konsekwencjami. Tym razem, cokolwiek zrobił Simon, teraz David wiedział.
Gra skończona. Taksówka zatrzymała się przed chatą i wbiegła do domu przez kuchenne drzwi. David opierał się o blat kuchenny z whisky w dłoni, oczami spuchniętymi i widać było, że płacze. Nie było tyrady, podniesionego głosu, ale kompletna konsternacja i ból na jego twarzy mówiły wszystko.
Spojrzał na nią stojącą w drzwiach i pomimo deszczu spływającego po jej twarzy, wyglądała pięknie. Zawsze była poza jego ligą. Jeszcze przed wypadkiem zawsze zdawał sobie sprawę z uwagi, jaką otrzymywała od jego męskich przyjaciół, dłoni na jej tyłku, rozmów, które podsłuchał, odnosząc się do jej postaci z klepsydry lub tych bardziej lubieżnych, w których prymitywnie wyrażali to, co by chcieli. zrobić jej i jak by się podobała.
Zawsze żałował, że nie ma odwagi bronić jej honoru, ale zawsze odpuszczał, szczęśliwy, że była u jego boku. Wieloletnia plotka o romansie z jego najlepszym przyjacielem Karolem krążyła od lat i obawiał się, że nadejdzie dzień, w którym znajdzie bardziej porównywalnego kochanka. "Kim on jest?" Wydawało się, że to najbardziej oczywiste miejsce do rozpoczęcia. Miał nadzieję, że to również odpowie, jak długo się z nim spotykała. „Tak mi przykro, David, ja…” „Kim on jest?” David przerwał, nie chcąc słyszeć przeciągłych przeprosin.
„Poznałam go w barze,” skrzywiła się, wiedząc, jak obskurnie to zabrzmiało, „byłeś w Londynie. Nic nie było planowane, po prostu się wydarzyło”. Kate czuła, jak łzy szczypią ją w oczy. - Ile razy go widziałeś? Jego spokój denerwował ją. Była przygotowana na kłótnię, ale podobnie jak w swoim zawodzie był metodyczny.
„To był jedyny raz,” błagała, „jeden głupi raz i od tamtej pory tego żałuję”. - Czy on cię odurzył? - zapytał, szukając wyjaśnienia, desperacko próbując ponownie przypisać winę. - Nie, to nie było tak. Naprawdę nie potrafię wyjaśnić, dlaczego.
To się po prostu stało. Chciał jej wierzyć, ale ziarno wątpliwości rosło, podsycając jego delikatną niepewność. Jednak to, co naprawdę go martwiło, to fakt, że w tym krótkim czasie, kiedy czekał na jej przybycie, już zastanawiał się nad konsekwencjami. - Czego on chce? Pieniądze? Wiedział, że musi być powód, dla którego pojawiło się DVD.
- Oprócz SMS-a następnego dnia, obiecuję, że nie miałem z nim kontaktu. Nie wiem, dlaczego go wysłał. David nie był głupcem, wiedział, że musi być coś jeszcze.
I to go przestraszyło. - Kate, wiesz, że nie możemy pozwolić, żeby to się wydostało. Gdyby tak się stało, bylibyśmy zrujnowani, nasza reputacja rozdarta na strzępy. Na początek mógłbym pocałować rycerstwo na pożegnanie, nie ma sposobu, bym mógł to zaakceptować.
prasa miałaby niezły dzień, widzę teraz nagłówki: „Impotentna żona chirurga z uczuciem wielkiego czarnego kutasa”. Pokochają to. " Humor zawsze był jego wyzwalaczem, gdy radził sobie ze stresem, ale rzeczywistość tego stwierdzenia uderzyła w sedno.
- Zadzwonię do niego. Myślę, że wciąż mam gdzieś jego numer. Naprawdę nie miała pojęcia, dlaczego Simon nagle wyszedł z takiej stolarki. Spojrzała na Davida, ale się nie poruszył. „Naprawdę mi przykro, Davidzie, byłem głupcem.
Proszę, nie nienawidź mnie, nie mogłem tego znieść”. DVD wciąż było odtwarzane w salonie z głośnością na poziomie, na którym mogli ją usłyszeć, potwierdzając raz po raz, jak wspaniały był kutas Simonsa. Co za upokarzający publiczny sposób, by dać się złapać. David stał wpatrując się w przestrzeń, podczas gdy niemal komicznie, orgazmiczne jęki Kate rozbrzmiewały w całym domu. Nienawidziła widzieć go smutnego i chciała go zadowolić, odzyskać go jak dziecko.
- Nadal jesteś mężczyzną, którego kocham. Davidzie, zrobiłbym wszystko, żeby to naprawić. Patrząc mu w oczy, sięgnęła pod spódnicę do kolan, ściągnęła różowe majtki i odrzuciła je na bok.
Za Davidem na ociekaczu stała długa czerwona plastikowa szpatułka. Sięgnęła i podała mu. Spojrzał na nią zszokowany, ale zrozumiał przeszłość Kate i jej pragnienie pokuty. - Tak mi przykro, David.
Odwracając się do niego plecami, pochyliła się nad dużym dębowym stołem na środku kuchni i uniosła spódnicę, ukazując mu swoje cudownie okrągłe dno, gdy ściskał szpatułkę w pięści. - Ukarz mnie - szepnęła przez ramię, zachęcając go, by ją zdyscyplinował. Jęknęła z gratyfikacji, gdy spadł pierwszy cios. Deszcz nie ustał przez cały dzień i Kate leżała na łóżku, jej pupa wciąż była różowa i piekła od lania, które zadał David.
Przeszukała swój telefon, modląc się, żeby nie usunęła numeru telefonu Simona. Z pewną ulgą, wśród wielu tekstów, znalazła ją i zatrzymała się. Komponując się, nacisnęła „zadzwoń”. "Kate." Jego odpowiedź zaskoczyła ją.
Był normalny, tak jak ją zapamiętała, a już na pewno nie jak wyobrażała sobie podstępnego szantażystę. „Cześć” było wszystkim, na co potrafiła odpowiedzieć. Zapadła cisza; Kate niczego nie przygotowała i przeklęła siebie.
"Dlaczego mi to robisz?" „To nic osobistego Kate, nie mam nic przeciwko tobie. Słuchaj, naprawdę nie chcę tego robić przez telefon, spotkajmy się”. Kate tego nie chciała i tak naprawdę wcale nie chciała go znowu widzieć, ale czuła, że nie miała wyboru.
"Gdzie?" - Tuż przy głównej ulicy, w dół alejki, jest mały bar, wiesz ten. Spotkamy się tam, jak za dawnych czasów. Powiedz, piątej w czwartek? I załóż coś niestosownego.
Rozmowa zakończyła się i mogła poczuć motyle, niezaprzeczalne mrowienie w lędźwiach, gdy przypomniała sobie ich krótkie spotkanie. Podniosła głowę i zobaczyła Davida stojącego w drzwiach. Zrozumiał, co zostało powiedziane, i zrozumiał, że niestety zamierzają się spotkać. Zdał sobie również sprawę z niebezpieczeństwa pojednania. Kate zobaczyła jego twarz i wybuchła płaczem.
Była naprawdę rozdarta. Simon nigdy nie mógł zastąpić Davida jako jej życiowego partnera, bratniej duszy, ale David nie mógł się równać fizycznie. Nie mógł jej zadowolić tak jak Simon. Czy była samolubna? Jedna noc to wszystko.
I to postawiło ich oboje w niemożliwej sytuacji. Wieża zegarowa Carfax zaginęła we mgle, gdy wybiła piątą. Kate szła powoli główną ulicą, a dzwonki potwierdzały jej spóźnienie, ale tak naprawdę nie obchodziło jej to, bała się tego spotkania przez cały dzień.
Jej decyzja, by zastosować się do „nieodpowiedniej” prośby Simonsa, była teraz żałowana i, obawiając się intencji Simona, nie była pewna, czy ma siłę, by mu odmówić. W barze panowała cisza, gdy szybko rozejrzała się po pokoju, obawiając się, że zostanie rozpoznana. Przy barze siedział postawny dżentelmen, o którym wiedziała, że jest właścicielem rozmawiającym z barmanem, a na parapecie siedział mężczyzna, być może turysta, sam, wpatrując się w mroczny wieczór. W barze pozostały tylko dwie młode chichoczące dziewczyny z biura, które siedziały, ogrzewając się przy ognisku. Wszyscy oni, co z radością obserwowała, nie zwracali uwagi na jej przybycie.
Znalazła Simona ukrytego w ciemności w kącie, w niewielkiej odległości od pozostałych. Zepsuta żarówka została zastąpiona małą świeczką umieszczoną na stole. Zamawiając gin z tonikiem od młodego barmana, nabrała pewności siebie, gdy jego wzrok przyciągnął jej obszerny dekolt.
Głęboki czerwony b na jego twarzy, kiedy podniósł głowę i zobaczył, że się do niego uśmiecha, sprawił, że spędził dzień. Opanowawszy się, powoli podeszła do narożnego stolika i dołączyła do Simona. Miał na sobie lśniące, czarne oko, jakby walczył.
"Zazdrosny mąż?" uśmiechnęła się, nie mogąc się powstrzymać, siadając na swoim miejscu. „Coś w tym stylu” - odpowiedział. Czarne pończochy, które zniknęły pod spódnicą do kolan Kate, wzbudziły jego zainteresowanie, gdy przypomniał sobie skarb, który leżał pod spodem.
"Tęskniłem za tobą." Kate obiecała sobie, że nie zostanie ponownie uwiedziona jego znacznym urokiem i uniknie jakiejkolwiek intymnej rozmowy. - Dlaczego mi to robisz, Simon? Czego chcesz? Nie spodziewał się, że będzie tak zadziorna, i przyjrzał się jej minie, kiedy wziął łyk piwa. „Nie pasuję tutaj, Kate,” zaczął. „Jestem tutaj na stypendium, ponieważ mam dar do matematyki. Matematyka jest dla mnie łatwa, ale reszta? Suknie i widowiskowość, to po prostu nie ja, i to jest cholernie drogie.
Widziałam ciebie i twojego męża w gazecie, jego stan rycerski. Widziałem okazję i… - Więc to szantaż? Wtrąciła się Kate, niezainteresowana jego szlochającą historią. Jego potwierdzenie szantażu nigdy nie było wątpliwe, jedynym pytaniem było teraz, ile to będzie kosztować. - To złe słowo.
Nazwijmy to prostą transakcją. Mam coś, czego chcesz i chcę, żeby mi za to zapłacono. - A więc ile? Kate i David mieli budżet, a jej serce biło głośno w piersi, czekając na jego odpowiedź.
„Pięćdziesiąt tysięcy funtów”. Kate patrzyła na niego swoją najlepszą pokerową twarzą. Zaplanowali do dwustu pięćdziesięciu tysięcy funtów. To było znacznie niższe, niż się spodziewali.
- Będę musiała porozmawiać z Davidem - powiedziała, trzymając karty blisko piersi. „Jeśli zapłacimy, obiecasz usunąć film?” - Tak. Jeśli chcesz, możesz oglądać, jak sam to wymazuję.
Ale sama przynieś mi pieniądze, Kate, i to musi być gotówka. A kiedy ją przyniesiesz, upewnij się, że masz na sobie coś seksownego. Pochylił się, wyciągnął rękę i dotknął jej kolana.
- Masz teraz coś dla mnie na sobie? Czekał na jej reakcję, gdy jego ręka uniosła się wyżej, testując ją. - Nie sądziłeś, że chodzi o pieniądze, prawda? Kate zamarła, odwrócona plecami do baru, ale nad głową Simona lustra odbijały wszystkich gości. Jego ręka sięgnęła wyżej, czując gładkie ciało nad jej pończochami.
"Otworzyć nogi." Jego głos był ochrypłym szeptem. Kate wiedziała, że powinna cofnąć jego rękę, ale jego wpływ na nią pozostał. Nie potrafiła tego wyjaśnić, ale osłabiło to jej opór.
„Simon nie,” błagała, „proszę”. Czuła, jak drżą jej nogi i wilgoć między nimi. - Chodź za mną, Kate - zaproponował, zwracając uwagę na jej rozszerzone źrenice, co było wystarczającym dowodem, jakiego potrzebował, aby pokazać mu, jak bardzo tego pragnęła. - Chodźmy do mojego mieszkania.
Tego naprawdę chcesz, prawda? Miał oczywiście rację, a jego ręka nadal gładziła kuszącą lukę między jej pończochą a płcią. W kółko powtarzała sobie, że ma być silna, wiedząc, jakie będą tragiczne konsekwencje, jeśli skapitalizuje. Spojrzawszy w lustro, z ulgą zauważyła, że nie zwrócili na siebie uwagi. Kate nieustannie potrząsała głową, gdy zdecydowała, że zaszło to wystarczająco daleko.
Ale lewa ręka Simona wsunęła się w zewnętrzną stronę prawej nogi Kate, unosząc jej spódnicę, niebezpiecznie blisko odsłonięcia pasków do pończoch. Wciąż kręciła głową, jej szeroko otwarte oczy błagały go, kiedy powoli otworzyła nogi, umożliwiając mu dostęp. Spojrzał jej w oczy, czując koronkowy materiał i rozcięcie jej majtek bez krocza, zachęcające środkowy palec do wejścia. Diabelski uśmiech, który tańczył na twarzy Simona, przyciągnął westchnienie Kate.
- Powiedziałeś coś niestosownego - powiedziała, desperacko trzymając się swojej godności - no cóż, tu jesteś. Przygryzła dolną wargę, kiedy jego palec bawił się jej łechtaczką. Potem poczuła, jak wchodzą w nią dwa palce, a jego ręka powoli rozluźnia się i ściska jej spuchnięty punkt G. W lustrze Kate była zawstydzona, widząc, że przyciągnęły uwagę dwóch młodych dziewczyn z biura, co nie uszło uwadze Simona, który szepnął Kate do ucha. "Mamy publiczność, Kate.
Pokaż im, jaką zdzirą jesteś. Spuść się na moje palce." Mrugnęła zamglonymi oczami i spojrzała na dziewczyny w lustrze, ich cała uwaga skupiła się na oburzającej scenie w ciemnym kącie baru. - Nie mogę, Simon, proszę. To jest złe.
Simon przyspieszył i poczuła, jak jej soki spływają po jej tyłku. Przeklinała się za to, że jest taka słaba, zastanawiając się, jaki był uścisk, jaki miał nad nią. Podnosząc nogę na oparcie krzesła Simonsa, przechyliła biodra, umożliwiając mu większy dostęp.
Więcej palców powoli penetrowało ją, powodując, że jej głowa odskoczyła do tyłu, gdy rozciągnął jej cipkę. Przez ramię usłyszała westchnienia dwóch dziewcząt, gdy stało się jasne, co się właśnie stało. Potem zaczęło się, powoli narastając, to niepowtarzalne uczucie i wiedziała, że nie ma z nim walki. Z jej umysłem pogrążonym w zamęcie, stracił wszelką kontrolę, wszystkie zakończenia nerwowe skurczyły się. Nie można było uchronić się przed poniżeniem i hańbą.
Jej głowa opadła na klatkę piersiową, gdy chwyciła stół, zdecydowana nie krzyczeć. „Kurwa, kurwa,” szepnęła, „mmmmm”. Choć bardzo się starała, zdała sobie sprawę, że inni w barze musieli usłyszeć jej uwolnienie.
Simon kontynuował, energicznie przyciskając dwa palce do miękkiego punktu g, chcąc całkowicie złamać jej determinację. Kate zamknęła nogi, chwytając jego dłoń. - Nigdy więcej. Simon, proszę, nie więcej. Zrozumiawszy, że to koniec, cofnął rękę i patrząc na dwie dziewczyny, potarł usta, wciąż mokre od orgazmu Kate, palcami.
Kończąc drinka, wstał z miejsca i celowo stanął z kroczem na wysokości oczu Kate. Zerknęła na ogromne wybrzuszenie zaledwie kilka cali od jej twarzy, jej wzrok był zamazany, a zmysły wciąż mrowiły od orgazmu. Pokusa sięgnięcia i dotknięcia była niezaprzeczalna. Spojrzała w górę i zobaczyła, jak Simon patrzy w dół, uśmiechając się. - Daj mi znać, Kate, i nie zwlekaj.
Zapłacił za drinki w barze i skierował się w stronę wyjścia. Kate patrzyła, jak podchodzi do dwóch młodych dziewczyn z biura. Zatrzymali się na chwilę przy ich stole, rozmawiali i przy różnych okazjach widziała, jak patrzą na oczywiste wybrzuszenie w jego dżinsach. Jego penis przebiegał jak stalowy pręt w dół jego lewej nogi. Uśmiechając się, wskazał na nieokreślone miejsce przez okno na zewnątrz w ciemności.
Kiedy wyszedł na alejkę, obie dziewczyny zebrały płaszcze i poszły za nim. Kate poczuła ukłucie zazdrości, patrząc, jak znikają w nocy, wiedząc, co ich czeka. Nagle świadoma swojego otoczenia poprawiła spódnicę, która wciąż była uniesiona, ukazując jej przerażeniu pończochy i paski do pończoch. Przez ramię widziała, jak właściciel baru z nadwagą podnosi do niej swój kieliszek; dziewczyny oczywiście nie były jedynymi, które były świadkami jej plugawego poddania się.
Wtedy zauważyła, że wszystkie oczy w barze były skierowane na nią. Wzdrygnęła się, gdy tęgi mężczyzna podszedł i stanął obok niej. Ku jej skrajnemu zdumieniu rozpiął rozporek, a penis stał wyprostowany.
- Masz twarde kutasy. Co powiesz, że zamykamy bar wcześnie i możesz nas wszystkich wykończyć? Postawię ci kolejnego drinka. Była upokorzona. Czy właśnie tym się stała? Dziwka z baru sprzedająca upominki za szklankę dżinu. Nie mogąc mówić, rzuciła się do wyjścia.
- Więc jesteś tylko czarną kurwą z kutasem! - krzyknął, gdy zatrzasnęła za sobą drzwi. Z jego słowami wciąż dzwoniącymi w uszach pobiegła w kierunku głównej ulicy, a jej łzy płynęły. Przywołując taksówkę, siedziała w ciszy w korku w godzinach szczytu, przeżywając na nowo ostatnią godzinę, próbując nadać temu wszystkiemu sens, pełną sprzeczności.
Na pewno istniała atrakcja, głównie fizyczna, co musiała przyznać, ale mimo wszystko pociągała. Od balu bożonarodzeniowego Simon nie był daleko od jej myśli. Jej normalnie przyziemne, uporządkowane życie zostało wywrócone do góry nogami, co w równym stopniu ją martwiło, jak i podniecało. Przewijała zawartość telefonu, aż znalazła zdjęcia, które Simon wysłał wiele miesięcy temu. Znalazła selfie z imponującym kutasem Simona wiszącym między jego nogami i nacisnęła klawisz Delete.
Gdyby tylko życie było tak proste; jedno kliknięcie, aby wszystkie problemy zniknęły. Nie po raz pierwszy zmuszono ją do przemyślenia poprzednich miesięcy. Było wiele „gdyby tylko”, ale ostatecznie ostateczna decyzja należała do niej. Ta jedna noc z Simonem była katalizatorem, ale gdyby odeszła od Simona przy barze, nic z tego by się nie wydarzyło.
Szantaż ze strony Spencera, w którym czuła, że nie ma innego wyboru, jak tylko spełnić jego życzenia, wziąć jego kutasa do ust, dopóki nie przyjdzie. Upokarzający moment, gdy jej mąż dowiedział się o jej romansie. DVD przedstawiające ją jako starzejącą się gwiazdę porno, błagającą Simona, by ją wyruchał. A potem całkowite upokorzenie tej nocy, potraktowane jak dziwka z baru, zabawka dla jego przyjemności. Ale najbardziej prześladowała ją ta pierwsza noc z Simonem.
Doświadczyła seksu jak nigdy wcześniej. Oglądała filmy porno, w których gwiazda wrzeszczy w ekstazie, wierząc, że to gra. Simon udowodnił jej, że tak nie jest. Ale to, co złamało jej serce tej nocy, sprawiło jej przyjemność. Kate wzięła głęboki oddech, wychodząc z zimnej mgły w ciepło swojego domu.
David spotkał ją w holu, a ona opadła na jego ramiona, płacząc w niekontrolowany sposób. Nie mogła już dłużej radzić sobie ze stresem wynikającym z jej oszukańczego zachowania. Siedzieli w milczeniu w kuchni. David nalał jej drinka i słuchali wielkiego zegara nad zegarem Agi odmierzającym czas. Kate uważała na szczegóły jej spotkania z Simonem i chociaż David poczuł ulgę, że kwota była dużo mniejsza, niż się spodziewał, obawiał się, że ukłuł się w ogon.
- On chce tego w gotówce - kontynuowała, sącząc brandy i wywołując śmiech Davida. - Dziwię się, że nie powiedział „tylko używane banknoty dolarowe, zostaw je w torbie po wschodniej stronie rzeki” - odparł David, robiąc najlepsze wrażenie na Humphrey Bogart. Nie zgubił stereotypu proponowanej transakcji. Jedno spojrzenie na twarz Kate powiedziało mu, że nie podziela jego humoru.
- Dobra, skończmy z tym szybko. Wyprowadź tego drania z naszego życia na zawsze i ruszaj dalej. Daję mu pieniądze, a on może się odpieprzyć. Wziął duży łyk whisky z wodą sodową i obserwował, jak Kate nerwowo sączyła drinka.
To wszystko brzmiało zbyt łatwo, zbyt gładko i to go martwiło. Kiedy jesteś żonaty od dwudziestu dziewięciu lat, instynktownie wiesz, kiedy twój partner coś ukrywa, a język ciała Kate ją zdradza. Zwykle była taką silną, niezależną kobietą. Zaskoczyło go, że spotkanie z Simonem miało na nią taki wpływ.
- Kate, czy jest jakiś haczyk? Wstrzymując oddech, zadał jedyne pytanie, na które obawiał się odpowiedzi. Wiedziała, że musi mu powiedzieć, ale jak? Jak powiesz swojemu kochającemu mężowi, że zamierzasz spędzić wieczór z kimś, kto cię przeleci? Pierdol się, jak nigdy nie mógł. - Chce, żebym przyniosła pieniądze - powiedziała, mając nadzieję, że dostanie ukrytą wiadomość.
"W porządku, poczekam." Kate zamknęła oczy; najwyraźniej jakakolwiek ukryta wiadomość przeleciała mu nad głową. „Nie,” opuściła swoje miejsce i podeszła do niego, całując go w usta. To złamało jej serce i poczuła, jak wzbierają się łzy, gdy zaczęła szlochać.
- David, on chce mnie. Na noc. David przeanalizował to, co właśnie powiedziała, ale nie mógł spojrzeć jej w twarz. - Czy zgodziłeś się na to? - warknął, jego twarz była zdesperowana i zacisnął pięści, starając się opanować. - Nie zgodziłem się na nic, David.
Właśnie o tym rozmawiamy. Co robimy? Żaden nie chciał powiedzieć tak. Serce Kate zostało rozdarte na dwie części, a David z pewnością nie chciał dać swojego błogosławieństwa.
W końcu to Kate przerwała ciszę. „Nie widzę, żebyśmy mieli wybór”. - Wiem - warknął David, sam już doszedł do takiego wniosku.
Odwrócił się i skierował do frontowych drzwi. - Zadzwoń do drania - warknął, gdy ciężkie drzwi zamknęły się za nim. Kate wyjęła telefon z torebki i położyła go na stole, beznadziejnie szukając odpowiednich słów. - Wygrałeś.
Kiedy i gdzie? napisała, nalewając kolejną brandy, czekając w oczekiwaniu. - O ósmej. Jutro wieczorem.
Mieszkanie druga. Nie odpowiedziała, ponieważ nie wiedziała, co powiedzieć. Potem drugi tekst: „Moja droga dziwko, nie mogę się doczekać, kiedy znowu cię będę mieć. Chcę, żebyś ubrała się odpowiednio na tę okazję”.
W ciągu ostatnich kilku godzin nazywano ją dziwką i dziwką. Może była. Jej życie wymknęło się spod kontroli do tego stopnia, że nie wiedziała już, w co wierzyć. Jej telefon znowu zadzwonił. Była to lista adresów e-mail, w skład której wchodziły cztery codzienne gazety oraz zbiór ich przyjaciół i współpracowników.
„Jeśli myślisz o zrobieniu czegoś głupiego, wszystkie te kontakty są w zasięgu jednego kliknięcia. Dołączony był krótki klip, na którym ona ssie jego grubego czarnego kutasa. Nie było już odwrotu….
Ron i Ronnie wychodzą na noc z Joe i Sally.…
🕑 35 minuty Rogacz Historie 👁 2,705Niedzielny poranek był jasny i słoneczny, dużo jaśniejszy niż moja żona Sue. Obudziła się jakiś czas za mną i weszła do kuchni, gdzie przygotowywałam śniadanie, skarżąc się na ból…
kontyntynuj Rogacz historia seksuCarly rozważa spotkanie z osobą, która według Davida może właściwie poprowadzić ją i Wade'a...…
🕑 22 minuty Rogacz Historie 👁 2,715Czy byłbym zainteresowany?. W miarę upływu popołudnia coraz bardziej rozzłoszczona Carly stała się sama ze sobą. Nie była studentką college'u. To nie była przerwa wiosenna. Mimo to na…
kontyntynuj Rogacz historia seksuPriya i Mark próbują założyć rodzinę.…
🕑 4 minuty Rogacz Historie 👁 8,193(1 z 3) : Będąc od dawna bliskimi przyjaciółmi, Priya i Mark zaczęli spotykać się w liceum. Ta dwójka była całkiem parą. Zanim wstąpili do college'u, ich związek był dobrze znany i…
kontyntynuj Rogacz historia seksu