Jane odlatuje

★★★★★ (5+)

Po tym, jak nie zważa na rogacze fantazje jej starszego męża, dzieje się nieuniknione.…

🕑 15 minuty minuty Rogacz Historie

„O Boże Jane, jesteś taką niegrzeczną dziwką”. Jane była niegrzeczna i wiedziała o tym, zbliżając go ponownie tak blisko wejścia do jej ust, że właściwie pulsował, zanim się oderwała. Palcem i kciukiem trzymała jego przypominającą skałę kolumnę pionowo od podstawy, obserwując jego twarz. Dmuchała w nie, jak chłodzi się gorącą herbatę. To wszystko było nowe dla Jane, ale na pewno nie była gotowa na jego przybycie.

Jego oddech uspokoił się i Jane delikatnie pogładziła jego jądra palcami drugiej dłoni, naciągniętymi mocniej, niż się spodziewała. Stopniowo się rozluźnili, a jej uśmiech, kiedy zaczęła przesuwać językiem w górę jego męskości, oddawał jej przyjemność. Wtedy Alex nazwał ją niegrzeczną dziwką. To było jak muzyka dla uszu Jane.

Wpływ, jaki wywarła na tym młodym nieznajomym, sprawił, że jej serce podskoczyło. Wstała trochę i podzieliła się swoją radością z gniewną spuchniętą głową i wzięła ją między usta na kilka dojenia jak do bani, zanim wypuściła ją z komicznie głośnym trzaskiem. „Taka piękna dziwka”. Alex uniósł głowę dłońmi od tyłu, aby zobaczyć, jak porusza językiem w kółko wokół spuchniętej kopuły.

Piersi Jane prawie wylewały się z jej biustonosza z francuskiej koronki. Spojrzała w dół, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku. Zadowolona, ​​wzięła jego erekcję z powrotem do ust, drażniąc się, utrzymując środek jej dekoltu przyćmiony przez jego trzon, więc miał tylko przebłyski.

"Zdejmij stanik.". "Moh.". - Co to było? Nie mogłem zrozumieć, co powiedziałeś z moim fiutem w ustach. Zaśmiał się z własnego żartu.

Z ustami zakrywającymi jedną trzecią jego spuchniętej długości, Jane potrząsnęła głową na boki, sygnalizując sprzeciw. Zaczął mówić, a pierwsza sylaba jakiejś skargi urwała się, gdy Jane rozluźniła szczękę i nagle opuściła twarz, by zakryć kolejną trzecią jego trzonu. Sprawy utknęły w martwym punkcie, podczas gdy Jane prowadziła wojnę z kneblem.

Położył rękę na jej głowie, ale odepchnęła ją, chcąc samodzielnie wygrać bitwę. Po tym, jak jej gardło posłusznie uspokoiło się, aby jego spuchnięta głowa prześlizgnęła się przez zwężenia, jej usta przesunęły się dalej, aby zbliżyć nos do skóry jego brzucha. Po kolejnej przerwie, kolejnej zmianie, Jane mocno przycisnęła twarz do niego.

„Jezu”, było wszystkim, co mógł powiedzieć. Jane to uwielbiała. Uwielbiała słuchać go niemalże oniemiałego w ciężkim oddechu.

Jane jeszcze trzy lub cztery razy przebiła jego czułe gardło, aż znów pojawiło się widmo jej knebla. Wyrwała się nagle, łapiąc oddech, ciągnąc za sobą lepkie strużki głębokiej śliny. Jego zszokowana mina sprawiła, że ​​Jane się uśmiechnęła, zanim całkowicie wróciła na kamienny aksamit. Wrażenia tego kutasa w jej gardle były niepodobne do niczego, co Jane kiedykolwiek czuła.

Kutas jej męża, nawet połknięty stu miligramami Viagry, ledwo sięgał jej do gardła. Zwiesiła głowę z krawędzi łóżka i pozwoliła mężowi walić się w twarz tak swobodnie, jak chciał, bez obawy, że się zakrztusi. Jednak ten grubszy i dłuższy kutas pulsował w pełni żywy wzdłuż wrażliwej głębi jej ust i podkreślał inwazyjne uczucie pełności nawet poza jej gardło. Zapisywała w pamięci doznania, wiedząc, że jej mąż będzie chciał później o nich usłyszeć. Jej palce, lekko tańczące wzdłuż jego moszny, wykryły kolejne napięcie jego jąder, kierując jej uwagę i niepokój na możliwy wytrysk.

Uwolniła usta. Z jękiem frustracji natychmiast chwycił się jedną ręką. Jane chwyciła go za nadgarstek, mocno wbijając paznokcie.

– Nie rób tego. Owinęła pozostałe palce wokół jego jąder i ścisnęła groźnie. Puścił. "Niedługo przyjdziesz." "Ty brudna dziwko!" Z rezygnacją rzucił sfrustrowaną głową z powrotem na poduszkę, po czym zaśmiał się: „Ty cudownie brudna dziwko”.

||||||. Mąż Jane mówił poważnie o tym, że bierze innych mężczyzn przez ponad rok, a drażniąc się znacznie dłużej. Podkreślił, że jest młoda i ma trzydzieści pięć lat w kwiecie wieku. „Twoja seksualność zasługuje na większy wszechświat”. Jane była podejrzliwa.

Martwiła się, że Shawn zmęczył się nią seksualnie i chciał ją uwolnić, żeby on sam był wolny dla innych kobiet. Minął ponad miesiąc, zanim Shawn zdołał ją przekonać, że to nieprawda, że ​​naprawdę interesuje go odkrywanie tabu rogacza. "Nigdy nie pożądałem innej kobiety od dnia, w którym wszedłeś do mojej klasy." To było szesnaście lat wcześniej. Miała zaledwie dziewiętnaście lat, była studentką drugiego roku college'u, egzotyczną pięknością rodziców imigrantów.

Może dlatego, że pochodzili z dwóch odrębnych kultur, jej ojca z Mediolanu i matki z Bombaju, wychowywali ją ostrożnie i blisko. Jane wciąż była dziewicą. Shawn był już profesorem socjologii. Intrygująco bystry, wyrafinowany, dojrzały i potomek zamożnej rodziny, zmiótł Jane z jej niewinnych stóp już pierwszego dnia w klasie.

W rzeczywistości nie dorównywał jej egzotycznej urodzie, ale ona nie mogła się równać ze starszym mężczyzną. Chociaż jego intencje były wyraźnie niehonorowe od pierwszego razu, gdy Shawn zaprosił ją na kolację do swojego domu, poszła, ale nie wyrzekła się dziewictwa aż do ich piątego sobotniego wieczoru. Jane za bardzo kochała uwagę profesora. Lubiła tête-tete ich rozmów przy kolacji, które trwały do ​​późna w nocy, zanim wróciła do swojego dormitorium.

Ceniła sobie notatki, które jej przekazywał, gdy wychodziła z jego klasy, które czytała i ponownie czytała prawie tak, jakby były poezją. Jane pragnęła jego dotyku i pocałunków w jego domu, chociaż wiedziała, że ​​są one częścią pełnego frontalnego ataku na błonę dziewiczą, której chronili ją rodzice. Ból wywołany jej łzawieniem był prawdziwy, ale krótkotrwały, gdy słodkie uczucie penisa Shawna ślizgającego się po śliskiej kombinacji płynu z pochwy i krwi sprawiło, że jej ciało całkowicie się poddało. Była cudownie zakochana i chętna do robienia tego raz za razem, zarówno po to, by uszczęśliwić Shawna, jak i by ponownie przeżyć te doznania. Shawn był znającą się na rzeczy kochanką, której pasja do niej i jej smukłego, gładkiej skóry ciała nie miała granic.

Shawn umiejętnie pielęgnował seksualność Jane, która rozkwitała jak róża oświetlona słońcem. Pozostali dyskretni. Świadomi, że ich romans był sprzeczny z polityką uniwersytecką, nigdy nie pojawili się razem publicznie. Większość weekendów, o ile nie wyjeżdżali razem, spędzali w odosobnieniu w jego kolonialnym domu w pobliżu kampusu. Jednym z zainteresowań Shawna, obok socjologii, była historyczna literatura erotyczna.

Posiadał znaczną kolekcję. Piąty niedzielny poranek i wiele innych, które nastąpiły później, spędziliśmy w bibliotece na piętrze, oświetlonej promieniami słońca wpadającymi przez wysokie okna. Shawn czytał jej z mocno oprawionych książek, często o mocno związanych kobietach.

Jane uwielbiała te niedzielne poranki owinięte nago w szaty. Uwielbiała tenor jego głosu, mocną czarną kawę i małe obłoki kurzu, które kłębiły się w świetle, gdy przewracał strony. Każda niedziela była romantycznym epilogiem weekendu upalnego kochania się, zanim ubrała się i wróciła do dormitorium.

Jane oddała się energicznym studiom na swoim podwójnym kierunku, historii i literaturze. Poza zajęciami, gdzie była energiczną studentką i porywającą dyskusją, jej ciche i nieco wycofane zachowanie w połączeniu z jej egzotyczną urodą tworzyło kuszącą zagadkę dla niezliczonych zalotników kampusu. Nigdy nie miała skłonności do flirtowania, więc nie miała problemu z stawianiem oporu. Jeden po drugim, w swojej porażce, każdy chłopak w końcu spisał ją na straty jako zimną i zarozumiałą lub lesbijkę.

Kilka dziewcząt również wykazało zainteresowanie, ale Jane, choć serdeczna, pozostała na uboczu. Była świadoma tego, jak postrzegali ją inni uczniowie, ale tylko uśmiechała się do ognia, który nieustannie płynął w jej żyłach i płonął w jej lędźwiach, podsycany jej miłością do Shawna i tym, co w efekcie było jej sekretnym nieletnim w Erotyce. Niektóre odczyty były początkowo mylące.

Gdyby nie pełny liryczny głos Shawna i znajomość języka, mógłby stracić Jane z powodu trudności rzymskich poetów erotycznych Filodema, Owidiusza i Priapei. Znacznie łatwiej było jej odnieść się do wiecznej francuskiej powieści Thrse Philosophe, która przedstawia młodą dziewczynę inicjowaną, podobnie jak ona, w związek filozofii i seksu, która absolutnie uwielbiała Fanny Hill. Opowieści De Sade, Shawn posiadały wspaniałe tłumaczenia Justine i 120 dni Sodomy, ze szczegółami niewyobrażalnych aktów dominacji seksualnej i przemocy seksualnej, które początkowo powodowały, że skręcała się nieswojo, ale gdy słuchała, owinięta nago w miękki welurowy szlafrok jej ciało zareagowało w sposób, nad którym nie miała kontroli.

Shawn ledwo mógł ukryć swoje zdziwienie i przyjemność, gdy niedzielny poranek Jane wstała, zdjęła szlafrok, narzuciła go na krzesło i uklękła na siedzeniu, oferując nagi tyłek. "Zwiąż mnie. Daj mi klapsy rękoma." Shawn użył paska od swojej szaty, by przywiązać jej nadgarstki do krzesła i zaczerwienił jej pośladki, aż jego miękkie dłonie zapiekły. Jane błagała go o więcej.

Zdjął szatę i zarzucił ją na jej głowę i ramiona, aby zasłonić światło i stłumić jej hałas z uszu. Rozszerzyła kolana. Uderzył ją mocniej i szybciej, doprowadzając do szaleństwa spoconego, aż jej ciało zaczęło się trząść w ataku orgazmu. Jane poczuła, jak jej ciało poddaje się jednoznacznie, jak to było tylko raz, ponad rok wcześniej, kiedy Shawn odebrał jej dziewictwo. Shawn zatrzymał się i sięgnął między jej udami, by pocierać spłaszczoną pajęczynę palców w kółko na jej mokrej płci.

Jane poczuła dreszcz kurczowy, dopóki nieustanny, łagodny masaż nie przywrócił jej wycieńczonego ciała. Shawn kontynuował masaż. Kiedy Jane zaczęła na nowo odpowiadać, Shawn położył się plecami na podłodze, wtulił się w jej mokrą twarz i polizał ją kojąco, jakby to była jej pochwa, którą lał. Używając tylko swojego języka, Shawn wprowadził ją w kolejne szaleństwo, które spowodowało potok wilgoci, którego wcześniej nie doświadczył.

Kiedy ją rozwiązał, skoczyła mu w ramiona i zalotnie pocałowała jego oszkloną twarz. Teksty, które razem czytali, prowadziły Jane poza świat erotycznych klapsów, w niewolę, masochizm, a nawet ból, do tego stopnia, że ​​pozwoliła Shawnowi wypalić piętno stylizowanego gotyckiego słońca na delikatnym ciele pod jej ramieniem. Prawie wysiadła z delikatnego uwodzenia i oczekiwania, dopóki prawdziwy palący ból nie przywrócił jej do rzeczywistości. Osiągnęła swój limit.

Po jej ukończeniu Jane i Shawn zaczęli otwarcie się spotykać, ich szesnastoletnia różnica wieku wywołała konsternację wśród jej rodziców. Shawn zręcznie ich pozyskał i pod koniec sierpnia odbył się skromny ślub. Prawie codziennie czytają sobie na głos różne rzeczy, co stanowi mocny spoiwo dla ich małżeństwa.

Niedzielne poranki pozostały zarezerwowane dla erotyki, która ewoluowała od zakurzonych edycji kolekcji Shawna do aktualnych erotycznych książek w miękkiej okładce, takich jak 50 twarzy szarości, a nawet okazjonalnych tandetnych romansów. Dzięki temu ich zainteresowanie seksualne było otwarte i wzniosłe. Przez lata zamieniali się rolami dominacji i służalczości, inwestowali dużo w akcesoria erotyczne, dzielili dziwaczne fantazje, ale zawsze pozostawali sobie wierni. Ostatnio Jane polubiła czytać na głos kompilację listów z Penthouse Forum w miękkiej oprawie, które czasem wydawała jej się zarówno erotyczna, jak i przezabawna. Gusta Shauna zbliżyły się do opowieści o rogaczu.

Historie, w których mężczyźni nie tylko cieszyli się oglądaniem swoich żon podczas aktów seksualnych z innymi mężczyznami, ale wręcz pragnęli upokarzającego doświadczenia. |||||||||||||. Alex Stevens nic o tym nie wiedział, ponieważ zaledwie dzień wcześniej spotkał starszą zamężną kobietę w hotelowym barze. Było wcześnie, trochę po czwartej, kiedy Alex wszedł do pustego baru po zakończeniu rozmów handlowych w mieście.

Była jedynym klientem siedzącym przy barze i rozmawiającym z barmanem Jackiem. Alex usiadł obok niej częściowo, żeby ułatwić Jackowi. „Zwykły Alex?”.

"Tak.". Jack wyciągnął z kranu kubek Yuengling Lager i postawił go przed Alexem. Alex spojrzał na kobietę i pociągnął długi łyk kubka. Kobieta zapytała go, kogo chce w wyborach.

Najwyraźniej odpowiadał na jej gust, ponieważ rozmowa płynęła gładko stamtąd. Swobodna rozmowa między dwojgiem ludzi w drodze z dala od domu. Wszystko w kobiecie, geometryczne włosy, bogato wyglądający garnitur, nawet chłodna, obojętna postawa, wskazywały na wyrafinowanie i bogactwo.

W barze panowała cisza. Oboje rozmawiali prosto w kierunku Jacka, czyniąc z tego rozmowę trójstronną, w której Jack tylko słuchał i kiwał głową, bez końca polerując szklankę. Za każdym razem, gdy Jane mówiła, Alex spoglądał na nią i coraz bardziej zdawał sobie sprawę z jej egzotycznego piękna. Była szczupła, tylko wypełniała gładką cynamonową skórę.

Jej krótkie, czarne włosy były lśniące i gęste, a nos idealnie pochylony. Może Egipcjanin. Jack potwierdzał każde spojrzenie lekkim skinieniem głowy, gdy jego powieki opadły, a kąciki jego ust wygięły się w półuśmiechu. Gdyby Jane wiedziała, że ​​pocieszająca dla niej obrączka ślubna Alexa została kupiona w lombardzie, może nie poprosiłaby młodzieńca, żeby dołączył do niej w indyjskiej restauracji dwie przecznice dalej. "Nic wielkiego, tylko holenderskie, jedzenie w tym hotelu jest niejadalne." Alex spojrzał na Jacka, który ponownie skinął mu głową, lekko wzruszając ramionami.

Alex nie uważał, żeby jedzenie było aż tak złe, ale nigdy nie jadł indyjskiego jedzenia, a to wydawało się równie dobre jak każda inna. Siedząc naprzeciwko Jane w małej restauracji Alex miał znacznie lepszy widok. Grafitowy garnitur, który miała na sobie Jane, był zmiękczony lawendową koronką stanika, który tańczył między wyciętym dekoltem jej jedwabnej bluzki a głębokim dekoltem. Jej migdałowe oczy były przytłaczające.

Alex uwielbiał zamówiony dla niego Paneer Tika Marsala Jane. Dzielili się butelką wina. Jane powiedziała mu, że jest w mieście na aukcji książek, licytując dwustuletnie pierwsze wydanie dla klienta. Alex powiedział jej już, że jest przedstawicielem handlowym grilli na pellet drzewny. Jeśli chodzi o ich małżeństwa, nie było o czym rozmawiać.

Jane była szczęśliwą żoną jedynego mężczyzny, którego kiedykolwiek kochała, jedynego mężczyzny, z którym była blisko. Alex wyznał, że nigdy się nie ożenił i nie zamierza się ożenić w najbliższym czasie. – Do diabła, mam dopiero dwadzieścia osiem lat, noszę ten pierścionek tylko po to, żeby dziewczyny marzyły o małżeństwie na dystans. Zaskakująca sama Jane z zadowoleniem przyjęła tę wiadomość. Kiedy wrócili do hotelu, Alex był na skraju sukcesu, ale wiedząc, że oboje spędzą kolejną noc, rozegrał długą grę.

„Znam małą francuską restaurację na jutro wieczorem. Znowu holenderska?”. Jane zbliżyła się, wzięła jego rękę i ściskając ją, gdy stanęła na palcach, pocałowała go lekko. "Chciałbym, aby." Odwróciła się, ale Alex wykręcił rękę, żeby złapać jej palce, i odciągnął ją do kolejnego pocałunku. Nie zawiodła.

Przycisnęła usta do jego ust, wyciągnęła rękę i położyła mu rękę na szyi, otworzyła usta i dała mu język. "Spotkamy się w barze o szóstej." Następnego wieczoru po kolacji w pokoju Jane stali dziko w nogach łóżka. „Dostałam swoje skrzydła”, Jane powiedziała, „Jestem dziś twoją dziwką” i opadła na kolana.

"Skrzydełka?". "Uwaga.". Jane wykorzystywała wszystko, co wiedziała, głównie z czytania, by przedłużyć bieg Alexa do orgazmu tak długo, jak tylko mogła.

Nigdy nie wyobrażała sobie, że męski członek może być tak piękny, a już na pewno nie pulchny członek Shawna w kształcie stożka ze spiczastą główką. Widziała filmy porno, ale nigdy nie myślała, że ​​z bliska kutas może być tak wspaniały jak ten łukowaty filar z dobrze zarysowaną czapką. Była tak gruba jak jej nadgarstek i niemożliwie jędrna pod aksamitną skórą napiętą tak mocno, że Jane była zdumiona, że ​​nie pękła.

Za każdym razem cofała się, aby go złagodzić, niesamowite ilości przejrzystego płynu sączącego się z otworu. Uwielbiała smarować nim kciukiem rozpaloną głowę i delektowała się smakiem. Roztargniona zdumiona tym, jak duża pojawiła się szczelina, jej umysł skierował się w stronę tego, jak jego siusiu musi wyjść naprawdę gęstym strumieniem… kiedy nagle przerwał. „Proszę, pozwól mi dojść!”.

"Tak, o tak." Jane uklękła, sięgnęła za siebie, by rozpiąć stanik i zsunąć go z ramion. „Chryste, czy mógłbyś być doskonalszy!”. Pochyliła się do przodu, wzięła koniec jego penisa z powrotem do ust i zsunęła się w dół. Alex znów poczuł, jak jego trzonek przebija się przez ściśnięte jej gardło. Mimowolnie pchnął w górę, zanim opadł z powrotem na łóżko.

Jej usta pozostały na nim. Wbijał się raz po raz, raz za razem, nierówno w jej gardło, chwytając jej krótkie włosy, dopóki nie przekroczył punktu uwolnienia. Słysząc, jak Alex jęczy i czując, jak jego kutas pulsuje w jej gardle, Jane osiągnęła nowy poziom. Chodź, ściągnął się jej do gardła, chlapnął na jej język, ale żaden nie umknął jej ustom.

Tak łapczywie wyssała go do sucha, że ​​musiał ją odepchnąć. „Chryste, jesteś głodną małą dziwką!”. – Och, zauważyłeś – powiedziała sarkastycznie Jane, jakby jej sekret w końcu wyszedł na jaw. „Nigdy nie spotkałem takiej kobiety jak ty”. "Zatrzymaj się." Położyła się płasko na łóżku, przyciskając piersi do jego pachwiny i brodę na jego brzuchu.

"Nie, mam na myśli to…". "Przestań, też mi się podobało, ale jest o wiele za wcześnie na… to znaczy jeszcze nie skończyliśmy… prawda?"..

Podobne historie

Dziwka dla przyjaciół mojego męża rogacza

★★★★★ (35+)

Mój mąż zachęca mnie do ruchania się z innymi mężczyznami, aby mógł brać udział i ssać moją cipkę w czystości.…

🕑 34 minuty Rogacz Historie 👁 425,361

Czasami trudno mi zaakceptować, jak bardzo zmieniły się moje relacje z mężem po sześciu szczęśliwych latach małżeństwa, wszystko z powodu opowiadań pornograficznych w Internecie. Nazywam…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Pozwolenie na błądzenie

★★★★(< 5)

Dałem mojej żonie pozwolenie na występowanie w pojedynkę…

🕑 10 minuty Rogacz Historie 👁 5,767

Pisanie o poruszyło osad głęboko w stawie moich wspomnień. Obrazy mentalne z dawnych lat płyną teraz leniwie i losowo w kierunku powierzchni. Niektóre sięgają szczytu z całkowitą…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Podróż do Cuckoldry - Three's Company

★★★★★ (< 5)

Kontynuacja z Journey into Cuckoldry - Twice Shy…

🕑 58 minuty Rogacz Historie 👁 8,835

Następnego ranka obudziłem się nagle, gdy jasne światło słoneczne znalazło lukę w zasłonach sypialni i spadło mi na twarz. Było wcześnie Zamrugałem w półmroku, przewróciłem się na…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat