Na zewnątrz był piękny jesienny dzień i właśnie wróciliśmy z jazdy na quadach. Kiedy docieramy do frontowych drzwi, mówię: „Idę pod prysznic”. Mówisz „Dołączę do ciebie”. Zauważyłem, że na razie chciałbym wziąć prysznic sam. Widzę twoje rozczarowanie, zanim pójdziesz do drugiego pokoju, zostawiając mnie samą.
Skończyłam prysznic, ubieram się, wychodzę z sypialni i pytam, co się stało. Siedzisz na kanapie i nawet na mnie nie spojrzysz. To dziwne, że odkąd się wprowadziłem, nigdy nie byłeś w stanie na mnie nie patrzeć ani mnie nie dotykać. Mówisz, że jesteś bardzo zraniony, że nie chciałem, żebyś był ze mną pod prysznicem. W odwecie mówię ci, że byłem trochę obolały od jazdy konnej i oboje wiemy, co by się stało, gdybyś wziął ze mną prysznic.
Wstajesz i mówisz: „Idę wziąć prysznic i pójdę do łóżka bez ciebie”. To mnie wkurza. Idąc za tobą do sypialni, chwytam kurtkę do jazdy konnej i mówię: „Wychodzę i nie wiem, kiedy wrócę”.
Kiedy wyciągam katanę z garażu, widzę, jak wychodzisz z domu. Zanim odpalę rower, złap mnie za ramię i błagaj, żebym zabrał twój samochód. - Kochanie, weź samochód.
Wygląda na to, że będzie padać. to wszystko, co od ciebie słyszę. Odpalając motocykl zagłuszyłem twój hałas. Wrzuciłem bieg, żebyś odpieprzył, i odjeżdżam.
Jadąc przez chwilę, widzę chmury na horyzoncie, które zaczynają się ściemniać. Nie martw się, ten rower może prześcignąć każdą głupią burzę, o której myślę. Spoglądając w dół na wskaźnik poziomu paliwa, widzę, że kończy mi się. Wjeżdżając na najbliższą stację benzynową wciąż słyszę twój głos w uszach, potrzebując popu, postanawiam zapłacić za paliwo w środku.
Wypełniam starą dziewczynę i wchodzę do środka. Asystent podnosi głowę, kiedy wchodzę, i widzi, że jestem zdenerwowany. "Hej kolego, wszystko w porządku?" Pyta mnie. Podchodząc do popu, widzę, że jestem jedyny w tym miejscu.
Łapię pyk i odwracam się, mówiąc: „Tak, jestem w porządku. Jestem trochę zdenerwowany na swoją dziewczynę”. „Nie żeby to była moja sprawa, ale nadal ją kochasz. Widzę to, więc dlaczego by nie wrócić i się z nią pogodzić”, mówi uśmiechając się do mnie. Odwzajemniam uśmiech, zwieszam głowę i mówię „masz rację”.
Płacę za swoje rzeczy i idę do drzwi. Gdy tylko docieram do drzwi, steward krzyczy do mnie „hej, wygląda na to, że nadchodzi zła burza, lepiej wracaj szybko do domu”. Uśmiecham się macham i wychodzę przez drzwi. Wsiadając na rower, odpalam, patrzę za siebie i widzę zbliżającą się burzę. Wrzucam bieg i ruszam.
Myślę sobie „tak, ona może prześcignąć każdą burzę”. Gdy tylko docieram do domu i parkuję rower w garażu, burza ustaje. Zaczynając w kierunku domu, widzę, jak wyglądasz przez okno. Zamykam drzwi, odwracam się i odkładam mokrą kurtkę.
Czuję, jak twoje ramiona obejmują mnie. Szept w moim uchu mówi mi, że za mną tęskniłaś. - Tak się cieszę, że wróciłeś do domu w porządku.
„W porządku. Słuchaj, przepraszam za wcześniejszą. Wiem, że wszystko, co chciałeś zrobić, to wziąć ze mną prysznic i być blisko mnie. To był ciężki tydzień w pracy, a jazda quadem była ciężka i męcząca.
Przepraszam, że się wściekłem i chcę, żebyś był teraz blisko mnie. " Chwytając cię i przyciągając do siebie, dałem ci miękki, delikatny pocałunek. Próbując się ode mnie odsunąć, czujesz, jak moje ramiona przyciągają cię bliżej.
Wreszcie pozwoliłem ci odejść, a ty się wycofałeś. Zaskakujesz mnie, przyciągasz mnie do siebie i delikatnie całujesz. Pozwalasz mi odejść, a ja zaczynam całować twoją szyję i czuję, jak wyginasz plecy tam, gdzie jest moja dłoń. Powoli całuj wokół szyi i do uszu. Podczas gdy ssę twoje płaty, czuję, jak twoja ręka przesuwa się po mojej nodze.
Odpycham go i prowadzę do sypialni. "Zdejmij koszulę." Mówię Ci. Wiem, że nie nosisz stanika, więc będzie to o wiele łatwiejsze. Gdy podciągnięta koszula uderza o podłogę, pcham cię na łóżko i wspinam się na ciebie, przyszpilając cię.
Dając ci kolejny długi, delikatny pocałunek, czuję, jak wijesz się pode mną. Znowu zaczynam całować twoją szyję i zatrzymuję się tylko po to, by powiedzieć ci, żebyś zostawił ręce nad głową albo nasza zabawa się skończy. Robisz, co ci każą, a ja kontynuuję to, co robiłem. Znowu zaczynam całować twoją szyję i zaczynam schodzić w dół klatki piersiowej.
Kiedy docieram do jednej z Twoich piersi, wyciągam ręce i trzymam ręce na miejscu nad głową. Powoli przesuwam językiem po twojej piersi i słyszę, jak sapiesz, czując, jak mój język sięga do sutka. Przesuwam po nim bardzo szybko językiem i czuję, że natychmiast robi się twardy.
Biorę wolną rękę, chwytam twoje spodnie i zaczynam je rozpinać. Mówisz hej, to niesprawiedliwe. Po prostu mówię, że nadchodzi twoja kolej, więc poczekaj, proszę. Rozpinam guzik, rozpinam suwak, zabieram dłoń z dłoni i jednym szybkim ruchem ściągam spodnie i bieliznę. Teraz jesteś naga i moja.
Wracam do lizania twoich sutków, pozostawiając wolne ręce. Przeczesujesz moje włosy palcami i mocniej przyciskasz moją głowę do swojej piersi. Odsuwam się trochę i zaczynam całować i lizać w dół twój brzuch.
Chwytasz mnie za włosy i mówisz o nie. Odsuwam się i mówię, proszę, ręce nad twoją głową. Trochę zirytowany, że robisz, co każesz. Idę dalej w dół twojego brzucha i wreszcie docieram do twojej gorącej mokrej cipki.
Zaczynam lizać i ssać Twoją łechtaczkę, czując, jak się skręcasz i słyszę, jak jęczysz. Czuję Twoje ręce na głowie i nie narzekam. Podczas gdy nieubłaganie ssę i liżę twoją łechtaczkę, przesuwam dłonią po twoim udzie i powoli wkładam w ciebie palec.
Wiję się i jęczę głośniej. Zaczynam bardzo powoli wsuwać i wysuwać palec z ciebie. Zaczynasz poruszać biodrami w górę iw dół, aż do pieprzonego mojego palca. Nadal ssę i liżę twoją łechtaczkę. Wreszcie chwytasz mnie za włosy i zaczynasz mówić, proszę, nie przestawaj, gdy czuję zbliżający się orgazm.
Robię tak, jak mówisz, dając ci ogromny orgazm. Przyciągasz mnie do siebie i całujesz mnie ogromnym pocałunkiem. Mówisz mi, żebym wstał i rozebrał się.
Robię, jak mi powiedziano, a ty wstajesz i popychasz mnie na łóżko. Mówisz teraz, twoja kolej. O nie, to wszystko, co mogę powiedzieć. Zaczynasz od całowania mnie w klatkę piersiową, a ja ci mówię, że uwielbiam ssać moje sutki. Zaczynasz ssać moje sutki i stają się naprawdę twarde.
W końcu odsuwasz się od moich sutków i zaczynasz schodzić w dół mojego brzucha. Próbuję cię powstrzymać, dostaję policzek w ręce, a ty mówisz nie. Kiedy podchodzisz do mojego kutasa, czujesz, że jest już twardy. Słyszę, jak mówisz: „Hmmm, już na mnie czeka”.
Chwytasz go w dłoń i delikatnie całujesz na końcu. Czujesz, że mój kutas staje się jeszcze mocniejszy w twojej dłoni. Powoli wsuwasz go do ust i znowu robi się trudniej. Zaczynasz jęczeć tak samo jak ja, kiedy zaczynasz ssać trochę szybciej.
Zaczynam przeczesywać twoje włosy dłońmi i jęczę jeszcze bardziej, gdy mocniej ssiesz. Chwytam twoje włosy i wkładam kutasa głęboko do ust. Czujesz, że jestem gotowy na cum i przestań ssać. Mówię proszę, nie przestawaj, a ty mówisz jeszcze nie kochanie. Całujesz mnie i zaczynasz znowu mnie ssać.
Walczę z chęcią wepchnięcia mojego kutasa głęboko do gardła. W końcu czujesz, że już nie wytrzymam i pozwól mi eksplodować w gardle. Przyciągam cię do siebie, całuję cię i mówię: weźmy szybki prysznic, żebym się ochłodził. Mówisz, że to brzmi świetnie i idziemy pod prysznic.
Bawimy się ze sobą pod prysznicem i znowu zaczynam być twardy. Pcham Cię twarzą do ściany i pocieram swoim kutasem w górę iw dół Twojego nagiego tyłka. Słyszę, jak jęczysz, tak bardzo chcąc tego w swojej cipce. Odciągam cię od ściany, pochylam się i przesuwam kutasem w przód iw tył po twojej cipce. Mówisz proszę, nie mogę już tego znieść.
Wsuwam swojego kutasa głęboko w Ciebie i czuję, jak się skręcasz i słyszę jak jęczysz. Zaczynam od pieprzonego cię bardzo powoli. Kiedy zaczynam stawać się coraz szybszy, czuję, jak kołyszesz się, gdy mój kutas wsuwa się i wysuwa z ciebie.
Zaczynasz jęczeć głośniej i wiem, że zbliżasz się do orgazmu. Przestaję cię pieprzyć i odwracam się twarzą do mnie. Podnoszę cię i pcham na ścianę i ponownie wpycham w ciebie swojego kutasa. Zaczynamy się całować i czuję, że znów osiągasz orgazm.
Czujesz, że ja też to zrobię. Zaczynam cię pieprzyć mocniej i szybciej, a ty robisz to samo ze mną. Oboje osiągamy orgazm w tym samym czasie i całujemy się właśnie wtedy, aby uczynić go jeszcze silniejszym. Kończymy prysznic i kładziemy się do łóżka.
Nadal kochamy się przez całą noc, ciesząc się każdym calem siebie nawzajem. Kiedy nadchodzi poranek, obróć się, żeby mnie pocałować, ale mnie tam nie ma. Rozglądasz się po pokoju, a potem wstajesz, żeby mnie znaleźć. Moja kurtka wciąż wisi przy drzwiach, a kluczyki do samochodu wciąż leżą na stole.
Wracasz do sypialni i padasz na łóżko. Leżałeś na moim miejscu, wąchając moją poduszkę. Po 3 miesiącach zapach znika.
Twoje myśli wracają do tej strasznej nocy, kiedy w końcu nie mogłem prześcignąć losu. Ta burza odebrała mi życie i zabrała mnie od Ciebie. Płaczesz cicho w moją poduszkę, a teraz wiesz, że miłość, którą kochaliśmy ostatniej nocy, była tylko snem i będzie tylko snami na zawsze.
Megan wspomina pójście na uniwersytet, zakochanie się i konsumpcję swojej miłości…
🕑 30 minuty Prosty seks Historie 👁 1,440Rozdział 1 Boeing 747 wystartował z pasa startowego na międzynarodowym lotnisku Heathrow, a jego silniki napędzały ogromny samolot w czyste, błękitne poranne niebo. Kiedy leciał na zachód w…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMegan leci do Ameryki, by zerwać zaręczyny.…
🕑 19 minuty Prosty seks Historie 👁 1,299"Opuszczając.... "CH. 2 Rozdział 2 Megan otrząsnęła się ze snu na jawie, gdy steward zapytała, czy chce kawy. „Co? Przepraszam, mój umysł był daleko stąd”. Patrząc na dzbanek z kawą…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMegan poznaje Andrzeja, a on wspomina ich szczęśliwe czasy, kiedy poznał swoją rodzinę…
🕑 27 minuty Prosty seks Historie 👁 1,203"Opuszczając.... "CH. 3 Rozdział 3 Więc tam była. Lecąc ku zupełnemu nieszczęściu z tymi nawiedzonymi słowami rozdzierającymi jej serce... teraz nadszedł czas, by cię opuścić... jeszcze…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu