Rozwiązłość Penny - 12 - Okrutne konsekwencje

★★★★★ (< 5)

Jej mąż odszedł, Hotwife odkrywa, że ​​wolność nie jest tym, na co liczyła ani czego oczekiwała.…

🕑 50 minuty minuty Rogacz Historie

Stałam przy oknie, wciąż mając na sobie za ciasne sportowe ciuchy, obserwując, jak Porsche mojego męża Pete'a wyjeżdża z podjazdu, skręca w prawo i znika w kierunku szpitala, w którym pracował. Wielkie drewniane wrota zamknęły się za nim powoli, ale stanowczo; groźna metafora tego, jak wyglądała wtedy moja przyszłość. Upierając się, że potrzebujemy trochę czasu osobno, aby rozważyć nasz związek, mój mąż, z którym byłam od ponad dwudziestu lat, właśnie wyszedł, zostawiając mnie samą z moimi winnymi myślami. Koszmar się zaczął i to wszystko była moja wina.

Nie zadowalając się cotygodniową „randką do pieprzenia” z moim kochankiem Tonym, jak zgodził się mój mąż, oszukałam go jeszcze bardziej tajemnymi, nielegalnymi związkami z tym samym mężczyzną za jego plecami. To oszustwo obejmowało dwa cudownie romantyczne noclegi w wiejskim hotelu, które były bardzo zabronione. W obu przypadkach okłamywałam męża, mówiąc mu, że jestem na konferencjach w Londynie. Nawet w dniu, w którym to wszystko zostało odkryte i zaczął się koszmar, oszukałam męża, wychodząc z domu w stroju gimnastycznym, aby ukryć tajny związek tego ranka w mieszkaniu Tony'ego.

Powtarzałem sobie, że to nie było prawdziwe kłamstwo; Tak naprawdę nie powiedziałam Pete'owi, że idę na siłownię. Wszystko, co zrobiłem, to się przebrałem; jeśli zdecydował się myśleć, że właśnie tam jadę, to była jego decyzja. Wstyd mi, że piszę to nawet teraz. Oczywiście moja zdrada nie mogła zostać odkryta w zwykły sposób, przez beztroskie rachunki za karty kredytowe czy nawet znalezienie mnie w łóżku z moim kochankiem.

Nie, biedna Penny zapomniała umyć zęby po tym, jak zrobiła Tony'emu jeden ze swoich rzadkich lodzików i niechętnie przełknęła ślinę, która z tego wynikła. To był głupi błąd nowicjusza, ale ja byłam głupią nowicjuszką nadmiernie zaangażowaną w jej pierwszy pozamałżeński romans. Kiedy później wróciłam do domu, mój mąż czuł zapach spermy mojego kochanka w moim oddechu i smakował ją w moich ustach, kiedy mnie całował, nie pozostawiając mi innego wyjścia, jak tylko wyznać wszystko. To wyznanie zawierało straszliwą prawdę, że Tony i ja, nie zadowalając się samym pieprzeniem, najwyraźniej zakochaliśmy się w sobie. Rzeczywiście, nasz związek zaszedł tak daleko, że Tony poprosił mnie, żebym zostawił Pete'a i zamieszkał z nim w jego mieszkaniu.

Fakt, że nie odrzuciłem od razu tego pomysłu, pokazuje, jak bardzo straciłem kontrolę. A teraz było już za późno. Kiedy samochód mojego męża zniknął z pola widzenia, odwróciłam się od okna z bijącym sercem. Trudno w to uwierzyć, ale mimo że byłem mocno wstrząśnięty, wtedy jeszcze nie pojąłem powagi sytuacji. Oszołomiona i zdezorientowana nagłością, z jaką to wszystko się wydarzyło, wciąż naiwnie wierzyłam, że możemy to wszystko omówić później, że wszystko nadal będzie w porządku i że możemy kontynuować nasz trójkąt miłosny jak wcześniej.

Po odejściu Pete'a moim pierwszym odruchem było zadzwonić do Tony'ego, powiedzieć mu, co się stało i ostrzec go przed możliwymi konsekwencjami. Ale coś we mnie kazało mi czekać; Pete poszedł do pracy, jego gniew został opanowany. Naprawdę nie sądziłem, że pójdzie do Tony'ego na bójkę. O wiele lepiej było zobaczyć, jak się czuje mój mąż, kiedy wrócił do domu później tego wieczoru. Oznaczało to, że miałem godziny do zabicia i ciężar wyrzutów sumienia, z którym musiałem żyć.

Chodząc z pokoju do pokoju, posprzątałam ten bałagan w domu, opróżniłam zmywarkę i zastanawiałam się, jak wypełnić godziny przed powrotem męża. Ponieważ nie było więcej prac domowych, które odwracałyby moją uwagę od mojego kłopotliwego położenia, odpowiedź była oczywista; idź na siłownię, serio. W końcu byłem już w stroju gimnastycznym.

Pięć minut później zadzwoniłem do klubu sportowego, zapisałem się na następne zajęcia Bodypump i ruszyłem swoim SUV-em. Po drodze mijałem mieszkanie Tony'ego. Po jego samochodzie nie było śladu. Musi być naprawdę zajęty, pomyślałem.

Pewnie dlatego nie mógł mnie zobaczyć. Jeśli kochał mnie tak bardzo, jak mówił, frustracja musiała być dla niego równie straszna, jak dla mnie. Dziewięćdziesiąt minut później nie było śladu po jego samochodzie, kiedy jechałam do domu, moje pięćdziesięciojednoletnie ciało przyjemnie bolało z wysiłku. Zajęcia były trudne, ale chciałem, żeby takie były; tylko coś twardego i fizycznego mogło oderwać mnie od wszystkiego, co właśnie wydarzyło się w domu. Dołożyłem kilogramy do obciążników dłoni i jeszcze bardziej starałem się dotrzymać kroku trenerowi.

To bolało, ale ból skupił mój umysł na ćwiczeniu i z dala od mojego niepewnego małżeństwa. Odkąd zaczął się mój romans, a mężczyzna, który nie był moim mężem, widział moje nagie ciało, czułam się zmotywowana, by wyglądać i czuć się bardziej atrakcyjnie w ubraniu i rozebraniu. W rezultacie moje wizyty na siłowni stały się pożądane, a nie złem koniecznym, moje sesje cardio stały się przyjemne i znośne, a moje ciało zmieniło się na lepsze. Zmiana w moim ciele przyniosła również zmianę w moim ubraniu; rąbki stały się krótsze i bardziej seksowne bez świadomego myślenia, a zmniejszenie rozmiaru sukienki, którego szukałam przez dziesięciolecia, nastąpiło prawie bez wysiłku.

Po tylu latach nieudanych diet i opuszczonych zajęć wystarczyło otworzyć umysł, rozłożyć nogi i wpuścić do ciała innego mężczyznę, aby uzyskać wymarzoną sylwetkę. Zrobiłem to z taką samą energią, jaką wniosłem teraz do ćwiczeń, ale konsekwencje były zupełnie inne dla mnie i dla dwóch mężczyzn w moim życiu. Z jednej strony był mój przystojny, troskliwy mąż od ponad dwudziestu lat; ojciec trójki moich dzieci; mężczyzna, który mnie kochał i ufał mi na tyle, że pozwalał mi sypiać z innymi mężczyznami, wierząc, że wrócę do niego jako szczęśliwsza, bardziej zadowolona żona.

Człowiek, którego zaufanie bezwstydnie zdradziłem. Po drugiej był mój wysoki, równie przystojny kochanek; mężczyzna, który był moim pierwszym uwodzicielem, który pieprzył mnie więcej razy, niż mogłam zapamiętać, otwierając moje oczy i uda na nieoczekiwane objawienie tego, jak może wyglądać naprawdę dobry seks. Mężczyzna, z którym miałam być w czysto fizycznym związku, ale który teraz powiedział mi, że mnie kocha; chciał, żebym opuściła męża i zamieszkała z nim; może nawet go poślubić. Rozdarty między tymi dwoma mężczyznami byłem ja; nie wiedząc, czego chcę ani co robić, wciąż wierząc, że wybór należy do mnie! Przez godzinę pot i ból na siłowni nie pozwalały mi o tym myśleć, ale gdy tylko ból fizyczny ustał, zaczął się ból emocjonalny. Kiedy wróciłem do domu, wysłałem Tony'emu SMS-a, mówiąc beznamiętnie, że Pete dowiedział się o nas i że musimy pilnie porozmawiać.

Nie odpowiedział. Sama w pustym domu przebrałam się z obcisłego topu i rajstop, wzięłam prysznic, a potem założyłam obcisłe dżinsy i top. Była pora obiadowa, ale byłam zbyt zdenerwowana, żeby zjeść coś więcej niż kanapkę z serem. Zacząłem od wytrawnego białego wina dużo wcześniej niż powinienem, chodząc po pustych pokojach, próbując wymyślić sposób, który pozwoliłby kontynuować nasz niezwykły styl życia.

Pomysł zakończenia mojego romansu ledwie się pojawił. W pełni zbadany parter, poszedłem na górę i po kolei do każdego z pokoi dziecięcych, zastanawiając się, co robią normalnie, skoro życie ich rodziców stało się naprawdę bardzo nienormalne. Josh, mój najstarszy, byłby ze swoją dziewczyną Samanthą w Londynie, prawdopodobnie popijając późnym popołudniem drinka w miejskim pubie ze swoimi przyjaciółmi; relaks przed rozpoczęciem tygodnia pracy. Oboje mieszkali razem od ponad roku i wyglądali na gotowych do pozostania razem na dłuższą metę; może nawet się ożenić.

W moim stanie emocjonalnym nie byłam w stanie sobie z tym poradzić, więc szybko opuściłam jego schludny, niezamieszkany pokój i zajrzałam do pokoju obok, który mój syn Tim nadal nazywał swoim. Ciężko pracujący, poważny Tim miał się uczyć do egzaminów uniwersyteckich, które miał zdawać w następnym tygodniu. Wtedy prawdopodobnie wypiłby piwo ze swoimi przyjaciółmi przed snem. Z zaokrąglonymi rysami zupełnie niepodobnymi do Pete'a czy któregokolwiek z mężczyzn z mojej rodziny, mój przystojny drugi syn był czymś w rodzaju tajemnicy. Nie było wątpliwości, kto był jego genetycznym ojcem.

Tim został poczęty na długo przed tym, zanim przyszły mi do głowy myśli o niewierności, ale przez większość jego życia żartowaliśmy, że był podrzutkiem, przywiezionym przez wróżki jako podstęp. Choć schludny do granic obsesji, jego pokój nadal sprawiał wrażenie „zamieszkania”, którego brakowało jego bratu, i sprawiał, że czułem się bardziej uspokojony; bezpieczniejszy w miłości mojej rodziny, cokolwiek zrobiłem. Tim był obecnie singlem, kilka tygodni wcześniej zerwał ze swoją ostatnią dziewczyną. Przespała się z jednym ze swoich wykładowców, gdy zaczynały się jego egzaminy.

Jak dziewczyna może być tak samolubna i okrutna? Idąc dalej, pokój Izzy był jak zwykle bardzo zdezorganizowany, ale przynajmniej upewniłam się, że jest czysty. Choć bardzo różnili się temperamentem, Izzy i Tim byli tak blisko siebie wiekowo i emocjonalnie, że zachowywali się prawie jak bliźniacy. Usiadłam na łóżku córki i rozejrzałam się po plakatach, obrazkach i zabawkach, które wciąż zdobiły pokój. Ten widok przeniósł mnie w przeszłość o dekady.

Izzy była pod wieloma względami wymagającą dziewczyną i rzeczywiście nadal nią była, ale ona i ja byliśmy bardzo blisko przez całe jej życie. Teraz, w wieku dwudziestu lat, ze słusznie zasłużoną reputacją zdradzającej swojego chłopaka i przezwiskiem opartym na jej późniejszym zachowaniu w łóżku, podobieństwo do jej niewiernej matki było jeszcze bardziej widoczne. Daleka od pocieszenia mnie, wycieczka po sypialni była emocjonalną agonią; Zeszłam na dół, czując się jeszcze bardziej melancholijnie niż wcześniej i szukając czegoś, czym mogłabym zająć myśli.

Godziny mijały boleśnie wolno. Dochodziła ósma, kiedy w końcu usłyszałam huk Porsche na podjeździe i szczęk otwieranych i zamykanych drzwi frontowych. "Pete'a?" Dzwoniłem. Siedziałam w kuchni i prasowałam koszule na nadchodzący tydzień, jakby nic się nie zmieniło. Mogłam sprawić, żeby wszystko było tak, jakby nic się nie zmieniło.

Ale życie takie nie jest. Kilka chwil później mój przystojny mąż powoli wszedł do pokoju. Wyraz jego twarzy nie był uspokajający, ale nadal starałem się zachować wszystko tak normalnie, jak tylko mogłem.

— Jak wyglądała lista? – zapytałem, mając na myśli pacjentów, z którymi prawdopodobnie właśnie miał do czynienia. – Jak się miewał twój kochanek? - odpowiedział gorzko. „A może udało ci się wytrzymać pięć godzin bez fiuta w cipce?”.

Byłem dosłownie zdumiony. Nieoczekiwanie agresywne słowa Pete'a były brutalne, prymitywne i całkowicie sprzeczne ze słodką naturą mojego męża, ale aż nazbyt wyraźnie powiedziały mi, jak bardzo jest zraniony. „Pete, tak mi przykro”, powiedziałam szczerze, odkładając żelazko i zbliżając się do niego. „Naprawdę przepraszam. Już więcej nie zobaczę Tony'ego bez twojej zgody.

Obiecuję”. – To nie takie proste – zaczął, cofając się, jakby zbuntowany moją obecnością. - Obiecuję, Pete - powiedziałem tak uspokajająco, jak tylko mogłem. „Proszę! Czy nie możemy po prostu zapomnieć, że to wszystko się wydarzyło? Nie możemy wrócić do miejsca, w którym byliśmy wcześniej?”. "Zanim pierwszy raz wpuścisz tego faceta do swoich majtek?" zapytał sarkastycznie.

„Albo zanim zacząłeś być pieprzony do nieprzytomności trzy razy w tygodniu za moimi plecami?”. O mój Boże! Naprawdę był zgorzkniały; nagle zaczęło do mnie docierać ryzyko, że moje małżeństwo naprawdę się rozpadnie. „Zrezygnuję! Całkowicie przestanę być Hotwife” – nalegałem. „Proszę, Pete; zrobię to!”.

Moja oferta była autentyczna, choć złożona niechętnie; Nie byłam wcale pewna, czy mogę po prostu wrócić do bycia normalną żoną. Zbyt wiele się wydarzyło, by stary Penny pojawił się ponownie. Ale Pete'owi i tak to nie przeszkadzało. - Nie chcę tego.

Nie chcę cię na takich warunkach - powiedział stanowczo. „Co masz na myśli? Zgodziliśmy się, że przestaniemy, jeśli kiedykolwiek stanie się to zagrożeniem dla naszego małżeństwa i tak się stało. Powiem Tony'emu, że mogę się z nim spotykać tylko za twoją zgodą”. Niewiarygodne, że wciąż nie pojąłem prawdziwej skali niebezpieczeństwa.

– Myślisz, że to wszystko, czego potrzeba? Pete podniósł głos. To nie był krzyk, ale wystarczyło, żebym wstrząsnęła mną do poważniejszej propozycji, której tak naprawdę nie chciałam. „Zrezygnuję z niego całkowicie! Gdybym przestała się z nim spotykać, moglibyśmy znowu być normalną parą. Czy tego właśnie chcesz? Proszę, Pete, powiedz mi!”. To prawie niewiarygodne, ale nawet ja myślałem, że po jakimś czasie, kiedy sytuacja się uspokoi, będę mógł znów umawiać się na tajne spotkania z Tonym.

Ale Pete wybił mi ten pomysł z głowy. „Obawiam się, że nie ma już takiej opcji. To zaszło za daleko. Nie jesteśmy już normalną parą, Penny," Pete powtórzył moje myśli. „Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek mogli znów być normalną parą.

mojego życia, kiedy zawsze oglądasz się przez ramię, Penny. - Co masz na myśli? i rzucić to wszystko teraz, nigdy nie poznam prawdy. Nigdy się nie dowiem, czy robisz to ze strachu, lojalności czy obowiązku, ze względu na dzieci, czy dlatego, że naprawdę tego chcesz. – Tego właśnie chcę – skłamałam. ale nie wierzę ci.

Było już zbyt wiele kłamstw. Jeśli teraz to skończysz, nigdy się nie dowiem, czy naprawdę chciałeś z nim iść, ale nie mogłeś się do tego zmusić. Mógłbyś zmienić się w zgorzkniałą kobietę, a nasze małżeństwo i tak by się skończyło.

To byłby problem między nami na zawsze. „Więc czego chcesz? Mówisz, że powinniśmy się teraz rozdzielić? - zapytałam przerażona. - Nie! Cóż, niekoniecznie. Chodzi mi o to, że jakąkolwiek decyzję podejmiesz, muszę wiedzieć, że została podjęta dobrowolnie i uczciwie i że tym razem będziesz się jej trzymał. Spojrzałam na niego oszołomiona.

– Jak mogę cię przekonać? Zapytałam. Pete wziął głęboki oddech. „Mieliśmy dzisiaj odwołanie w pracy, więc poszedłem zobaczyć się z Dougiem”. Doug był jednym z kolegów Pete'a; Starszy Konsultant o niezwykłej reputacji, który ostatnio nie czuł się dobrze. „Ma operację, a potem wyjeżdża na kilka tygodni na urlop.

Zamierzam zająć się jego listami, kiedy jest wolny”. Wiedziałem to; już o tym rozmawialiśmy. Oznaczałoby to, że Pete pracowałby dłużej i przespał kilka nocy w szpitalu. Ku mojemu wstydowi nie mogłem się doczekać spędzenia tak wielu jego dodatkowych godzin pracy, jak tylko będę mógł, w łóżku z Tonym.

— Zgadza się — powiedziałem. „Rozmawialiśmy o tym”. „Dzisiaj powiedziałem, że zajmę się wszystkimi jego listami, Penny, wszystkimi jego zmianami, począwszy od teraz. Wprowadzam się dziś wieczorem do mieszkania Konsultanta Dyżurnego. Zostanę tam przez cały tydzień”.

„Nie możesz znieść życia tutaj ze mną?”. „Potrzebuję trochę przestrzeni, mówiłem ci. To najlepszy sposób, jaki przychodzi mi do głowy”.

"Pete proszę, ja…". – Tym razem nie chodzi o ciebie, Penny. Dla odmiany chodzi o mnie. To mnie zamknęło! Ale on jeszcze nie skończył. „Zgodziłem się też pojechać i zająć jego miejsce na konferencji w Genewie”.

„Co?” sapnąłem. Tydzień -długa Konferencja Genewska była najważniejszym europejskim spotkaniem dla specjalizacji mojego męża.Miała rozpocząć się w następny weekend, gromadząc ponad dwustu ekspertów w dziedzinie Pete'a z całego świata w pięciogwiazdkowym szwajcarskim hotelu.Jako jeden z najstarszych praktykujących w kraju, Doug wziąłby udział w imieniu Midlands Association. Byłem tam raz z mężem, ale uznałem to za bardzo niewdzięczne. Hotel i miasto były wspaniałe, ale Pete nigdy nie był dla nas wolny, abyśmy mogli zrobić coś razem Praca była zawsze ciężka, godziny bardzo długie i w prawdziwym stylu „ciężko pracuj i baw się ostro”, szaleństwa po godzinach, które miały miejsce w sypialniach po kolacji każdej nocy, były legendą szpitali.

sam słyszałem tupot stóp w pończochach po wyłożonych dywanem korytarzach między nami w sypialniach przez całą noc, gdy „konferencyjne żony” i „konferencyjni mężowie” spotykali się, a także wiele przygód na jedną noc, które nieuchronnie miały miejsce. W tym czasie byłem w szoku i nie uczestniczyłem ponownie. Mężczyzna bez towarzystwa, tak czarujący i przystojny jak mój mąż, ze swoją zawodową reputacją, mógłby mieć do wyboru medyków i studentów jako kumpli do pieprzenia. Zawsze cieszyłem się, że Pete rzadko tam przychodził.

Sam fakt, że zgłosił się teraz na ochotnika, był niepokojący. Ale najwyraźniej nie o to mu chodziło. „Teraz masz co najmniej dwa tygodnie wolności” — powiedział mi Pete.

- Jeśli tak bardzo chcesz mieszkać z Lover Boyem, śmiało, zrób to! Zamieszkaj z nim na cały czas mojej nieobecności - powiedział spokojnie i chłodno. „Zacznij dziś wieczorem, jeśli chcesz! Mieszkaj z nim, śpij z nim, idź z nim do łóżka i obudź się obok niego następnego ranka, jeśli tego potrzebujesz. Idź do pracy i wróć do jego mieszkania, jakbyś była jego żoną, a nie moją. Zobacz, jak to jest być razem właściwie, a nie tylko przez kilka godzin pieprzenia.

„Ale…”. „Dwa tygodnie to za mało na próbną separację, wiem, ale wystarczająco długo, abyśmy zobaczyć, jak naprawdę się czujemy. Jest wystarczająco krótki, aby zachować go w tajemnicy; nikt poza tą dwójką, jeśli my i on nie musimy wiedzieć. Jeśli chodzi o dzieci, jeśli mnie chcą, jestem po prostu zajęty.

„Nie chcę, żebyś szedł, Pete! Proszę…”. „Ale ja chcę iść, Penny! Chcę iść i tym razem dostanę to, czego chcę, dobrze? Ty i twoja nadaktywna cipka mieliście to, czego chcieliście od miesięcy!”. Jego głos był głośny i zły; wciąż nie do końca krzyczący, ale bardzo onieśmielający. Trudno było go usłyszeć, ale jeszcze trudniej się z nim kłócić, więc zamknąłem się i słuchałem. „Jeśli masz szansę żyć jako żona tego mężczyzny i nadal do mnie wracać, będę wiedział, że to prawdziwa decyzja, podjęta dobrowolnie.

Wiem, że mogłeś wybrać jego, ale zamiast tego wybrałeś mnie. Jeśli zdecydujesz teraz, niezależnie od tego, jak to się potoczy, żadne z nas nigdy nie pozna prawdy. Wątpliwości zatrułyby nasz związek na zawsze, jeśli nadal go mamy. "Proszę Pete…". „Ale pamiętaj, Penny, ja też będę wolny! Podczas gdy ty będziesz się cieszyć wolnością, ja też będę robić, co chcę.

Wiesz, gdzie będę – najpierw w szpitalu, potem na konferencji, ze wszystkimi to może pociągać za sobą, ale dla odmiany zrobię wszystko, co zechcę”. „Zamierzasz…” sapnąłem, gdy doszła do mnie sugestia, że ​​jest sam i „wolny”. „Och, nie mówię, że zamierzam spróbować się przespać” .

„Ale ja też nie składam żadnych obietnic. Jeśli chcę kogoś przelecieć, a ona chce mnie przelecieć, będę mógł to zrobić. Po prostu będziesz musiał z tym żyć”. Zaśmiał się niewesoło.

„To może dać ci małe wyobrażenie, co myślę o twoim pierwszym miesiącu z nim; kiedy byłeś prosty i po prostu mnie zdradzałeś”. Gorycz w jego głosie była okropna; ten pierwszy miesiąc cudzołóstwa miał pozostać z nami przez całe życie. Myśl o moim przystojnym mężu zdradzającym mnie z nieznaną kobietą była zła; myśl o tym, że pieprzy się z kimś, kogo znałam, była jeszcze gorsza. Ale logika była jasna; oboje musieliśmy wiedzieć, jak naprawdę się czuliśmy. Wtedy nie miałem pojęcia; jakkolwiek okropne to było, może, tylko może to był właściwy sposób, żeby się dowiedzieć.

– A co z czasem od teraz do czasu, kiedy wyjdziesz? – zapytałem z niepokojem. „Czy ja tu zostanę?”. „To zależy wyłącznie od ciebie.

Idę dziś wieczorem do mieszkania w szpitalu. Od teraz do końca konferencji nie jesteś już moją żoną; nie mam do ciebie żadnych pretensji. Możesz robić, co chcesz, zostań tutaj, zostań z nim, pieprz go, znajdź kogoś nowego do pieprzenia. To twój wybór. Kręciło mi się teraz w głowie.

„Mówią:„ Jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść!”, Kontynuował Pete. „Cóż, pozwalam ci odejść, Penny, wolna jak ptak. Pieprz się z kim chcesz i kiedy chcesz.

Jeśli odejdziesz i będziesz się trzymać z daleka, będę wiedział, że postąpiłem słusznie. Możemy się rozwieść, nie będę z tym walczyć - i jeśli chcesz, możesz go poślubić. „Jeśli pozwolę ci odejść, a ty wrócisz do mnie, oboje będziemy wiedzieć, co naprawdę czujesz, ale pamiętaj.

Ja też będę wiedział, co naprawdę do ciebie czuję. To także moja decyzja, nie tylko twoja. oboje nadal chcą siebie nawzajem, wtedy możemy razem stawić czoła przyszłości, silniejsi, bez względu na to, jak ona wygląda. Jeśli nie, możemy pójść własną drogą”.

„O mój Boże, Pete!”. – Taka jest umowa, Penny, dobrze? on dodał. „Weź to lub zostaw.

Musisz zdecydować. Nigdy więcej oszukiwania! Nigdy więcej kłamstw!”. - Jeśli… jeśli tego chcesz - zgodziłem się. „Chcę prawdy, cokolwiek to jest! Powiem ci prawdę o mnie, jeśli chcesz ją usłyszeć, ale musisz ją zaakceptować, jakakolwiek ona jest. Jeśli kogoś przeleciałem, będziesz musiał po prostu żyj z tym tak, jakbym musiał żyć z twoim oszustwem”.

„Czy nie możemy po prostu…” Zacząłem, ale wiedziałem, że to daremne. „Nie ma innego wyjścia, Penny. Nie mogę ci teraz ufać; zapomniałaś, co oznacza szczerość w związku.

To zaufanie będzie wymagało naprawy – jeśli w ogóle można to naprawić. Ale najpierw musimy wiedzieć, czy oboje chcemy to naprawić. „Przez następne dwa tygodnie możesz robić, co chcesz. Nie powstrzymuj się, idź do przodu! Ty i Lover Boy możecie się pieprzyć na śmierć, jeśli chcesz, ale bądź gotowy do podjęcia decyzji w ciągu dwóch tygodni Penny, ponieważ ja obiecuję, że z moimi będę gotowy”. Kręciło mi się w głowie.

Czy to się działo naprawdę? Jak to się stało, że sprawy potoczyły się tak szalenie? Pół godziny później Pete odjechał z domu z małą walizką na tylnym siedzeniu samochodu. Patrzyłam przez okno salonu, czując łzy spływające po moich policzkach i okropne skręcanie się w żołądku. Spojrzałem w dół na swoją lewą rękę i blady pasek skóry, gdzie przez ponad dwadzieścia lat leżały moje zaręczyny i obrączki, ale już ich nie było. Przed wyjazdem mąż kazał mi zdjąć obrączkę i mu ją dać.

Ten pierścionek nie schodził mi z palca, odkąd wsunął go na miejsce w kościele tyle lat temu. Wcale nie byłem z tego powodu zadowolony i początkowo odmówiłem, ale Pete był bardzo poważny, wyjaśniając, że jeśli naprawdę mam czuć się wolny, to nie ma innego wyjścia. Kłóciłem się, ale Pete był bardzo stanowczy.

W końcu się poddałem; z pewnym trudem i przy pomocy mydła kuchennego udało mi się zsunąć złotą obrączkę z trzeciego palca. Pete zdjął smukły złoty krucyfiks, który zwykle nosił na szyi i przeciągnął łańcuszek przez pierścionek, po czym założył go z powrotem na szyję i wsunął pod koszulę. Spojrzałem na swoją gołą dłoń, na blady pasek skóry, gdzie przez tyle lat leżał pierścionek, i rozprostowałem palce. To już było dziwne. Czułem się jeszcze dziwniej, kiedy Pete oddał mi pierścionek, który włożyłem mu na palec tyle lat temu.

Wpatrywałem się w nią w mojej dłoni, oszołomiony, zanim położyłem ją na stole obok mnie. To było okropne. – Do zobaczenia za dwa tygodnie – powiedział, podnosząc walizkę i kierując się do wyjścia.

– Proszę, Pete – zaprotestowałem po raz ostatni. „Czy nie możemy omówić tego teraz? Nie możemy po prostu wrócić…”. „Nie, Penny, nie możemy. To jedyny sposób.

Oboje potrzebujemy czasu i przestrzeni”. Skinąłem głową, a on kontynuował. „Jeśli cię tu nie będzie, kiedy wrócę, będę wiedział, jaką podjąłeś decyzję, i się rozdzielimy. Jeśli tu będziesz, to możemy porozmawiać. Potem, jeśli oboje nadal będziemy chcieli odłożyć te pierścionki z powrotem na palcach, wtedy mamy szansę przez to przejść.

Jeśli któreś z nas nie jest pewne, będziemy wiedzieć, co robić.”. „Jak się z tobą skontaktować?” Zapytałam. „Nie próbuj, chyba że to nagły wypadek. Nie zadzwonię do ciebie. Jesteś singlem, pamiętasz? Żegnaj Penny”.

„Bezpiecznej podróży”, powiedziałem z wahaniem, po czym dodałem desperacko: „Kocham cię, Pete!”. „Ciesz się wolnością, Penny”, brzmiała cała odpowiedź, jaką otrzymałem. I tak zaczęły się moje dwa tygodnie wolności, czy tego chciałam, czy nie! Na początku wydawało się, że w domu nic się nie zmieniło, ale potem, gdy rzeczywistość się obudziła, a moje emocje zmieniły się ze skrajności w skrajność, dom, który znałem tak długo, wydawał się zmieniać z minuty na minutę. Kiedy pomyślałem o Pete'u i naszych dzieciach, jego ściany zdawały się zamykać wokół mnie oskarżycielsko; Penny, zdradzająca dziwka, dostawała to, na co zasłużyła.

Znów wędrowałem od pokoju do pokoju, szukając czegokolwiek, co mogłoby odwrócić moją uwagę od grozy sytuacji; z faktu, że mój mąż zostawił mnie z powodu mojej zdrady; że istniała realna perspektywa nagłego rozpadu mojego małżeństwa i że to moja wina, że ​​znaleźliśmy się w takiej sytuacji. Z drugiej strony, kiedy myślałem o Tonym, świat wydawał mi się o wiele jaśniejszy. Miałem całe dwa tygodnie na cieszenie się tym, co może stać się moim nowym długoterminowym związkiem. Mogłam mieszkać z ukochanym, sypiając z nim tak długo i tak często, jak tylko chcieliśmy.

To było to, co mój mąż powiedział, że chce, żebym zrobiła; Tony i ja mogliśmy być razem bez strachu i poczucia winy. Właśnie wtedy tak bardzo chciałam z nim być; czuć jego silne ramiona wokół mojego chudego ciała; aby poczuć pewność, której potrzebowałem, że nasza wzajemna miłość jest wciąż silna. Zadzwoniłem do Tony'ego jeszcze dwa razy, zostawiając coraz bardziej niepokojące wiadomości, ale nadal nie było odpowiedzi.

Próbowałem oglądać telewizję, ale nie mogłem się skoncentrować; każdy program wydawał się przedstawiać smutnych, nieszczęśliwych rozwiedzionych lub zdradzających małżonków. Próbowałem czytać, ale gazeta była pełna przygnębiających wiadomości, a moja książka, jakkolwiek wartościowa, była zbyt nudna, by przykuć moją uwagę na dłużej niż kilka minut. Było po jedenastej, kiedy zadzwonił mój specjalny telefon.

Położyłem go na kuchennym stole tak, aby był dobrze widoczny, aby mieć pewność, że usłyszę telefony lub wiadomości od Tony'ego. Nie było już potrzeby utrzymywania tego w tajemnicy; mój mąż już wiedział, jak go oszukałam. Kiedy wystawiłem telefon na cały widok, był to kolejny dowód na to, że coś się zmieniło. Byłem w salonie, kiedy w końcu przyszedł telefon.

Na tym telefonie mógł być tylko jeden rozmówca, więc pobiegłem do kuchni, żeby go odebrać. "Tony?" Mój głos był pełen entuzjazmu, bez tchu. - Cześć Penny - głos Tony'ego był niespokojny, niepewny. "Czy wszystko w porządku?".

„Oczywiście, że nic mi nie jest; mój mąż mnie zostawił! Nie dostałaś moich wiadomości?” zażądałem. - Przepraszam - jego głos był drżący. „Byłem… trochę związany. Nie było mnie.

Telefon zostawiłem w domu”. Powinienem był zapytać, z kim wyszedł, ale byłem zbyt zaniepokojony, by powiedzieć mu, co się stało; przekazać mu dobrą nowinę, że przez następne dwa tygodnie znów jestem samotną dziewczyną; że w końcu mogę zrobić to, o czym tak często mi mówił; żebym zamieszkała z nim i została jego żoną. Kiedy skończyłem, nastąpiła trochę za długa przerwa, zanim odpowiedział.

– Przykro mi, że się pokłóciliście – powiedział. Słowa były beznadziejnie nieadekwatne, ale byłem zbyt wzruszony, by to zauważyć. - Mógłbym się wprowadzić jutro po pracy. Może powinienem przyjść teraz? Powiedziałem, zdesperowany, żeby go zobaczyć. Nastąpiła dłuższa przerwa.

– Nadal chcesz ze mną mieszkać, prawda? – zapytałem, całkowicie oczekując natychmiastowej i pozytywnej odpowiedzi. To nie przyszło. - To… to trochę niezręczne - wymamrotał. „Hannah wraca do domu”.

Moje serce utonęło. Hannah była jego córką. Mniej więcej w tym samym wieku co Isobel, ona też studiowała na uniwersytecie. Pomijając czas przyszły w jego słowach, błędnie założyłem, że był wcześniej z Hannah. Oczywiście jej obecność w mieszkaniu uniemożliwiłaby mi utrzymanie się jako żony Tony'ego.

– Jak długo jest w domu? – zapytałem poważnie rozczarowany. „Nie jestem pewien. To tydzień nauki, a ona ma kłopoty z chłopakiem”. Zakląłem pod nosem.

Co takiego było w bystrych, bystrych dziewczynach, że uciekały ze studiów do domu, gdy jakiś chłopak je zdenerwował? - Czy nie byłoby lepiej, gdyby była z Julie? – zapytałem, mając na myśli niewierną żonę Tony'ego, z którą był w separacji. „W czym problem?”. – Jutro się dowiem, jak sądzę – odparł. „A Hannah nadal nie rozmawia z matką”. Od bardzo publicznego romansu Julie z Darrenem, trenerem personalnym młodszym od niej o dwadzieścia lat, zarówno Hannah, jak i jej starszy brat odmówili pozostania z matką w domu rodzinnym.

Hannah początkowo w ogóle odmówiła jakiegokolwiek kontaktu; Nie zdawałem sobie sprawy, że to jeszcze trwa. – Cóż, czy możemy zjeść kolację jutro wieczorem? – zapytałam, coraz bardziej pragnąc go zobaczyć, nawet jeśli seks nie był możliwy. – Nie, kiedy Hannah jest w domu – powiedział.

Moje serce utonęło. – Chyba mógłbym zrobić lunch – dodał niemal niechętnie. – Jutro cały dzień mam spotkanie – powiedziałam mu, czując ulgę, że przynajmniej mam jakiś znak, że chce się ze mną zobaczyć, nawet jeśli nie będę mogła przybyć. – Co powiesz na jutro po pracy? on zaoferował. „Mogę się z tobą spotkać w kawiarni o piątej trzydzieści”.

— Czy to najlepsze, na co nas stać? Zapytałam. „Teraz jestem wolny i samotny?”. Nie dodałem słów „i zdesperowany”. „Przepraszam” – powiedział Tony. „Jak tylko dowiem się o Hannah, zadzwonię.

Może będziemy mieć więcej czasu”. - Tęsknię za tobą - szepnąłem. „Tutaj to samo”, nadeszła raczej bezbarwna odpowiedź. „Moja Mała Różowa Cipka też za tobą tęskni” – dodałam bezczelnie, mając nadzieję, że wprowadzimy z powrotem do naszej rozmowy upragniony seksualny dreszczyk emocji. - Miło wiedzieć - odparł Tony.

„Nie chcesz znowu pieprzyć życia z mojej gładkiej, ogolonej, zamężnej pizdy?” syknąłem. „Byłoby miło”, to wszystko, co usłyszałam od mężczyzny, który zaledwie kilka dni temu poprosił mnie o rękę. Dziwne, nieznane uczucie mdłości wypełniło mój brzuch. Ale wtedy usłyszałem dzwonek telefonu domowego w innym pokoju.

Może dzwonił Pete! Może zmienił zdanie? – Lepiej już pójdę – powiedziałem Tony’emu, biegnąc do salonu, w którym znajdowała się słuchawka, dodając trzy magiczne słowa. "Kocham cię!". „Dobrze. Do zobaczenia jutro” – brzmiała jego krótka odpowiedź. Ze złością nacisnąłem przycisk „zakończ” na telefonie komórkowym, po czym chwyciłem telefon domowy, podnosząc go do ucha i odbierając połączenie.

"Pete'a?" Westchnąłem z niepokojem. "Milczący?". To był głos mojej córki Izzy.

„Izzy! Przepraszam, myślałam, że to twój tata” – wycofałam się, starając się nie brzmieć na rozczarowaną. „Czy z tatą wszystko w porządku? Nie ma go w domu?”. – Został wezwany do pracy – powiedziałem jej. To było tylko pół kłamstwo; w żaden sposób nie mogłem wytłumaczyć córce, że tak często zdradzałem jej ojca, że ​​mnie zostawił, choćby na kilka tygodni. - W takim razie mam cię całą dla siebie - powiedziała Izzy ze śmiechem w głosie.

Przez następne pół godziny musiałam słuchać i starać się brzmieć entuzjastycznie, gdy moja dwudziestoletnia córka opowiadała o swoim tygodniu na uniwersytecie i cudownym rozwoju jej związku z nowym chłopakiem. Izzy był całkowicie oczarowany. Wydawało się, że nie ma na świecie istoty ludzkiej, która byłaby lepiej wyglądająca, bardziej romantyczna, bardziej opiekuńcza, bardziej inteligentna i, implikując, lepsza w łóżku niż Simon. Łatwość, z jaką Simon ją uwiódł, kiedy była w długotrwałym związku ze swoim poprzednim chłopakiem, świadczyła o kilku pierwszych twierdzeniach. Ku mojemu wstydowi było to coś więcej niż przelotne podobieństwo do łatwości, z jaką Tony po raz pierwszy znalazł drogę do moich majtek.

To zdarzyło się na długo przed tym, zanim zaczął się mój styl życia Hotwire, kiedy wciąż miałem być w monogamicznym małżeństwie. Dowodem na poparcie tego ostatniego twierdzenia było nowe przezwisko mojej córki „Izzy-O-Boże”, na które głośno zasłużyła sobie tymi dwoma słowami przez całą noc, którą ona i Simon spędzili w łóżku. Ten maraton pieprzenia odbył się bardzo publicznie w jednym z mieszkań jej przyjaciół, ku niemałej rozbawieniu pół tuzina uczniów w innych pokojach, którzy słyszeli każde słowo.

Na nieszczęście dla mojej córki, przezwisko utknęło. Dzięki podstępnemu zachowaniu dziewczyny, którą uważała za dobrą przyjaciółkę, pierwotny chłopak Izzy dowiedział się o jej niewierności w trakcie jej trwania. Zanim moja córka obudziła się następnego dnia w obcym mieszkaniu, wciąż naga iw łóżku ze swoim uwodzicielem, wiadomość od jej chłopaka, który ją rzucił, już czekała na jej telefonie i na Facebooku. Nie było zaskoczeniem, że czuła się niepewnie i jako jej matka potrzebowała mnie, abym zapewniał jej ciągły strumień otuchy. W moim obecnym niestabilnym stanie nie było to łatwe, ale tej nocy naprawdę z zadowoleniem przyjąłem rozproszenie jej beztroskiej, choć egocentrycznej rozmowy.

Dopiero gdy się pożegnaliśmy i zamykałem dom, znowu pojawił się chłód. Przebrałam się w najwygodniejszą piżamę i poszłam do łóżka, zastanawiając się, co przyniesie mój pierwszy tydzień jako samotna dziewczyna. Sądząc po dziwnym zachowaniu Tony'ego przez telefon, nie wyglądało na to, żeby dziki, porzucony seks, o którym mówił mi mój mąż, miał się zacząć bardzo szybko.

Głowa bolała mnie od niewyspania, gdy następnego ranka siedziałem przy biurku. To miał być mój pierwszy dzień wolności; dzień, w którym mogłem robić, co chciałem, widzieć, kogo chciałem; nawet pieprzyć się z kim chcę bez zobowiązań wobec mojego męża - byłego męża, przypomniałam sobie, patrząc na blady pasek skóry na moim trzecim palcu, gdzie kiedyś leżały moje zaręczyny i obrączki. Moja noc była bardzo zniszczonymi snami, ale gdy nadszedł poranek, zamiast przynieść ulgę, koszmar po prostu się pogorszył, ponieważ ponura pogoda na zewnątrz odzwierciedlała przygnębienie mojego ducha. To nie był tylko sen; mój mąż naprawdę mnie zostawił! Fakt, że mogło to trwać tylko dwa tygodnie, nie miał znaczenia, prawda była taka, że ​​cokolwiek chciałam, Pete odszedł i nie było gwarancji, że wróci. Wzdrygnąłem się na myśl o wszystkim, co wydarzyło się poprzedniego wieczoru; gdybym była w ramionach mężczyzny, którego kochałam, mężczyzny, dla którego poważnie rozważałam mojego męża, sprawy z pewnością potoczyłyby się inaczej.

Tak się złożyło, że zasnąłem zaskakująco szybko, wyczerpany emocjonalnym napięciem. Ale sny ogarnęły mnie, gdy tylko zamknęłam oczy, żywe i ciemne. Budziłem się pół tuzina razy i stwierdzałem, że dom wokół mnie jest zimny i dziwny. Przez czas, który wydawał się godzinami, leżałem w łóżku bezsennie, z umysłem pełnym wspomnień o wszystkich szczęśliwych chwilach z naszej przeszłości i mrocznych obrazów tego, jak może wyglądać życie w przyszłości. W końcu chyba zasnąłem, bo budzik obudził mnie wstrząsem wcześnie w ten poniedziałek.

Nie czułem się jak w poniedziałek; prawie nie czułem się jak w domu. W przeciwieństwie do prawie każdego poniedziałku od dwudziestu lat, w łóżku obok mnie nie było ciepłej, znajomej męskiej postaci, nie przyniesiono mi porannej filiżanki herbaty ani przystojnego, wąsatego uśmiechu na powitanie. Byłem tylko ja.

Sprawdziłam telefon, mając nadzieję na wiadomość od Pete'a. Nie było żadnego. Sprawdziłem mój tajny telefon; nie było też nic od Tony'ego, ale pocieszałam się myślą, że spotkamy się po pracy tego popołudnia. Dobra, to była tylko kawiarnia i nie mogliśmy nawet porządnie się pocałować, ale Tony powiedział, że możemy mieć szansę być razem później, prawda? Wstałem, wziąłem długą kąpiel zamiast zwykłego prysznica i ubrałem się do pracy. W wannie ogoliłem ponownie ręce, nogi i srom, moją Małą Różową Cipkę, jak to nazwał Tony - na wypadek, gdyby nam się poszczęściło i udało nam się jakoś, gdzieś, kochać.

Nawet szorstkie uderzenie w tył mojego SUV-a dałoby mi trochę emocjonalnej pewności, której potrzebowałem. Kiedy nasz romans się zaczął, kilka razy pieprzyliśmy się potajemnie w moim samochodzie; z pewnością poradzilibyśmy sobie z tym ponownie. Ciepły dreszcz przebiegł przeze mnie, gdy przypomniałem sobie te wczesne dni naszego związku. Moje ciało mrowiło w oczekiwaniu na to, co możemy zrobić później tego dnia. Nie było czasu na śniadanie, więc poszłam bez niego, spakowałam kilka innych niezbędnych rzeczy do mojej za dużej torebki i wyszłam z pustego domu, zamykając za sobą drzwi i kierując się do samochodu.

Od momentu zamknięcia frontowych drzwi mogłem stwierdzić, że coś się zmieniło. Uświadomienie sobie tego zajęło kilka minut, po czym stało się jasne; bez zabezpieczenia mojej obrączki moja lewa ręka była bardzo dziwna. Wmawiałem sobie, że to tylko sztuczka psychologiczna, ale odsłonięty palec serdeczny i biała obrączka w miejscu, w którym kiedyś leżał, sprawiły, że poczułem się tak skrępowany, że równie dobrze mógłbym być całkiem nagi.

Kiedy jechałem znajomą trasą do pracy, wydawało mi się, że wszyscy, których mijałem lub przejeżdżałem, gapili się na mój nagi palec i widzieli upadłą, niewierną kobietę, którą się stałem. To był nonsens spowodowany poczuciem winy, ale nie mogłem się od tego odrzucić, desperacko próbując wymyślić wiarygodne powody, dla których mógłbym porzucić mój pierścionek, gdyby ktoś pytał. Nie mogłem znaleźć niczego przekonującego. Na szczęście nikt w biurze nie zwrócił na to uwagi, ale strach prześladował mnie przez cały dzień. Kiedy dotarłem do biura, było puste i miało tak pozostać jeszcze przez co najmniej dwadzieścia minut.

Usiadłam przy biurku, czując się bezbronna i odsłonięta, spojrzałam na stos papierów przede mną, a potem na zegar na ścianie. Może udałoby mi się choć na chwilę oderwać od rzeczywistości, zanim ten pracowity dzień zacznie się na dobre. Włączyłem tablet, dotknąłem odpowiednich przycisków i włączyłem moje tajne konto e-mail „Autora”, pod którym teraz pisałem większość moich opowiadań erotycznych. Były jeszcze trzy wiadomości; Kliknąłem na każdy po kolei, obawiając się kolejnego ataku trolla, ale ku mojej uldze wszystkie były pozytywne.

Rzeczywiście, jeden był od kogoś, kto brzmiał jak prawdziwy rogacz; inni po prostu cieszyli się rozwijającą się fabułą mojej dłuższej publikacji. Wstyd mi wyznać, jak bardzo lubię otrzymywać pochwały za moje pisanie. Odkąd zaczął się mój romans, moja twórczość znacznie spadła, ale liczba moich czytelników i obserwujących stale rosła. Obiecałem sobie, że wznowię pisanie, gdy tylko sprawa z Petem zostanie rozwiązana.

Gdyby dało się to rozwiązać. Wyłączyłem tablet, gdy biuro zaczęło się zapełniać i rozpocząłem dzień. Na szczęście okazało się, że jest wyjątkowo zajęty; Ledwie miałam czas na myślenie, nie mówiąc już o użalaniu się nad sobą z powodu Pete'a, czy na odczuwanie zbytniego pożądania do Tony'ego, dzięki Bogu.

Lunch po prostu się nie odbył, więc kiedy w końcu złapałem kubek herbaty, byłem bardzo głodny. Przynajmniej będę mogła coś zjeść, zanim spotkam Tony'ego w kawiarni o piątej trzydzieści. zmarszczyłem brwi; prawdopodobnie moglibyśmy pójść razem na kolację, nawet z Hannah w domu. Dlaczego tego nie zasugerował? Tony był moim pierwszym i jedynym pozamałżeńskim kochankiem. Wielokrotnie wyznając mi swoją miłość i wywierając na mnie presję, abym opuściła męża, zamieszkała z nim, a nawet wyszła za niego za mąż; jego postawa poprzedniej nocy była bardzo chłodna.

Chociaż sytuacja została na nas wymuszona przez odejście Pete'a, z pewnością Tony powinien brzmieć na bardziej zadowolonego, że może mieć to, o czym mówił tak często, że chciał; żebym mieszkała z nim jako jego żona, nawet jeśli miałoby to trwać tylko kilka tygodni. Powiedziałem sobie, że to musiał być szok wywołany nieoczekiwaną wiadomością; to i mieć przy sobie jego córkę. W końcu Tony powiedział mi, że kocha mnie zbyt wiele razy, żeby w to wątpić. Wkrótce bylibyśmy razem.

Pomimo moich obaw o moje małżeństwo, byłem tak daleko, że nie mogłem powstrzymać żywych wspomnień z moich czasów w łóżku z Tonym przed powrotem. Oparłam się na krześle, zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie jego silne ręce ściągające ubranie z mojego ciała, dając mu swobodny, nieskrępowany dostęp do mojego sromu. Wyobrażałam sobie, jak by to było znowu mieć jego ręce na mnie, jego usta na moich; jego aktywny język w moich ustach. Przypomniałem sobie fachowość, z jaką dotykał mnie palcami, zanim mocno i wielokrotnie wpychał swojego grubego, nabrzmiałego penisa w moją zapłakaną cipkę, wywołując szaleńcze orgazmy, które tak często mnie przytłaczały.

Trzymałem się przekonania, że ​​gdyby nasze zwykłe randki były tak ekscytujące, byłoby jeszcze lepiej teraz, gdy nie musiałem już wyjeżdżać zaraz potem; teraz moglibyśmy spędzać razem całe noce, wolni od konieczności pędzenia do domu w obawie przed odkryciem? Czułem, że się smaruję na samą myśl, gdy zbliżała się magiczna godzina. Gdy tylko biuro opustoszało, poszłam do damskiej toalety, aby poprawić makijaż, umyć zęby i wyglądać jak najlepiej dla mężczyzny, którego kochałam i który kochał mnie. W boksie zdjęłam spódnicę i raczej wilgotne majtki, odświeżyłam najbardziej intymne miejsca wilgotnym kobiecym ręcznikiem, a potem przebrałam się w świeżą parę bardzo skąpych satynowych majtek, zamieniłam stare rajstopy na nowe pończochy samonośne i wciągnęłam dużo krótsza, węższa spódnica, niż kiedykolwiek nosiłabym do pracy. Potem cicho zsunąłem się schodami przeciwpożarowymi, za róg do kawiarni, gdzie kupiłem sobie największe Americano, jakie mieli, zająłem miejsce przy stoliku w najlepiej ukrytym kącie pokoju i czekałem podekscytowany, aż mój kochanek mnie znajdzie .

Nadeszła piąta trzydzieści, ale Tony nie. nie martwiłem się; ruch był zawsze straszny po pracy. Przybyła piąta czterdzieści pięć, ale nadal nie było po nim śladu.

Kupiłem kolejną kawę i wróciłem na swoje miejsce, biorąc gazetę ze stojaka, by ukryć niepokój malujący się na twarzy. Położyłem mój tajny telefon na stole przede mną, aby upewnić się, że nie przegapię żadnej wiadomości od niego. O szóstej nadal nie przybył; musiało zajść nieporozumienie. Właśnie podniosłem telefon, żeby zadzwonić do Tony'ego i zobaczyć, w czym tkwi problem, kiedy zapiszczał w mojej dłoni. Spojrzałem na ekran i zobaczyłem bardzo krótką wiadomość.

'Coś wypadło. W końcu nie mogę tego zrobić. Przepraszam.'. Moje serce utonęło; chociaż pieprzenie zawsze było wyjątkowe, miałem nadzieję przynajmniej na godzinną prywatną, romantyczną rozmowę z Tonym; może nawet spacer ramię w ramię brzegiem rzeki kilka kilometrów dalej, gdzie odkrycie było bardzo mało prawdopodobne.

Wyobrażałam sobie nawet, jak później zakrada się do mojego domu i jak uprawiamy długą, powolną miłość w jednym z dziecięcych pokoi. Trudno było znieść to rozczarowanie. 'Czy ​​coś jest nie tak?' Wpisałem. „Bardzo związany”.

– Jestem wolny w każdej chwili – odparłem, czując się coraz bardziej zdesperowany. 'Naprawdę muszę się z tobą zobaczyć. Naprawdę cię chcę!”. 'Żargon.

Przepraszam. Problemy Hanny. Naprawdę przykro.'. - Mała Różowa Cipka będzie zawiedziona - powiedziałam, starając się wywołać choć odrobinę intymności.

„Przepraszam” – nadeszła odpowiedź. Czułem się upokorzony. - Dobrze, daj mi znać, kiedy będziesz wolny - powiedziałem, czując się okropnie. „Zrobię”.

„Kocham cię xx” – spróbowałem po raz ostatni. 'Muszę już iść. Do widzenia.'. To była ostatnia odpowiedź, jaką otrzymałem. Rzuciłem telefon na stół.

Trzech innych klientów odwróciło się, by spojrzeć na źródło hałasu; Uniosłam gazetę wysoko, aby ukryć łzy, które zbierały mi się w oczach. Zostawiając kawę, pojechałem do domu, przebrałem się, a potem poszedłem na siłownię, gdzie ćwiczyłem tak ciężko, jak tylko mogłem, próbując wyładować swoją złość na ciężkich metalowych ciężarkach. Na chwilę mnie to rozproszyło, ale kiedy wróciłem do domu, do ciemnego, pustego domu, wydawało się, że nie ma sensu gotować obiadu dla jednej osoby. Zjadłem zimnego kurczaka i sałatkę, nalałem kolejny kieliszek białego wina i usiadłem przed laptopem, wciąż w sportowej kamizelce i rajstopach, aby spróbować dokończyć ostatni rozdział w serii o rogaczach, którą pisałem.

Ze wszystkimi rozrywkami, jakie przynosi kochanek, przez wiele miesięcy walczyłem o dokończenie jakiejkolwiek pracy, ale tej nocy, ku mojej radości, poczułem inspirację. Słowa zdawały się po prostu wylewać ze mnie, gorące i namiętne, moja klatka piersiowa była napięta, serce waliło mi jak młotem, a w dolnej części brzucha stale palił się niski blask, gdy moje pośladki wierciły się na wyściełanym siedzeniu krzesła. Odmówione orgazmicznemu wyzwoleniu, którego oczekiwało, napędzane złością i frustracją, moje podniecone ciało pragnęło wszystkich tych rzeczy, które miałam nadzieję i zamierzałam zrobić z moim kochankiem, ale teraz mogłam je sobie tylko wyobrazić.

Próbowałem skierować strumień obrazów i emocji na stronę przede mną. W moim umyśle i na ekranie główni bohaterowie mojej historii zdawali się wybuchać żywym, pełnym pasji życiem, a ich twarze szybko stawały się twarzami z mojego prawdziwego życia. We wszystkich moich pracach zawsze był silny element mnie samego, ale tej nocy stało się to intensywne.

Zostałam Hotwife, którą stworzyłam, poczułam jej pragnienia, jej potrzeby. Moje frustracje stały się jej bezmyślnymi żądzami. Napędzany tą falą erotycznej kreatywności, orgazmy, które dla niej pisałem, czerpałem z tego, co najlepsze, co dał mi mój kochanek.

Twarz nad jej twarzą, gdy doszła, należała do Tony'ego; nasienie, które zalało jej ciasną pochwę, połączenie nasienia mojego kochanka i mojego męża, ich kulminacje w jej ogromne i godne pozazdroszczenia. Czas mijał; tuż przed północą opublikowałem nowy rozdział na obu moich zwykłych stronach, czując się zadowolonym ze swojej pracy, jeśli nie z życia. Odchyliłem się na krześle, dosłownie dysząc zarówno z wyczerpania, jak i potężnej seksualnej frustracji, wciąż zbyt intensywnej, by ją zignorować.

W przeszłości, kiedy pisanie podniecało mnie do tego stopnia, narzucałam się niczego niepodejrzewającemu, ale zawsze chętnemu ciału mojego męża. Orgazmy z rąk Pete'a wciąż były rzadkie, nawet przy tak dobrym początku, ale jego głębokie penetracje i obfite inseminacje pomogły ugasić we mnie ogień. Gdybym była z Tony'm i jego krótki, gruby kutas został we mnie wepchnięty, szał rozpłodowy bez wątpienia uderzyłby i uderzył mocno, ale tak było, miałam tylko siebie i straszną, rosnącą potrzebę ulgi.

Próbując się uspokoić iz brzuchem pełnym motyli, zamknąłem dom, nalałem sobie kolejny kieliszek białego wina i wróciłem, żeby wyłączyć komputer. Kiedy spojrzałem w dół, ku mojemu przerażeniu na poduszce siedzenia, na której siedziałem, była duża wilgotna plama. Moje czarne rajstopy gimnastyczne też były wilgotne; Przeklinałam się za to, że zapomniałam odłożyć ręcznik przed napisaniem, ale przynajmniej w domu nie było nikogo, kto mógłby zobaczyć ślad mojego wstydu. Zgasiłam światło i powędrowałam na górę do sypialni, którą dzieliłam z mężem – kiedyś to dzieliłam, przypomniałam sobie, po czym poszłam do łazienki i zaczęłam napełniać wannę. Dodałem dobrą dawkę aromatycznego olejku do kąpieli i zapaliłem dwie świece po obu stronach oparcia, zdjąłem spocony top i żenująco śmierdzące rajstopy, po czym wrzuciłem je do kosza na pranie.

Biorąc pod uwagę rozmiar moich malutkich cycków, stanik sportowy, który nosiłam, był bardziej dla bezpieczeństwa niż koniecznością, ale wraz ze skarpetkami dołączył do reszty moich ubrań w koszu, zanim przestawiłam radio w łazience na gładki kanał z muzyką klasyczną i zanurzyłam się w gorąca, pieniąca się woda. Odetchnąłem ciężko, gdy ciepło zaczęło przenikać do moich zmęczonych mięśni i bolących stawów. Zawsze dobrze było skończyć historię; Zasłużyłam na gorącą kąpiel, która pomogłaby zniwelować sztywność, jaką zawsze powodowały godziny spędzone nad laptopem. Zamykając oczy, odchyliłem się głęboko do wody, moje kolana uniosły się, gdy moje ramiona ześlizgnęły się pod powierzchnię.

Muzyka była kojąca, wino przyniosło pożądany efekt, ponieważ potężne obrazy seksualne, które wywołała moja historia, wciąż na nowo pojawiały się w moim umyśle. Moje kolana znajdowały się nad wodą i opierały o boki wanny, kiedy myłam ręce, ramiona, klatkę piersiową i boki, pocierając szorstką powierzchnią flaneli moją wrażliwą skórę. To było miłe uczucie. Umyłam stopy, kostki, łydki, kolana i uda powoli i zmysłowo, jakby czyjeś ręce gładziły moje ciało, zanim delikatnie namydliłam między moimi otwartymi udami i zmyłam lepkie soki z ogolonego sromu.

Skóra wciąż była gładka; Przeciągnęłam flanelą po moim wzgórku, a potem wzdłuż fałd u góry ud. To było miłe uczucie; mrowienie podniecające w sposób, jakiego nie czułem od lat. Przez chwilę przypomniałem sobie, że ręce Tony'ego powinny dotykać mnie tej samej nocy zamiast moich własnych; mógł dotykać mnie każdej nocy przez następne dwa tygodnie. Jego umiejętności w posługiwaniu się rękami były pierwszej klasy, zręcznie doprowadzając mnie do orgazmu wiele razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Byłoby tak dobrze poczuć jego dotyk tamtej nocy. Wyobrażając sobie jego silne dłonie przesuwające się po moim ciele, przesuwałam ciepłą, mokrą szmatką po wewnętrznej stronie moich ud, aż jej szorstka powierzchnia ponownie dotknęła moich zewnętrznych warg. zadrżałem; były nabrzmiałe, znacznie bardziej spuchnięte niż się spodziewałem i znacznie bardziej wrażliwe.

Zaczął mi świtać pomysł; na początku odrzuciłem to jako haniebne, ale dręczyło i dręczyło, dopóki nie miałem innego wyboru, jak tylko słuchać jego syreniego głosu. Im dłużej słuchałem, tym łatwiej było mi ignorować wstyd i tym lepszy wydawał mi się pomysł. Zanim zdałem sobie sprawę, co robię, moje palce zbłądziły do ​​pachwiny, gdzie przejechały lekko po moich opuchniętych zewnętrznych wargach i wzdłuż krawędzi głębokiej szczeliny, która otwierała się jak kwiat.

Westchnąłem i wziąłem kolejny łyk wina, gładząc się powoli i długo pod wodą, trochę mocniej i trochę szybciej, gdy wstyd zniknął i został zastąpiony nieznaną śmiałością. Minęło tak dużo czasu, odkąd się masturbowałem, że prawie zapomniałem, co robić. Na szczęście stare umiejętności umierają z trudem, a moje ciało wiedziało, jak postępować, nawet jeśli mój umysł tylko nadrabiał zaległości.

Przez długi czas gładziłem moją szparę w górę iw dół, moje palce zanurzały się na chwilę w pochwie, gdy przechodziły od jej podstawy do mięsistego kaptura na jej czubku. Ciepły blask zaczął dawać o sobie znać w dolnej części mojego brzucha. Stało się silniejsze, gdy wyobrażałam sobie, jak opuszki palców mojego kochanka zastępują moje własne, przygotowując mnie na penetrację, która nieuchronnie nastąpi. Ale Tony'ego tam nie było; Pete'a tam nie było; jakakolwiek satysfakcja, jaką miałbym się cieszyć, musiałaby pochodzić z moich własnych rąk.

Podniosłem się z wody, owijając się dużym ręcznikiem kąpielowym, po czym przeszedłem do sypialni ze świecami w dłoniach, zostawiając za sobą ślad kropelek wody na dywanie. Kusiło mnie duże podwójne łóżko, które dzieliłam z mężem przez tyle lat. Wspięłam się na białe prześcieradło, kładąc ręcznik pod pośladkami, tak jak robiłam to wiele razy jako nastolatka, i położyłam się na stosie poduszek z nieprzyzwoicie szeroko rozstawionymi nogami. Pokój wydawał się ciepły i znajomy, gdy moje ręce ponownie opadły na pachwinę i wznowiły swoją niefachową uwagę na mojej wciąż otwartej szparce. Kąpiel sprawiła, że ​​poczułam się nieprzyjemnie sucha, ale kilkuminutowa stymulacja przywróciła nawilżenie, a brzuch zaczął świecić.

Zadrżałem, mocniej i szybciej pracowałem ręką, zanurzając się i wychodząc z mojego głębokiego przejścia, zanim porzuciłem ociekającą wodą szczelinę na rzecz twardniejącego guzka na jej wierzchołku. Wsunąłem jeden palec pod mięsisty kaptur, by bawić się wrażliwym rdzeniem pod spodem. Czułem się tak, tak dobrze! Zrobiłem to jeszcze raz, potem znowu z jeszcze lepszym skutkiem.

Potem, po raz pierwszy od dziesięcioleci, zacząłem się poważnie masturbować, pocierając nabrzmiałą łechtaczkę opuszkami palców prawej dłoni, najpierw powoli, gdy coraz intensywniejsza przyjemność zaczęła mnie oblewać, z większą szybkością i siłą. Nie mogłem w to uwierzyć; Penny, zawodowy naukowiec; Penny, starszy menedżer; Penny Barker ze swoją międzynarodową reputacją twardziela masturbowała się jak uczennica. I to działało! Rozpieszczana zręcznymi palcami Tony'ego i światowej klasy umiejętnościami językowymi mojego męża, spodziewałam się, że samostymulacja będzie rozczarowaniem.

Ale to nie było nic takiego! Wspomnienia nastoletnich wieczorów w ciemności mojej sypialni powróciły, gdy moje podniecenie wzrosło jak rakieta, a moje palce poruszały się szybko wokół mojej łechtaczki, smar sączący się z rozcięcia poniżej. "!". Głos należał do mnie, gdy pierwszy mały punkt kulminacyjny wstrząsnął moim ciałem, a mała kałuża smaru sączyła się z mojej szczeliny. Szybciej pracowałem palcami; piszcząc głośno, gdy ich czubki znalazły moje wilgotne wejście i z łatwością wślizgnęły się w jego głębię.

Jeden, dwa, trzy palce weszły do ​​mojej pochwy bez trudności. Przekręcałem je w przód iw tył, po raz pierwszy od wielu lat dotykając kłykciami śliskiego wejścia do mojej przerośniętej jaskini. Trzy palce; nie było to możliwe, gdy byłem nastolatkiem - a jednak wciąż nie wystarczało, by mnie napełnić i dać mi doznania, których potrzebowałem. Z uczuciem smutku z powodu utraconej młodości ostrożnie wsunąłem czwarty palec, aby do nich dołączyć.

O Chryste! To było naprawdę ciasne. Wróciły wspomnienia pierwszego razu, gdy gruby kutas Tony'ego wszedł w moje ciało; o tym, że po raz pierwszy od narodzin mojej córki Izzy znów poczułam się ciasno wokół męskiego penisa; o szoku wywołanym uczuciem wepchnięcia nieznanego fallusa w moją niedoświadczoną pochwę i o niesamowitych uczuciach, jakie wywołała moja pierwsza pozamałżeńska wszeteczeństwo. Nawet mój gniew i rozczarowanie Tonym nie mogły zepsuć obrazów, które wypełniały mój umysł tak mocno, jak moje palce wypełniały moją Małą Różową Cipkę. Mocno włożyłem palce w cipkę, zwijając je w górę, szukając punktu G, który umykał mi odkąd byłem nastolatkiem, kiedy drugą ręką próbowałem stymulować łechtaczkę. To było niewygodne i nie działało.

Zdesperowany, by się uwolnić, przewróciłem się na przód i mocniej wcisnąłem zaciśniętą pięść w pachwinę, zwijając palce w ciało, najpierw na łechtaczce, potem w pochwie, a potem z powrotem na łechtaczce, czując narastające doznania i rzeczywiście budowałem bardzo szybko, gdy garbiłem własną rękę, twarzą do łóżka. „MMMMMMMMMMMMMM!”. Tym razem udało się! Fala szczytowania, która wypłynęła z mojej pachwiny, wstrząsnęła mną całym ciałem, sprawiając, że warknęłam i jęknęłam w poduszkę. Wpychając własne palce jeszcze mocniej w zapłakaną pochwę, przeciągnęłam je od luźnego wejścia po spodniej stronie łechtaczki, uderzając biodrami o dłonie jak zwierzę.

To było niesamowite; moje ciało trzęsło się dziko, gdy doszedłem hałaśliwie i niechlujnie, moje niekontrolowane, nieskrępowane jęki wypełniły pusty pokój. „AAAAYYYYOOOOOWWWW!”. W jednej sekundzie wykrzyczałam rozkosz w poduszki, po czym trzecia fala orgazmu wstrząsnęła moim drżącym, spazmowanym ciałem, pozbawiając mnie siły mowy.

Moje biodra napierały mocno na moją pięść, szeroko otwierałam usta w niemym krzyku, a moja twarz płonęła intensywnością mojego orgazmu. Z trudem łapałem oddech; moja klatka piersiowa była napięta, całe moje ciało się trzęsło, aż z ostatnim rozpaczliwym jękiem uwolniłam palce i po prostu upadłam na materac, moje ciało w końcu było usatysfakcjonowane. Leżałam twarzą w dół na łóżku, które dzieliłam z mężem, moja pochwa była mokra i otwarta, a moje ciało drgało od wstrząsów wtórnych. W głowie też mi się kręciło; oszołomiona mocą moich dawno zapomnianych, wywołanych przez siebie orgazmów, żałując, że po nich nie nastąpiło długie, obfite zapłodnienie przez silnego mężczyznę, którego mój umysł i ciało wciąż pragnęły. Obrazy każdego kochanka, jakiego miałam od czasów szkolnych do męża mojej najlepszej przyjaciółki, przeleciały mi przed oczami, gdy moje drżenie ustało.

Lista nie była długa, ale wspomnienia były żywe z twarzami Pete'a i Tony'ego dominującymi w moim umyśle. Mój mąż i małżonek mojej najlepszej przyjaciółki; dwoje, najbardziej znaczących kochanków, jakich znało moje życie. Pierwszy mnie opuścił; drugi nie mógł być ze mną. Nie było tam żadnego z mężczyzn, którzy najlepiej znali moje ciało.

Żadne z nich nie było w stanie owinąć mojej bezbronnej, wyczerpanej, kobiecej postaci w swoich silnych ramionach i przytulić mnie, zapewniając mnie o swojej miłości; chroniąc moje świeżo zapłodnione ciało przed światem. Owinąłem się wymiętą kołdrą; był bladym substytutem ciepła mężczyzny, którego kochałam, ale było to najlepsze, czego mogłam się spodziewać tej nocy. To było wystarczająco; kilka minut później spałam, wciąż mając na sobie sportowy stanik, rozmazany makijaż na spoconej twarzy, z trudem mogąc uwierzyć w siłę mojej pierwszej masturbacji od ślubu. Zapewniło mi to pewną formę uwolnienia.

Ale nadal byłam sama..

Podobne historie

Ron i Ronnie Rozdział 8 - Wieczór z Joe i Sally.

★★★★★ (< 5)

Ron i Ronnie wychodzą na noc z Joe i Sally.…

🕑 35 minuty Rogacz Historie 👁 2,705

Niedzielny poranek był jasny i słoneczny, dużo jaśniejszy niż moja żona Sue. Obudziła się jakiś czas za mną i weszła do kuchni, gdzie przygotowywałam śniadanie, skarżąc się na ból…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Jak daleko dojedziemy? - Ch 5

★★★★★ (< 5)

Carly rozważa spotkanie z osobą, która według Davida może właściwie poprowadzić ją i Wade'a...…

🕑 22 minuty Rogacz Historie 👁 2,715

Czy byłbym zainteresowany?. W miarę upływu popołudnia coraz bardziej rozzłoszczona Carly stała się sama ze sobą. Nie była studentką college'u. To nie była przerwa wiosenna. Mimo to na…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Planowanie rodziny Priyi

★★★★(< 5)

Priya i Mark próbują założyć rodzinę.…

🕑 4 minuty Rogacz Historie 👁 8,193

(1 z 3) : Będąc od dawna bliskimi przyjaciółmi, Priya i Mark zaczęli spotykać się w liceum. Ta dwójka była całkiem parą. Zanim wstąpili do college'u, ich związek był dobrze znany i…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat