Rozwiązłość Penny - 2 - Przekonujący partnerzy

★★★★(< 5)

Dlaczego mąż miałby chcieć, żeby jego żona wzięła sobie kochanka? I jak długo może się opierać?…

🕑 40 minuty minuty Rogacz Historie

Odetchnąłem z ulgą. To było zrobione; spodziewałem się, że owoc dwutygodniowej pracy zostanie wkrótce opublikowany, a liczba moich nowych internetowych przyjaciół będzie coraz większa, pomagając mi w dalszej podróży, którą niedawno podjąłem. Gdybym wtedy wiedziała, jak daleko zaprowadzi mnie i mojego męża Pete'a ta podróż, albo jak szybko możemy tam dotrzeć, być może nie byłabym tak swobodna w pisaniu i dzieleniu się emocjami. Ale w tym momencie nie miałem pojęcia, a pierwsze kilka kroków z pewnością było zabawne. Po tym, jak mój zamroczony umysł przyzwyczaił się do niezwykłej świadomości, że mój atrakcyjny mąż od dwudziestu lat naprawdę poważnie patrzy, jak uprawiam seks z innymi mężczyznami, moją następną myślą było, że muszę dowiedzieć się dużo więcej o tym, co mogłem uznać za bardzo dziwne.

i nienaturalny fetysz. Wspólne fantazje to jedno; faktyczne uprawianie seksu z innym mężczyzną; fakt, że zdradzałam męża po raz pierwszy od naszego małżeństwa, to zupełnie inna sprawa. W tamtym czasie nie myślałam o zrobieniu tego, o co prosił, ale bardzo kochałam mojego męża i chciałam zrozumieć, co dziwnego się z nim dzieje, że tego chce. W końcu mężczyźni mają kryzys wieku średniego, prawda? Spodziewałem się, że ten pomysł zarówno mnie zbuntuje, jak i zszokuje - w końcu nie jest to rodzaj oświadczyn, jakich oczekuje się od kogoś, z kim się jest od tak dawna w związku małżeńskim, ale ku mojemu zaskoczeniu bardziej mnie zaciekawił niż odrzucił i pomyślałem o tym w najpierw w dziwnie zdystansowany, niemal naukowy, a nie namiętny czy lubieżny sposób. Zawsze byłem słabo świadomy sceny „swingowania” i przez lata widziałem wiele programów telewizyjnych, w których pojawiała się zamiana żon, choć bardziej w komedii niż w dramacie.

Rzeczywiście, co najmniej jedna wioska niedaleko nas miała reputację tego rodzaju rzeczy sięgającą lat 60-tych, ale w swojej naiwności nie wyobrażałem sobie, że to nadal ma miejsce. Jeszcze mniej miałam pojęcia, że ​​dotyczy to zamożnych klas zawodowych, do których mój mąż Peter i ja należeliśmy co najmniej w takim samym stopniu, jeśli nie bardziej, niż „tego rodzaju” rodziny żyjące na „problematycznych” osiedlach. Musiałem się tak wiele nauczyć. Przypuszczam, że Pete i ja wiedliśmy dość spokojne życie. Ze szkoły oboje poszliśmy na uniwersytet w Midlands, gdzie on studiował medycynę, ja studiowałem nauki biologiczne i poznaliśmy się przez wspólnych znajomych w szpitalu.

Pete był i nadal jest szczupły, przystojny i wysportowany. Ani wysoki, ani niski, a ostatnio trochę chudy na czubku głowy, mimo to nadal jest wysportowany, pewny siebie i atrakcyjny, nie tylko dla mnie. Jestem tak wysoka jak mój mąż, o cal wyższa, kiedy chodzę na obcasach - mam ciemne oczy i ciemnobrązowe włosy (przez większość czasu). Nadal jestem szczupła i wysportowana, chociaż muszę ciężko pracować, aby tak pozostać, i zawsze miałam bardzo małe piersi, nawet kiedy karmiłam dwójkę naszych dzieci. Nasz najstarszy, obecnie dwudziestokilkuletni, mieszka i pracuje w Londynie, a dwójka naszych młodszych dzieci studiowała w tym czasie na uniwersytecie, więc Pete i ja znowu żyliśmy jako para przez prawie rok, zanim doszło do tych wydarzeń.

Muszę przyznać, że ponowne bycie parą było świetną zabawą, z wieczorami poza domem, wieczorami w domu, weekendami poza domem i oczywiście o wiele więcej seksu dzięki znacznie lepszej prywatności. Wazektomia Pete'a kilka lat temu również pomogła, usuwając potrzebę martwienia się o moje długotrwałe stosowanie pigułki. Żadna z nas nie lubiła prezerwatyw, a moja menopauza dopiero się zaczynała, więc nadal potrzebowałam jakiejś formy ochrony. Oboje odnieśliśmy sukces w naszych karierach.

Pete jest konsultantem w dużym szpitalu w mieście, w którym mieszkamy. Pracuję na wyższym stanowisku w dziedzinie związanej z medycyną w pobliskim mieście, ale lepiej zachowam szczegóły dla siebie, bo inaczej dla wytrwałego czytelnika byłoby zbyt łatwo zorientować się, kim jesteśmy! Ale wróćmy do zdumiewającej propozycji Pete'a. Jako wyszkolony badacz, moim pierwszym odruchem było dowiedzieć się znacznie więcej o tym, co pierwotnie uważałem za ekscytujący fetysz, ale zdecydowanie tylko dla strefy fantazji.

Pomysł przekształcenia tej fantazji w rzeczywistość był jednocześnie przerażający i ekscytujący, ale nie traktowałem tego poważnie. Jeśli mam być szczera, myśl, że mój własny mąż nie tylko akceptuje moją niewierność, ale wręcz próbuje namówić mnie na seks z innym mężczyzną, chociaż w praktyce jest to nie do pomyślenia, była w zasadzie bardzo podniecająca. Ale nie było wątpliwości, że Pete był w tym szczery. To było coś, co uznałem za głęboko niepokojące i na początku moją troską numer jeden było zdrowie psychiczne mojego męża. Moim pierwszym celem poszukiwań był oczywiście anonimowy internet, więc pełen obaw przeczesywałem sieć przez jakiś czas, szukając czegokolwiek choć trochę naukowego na temat pragnienia mężczyzny, by pozwolić swojej żonie uprawiać seks z innym mężczyzną, a nawet patrzeć, jak jego żona uprawia seks z innym mężczyzną.

chęć zostania Rogaczem. Było oczywiście mnóstwo pornografii, w większości źle napisanej i całkowicie niewiarygodnej, ale było też kilka autentycznych badań, które skrupulatnie przeanalizowałem. Dołączyłem nawet do jednego lub dwóch forów pod fałszywymi męskimi nazwiskami i wstępnie dołączyłem w kilku wątkach, ale wkrótce odkryłem, że większość uczestników była albo oszustami, albo fanatykami, albo jednym i drugim. Ogólnie rzecz biorąc, dowiedziałem się wielu rzeczy, które zarówno mnie martwiły, jak i uspokajały: Rogacz był zaskakująco powszechnym fetyszem w świecie zachodnim, dotykającym w jakiejś formie około jednej piątej mężczyzn w USA.

