Rozwiązłość Penny - 1 - Niewierne fantazje

★★★★(< 5)

Czy fantazje mogą urozmaicić życie seksualne pary? A jakie powinny być te fantazje?…

🕑 25 minuty minuty Rogacz Historie

„Pierdol mnie! Mocniej! Mocniej!”. Wysyczałam ochryple słowa do ucha Petera, gdy wbijał się coraz głębiej w moje ciało coraz szybciej, a mokre odgłosy uderzania spomiędzy moich otwartych ud stawały się coraz głośniejsze. „O tak! O tak!” sapnął, pchając mocno i rytmicznie, wbijając swojego długiego, szczupłego, znajomego penisa raz po raz w to, co po urodzeniu trójki dzieci było moją raczej pojemną pochwą. „Dalej Penny! No dalej; wiesz, co powiedzieć”. Po ponad dwudziestu latach małżeństwa naprawdę wiedziałam, jak doprowadzić męża do szybkiego orgazmu.

„Zamknij się Pete! Po prostu spróbuj użyć tego żałosnego małego kutasa!”. Syknęłam ze złością, odgrywając swoją rolę tak realistycznie, jak tylko mogłam, a nasze ciała zderzały się z rosnącą przemocą. – Czy to naprawdę takie żałosne? - błagał, wciąż mocno się we mnie wpychając.

„Jest malutki! Jest kurewsko malutki w porównaniu z JEGO wielkim kutasem”. Pchnięcia stały się szybsze i bardziej szaleńcze. Po kilku kolejnych ruchach poczułem, jak główka jego penisa pęcznieje we mnie. Mój mąż zbliżał się do punktu kulminacyjnego i nie musiał długo czekać.

– Nie przestawaj, panie Malutki – syknąłem ostro. „Och, Penny, jestem… jestem…”. "Nie mów, pieprz mnie!" Warknąłem grubo. „Pierdol mnie mocniej! Spróbuj doprowadzić mnie do orgazmu! Doprowadź mnie do orgazmu tak, jak ON sprawia, że ​​mam orgazm! Jeśli potrafisz!”.

Wiedziałem, że Pete kochał te słowa; słowa, które szybko doprowadzą mojego męża do orgazmu, jedyne słowa, jakie chciał ostatnio usłyszeć w łóżku. „O Boże, Penny… Jestem… Jestem…”. Jego pchnięcia stawały się coraz szybsze i głębsze, gdy jego długi, chudy członek wielokrotnie uderzał w moją szyjkę macicy, ale jak zwykle nie czułam oznak zbliżającego się punktu kulminacyjnego. Był niedzielny wieczór i leżeliśmy nadzy w naszej sypialni, w naszym dużym podwójnym łóżku, ciesząc się naszą zwyczajową sesją miłosną pod koniec weekendu.

Zarówno ja, jak i mój atrakcyjny, wysportowany mąż, z którym jesteśmy od prawie dwudziestu pięciu lat, wciąż ciężko pracowaliśmy nad fizyczną stroną naszego małżeństwa. Nawet teraz oboje przekroczyliśmy pięćdziesiątkę, a dzieci były w pracy lub na uniwersytecie, więc dobry wygląd, utrzymanie formy i regularny seks były dla nas obojga bardzo ważne. Głęboko wierzyłem, że był to jeden z głównych powodów, dla których nasze małżeństwo przetrwało tak dobrze i pozostało tak silne. Oboje zawsze mieliśmy silne popędy seksualne, ale pomimo wielu okazji do „błąkania się”, które nadarzyły się w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat i muszę przyznać, kilku niefortunnych sytuacji z mojej strony - pozostałem wierny mojemu mąż przez cały czas. Musiałem założyć, że Peter był podobnie kuszony, ale nigdy nie widziałem niczego, co sugerowałoby, że on też uległ tej pokusie.

Rzeczywiście, w czasie, gdy większość moich koleżanek znosiła zbliżającą się lub nawet nadejście menopauzy, a wiele, być może większość, całkowicie straciło zainteresowanie seksem, nadal miałam okresowe miesiączki, a mój własny popęd seksualny rzadko był silniejszy. W tym momencie wiedział o tym tylko mój mąż. W tym momencie. Niestety w dzisiejszych czasach liczba kopulacji z moim mężem, które kończyły się wzajemnym orgazmem (a właściwie jakimkolwiek orgazmem dla mnie) rzadko była mniejsza i kiedy leżałem pod nim tej nocy, szeroko rozłożyłem nogi, czekając, aż jego pulsujący kutas zacznie pompować moja raczej przerośnięta pochwa pełna nasienia, od wielu miesięcy nie byłam bliska orgazmu. Ta noc nie wyglądała na wyjątek.

Na szczęście po wielu latach praktyki stałem się dobry w udawaniu. "O tak! Pieprz mnie Pete! Doprowadź mnie do orgazmu! Doprowadź mnie do orgazmu tak jak on!". „Jak on doprowadził cię do orgazmu, Penny?”. Mój mąż chrząknął w rytm przyspieszonych pchnięć, a jego twarz znajdowała się zaledwie kilka centymetrów nad moją.

„Z jego wielkim, grubym kutasem!”. Zacisnęłam mięśnie dna miednicy wokół erekcji Pete'a w nadziei, że uzyskam więcej czucia w mojej bardzo podnieconej, ale bardzo niezaspokojonej pochwie. Częściowo mi się udało; w końcu grzbiety w górnej części jego penisa zaczęły pobudzać moją niedostatecznie pobudzoną łechtaczkę. „Gdzie on to wsadził, Penny? Gdzie on wsadził tego wielkiego kutasa?”.

Oczy Pete'a były teraz szeroko otwarte, jego ciało drżało, a orgazm był bardzo blisko. – W mojej mokrej, niechlujnej cipce – warknęłam, przechylając miednicę do przodu, próbując mocniej pocierać łechtaczką o jego penis, czując potężny wpływ, jaki moje słowa wywierają na już i tak napięte ciało mojego męża. „W jakim groszu?”.

"W mojej CUNCIE!" Warknęłam mu ostro do ucha. „W mojej PIEPRZONEJ CIPCE!”. „O kurwa! Zaraz dojdę!”. Małe krople potu spływały z jego czoła na mój policzek, gdy jego znajoma, lekko pomarszczona, ale wciąż przystojna twarz zaczęła się wykrzywiać i wykrzywiać, a jego orgazm zaczął przejmować kontrolę nad jego ciałem.

Zacisnęłam się tak mocno, jak tylko mogłam, dnem miednicy, desperacko próbując zamknąć moją niegdyś ciasną pochwę wokół jego penisa, podczas gdy jego pchnięcia stawały się coraz szybsze, a jego ciało wbijało się w moje. Rozszerzyłem uda tak daleko, jak tylko mogłem, otwierając się szeroko, szukając każdego milimetra penisa w sobie, mając nadzieję, że dodatkowa głębokość penetracji zrekompensuje brak obwodu i że jego włosy łonowe, jeśli zostaną dociśnięte wystarczająco mocno do moich, pobudziłby moją łechtaczkę na tyle, by dać mi desperacko upragniony orgazm. To nie zadziałało, ale doprowadziło Pete'a do jeszcze większych wyżyn przyjemności. „Och, to dobrze! Tak DOBRZE!”.

Jego wytrysk był bliski i tym razem będzie duży. "Był. On.

Dużo. Większy. Niż. Ja?”. Rytm jego pchnięć zaczął się łamać i stawał się dzikszy i bardziej przypadkowy.

„Większy i lepszy! Był niesamowity, kiedy pieprzył moją cipkę!”. Rytm Pete'a się łamał, był bliski wytrysku. „Powiedz mi Penny! Powiedz mi, jak cię przeleciał!”. „Trudno! Mocno mnie pieprzył! Jego kutas jest o wiele większy niż twój żałosny mały kutas – syknęłam okrutnie, odgrywając swoją rolę tak entuzjastycznie, jak tylko mogłam. – O Boże! Pennyyyy! Jestem cumminggggg!".

Zacisnąłem się ostatni raz wokół jego nabrzmiałego członka tak mocno, jak tylko pozwalało na to moje dno miednicy, desperacko szukając tego dodatkowego tarcia, które mogłoby doprowadzić mnie do orgazmu w ostatniej chwili. "Jest dwa razy bardziej kochany niż ty Czy! Jego kutas sprawia, że ​​spuszczam się o wiele mocniej niż ty!”. Mój głos zabrzmiał twardo i gniewnie w słabo oświetlonej sypialni, ale jak zwykle mój mąż dał znak zachwytu. „O Chryste, Pennyyyyy!”. Pchnięcia Pete'a straciły wszystkie pozostałe rytm, gdy ogarnął go jego orgazm.

„W takim razie spuść się!" Jęknęłam, a moje ostre słowa przewróciły się na siebie. „Spuść się we mnie! Pieprz mnie tak, jak on mnie pieprzył! Napełnij mnie swoim nasieniem, tak jak ON!”. "!".

I wtedy mężczyzna, który był moim mężem od ponad dwudziestu pięciu lat, zaczął wytrysnąć w moim ciele. Twarz Pete'a wykrzywiła się i wykrzywiła, jego plecy zgarbiły się w spazmie, jego biodra wbiły się w moje tak mocno, że aż zabolało. Czułam, jak jego długi, smukły członek pulsuje we mnie, tryskając tym najcenniejszym płynem na moją szyjkę macicy.

Ciepły, zadowolony, kobiecy blask otoczył mnie, gdy po raz kolejny potwierdziła się moja rola jako kobiety. To był blask, który dobrze znałem i kochałem namiętnie; blask, który prawie mógł zrekompensować rozczarowanie spowodowane ponownym nieosiągnięciem orgazmu. Prawie. „Czy czujesz jego spermę wciąż we mnie?” – zapytałam, podtrzymując fantazję, gdy ciało mojego męża zwolniło i zatrzymało się pulsująco. Ciężar Pete'a spoczywał na moich biodrach, przygniatając je do materaca, jego kutas wciąż tkwił głęboko we mnie, tak jak wiedział, że kocham.

„Tak, tak, tak, Pennyyyy!”. „Czujesz jego spermę wciąż w mojej cipce?”. „Jezus, Penny!”.

Kiedy dyszał, wpatrywałem się w jego wciąż młodą, choć szarą twarz. Gorący oddech Petera był na mojej twarzy, gdy jego kutas wpompował kilka ostatnich kropli nasienia do mojej pochwy. To była część, którą tak bardzo kochałem; jedyny sposób, w jaki wierzyłem, że miłość powinna się kiedykolwiek skończyć. Dla mnie akt zapłodnienia był i zawsze był najbardziej magicznym i pożądanym momentem każdego krycia. — Och, tak! Syknęłam, moja pierś zacisnęła się od bogatego, ale niezaspokojonego pożądania.

Wbiłam paznokcie w jego zaciśnięte pośladki, przyciągając mocno jego ciało do mojego. „Spuść się we mnie, Pete! Daj mi ostatnią kroplę! Wstrząśnij mną! Stwórz we mnie dziecko, tak jak ja tego chcę!”. Poczułam, jak pulsowanie erekcji mojego męża ustępuje i zamknęłam oczy, wyobrażając sobie jego nasienie tryskające do mojego ciała, rozpryskujące wejście do mojej macicy, tak jak robiło to wiele razy wcześniej. Ciepły, ziemisty, kobiecy blask we mnie stał się silniejszy, uczucie zmierzało w pewnym stopniu do zrekompensowania mojego braku orgazmu.

Ale tylko w jakiś sposób. Pete uśmiechnął się, dyszał trochę, a potem zachichotał. Spojrzał mi lekko oszołomiony w oczy, jego kutas wciąż był twardy, sięgał głęboko w moje ciało, wiążąc nas blisko siebie. „Och, Penny, to było niesamowite; jeden z najlepszych. Może twój najlepszy w historii! O mój Boże, to było dobre!”.

Nie było sensu mówić mu, że po raz kolejny nie osiągnęłam orgazmu. Piotr sam by to wiedział; Tym razem nawet nie próbowałem udawać. Kiedy osiągnął punkt kulminacyjny, mój mąż delikatnie opuścił swoje gorące ciało na moje, aż jego muskularna klatka piersiowa zmiażdżyła moje maleńkie piersi, a jego ciężar chwilowo rozsunął moje uda i przycisnął mnie mocno do pościeli.

Owinęłam swoje długie, wciąż szczupłe nogi wokół jego ud, przyciągając jego ciało do siebie, gdy poczułam, jak jego wyczerpana erekcja powoli mięknie we mnie. Nawet po tych wszystkich latach i pomimo mojego braku orgazmu, było to uczucie, które uwielbiałem. To było prawie tak, jakby uczucie niegdyś agresywnej, męskiej erekcji opadającej we mnie w jakiś sposób reprezentowało triumf mojej miękkiej kobiecości nad jego twardą, męską penetracją; jakby na dłuższą metę moje słabe, zapłodnione kobiece ciało było silniejsze niż tymczasowa seksualna władza jakiegokolwiek mężczyzny nade mną. Może powinnam była zostać przy psychologii na uniwersytecie, uśmiechnęłam się do siebie ironicznie, gdy kutas Pete'a niechlujnie wysunął się z mojej pochwy. Poczułam jak mała strużka wilgoci podąża za jego wiotkim członkiem z mojego ciała, przez moje pośladki i na łóżko.

Znowu ogarnęło mnie to dziwne, ale coraz bardziej znajome uczucie pustki. - Wow, Penny - uśmiechnął się do mnie, wciąż dysząc. Twarz miał zaróżowioną, głos drżał, ale najwyraźniej był zadowolony.

„Bez wątpienia; to był twój najlepszy wynik!”. Sturlał się i ciężko leżał obok mnie na pomiętej, brudnej pościeli. „To było po prostu niesamowite! Byliście niesamowici!” on dodał. Uśmiechnęłam się do mojego promiennego, przystojnego męża, starając się ukryć rozczarowanie. – O kim myślałeś tym razem? – zapytał, najwyraźniej nieświadom oszustwa.

– Nikt konkretny – skłamałam. Moja odpowiedź nie była przekonująca, nawet dla mnie. Pete się roześmiał. - Znam ten ton głosu - powiedział całując mnie w ramię. - To znaczy, że tym razem to nie była celebrytka.

To znaczy, że to był ktoś prawdziwy. Udawałeś, że pieprzy cię ktoś, kogo dobrze znamy, może przyjaciel? Miał rację, ale nie zamierzałam mu tego mówić. Nastąpiła długa pauza, zanim nieśmiało dodał pytanie. – Czy to był Neil? Nic nie powiedziałem, moja twarz była jak poker.

„Więc Marek?”. „Zgadnij kochanka fantazji twojej żony” To była znajoma gra po stosunku i jak zwykle nie odpowiedziałem, ale jak zwykle Pete próbował mnie oszukać, abym wyjawił mój sekret. „To był Tony, prawda? Oto kto to był!”. Nic nie powiedziałam, tylko wpatrywałam się w sufit, myśląc o nieco niepokojących myślach, gdy mój mąż odzyskiwał oddech.

Mając pięćdziesiąt jeden lat i dwójkę dorosłych dzieci, wiedziałem, że to normalne, że pary w długich, monogamicznych związkach muszą ciężko pracować, aby zachować świeżość i ekscytację w łóżku. Z pewnością wszystkie magazyny dla kobiet, które czytałam odkąd byłam nastolatką, mówiły mi o tym, ale nie spodziewałam się, że sprawy z moim mężem potoczą się tak szybko w coraz bardziej niepokojącym kierunku. Wysportowany, opalony, wysoki na pięć stóp i dziewięć cali, o szczupłej, atletycznej sylwetce, Peter nadal był bardzo atrakcyjnym mężczyzną. Starszy ode mnie o trzy lata, ale co do cala tego samego wzrostu, podobnie jak ja regularnie ćwiczył na siłowni i dbał o swój wygląd. Oboje odnoszący sukcesy w dziedzinie medycyny Pete i ja wiedliśmy razem wspaniałe życie; trójka pewnych siebie dorosłych dzieci, duży dom na skraju poszukiwanej wsi, częste zagraniczne wakacje i oczywiście dobre grono przyjaciół.

Od urodzenia dzieci bardzo starałam się dbać o figurę, więc wiele naszych koleżanek po porodzie „odpuściło sobie” i poniekąd się to udawało. Byłem wysoki jak na kobietę i nawet w moim wieku nadal byłem szczupły, z długimi nogami i ciemnymi włosami do ramion. Piersi miałam małe i zawsze takie były, nawet kiedy karmiłam piersią, no i oczywiście na twarzy i brzuchu było więcej zmarszczek, niż bym sobie tego życzyła, ale w sumie byliśmy udaną, atrakcyjną parą. Nasze życie seksualne zawsze było aktywne i energiczne, ale po urodzeniu dzieci zaczęło trochę słabnąć. Dziesięć lat temu został zapoczątkowany przez wazektomię Pete'a, która uwolniła mnie od martwienia się długotrwałym stosowaniem pigułki i wyeliminowała potrzebę znienawidzonych prezerwatyw, których inaczej musielibyśmy używać.

Przez mniej więcej rok nasze życie seksualne poszybowało w górę, ale potem sytuacja znów zaczęła słabnąć, dopóki oboje nie zdaliśmy sobie sprawy, że potrzebny jest kolejny impuls. Minęło prawie pięć lat, odkąd odkryliśmy uroki seksu przez telefon podczas jednego z moich częstych wyjazdów służbowych za granicę, ale najwyżej rok, odkąd pomysł wprowadzenia fantazji o innych partnerach pojawił się w naszym życiu seksualnym. Zaczynając od rozmowy telefonicznej, potem coraz częściej razem w łóżku, zaczęliśmy na zmianę kręcić fantastyczne sceny, w których najpierw było to tolerowane, potem akceptowalne, aw końcu prawie obowiązkowe wprowadzanie nowych partnerów do miksu.

Na początku było to ekscytujące, wyzwalające i przez miesiące nasze życie seksualne nabrało kolejnego ogromnego przyspieszenia pod względem częstotliwości i intensywności, jakbyśmy znów byli młodą parą, ale z biegiem czasu kilka rzeczy wydarzyło się prawie niezauważalnie. Po pierwsze, Pete stopniowo zaczął zachowywać własne fantazje dla siebie i zachęcał mnie, bym coraz bardziej zaspokajała swoje, aż w końcu zdałam sobie sprawę, że przez pełne trzy miesiące całe nasze życie seksualne kręciło się wokół scenariuszy, w których uprawiałam seks z inni mężczyźni. Kiedy o tym wspomniałem, Pete powiedział mi, że jest całkiem szczęśliwy; moje fantazje całkowicie pokrywały się z jego. Drugi i bardziej podstępny problem tkwił w mojej głowie; stopniowe rozpoznanie, że w celu utrzymania fantastycznego poziomu podniecenia i kulminacji, które przyniosły nasze gry fantasy, musiałem posuwać się do coraz większych skrajności w moich scenariuszach. To, co zaczęło się od wyobrażenia sobie całowania się z Bradem Pittem lub George'em Clooneyem, podczas gdy mój mąż patrzył, szybko rozwinęło się w moim umyśle, zmuszając ich do pełnego seksu.

Stamtąd przeszliśmy do seksu z innymi celebrytami, a następnie mężczyznami, których znałem w prawdziwym życiu, zaczynając od mężczyzn, których znałem z pracy, a następnie przechodząc do pozycji, którą osiągnęliśmy teraz; fantazjowanie o dzikim seksie z naszymi najbliższymi przyjaciółmi. Fantazyjny seks w moim umyśle również stał się bardziej ekstremalny, nawet poza okrojoną wersją, którą ośmieliłam się powiedzieć Pete'owi podczas naszych sesji. Osiągnąłem teraz niepokojący punkt tego samego wieczoru, kiedy aby zbliżyć się do prawdziwego podniecenia, musiałem wyobrazić sobie męża mojej najbliższej przyjaciółki, który pieprzy mnie o cal mojego życia, zanim faktycznie zapłodni mnie na oczach jego żony i mojego mąż.

Nic dziwnego, że nie podzieliłam się całą tą konkretną fantazją z Pete'em, ale mój umysł wciąż był pełen żywych obrazów, aw moim brzuchu pojawił się nieusatysfakcjonowany blask, sytuację pogarszała moja ciągła niezdolność do osiągnięcia orgazmu. Ostatnim i być może najpoważniejszym zmartwieniem było to, że przez ostatnie kilka miesięcy, początkowo bardzo wymijająco, ale potem coraz bardziej otwarcie, Peter zaczął sugerować, że pewnego dnia, we własnym tempie, będę mógł chcieć urzeczywistnić swoje fantazje i faktycznie sypiać z innymi mężczyznami zarówno w prawdziwym życiu, jak iw naszych grach. Na początku myślałam, że po prostu próbuje zintensyfikować nasz fantazjowany seks. Potem byłam przekonana, że ​​źle zrozumiałam to, co zasugerował, ale z biegiem czasu stopniowo zaczęło mi świtać, że nie tylko on naprawdę poważnie myśli o moim seksie z innym mężczyzną, ale także jest czymś, co chętnie obserwuje, jak to robię.

Sama nie obca mi była literatura erotyczna. Wiedziałam, że nie jest to niezwykła męska fantazja, ale nigdy nie podejrzewałabym mojego odnoszącego sukcesy, atrakcyjnego, wysportowanego męża o ukrywanie się. A jednak był tutaj, zaraz po tym, jak kochali się w naszym łóżku, ponownie próbując mnie przekonać.

„On zawsze miał coś do ciebie…” Głos Petera wyrwał mnie z zadumy. "Hmm?". „Tony! Chciał dostać się do twoich majtek od balu medycznego, kiedy dzieciaki były małe”. - Nie bądź głupi… - odparowałem, starając się ukryć prawdziwość jego twierdzeń i przypominając sobie, jak blisko Tony'ego było osiągnięcie celu co najmniej dwa razy w przeszłości. Zadrżałem, gdy przypomniałem sobie ten dość pijacki lipcowy wieczór dziesięć lat temu, kiedy jego palce po raz pierwszy dotknęły mojego ciała.

„Flirtuje ze wszystkimi dziewczynami”. Zaprotestowałem głośno, próbując odwrócić uwagę od myśli. Pete przekręcił się na bok twarzą do mnie, jego palce bawiły się moimi wrażliwymi, wciąż jędrnymi sutkami, a potem głaskały mój brzuch w drodze do ciemnego trójkąta poniżej. Jego palce zaplątały się w moje splątane, rzadkie włosy łonowe, zanim prześledziły kontur moich spuchniętych, wrażliwych, wciąż niezadowolonych ust.

Instynktownie ścisnęłam kolana, jakbym chciała ograniczyć mu dostęp, po czym zmieniłam zdanie i lekko rozchyliłam uda. Poczułam jak jego palce muskają moją spuchniętą łechtaczkę. Nastąpiła długa przerwa, zanim kontynuował, a jego głos był cichy i uspokajający. - Byłoby dobrze, wiesz - wyszeptał, delikatnie rozchylając palcami moje zewnętrzne wargi.

„Co byłoby w porządku?” – zapytałam nieszczerze, doskonale wiedząc, co miał na myśli, ale ciesząc się jego delikatną pracą palców poniżej. „Jeśli znalazłeś kogoś, z kim naprawdę chciałbyś się pieprzyć!”. nie odpowiedziałem. Zamiast tego po prostu zamknęłam oczy i spróbowałam skoncentrować się na jego dłoniach i rosnącej reakcji mojego ciała. Koniuszki jego palców po mistrzowsku wsuwały się w moją szparę, gładząc moje wciąż pobudzone ciało w górę iw dół.

„O ile mi wszystko opowiesz, może nawet pozwolisz mi pomóc”. Nadal nie reagowałem. Palce Pete'a odnalazły moją łechtaczkę. Poczułem, jak jego kaptur jest podniesiony i pojedyncze uderzenie pod czułym trzonkiem.

Aż wzdrygnąłem się z przyjemności. "Mmm! Nie przestawaj!" Wymamrotałem, ale Pete czekał, jego palce znieruchomiały, po czym powtórzyłem: „Powiedziałem, że byłoby w porządku, gdybyś chciała przelecieć innego mężczyznę…” zaczął ponownie. – Słyszałem, co powiedziałeś, Pete! – warknęłam, przerywając mu nagle, erotyczna magia była teraz dobrze i naprawdę zepsuta. „Nie wracajmy do tego wszystkiego ponownie.

Czy nie możemy po prostu cieszyć się fantazją? Proszę! Robisz się teraz dziwny! Nastąpiła kolejna długa przerwa. „Nie skończyłeś dziś wieczorem, prawda?” zapytał pewnie, wznawiając głaskanie między moimi udami. „Podobało mi się, Pete. Naprawdę – zaprotestowałem, próbując ponownie się zrelaksować i cieszyć uczuciem narastającym między moimi udami pomimo mojej złości.

miesiąc temu? Dłużej? Jesteś tak dobra w udawaniu, nie zawsze mogę stwierdzić. Moje usta pozostały zamknięte, ale to była prawda. Kiedy zaczęły się fantazje, osiągnęłam orgazm tak swobodnie i łatwo, że nie musiałam udawać przez miesiące i miesięcy, ale teraz nie udało mi się tego zrobić przez ile to było trzech miesięcy? Nie, znacznie dłużej! „Podobało ci się dziś wieczorem? Naprawdę, mam na myśli – kontynuował, jego palce wbijały się w moje lepkie przejście. przepraszam… – zaczął, jego ręka była teraz nieruchoma, z dwoma palcami w mojej zabałaganionej pochwie. Przytuliłam się do niego i położyłam palec na jego ustach, gdy jego palce zsunęły się ze mnie.

„Dzisiejszy wieczór był dla ciebie. Następnym razem zrobimy to dla mnie – zapewniłam go. „Obiecaj mi, że przynajmniej o tym pomyślisz” – zapytał, prawie błagając. Uniosłam podejrzliwie brew. „Mówisz poważnie? To nie jest tylko część gry?”.

„Mówię poważnie. Jeśli nie mogę dać ci tego, czego potrzebujesz w łóżku, to chcę, żebyśmy znaleźli kogoś, kto może”. Nie wiedziałem, co powiedzieć, ale kontynuował. „Nie proszę cię, żebyś pozwolił mi też spać z innymi kobietami. Naprawdę nie proszę.

Chodzi tylko o ciebie”. Było więcej milczenia z mojej strony, ale znowu trafił w moje podejrzenia. To było dokładnie to, co podejrzewałem, kiedy po raz pierwszy podniósł ten pomysł wiele miesięcy temu.

Nie było mowy, żebym nawet rozważała zostanie „swingerem” – nie miałam ochoty oglądać Pete'a z inną kobietą. Wcale! - Rozważysz to przynajmniej? No dalej, Pen, pomyśl o tym - błagał. „Wydaje się, że to cię podnieca, kiedy jesteśmy…”. „Dobrze! Dobrze! Pomyślę o tym!” Mój głos był prawie krzykiem, przerywając jego protesty w połowie zdania.

„Ale nie mówię, że zrobię coś z kimkolwiek, rozumiesz?”. Obok mnie mój mąż promieniał z radości. „To wszystko, o co proszę, kochanie. Nigdy nic nie wiadomo, może w końcu pomyślisz, że to dobry pomysł”.

Leżeliśmy obok siebie w milczeniu, Peter wyglądał na trochę z siebie zadowolonego; moja głowa pełna sprzecznych emocji. Cokolwiek sobie wmawiałem, że zdrada jest nie do pomyślenia, pomysł ponownego uprawiania naprawdę wspaniałego seksu był bardzo pociągający. Ale tak naprawdę nigdy nie zdradziłam męża; pomimo „niebezpieczeństw” przed laty nadal byłam wierną żoną.

Ale czy to rzeczywiście było oszustwo, jeśli Pete chciał, żebym to zrobiła? I dlaczego, u licha, miałby chcieć, żebym go zdradziła? – A może pozwolisz mi wykończyć cię teraz, tak jak kiedyś? – wyszeptał nagle mój mąż, składając linię pocałunków na środku mojego brzucha i szczęśliwie przerywając mój niespokojny tok myślenia. Jego oddech był ciepły i delikatny na mojej skórze, a gdy jego twarz znalazła się na ciemnym trójkącie między moimi udami, wyszeptał. „Nie robiłem tego od wieków.

To zawsze załatwiało sprawę”. Poczułam jego gorące usta na miękkiej skórze moich ud; jego palce ponownie wbiły się głęboko w moją lepką pochwę i zdałem sobie sprawę, co zamierza zrobić. „Pete, nie! Nie! Nie jestem tam czysty. Po prostu… i jestem cały lepki.

Ohhhh! Ohhhh Godddd!”. Moja głowa opadła bezradnie na prześcieradło, moje uda automatycznie się rozchyliły, gdy usta mojego męża zamknęły się na moim nabrzmiałym sromie. Poruszając się między moimi kolanami, jego głowa opadła między moje uda, jego palce delikatnie rozchyliły moje zewnętrzne wargi, a jego gorący oddech spadł na mój ciepły, niechlujny rdzeń. Zamknęłam oczy, wszystkie moje zmysły skupiły się między moimi udami, gdy język Pete'a fachowo musnął najpierw jedną opuchniętą wewnętrzną wargę, potem drugą, po czym zanurzył się w ciemnym, przyjaznym przejściu pomiędzy.

- Pete, nie - zaprotestowałem słabo. „Jestem cały… Ohhh!”. Blask w moim brzuchu, który migotał słabo podczas naszego seksu, teraz zaczął silniej rosnąć, gdy jego język powoli i dokładnie badał każdą miękką, wilgotną, pokrytą nasieniem część mojego sromu, kończąc długim, powolnym ruchem w górę po spodniej stronie mojego łechtaczka. „Och, Jeeezzz! Och, Pete! Proszę! Nie jestem… Och, nie przestawaj!”. Mój głos brzmiał bełkotliwie i niespójnie, moja klatka piersiowa zaciskała się teraz z siłą czegoś, co nagle zdałam sobie sprawę, że może to być prawdziwy, masywny orgazm, mój pierwszy od miesięcy; JEŚLI nadal robił mi te niesamowite rzeczy! „Jesteś pełen spermy, Pen!”.

Przyciśnięty do mojego sromu głos mojego męża był stłumiony. Westchnęłam cicho, gdy jego palce zręcznie zsunęły kaptur mojej raczej zbyt dużej łechtaczki, a sam czubek jego języka tańczył wokół jej spuchniętego guzka, powodując ucisk w klatce piersiowej. „Ale ja jestem bałaganiarą” – zaprotestowałam bezskutecznie. Przez całą minutę lub dłużej czułem, jak jego język okrąża moją łechtaczkę, nad i pod, w kółko, sprawiając, że puchnie, aż wydaje się, że pęknie. „Nie przestawaj! Nie przestawaj!” Moje słowa były niewyraźne z podniecenia.

„Tyle spermy w tobie, Penny!”. Przerwał i znów poczułam jego gorący oddech na wewnętrznej stronie uda. „A co, jeśli to nie moja sperma w tobie?”. Jego głos był niski, szorstki i ledwo słyszalny przez mój ciężki oddech. Jego język szorstko muskał moją łechtaczkę pomiędzy każdą złamaną frazą, a moja głowa kręciła się szaleńczo, gdy mój orgazm zaczął narastać i narastać jak potężna fala wznosząca się wysoko nad moim bezradnym ciałem.

„Co by było, gdybyś właśnie został zerżnięty przez kogoś innego? A gdyby to była JEGO sperma w tobie?”. Długi palec wszedł do mojej rozwartej pochwy, zwijając się w górę w kierunku mojego punktu G, gdy jego język niszczył moją nabrzmiałą łechtaczkę. Fala zbliżającego się orgazmu przeszła przeze mnie i zaczęła się załamywać. Moje ciało dostało spazmu, moje nogi mimowolnie zamknęły się na głowie mojego męża, a potem szeroko się rozeszły. "!".

Wsunęłam palce w jego włosy, chwytając je brutalnie, gdy jego ręce wsunęły się pod moje pośladki i uniosły moją niechlujną srom do twarzy. Jego aktywny język pracował teraz w nadgodzinach, na, wokół i pod kapturkiem mojej niezwykle opuchniętej, wrażliwej łechtaczki, gdy jego palce zanurzyły się głęboko w mojej pochwie, pozostawiając mnie przytłoczoną i całkowicie bezradną. „Co jeśli to JEGO sperma w twoim brzuchu? JEGO sperma w twojej cipce?”. Stłumiony głos Pete'a był teraz twardszy, dziko podniecony, niemal groźny - i uwielbiałem to! Poczułam więcej palców wchodzących do mojej pochwy, ile nie mogłam powiedzieć.

Czułem, jak mocno mnie rozciągają; skręcając się i obracając we mnie, jakbym badał; szukając specjalnego miejsca, podczas gdy jego niesamowity język nadal działał magicznie na moją łechtaczkę, teraz tak spuchniętą i podnieconą, że aż bolało. „Co jeśli to jego sperma z ciebie lizałam? Jego sperma kapała z ciebie? Co jeśli on cię zapłodnił, Penny? Co jeśli jego sperma stworzyła dziecko w twoim brzuchu?”. Niejasno poczułam, że granica właśnie została przekroczona, ale za daleko zaszła, by ją zrozumieć, przyjemność i ból całkowicie zamotały mój umysł, gdy przepłynęła przeze mnie druga, silniejsza fala orgazmu. „O, tak! O BOŻE, TAK!” Jęknęłam, wyczerpana pierwszą falą orgazmu, ale desperacko pragnęłam więcej, jakbym chciała nadrobić stracony czas.

Pete był nieustępliwy, pracując we mnie palcami i językiem z umiejętnością, o której prawie zapomniałem, że posiadał. „O Jezu! O mój pieprzony Goddddd!”. To był mój głos, który słyszałam, ale zniekształcony i zniekształcony przez pożądanie, gdy palce mojego męża w końcu zlokalizowały mój punkt G i zadziałały magicznie w moim ciele.

Ostatnia potężna fala orgazmicznego gorąca zaczęła mnie przetaczać, zatapiając mnie w swojej intensywności. "Dojdź do mnie Penny!" Pete syknął triumfalnie. Opuściły mnie wszelkie pozory kontroli; moje oczy straciły ostrość, poczułam, jak moje uda mocno zaciskają się na bokach jego głowy, moje plecy wygięły się w łuk, moje palce chwyciły i ciągnęły go za włosy iw ciągu kilku sekund bardzo prawdziwy, bardzo intensywny, bardzo potrzebny orgazm obmył mnie jak potężna gorąca fala, falująca na zewnątrz z głębi między moimi udami, sprawiając, że całe moje ciało drży w jego dłoniach.

- To moja dziewczyna - syknął, jego palce i język wciąż pracowały na moim ciele. „Dojdź do mnie! Dojdź do niego! Dojdź tak, jakby on cię doprowadził!”. "Ohhhhhhhhh!".

Głos, który usłyszałem, był ledwo rozpoznawalny jako mój własny, ponieważ po raz pierwszy od ponad roku miałem poruszający ziemię, wstrząsający umysł orgazm, który pozostawił mnie wyczerpaną, dyszącą, a potem niezdolną tylko do snu. Ale kiedy weszłam dziko i hałaśliwie do naszego małżeńskiego łoża, ogarnięta pożądaniem, całkowicie oddana własnej przyjemności, nie wyobrażałam sobie twarzy mojego męża Petera, wykrzywionej kilka centymetrów nad moją, wypełniającej moje niespokojne, chciwe ciało jego gorącym, lepkie nasienie! I kiedy moje ciało napinało się i drgało; usta i ręce mojego męża szalona aktywność między moimi udami, żadne z nas nie miało pojęcia, co przyniesie przyszłość. Albo kim my, szczęśliwe małżeństwo w średnim wieku, wkrótce byśmy się stali..

Podobne historie

Dziwka dla przyjaciół mojego męża rogacza

★★★★★ (40+)

Mój mąż zachęca mnie do ruchania się z innymi mężczyznami, aby mógł brać udział i ssać moją cipkę w czystości.…

🕑 34 minuty Rogacz Historie 👁 456,081

Czasami trudno mi zaakceptować, jak bardzo zmieniły się moje relacje z mężem po sześciu szczęśliwych latach małżeństwa, wszystko z powodu opowiadań pornograficznych w Internecie. Nazywam…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Pozwolenie na błądzenie

★★★★(< 5)

Dałem mojej żonie pozwolenie na występowanie w pojedynkę…

🕑 10 minuty Rogacz Historie 👁 6,291

Pisanie o poruszyło osad głęboko w stawie moich wspomnień. Obrazy mentalne z dawnych lat płyną teraz leniwie i losowo w kierunku powierzchni. Niektóre sięgają szczytu z całkowitą…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Podróż do Cuckoldry - Three's Company

★★★★★ (< 5)

Kontynuacja z Journey into Cuckoldry - Twice Shy…

🕑 58 minuty Rogacz Historie 👁 10,152

Następnego ranka obudziłem się nagle, gdy jasne światło słoneczne znalazło lukę w zasłonach sypialni i spadło mi na twarz. Było wcześnie Zamrugałem w półmroku, przewróciłem się na…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat