Biały byk: perspektywa rogacza

★★★★★ (< 5)

Wracasz do domu i odkrywasz, że twoja żona dostaje to, czego nigdy nie wiedziałeś, że chce.…

🕑 10 minuty minuty Rogacz Historie

Twój związek nigdy nie był czymś, co można by nazwać „ognistym”. Prawdopodobnie nie można tego nawet nazwać ekscytującym, teraz myślisz o tym, co robisz, idąc do domu ze stacji kolejowej. Ale Bóg wie, że można na tobie polegać i na pewno jej się to w tobie podoba. Miałeś perspektywy i prawie je osiągnąłeś w ciągu dziesięciu lat małżeństwa, myślisz z uśmiechem.

Teść naprawdę to aprobuje! Była bardzo ładna i ludzie mówili, że jest pełna życia, ale tak naprawdę nigdy tak nie myślałeś, myślisz, że ma piękne, smutne oczy i domową, powściągliwą urodę, a na pewno znasz ją najlepiej. Nawet teraz, gdy ma trzydzieści osiem lat, jest trochę ubrana w biodra i uda, ale nadal ma w sobie pewną atrakcyjność. Szczerze mówiąc, zwykle tego nie zauważasz. Pewnie, że był okres miesiąca miodowego, myślisz. Uprawianie seksu czasami kilka nocy z rzędu! Ludzie z tego wyrastają, prawda? Ważniejsze rzeczy do przemyślenia.

Nie żeby miało to naprawdę znaczenie, gdybyś tego chciał. Próbujesz wypchnąć tę myśl ze swojego umysłu, przekonać siebie, że to normalne w tym wieku, ale zawsze miałeś mały problem z utrzymaniem erekcji, prawda? Nie chodzi o rozmiar ani o to, co z nim robisz, prawda? To właśnie słyszałeś i trzymasz się tego. Nie żeby robienie czegokolwiek z nim kiedykolwiek zdołało „zadziałać”. Nawet kiedy śledziła swoją owulację, to po prostu nigdy nie wydawało się, że się wydarzyło.

Może to ona? Myślisz. Ale to trochę nieszczere, prawda? Kiedy powiedziała ci, że ma owulację i nadszedł czas, aby wyłączyć światła i spróbować, wydawała się sztywnieć pod twoim dotykiem. Nie była typem gry wstępnej, nie była zbyt seksualna, po prostu chciała zajść w ciążę.

To ci jednak odpowiadało, gra wstępna zawsze wydawała się trochę stratą czasu. To i tak marnotrawstwo, prawda? Przy zbyt dużej grze wstępnej mężczyźni po prostu wytryskują zbyt szybko, prawda? Wiele razy na początku wstrzeliwałeś swój smutny mały zwitek w spodnie, zanim zdążyłeś je zdjąć, prawda? Ale kilka minut pieszczot, które wydawałeś się być w stanie poradzić sobie ze swoim w większości wyprostowanym kutasem, zanim chrząknąłeś i nasączyłeś jej nasienie, po prostu nigdy nie zadziałało. Nie zawracała sobie głowy stosowaniem antykoncepcji.

Przypuszczasz, że jeśli tak się stanie, to się stanie. To chyba najlepsze, ona po prostu nie przepada za seksem. Dobrze mieć miłą, łatwą do zadowolenia kobietę, chichoczesz do siebie z prawdziwym uczuciem, gdy podchodzisz do drzwi wejściowych i wkładasz klucz.

W chwili, gdy się otwiera, jesteś zaskoczony. Z góry dobiega głośne grzechotanie i skrzypienie, az przerażenia słyszysz, jak twoja piękna żona krzyczy, jakby z bólu. Czy jest intruz?! Czy on ją atakuje? Jakoś nie możesz się nawet zmusić do ruchu.

Co zrobisz? Zastanawiasz się nad wstydliwym, żałosnym momentem, aby ponownie wyjść frontowymi drzwiami i znaleźć mężczyznę do pomocy. Każdy, kto nie jest tobą. Rozglądasz się dookoła, a skrzypienie i skrzypienie staje się coraz głośniejsze i bardziej pospieszne, teraz połączone z waleniem w ścianę! Zabierasz parasol ze stojaka przy drzwiach i przerażony wchodzisz po schodach.

Gdy zbliżasz się do drzwi swojej sypialni, widzisz, że światła są włączone i to zdecydowanie skąd dobiega dźwięk. Możesz także usłyszeć odgłosy warczącego mężczyzny! Twoja żona jęczy, wyraźnie zrozpaczona, więc wchodzisz przez drzwi z na wpół podniesionym i bezsilnym parasolem w dłoni. Wtedy mnie widzisz.

I widzę cię. I widzisz swoją żonę. Stoisz w drzwiach i widzisz nas z profilu, twoją żonę na przodzie na łóżku, na łokciach, jej tyłki unoszą się w powietrzu. Możesz zobaczyć jej twarz w lustrze po przeciwnej stronie pokoju, gdzie możesz również zobaczyć siebie.

Nigdy nie widziałeś tego wyrazu na jej twarzy. Musiała cierpieć! Łóżko trzęsie się, skrzypi i grzechocze, gdy się poruszam. Jestem na niej, nad nią, siadam na niej, nagi.

Wysoki młody mężczyzna, po dwudziestce, co najmniej sześć stóp wzrostu i dobrze zbudowany, z moim zadziwiająco grubym białym kutasem sztywnym jak stal, wbijającym się jak tłok w cipkę twojej żony. Twoja żona jest bezsilna pod moim silnym, pchającym ciałem i zdumiewa cię, że tak duży kutas wbija się w nią, penetrując ją. Moje duże dłonie chwytają jej grube biodra, jej pośladki i uda podskakują i podrygują, jej duże piersi są przyciśnięte do łóżka. Częściowo opamiętujesz się i podnosisz parasol, niepewny, co powiedzieć, gdy ona jęczy: „Tak! Pieprzony Bóg tak!”.

Wahasz się. Czy to nie atak? Z pewnością ten człowiek się włamał i jest… "Pieprz mnie!" Piszczy. Nie sądzisz, że kiedykolwiek słyszałeś, jak używa takich słów. To jej głos.

Jej twarz w lustrze zamknęła oczy, jej śliczne usta były otwarte, gdy dyszy i jęczy. Kiedy podnoszę rękę i mocno uderzam ją w podskakujące pośladki, otwiera oczy i piszczy: „Tak, kochanie!”. Widzi cię w lustrze i wygląda na zaskoczoną, ale nie przerywa kontaktu wzrokowego. Widzisz jej twarz w lustrze i na zdjęciu na szafce nocnej, dzień ślubu, jej szczupły uśmiech i rozsądny makijaż.

Jej ojciec tak dumny ze swojej cennej jedynej córki. Jego jedyna córka, która była teraz penetrowana wielkim, grubym, cudzołożnym kutasem. To trochę hipnotyzujące, myślisz sobie. Sztywne i grube żyłki, brzeg dużej fioletowej głowy widoczny tylko wtedy, gdy wyciągam większość znacznej długości, zanim wepchnę ją z powrotem w twoją żonę. Jest tu…? Nie ma prezerwatywy.

A ilość… co to jest? Jest tak mokry, wilgoć pokrywa mojego dużego, pchającego kutasa, sprawiając, że jest śliski, spływa po udach twojej żony i po całej jej pupie. Niesamowita wilgoć wydaje niesamowity dźwięk uderzania i ssania, gdy pieprzę twoją żonę. I te kule, tak ciężkie i męskie, kołyszące się pod przebijającym się drzewcem.

"Przestań… przestań!" radzisz sobie, wymachując parasolem w moim niejasnym kierunku. Patrzę na ciebie, nie zwalniając tempa i przez jej jęki, twoja żona mówi nagle, z irytacją: „Wypierdalaj, kochanie, jestem zajęty”. Nie możesz uwierzyć w to, co mówi, z otwartymi ustami, obserwując, jak wije się i jęczy pod wielkim, potężnym ciałem młodego mężczyzny. Twoja śliczna pruderyjna żona, jej grube biodra kołyszą się, wezgłowie twojego łóżka uderza i stuka o ścianę sypialni, mój pchający, penetrujący kutas… sprawiający jej przyjemność?. Kiedy wciskam go ponownie do rękojeści, ona bez tchu jęczy: „Tak! O mój Boże, ten wielki kutas jest taki dobry!”.

Spoglądasz na mnie i nasze oczy się spotykają. Jestem szczupły i wysportowany, ale mam strużkę potu, możesz powiedzieć, że pieprzyłem twoją żonę od jakiegoś czasu. Jak długo była rozciągana przez mojego wielkiego kutasa?. – Słyszałeś ją – mówię nierównymi oddechami.

"Odpieprz się.". Jąkasz się, "w porządku…". Co ty robisz? Z wahaniem wycofujesz się z pokoju.

Upuszczasz parasol. Widzisz, jak twoja żona wypchana gorącym, grubym kutasem krzyczy ze śmiechu i rozkoszy, gdy prawie do końca zamykasz drzwi. Stoisz w holu.

„Podoba ci się to, czyż nie ty mała dziwko? Weź mojego dużego fiuta”. "Tak, kochanie tak! Kurwa!". Jeśli cokolwiek to brzmi, jakby robiło się jeszcze bardziej energiczne, wilgotniejsze, twardsze.

Jesteś zaskoczony, gdy znajdziesz rękę na przodzie spodni, a jeszcze bardziej zaskoczony, gdy twoja mała erekcja wbija się w rozporek. Naprawdę zamierzasz? Zamierzasz stać w swoim przedpokoju w swoim domu, przed sypialnią i wyjmować swojego nieszczęsnego małego fiuta, kiedy będę pieprzył twoją żonę?. Z twoim kutasem w dłoni, prawie całkowicie twardym, najtrudniejszym od lat, prawdopodobnie kiedykolwiek, słuchasz, jak mówię swojej żonie, że jest moja. Że jest dobrą małą zdzirą do wykorzystania. Że jej grube, małe ciałko jest idealnym miejscem do wysadzania mojego ciężaru.

O Boże, myślisz, że pocierałeś swojego małego kutasa dopiero od trzydziestu sekund i myślisz, że zaraz doznasz orgazmu. Pchniesz drzwi z powrotem, żeby zerknąć… Patrzysz, nie możesz oderwać wzroku od wielkiego kutasa wpychającego się i wychodzącego z twojej bezradnej żony. Mówię jej z pomrukiem, że zamierzam dojść. Nie możesz czekać. Próbujesz powstrzymać swój smutny mały orgazm, ponieważ spodziewasz się zobaczyć mojego dużego, grubego, zakrzywionego członka z wielką, podobną do maczugi głową wyciągniętą z twojej jęczącej żony i wytryskującą na nią.

Ale ona krzyczy, jej głos łamie się na krawędzi orgazmu. Całe jej ciało drży w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziałeś. Wygląda na to, że jest zmęczona elektrycznością. Odrzuca głowę do tyłu, a jej ciało napina się i szarpie.

„We mnie! Spuść się we mnie!” Piszczy. "Posuwanie spermy w mojej cipce. Chcę, żebyś był we mnie!". Jej orgazm osiąga szczyty i faluje, a ona jęczy, wije się, przyszpilona pode mną, a ja warczę. Kiedy wbijam się w nią niepokojąco głęboko, nasada mojego penisa wyraźnie się skurczy, a moje ciężkie jądra zaciskają się.

Patrzysz, jak mój pulsujący kutas tryska długimi strumieniami nasienia w twoją żonę. Każdy pulsujący puls wydaje się trwać kilka sekund, a moje silne, drżące ciało z napinającymi się mięśniami inseminuje ją dwoma, trzema, czterema długimi seriami. Widzisz gęste, nieprzezroczyste, białe nasienie wyciskające się z niej wokół podstawy mojego kutasa, gdy jej cipka się przepełnia. Łóżko trzeszczy, gdy przestaję się bezlitośnie pieprzyć, a ty zauważasz, że na dywanie zrobiłaś żałosny, cienki, mleczny bałagan.

Wyciągam z niej mojego wielkiego kutasa z mokrym odgłosem ssania, a po dużej, ciemnej, męskiej głowie natychmiast następuje niesamowity wytrysk gęstego nasienia, które wyślizguje się z jej rozciągniętych, głęboko czerwonych, wrażliwych warg cipki w dół jej ud i do twoich prześcieradła po twojej stronie łoża małżeńskiego. Stojąc za twoją dokładnie wyruchaną i prawdopodobnie zapłodnioną żoną, biorę koszulę z wieszaka na drzwiach szafy. Twoja ładnie wyprasowana koszula na jutro. Wycieram pot z twarzy i klatki piersiowej i jednym długim ruchem wycieram większość spermy i śliskiej wilgoci twojej żony z mojego wciąż wyprostowanego kutasa, zanim rzucę koszulę na podłogę. Twoja żona przewraca się na plecy i rozchyla nogi.

Widzisz, że wciąż jest pełna nasienia i wsiąka w pościel. Nigdy nie widziałeś tak wiele. Wzdycha z zadowoleniem i leniwie wciera moją spermę w spuchniętą łechtaczkę. Kiedy drzwi do twojej łazienki są otwarte, możesz usłyszeć, jak sikam, a potem odsuń drzwi prysznica i uruchom.

Smutne krople własnego żałosnego wytrysku na spodnie i grzbiet dłoni, potulnie wycofujesz się korytarzem i zaczynasz obiad..

Podobne historie

Nieświadomy mąż i balkon

★★★★★ (< 5)

Żona zerżnięta na balkonie podczas rozmowy z nieświadomym mężem poniżej.…

🕑 15 minuty Rogacz Historie 👁 6,162

Sarah wiedziała, że ​​ma szczęście, że ma męża, który zarabia tyle pieniędzy, że może zostać w domu i nie musi pracować, ale czasami się nudziła. Obiadów z paniami z klubu…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Rogacz w miesiącu miodowym - część VI

★★★★★ (< 5)

Charles odwiedza nowożeńców i kontynuuje swoje cuckolding.…

🕑 13 minuty Rogacz Historie 👁 4,602

Sean spał zrywami. Był tak przyzwyczajony do obecności Ginny obok siebie i trudno mu było spać bez niej. W nocy budził się dwa razy i za każdym razem masturbował się przed ponownym…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Moja cuckolding część piąta

★★★★(< 5)

Robi się goręcej i mały wgląd w to, dlaczego Malc to lubi…

🕑 20 minuty Rogacz Historie 👁 3,249

Sara martwiła się, że Pat zobaczy jej posiniaczone i pogryzione cycki następnej nocy, kiedy z nim spała, i nie była pewna, czy on też polubiłby jej ogoloną cipkę. Zawołała go na górę i…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat