Zemsta

★★★★★ (< 5)

Kontynuacja mojej historii The Hookup.…

🕑 10 minuty minuty Prosty seks Historie

Sally chodziła tam iz powrotem. Potrzebowała planu. Sama tego nie zrobię. Potrzebuję pomocy.

Pomyślała do siebie. Przepełniona mieszanymi emocjami sięgnęła po telefon. "Cześć Leah, to ja.

Potrzebuję pomocy z planem." "Niedługo będę." Odkładając telefon, podeszła do szafki i wzięła zdjęcie. To zdjęcie było oszustwem, teraz o tym wiedziała. Zostało zrobione na plaży, nie mogła sobie przypomnieć na której.

Słońce zachodziło w tle, a ona stała w tym bikini, które naprawdę eksponowało jej ciało. Jego ramię obejmowało jej ramię i oboje uśmiechali się do kamery. Wiedziała, że ​​to oszustwo, kiedy zostało zrobione, ale przekonała samą siebie, że są szczęśliwi.

Dlaczego mieliby nie być? Dlaczego miałby nie być? Dała mu wszystko, czego mógł chcieć, a potem trochę. Zrezygnowała z kawałka siebie, kiedy się spotkali, ale uznała, że ​​warto. Pamiętała ten dzień. Tego dnia, kiedy uśmiechali się do kamery tymi sztucznymi uśmiechami. Zaraz po zrobieniu tego zdjęcia zostawił ją samą na wiele godzin.

Do tego czasu seks prawie nie istniał, a ona była przyzwyczajona do tego, że zostawiał ją na godziny, a czasem dni. Jej myśli przerwało pukanie Leah do drzwi. "Przyniosłem wino." – powiedziała Leah, machając butelką. "Dobrze, że tego potrzebuję." Ustawili się na podłodze i zaczęli rozmawiać. Najpierw o codziennych sprawach, a potem po kilku drinkach zaczęli rozmawiać o zemście.

Leah wyszła tuż przed jego powrotem do domu. Był w swoim zwykłym zrzędliwym nastroju. "Cześć kochanie, jak minął dzień?" – spytała Sally, próbując powstrzymać obrzydzenie. „Nie mam siły rozmawiać; idę wziąć prysznic”. Ten niewrażliwy palant.

Co za drań. Nie jestem nawet pewien, czy dam radę to zrobić bez okazywania gniewu. Siedziała tam przez chwilę, zastanawiając się, zanim zebrała się na odwagę, by wprowadzić plan w życie. Powoli i cicho weszła do sypialni.

Słyszała go pod prysznicem. Będzie tam przez chwilę zmywając dowody, które sobie wyobrażała. Zdjęła sukienkę i włożyła najseksowniejszą bieliznę, jaką miała. Spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Jej ciemnoblond włosy zwisają luźno na ramionach.

Czerwono-czarne body idealnie otula jej ciało. Wyglądała atrakcyjnie. Wiedziała, że ​​on też tak pomyśli. Leżała na łóżku wsparta o kilka poduszek, z lekko rozstawionymi nogami i dłonią na udzie. Pomyślała, że ​​może zasnąć, czekając, aż wyjdzie spod prysznica.

Kiedy w końcu się pojawił, wyglądał na zaskoczonego jej wyglądem. – Sally, miałem długi dzień. "Znam kochanie, ale pomyślałem, że mogę pomóc ci się trochę zrelaksować." Nie walczył mocno, podszedł do łóżka i usiadł obok niej. Zaczęła masować jego ramiona.

Całowanie ich raz na jakiś czas. W swoim umyśle musiała się zmusić, by nie myśleć o tym, co jej zrobił. Usłyszała, jak zaczął jęczeć i wiedziała, że ​​teraz go ma.

"Połóż się kochanie i pozwól mi się tobą zaopiekować." Nie sprzeciwił się, ochoczo się położył, a ona usiadła na nim. Całuje jego usta. W dół jego szyi. Próbował sięgnąć i obmacywać jej piersi, ale powstrzymała go.

"Dzisiaj nie kochanie, mam kontrolę." Mówiąc to, uśmiechnęła się. Wyraz jego twarzy wskazywał, że lubi tę kontrolującą stronę. Nigdy tak naprawdę z nim nie była. Zawsze pozwalała mu przejąć kontrolę i robić, co mu się podobało i może to było częścią problemu.

Może była po prostu zbyt przychylna. Idąc w dół jego ciała, ponownie stanęła przed myślami o jego niewierności, jedynym sposobem, w jaki udało jej się to utrzymać, było wyobrażenie sobie, co się wydarzy pod koniec tej nocy. Dotarła do jego klatki piersiowej i brzucha i przesunęła palcami po jego skórze. Lubiła jędrność jego skóry. Jego mięśnie dumnie pokazują.

Nie można było zaprzeczyć, że był atrakcyjny. I może to był największy problem. Bycie atrakcyjnym ułatwiało mu błądzenie. Kto by to odrzucił? Zataczała małe kółka na jego brzuchu, schodząc w dół. Jęczał i wił się tak jak ona.

Próbował usiąść, żeby jej dotknąć, ale szybko pchnęła go ponownie, przypominając mu, że to ona kontroluje. "Och, podoba mi się ta strona ciebie Sally." Uśmiechnęła się do siebie i powstrzymała śmiech. Myśląc o tym, jak bardzo będzie nienawidził tego, co dzieje się pod koniec nocy. Przeniosła się do jego centrum i zaczęła całować wokół niego. Słyszała, jak jęczy.

- O tak. Ssij mi Sally. Usiadła i spojrzała na niego. – Mówiłem ci, że dowodzę.

Nie mów mi, co mam robić. Nie ruszaj się. Wyglądał na trochę zszokowanego. Nigdy tak do niego nie mówiła.

Zeszła z łóżka i poszła po pasy, które przywiozła wcześniej tego dnia. „Właściwie może po prostu cię zwiążę, żeby mieć pewność, że się nie ruszasz. I równie dobrze mogę cię też zakneblować. Nie chciałbym, żebyś mówiła poza kolejnością”. Zobaczyła lekki strach w jego oczach.

Nigdy nie używali ograniczeń, nie mówiąc już o kneblu. Ich seks nigdy nie był taki. Ale nie protestował, gdy zaczęła zwiąż go.

Kiedy już był mocno przywiązany do łóżka, włożyła mu knebel do ust i uśmiechnęła się do niego. „Teraz musisz być grzecznym chłopcem”. Zaczęła cieszyć się tą mocą. To tworzyło w niej uczucie czego nigdy wcześniej nie doświadczyła.

Wróciła do pracy w jego centrum, nigdy nie dotykając jego stwardniałego penisa. Od czasu do czasu spoglądała na niego i uśmiechała się do niego. Nie była już w stanie stwierdzić, czy był bardziej podniecony, czy bardziej przestraszony i tak naprawdę nie obchodziło jej to.

Biorąc jego twardego penisa w dłonie, zaczęła go głaskać. Naprawdę nie miała ochoty go ściągać, ale musiała sprawić, by myślał, że naprawdę jej to interesuje. Usłyszała stłumiony jęk przez knebel Puściła jego penisa, pogłaskała jego uda i spojrzała na niego. Zacząłem głaskać swojego penisa.

Na początku tak powoli, ale wkrótce szło szybciej. Zdecydowała, że ​​po tym wszystkim, kto wie, kiedy będzie uprawiać seks, będzie się dobrze bawić. Przestała bawić się jego penisem w erekcji i przesunęła się obok niego, aby mógł zobaczyć całe jej ciało.

Potarła uda i zaczęła pieścić swój środek. Wzięła palec i przejechała nim po swojej szczelinie. Obserwował intensywnie.

– Lubisz to oglądać? Kilka razy skinął głową. Kontynuowała głaskanie swojej szczeliny. W górę iw dół, czując wilgoć rozprzestrzeniającą się wokół jej cipki. W końcu włożyła palec między usta i znalazła łechtaczkę.

Mocno go potarła. Jej palec porusza się w kółko. Odchyliła głowę do tyłu i głośno jęknęła, czując, jak ogarnia ją przyjemność. Innym palcem weszła do swojej cipki i zaczęła się ruchać palcami, pocierając łechtaczkę. To było niesamowite, a świadomość, że nie może teraz czerpać żadnej przyjemności, zwiększyła jej przyjemność.

Spojrzała na niego i zobaczyła, jak wpatruje się w jej cipkę szeroko otwartymi oczami. Doprowadziła się do gwałtownego i intensywnego orgazmu. Jej jęki zamieniły się w warczenie, gdy dosięgła własnej dłoni. Spojrzała na niego i uśmiechnęła się najbardziej psotnym uśmiechem. Wskoczyła na niego i pieściła jego klatkę piersiową, gdy jej mokra cipka siedziała na jego środku.

"Czy chcesz teraz swoją kolej?" Jeszcze raz skinął głową. Powstrzymała całe obrzydzenie, jakie miała do niego, i zamknęła oczy, wpuszczając w nią jego penisa. Poruszała się powoli tam iz powrotem. Buduje jej drogę do szybszego ruchu kołysania. Wydawał stłumione jęki i próbował wepchnąć się w nią biodrami.

Czuła, jak się zbliża, gdy poruszała się szybciej, więc szła trochę szybciej. I właśnie kiedy myślała, że ​​może dojść, przestała. Wyglądał na rozczarowanego. Próbował ją o to zapytać przez knebel, ale słyszała tylko mamrotanie. - Smutne dziecko? Chciałeś, żebym szedł dalej? Skinął głową bardziej gwałtownie niż kiedykolwiek.

"Muszę tylko iść po coś i wrócę. Mam dla ciebie największą niespodziankę." Jego rozczarowanie szybko osłabło i zaczął wyglądać na podekscytowanego. Sally wyszła z pokoju i podeszła do frontowych drzwi.

Otworzyła je i wpuściła Leah. Uścisnęli się szybko i to pomogło Sally wiedzieć, że będzie w stanie to dokończyć. Trzymając się za ręce poszli razem do sypialni. Gdy weszli do pokoju, jego oczy wyszły szponami, gdy zobaczył Leah z Sally.

"Niespodzianka." powiedziała Sally. - Pomyślałem, że przyprowadzę do ciebie przyjaciela, nie masz nic przeciwko? Potrząsnął głową. Było jasne, że nawet nie rozpoznał Leah.

Ten drań nawet nie dba o nich na tyle, by pamiętać, jak wyglądają. Sally zaczęła pieścić Leah. Przesuwa dłonią po boku i do piersi. Odwróciła się i spojrzała, jak kładzie łóżko, wyraźnie podekscytowany. Postanowiła się trochę zabawić i namiętnie pocałowała Leah.

Leah odpowiedziała automatycznie i objęła Sally, gdy się całowali. "Czy chcesz włączyć moją przyjaciółkę Leah do naszego czasu zabawy?" Ona zapytała go. Szybko skinął głową i spróbował wyrzucić biodra w powietrze.

Sally podeszła do łóżka i zatrzymała się. - Och, czekaj, już się znacie, prawda? Zmieszanie szybko ogarnęło jego twarz. Widać było, że nie miał pojęcia, o czym ona mówi. - Wiesz z baru? Więc dostałeś pokój, prawda? Tak, sądzę, że dobrze się znacie.

Jego emocje zmieniły się z zakłopotania w uświadomienie i wyglądał na przestraszonego. Najbardziej przerażona, jaką kiedykolwiek widziała. Miała go wtedy.

Miała go dobrze. Podchodząc do niego i zostawiając Leah przy drzwiach, pochyliła się i szepnęła do niego. - Nie sądziłeś, że ja nie wiem, prawda? Ty kłamliwy, zdradzający draniu. Próbował mówić, ale oczywiście nie mógł.

- Na wypadek, gdybyś jeszcze nie zgadł, zostawiam cię. Wyjęła knebel z jego ust. "Rozwiąż mnie Sally, porozmawiajmy o tym." "Nie ma mowy." Odpowiedziała z uśmiechem. "Rozwiąż mnie, ty Suko." Nie zawracając sobie głowy odpowiedzią, uśmiechnęła się, wkładając knebel do jego ust.

Wracając do Leah, ogarnęło ją uczucie ulgi. Przy drzwiach odwróciła się i spojrzała na niego. W jego oczach pojawił się gniew. "O tak i zapomniałam ci powiedzieć. Dokumenty rozwodowe leżą na kuchennym blacie.".

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat