Rozwiązłość Penny - 3 - Przypadkowe cudzołóstwo

★★★★★ (< 5)

Nieoczekiwane spotkanie prowadzi do nieplanowanej niewierności…

🕑 49 minuty minuty Rogacz Historie

Nietypowo ciepła popołudniowa pogoda przyciągnęła tłumy londyńskich tłumów, gdy wcisnąłem się niewygodnie do pociągu metra linii Piccadilly i stałem niezgrabnie, z moją nocną torbą u stóp, z twarzą wciśniętą pod pachę wysokiego blondyna ze Skandynawii. Posłał mi spojrzenie wyrażające litość, którego żaden londyńczyk by nie zawracał sobie głowy, i poczułem satysfakcję, że jego higiena osobista była na najwyższym poziomie; przynajmniej przez kilka kolejnych przystanków. Było piątkowe popołudnie, a ja wracałem do domu po kolejnej konferencji. Uroczysta kolacja i większość prezentacji, w tym moja, odbyły się poprzedniego wieczoru, więc nocleg był niezbędny.

Poranne grupy robocze były dla mnie opcjonalne, ale ponieważ i tak byłem w mieście, zdecydowałem się wziąć w nich udział i naprawdę wiele się nauczyłem, zwłaszcza o moim stylu prezentacji. Jedzenie na kolacji pokonferencyjnej było dobre, podobnie jak pokój hotelowy i śniadanie, ale przez cały obiad musiałem odpierać nieco nietrzeźwe, miłosne podejście mojego sąsiada z sąsiedztwa. Biorąc pod uwagę moje ostatnie rozmowy z moim mężem Peterem, wywołało to u mnie uśmiech.

Czułam się dobrze, że ktoś uznał mnie za wystarczająco atrakcyjną, by flirtować trochę poważniej, ale nawet gdybym zdecydowała się spełnić najwyraźniej szczere pragnienie mojego męża, abym wzięła sobie kochanka, moja towarzyszka kolacji zupełnie nie była w moim typie. Ego chirurgów najwyraźniej dotyczy czegoś więcej niż tylko życia zawodowego; mój niedoszły uwodziciel nie był nawet w przybliżeniu tak atrakcyjny, jak sobie wyobrażał, a jego wdzięki nie kusiły mnie, ku jego oczywistej frustracji. Więc teraz, wciąż w moim „profesjonalnym” stroju składającym się z ciemnoszarego kostiumu ze spódnicą, białej bluzki, czarnych rajstop i błyszczących średnich obcasów, byłam w drodze do domu. Niecałe dziesięć minut później dotarłem na stację St. Pancras, przebiegłem obok wszystkich sklepów w fantastycznej hali przylotów i wciągnąłem swoją torbę podróżną na kółkach ruchomymi schodami na peron, tylko po to, by z przerażeniem stwierdzić, że spóźniłem się na pociąg przed ledwie kilka minut.

Po mocnym, cichym przekleństwie powiedziałem sobie, że obsługa na tej linii jest generalnie dobra, więc zostało mi tylko około czterdziestu minut na oczekiwanie na następny pociąg. Znów przeklinając pod nosem londyńskie metro, odwróciłem się i dąsając udałem się do kawiarni znajdującej się najbliżej barierek, zamówiłem duże Americano i wyciągnąłem z teczki notatki z konferencji. Konferencja nie była tak porywająca za pierwszym razem, więc była jeszcze mniej interesująca w formie notatek. W ciągu dziesięciu minut przeczytałem wystarczająco dużo, a mój umysł zaczął krążyć wokół najnowszych opowiadań erotycznych, które właśnie pisałem. Szybko odkryłem, że moje zdolności i poświęcenie jako pisarza w dużej mierze zależały od mojego nastroju w tamtym czasie, więc trzymałem kilka różnych historii w ruchu naraz, dodając je i poprawiając, gdy muza mnie zabrała.

Wiedziałem, że muszę się jeszcze wiele nauczyć, ale bardzo podobało mi się to doświadczenie. W wyniku nieustannego wyrażania przez mojego męża Petera pragnienia zobaczenia mnie z innym mężczyzną, temat „Rogacza” był bardzo dominujący w moim obecnym wyborze historii, ale odpłynęłam też w inne obszary tematyczne. Posiadanie tajemnicy wiązało się również z silnym dreszczem; nikt by nie zgadł, że kobieta w średnim wieku, dość surowo wyglądająca, pracująca zawodowo, siedząca naprzeciwko nich w pociągu, w rzeczywistości układała erotyczne historie i wyobrażała sobie, że bierze w nich udział! To opóźnienie w moim powrocie do domu też może być szansą.

Gdybym mógł znaleźć miejsce, w którym nie można by mnie przeoczyć, podróż do domu mogłaby być świetną okazją do kontynuowania najnowszego rozdziału w mojej ulubionej serii. Zdałem sobie sprawę, że jeśli przeniosę się do narożnego stolika w kawiarni, będę mógł napisać dobre dwadzieścia minut konstruktywnego pisania, zanim wsiądę do pociągu. Przesunąłem się po ławce, żeby oprzeć się plecami o ścianę i po kilku sekundach mój laptop był wyłączony i byłem pochłonięty pisaniem, stwierdzając ze wstydem, że coraz łatwiej jest mi postawić się na miejscu bohaterek moich opowiadań .

Za każdym razem, gdy historia wymagała męskiego kochanka, starałem się wykorzystać jako wzór do naśladowania mężczyznę z mojego prawdziwego życia, który raczej mi się podobał, częściowo dlatego, że o wiele łatwiej jest oprzeć postać na prawdziwej osobie, ale także, muszę przyznać, ponieważ dreszcz mnie przejął, wyobrażając sobie, co taki człowiek może zrobić ze mną, ze mną i dla mnie. Właśnie przyszedł mi do głowy pomysł na bardzo erotyczną scenę; świat kawiarni rozmył się, gdy przez kwadrans pisałem i pisałem, moje oczy były utkwione krótkowzrocznie w małym ekranie. Tak więc kiedy szlabany były otwarte i wsiadałem do pociągu, byłem w stanie podniecenia. Zrobiło mi się gorąco na twarzy i podejrzewam, że byłem trochę najedzony, ale bardzo nie mogłem się doczekać nieprzerwanych dziewięćdziesięciu minut, aby dalej rozwijać fabułę, którą właśnie stworzyłem.

Moje alter ego miało spędzić piekielny wieczór, jeśli tylko uda mi się przenieść na ekran scenariusz, który wypełniał mój umysł, zanim jego intensywność opadnie. Pociąg był dość zajęty, ale wszedłem na pokład wcześnie i wybrałem pojedyncze miejsce w rogu pierwszej klasy, gdzie innym pasażerom trudno byłoby zajrzeć mi przez ramię i zobaczyć, nad czym pracuję. Ponownie uruchomiłem laptopa, ustawiłem małe powiększenie dokumentu, aby podsłuchiwaczowi podwójnie utrudnić przeczytanie czegokolwiek, co mógłbym napisać, i wróciłem do pracy na dziesięć minut przed planowanym odlotem. Historia ładnie się układała. Mój antybohater zdołał wmanewrować swoją żonę w sytuację, w której myślała, że ​​jest sama ze swoim niedoszłym kochankiem i szybko ulegała jego niemałym urokom.

W rezultacie zacząłem pracować nad tym, co zawsze było jedną z moich ulubionych części każdej historii, czyli uwodzeniem. Moim zdaniem uwodziciel w tym rozdziale był w dużej mierze wzorowany na Tonym, częstym towarzyszu obiadów i „do widzenia po omacku”, o którym pisałem wcześniej. Wysoki, szczupły i zdecydowanie bardzo przystojny, on i ja byliśmy blisko niewłaściwego kontaktu co najmniej dwa razy wcześniej. Odkąd jego żona Jane wdała się w niefortunny romans ze swoim osobistym trenerem i teraz mieszkają osobno, jego nowo uzyskany status „singla” uczynił go jeszcze bardziej niebezpiecznym zagrożeniem dla mojej wierności.

Akcja na moim ekranie szybko się rozgrzewała w salonie głównych postaci. Nieświadoma wszystkiego wokół mnie, moje szybko poruszające się palce doszły do ​​punktu, w którym żona mojego antybohatera była powoli rozbierana przez swojego przyszłego kochanka po kolacji przy świecach. Gdy jej mąż patrzył, jej miękkie ciało było stopniowo, ale skutecznie wystawiane na dotyk jej kochanka; po tych wszystkich fantazjach w sypialni z moim mężem Peterem łatwo było mi wyobrazić sobie, jak to jest być samemu w takiej sytuacji. Wierciłem się na krześle, z każdym ukończonym akapitem stawałem się coraz bardziej podniecony. Gdy pociąg powoli zaczął się poruszać, zdałem sobie sprawę, że moje majtki stają się coraz bardziej wilgotne, gdy moje postacie zrzucają coraz więcej ubrań, aż… „Cześć Penny! Świetnie cię widzieć!”.

Bardzo znajomy, ale zdyszany głos nad moją głową i tuż za moją głową sprawił, że prawie podskoczyłam z siedzenia. Byłem tak pochłonięty pisaniem, że pozwoliłem komuś zbliżyć się do mnie, nawet tego nie zauważając. Przepełniona poczuciem winy i strachem, instynktownie rzuciłam ekranem laptopa, błagając moich aniołów stróżów, aby upewnili się, że ktokolwiek to był, nie miał szansy przeczytać tego, co piszę, a potem obróciłam się na krześle, żeby zobaczyć, kto to jest. tak bardzo mnie przerażał.

„Tony! Jezu, wystraszyłeś mnie na śmierć!” wykrzyknąłem. O mój Boże! To właśnie ta osoba, którą sobie wyobrażałam, uwodzi bohaterkę mojej opowieści, bohaterkę wzorowaną na mnie pod wieloma względami. Moja skóra nagle stała się gorąca i kłująca na absurdalną myśl, że mógł nie tylko widzieć erotyczną historię, którą pisałem, ale mógł też rozpoznać jednego z bohaterów jako siebie. Jego pierwsza reakcja była jednak uspokajająca. „Tak mi przykro, Penny.

Widziałem, że się koncentrujesz, ale nie zdawałem sobie sprawy, że jesteś w tym tak głęboko. Nie próbowałem się do ciebie podkraść!”. Roześmiałam się głośno, po części z zakłopotania, po części z ulgi. „Wszystko w porządku, naprawdę. Byłem mile stąd i nie widziałem cię”.

– Prawie to przegapiłem – wyznał. „Zamknęli drzwi zaraz po tym, jak wskoczyłem. Musiałem biec przez stację. Metro było koszmarem. Nie masz nic przeciwko, jeśli usiądę z tobą?”.

Wskazałem miejsce naprzeciwko, a kiedy układał się, marynał i teczkę, zacząłem mu mówić, że metro równie mnie irytuje. Czułem się strasznie zdenerwowany; pogawędka z mężczyzną, który właśnie wyobrażałam sobie, jak rozbiera się i uwodzi mnie na oczach mojego męża, była prawie niemożliwa. Czułam się odsłonięta i bezbronna, prawie tak, jakby właśnie zobaczył mnie nagą.

"Wszystko w porządku?" Słyszałem, jak pyta, siadając na swoim miejscu. „Wyglądasz na trochę zaniepokojonego”. Zignorowałem jego komentarz i próbowałem rozmawiać wesoło i bezpośrednio, próbując ukradkiem wsunąć laptopa do teczki. – Po co byłeś w mieście? – zapytałem z roztargnieniem. – Spotkanie z klientem – odpowiedział.

- Też duży. Byłeś na Konferencji? – Tak, na noc – odpowiedziałem, po czym zmarszczyłem brwi. „Skąd o tym wiedziałeś?”. „Powiedziałeś mi to na kolacji u Jenny, nie pamiętasz? Myślałem, że to ja za dużo wypiłem tamtej nocy. I oczywiście Peter też!”.

Wiedziałem lepiej; mój mąż Peter nie był nawet w przybliżeniu tak pijany, na jakiego wyglądał. Po prostu udawał, że jest pijany, żeby zobaczyć, jak daleko Tony posunie się w swoim „do widzenia po omacku” i jak daleko mu pozwolę. Jednak nic nie powiedziałem, zamiast tego pokazałem mu język, a on się roześmiał. Odwzajemniłem uśmiech i przez kilka chwil rozpraszało nas przybycie tramwaju, sprawdzanie biletów i nalewanie kawy.

„Czy ty też chcesz bezpłatny kieliszek wina?” — zapytał steward. Spojrzałem na Tony'ego, jakbym czekał na trop. "Czy chciałbyś jeden?" – zapytał mnie z bezczelnym spojrzeniem.

„Zrobię to, jeśli chcesz. W końcu jest piątkowe popołudnie, a ja nienawidzę pić sam!”. Uśmiechnąłem się i skinąłem głową i wkrótce dotykaliśmy zaskakująco dużych szklanek i rozmawialiśmy. Moja ulga, że ​​uniknąłem odkrycia, była niemal namacalna i zacząłem się szybko relaksować.

Po zwykłej wymianie zdań na temat naszych dzieci i nieprawości naszych różnych kolegów z pracy, byliśmy już po pół godzinie podróży iw połowie drugiego kieliszka wina. Gdy opuszczaliśmy tunel, zadzwonił telefon Tony'ego i zapytał, czy nie mam nic przeciwko temu, żeby odebrał telefon od klienta, którego spotkał tego ranka. Uśmiechnęłam się na jego uprzejmość i skinęłam głową, po czym wzięłam notatki ze spotkania i starałam się nie słuchać prywatnej rozmowy toczącej się po drugiej stronie stołu.

Chociaż byliśmy przyjaciółmi od prawie dwudziestu lat, tak naprawdę nigdy wcześniej nie widziałem Tony'ego w trybie biznesowym i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem. Rozproszona jego telefonem, mogłam uważnie przyjrzeć się mężczyźnie, który tak mocno pojawiał się w moich fantazjach. Bardzo podobało mi się to, co zobaczyłem; wysoki, szczupły i wysportowany w eleganckim, dopasowanym ciemnoniebieskim garniturze, białej koszuli i czerwonym krawacie.

Jego włosy zaczęły się trochę przerzedzać, ale stalowa siwizna na skroniach zdawała się czynić go poważniejszym i bardziej atrakcyjnym niż wyglądać na starszego. Jego ciemnobrązowe oczy zawsze były jedną z jego najseksowniejszych cech i nie straciły na atrakcyjności ani trochę, zwłaszcza gdy błyszczały psotnie podczas rozmów jeden na jednego, takich jak ta, którą właśnie przeżywaliśmy. Odwrócił się w stronę okna, pochłonięty swoim wołaniem i przez chwilę poczułem, jak jego nogi napierają na moje, a potem nieco niezręcznie się odsuwają. Jego spodnie były ciepłe na moich ciasno okrytych nogach i przez chwilę żałowałam, że tam nie zostały.

Jakby czytając w moich myślach, kiedy odwrócił się od okna i zakończył rozmowę, poczułam lekki dotyk wełnianej tkaniny na moich rajstopach i przeszedł mnie lekki dreszcz. - Przepraszam za to - przeprosił. „Pracowałem nad tą umową od miesięcy i wygląda na to, że się uda”.

„Naprawdę? Dobra robota!” Pogratulowałem mu, próbując sobie przypomnieć, czy powiedział mi o tym podczas kolacji, i doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie nie. „To nie jest dużo biznesu, ale jest prestiżowe” - kontynuował. „I dobrze nas to ustawia na przyszły rok”. - Wyglądasz na szczęśliwą - powiedziałam uśmiechając się. – Jestem szczęśliwy – odpowiedział.

- I wspaniale jest spędzić z tobą trochę czasu. Kiedy jestem trzeźwy! on dodał. Przez następną godzinę rozmawialiśmy o różnych rzeczach; nasze dzieci, praca, polityka, rodziny, wakacje, wszystko oprócz mojego starego przyjaciela, jego żony Julie, z którą był w separacji. Kiedy rozmawialiśmy, uderzyło mnie, jak dobrym był naprawdę towarzyszem; jak zadawał pytania, a nie tylko opowiadał mi rzeczy, jak robi to większość mężczyzn, a potem naprawdę słuchał moich odpowiedzi.

W miarę jak rozmowa stawała się coraz bliższa, poczułem, jak jego nogi mocniej przyciskają się do moich pod stołem i kilka razy nasze dłonie dotykały się nad nim. Podróż po prostu minęła i wkrótce zbliżaliśmy się do naszej stacji w gasnącym świetle. — Czy ty tu jeździłeś? – zapytał mnie, kiedy zaczęliśmy zwalniać. – Wezmę taksówkę.

To żaden problem. Odpowiedziałem. – Mój samochód jest tam – powiedział, wskazując głową duży parking poza terenem obiektu.

„Pozwól, że podwiozę cię do domu”. – To trochę nie po twojej myśli – zaprotestowałem nieprzekonująco. „To żaden problem. Poza tym nie wypytałeś mnie jeszcze o wszystko”.

"Co masz na myśli?". - Chodzi mi o to, że umierasz z ciekawości, żeby dowiedzieć się czegoś o mnie i Julie, ale jesteś zbyt uprzejmy, żeby zapytać - zaśmiał się. Położyłem się spać, ale on miał absolutną rację. Chociaż słyszałem coś o historii Julie z naszych rozmów na siłowni po ćwiczeniach, nie miałem pojęcia, co Tony sądzi o tej sytuacji.

Julie oczywiście przeżywała kryzys wieku średniego na pełną skalę i została po prostu zwalona z nóg przez kochanka młodszego od niej o dwadzieścia lat. Musiałam przyznać, że był niezwykle przystojny, miał wysportowane ciało i, jeśli można było wierzyć w jej raporty, godne pozazdroszczenia zdolności i sprawność w łóżku. Julie zawsze utrzymywała się w świetnej formie, ale odkąd zaczął się jej romans, jej ciało jeszcze bardziej się poprawiło, a jej pewność siebie wzrosła.

Ceną za jej szaleństwo było zerwanie z mężem i dwójką dzieci, choć nie było jeszcze mowy o rozwodzie, a stanie się centrum skandalicznych rozmów w naszym kręgu znajomych. Liczba zaproszeń towarzyskich, które jej wysyłano, znacznie się zmniejszyła, częściowo dlatego, że jej chłopak był osobistym trenerem wielu jej przyjaciół, ale także dlatego, że jej niewierna obecność sprawiała, że ​​wiele par czuło się nieswojo. Poza tym trudno było plotkować o kimś, kiedy faktycznie tam był. Pomimo tego komentarza, Tony niewiele mówił o swoich prawdziwych uczuciach, kiedy jechaliśmy oświetlonymi lampami ulicami w kierunku wioski, w której mieszkamy z Peterem. Było jasne, że bardzo go zraniła i że nadal ją kocha, pomimo ich dziesięciomiesięcznej rozłąki.

Wciąż bardzo przystojny, sam wiedziałem, że od czasu separacji Tony miał wiele okazji do tworzenia innych związków i faktycznie miał kilka krótkotrwałych romansów. Wiedziałem też, że nie szukał niczego stałego; że spodziewał się, że w końcu zechce do niego wrócić, ale w tej chwili wcale nie był pewien, czy to będzie dla niego dobre. Zaledwie piętnaście minut później skręciliśmy przez duże słupki bramy na nasz podjazd, po czym zatrzymaliśmy się przed frontowymi drzwiami. Tony wyskoczył z drzwi kierowcy i podbiegł, żeby pomóc mi wysiąść z samochodu, a potem zaniósł moją teczkę i torbę podróżną do domu, podczas gdy ja grzebałam w torebce w poszukiwaniu kluczyka.

Minutę później byliśmy już na korytarzu, a on starannie postawił torby pod ścianą. „Dobrze! Wszystko gotowe!” - powiedział wesoło, odwracając się w moją stronę. "Życzę miłego wieczoru!". – Jesteś pewien, że nie chcesz kolejnej kawy? – zapytałem z grzeczności. „Myślę, że cała ta kolejowa kawa na jakiś czas mnie zniechęciła” — zachichotał.

"W każdym razie dzięki." - Miło było z tobą normalnie porozmawiać – powiedziałam cicho, gdy te ciemnobrązowe oczy spotkały się z moimi. — Było, prawda? odpowiedział cicho. „I bez zwykłych zakłóceń”. Nie byłam pewna, co przez to miał na myśli; to były dzieci czy telefony? A może mój mąż?.

- Powinniśmy to zrobić jeszcze raz - powiedziałam radośnie, podchodząc do niego, by pożegnać się z nami, jak zwykle, pożegnalnym uściskiem i pocałunkiem. „Dzięki bardzo za podwiezienie”. Tony podszedł do mnie, pochylając się trochę, aż jego usta musnęły mój policzek w naszym zwykłym pocałunku na pożegnanie. Poczułam, jak jego ramiona owijają się wokół mojej talii i czekałam na zwyczajowy uścisk i „pożegnalne pieszczoty” – znajomy już błądzenie jego dużymi, silnymi dłońmi po moich pośladkach, gdzie spoczywały, czekając, aż moja własna ręka je odsunie i na dobroduszne upomnienie, którego normalnie bym udzielił.

Rzeczywiście, w ciągu kilku sekund poczułam ciepło i ciężar jego prawej ręki na moim lewym pośladku, przyciągając swoje ciało do jego, gdy jego usta musnęły mój policzek. Instynktownie sięgnęłam do tyłu i chwyciłam go za nadgarstek, tak jak normalnie bym to zrobiła, żeby go odsunąć. Ale nie zrobiłem tego! Tym razem było inaczej; tym razem z jakiegoś powodu nie odsunęłam jego ręki. Nawet teraz nie potrafię dokładnie wyjaśnić, co sprawiło, że w tym konkretnym przypadku puściłem jego nadgarstek, pozostawiając jego dłoń na moich pośladkach i zamiast tego unosiłem ręce wokół jego szyi. Po prostu nie wiem, dlaczego wybrałem ten moment, aby zrobić pierwszy mały krok w szybkiej podróży, która nastąpiła, ale zrobiłem to.

Zdziwiony mózg Tony'ego potrzebował kilku sekund, aby zarejestrować, że coś się zmieniło; że jego ręka nadal spoczywała na moim ciepłym pośladku i że daleka od karcenia go, zwisałam teraz z jego szyi, z policzkiem przy jego policzku; moje ciało opierając się o niego. Moje serce waliło, gdy poczułam, jak jego ręce delikatnie i niepewnie ściskają moje pośladki, jakby mnie testował, nie mogąc uwierzyć w mój brak reakcji, zastanawiając się, co dalej. Mój umysł powiedział mi, że nie jest za późno, by przestać; Nawet wtedy mogłem puścić jego kark i odsunąć rękę z lekkim zażenowaniem, ale tego nie zrobiłem.

Nerwowo, prawie nie mogąc uwierzyć w to, co zacząłem, musnąłem nosem jego szyję i po chwili czystego przerażenia poczułem, jak jego prawa ręka łączy się z lewą na moim pośladku, obejmując oba moje pośladki i ściskając mnie mocno na jego wysokim, muskularna rama. Nerwowo, nie do końca rozumiejąc, co zaczęłam, przywarłam do niego i potarłam policzkiem jego lekko zarośniętą szyję. Ścisnął mnie mocno, szorstki podbródek dotknął mojego gładkiego policzka.

Jak niezręczni nastolatkowie na szkolnej imprezie, nasze twarze niezgrabnie manewrowały, aż w końcu nasze usta się dotknęły. O Boże! Co ja robiłem?. Nasze zamknięte usta zacisnęły się niepewnie; Poczułam jego gorące usta na moich i jego język delikatnie śledzący ich kontur. Nie Penny! To musiało się skończyć! Potem, prawie zanim moje zmysły zarejestrowały, co się dzieje, z pewnością zanim mój świadomy mózg mógł zainterweniować i mnie powstrzymać – całowaliśmy się na całego, jakby od tego zależało nasze życie. Język Tony'ego z łatwością rozchylił moje drżące usta i zanurzył się głęboko w moich ustach, szukając moich.

Ssałam go, mój własny język wił się wokół intruza, podczas gdy moje usta otwierały się coraz szerzej, aż nasze zęby zderzyły się głupio, jakbyśmy byli nastolatkami przed szkolną dyskoteką. Zanim się zorientowałem, byliśmy w pełnym namiętności uścisku, ramionami wokół siebie, usta mocno zaciśnięte, szeroko otwarte, języki aktywne i poszukujące. Poczułam, jak jego język wbija się głębiej w moje usta, gdy jego chętne, eksplorujące dłonie chwyciły moje pośladki przez spódnicę, przyciskając mnie mocno do jego wysokiego, silnego ciała. Jego palce były na moich bokach, potem na brzuchu, a potem mocno na moich piersiach, ugniatając je przez cienki materiał mojego stanika i bluzki, szukając moich sutków, które czułem, jak szybko twardnieją, ich sutki ocierają się o cienkie miseczki biustonosza. „Ohhhh…” Słyszałam własny oddech, gdy pieścił moje maleńkie piersi, pierwszy mężczyzna od prawie dwudziestu lat, który traktował mnie z taką pasją.

Poczułam lekkie „trzaskanie” i uwolnienie wokół brzucha i zdałam sobie sprawę, że jego zwinne palce rozpiąły pasek mojej spódnicy. Chrystus! Sprawy potoczyły się szybko! Wokół moich bioder zaczęło się powoli rozluźniać, gdy opuścił boczny zamek błyskawiczny i skutecznie zsunął ubranie, aż spoczęło wokół moich kostek. Przez chwilę przemknęła mi przez głowę okropna myśl o tym, jak muszę wyglądać w czarnych rajstopach i za dużych, nieseksownych majtkach, ale było już za późno, by cokolwiek z tym zrobić. Poczułam, jak ciepłe, silne dłonie Tony'ego wsuwają się w gumkę na moich plecach i chwytają moje nagie pośladki, skóra na skórze, jego palce przesuwają się w górę iw dół dołku między moimi policzkami.

Znowu odezwała się ostrzegawcza syrena w moim mózgu; wciąż miałem czas, żeby się wyplątać, chociaż teraz byłoby to o wiele trudniejsze, ale pasja bijąca z mojego ciała po prostu przezwyciężyła wszelkie wątpliwości, które próbowały się wynurzyć. Instynktownie rozchylając nogi, poczułam, jak palce Tony'ego zanurzają się głęboko między moimi policzkami, przesuwając się pod moim pośladkiem, aż ich czubki znalazły podstawę mojej szparki. „Mmm!”. Napięłam się, gdy moje zewnętrzne wargi były niezgrabnie rozchylone, a długi palec niezgrabnie przesunął się wzdłuż mojej szparki, pierwszy mężczyzna oprócz mojego męża, który dotknął mojego nagiego sromu od ponad dwudziestu lat.

Trzęsłam się z podniecenia i podniecenia, gdy niepewnie badał mój szybko słabnący seks, ssąc swój język, jakby próbował wciągnąć go we mnie z obu końców jednocześnie. Ułamek sekundy później palec został cofnięty i poczułem, jak moje rajstopy i majtki zsuwają się pewnie w dół, na pośladki, aż ich gumka spoczęła w szczelinie u góry moich ud. Potem duża, silna ręka zaczęła gładzić mój brzuch, po czym zniżyła się w kierunku moich włosów łonowych, które nagle i absurdalnie zapragnąłem przyciąć.

Przez chwilę czułem, jak opuszki palców bawią się ciasnymi lokami między moimi udami, a potem znów otwieram usta i zanurzam się w moim ciele od przodu, tym razem dużo, dużo głębiej. Jęknęłam, gdy jego silna ręka przecisnęła się między moimi łatwo rozchylonymi nogami i zaskomlałam w jego szyję, gdy zaczął fachowo mnie dotykać palcami, najpierw długimi, gładkimi pociągnięciami wzdłuż mojej szparki, a potem starając się zlokalizować i bawić się najbardziej wrażliwymi. części mojego prawie boleśnie pobudzonego ciała.

Od najniższej krawędzi, wokół i pomiędzy moimi gorącymi wewnętrznymi wargami, jego palec sondował, eksplorował i drażnił się w swojej nieubłaganej podróży w górę w kierunku twardego guzka, który puchł i pulsował, czekając na jego dotyk. Chwilę później moje kolana trzęsły się w niekontrolowany sposób, gdy sondujące palce Tony'ego znalazły swój ślad, gładząc wrażliwy spód mojej nabrzmiałej łechtaczki krótkimi, szybkimi ruchami. Nawet jako nastolatka nigdy nie byłam tak fachowo palcowana jak ta i zanim zdałam sobie sprawę, co się dzieje, moje trzęsły się, gdy przeszedł przeze mnie mały, ale całkowicie nieoczekiwany orgazm, właśnie tam, w moim własnym korytarzu. - Tony… Tony… - wymamrotałem, ogromnie podniecony, ale absurdalnie zawstydzony. – Chodź… – wyszeptał.

Jego ręka została zdjęta z mojego sromu i poprowadził mnie do salonu, jakbym był gościem. Zatoczyłam się do przodu, majtki i rajstopy wokół moich kolan zmuszały mnie do robienia małych kroków, ale jego ramię było silne i trzymałam go mocno. Pokój był ciepły i czysty, a światło było słabe, gdy prowadził mnie do dużego, głębokiego dywanu przed kominkiem, który był jednym z Pete'a i moich ulubionych miejsc do przytulania. Obrócił moje ciało w swoje i znów się pocałowaliśmy, delikatnie i delikatnie, a potem, ku mojemu zdziwieniu, przesunął się za mnie, przyciągając moje plecy do swojej klatki piersiowej. Podniosłam wzrok i zobaczyłam nasze odbicie w dużym prostokątnym lustrze nad kominkiem.

Długie ramiona Tony'ego otoczyły moją górną część ciała, kiedy obsypywał moją szyję drobnymi pocałunkami, delikatnie skubiąc moją skórę przednimi zębami. Westchnąłem, kiedy jego ręce opadły na moją talię, a potem jeden po drugim zaczął odpinać guziki z przodu mojej koszuli. Z każdym „trzaśnięciem” guzików w lustrze było widać trochę więcej mojego nagiego brzucha, aż moja koszula wisiała całkowicie rozpięta, odsłaniając ciało pod spodem.

Poczułam dotyk jego palców na wrażliwej skórze mojego brzucha, a potem zobaczyłam, jak unoszą się do mojego małego, białawego stanika. Przez chwilę przeklinałam siebie za to, że mam na sobie tak stare, nieatrakcyjne ubranie, ale potem ta myśl zniknęła, gdy jego ciepłe dłonie objęły moje maleńkie piersi, ugniatając je przez cienką tkaninę. Jęknęłam, nie mogąc sobie przypomnieć, kiedy ostatnio byłam tak dotykana lub tak się czułam. To było tak, jakbym znów był nastolatkiem, z powrotem za ratuszem po dyskotece, odkrywając i będąc odkrywanym.

To było tak ekscytujące! Chwilę później analogia stała się silniejsza, gdy Tony zręcznie podniósł mój stanik do góry, odsłaniając moje piersi jego dotykiem. Ramiączka wydawały się ciasne pod moimi pachami, ale uczucie było niesamowite, zdzierając lata, gdy jego palce zaczęły bawić się najpierw moimi małymi kulami, aw końcu moimi sutkami, które rosły jeszcze twardiej, gdy delikatnie je obracał, a następnie poprawiał je między opuszkami palców. Słyszałem swój oddech, niski i głęboki, gdy patrzyłem na siebie w lustrze, gdy byłem odsłaniany, a potem pieszczony.

Coś we mnie powiedziało mi, że to było bardzo złe; że powinienem to teraz przerwać, zanim stanie się jeszcze poważniejsze. Ale coś głębiej we mnie powiedziało mi, że tego właśnie chciałem i potrzebowałem od bardzo dawna. Poczułam, jak moja prawa pierś zostaje uwolniona i delikatny, lekki dotyk jego palców schodzących w dół po moim brzuchu.

Poczułam, jak jego palce bawią się moimi włosami łonowymi, wplątując się kusząco w moje ciasne loki, po czym długi, szczupły palec wrócił do mojej szparki. "Ohhhhh Tony!" Westchnąłem. - Po prostu zrelaksuj się - wyszeptał mi do ucha, gdy patrzyłam i poczułam, jak jego ręka wsuwa się głęboko między moje uda. Obraz w lustrze to nie ja; była to inna kobieta uwiedziona, pieściona, dotykana palcami. To nie była Penny naukowiec, Penny żona i matka z ręką innego mężczyzny między nogami, jego długi palec rozchylał jej wewnętrzne wargi, gdy patrzyła i zagłębiała się w swoje najbardziej prywatne miejsca.

Poczułam jego dużą dłoń na moim wzgórku łonowym, jego palce owijające się w dół w mojej szparce. Instynktownie rozłożyłem nogi i natychmiast zostałem nagrodzony pchnięciem jego długiego środkowego palca w moje ciało. Chwilę później pojawiło się małe ukłucie bólu, po którym nastąpiło cudowne uczucie rozciągania, gdy drugi, a potem trzeci palec został wepchnięty w moją luźną pochwę. Czułem się słabo.

Z trzema palcami w moim ciele, nawet ja poczułem się znowu napięty i rozciągnięty. Wspomnienie ciemnego grzebania za wiejskim ratuszem wróciło ze zdwojoną siłą, gdy palce Tony'ego wbiły się we mnie głęboko, zwijając się w górę w kierunku miejsca, w którym miałam nadzieję, że będzie mój punkt G. Następną rzeczą, jaką pamiętam, były ugięte kolana, gdy zupełnie nieoczekiwana fala orgazmu zadrżała przez moje ciało. Oparłam się ciężko o klatkę piersiową Tony'ego, mój ciężar mocno naciskał na dużą, silną dłoń mocno zaciśniętą między moimi udami. - Mam cię - wyszeptał, gdy jego lewe ramię obejmowało moją talię.

„Wszystko w porządku. Nie możesz upaść; po prostu spuść się, jeśli potrzebujesz!”. W jego niskim, uwodzicielskim głosie było zapewnienie i ochrona, a ja poddałam się temu niesamowitemu mężczyźnie. Chwilę później poczułam, jak opadam bez oporu na gruby, miękki dywan, na którym Pete i ja tak często się przytulaliśmy. Ale tym razem to nie były palce mojego męża na moim ciele; była to kolejna, bardziej doświadczona ręka, która dotykała mojego wrażliwego ciała, nieodparcie ściągając moje rajstopy i majtki do kolan, a następnie ponownie wracając do mojego sromu.

Moje ramiona uniosły się wokół szyi Tony'ego i przyciągnęłam jego twarz do swojej, nasze usta zderzyły się niemal gwałtownie. Moje usta były otwarte, a jego język zagłębiał się głęboko w środku, gdy cudowne, dające przyjemność palce przesuwały się po mojej płaczącej szparce. Wciągnęłam powietrze w jego usta, a potem przełknęłam ślinę, gdy nagle znów zostały mocno wepchnięte w moją pochwę.

To boli! Pisnąłem, a potem ponownie poczułem rozciąganie w moich wewnętrznych wargach i ból przestał mieć znaczenie. W następnej chwili poczułam, jak mięśnie jego ramion napinają się, a palce wbijają się we mnie mocno, tym razem wykręcając się tam iz powrotem, jego dłoń na moich nabrzmiałych wargach, a jego doświadczony kciuk mocno przyciska moją łechtaczkę. Mój drugi orgazm, znacznie silniejszy niż pierwszy, wstrząsnął moim ciałem. Tony, Tony, Tony… to imię krążyło w mojej głowie, kiedy dotknąłem jego ręki, a pokój wypełnił się mokrym dźwiękiem uderzania jego dłoni o mój zapłakany srom. "Dojdź do mnie Penny!" wychrypiał mi do ucha.

„Po prostu pozwól sobie odejść! Dojdź, ile możesz!”. Przez chwilę byłem poza racjonalną myślą, nie mówiąc już o mowie, ale kiedy drżenie opadło, usłyszałem własny głos błagający, prawie błagalny. „Pierdol mnie! Pieprz mnie! O Boże, proszę, pieprz mnie teraz!”. Poczułam, jak palce wysuwają się z mojej pochwy, a obok mnie zaczęło się gorączkowe grzebanie. Wpatrywałem się bezmyślnie w sufit, starając się skupić na tym, co właśnie się wydarzyło i przygotować się na to, na co tak bardzo liczyłem, że wydarzy się dalej.

Nastąpiło niezręczne, niezdarne szuranie, po czym zamajaczył nade mną wysoki kształt. Tony klęczał wyprostowany obok, ze spodniami i spodniami wokół kostek, a przód koszuli częściowo ukrywał erekcję, która śmiało wyrastała spomiędzy jego ud. W oszołomieniu sięgnąłem w poprzek i rozchyliłem krótkie ogony, odsłaniając jego kutasa w całej okazałości. Dotknąłem tego; oprócz mojego męża był to pierwszy nagi kutas we wzwodzie, którego dotknęłam od czasu naszego ślubu. Tony sapnął, gdy moje palce pogładziły jego okrągły, gładki koniec i komicznie podskoczył do góry.

Wzięłam go do ręki i ścisnęłam. Był twardy, ciepły i gładki, zupełnie niepodobny do kutasa, którego tak często wyobrażałem sobie w Pete'u i moich fantazjach, chociaż w tym momencie był po prostu idealny! Tak różna od długiej, szczupłej erekcji mojego męża - erekcji, która była wszystkim, co znałam przez ponad dwadzieścia lat. Był znacznie krótszy, ale dużo, dużo grubszy.

Jeśli mam być naprawdę szczery, to był naprawdę brzydki, krępy, gruby wyrostek bardziej przypominający puszkę coli niż kiełbasę, ale teraz nie przejmowałem się takimi trywialnymi rzeczami. Leżąc na grubym, miękkim dywanie, ze spódnicą wokół kostek, rajstopami i okropnymi majtkami zwiniętymi wokół kolan, chciałam tylko poczuć to coś we mnie. "Jesteś pewny?" zapytał, chociaż jego ciało ledwie się zatrzymało, gdy ukląkł między moimi rozstawionymi udami, a spodnie i szorty wokół jego kostek potknąły go, gdy mnie dosiadał. Kiwnęłam głową, jakbym była niezdolna do mówienia, a potem poczułam ciepło jego ciała zbliżające się do mojego, jego oddech na mojej twarzy, jego koszulę opadającą na moje obnażone piersi, oboje wciąż niedorzecznie na wpół ubrani. Rozłożyłem nogi tak daleko, jak pozwalały na to moje zwinięte rajstopy i majtki.

"Nnngh!" Skrzywiłam się, gdy coś dużego i twardego niezdarnie wbiło się najpierw w mój odbyt, a potem mocno w łechtaczkę. "Auć!". - Przepraszam - uśmiechnął się nieśmiało. „Wszystkie te ubrania przeszkadzają. Tony ukląkł wtedy jednym ruchem, zsunął moje rajstopy i majtki z dolnej części moich nieopornych nóg, aż do butów, a potem zdjął mnie, pozostawiając mnie całkowicie nagą od pasa w dół, całkowicie odsłoniętą i całkowicie dostępne.

Uwolniona z więzów, instynktownie rozłożyłam nogi, by mężczyzna, o którego modliłam się teraz, przeleciał mnie i to szybko. Ponownie pochylił się nade mną i poczułam, jak jego erekcja ociera się o wewnętrzną stronę mojego uda. Cichy głosik w głębi mnie wciąż szeptał, że to było złe, że wciąż mogę przestać – że to naprawdę była moja ostatnia szansa na pozostanie wierną mojemu mężowi – ale znacznie głośniejszy głos ryczący z mojego napędzanego pożądaniem ciała zagłuszył wszelkie pozostałe szanse. miał zbawienia.

Instynktownie sięgnąłem w dół, aby wprowadzić jego penisa w moje chętne, czekające ciało. Jęknęłam głośno, gdy moje palce zacisnęły się wokół jego penisa; po prostu wypełnił moją dłoń krótko, ale tak, tak grubo. Nie mogłem sobie przypomnieć, jak wyobrażałem sobie kutasa Tony'ego w moich fantazjach, ale wiedziałem, że tak nie było.

Ogarnęło mnie dziwne uczucie strachu zmieszane z niewiarygodnym podnieceniem, gdy skierowałem jego spuchniętą głowę w stronę moich ust. Już rozciągnięte przez jego palce, rozdzieliły się z łatwością i poczułam, jak jego gładki, zaokrąglony czubek zaczyna się we mnie wciskać. W ostatniej sekundzie cichy głos we mnie krzyknął „Stop!”.

ale wtedy było już za późno. Ciało Tony'ego napięło się nade mną, mięśnie jego silnych ud skurczyły się, a jego krótka, krępa erekcja wysunęła się powoli, ale nieodparcie do przodu. Po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat nowy i nieznany kutas zaczął penetrować moje ciało.

O mój Boże! O mój boże! Pomimo wszystkiego, co wydarzyło się od tamtej pory, wspomnienie tej pierwszej nielegalnej penetracji pozostanie w mojej pamięci na zawsze; nieprzyzwoicie szeroko rozstawione moje nogi, rozchylone wewnętrzne wargi, gładka krągłość jego głowy wbijająca się we mnie, rozszerzająca moje rozwarcie… szerzej… szerzej… O mój drogi Boże! Jak gruby był? Ile jeszcze muszę się rozciągnąć? A on wciąż nie skończył! Nowy, nieznany trzonek był po prostu niesamowity, wdzierał się w moje ciało, nie można było mu się oprzeć, rozciągał mnie, aż byłam ciaśniejsza niż byłam od narodzin naszej córki; mocniej niż kiedykolwiek marzyłem, że będzie to możliwe. Po tylu monogamicznych latach znowu poczułam się seksowna, może nawet młoda. Mogłam poczuć każdy grzbiet na jego trzonku, gdy płynnie, powoli, ale mocno penetrował moje nieopierające się ciało, zgrzytając przez moje drutowate wejście. Czułam, jak gorąca klatka piersiowa Tony'ego z charakterystycznym, męskim zapachem i obezwładniająco podniecającym zapachem góruje nade mną, dominując nade mną, gdy moje fantazje w końcu się spełniły, a jego ciało penetrowało moje, coraz głębiej. Czułem zawroty głowy, zawroty głowy, moje nogi automatycznie otwierały się coraz szerzej, jakby chciał się we mnie uwolnić, ten niewiarygodnie gruby kutas rozciągał mnie coraz mocniej i mocniej, penetrując coraz głębiej, aż ku mojemu niedowierzaniu stał się grubszy jeszcze bliżej jego podstawa.

Bolało mnie tak bardzo, ale cudownie. A potem w końcu poczułem cały ciężar ciała Tony'ego na sobie, gdy jego włosy łonowe mocno ocierały się o mój wzgórek i wreszcie nie było już więcej kutasa, którego można by we mnie wcisnąć. Zatrzymał się, zatopił całą długość w moim ciele i przez czas, który wydawał się trwać wieki, patrzyliśmy sobie w oczy, jakbyśmy godzili się z ogromem tego, co właśnie się wydarzyło. Mężczyzna – prawdziwy mężczyzna, nie jeden z fantazji mojego męża – wepchnął swojego wyprostowanego penisa głęboko do mojej pochwy, a ja na to pozwoliłam. Ponad dwadzieścia lat wierności z łatwością zsunęło się jak druga skóra, pozostawiając mnie nagą, odsłoniętą fizycznie, emocjonalnie i moralnie.

A ja bardzo tego pragnęłam i pragnęłam tego od dawna. Potem, zanim mój umysł mógł przystosować się do mojego nowego statusu upadłej kobiety, mój pierwszy kochanek zaczął mnie pieprzyć! Zaczynając od niemal nerwowych, niepewnych, powolnych pchnięć, Tony powoli cofał się, aż tylko jego gładka, och, tak gruba głowa wciąż była we mnie, rozciągając moje wejście. Nowe doznanie było ekscytujące; niesamowite z odrobiną dyskomfortu, gdy moje ciało przystosowało się do nieprzyzwyczajonego rozmiaru atakującego fallusa. Potem gwałtownie rzucił się do przodu.

Jęknęłam z rozkosznego zaskoczenia, kiedy wcisnął się we mnie swoją erekcją, moje ciasno rozciągnięte wewnętrzne wargi ponownie poczuły każdy grzbiet i falowanie na jego penisie, coś, czego nie czułam z Peterem od czasu narodzin naszego najmłodszego. Bóg! To było miłe uczucie! Tony znów się odsunął i przez chwilę złapałem się na tym, że chciałbym, żeby był dłuższy, żeby niesamowite doznania trwały i trwały. Potem ponownie wszedł we mnie, tym razem z dużo większą siłą. „O mój pieprzony Boże!”. Słyszałam swój własny sapiący głos, gdy jego biodra uderzały głośno o moje wewnętrzne uda, a jego włosy łonowe ponownie ocierały się o mój wzgórek.

"Czy cię zraniłam?" jego głos brzmiał na zaniepokojony. „Chryste, nie!” syknąłem. Ponownie odsunął się i wszedł we mnie mocno. Znów głośno westchnąłem. Znowu we mnie wszedł.

A potem, jakby dwadzieścia lat tłumionej frustracji i namiętności zostało uwolnionych w jednej chwili, Tony zaczął mnie pieprzyć jak opętany. O mój Boże! Czy ten człowiek mnie przeleciał! Mocniej i mocniej, szybciej i szybciej, obwód jego penisa rozciągał mnie strasznie i cudownie w tym samym czasie, aż w ciągu pierwszej minuty poczułem swój pierwszy punkt kulminacyjny. Jezus! Nigdy wcześniej tak szybko nie osiągnąłem orgazmu! Prawie zanim mój mózg zarejestrował potężne sygnały wysyłane przez moje ciało, poczułam, jak zalewa mnie cudowna fala orgazmu. "" Słyszałem siebie na wpół jęcząc, na wpół chrząkając.

"Wszystko w porządku?" Głos Tony'ego brzmiał niespokojnie, ale nie zwolnił pchnięć. Po prostu skinąłem głową, wpatrując się w jego oczy. „Nie przestawaj nie przestawaj nie przestawaj!” syknąłem. Tony uśmiechnął się i podwoił wysiłki. Chwilę później uderzyła mnie druga fala, potem trzecia, każda nieco silniejsza, nieco trwalsza od poprzedniej.

Jak to mogło się ze mną dziać? Ja! Grosz; pięćdziesięciojednoletnia matka, której pochwa była tak bardzo rozluźniona podczas porodu, właśnie osiągnęła trzeci orgazm w ciągu trzech minut od penetracji! "Uuuuuuuuuuuuuu". Mój głos poszybował w górę z przyjemności, teraz tak wspaniałej, jak jakikolwiek orgazm, jaki mój mąż dał mi od wielu, wielu lat. "!". Ale miało nadejść coś więcej; Tony poprawił swój kąt, unosząc swoje ciało wyżej i sprawiając, że jego kutas mocniej ocierał się o moją łechtaczkę. „O mój pieprzony Bożedddddd!”.

Moje ciało zatrzęsło się, gdy jego kutas znalazł swój ślad, ocierając się o mój nabrzmiały i wrażliwy guzek. Ponad moimi jękami pokój wypełnił się głośnymi, niemal obscenicznymi dźwiękami jego ciała uderzającego w moje, gdy jego pożądanie popychało go dalej. Unieruchomiona bezradnie pod jego wysokim, silnym ciałem ucieczka przed atakiem byłaby niemożliwa, ale tak naprawdę była to ostatnia rzecz, o której myślałam. Tak bardzo, jak on mnie pragnął, ja pragnęłam go, błagając moje ciało, by otworzyło się dla niego, by wchłonęło go we mnie tyle, ile tylko mogę, a jednocześnie trzymał się mocno wokół trzonka, który przynosił mi tak wiele cudownych doznań.

Uderzyła mnie czwarta kulminacja, silniejsza niż jakakolwiek inna w moim życiu, a potem piąta, tak potężna, że ​​aż zabolała, zatykając mi oddech w gardle i uciszając kulminacyjne zawodzenie. Oczy Tony'ego zaszkliły się pożądaniem, gdy pieprzył mnie coraz mocniej. Pod nim i zupełnie poza odróżnieniem przyjemności od bólu, mój zamglony mózg.

Czułam, jak moja maltretowana pochwa krzyczy na mnie głośno, a jej wewnętrzne wargi zaciskają się ciasno wokół trzonu, który penetruje ją głęboko i wielokrotnie. Czułem, jak rozkosz wciąż się we mnie narasta, już poza jakimkolwiek poprzednim orgazmem, ale mogłem powiedzieć, że kolejny, jeszcze bardziej przytłaczający punkt kulminacyjny jest wciąż do osiągnięcia, wciąż budujący się we mnie powoli, nowy, ekscytujący, niesamowity, sprawiający, że czuję się.. słowa nie przyszłyby mi do głowy. Dlaczego nie pozwoliłam na to dawno temu? Dlaczego zmarnowałem tyle lat, nie wiedząc, jak to jest być naprawdę przejebanym; poczuć ciało tego wspaniałego mężczyzny w moim? Wpatrywałam się w przystojną twarz mężczyzny, który teraz całkowicie mnie kontrolował, moje ręce na jego silnych ramionach, potem na jego plecach, potem w talii, ciągnąc mocno, jakbym próbowała całkowicie go we mnie wciągnąć. Kropelka potu spłynęła z jego czoła na moje usta i zlizałam jego słoność, rozkoszując się przyziemną rzeczywistością tego, co się ze mną działo.

Szybciej i szybciej pchał, gdy tracił kontrolę, mocno wbijając moje plecy w dywan i groteskowo wykręcając moje uda. Jego uderzenia straciły rytm, stały się krótkie i przeszywające. Wbiłam paznokcie w jego boki, potem w ramiona, a potem w szyję, gdy zbliżał się coraz bardziej do swojego orgazmu, a ogromna fala narastająca we mnie stawała się coraz bliższa załamania się nade mną. Przez ułamek sekundy dotarło do mnie, że zaraz dojdzie; że Tony miał się we mnie wytrysnąć; że moje ciało po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat otrzyma nasienie innego mężczyzny. Mogłem go tam zatrzymać, ale ku mojemu wstydowi nigdy nie przeszło to przez mój zamroczony seksem umysł.

Wszystko, o czym mogłem myśleć, to jak sprawić, by zalała mnie ogromna fala przyjemności i bólu; jak mieć ten najpotężniejszy orgazm, którego istnienia nigdy nie rozumiałam, ale którego teraz pragnęłam każdą komórką mojego ciała. Zacisnęłam się na jego penisie tak mocno, jak tylko pozwalało na to moje poobijane dno miednicy, w nadziei, że ten ostatni przypływ doznań przewróci mnie z krawędzi i do… Nie wiedziałam i nie obchodziło mnie co. Pchnięcia Tony'ego straciły cały pozostały rytm i nagle, bez dalszego ostrzeżenia, jego przystojna twarz stała się brzydka; skręcił się i wykrzywił zaledwie cale nad moim, gdy jego ciało napięło się i skurczyło siłą własnego orgazmu.

Przez chwilę czułem, jak jego gruby kutas staje się coraz grubszy i krzyczałem, gdy mnie rozciągał, a potem całe jego dolne ciało zaczęło pulsować i pulsować, gdy zaczął wytrysnąć. "O tak!" Usłyszałem głos, który ledwo można było rozpoznać jako mój własny płacz. "Tak, tak, proszęee!".

Oddech Tony'ego stał się chrapliwy, przypominający zwierzęce pomruki w rytm pulsowania jego penisa, gdy jego nasienie zaczęło tryskać we mnie. Zaciskając pośladki, wbił pulsującego penisa tak głęboko w moje ciało, jak tylko pozwalała mu na to siła, pchając mnie mocno po podłodze, wcierając włosy łonowe w mój wzgórek, gdy moje plecy i pośladki boleśnie szurały po dywanie. To było po prostu niesamowite, cudowne. Czułam się też niesamowicie, pożądana i upragniona, znowu prawdziwa kobieta po tylu latach bycia tylko żoną i matką! Prawdziwy, przystojny mężczyzna pragnął mnie tak bardzo, że wziął mnie siłą na podłogę mojego własnego salonu, w moim własnym domu, wypełniając moje ciało swoim życiodajnym nasieniem, które nawet teraz rozsmarowywało się na mojej szyjce macicy. A po drodze pokazał mi nie tylko orgazmy większe niż kiedykolwiek doświadczyłem, dał mi także przebłysk jeszcze wspanialszego orgazmu, który teraz wiedziałem, że czeka, by się nim cieszyć.

To było całkiem odmienne od płci Petera i moich fantazji, ale wciąż było niesamowite, o czym świadczyło moje drżące ciało. Nie osiągnąłem tego pełnego, przytłaczającego orgazmu, ale to nie miało znaczenia; Dostrzegłem to i wiedziałem, że tam jest. Punkty kulminacyjne, które osiągnąłem, na razie wystarczyły; wystarczająco, abym drżał i mrowił w ich poświacie; tyle, że płaczę i śmieję się jednocześnie. To wystarczyło, żebym wiedział, że orgazm mojego życia wciąż jest głęboko we mnie, czekając na uwolnienie i że chcę go uwolnić. W końcu pchnięcia Tony'ego zwolniły do ​​zatrzymania, pulsowanie jego penisa ustało, a on trzymał się nieruchomo nade mną, jego twarz znajdowała się cale nad moją.

Wciąż czułam w jego oddechu zapach stęchłej kawy z pociągu, gdy oboje dyszeliśmy. Kropla potu spłynęła z jego czoła na mój policzek, gdy jego silna, gruba erekcja zaczęła gwałtownie słabnąć, pozostawiając nieznane uczucie pustki, gdy moja rozwarta pochwa walczyła o skurczenie się wokół jego kurczącego się penisa. Nasze oczy spotkały się, jego źrenice były ogromne, czarne i otoczone głębokim, pożądanym brązem. Czułam, jak łzy napływają mi do oczu i zamrugałam szybko, by je odgonić, kiedy opadł na mnie, przyciskając mnie mocno do podłogi.

Moje ręce opadły z jego ramion na moje boki, moje nogi rozłożyły się wokół jego ud i leżałam prawie martwa pod mężczyzną, który po tylu latach przyjaźni właśnie całkowicie mnie podbił. Chwilę później poczułam, jak jego zwiotczały kutas z łatwością wyślizguje się z mojego ciała i przygryza wargę, gdy uderzyła mnie pustka. Opierając się na kolanach, Tony uniósł się i stoczył z mojego nieruchomego ciała, by położyć się obok niego na plecach. Poczułam, jak jego prawa ręka szuka mojej lewej, a potem moje palce splotły się z jego. - Chryste, długo na to czekałem - wysapał, dysząc, po czym skierował swoje ciepło w moją stronę.

"Czy wszystko w porządku?". Odwróciłam w milczeniu głowę i spojrzałam na niego. Spodnie i kalesony miał śmiesznie zwinięte wokół kostek; jego koszula wciąż była starannie zapięta; jego krawat wciąż był zawiązany, choć beznadziejnie przekrzywiony; nie miał nawet szansy zdjąć butów. Byłoby zabawnie, gdyby to, co właśnie zrobiliśmy, nie było tak poważne.

Spojrzałem na siebie leżącego obok niego. Moje nogi były rozłożone, na wpół postrzępione rajstopy i skręcone majtki, które związały mi kostki, znajdowały się o jardy dalej. Moje kolana i uda nadal były groteskowo rozstawione, odsłaniając bezczelnie spuchnięty, mokry, lepki trójkąt powyżej. Musiałam wyglądać jak gigantyczna żaba, ale przez chwilę poczułam się zamrożona, nie mogąc nawet zacisnąć nóg i zakryć bezwstydnie odsłoniętego i wyjątkowo niechlujnego sromu. To naprawdę się właśnie wydarzyło; Tony naprawdę właśnie się ze mną kochał, nie tylko w moich fantazjach, ale w prawdziwym życiu, na podłodze naszego salonu.

Co, na Boga, właśnie zrobiliśmy? - Penny? Wszystko w porządku? – zapytał ponownie, jego głos był teraz niski i zaniepokojony. — Ja… nic mi nie jest, Tony. Powiedziałam cicho, wpatrując się w sufit, zastanawiając się, czy właśnie nie popełniłam największego błędu w moim życiu. Poczułam, jak mała strużka płynu spływa z mojej pochwy, po pośladkach na dywan. Powoli podniosłem nogi razem, jakbym próbował ukryć przed wzrokiem hańbę mojego skalania; jakby można było odzyskać trochę skromności po tym, co się właśnie wydarzyło.

I co się właśnie stało? Dwadzieścia lat niemal całkowitej wierności zostało odrzuconych; mój honor został po prostu przekazany bez oporu temu człowiekowi; ten wspaniały, przystojny mężczyzna, który sprawił, że poczułam się tak… tak… niewiarygodnie pożądana, a jednak…! Poczułam mrowienie na policzku. "Penny! Nie płacz, proszę nie płacz!". Głos Tony'ego był miękki i uspokajający, gdy mnie przytulał, całując całując małe łzy, które zaczęły spływać po mojej twarzy.

Poczułam ciepło w jego ramionach i pocieszenie, i leżeliśmy razem przez długi czas. - Od tak dawna marzyłem o kochaniu się z tobą - wyszeptał, trzymając mnie blisko. „Ale tak naprawdę nigdy nie myślałem, że to się stanie”. Musnęłam nosem jego szyję, moje nagie dolne ciało zaczęło się lekko trząść, czy to z powodu chłodu w pokoju, czy też następstwa mojej niewierności, nie mogłam powiedzieć.

„Wszystko w porządku? Chciałeś tego, prawda? Nie czułeś się zmuszony? Wiem, że trochę mnie poniosło…”. - Nic mi nie jest - przerwałam, wciąż przytłoczona. „To było cudowne i chciałem tego, po prostu…” Przerwałem, czując suchość w gardle. - Chodzi o to, że nigdy wcześniej nie zdradziłeś Pete'a i nie jesteś pewien, czy to był dobry pomysł, ani co może się wydarzyć dalej? uzupełnił brakujące słowa z niesamowitą dokładnością.

Ukłoniłem się. – Co chcesz, żeby stało się dalej? on zapytał. „Nie wiem, Tony. Nie mogę teraz jasno myśleć”. „Potrzebujesz trochę czasu do namysłu?”.

Ponownie skinąłem głową. „Muszę spróbować zrozumieć, co się właśnie stało i dlaczego. Czy to źle?”. Zachichotał. „Jak długo się znamy? Dwadzieścia lat? Myślę, że mogę jeszcze trochę poczekać, jeśli jest szansa na ponowne kochanie się z tobą”.

Pocałowałem go w policzek, po raz kolejny łzy spłynęły mi po twarzy. Ale Tony jeszcze nie skończył. „Cokolwiek się stanie, nie chcę cię stracić jako przyjaciółki Penny.

Wolałbym być dla ciebie kimś więcej, ale będę tym, kim chcesz, żebym był”. Teraz właściwie płakałam, czując jego pocałunki na twarzy i szyi, boleśnie świadoma chłodnej wilgoci między moimi udami, która wykrzykiwała mój grzech. Po kolejnych kilku minutach zegar w korytarzu zaczął bić.

"O mój Boże!" – krzyknąłem, odpychając go i siadając prosto. „Jest już szósta, a Pete będzie w domu za pół godziny!” Rozejrzałam się po pokoju i po sobie. „Nie mogę pozwolić, żeby mnie tak zobaczył!”. Zaczęłam wstawać, ale potknęłam się o plątaninę majtek, rajstop i butów obok moich stóp. Tony złapał mnie za rękę, żeby mnie uspokoić.

"Lepiej pójdę!" zaczął. „Chyba że…” zaczął podciągać majtki i spodnie, jego wiotki kutas był ciemny i lepki. – Proszę, Tony – błagałem. „Proszę, po prostu idź! Pozwól mi załatwić sprawy samodzielnie”. „Jesteś pewien? Jeśli potrzebujesz wsparcia moralnego…”.

„Jestem pewien. Proszę, po prostu idź!”. "Oczywiście!" w końcu zapiął spodnie i odwrócił się w stronę drzwi, po czym odwrócił się w moją stronę. – Zadzwonisz? zapytał z niepokojem.

„Obiecujesz? Nie nienawidzisz mnie?”. Odpowiadam. Pocałowałam go raz, mocno w usta, przyciskając nagą srom i nogi do szorstkiej wełny jego spodni. „Nie nienawidzę cię! Zadzwonię. Obiecuję!” Odpowiedziałam, po czym wypchnęłam go z domu, upewniając się, że żaden z naszych sąsiadów nie zobaczy mojej nagości przez otwarte drzwi.

Patrzyłem zza zasłony, jak samochód Tony'ego szybko cofał na podjeździe, a duże automatyczne drzwi otwierały się, gdy jego samochód się do nich zbliżał, zamykając się za nim. Mój oddech powoli zaczął wracać do normy, a drżenie na chwilę zwolniło, zanim przypomniałam sobie, że Pete naprawdę będzie w domu za znacznie mniej niż pół godziny. Zbierając swoje wyrzucone ubrania, pobiegłam na górę i weszłam pod prysznic, gdzie desperacko próbowałam zmyć przynajmniej fizyczne ślady mojej winy. Kiedy wchodziłem po schodach, czułem, jak nasienie Tony'ego wycieka z mojej pochwy i spływa po wewnętrznej stronie mojego uda. Czułem się brudny, zawstydzony, winny nie do opisania, ale nawet wtedy nie można było zaprzeczyć, jak wielkie podniecenie i przyjemność wywołało moje pierwsze cudzołóstwo.

Cudzołóstwo! byłam cudzołożnicą. O mój Boże! Po wyszorowaniu się do bólu skóry i pospiesznym wytarciu się dużym ręcznikiem kąpielowym, szybko przejrzałam się w dużym lustrze nad umywalką. Ku mojemu zdziwieniu, osoba patrząca wstecz była nadal mną, co prawda różową twarzą i czerwoną klatką piersiową, rozczochraną mną z lekko opuchniętymi ustami i bez makijażu, ale nie miałem wyrosłych rogów, spiczastego ogona ani znaku Jezebel na czole .

W mojej twarzy nie było nic, co krzyczałoby, że jestem teraz upadłą kobietą; że nie jestem już niewinną żoną i matką, którą byłam tego ranka; że nasienie innego mężczyzny pływa teraz w moim niegdyś wiernym ciele. To tyle, jeśli chodzi o moją twarz, ale gdy przyjrzałem się bliżej mojemu ciału, zaczęły pojawiać się wyraźniejsze oznaki. Na piersiach i wewnętrznej stronie ud miałam małe siniaki, ale starannie dobrane ubrania by je zakryły. Mój często używany srom był opuchnięty, ciemny i zaskakująco obolały, ale znowu można było to ukryć, przynajmniej na razie.

Pospiesznie wciągnęłam dżinsy i koszulę z wysokim kołnierzem, żeby ukryć dowody mojej winy. Tej nocy nie mogło być mowy o seksie z moim mężem; ślady na moim ciele byłyby dla niego oczywiste i pomimo faktu, że tak mocno i tak często namawiał mnie, bym wzięła sobie kochanka, nie byłam nawet w przybliżeniu gotowa do wyznania wszystkiego iw tym momencie nie byłam pewna, czy kiedykolwiek będzie. Szybko wracając na dół, wrzuciłam do pralki mokre jeszcze majtki – podartych rajstop nie dało się już uratować – po czym otworzyłam wszystkie okna w salonie, by świeże powietrze oczyściło pomieszczenie z zapachu niedawnego seksu. Poprawiłam poduszki na kanapie i włączyłam ekspres do kawy w samą porę, by zobaczyć, jak porsche mojego męża powoli zbliża się podjazdem i zatrzymuje się w pobliżu domu.

Kiedy wyszedł z drzwi kierowcy i wziął swoją teczkę z tylnego siedzenia, poczułam, jak maleńka strużka nasienia Tony'ego zaczyna wyciekać z mojego sromu i niechlujnie spływa po wewnętrznej stronie uda. Boże, pomóż mi, modliłem się w duchu! Moje modlitwy zostały wysłuchane; Pete był zupełnie normalny i wesoły przez cały wieczór. Jeśli coś zauważył, nie wspominał o tym, a nawet podjął półpoważną próbę rozpoczęcia jednej z naszych rogaczy fantazji, kiedy razem oglądaliśmy późne wiadomości.

Tym razem łatwo go zniechęcić, ale kiedy poszliśmy na górę do łóżka, po raz kolejny nalegał, że będzie w porządku, jeśli zacznę romans. Patrzyłam, jak wchodzi do łazienki, po czym szybko się rozbiera, chowając drugą parę przesiąkniętych nasieniem majtek na dnie szuflady. Zanim włożyłam piżamę, po raz ostatni spojrzałam na siebie w dużym lustrze na drzwiach szafy.

Znaki na moich piersiach były ukryte; moja karmiona różem klatka piersiowa była mniej zauważalna, niż się obawiałam. Ciemna rana między moimi nogami nadal była obolała i spuchnięta, ale ślady szybko zanikały. Zastanawiałem się, czy moje poczucie winy zniknie wraz z nim? Ale czy naprawdę czułem się winny? Naprawdę winny? W końcu, czy mój mąż nie namawiał mnie do seksu z innym mężczyzną? W miarę jak noc mijała boleśnie powoli, odpowiedź na to ostatnie pytanie stała się boleśnie jasna; Czułem się winny jak grzech; zniesmaczona i zawstydzona sobą. Ale im bardziej czułem odrazę, tym żywsze stawały się wspomnienia tego, co się wydarzyło.

A im wyraźniej przypominałem sobie, jak niesamowite było moje cudzołóstwo, tym bardziej chciałem to powtórzyć. A im bardziej chciałem to powtórzyć, tym bardziej czułem się winny, zdegustowany i zawstydzony. I tak trwało to, co wydawało się godzinami. Sen był niemożliwy; mój umysł i żołądek pracują jak zespół, aby powstrzymać mnie od wszystkiego, co mogłoby uspokoić moje sumienie. Kilka godzin później leżałam rozbudzona obok ojca moich dzieci, wsłuchując się w powolny oddech Pete'a.

Chociaż nie utrudniałem tego, to uwodzenie, jakie było - było cudownie ekscytujące. Czuć się tak atrakcyjną po tylu latach było niesamowite; bycie rozebranym przez silnego, przystojnego mężczyznę w moim własnym salonie też było niesamowite, a jeśli chodzi o seks… W średnim wieku i po urodzeniu trójki dzieci nie spodziewałam się, że kiedykolwiek znowu poczuję się tak dobrze, ale to było po prostu oszałamiające. Osiągałem orgazm szybciej i częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Co więcej, wiedziałam na pewno, że istnieje jeszcze większy, głębszy orgazm, który czeka na mnie w ciemności, jeśli tylko uda mi się tam dotrzeć.

I teraz wiedziałem, że tam jest, naprawdę, naprawdę chciałem to poczuć. Ale jak? Przez ponad dwadzieścia lat mój ciepły, kochający mąż nie zbliżył mnie tak blisko do tego niespodziewanego orgazmu, jak Tony podczas naszej pierwszej kopulacji. Ale czy naprawdę byłam typem żony, która zdradza męża? Nawet jeśli Pete jasno dał do zrozumienia, że ​​tego chce? Odpowiedź na to po raz kolejny była jednoznaczna: tak.

Nie mogło być żadnej debaty; Byłam już niewierną żoną; dziwka; dziwka. W rzeczywistości nie byłem lepszy od żony Tony'ego, Julie, z którą żył w separacji, i jej młodego kochanka. Jeśli już, to byłem znacznie gorszy; Tony był jednym z naszych najbliższych przyjaciół; wiele razy wyjeżdżaliśmy na wakacje razem jako dwie rodziny. Co powiedziałby mój mąż, gdyby dowiedział się, że zdradziłam go z jednym z jego najbliższych przyjaciół? Kiedy się dowiedział, poprawiłem się, bo nie można tego wiecznie trzymać w tajemnicy.

I znacznie, znacznie gorzej, co pomyśli nasza trójka dzieci, jeśli kiedykolwiek odkryją, że ich matka spała z ojcem ich najlepszych przyjaciół? Jęknęłam lekko, przewracając się na łóżku. Moje ciało bolało od nieznanego ataku Tony'ego, moje biodra i uda były sztywne, a ból między nogami był ciągłym przypomnieniem zarówno ogromnej przyjemności, jak i zbliżającego się poczucia winy, które przyniósł ten dzień. Odwróciłam się, by spojrzeć na śpiącego, niedawno zdradzanego, nieświadomego męża męża i zastanawiałam się, jak długo będę w stanie nazywać go tym imieniem.

Czy nasze małżeństwo mogłoby to przetrwać? Co by się teraz stało?..

Podobne historie

Może to być cudzołóstwo, ale ja tego chcę

★★★★(< 5)
🕑 15 minuty Rogacz Historie 👁 20,303

Początek mojej cudzołóstwa nie był czymś, z czego byłem dumny. Właściwie to przede wszystkim bardzo niechętnie zaczynałem. Ale, bóg wie, byłem tak napalony i głodny miłości i seksu,…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Ona go rogacz

★★★★★ (5+)
🕑 14 minuty Rogacz Historie 👁 7,169

Są małżeństwem od 20 lat. Jerry i Nellie byli typowymi przedmieściami. Mieszkali w ślepej uliczce z 2 innymi domami w okręgu. Potem ich ulica wejściowa była krótka, z 2 domami po każdej…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Test Rogacza - część III

★★★★★ (< 5)

Danny przechodzi więcej testów od swojej żony i jej kochanka…

🕑 17 minuty Rogacz Historie 👁 17,811

Danny wziął telefon od Claire, to był Joe. Rozmawiał już z nią przez kwadrans, a Claire przyszła do niego z zaciszu jej sypialni, by przekazać mu Joe. „Joe chce słowa”. Claire mu…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat