Małżeństwo osiąga etap w swoim związku, kiedy potrzebują pomocy, aby wyjść z rutyny…
🕑 15 minuty minuty Rogacz HistorieTo była ostatnia rzecz, jakiej spodziewał się Larry, odbierając telefon komórkowy przy śniadaniu. – To Helen – odezwał się cichy kobiecy głos – Helen z zeszłej nocy. "Tak, wiem." odpowiedział ciekawie: „Dobrze, że dzwonisz”.
"Ja… Zastanawiałem się, czy mógłbyś dziś rano spotkać się na kawę, jeśli nadal jesteś w mieście." "Jeszcze się nie wymeldowałem, właściwie jem tylko śniadanie. Kiedy chciałbyś się spotkać?". "Mógłbym teraz wpaść. Nie muszę być w biurze do jedenastej." "Będzie dobrze.
Możesz dołączyć do mnie na śniadanie, jeśli chcesz." „Nie, dziękuję, ale kawa byłaby dobra”. "Czy Ian też przyjdzie?". – Nie – powiedziała nagle. "Tylko ja.".
Larry spojrzał na zegarek, gdy ich rozmowa się skończyła. Była dziewiąta: wczorajsze spotkanie nie poszło tak dobrze, jak by sobie tego życzył, ale w takich sytuacjach mogło się okazać, że to sprawa trafiona lub chybiona. Było oczywiste, że ta para była w tym wszystkim nowa i prawdopodobnie właśnie testowała wodę.
To było wielkie przedsięwzięcie; duży krok do zrobienia. Pary powinny zawsze na początku postępować ostrożnie; w grę wchodziły relacje; życie zmieniłoby się na zawsze i choć Larry lubił się w to angażować, zawsze zalecał ostrożność. Uśmiechnął się, zajadając pełne angielskie śniadanie.
Nie spodziewał się, że znów nawiążą kontakt. Helen zachowywała się bardzo cicho i odniósł wrażenie, że nie jest nim zainteresowana, co znowu zrozumiał. Gdyby nie było chemii, nie było sensu dalej dążyć do tego. Z drugiej strony Ian był dość wciągający, ale wino mogło odegrać w tym dużą rolę.
Gdy odchodzili po spotkaniu, wzruszył ramionami i wymamrotał: „No cóż!”. Obserwował Helen znikającą w oddali z odcieniem żalu, choć była atrakcyjna i choć powściągliwa, podejrzewał, że pod powierzchnią kryje się wulkan seksualny. Później w łóżku pogładził się do orgazmu myśląc o zerżnięciu jej; jej nogi odsunęły się do tyłu, a stopy oparły o wezgłowie jego królewskiego łóżka, gdy przebił ją swoją ogromną erekcją i uderzył ją przez orgazm po orgazmie. W kącie spokojnie siedziałby jej mąż Ian, który obserwował przebieg wydarzeń i powoli się masturbował. To była radość i najważniejsza forma przyjemności seksualnej Larry'ego, który pieprzył żonę innego mężczyzny na oczach męża.
Było coś wyjątkowo satysfakcjonującego w patrzeniu w poprzek i utkwieniu wzroku w twarzy innego mężczyzny, gdy wszedł głęboko w swoją żonę. Larry znów się uśmiechnął, gdy zobaczył ją w oddali, ponownie zbliżającą się do hotelowej jadalni. Wstał i wyciągnął rękę, by ją przywitać. Wydawało się, że jej powściągliwość na wczorajszym spotkaniu zniknęła i ciepło wzięła jego dłoń. Gdy usiadła obok niego, zawołał kelnerkę i zamówił jeszcze kawę.
„Chcę przeprosić za wczorajszy wieczór”, powiedziała cicho, „Nie byłam zbyt gościnna”. Wzruszył ramionami. – W porządku – odpowiedział. „Pierwsze spotkania mogą być niezręczne”.
Zaśmiała się nerwowo. "Brzmisz jak weteran w tym wszystkim." Uśmiechnął się. "Może, ale przynajmniej teraz rozmawiamy." Kelnerka przybyła z kawą, dając Larry'emu szansę na podarowanie Helen raz jeszcze.
Miała na sobie garnitur od spodni, ale jej biznesowy wygląd sprawiał, że wyglądała seksownie. Był teraz jeszcze bardziej przekonany, że z jej wnętrza czekało coś bardzo przyjemnego, by wydobyć się na powierzchnię. - Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko spotkaniu ze mną na własną rękę. Po prostu… cóż, wczoraj wieczorem czułem się niezręcznie z Ianem. – Wcale nie – odpowiedział szybko.
„Zawsze staram się rozmawiać z każdą ze stron osobno, jeśli to możliwe, ważne jest, aby uzyskać indywidualne poglądy i perspektywy na temat tego, czego ludzie oczekują od tego typu relacji. W końcu jest to sprawa trójstronna i każda z nas troje potrzebuje innego rzeczy z tego". Uśmiechnęła się do siebie, powoli mieszając kawę. – A czy mogę zapytać, czego od tego chcesz? zapytała. "Mam na myśli wyjście z tego szczególnego związku".
Larry czuł się teraz na miejscu. "Cóż… ee… Widzę siebie jako łamacza kolein…”. „Łamiący koleiny?” Przecięła się. Larry skinął głową.
„Tak, łamacz kolein” – powtórzył. W swoim związku seksualnym osiągnęli etap, w którym występuje znużenie, nuda, przewidywalność, tego typu rzeczy. Nadal się kochają, ale troski życia prawdopodobnie dotknęły ich i potrzebują ujścia.
Muszą przywrócić do związku trochę blasku; wnieść trochę emocji do gry”. Helen się roześmiała. „I myślisz, że tego właśnie potrzebujemy?”. „Mów mi.”.
Ponownie się uśmiechnęła. „Kiedy Ian po raz pierwszy zasugerował coś takiego po tym, jak powiedziałem mu, że chcę separacja próbna, byłem bardzo temu przeciwny, ale ostatniej nocy, kiedy wróciliśmy do domu, odbyliśmy dość długą pogawędkę do wczesnych godzin i jestem teraz prawie przekonany, aby rozważyć wypróbowanie tego. potem się rozstać?”.
Skinęła głową. „Zazwyczaj kończą się jako pierwszy krok do rozwodu” – odpowiedział. „Byłem już wcześniej tą aleją.”.
Spojrzała w dół na jego lewą rękę. byłeś wtedy żonaty?”. Larry skinął głową. „Kiedy żądza i namiętności wygasają, trzeba dodać karierę, prowadzenie domu, dzieci” – wyjaśnił. „Dbałość o życie może być ostatnią kroplą w związku”.
„Tak, przypuszczam, że masz rację?". Larry spojrzał na nią. „Czy to właśnie stało się z tobą i Ianem?". Helen ponownie zamieszała swoją kawę. „Jak mówisz, kiedyś pożądanie i namiętność gdy wszyscy umierają, zaczynasz się zastanawiać, czy to wszystko.
„Separacja próbna to dość drastyczny krok, czy seks jest wtedy taki zły?”. Helen uśmiechnęła się. "Być może to lekka przesada, ale…". "Czy więc Ian jest takim złym mężem?".
Upiła łyk kawy i odstawiła filiżankę z powrotem. "Nie, na swój sposób jest w porządku?". "On nie jest kobieciarzem?". Zaśmiała się, potrząsając głową. „Dobry Boże, nie”.
"On nie jest wobec ciebie obraźliwy?". "Nie.". "On nie jest cały czas ze swoimi kumplami?". „Nie, on jest bardzo domowym ptakiem” – odpowiedziała.
„Właściwie to całkiem dobry mąż. Może to tylko ja?”. „Chcesz więcej od strony fizycznej?”. Uśmiechnęła się i odwróciła wzrok. "W takim razie potrzebujesz łamacza kolein." Zaśmiała się i ponownie odwróciła wzrok.
„Dużą i ważną częścią przełamywania kolein jest odkrycie, czego każdy z was potrzebuje” – powiedział jej Larry. Helen odwróciła się. – Sugerujesz, że Ian też ma potrzeby – odpowiedziała.
"On nie wydaje się ostatnio zainteresowany." "Próbowałeś wtedy z nim rozmawiać?". „Oczywiście, że mam, ale to było trudne”. „Czasami pary mogą dojść do etapu, w którym trudno im rozmawiać o seksie io tym, czego potrzebują” – zaoferował.
"Powiedz mi, jak ci smakuje stek?". Wyglądała na zdziwioną. "Podoba mi się dobrze zrobione". "A Ian?". „Średnio rzadkie, dlaczego?”.
"Dobrze idziesz." Jej zdezorientowane spojrzenie zmieniło się w uśmiech, gdy zdała sobie sprawę, co próbował powiedzieć. Zaśmiała się. "Jestem więc dobrze zrobioną dziewczyną?". Larry roześmiał się. "Cóż, jeszcze nie z dźwięku tego, ale mam nadzieję, że będę z tobą nad tym pracować." Zauważył, że wyraz jej twarzy nagle się zmienił i spojrzała na niego od góry do dołu.
Zniknęło wrażenie, że zeszłej nocy nie chciała mieć z nim do czynienia; interesowała się nim teraz. Widział to spojrzenie już wiele razy – kobieta mierzyła go, rozważając seks z nim. – Czy pójdziemy do mojego pokoju, gdzie będziemy mogli porozmawiać na osobności? – zapytał cicho, gdy kolejna para usiadła przy stoliku obok nich.
Helen spojrzała na zegarek. – Czy masz wolny czas? – spytał Larry, spoglądając na swój zegarek. Była 9: „Mam wolną godzinę”. Larry uśmiechnął się.
Ta kobieta zdecydowanie nie była tą samą kobietą, którą poznał ostatniej nocy. Kilka minut później wprowadzał ją do swojego pokoju. Stracił rachubę zamężnych kobiet, które wprowadził do swojego pokoju hotelowego.
Zawsze było to idealne miejsce na pierwsze spotkania, a niektóre kobiety wolały je również na seks. Niektórych zniechęca fakt, że ich mężowie są tak blisko. Do seksu wolał sypialnię małżeńską. Jest przewaga w zamężnej kobiecie, która zabiera cię do małżeńskiej sypialni, w której znajdowało się małżeńskie łóżko; miejsce intymności między mężem a żoną.
Nie powinno go tam być; to nie było miejsce dla innego mężczyzny. To naruszało więź; złamanie przysięgi małżeńskiej. To było tabu. Ale właśnie to sprawiło, że było to jeszcze bardziej ekscytujące. Z jakiegoś powodu jego erekcja zawsze wydawała się najtrudniejsza, gdy wchodził do sypialni pary w parze z żoną.
Czuł, jak jego erekcja jest twarda, gdy zamykał za nimi drzwi, ale w tym momencie nie myślał o pełnym seksie. Ta przyjemność przyjdzie później; na razie to był biznes. Łóżko było niepościelone, więc szybko odświeżył kołdrę i zaprosił ją, by usiadła na łóżku.
Wyczuł jej zdenerwowanie, gdy usiadł obok niej. „Czy kiedykolwiek byłeś niewierny Ianowi?”. Wydawała się zszokowana jego pytaniem, ale mimo to potrząsnęła głową. – Nawiasem mówiąc, wszystko, o czym rozmawiamy, wszystko, co robimy, jest zawsze między nami, chyba że chcesz tego inaczej – powiedział uspokajająco.
„Wiem, że mężowie lubią szczegółowo opowiadać o tym, co robią lub mówią ich żony, gdy są ze mną sam na sam, ale zawsze szanuję prywatność”. – Dzięki – odpowiedziała. "Więc… opowiedz mi o sobie… mam na myśli seksualnie." Jej policzki zaczerwieniły się i przesunęła się niewygodnie na krawędzi łóżka.
- Tak naprawdę nie ma wiele do powiedzenia. Miałam pół tuzina chłopaków, zanim poznałam Iana i tyle. „Czy mam rację, zakładając, że jesteś trochę uległa, jeśli chodzi o seks?”. Skinęła głową.
"Lubisz być uległym?". Znowu skinęła głową. „To dobrze” – odpowiedział.
„Lubię dominować. W sypialni jestem asertywna”. Helen uśmiechnęła się i odwróciła wzrok. „Nie lubię też słyszeć słowa „nie” używanego w sypialni.”.
Spojrzała na niego. „A Ian czy on jest stanowczy?”. Helen szybko pokręciła głową.
"Nie, nie w żadnym kształcie ani formie." „Musisz uznać to za rozczarowujące, jeśli nie frustrujące”. Helen skinęła głową. "Cóż mogę powiedzieć, że nie będziesz mną rozczarowany i na pewno nie będziesz sfrustrowany." Zaśmiała się nerwowo.
"Więc jakich rzeczy możesz się ode mnie spodziewać?". - Tylko posłuszeństwo – odpowiedział szybko, wstając. "Wstań na nogi Helen proszę." Kiedy wstała, sięgnął po kołnierz jej kurtki i zaczął zsuwać go z jej ramion. Jej twarz zaczęła się czerwienić, gdy zaczął rozpinać jej bluzkę. – Ja… ja nie mam żadnych prezerwatyw – powiedziała nieśmiało.
– Nie zamierzam cię teraz pieprzyć – odparł Larry. "Zostawimy to na inny czas." "C… dlaczego więc mnie rozbierasz?". „Ponieważ chcę cię widzieć nago, a także usuwam zakłopotanie, że po raz pierwszy mężczyzna widzi cię nago”. Helen spojrzała na niego, pozwalając mu zobaczyć swoje jaskrawoczerwone policzki, a potem spojrzała w dół. Następnie ponownie podniosła wzrok, kiedy zdjął jej ostatni element garderoby.
– Masz wspaniałe ciało – skomentował, rzucając jej majtki na stos ubrań na krześle. "Jeszcze nie ma dzieci, jak widzę." Spojrzała w dół na swój brzuch, gdzie jego oczy również były skupione. "Nie, jeszcze nie.". "Coś na przyszłość?". Spojrzała na niego i skinęła głową.
– Może mógłbym tam pomóc – odpowiedział, kładąc rękę na jej pachwinie. Na jej twarzy pojawił się wyraz szoku, ale zignorował to. "W takim razie wolisz dobrze przycięte niż ogolone?". Jej twarz poczerwieniała ponownie.
"TAk.". "Wolę ogolone". – Ja… zrobię to, jeśli chcesz – odpowiedziała.
Larry'emu spodobało się zgłoszenie. – W porządku – uśmiechnął się. - To zadanie dla męża.
Poproszę Iana, żeby to zrobił. On też będzie ją regularnie pielęgnował dla mnie. "To… to brzmi dość upokarzająco." Larry uśmiechnął się. – Jest. Ale jeśli cię nie satysfakcjonuje, to jest zasłużone – powiedział jej.
„Poza tym rogacze lubią upokorzenie, jego nieodłączną częścią jest rogacz”. Larry nadal delikatnie gładził miękkie włosy łonowe jej kopca. – W każdym razie od teraz jest mój – powiedział, poklepując ją.
"Co mój…?". Larry uśmiechnął się, kiwając głową. "Tak moje.".
Jego palce wsunęły się między jej wargi sromowe, wydając z niej miękki jęk. "Całe twoje ciało należy teraz do mnie Helen. Od teraz będzie to dla mojej przyjemności seksualnej." Zauważył, że zaczyna się chwiać i kazał jej usiąść na skraju łóżka. "Połóż się Helen i pozwól mi spojrzeć na siebie." Kiedy się położyła, delikatnie ujął jej kolana i rozchylił jej nogi.
– Chcę na ciebie spojrzeć – powiedział. „Chcę dobrze przyjrzeć się temu, co moje”. Wiedział, że to musiało być dla niej krępujące pokazywanie jej najbardziej intymnych części ciała w ten sposób; w końcu był mniej więcej zupełnie obcy, ale wiedział też, że dla niej musiało to być ekscytujące. Dowodem na to była wilgoć między wargami sromowymi. Sięgnął w dół i delikatnie ją pogłaskał; głaskał między jej wilgotne, ciepłe wargi cipki.
Helen zamknęła oczy i cicho jęknęła, dając mu znać, że jest podniecona. "Masturbuj się dla mnie, Helen.". Otworzyła oczy i sięgnął po jej prawą rękę, prowadząc ją do jej kopca. – Chcę zobaczyć, jak sama sprawiasz przyjemność Helen – powiedział cicho. „Zrób sobie spermę dla mnie”.
Przez kilka chwil pozostawała bez ruchu. - Chodź, Helen, pokaż mi, jaką jesteś dziwką – powiedział łagodnie. "Wiesz, że chcesz. Wiesz jaką jesteś brudną dziwką i wiem, że chcesz mi pokazać." Jęknęła cicho i zamknęła oczy, a potem jej palce zaczęły się poruszać. Lubił patrzeć, jak sama kobieta sprawia przyjemność; było w tym coś niezwykle podniecającego.
Nikt nie znał ciała kobiety lepiej niż ona. Doprowadził wielu do orgazmu własnymi palcami, ale wiedział, że przyjemność była nieporównywalna z ich własną przyjemnością. - To dobra mała dziwka – powiedział miękko, gdy jej palce zaczęły się szybko poruszać. „Zrób mi ciężko spermę”.
Helen krzyknęła. "To jest to Helen, jęczeć jak dziwka." Znowu głośno jęknęła. „Chcę zobaczyć, jak dochodzisz”.
"O Boże!" jęknęła głośno. „Spuść moją małą dziwkę”, powiedział jej, sięgając po zamek błyskawiczny. Otworzyła oczy na ten dźwięk i spojrzała na niego, gdy wydobył swoją ogromną erekcję.
Musiała pomyśleć, że zamierza ją przelecieć, ponieważ zatrzymała się na kilka chwil, ale Larry też się teraz masturbował. - Chodź dziwko – rozkazał. "Dojdź dla mnie." Ponownie zamknęła oczy, a jej palce wróciły do pracy, energicznie pocierając łechtaczkę. Kusiło go, żeby ją dosiąść; miał ochotę zanurzyć swoją twardość w jej mokrym kanale miłosnym i mocno ją pieprzyć, ale powstrzymał się. Larry miał coś innego na myśli, kiedy wspiął się na łóżko okrakiem na nią.
Jej oczy znów otworzyły się wyczekująco, ale twarz szybko się zmieniła, gdy usiadł okrakiem na jej piersi i zaczął się masturbować z większą determinacją. Helen bezgłośnie wyszeptała „nie”, gdy zdała sobie sprawę z tego, co miało się wydarzyć, a Larry odpowiedział z uśmiechem. Larry lubił spuszczać się na twarz kobiety; było coś bardzo przyjemnego w widzeniu spermy rozpryskującej się na jej twarzy, zwłaszcza gdy nie mogła tego powstrzymać.
A Helen była bezradna. Siedział na niej okrakiem i dla podkreślenia tego punktu wsunął jej rękę pod głowę i przyciągnął jej twarz bliżej. Krzyknęła, gdy pierwszy strumień spermy rozprysnął się na nią, ale nie mógł być pewien, czy była to reakcja na jego cumming, czy też uwolnienie jej własnego orgazmu. Jego też to nie obchodziło. Larry poruszał swoim kutasem tam i z powrotem, celując w części jej odsłoniętej twarzy, zanim wepchnął kutasa między jej usta, aby ostatecznie uwolnić spermę..
Co się stanie, jeśli będzie chciał mnie przelecieć?…
🕑 11 minuty Rogacz Historie 👁 65,973Siedzieliśmy w naszej ulubionej restauracji po zjedzeniu pięknego posiłku i właśnie zamówiłem butelkę drogiego wina, gdy moja żona mi ją złamała. „Jason poprosił nas, żebyśmy poszli…
kontyntynuj Rogacz historia seksuŻona zdradza Ethana po raz pierwszy ze starym przyjacielem.…
🕑 12 minuty Rogacz Historie 👁 32,133To był tydzień po naszej przygodzie z dildem, kiedy rozmawiałem z Ethanem na temat bycia z kimś innym. Pieprzyć seks-zabawkę to jedno; faktyczny seks z prawdziwą osobą to coś zupełnie…
kontyntynuj Rogacz historia seksuNie spałeś dobrze tej pierwszej nocy; w rzeczywistości, gdybyś w ogóle spał, byłby to napad. Będziesz tam leżeć, błagając, by światło poranka zajrzało przez twoje zasłony, a kiedy w…
kontyntynuj Rogacz historia seksu