Jeden raport sugerował, że nawet połowa wszystkich amerykańskich mężczyzn przynajmniej fantazjowała o tym, że ich partner jest z innym mężczyzną. Brytyjscy mężczyźni nie mogą być aż tak różni, rozumowałem, raczej zszokowany. Nie wyobrażałem sobie, że jest to forma masochizmu, w której ból spowodowany niewiernością żony został zrekompensowany silnym uczuciem podniecenia i, w bardzo różnym stopniu, pragnieniem upokorzenia. Mój wysportowany, atrakcyjny mąż, masochista? Kto by pomyślał? Co dziwniejsze, dowiedziałem się, że rozmyślne zdradzanie jest najbardziej powszechne wśród wykształconych, zamożnych par z klasy średniej.

To z pewnością opisałoby Petera i mnie. Wow! Ku mojemu zdziwieniu dowiedziałam się też, że to nie to samo, co chęć „huśtania się”, niekoniecznie istnieje potrzeba, aby mąż-rogacz miał wzajemne prawo do seksu z innymi kobietami. I znowu to dobrze pasowało do wszystkiego, co powiedział mi Pete.

Może to nie był taki dziwny fetysz…? Może wcale nie potrzebował terapii. Było też mnóstwo filmów, większość z nich była oczywiście fałszywa, ale po jakimś czasie natknąłem się na kilka, które wydawały się autentyczne. Oglądałem je z fascynacją, gdy byłem sam w domu lub wczesnym rankiem, kiedy Pete spał na górze. Pomimo ich ogólnie niskiej jakości, w wielu przypadkach mogłem odczuć prawdziwą, autentyczną radość, jakiej doświadczali wszyscy uczestnicy. Ku mojemu znacznemu zdziwieniu tożsamość „byka” w tych spotkaniach wydawała się prawie nieistotna; często był po prostu „kutasem”, zwykle czarnym, ale niekoniecznie wielkim.

Nie musiał nawet być przystojny i często miał sporą nadwagę! Bardziej zaskakujące było to, że „byk” zdawał się odczuwać mniejszą przyjemność z uprawiania seksu z żoną innego mężczyzny niż niewierna żona, a nawet jej zdradzający mąż, wychodzili z imprezy. W ogóle się tego nie spodziewałam i muszę przyznać, że nie raz byłam na tyle podniecona oglądaniem klipów wideo, że od razu obudziłam śpiącego męża na namiętną kopulację przed śniadaniem. Tak więc trwało to tygodniami, a nowa wiedza znacznie zwiększyła moje podniecenie i radykalnie poprawiła nasze życie seksualne w stopniu, którego w ogóle się nie spodziewałem.

Nasze fantazje stały się bardziej szczegółowe i intensywne, więc teraz musiałem udawać tylko niektóre z moich orgazmów, a nie prawie wszystkie. Pete ciągle mnie pytał, czy myślałem jeszcze o jego pomyśle przekształcenia naszych coraz bardziej wyrazistych fantazji w rzeczywistość. Powtarzałem mu, że wciąż o tym myślę, ale nie jestem jeszcze gotowy, by dać mu ostateczną odpowiedź. Kiedy próbował mnie mocniej przycisnąć, bezwstydnie go odepchnąłem, zbyt duża presja sprawiłaby, że w ogóle nie chciałem tego robić! W międzyczasie kontynuowałem swoje poszukiwania w Internecie, ale szybko przestało to wystarczać mojemu niespokojnemu, dociekliwemu umysłowi.

Kierując się niektórymi technikami, których użyłbym do zbadania hipotezy w pracy, poczułem, że muszę znaleźć sposób na przetestowanie wszystkiego, czego się nauczyłem, w prawdziwym życiu, tak jak w przypadku teorii medycznej. Musiałem zachować bezpieczeństwo i anonimowość, ale jednocześnie musiałem dowiedzieć się więcej o moich własnych, mieszanych emocjach. Fora internetowe, do których dołączyłem, do pewnego stopnia pomogły, ale wiele z nich było tak wyraźnie zamieszkałych, że były bezużyteczne. Postanowiłem znaleźć przynajmniej jednego prawdziwego, prawdziwego rogacza, który wyjaśni mi to coraz bardziej pociągające pragnienie na zasadzie jeden do jednego.

Więcej byłoby lepiej, ale jeden prawdziwy przykład był niezbędny. Więc znowu zacząłem pisać. Przyjemności płynące z erotyki online odkryłam prawie dziesięć lat wcześniej, kiedy Peter i ja przechodziliśmy przez „okres suszy” w naszym małżeństwie.

Było to również mniej więcej w czasie, kiedy po raz pierwszy „o mało brakowało” z Tonym, tak jak teraz o tym myślę. Przypadkowe? Może! W tym czasie badałem historie erotyczne w Internecie jako sposób na zajęcie się niektórymi frustracjami seksualnymi, które powodowały problemy w naszym małżeństwie. W tamtych czasach nie było książek „Pięćdziesiąt twarzy” łatwo dostępnych dla zamężnej kobiety zbliżającej się do wieku średniego. Szybko odkryłem, że chociaż na wielu stronach internetowych było mnóstwo erotycznych historii, większość z nich była rozczarowująco prymitywna, nierealistyczna, często mizoginiczna i prawie wyłącznie zorientowana na mężczyzn.

Po frustrującym tygodniu czytania historyjek, w których 10-calowe kutasy wydawały się normą i na punkcie których kobiety miały obsesję, postanowiłem sprawdzić, czy sam nie poradzę sobie lepiej. Niemal natychmiast odkryłem, że pisanie jest zarówno podniecające, jak i oczyszczające; puszczenie upustu moim najgłębszym fantazjom podczas pisania było niezwykle podniecające. Stopniowo nabierałem odwagi i w końcu zdobyłem się na odwagę, by zgłosić swoją pierwszą pracę pod pseudonimem. W ciągu tygodnia był na żywo na ekranie; Nie mogłem uwierzyć własnym oczom! Szczerze mówiąc, widok moich własnych słów „w druku” w miejscach publicznych był zarówno przerażający, jak i niesamowicie satysfakcjonujący w tym samym czasie. Oczywiście nie chodziło tylko o żeglowanie samolotem.

Chociaż wiedziałem, że mogę spodziewać się nieprzyjemnych komentarzy, byłem zszokowany i zraniony niektórymi wyjątkowo obraźliwymi komentarzami i wiadomościami wysłanymi przez okropne trolle, które zamieszkują internet i które również czyhają, przygotowując się do ataku na niczego niepodejrzewających autorów. Ataki, które znosiłem wtedy i nadal cierpię, mogły i nadal mogą doprowadzić mnie do łez swoją zajadłością, ale kiedy kilka dni później zaczęły napływać pochwały, poczułem w sobie nową dumę, dumę wystarczająco silną, by przezwyciężyć nienawiść do poczty, chociaż nie ma sposobu, aby temu zapobiec. Początkowo pisałam jako kobieta, ale otrzymywałam tyle niechcianych i nieprzyjemnych wiadomości, że szybko przeszłam na męski pseudonim, przy którym utknęłam na kilka lat. Ale w końcu, gdy dzieci dorosły, a ja miałam coraz mniej czasu dla siebie, pisanie zwolniło i ku mojemu zdziwieniu odkryłam, że od ponad trzech lat nic nie publikowałam. Teraz jednak czas na niezwykłą sugestię Piotra był przypadkowy.

Ponieważ wszystkie moje dzieci były na uniwersytecie lub pracowały w Londynie, miałam znacznie więcej wolnego czasu, zwłaszcza wczesnym rankiem, kiedy zwykle wstawałam godzinę przed mężem i miałam w domu czas na pracę, myślenie, rozciąganie się i, ważne, aby napisać ponownie. I tym razem, poprzez moje pisanie, musiałam celowo zbadać nieznany świat niewierności, do którego mój mąż najwyraźniej chciał, abyśmy weszli. Kilka tygodni później na różnych stronach internetowych zaczęły pojawiać się nowe serie opowiadań erotycznych, w których kobieta określała się jako „w średnim wieku iz klasy średniej”.

Historie dotyczyły kilku tematów, ale jeden szczególnie wyróżniał się pod względem liczby historii i ich popularności – emocjonalny i kontrowersyjny pomysł dzielenia się żoną. W większości zostały napisane w pierwszej osobie i, co niezwykłe dla pisarki, prawie wszystkie zostały napisane z punktu widzenia Rogacza. Moje poprzednie lata pisania jako mężczyzna zaczynały przynosić efekty. Moja pierwsza próba była przyjemna, choć nieco niecelna.

W tamtym czasie nie do końca pojmowałem istotną różnicę między „huśtaniem się” a „roganiem”, więc napisałem historię opartą na incydencie, który faktycznie przydarzył się bliskiej przyjaciółce i jej mężowi, a którego dowiedziałem się podczas pijackiego wieczoru panieńskiego . Ku mojemu zaskoczeniu, naprawdę podobało mi się pisanie i bliskość, jaką przyniosło mi i mojemu przyjacielowi, kiedy pracowaliśmy dość pijani nad szczegółami. Historia została dobrze przyjęta, ale informacje zwrotne nauczyły mnie istnienia świata „jednokierunkowego” swingowania lub „dzielenia żon”, który, jak przypuszczam, istniał, ale nigdy go nie badałem.

Moja następna historia dotyczyła tego znacznie bardziej celowo i głębiej. Informacje zwrotne dotyczące tej drugiej historii były o wiele bardziej odkrywcze i pozwoliły mi nawiązać kontakt z garstką trolli, kilku jawnych kłamców, ale także kilku prawdziwych rogaczy, z którymi zacząłem regularnie korespondować. Richard był najbardziej wpływowym człowiekiem, któremu mam jego dobrą radę podziękować za wiele z tego, co wydarzyło się w następnym roku – a dzięki ich otwartym i szczerym rozmowom stopniowo zacząłem rozumieć, jak pociąga „zaplanowana niewierność” zarówno rogacza, jak i jego żony lub dziewczyna. Dzięki temu zrozumieniu fantazje mojego męża zaczęły wydawać się coraz mniej perwersyjne i ku mojemu zaskoczeniu, nieoczekiwanie zaczęłam się coraz bardziej interesować. Odwróciłam się i spojrzałam na kuchenny zegar.

Tuż po ósmej. Mnóstwo czasu, pomyślałem, napełniając czajnik i włączając go. Uśmiechnęłam się w duchu, domyślając się, że mój mąż, z którym jestem od ponad dwudziestu pięciu lat, będzie w łóżku jeszcze co najmniej godzinę – być może znacznie dłużej, biorąc pod uwagę ilość czerwonego wina, którą wypił na przyjęciu zeszłej nocy. Jak zwykle byłem nominowanym kierowcą, więc przez cały wieczór byłem prawie trzeźwy; jak się okazało, dobra rzecz, biorąc pod uwagę sposób, w jaki ręce Tony'ego błądziły, kiedy podrzuciłem go do jego mieszkania w drodze do domu. Tony był wspólnikiem mojego męża w zbrodni przy obiedzie, przynajmniej jeśli chodzi o konsumpcję czerwonego wina.

Chociaż nie był tak pijany jak Pete, z pewnością był na tyle podchmielony, że tego wieczoru posunął się trochę dalej ze swoim zwyczajowym „pożegnalnym uściskiem”. Po raz kolejny zostałam zmuszona w dobrym humorze do odsunięcia jego pieszczotliwych dłoni od moich pośladków i przeniesienia ich na plecy, gdy całowaliśmy się na pożegnanie na progu jego drzwi. Tony i jego żona Jane byli naszymi najbliższymi przyjaciółmi od czasu narodzin naszych dzieci. Rzeczywiście, Jane i ja po raz pierwszy spotkaliśmy się na przyjęciu bożonarodzeniowym w przedszkolu. Ich dwoje dzieci było mniej więcej w tym samym wieku co nasza trójka i przez lata spędziliśmy z nimi wiele przyjemnych wieczorów, weekendów, a nawet kilka wakacji.

Jedyna mucha w maści, jeśli to była mucha, to to, że Tony stał się trochę za bardzo do przodu, przytulając mnie na pożegnanie po dniu spędzonym poza domem, a zwłaszcza po kolacji z winem. Zawsze był bardzo kontaktowy w stosunku do żon swoich przyjaciół, ale o ile mi wiadomo, żadne z nas nigdy nie uderzyło go w twarz ani nie zabrało do łóżka. Ogólny pogląd był taki, że to było „po prostu na jego sposób” i że tak naprawdę nie miał nic na myśli, ale można było zauważyć, że sposób, w jaki mnie dotykał, był znacznie śmielszy niż inne kobiety i stawał się coraz bardziej. W końcu próbowałam ukryć to łagodne obmacywanie przed mężem, jesteśmy Brytyjczykami i nie lubimy „scen”, ale kiedy dowiedziałam się więcej o „nastawieniu rogacza”, przyszło mi do głowy, że być może mój mąż nie był tak ignorantem, jak sobie wyobrażałem; być może wiedział, że to się dzieje przez cały czas, ale postanowił nie interweniować.

Być może nawet poczuł dreszczyk emocji, widząc ręce innego mężczyzny na ciele swojej żony. Nigdy nie byłam do końca pewna, jak zareagować na próbę obmacywania Tony'ego. Z jednej strony była to skandaliczna inwazja w moją przestrzeń osobistą, której jako powierniczka, profesjonalistka o zdecydowanie zamężnym statusie absolutnie nie powinnam tolerować. Z drugiej strony, Tony był bardzo bliskim przyjacielem nas obojga, który coraz bardziej wydawał mi się niezwykle atrakcyjny iz którym byłem bardzo bliski „nieodpowiedniego kontaktu” przy co najmniej dwóch pamiętnych okazjach w przeszłości.

Niezwykle blisko i bardzo niewłaściwie podczas jednej pamiętnej okazji kilka lat temu; najbardziej zbliżona do zdrady męża. To był ważny powód, dla którego zwykle decydowałem się prowadzić, a nie pić, jeśli wiedziałem, że Tony będzie obecny. Poza tym on też był trochę pijany i kto mógł go za to winić? W końcu jego żona od ponad dwudziestu lat miała zaledwie kilka miesięcy, zanim zaczęła mieć romans. Nadal nie mogłem w to uwierzyć; Jane była moją najbliższą przyjaciółką przez prawie dwadzieścia lat. Po raz pierwszy spotkaliśmy się w żłobku dla dzieci i od tego czasu nasze dwie rodziny były razem na wakacjach prawie tuzin razy.

Była prawie w tym samym wieku co ja, ale tuż po poprzednich świętach Bożego Narodzenia była na tyle głupia, że ​​wdała się w bardzo publiczny romans ze swoim osobistym trenerem, mężczyzną prawie na tyle młodym, by być jej synem. Dla wszystkich jej przyjaciół, w tym dla mnie, było oczywiste, że ten związek nigdy nie będzie trwał długo, ale ona wydawała się nieświadoma tego faktu i wydawała się upajać swoją nową sławą. Do tej pory kryzys wieku średniego doprowadził do separacji Jane i jej męża, a Tony mieszkał przez ostatnie sześć miesięcy w nowym mieszkaniu z trzema sypialniami w pobliżu centrum miasta. Jeśli mam być całkowicie szczera, byłam też trochę zazdrosna, że ​​pięćdziesięciojednoletnia matka dwójki dzieci mogła przyciągnąć i jak dotąd zatrzymać tak młodego i pięknego chłopca.

Pete raczej chytrze zasugerował, że musi być bardzo dobra w łóżku iz tego, co od czasu do czasu opowiadała mi o swoim nowym związku, podejrzewałem, że to prawdopodobnie prawda. Z pewnością nadal była niezwykle ładna, musiałem przyznać, i przez lata spędzała długie godziny na siłowni, utrzymując formę, ale nadal było niemałą niespodzianką, kiedy oboje upublicznili swój romans. Tony wkrótce potem wyprowadził się z ich domu. Od tego czasu kilkakrotnie, zwłaszcza po kilku drinkach, Jane sugestywnie komentowała, jak to jest być w łóżku ze swoim młodym kochankiem w porównaniu z jej mężem i jak to musi być dla mnie w łóżku z moim.

Jej oczy były jasne i ożywione, a twarz wyglądała na dobre dziesięć lat młodszą, kiedy opisała, jak niesamowicie się przy nim czuła. Czasami, gdy była podchmielona, ​​nawet sugerowała niektóre z rzeczy, do których wpadli, do których, jak kiedyś wyznała po bardzo pijanej nocy z dziewczynami, zaliczał się teraz częsty seks analny. Obraz tej ślicznej porcelanowej laleczki, matki dwojga dzieci na kolanach z kutasem młodego mężczyzny w odbytnicy, przekraczał moją wyobraźnię, ale głęboki i ekscytujący wpływ na moją przyjaciółkę był niezaprzeczalny i niemożliwy do odrzucenia.

Wizerunek psuł jej dość gorzki stosunek do męża Tony'ego, który nawet wtedy rzadko publicznie komentował jej zachowanie. Z drugiej strony Jane często subtelnie, a czasem wyjątkowo niesubtelnie dawała mu do zrozumienia, że ​​jego zachowanie w łóżku jest po prostu za krótkie albo że, co nie jest zaskoczeniem, nie ma energii instruktora gimnastyki od ponad dwudziestu lat. junior. Ale bez względu na powody jej niewierności, Jane płaciła wysoką cenę za satysfakcję seksualną, którą teraz otrzymywała. Poza mną wielu jej starszych przyjaciół miało teraz tendencję do unikania jej, jakby choroba mogła być zaraźliwa.

Z pewnością ona i jej chłopak byli bardzo rzadko zapraszani jako para. Co gorsza, jej dzieci po powrocie z uniwersytetu odmówiły pozostania w domu rodzinnym, który nadal zajmowała. Jeśli był tam jej chłopak, woleli wcisnąć się do mieszkania ojca, niż sugerować, że przyjęli młodego kochanka swojej matki. Radio wybiło godzinę, przywracając mnie do teraźniejszości. Marszcząc brwi na moje wewnętrzne myśli, otuliłam się szlafrokiem i zrobiłam kolejną filiżankę herbaty, po czym wróciłam do laptopa, by sprawdzić pocztę.

Nie moje e-maile z „prawdziwego życia”; przyszli do mojego telefonu i iPada. Nie, chciałem sprawdzić nowe konto e-mail, które założyłem specjalnie do korespondencji pod nową postacią online, którą stworzyłem do pisania. Były dwie nowe wiadomości, obie opinie z jednej z witryn, które wybrałem do opublikowania moich historii.

Jak zwykle otworzyłem je z niepokojem, obawiając się kolejnego ataku Trolla, ale ku mojej uldze tym razem oba były pozytywne, w rzeczywistości bardzo pozytywne. Jeden był anonimowy, autor chwalił historię i ku mojej radości styl pisania, sugerując, że sam miał osobiste doświadczenia z rogatym stylem życia. Autor drugiej opinii zaproponował, że opowie mi wszystko o swojej własnej historii rogacza i dodał kilka zdań jako przykład swoich doświadczeń.

Zanotowałem adres e-mail. W przeciwieństwie do wielu wiadomości, które otrzymałem, ta miała co najmniej cień uzasadnienia. Szybko odpowiedziałem, akceptując ofertę. W końcu zawsze mogłem nauczyć się czegoś nowego. Moje odpowiedzi wysłane, ponownie napełniłam swój kubek i ponownie przeczytałam wiadomość od Richarda z poprzedniego dnia.

Nie mogłem się doczekać otrzymania jego wiadomości; Richard był darem niebios, okazał się czymś więcej niż tylko pomocnym w zrozumieniu, co sprawia, że ​​mężczyzna tak naprawdę chce mieć niewierną żonę. Chociaż sam tego nie zrobił, mógł zrozumieć, dlaczego mężczyzna może nawet chcieć patrzeć, jak jest niewierna w sposób, w jaki mój własny mąż Peter wydawał się autentycznie i coraz bardziej pragnąć ode mnie. Czytając raz jeszcze, jak żona Richarda, Barbara, poznała i wybrała sobie różnych kochanków; jak opowiedziała mu o nich wszystko; jak pozwolono mu zawetować je tylko ze względów bezpieczeństwa lub zdrowia psychicznego; jak szczerość i otwartość były tak ważne w rogatym związku, coraz bardziej zastanawiałem się nad fantazjami Pete'a.

Czy naprawdę czerpie przyjemność z mojej niewierności zarówno w prawdziwym życiu, jak iw naszych fantazjach? Z pewnością jego naciski na mnie, żebym przynajmniej rozważyła wzięcie kochanka iw końcu pozwoliła mu oglądać nas „in flagrante delicto”, stały się nieubłagane. Nawet zeszłej nocy, kiedy jego występ był poważnie utrudniony, próbował rozpocząć fantazję seksualną o mnie z naszym najwyraźniej niezwykle obdarzonym jamajskim myjką do okien. Jeśli mam być szczery, ta fantazja też mnie bardzo pociągała, ale tak jak się spodziewałem, Pete zasnął, zanim mogliśmy właściwie zacząć. Ale nawet jeśli był naprawdę zainteresowany, oprócz oczywistej niepokojącej kwestii niewierności, było wiele innych pytań: Jak to jest kochać się z kimś nowym po ponad dwudziestu latach monogamicznego małżeństwa? Jakie to uczucie mieć penisa innego mężczyzny we mnie, jego usta na moich; jego ręce na moim ciele? Czy rzeczywiście mogę osiągnąć orgazm, którego tak długo mi odmawiano? Jak bym się czuł, wracając później do Petera? Przytłoczony ? Głęboko zadowolony? A może będzie nalegał, by cały czas tam być i patrzeć? Jakie to uczucie uprawiać seks przed kimś innym? Ale dla każdego ekscytującego pozytywu było tak wiele negatywów: z kim i tak chciałbym się przespać, mając wybór? Czy ja w ogóle miałam wybór w moim wieku? I czy ten mężczyzna chciałby się ze mną przespać, pięćdziesięcioletnią matką dwójki dorosłych dzieci? A nawet gdyby mnie chciał, czy ośmieliłabym się odsłonić przed nim moje poporodowe ciało w średnim wieku? A co najważniejsze, czy nasze małżeństwo mogłoby przetrwać, gdybym wziął kochanka lub więcej niż jednego, jak zdawały się wymagać fantazje Pete'a? Było o wiele za dużo pytań i za mało odpowiedzi, pomimo najlepszych wysiłków Richarda i moich innych korespondencyjnych przyjaciół.

Odgłos poruszania się Pete'a na górze wyrwał mnie z zadumy i szybko zamknąłem konto e-mail na laptopie, zastępując stronę internetowym przepisem i usuwając historię przeglądania. Nie miałam powodu sądzić, że Pete kiedykolwiek szpiegował moje korzystanie z internetu, ale nie byłam do końca pewna i nie chciałam ryzykować, przynajmniej na razie. Kiedy ponownie zagotowałam wodę w czajniku, zastanawiałam się, co w tym momencie chodziło po głowie mojego męża. Uśmiechnąłem się; z nim leczącym kaca po czerwonym winie, cokolwiek myślał, w ogóle nie dotyczyło mnie! Postawiłem dwie parujące filiżanki herbaty na tacy i zaniosłem je do sypialni.

Ku mojemu zaskoczeniu pokój był pełen szumu płynącej wody, gdy kładłam napoje na toaletce. Łóżko było wymięte i puste, więc nie trzeba było geniuszu, żeby domyślić się, że Pete brał prysznic, a ja nerwowo podeszłam do drzwi do łazienki, żeby zobaczyć, jak się czuje. Biorąc pod uwagę jego spożycie wina poprzedniego wieczoru, spodziewałam się najgorszego, ale kiedy zobaczył mnie przez zaparowaną szklaną ścianę prysznica, przywitał mnie wesoło, głosem podniesionym ponad szum lejącej się wody.

"Co?" – zapytałem, nie mogąc go dobrze usłyszeć i natychmiast zirytowany jego zachowaniem. Jak śmiał nie mieć kaca, na który zasłużył po tym, jak był tak pijany zeszłej nocy? „Jak się ma moja mała teściowa dziś rano?” – powtórzył żartobliwie, przez chwilę wprowadzając mnie w błąd. "Co masz na myśli?" Zapytałem powoli, nie słysząc dobrze imienia i dodając: „Jestem tak wysoki jak ty!” starając się brzmieć mniej złośliwie.

Usłyszałam śmiech Petera, kiedy zakręcał wodę, otwierał drzwi prysznica i wychodził na matę. - Chodzi mi o to, że ostatniej nocy wyglądałeś absolutnie oszałamiająco - wyjaśnił szybko i, jak się wydawało, szczerze. Wziął puszysty biały ręcznik, który trzymałam i zaczął się wycierać. Przez chwilę uderzyło mnie, jak dobrze wygląda mój mąż jak na mężczyznę po pięćdziesiątce; jego twarz wciąż była przystojna, jego ciało było stonowane, opalone i wysportowane, choć być może nadmiernie owłosione wszędzie poza głową. - Ta nowa sukienka od Paula Smitha wygląda jeszcze bardziej seksownie, niż się spodziewałem - kontynuował, owijając wilgotny ręcznik wokół talii.

„I to naprawdę pokazało twoją figurę”. Mimo lekkiego zawstydzenia, czułem się więcej niż trochę zadowolony. Nowa sukienka była niedawnym prezentem urodzinowym od Pete'a i bardzo dobrze czułam się w niej na przyjęciu. Dość krótka, dopasowana i kolorowa, miała podkreślać moje długie, szczupłe nogi, ale obawiałam się, że zwróci też uwagę na moją wyjątkowo płaską klatkę piersiową, jeszcze bardziej schlebiającą naszym niedawnym dodatkowym wizytom na siłowni.

Czułam, że trochę się trzęsę, ale on jeszcze nie skończył. – I nie byłem jedyną osobą, która to zauważyła, prawda? zapytał, odwracając się w moją stronę, z raczej zadowolonym z siebie, wiedzącym wyrazem twarzy. „Nie bądź głupia” – zbeształam go, zastanawiając się, do czego zmierza i w duchu modląc się, by nie zauważył wędrujących rąk Tony'ego, kiedy się żegnaliśmy.

„Mówię poważnie. Co najmniej dwóch mężczyzn w pokoju nie mogło oderwać od ciebie wzroku przez cały trzeci wieczór, jeśli wliczasz mnie!”. Popijał herbatę, robiąc pauzę, przyglądając mi się od góry do dołu. Mimowolnie otuliłam się ciaśniej szlafrokiem w geście obronnym, który rozpoznałby początkujący student psychologii.

„Czy to sprawia, że ​​czujesz się dobrze? Czujesz się atrakcyjny, wiedząc, że jesteś tak podziwiany?” – zapytał, najwyraźniej szczerze. „Nie zawstydzaj mnie, Pete…” Zaczęłam, wpatrując się niespokojnie w podłogę, ale on mi przerwał. „Ponieważ dobrze się czuję, wiedząc, że inni mężczyźni patrzą na ciebie i uważają, że jesteś tak oszałamiająco atrakcyjna jak ja!”.

Podniosłam oczy, by spojrzeć na niego, szukając dowodów ironii lub dokuczania. Nie znalazłem żadnego, ale on wciąż nie skończył. „Świadomość, że rozbierają cię z oczami tuż przed moimi oczami i myślą, co chcieliby z tobą zrobić. To naprawdę podnieca, Penny!”.

"Pete!" Wykrzyknąłem: „Nie mów tak! Nigdy nie zrobiłem niczego, co mogłoby zachęcić…”. – Wiem – upierał się. „To właśnie sprawia, że ​​​​jest to takie podniecające. Stajesz się coraz bardziej seksowny, nawet o tym nie wiedząc. Odkąd zaczęliśmy nasze fantazje, stałeś się bardziej pewny siebie, wyższy, ubierałeś się odważniej, poruszałeś się bardziej seksownie.

nawet nie zdawaj sobie sprawy, że to robisz!”. Po prostu spojrzałem na niego pustym wzrokiem. Czy to może być prawda? „Spójrz na wczorajszą sukienkę. Jest ciasno dopasowana i sięga ci mniej niż do połowy uda”.

Zacząłem protestować, ale podniósł rękę. „Tak, wiem, że też nosiłaś rajstopy, ale pomyśl o tym! Rok temu nigdy nie marzyłaś o założeniu czegoś tak odsłaniającego. Teraz nosisz to z radością i wyglądasz w tym niesamowicie!”.

Byłem rażony piorunem! Czy miał rację? Mój umysł pobiegł do wszystkich innych ubrań, które nosiłam ostatnio, niezależnie od tego, czy sama je wybrałam, czy kupił je dla mnie Pete. Być może miał rację! Na pewno były inne, krótsze, obcisłe, z klasą niż reszta mojej garderoby. Ale jeśli to była prawda, co to mogło oznaczać? Czy przez miesiące wysyłałem niewłaściwe wiadomości, nawet o tym nie wiedząc? I czy się mylili? - Przepraszam - wymamrotałem, kiedy się do mnie zbliżył. „Czy robiłem z siebie głupca? Czy… O Jezu!”. Odsunęłam się od niego, moje oczy utkwione były w przedniej części jego ręcznika, który wygiął się w niemal komicznym stopniu, odepchnięty od jego nóg przez coś, co mogło być tylko potężną erekcją.

Zawsze długi i smukły, a nie krótki i gruby, szczupły penis Pete'a przynajmniej częściowo przyczynił się do mojego braku orgazmu przez ostatnie dwadzieścia lat, ale szczerze mówiąc, głównym winowajcą była luźna pochwa, na którą cierpiałam odkąd mocno rozdarła „tam na dole”, rodząc nasze młodsze dzieci dziewiętnaście lat wcześniej. Jakiekolwiek były jego wymiary, kutas Pete'a był teraz bardzo wyraźnie odczuwalny. Spojrzał na siebie, po czym spojrzał na mnie i zaśmiał się. „Widzisz? Teraz tak na mnie działasz, a nawet nie jesteś ubrany! Pomyśl tylko, jaki efekt wywarłeś na biednego Tony'ego zeszłej nocy!”.

Przyciągnął mnie bliżej, rozpinając mój szlafrok, aż jego okryta ręcznikiem erekcja przycisnęła się do dolnej części mojego brzucha przez koszulę nocną. Czułem, że jest duży i twardy na mojej skórze, kiedy powoli dodałem dwa do dwóch. – Wcale nie byłeś pijany, prawda? raczej stwierdziłem niż zapytałem. – Może trochę schludnie – wyznał, całując mnie w czubek nosa.

„Nie mogłem pojechać do domu, ale pomyślałem, że mógłbyś czuć się trochę mniej zahamowany, gdybyś pomyślał, że nie jestem w stanie sprzeciwić się”. Zaśmiał się i znowu mnie pocałował. „Udało się, prawda?”.

"Co masz na myśli?" – zapytałam, czując tępe uczucie w brzuchu, co oznaczało, że podejrzewam, że znam odpowiedź. – Chodzi mi o to, że pewien dżentelmen zeszłej nocy posunął się jeszcze dalej niż zwykle, prawda? Poczułam, jak szlafrok zsuwa mi się z ramion i opada wokół kostek. „Chodzi mi o to, że pewna para rąk spędziła dość dużo czasu tutaj… i tutaj”. Ręce Pete'a były na moich pośladkach, unosząc rąbek mojej krótkiej koszuli nocnej, aby odsłonić moje nagie ciało, a następnie delikatnie ściskając moje policzki, mocno je ugniatając, zanim rozsunął je, pozwalając, by jego długi środkowy palec przebiegł wzdłuż mojego dołka, zmuszając moje ciało do jego.

„Pete, nie jestem w nastroju… proszę…” – próbowałem powiedzieć, ale moje ciało już zadawało kłam moim słowom, gdy jego szukający palec znalazł podstawę mojej szparki od tyłu. „Jezu Penny, dawno nie byłeś tak mokry!” wyszeptał mi do ucha, kiedy jego palec ślizgał się po mojej szparce i zagłębiał się w moim ciele. Kąt był niewygodny, ograniczając jego ruchy, ale wydawało się zaskakująco dobre jak na tak prymitywną próbę uwodzenia. – Czy to dlatego, że myślisz o tym, żeby to zrobił? syknął. Pete zdjął rękę z moich pośladków i przesunął ją do dolnej części brzucha, skąd dostęp do mojego sromu był o wiele łatwiejszy.

Jego dłoń objęła mój wzgórek łonowy, a pojedynczy palec przesunął się po całej długości mojej szparki. Instynktownie rozchyliłem lekko nogi. Pogłaskał moje nabrzmiałe, wilgotne usta długimi, powolnymi pociągnięciami, zanurzając się między fałdami ciała w wilgoci, która sączyła się z mojego ciała.

"Mmmm. Pete, nie ja… Mmmm!". Ale czułem się tak bardzo miło! Nogi zaczęły mi trochę drżeć i zdałam sobie sprawę, że w niewiarygodny sposób po tylu latach zażyłości zaczynam się niewiarygodnie podniecać dość prymitywnymi palcami mojego własnego męża. - Chciałeś, żeby Tony cię dotknął zeszłej nocy? – zapytał niskim i twardym głosem.

„Chciałaś, żeby podniósł twoją nową sukienkę? Opuścił rajstopy i majtki do kolan? Wsunął w ciebie palec w ten sposób?”. Nagle palec mojego męża znalazł się głęboko we mnie, poruszając się szybko po wewnętrznej stronie mojego kopca. Moje drżące kolana ugięły się na chwilę, zanim znów się złapałam. – Och, Pete – usłyszałam własny jęk, gdy moje ramiona uniosły się wokół jego ramion, żeby się uspokoić.

„Nie myłem się, nie jestem czysty”. Moje protesty były słabe i zostały całkowicie zignorowane, gdy przyciągnął mnie do łóżka. Ugięłam kolana, nogi opuściły mnie w dół, aż usiadłam na wymiętej krawędzi. nie opierałem się.

– Nie obchodzi mnie to – szepnął. „Tak jak Tony'ego nie obchodziłaby ostatnia noc. Rozebrałby cię w ten sposób!”. Zanim zdałam sobie sprawę, co się dzieje, Pete szybko ściągnął mi koszulę nocną i przez głowę, zostawiając mnie nagą. „Pchnąłby cię na podłogę w ten sposób!”.

Dopasował swoje zachowanie do słów i chwilę później leżałam na plecach na łóżku, a nade mną pochylało się silne ciało mojego męża. „Rozłożyłby ci uda w ten sposób!”. Jego silne ręce znajdowały się na moich kolanach, z łatwością rozchylając moje chude nogi, rozkładając mnie szeroko, aż poczułam chłodne powietrze w pokoju na moim ociekającym wilgocią sromie. „Wyjąłby swojego fiuta”. Czułam, jak czubek jego długiej, cienkiej erekcji rozchyla moje zewnętrzne wargi, potem wewnętrzne, po czym zatrzymuje się tylko czubkiem w moim ciele.

„I przygotowałby cię do pieprzenia, Penny; ostro, tuż przede mną, niezależnie od tego, czy sprzeciwiałbym się, czy nie”. Ale ku mojej frustracji nie wszedł we mnie. Zamiast tego trzymał się nieruchomo z połową główki swojego penisa w wejściu do mojej pochwy. Czułem się tak podniecony, tak podniecony, że udręka była prawie nie do zniesienia.

„Proszę…” Zacząłem jęczeć, wypychając biodra do przodu, jakbym chciał połknąć więcej jego cudownego penisa, ale on cofnął się trochę, by utrzymać się kusząco w pozycji na moje wejście. „Powiedz mi, jak się czujesz, Penny!” rozkazał. „Powiedz mi, jak bardzo chcesz, żeby cię przeleciał!”. Proszę! Protestowałem słabo, ale żar we mnie cały czas wzrastał. „Powiedz mi Penny! Przyznaj się! Powiedz mi, że chciałeś, żeby cię przeleciał! Powiedz mi, jak bardzo chciałeś jego kutasa w sobie!”.

"O mój Boże!". „Chciałaś, żeby jego ręce były w twoich majtkach, prawda? Kiedy obmacywał twoje pośladki, nie chciałaś, żeby przestał, prawda?”. "Piot…". "Czy ty?". „O Boże! Nie, nie zrobiłem tego!”.

Tam! Powiedziałem to! I nagle w głębi duszy zrozumiałem, że to prawda; Naprawdę chciałem pozwolić mu zajść dalej, znacznie dalej niż moje poczucie przyzwoitości kiedykolwiek by na to pozwoliło. "To moja dziewczyna!" Pete powiedział triumfalnie, kręcąc biodrami tak, że główka jego penisa poruszała się szybko tam iz powrotem w moim czułym wejściu. „Wiedziałem, że chciałeś go zeszłej nocy.

Chciałeś, żeby jego ręka była głęboko między twoimi lepkimi udami, prawda?”. Wcisnął się we mnie zaledwie pół cala głębiej. Moje ciało podskoczyło. Czułam się cudownie, prawie tak, jakby w ogóle nie było we mnie mojego męża; jakby to mój uwodziciel wziął mnie po raz pierwszy. — Tak, chciałem tego! Płakałem z powrotem.

„Ty też ssałbyś jego fiuta, gdybyś miał szansę, tak Penny?”. „Mmm… Tak!”. "Tak co?". „Tak, wyssałbym jego kutasa!”.

„Grzeczna dziewczynka! Jaki byłby jego kutas, Penny? W twoich ustach?”. Wyraźny, żywy obraz wypełnił mój umysł, gdy odpowiedziałem: „Długie i grube, duszące mnie…”. „Tak duży jak mój? Powiedz mi, Penny!”. „Większy! Znacznie większy!” Syknęłam, domyślając się, jaką odpowiedź chciał usłyszeć. Musiałam dobrze zgadnąć, czy nagłe napięcie ciała mojego męża było czymś, po czym nastąpiło ostre wepchnięcie jego długiego, smukłego penisa głęboko w moją pochwę i jego szybkie wycofanie z powrotem do mojego wejścia.

"O tak!" Jęknęłam, czując, jak podstawa jego penisa lekko mnie rozciąga, a potem wycofuje. „Lubisz duże kutasy, prawda? Chcesz poczuć w sobie wielkiego kutasa, prawda?”. "O tak!". „Położyłbyś się i rozłożyłbyś się dla niego, prawda?”.

"Pat, proszę…". „Czyż nie Penny? Pomimo pierścionka na palcu rozłożyłbyś dla niego nogi?”. Ponownie wszedł we mnie głęboko, po czym cofnął się do mojego wejścia. Czułem się tak bardzo, bardzo dobrze! „Tak! Tak, rozłożyłbym nogi!” Wychrypiałam, kochając jego dokuczanie, ale desperacko pragnęłam, żeby wziął mnie właściwie.

— Tuż przede mną? – zapytał twardym głosem, zanurzając się po raz trzeci głęboko w mojej pochwie. „Tak! O Boże! To dobre uczucie! Tak, tuż przed tobą! Jakby cię tam nie było!”. Czułem, jak pogrążam się coraz głębiej w fantazji, obrazy przed moimi zamkniętymi oczami stawały się coraz bardziej żywe, gdy słuchałem twardego głosu. – Dosiadłby cię przede mną, prawda, Penny? "Tak!". Kutas Pete'a, wciąż nieruchomy w moim wejściu, doprowadzał mnie do szału z podniecenia.

„Jego ciało na twoim, rozsuwając twoje nogi!”. „Mmm!”. „Otwórz się dla niego, Penny. Rozłóż uda dla swojego kochanka!”.

Bez wahania rozłożyłem nogi tak szeroko, jak tylko mogłem. Kutas Pete'a ponownie zanurzył się we mnie głęboko, a potem odsunął. Westchnąłem, po czym jęknąłem. „Chryste Penny! Nie widziałem cię w takim stanie od lat!” syknął. „Chcesz, żeby cię teraz pieprzył, prawda?”.

Teraz prawie nie do wyrażenia, tylko skinąłem głową. — Powiedz to, Penny! warknął. „Powiedz mi, jak bardzo go pragniesz!”.

Ku mojej radości poczułam, jak jego długi, smukły kutas zaczyna we mnie powoli i płynnie penetrować. "O tak!". „Powiedz mi, Penny! Powiedz swojemu rogającemu mężowi, czego chcesz!”. „Mmm… chcę, żebyś…”.

— Chcesz kogo? Na wpół krzyknął nade mną, gdy jego uderzenia przyspieszyły. „Chcę, żeby…”. – Co chcesz, żeby zrobił? Uderzenia były teraz regularne, długie, głębokie i rytmiczne.

„O Boże! Proszę… chcę, żeby… chcę, żeby… PIEPRZ MNIE!” Mój głos był ledwo rozpoznawalny jako mój własny. – Ale ty jesteś mężatką, Penny! A co z twoim mężem? Jego kreski rosły coraz szybciej. „Nie obchodzi mnie to! Pieprzyć mojego męża! Pieprzyć wszystko! Po prostu pieprz mnie dalej!”. W moim skrajnym podnieceniu smarowałem się jak szalony.

Z przerażeniem zdałam sobie sprawę, że to sprawia, że ​​moja już luźna pochwa staje się jeszcze bardziej śliska i grozi mi pozbawieniem części doznań, których tak bardzo pragnęłam. Próbowałem poprawić sytuację, opierając dno miednicy na trzonie mojego męża i na krótko zostałem nagrodzony ekscytującym uczuciem, gdy jego grzbiety ocierały się o moje wewnętrzne wargi. W odpowiedzi pchnięcia Pete'a stały się jeszcze szybsze i głębsze. „O tak! Tak! To było… cholernie świetne, Penny!”. Jego pchnięcia zaczęły stawać się coraz bardziej gwałtowne.

Zacząłem jęczeć. „Jęcz dziewczyno! Jęcz, kiedy on cię pieprzy! Powiedz mi, jakie to uczucie mieć jego kutasa w sobie zamiast mojego?”. "Większy lepszy!" Westchnąłem, mając nadzieję, że właśnie to chciał usłyszeć. Wydawało się, że to tylko to. "Czego potrzebujesz?" zapytał ostro: „O co byś błagał?”.

„Pete… O Boże! Potrzebuję kutasa!”. „Jaki kutas, Penny? Powiedz mi!”. „Duży kutas! Gruby kutas!”. Niejasno zdając sobie sprawę z tego, że to prawda, ponownie go przytuliłam, napinając się tak mocno, jak tylko mogłam i trzymając się tak długo, jak pozwalało na to moje dno miednicy.

Pete chrząknął z zachwytu; jego płynne ruchy stały się krótsze, ostrzejsze, niekontrolowane pchnięcia. "O mój Boże!" wykrzyknął szorstko: „Idę do cummmmm!”. Głos we mnie krzyczał „Nie! Jeszcze nie! Nie jestem gotowy!' ale było za późno. W ciągu kilku sekund przystojna twarz mojego męża bezpośrednio nad moją stała się brzydka i wykrzywiona, gdy jego orgazm zaczął się na dobre. Jego pchnięcia, już gwałtowne, stały się dzikie i bolesne, gdy jego potężne ciało wielokrotnie uderzało w moje i zaczął się jego wytrysk.

Przez czas, który wydawał się wiecznością, jego kutas pulsował głęboko we mnie, gdy jego pchnięcia zatrzymały się, a jego nasienie bez nasienia wypełniło moje ciało. Byłem o wiele bliżej orgazmu niż przez długi czas, ale wciąż nie doszedłem do końca. Czy to moja wina, że ​​rozdarłam się przy porodzie? Czy po prostu potrzebowałem bardziej szczegółowych i żywych fantazji, które pomogłyby mi się tam dostać? A może naprawdę chciałem i potrzebowałem kolejnego, większego, grubszego kutasa w sobie? "Penny, to było po prostu niesamowite!" Pete sapnął, staczając się na lepkie prześcieradło obok mnie. „Nie mogę uwierzyć, jak mnie tak podnieciłeś!”.

Uśmiechnąłem się do jego jasnej, promiennej, wyczerpanej twarzy, zdumiony, że mógł czerpać tyle przyjemności z wyobrażenia sobie swojej żony i matki jego dzieci uprawiających seks z innym mężczyzną tuż przed nim. Pomimo moich poszukiwań, zobaczenie tego szczerego, niepowtarzalnego pragnienia płonącego w oczach mężczyzny, którego kochałam iz którym żyłam wiernie tak długo, wciąż było szokiem. – Tobie też było dobrze, prawda? zażądał.

„Przyznaj się, Penny! Naprawdę podnieca cię myśl o pieprzeniu się z innym mężczyzną!”. To była prawda, musiałam to przyznać. Moje słowa i moje ciało zdradziły mnie mężowi w niezaprzeczalny sposób.

Ale czy myślał o tym samym mężczyźnie, którego obraz miałem przed oczami, gdy jego kutas zanurzał się głęboko w moim ciele? Czy w ogóle myślał o jakimś konkretnym mężczyźnie? Leżeliśmy obok siebie przez długi czas, odzyskując oddech. Patrzyłem, jak poranne światło słoneczne wędruje po suficie sypialni, a mój umysł się rozciąga. Minęło dużo czasu, odkąd byłem tak podniecony podczas seksu z mężem i nie było wątpliwości, jaki był tego powód; niezwykle żywe obrazy seksu z innym mężczyzną. Tam! Użyłem tego słowa.

Chciałem być przejebany! Nie „kochałem się”; nie „uwiedziony”. Nie, chciałem, żeby silny, przystojny mężczyzna mnie pieprzył, a jeśli ma wielkiego kutasa, to tym lepiej. - Byłoby dobrze, wiesz - powiedział Pete tak cicho, że nie usłyszałem dobrze.

"Hmm?". „Powiedziałem, że byłoby w porządku, gdybyś chciał to zrobić naprawdę. Z kimś innym, gdybyś obiecał być szczery i powiedzieć mi o tym wszystkim.

Byłoby w porządku, wiesz! „Pete” – zacząłem. „Don nie psuj chwili, stając się znowu dziwny. - Powiedziałeś, że się nad tym zastanowisz - powiedział niemal oskarżycielskim tonem. - A ja… myślę o tym - odpowiedziałam zgodnie z prawdą, ale nie chciałam, żeby wiem, jak atrakcyjny stał się teraz ten pomysł.

„Tylko nie wywieraj na mnie presji. Proszę, Pete. Zamilkł na chwilę, ale widziałam, jak uśmiech na jego twarzy się poszerza. „Nie martwiłbyś się, że się rozdzielimy? Że stałabyś się oziębła i urażona, albo że bym się w nim zakochała? - zapytałam tak swobodnie, jak tylko mogłam, jakbym nie zamierzała wydobyć tego pytania na głos. - Wiem, że bym to zrobiła, gdybyś to zrobiła.

Nie zniósłbym tego, gdybyś oszukiwał, Pete. — Przerwał przed odpowiedzią, jakby intensywnie się zastanawiał. — Gdybyśmy byli otwarci i szczerzy, dałbym radę — powiedział w zamyśleniu.

„I nie proszę w zamian o ruchanie innych kobiet. Nie mówię, że powinniśmy zostać swingersami”. Zamyślił się na chwilę. „Przypuszczam, że byłoby inaczej, gdybyś miał przygodę na jedną noc z nieznajomym lub trwający romans”.

„Co by cię najbardziej podnieciło?” Zapytałam. Szybko odwrócił się w moją stronę, a jego oczy błyszczały i były podekscytowane. – Chcesz powiedzieć, że spróbujesz? — zażądał gorliwie.

"NIE!" Szybko odpowiedziałem. „Po prostu próbuję cię trochę lepiej zrozumieć. To dziwne pytanie, wiesz.

Próbuję to ogarnąć”. Przetoczył się z powrotem na swoją stronę łóżka i zaczął od sufitu, wyraźnie rozczarowany. - Nie jestem pewien, czy to miałoby znaczenie - powiedział po kilku chwilach - jeśli facet podnieca cię na tyle, by pozwolić mu się pieprzyć, to musiało być ze mną w porządku. Wpatrywałem się pustym wzrokiem w sufit sypialni. O mój Boże! Czy mój mąż naprawdę, szczerze próbował mnie przekonać, żebym wzięła sobie kochanka? I czy naprawdę szczerze rozważałem zrobienie tego? Co się ze mną działo?..

Podobne historie

Starzy przyjaciele i sąsiedzi odkrywają zamianę

★★★★★ (< 5)

Wieloletni przyjaciele platońscy odkrywają ekstazę wymiany po czterdziestce.…

🕑 50 minuty Rogacz Historie 👁 14,978

Moja żona Teresa, którą wszyscy nazywają Teri, i ja poznaliśmy się w college'u i wychowywaliśmy dwójkę naszych dzieci w okolicy Atlanty, aż do przeniesienia pracy do Raleigh w Północnej…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

List do przyszłego ojca

★★★★★ (5+)

Przyszły ojciec otrzymuje list gratulacyjny…

🕑 14 minuty Rogacz Historie 👁 13,500

Więc dziecko ma się urodzić lada dzień, teraz. Gratulacje! Musisz być taki dumny z Annie. Naprawdę, twoja mała żona nigdy nie wyglądała piękniej niż teraz. Można powiedzieć, że…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Utrata rogacza

★★★★★ (< 5)

Dalej, odpieprz się i zdobądź więcej czarnego kutasa.…

🕑 20 minuty Rogacz Historie 👁 14,838

"Co do diabła jest z tobą nie tak dziś rano?". Mój mąż miał twarz jak mokry weekend. Wydawało się, że wszystko, co zrobiłem, było złe i praktycznie każde wypowiedziane słowo zostało…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat