Wtedy nie byli przyjaciółmi, ale teraz łączyło ich o wiele więcej…
🕑 47 minuty minuty Prosty seks HistorieKiedy miałem szesnaście lat, jeden z kumpli mojego taty od kieliszka powiedział mi pewnego dnia: „Synu, prawdopodobnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to są najlepsze lata twojego życia. stamtąd. Zaznacz moje słowa na ten temat. Moje serce zamarło, kiedy mi to powiedział, i pomyślałam: Masz na myśli, że to jest tak dobre, jak to tylko możliwe? Mówiąc łagodnie, moje lata szkolne nie były najszczęśliwszymi latami w moim życiu. Byłem chudy, trochę nieśmiały i nie miałem dużo pewności siebie.
Jeśli chodzi o dziewczyny, to też po prostu o tym zapomnij. W ogóle się mną nie interesowali, a o tym, że jestem taka chuda, dostawałem wszelkiego rodzaju bzdur. Moi przyjaciele pochodzili głównie z grupy niesportowej, chociaż będąc zbudowanym jak chart, zawsze byłem dobry w bieganiu, zarówno na torze, jak i w przełajach, więc przynajmniej dogadałem się ze szkolnym mistrzem sportu, panem Shersinghem, i nie sprawiał mi kłopotów, jak to robił z innymi. W przeciwieństwie do wszystkich moich przyjaciół pojawiałem się na szkolnych karnawałach lekkoatletycznych i zwykle dobrze sobie radziłem w biegach, ale to nie uczyniło mnie bardziej popularną wśród moich rówieśników. Pamiętam jednego chłopaka z mojego roku w szkole, Eddiego Claytona, który spędzał czas ze wszystkimi „twardymi facetami”.
Był dużym facetem, który grał reprezentacyjną piłkę nożną dla szkolnej drużyny iz jakiegoś powodu miał do mnie niechęć od samego początku liceum, chociaż prawie nigdy nie miałem z nim nic wspólnego. Pewnego dnia na lekcji angielskiego, kiedy czekaliśmy na przybycie nauczyciela, nie zgodził się na coś, co powiedziałem, chociaż nawet z nim nie rozmawiałem, i powiedział: „Jesteś małym gnojkiem, Roberts! " Próbowałem go zignorować, ale kontynuował. - Widzę, że cały czas spotykasz się ze swoimi pedałami. Jesteś dziwka, mała cipo, prawda? Potem często nazywał mnie „pedałem” lub „pedałem” w obecności swoich twardzieli i chociaż go nienawidziłem, był dwa razy większy, więc niewiele mogłem na to poradzić .
Kolejną osobą w moim roku w szkole była Linda Moffatt. Była ładna, w rzeczywistości była nokautką, z długimi, falującymi włosami w kolorze jasnego, truskawkowoblond, miała jasną karnację, niebieskoszare oczy i ładną buzię z rysami dziewczyny na okładce. Miała szczupłą, ale krągłą sylwetkę, która znakomicie wypełniała jej szkolny mundurek i nawet nie każ mi zaczynać od jej nóg ani tyłka w dżinsach. Spędzała czas z grupą dziewczyn, które wydawały się kochać siebie prawie tak bardzo, jak uwielbiały sprawiać mi kłopoty z powodu bycia tak szczupłą.
Na szkolnym karnawale lekkoatletycznym, gdy mnie zobaczyli, śpiewali „Muscle Man” i „The Incredible Hulk”, a ja próbowałem śmiać się z tej głupoty, ale żałowałem, że nie jestem taki chudy. i oczywiście nie wpłynęło to również zbytnio na moją samoocenę. Pewnego dnia, w mojej ostatniej klasie liceum, byliśmy na lekcji biologii w laboratorium naukowym i mieliśmy otwarty podręcznik w rozdziale o ludzkim układzie mięśniowo-szkieletowym.
Strona była ilustrowana czarno-białym zdjęciem dużego, muskularnego kulturysty w klasycznej pozie, pokazującego jego falującą sylwetkę. Linda podeszła i usiadła na stołku obok mnie, wskazała na zdjęcie w moim podręczniku i powiedziała: „Czy to twoje zdjęcie?”. Wtedy trochę brakowało mi słów, więc nawet nie odpowiedziałem, a ona po prostu zsunęła się ze stołka i wróciła do swojego biurka, by chichotać z przyjaciółmi podczas jej dowcipnej eskapady. Kilka razy w ciągu następnego roku rozmawiała ze mną w szkole, jakby próbowała nawiązać rozmowę, ale byłem trochę niezręcznie w odpowiedzi, z powodu bzdur, które odebrałem jej w przeszłości, więc tak naprawdę nigdy się nie poznaliśmy w tamtych czasach.
Mimo to, jeśli się z nią nie przyjaźniłem, muszę przyznać, że od czasu do czasu fantazjowałem o niej, ale hej, byłem tylko człowiekiem i byłem nastolatkiem, prawda? Kiedy skończyłem szkołę w wieku osiemnastu lat, trwała recesja i trochę trudno było znaleźć pracę. Nie tylko to, ale nie miałem pojęcia, co chcę zrobić ze swoim życiem, ale czułem, że muszę zrobić coś konstruktywnego, więc po wielu poszukiwaniach duszy zaskoczyłem wszystkich, w tym siebie, armię. Ludzie mówią, że armia robi z ciebie człowieka, ale lubię myśleć, że przynajmniej dałem im trochę wartościowego surowca do pracy.
Moje szkolenie rekruta w wojsku sprawiło, że stałem się sprawniejszy i silniejszy niż kiedykolwiek, a kiedy się poprawiłem, poczułem się lepiej i zacząłem bardziej lubić siebie. Trochę przytyłam, ale nie aż tak bardzo, więc byłam teraz szczupła, a nie tylko chuda, ale przynajmniej byłam dobrze umięśniona. Po szkoleniu rekrutacyjnym w Kapooka zostałem przydzielony do Królewskiego Australijskiego Korpusu Transportowego, gdzie nauczyłem się jeździć ciężarówkami, ciężkim sprzętem, dźwigami i małymi jednostkami pływającymi.
Spędziłem tylko sześć lat w wojsku, ale w tym czasie chodziłem w różne miejsca i robiłem rzeczy, których nigdy bym się nie spodziewał, że zrobię inaczej. bliżej własnego potencjału. Czuję, że wiele zawdzięczam wojsku i kochałam swój czas jako żołnierza, ale po sześciu latach byłam gotowa na zmianę. W wieku dwudziestu czterech lat, prosto z wojska, dołączyłem do firmy logistycznej, która aktywnie rekrutowała były personel wojskowy, i spędziłem pierwszy rok w Sydney, zanim zaoferowali mi przeniesienie do miasta w połowie stanu, i ja przyjęty. Udało mi się tam stworzyć dobre życie, a kilka lat później poślubiłem miejscową dziewczynę o imieniu Wendy i rozpoczął się nowy rozdział mojego życia.
Mając trzydzieści cztery lata byłem zastępcą kierownika, a rok później zostałem kierownikiem regionu w regionie. W tym czasie zarabiałem bardzo dobre pieniądze i myślałem, że mam wspaniałe życie. Byłem żonaty z piękną kobietą, miałem dwójkę wspaniałych dzieci, ładny dom w dobrej części miasta i wydawało się, że wszystko idzie dobrze.
Może życie było po prostu zbyt dobre, a przynajmniej los tak uważał, ponieważ wygląda na to, że los musiał zdecydować, że muszę zostać usunięty o kołek lub dwa, a tuż po tym, jak skończyłem trzydzieści siedem lat, Wendy zostawiła mnie dla innego kobieta. Zgadza się, przeczytałeś to poprawnie. Wendy, miłość mojego życia, zostawiła mnie dla kierownika oddziału pielęgniarskiego na oddziale ortopedii w miejscowym szpitalu i nawet tego nie przewidziałem. Aż do ostatniego wspólnego tygodnia nasze życie seksualne było wspaniałe, a przynajmniej tak myślałem, i wszystko wydawało się iść dobrze, a potem zostałem rzucony dla kobiety.
Czułem się wypatroszony, czułem się zagubiony, czułem się, jakbym został zniszczony. Starałem się zminimalizować zakłócenia życia moich dzieci w małym mieszkaniu z dwiema sypialniami w środku miasta, aby mogły zostać w naszym domu z matką. Dostałam mieszkanie z dodatkową sypialnią, żeby mogli się przespać, i zorganizowaliśmy wizyty wstępu i wszystko inne, co dzieje się po rozpadzie małżeństwa, i żyłam w życiu najlepiej, jak mogłam. W jakiś sposób utrata Wendy z inną kobietą wydawała się gorsza, niż gdyby to był inny mężczyzna. Nie wiem dlaczego, bo wynik jest taki sam, ale po prostu było gorzej.
Ciągle zastanawiałam się, czy to ja, czy jakoś odwróciłam ją w drugą stronę, czy czegoś mi brakowało, co sprawiło, że stała się lesbijką. To wstrząsnęło mną do głębi, zapewniam cię, i wiem, że wielu facetów od razu szukałoby nowej kobiety, ale nie czułem się gotowy, aby wrócić na arenę. W każdym razie jeszcze nie. Mniej więcej rok przed tym, jak Wendy mnie opuściła, pojechałem na konferencję menedżerów w Melbourne, gdzie natknąłem się na Warrena Baxtera, mojego starego przyjaciela z czasów szkolnych. Byliśmy całkiem dobrymi przyjaciółmi w liceum i dowiedziałem się, że od lat pracujemy dla tej samej firmy, ale żadne z nas nie wiedziało o drugiej.
Potem utrzymywaliśmy kontakt przez e-maile i okazjonalne telefony, ale widząc, że opuściłem swoje rodzinne miasto prawie zaraz po tym, jak opuściłem szkołę, Warren był jedyną osobą, którą znałem z tamtych odległych dni, chociaż on od czasu do czasu przekazywała mi wiadomości o ludziach, których znaliśmy jako nastolatkowie. Teraz, gdy nagle i niespodziewanie zostałam singielką, miałam o wiele więcej czasu, a około osiem miesięcy po rozpadzie mojego małżeństwa dostałam e-maila od Warrena z informacją, że zbliża się dwudziestoletni zjazd szkolny. pytając, czy jestem zainteresowany wyjazdem. Dwadzieścia lat! Pomyślałem, czy to naprawdę trwało tak długo? Potem pomyślałem o tym i zastanawiałem się, czy naprawdę warto było jechać w pierwszej kolejności.
Moi rodzice już dawno przeszli na emeryturę i przeprowadzili się do Queensland, więc od lat nawet nie odwiedziłem miasta, w którym dorastałem, i nie byłem nawet pewien, czy chcę ponownie odwiedzić tę zapomnianą i zapomnianą część mojego życia. Po pierwsze, powiedziałem Warrenowi, że przegapię go, ale potem ponownie się zastanowiłem. Moje życie towarzyskie było prawie zerowe, ale głównie dlatego, że nie miałem ochoty wychodzić po tym, jak Wendy mnie zostawiła, więc trochę się nad tym zastanowiłem i zdecydowałem, że kilka dni wyjazdu może mi pomóc.
Mogłem polecieć na dwudniowy pobyt, ale zdecydowałem się wziąć tydzień z corocznego urlopu i pojechać na wybrzeże, zarezerwować na kilka dni w motelu, a oprócz wyjazdu na zjazd, Pomyślałem, że sprawdzę kilka miejsc z mojej młodości, których nie widziałem od dwóch dekad. W końcu miałem teraz mnóstwo czasu, więc zadzwoniłem do Warrena, żeby dać mu znać, że jadę. Mniej więcej za tydzień otrzymałem pocztą zaproszenie na zjazd, informując mnie, że jest to na wpół formalna okazja, która ma się odbyć w funkcjonalnym centrum luksusowego hotelu, który nie został nawet zbudowany, kiedy wyjechałem z miasta, i adres wskazywał, że znajdowała się tuż obok mojego starego liceum. Po tym, jak otrzymałem zaproszenie, stwierdziłem, że nie mogę się doczekać tego wieczoru i przyszło mi do głowy, że poza moim małżeństwem, w tamtym czasie radziłem sobie całkiem nieźle i zacząłem się zastanawiać, co porabiali moi byli koledzy z klasy do.
Mając prawie trzydzieści osiem lat, nadal miałam wszystkie włosy, nie siwiłam i byłam w całkiem dobrej formie. Byłem o około trzydzieści funtów cięższy niż mając osiemnaście lat, ale to dobrze, bo byłem takim chudym dzieckiem i chociaż nadal byłem dość szczupły jak na swój wzrost, utrzymywałem dobrą kondycję. Zastanawiałem się, jak wszyscy wyglądali w dzisiejszych czasach. Zjazd miał się odbyć w sobotę wieczorem, więc zadzwoniłem i zarezerwowałem pokój w tym samym hotelu, w którym miał się odbyć, a po tygodniu w pracy spakowałem samochód w piątek po południu i wróciłem do mojego rodzinnego miasta, zastanawiając się po drodze, kogo mógłbym spotkać ponownie i co wszyscy robili przez te lata.
Kiedy jechałem, wracałem myślami do tych dawnych czasów, kiedy byłem nieśmiałym, chudym dzieckiem, i myślałem o tym, co robiłem z przyjaciółmi io tym, jak proste było życie, ale wśród nostalgii jedno wróciły też dwa złe wspomnienia. Czasami Memory Lane może cię poprowadzić przez złe dzielnice. Kiedy dotarłem do miasta, skręcając z autostrady, mijając przedmieścia, które w młodości były tylko otwartymi polami, mijając stary pomnik wojenny, w kierunku centrum miasta, rzeczywiście dostałem motyli w żołądku. Nie spodziewałem się tego, pomyślałem. Do hotelu dotarłem późnym wieczorem, więc poszedłem prosto do łóżka, nawet nie rozglądając się po mieście, tak jak planowałem, ale jak się zameldowałem, zobaczyłem już na miejscu tabliczkę prowadzącą na górę do sali bankietowej, mówiąc: „Klasa liceum Lake Chifley z okazji 20-letniego zjazdu w 1988 roku”.
Kiedy zobaczyłem ten znak i przeczytałem nazwę mojej starej szkoły z herbem szkoły pod spodem i łacińskim mottem „Vultus kontra lux lucis”, nostalgia zdawała się wracać na kilka chwil i zastanawiałem się, czy Byłem miękki w głowie, czując w ten sposób szkołę, do której nawet nie lubiłem chodzić. Następnego dnia wstałem, zjadłem śniadanie, a potem wybrałem się na przejażdżkę, żeby rozejrzeć się po mieście. Zjechałem objazdem obok domu, w którym dorastałem, teraz przebudowanego, ponieważ moi rodzice go sprzedali, i sprawdziłem kilka miejsc, w których bawiłem się lub spędzałem czas jako dziecko.
Naturalnie wspomnienia, zarówno dobre, jak i złe, powracały, gdy jeździłem po mieście, od czasu do czasu zatrzymując się tylko po to, by znów odetchnąć starym, znajomym powietrzem. Spotkanie miało się rozpocząć o godzinie, kolacją i tańcami, a widząc, że było to na wpół formalne, założyłem swój najlepszy garnitur i wyszedłem z pokoju tuż po szóstej. Spotkałem się z Warrenem i jego ciężarną żoną Casey, którzy wypili colę, podczas gdy Warren i ja wypiliśmy kilka piw i zaczął się wieczór.
Widzieć i spotykać tych wszystkich ludzi z mojej młodości, po tak długim czasie, było dziwnym przeżyciem, ponieważ rozglądałem się, czasami rozpoznając ludzi od razu, a czasami musiałem zapytać o ich imiona, ponieważ zapomniałem lub po prostu ich nie rozpoznałem. Niektórzy faceci stracili włosy, niektórzy siwieli, wielu z nich przytyło, a niektóre z dziewcząt, które kiedyś były stylistkami, były teraz pulchnymi i matronowymi kobietami w średnim wieku. Jedna dziewczyna, która nawet nie chciała ze mną rozmawiać jako nastolatka, podeszła i przytuliła mnie, mówiąc: „Kevinie, nie widziałem cię od lat! Gdzie byłeś? Co porabiasz?” a potem tryskać i rozmawiać, jakbyśmy byli starymi kumplami czy coś. Prawie każdy miał ze sobą męża lub żonę i czułam się trochę świadoma tego, że byłam tam sama, ale tak wielu ludzi z mojej przeszłości podchodziło, by uścisnąć mi dłoń, przytulić lub wymienić się ze mną historiami, nie miałem zbyt wiele czasu na myślenie o tym. Przez trzy kwadranse wszyscy stali wokół, rozmawiając i pijąc, a rozmowa była podekscytowana, z mnóstwem śmiechu wmieszanego, chodząc po sali, a kelnerzy zaczęli przynosić stoły z jedzeniem do podania - kolacja w formie bufetu dla siebie.
Ludzie tworzyli grupy i wszyscy zastanawiali się, gdzie usiąść na kolację, a kiedy rozejrzałem się za Warrenem i jego żoną, myśląc, że równie dobrze mogę do nich dołączyć, usłyszałem po lewej kobiecy głos, mówiący poprostu i proste, „Cześć”. Spojrzałem w lewo i zobaczyłem Lindę Moffatt, a przynajmniej tak ją znałem. Spodziewałam się, że już wyszła za mąż, a ona stała kilka stóp dalej, patrząc na mnie z lekko ironicznym uśmiechem.
Moje pierwsze wrażenie było takie, że lata były dla niej dobre, ponieważ nie wyglądała zbytnio od tego, jak ją zapamiętałem w szkole. Wciąż miała te same jasne, truskawkowoblond włosy, teraz trochę krótsze, a jeśli jej twarz nie była już „covergirl”, to też nie wyglądała na trzydzieści osiem lat. Miała na sobie długą do kolan, czerwoną satynową suknię wieczorową bez rękawów, z marszczeniami na ramionach, która odsłaniała trochę jej bardzo schludnego dekoltu, zanim otuliła jej figurę w drodze w dół i lekko rozkloszowała się na dole. Ta postać, którą obejmowała, wciąż była krągła, ale teraz trochę bardziej zaokrąglona i kobieca niż wtedy, gdy była w szkole, i muszę przyznać, że wyglądała elegancko i imponująco. Z jej jasną cerą i blond włosami, ta czerwona sukienka naprawdę jej pasowała i od razu wiedziałem, kim ona jest, ale musiałem się zawahać, biorąc pod uwagę to, co zobaczyłem, ponieważ powiedziała: „Pamiętasz mnie?” Kiwnąłem głową i powiedziałem: „Tak, oczywiście, że tak”.
Uśmiechnąłem się, podałem uścisk dłoni, a gdy się zgodziła, powiedziałem: „Jesteś Linda Moffatt”. Linda uśmiechnęła się do mnie ładnym, ale nieco ostrożnym uśmiechem i powiedziała: „A ty jesteś Kevin Roberts”. Po uściśnięciu mojej dłoni spojrzała na mnie i powiedziała: „Nie zmieniłeś się zbytnio”. „Lubię myśleć, że poprawiłem się wewnętrznie”, powiedziałem, oferując jej własny uśmiech i dodałem: „Ty też zbytnio się nie zmieniłaś”.
„Cóż, jestem starsza” – odpowiedziała Linda i dodała – „i lubię myśleć, że jestem mądrzejsza”. Nie byłam pewna, co przez to miała na myśli, ale nawiązała kontakt wzrokowy, kiedy to powiedziała, jakby skanowała mnie w poszukiwaniu mojej reakcji. Spojrzałem na jej lewą rękę i nie widziałem obrączki, i myślę, że wiedziała, że patrzę, bo przez chwilę wierciła się ręką, jakby widok mnie patrzącego tam w dół sprawiał, że czuła się niekomfortowo. – Nie widziałam cię od lat – powiedziała Linda.
„Nie było mnie tu od lat”, odpowiedziałem, uśmiechając się, więc nie zabrzmiałem nagle, mówiąc to, „wstąpiłem do wojska zaraz po szkole i wyprowadziłem się. Nie mieszkałem tu od osiemnastego roku życia. " "Wojsko?" Linda powiedziała, wyglądając na nieco zdziwioną: – Nigdy nie uważałeś mnie za typ wojskowy. — Tak powiedział mi mój sierżant musztry podczas ostatniego dnia podstawowego szkolenia — odpowiedziałem. — On też był zaskoczony.
– Więc nadal jesteś? – zapytała Linda, uśmiechając się i wyglądając na zainteresowaną. – Nie – powiedziałem, kręcąc głową, i zacząłem jej opowiadać, co ostatnio robię w pracy. Zapytałem, co zamierza, a ona powiedziała mi, że jest zastępcą kierownika w lokalnej kasie kredytowej i rozmawialiśmy o życiu i pracy oraz o tym, co robiliśmy przez ostatnie dwadzieścia lat. W głębi duszy czułem się dziwnie, że rozmawiałem z nią w ten sposób, biorąc pod uwagę, że prawie nie znaliśmy się w szkole, a następnie biorąc pod uwagę rodzaj kontaktu, jaki tam mieliśmy, ale prawda była taka, że była bardzo atrakcyjną kobietą i lubiłem z nią rozmawiać.
Nasza rozmowa urwała się po kilku minutach i ktoś ogłosił przez system nagłośnienia, że obiad został podany, a Linda rozejrzała się wokół i zapytała: „Więc jesteś teraz żonaty? Czy masz tu kogoś ze sobą?”. Mówiąc to, wzruszyła ramionami, a ja wyjąkałem: „Nie. Jestem hmmm, żonaty, ale jesteśmy w separacji”. Przełknęłam, prawie nienawidząc przyznania się do tego przed inną osobą, i dodałam: „Umm, przechodzę przez rozwód”. Nie mogłem powstrzymać westchnienia po tym, jak przemówiłem, ale Linda powiedziała dość stanowczo: „To zbieg okoliczności”.
"Dlaczego?" Zapytałem, myśląc: Na pewno nie powie mi, że też przechodzi rozwód. Linda wzięła głęboki oddech, a potem westchnęła i powiedziała: „Jestem w separacji. Byłam mężatką, ale…” i urwała, jakby chciała mi powiedzieć więcej, ale zmieniła zdanie. – Myślę, że wiem, jak się czujesz – powiedziałem zgodnie z prawdą. — Tak, przypuszczam, że tak — powiedziała Linda, kiwając głową w zamyśleniu, a potem trochę się rozjaśniła i powiedziała: — Więc chyba jesteś tu sama.
Kiwnąłem głową, a ona powiedziała: „Cóż, skoro jesteś tu sam, a ja sam, dlaczego nie usiądziemy razem na kolacji?”. Spojrzała mi w oczy, czekając, aż odpowiem. "Myślę, że bym to chciał," powiedziałem, uśmiechając się do niej.
Prawie poza moją kontrolą, moje oczy opadły na jej dekolt na bardzo krótką chwilę, dopóki się nie złapałem. zadowolona z siebie. Linda i ja zaserwowaliśmy sobie obiad i znaleźliśmy wolny stolik, a kiedy jedliśmy, siedziała po mojej prawej stronie. Dzieliliśmy się butelką białego wina i rozmawialiśmy o naszych wspomnieniach z czasów szkolnych, o dziwactwach niektórych nauczycieli z tamtych czasów, o rzeczach, które działy się w szkole przez lata, a także o życiu, odkąd skończyliśmy szkołę.
Dziwnie było rozmawiać z Lindą o tych wszystkich wspólnych wspomnieniach, ponieważ byliśmy praktycznie obcy, ale lubiłem ją za jej ironiczne poczucie humoru, jej dowcip i pewnego rodzaju delikatną, ale stylową rzecz, którą szedł za nią. Nie tylko to, ale byłem w towarzystwie raczej pięknej kobiety, więc naprawdę dobrze się bawiłem i przyszła mi do głowy myśl, że bym za tym wszystkim tęskniła, gdybym poszła z moją pierwotną decyzją, by nie przychodzić na zjazd w pierwsze miejsce. Od czasu do czasu ludzie, których znaliśmy ze szkoły, przychodzili do mnie, aby z nami porozmawiać, a na pewnym etapie dziewczyna podchodziła do Lindy, by porozmawiać z mężem. Powiedziała do niego: „To jest Linda Clayton, jedna z moich dawnych szkolnych przyjaciółek” i uścisnęli sobie ręce nad stołem.
Po kilku minutach ożywionej rozmowy wyszli, aby porozmawiać z kilkoma innymi osobami, a ja zapytałem Lindę: „Więc Clayton to twoje nazwisko po ślubie?”. – Tak – odpowiedziała, a ton jej głosu sugerował, że nie jest teraz z tego powodu zadowolona. Spojrzała na mnie i dodała: „Poślubiłam Eddiego Claytona”. Westchnęła i powiedziała: „Nie wymieniłam wcześniej jego imienia, ponieważ nie miałam ochoty o nim mówić”.
– To zrozumiałe – powiedziałem. Nie spodziewałem się, że Linda będzie kontynuować, ale po krótkiej przerwie powiedziała: „Eddie Fucking Clayton. Przepraszam za język, ale nie masz pojęcia, co mi zrobił. — Nie mam pojęcia — powiedziałem, potrząsając głową, a Linda kontynuowała: — Pobraliśmy się, kiedy mieliśmy dwadzieścia cztery lata. Potem, trzynaście lat później, zostawił mnie dla innego mężczyzny!" Poczułem, jak moja twarz opada i powiedziałem: "O mój Boże!" Po wyrazie twarzy Lindy mogłem zobaczyć, że była zaskoczona moją odpowiedzią i spojrzała na mnie, jakbym był jakimś dupkiem, szydząc z jej nieszczęścia.
Potrząsnęła głową i zaczęła wyglądać na zirytowaną, ale powiedziałem: „Nie uwierzysz, ale Wendy zostawiła mnie dla kobiety. Myślę, że wiem, jak się czujesz. Linda ponownie potrząsnęła głową i powiedziała z pewnym dziwnym zdumieniem: „Więc wiesz, jak to jest”. Jej oczy rozszerzyły się, zesztywniała na siedzeniu i powiedziała „Wypatroszony, czujesz się wypatroszony, nieprawdaż?” „To jest właściwe słowo”, powiedziałem, „To jest dokładne określenie, jak ja się czułem.” „I zastanawiasz się” coś, co przeszło jej przez głowę wiele razy: „Zastanawiasz się, czy to było coś, co zrobiłeś, gdybyś je zmienił.
Jeśli czegoś ci brakuje. Gdyby to była twoja wina. – Wiem – powiedziałem, zaskoczony, że Linda prawie cytowała słowo w słowo myśli, które przeszły mi przez głowę przez ostatnie miesiące. i widzę na jej twarzy różne emocje, wszystkie naraz, złość, ból, wstyd, współczucie dla mnie, wszelkiego rodzaju miny, a ona sięgnęła prawą ręką, kładąc ją na mankiecie mojego lewego rękawa na położyła go tam, a ona spojrzała na moją twarz, potrząsając głową i powiedziała: „Nie mogę uwierzyć, że tobie też się to przydarzyło. To musi być coś w wodzie.
Uśmiechnęła się smutno i dodała. – Mieliśmy dwoje dzieci i trzynaście lat, a on zostawił mnie dla faceta! tak nagle, jakby na chwilę zapomniała o sobie, ale milczałem przez chwilę, myśląc o czasach, kiedy Eddie Clayton nazywał mnie „pedałem” i „dziwakiem”, kiedy byliśmy w szkole. Co za kutas! Myślałem.
- W każdym razie - powiedziała Linda, poklepując stół dla podkreślenia - zapomnij o nich. Jesteśmy tu, żeby się dobrze bawić. Od miesięcy prawie nie wychodziłam, więc Eddie nie zepsuje mi tego dzisiejszego wieczoru. Do tej pory DJ zaczął grać muzykę i kilka par już tańczyło. Włączył wolną piosenkę, a Linda spojrzała w stronę parkietu i po chwili namysłu powiedziała: – Czy ty, umm, tańczysz, Kevin? – Trochę – powiedziałem i muszę przyznać, że myśl o trzymaniu tej ładnej kobiety w ramionach była raczej pociągająca, ale zanim odpowiedziałem, Linda powiedziała z lekko żartobliwym tonem w głosie: Przypuśćmy, że taniec nie wchodzi w rachubę? - Bardzo bym tego chciała – odpowiedziałam, uśmiechając się, bo po prostu nie mogłam się powstrzymać.
Wstaliśmy, poszliśmy na parkiet i zaczęliśmy tańczyć w rytm muzyki. Kręte ciało Lindy dobrze czułem się w moich ramionach, ale zachowałem prawidłową postawę, nie chcąc brać żadnych luzów. Po kilku chwilach Linda powiedziała: „Tańczysz całkiem nieźle”.
– Brałem lekcje – powiedziałem, patrząc w jej ładne oczy. – Kiedy Wendy i ja pobraliśmy się po raz pierwszy, braliśmy razem lekcje tańca. Wiesz, jak to jest. Nie mogliśmy trzymać rąk z daleka od siebie, więc to była dobra wymówka, by pokaleczyć się publicznie. – Mówisz poważnie? – zapytała Linda, jakby myślała, że ciągnę ją za nogę.
– Tylko połowę – powiedziałem., a potem, bo to była prawda, dodałem: „Sam tańczysz całkiem nieźle. Miałeś lekcje? - Kiedyś uczyłam tańca - odpowiedziała Linda z nutką dumy. - To była druga praca, jaką miałam, kiedy miałam dwadzieścia dwa lata.
Jej uśmiech był teraz szczęśliwy i przez chwilę przez krótką chwilę ścisnęło mi się gardło, gdy tańczyłam powoli z tak elegancką, ładną i stylową kobietą, kimś, kogo mogłam szczerze twierdzić, że znałam się od przedszkola, ale nigdy tak naprawdę nie znałam., a do tej pory poruszaliśmy się po podłodze, do drzwi prowadzących na balkon, a Linda wyjrzała i powiedziała: „Chcesz wyjść na zewnątrz? Może zaczerpniemy trochę powietrza? – Chodź – powiedziałem i wyszliśmy na balkon z Lindą po mojej prawej stronie i spojrzeliśmy na naszą starą szkołę, znajdującą się dwieście metrów dalej. Tutaj na górze" Linda odwróciła się. Zamilkła na chwilę i powiedziała: "Dwadzieścia lat to dużo czasu"., a Linda podeszła bliżej i odwróciła się tak, że teraz opierała się plecami o balustradę, patrząc na mnie. „Byłam dla ciebie suką w szkole, prawda?” powiedziała, trochę poważniej.
Nie odpowiedziałem, a Linda uśmiechnęła się i powiedziała: – No dalej, Kevin, możesz to powiedzieć. Byłam, czyż nie?” „To było dawno temu” – powiedziałam, wzruszając ramionami – „Wtedy wszyscy byliśmy tylko dziećmi”. „Wiem” – kontynuowała – „Ale wciąż byłam suką.
A potem, kiedy trochę przebolałem się pod koniec i próbowałem z tobą porozmawiać, nie mogłem wydobyć z ciebie rozmowy”. Byłam zaskoczona, że nawet sobie przypomniała, ale znowu mówiła: „Chyba Nie mogłem cię winić. - Cóż, teraz z tobą rozmawiam - powiedziałem, uśmiechając się do niej, ciesząc się chwilą z nią, nawet jeśli właśnie przechodziła przez dawno zapomniane bzdury z przeszłości. Linda przechyliła się popatrzyła na mnie w górę iw dół, i powiedziała: „Czy chcesz znowu tańczyć?” w prawej ręce i zatrzymała mnie.
Tutaj – powiedziała z lekko psotnym uśmiechem – Zróbmy to tutaj. Podoba mi się tutaj”. Wzięliśmy się do walca na balkonie i zaczęliśmy tańczyć do muzyki grającej w środku. Po raz kolejny pomyślałem, że mógłbym to przegapić, gdybym trzymał się z daleka, tak jak planowałem, ale Linda przerwała moje myśli, gdy tańczyliśmy.
„Jesteśmy parą tragików, prawda?" Powiedziała Linda, ale jej ton nie brzmiał tragicznie. Spojrzała na mnie w odpowiedzi . „Zależy, jak na to spojrzysz”, powiedziałem, ale dodałem: „Ale tak, to dość smutne”. Jakoś mój ton też nie pasował do tego, co mówiłem. „Eddie zawsze był garstką”, powiedziała Linda, wpatrując się w przestrzeń, gdy tańczyliśmy, „ale kiedy go poślubiłam, pomyślałam, że mogę go zmienić”.
– A ty? – zapytałem, patrząc na nią. „Cóż, biorąc pod uwagę, że stał się dla mnie gejem”, zaczęła Linda i przyciągnęła twarz jak małe dziecko czekające, aż balon pęknie, i dodała: „Mam nadzieję, że nie”, kończąc szybkim chichotem. "Wątpię, czy to ty" powiedziałem i nie byłem pewien, czy powinienem kontynuować, ale dodałem: "Spójrz na swoje odbicie w oknie" i obróciłem ją delikatnie, aby mogła zobaczyć siebie Odbiło się w podwójnych szklanych drzwiach prowadzących do sali bankietowej, a ja powiedziałem: „Jakoś nie sądzę, żeby ktoś taki jak ty mógł odstraszyć faceta od kobiet”. Linda uśmiechnęła się do mnie, ale nie odpowiedziała od razu.
– Wiesz, jak mówiłem, że niewiele się zmieniłeś? zapytała. Kiwnąłem głową i odpowiedziałem: „Tak”, uśmiechając się do niej. „Cóż, zmieniłaś się” – zaczęła, gdy dalej tańczyliśmy do muzyki dochodzącej z sali – „prawie cię nie znałam w szkole, a i tak byłam tylko paskudną suką, ale potem w klasie dwunastej, Kilka razy słyszałem, jak rozmawiałeś ze znajomymi i zdałem sobie sprawę, że brzmisz jak zabawny, interesujący typ faceta”. Spojrzała na mnie i kontynuowała: „Próbowałam z tobą porozmawiać, ale nie chciałeś ze mną rozmawiać”. Przełknęła ślinę i kontynuowała: „Chyba wiedziałam, że to moja wina, że byłam takim gównem, a potem, kiedy skończyłyśmy szkołę, nigdy więcej cię nie widziałam”.
Linda przyciągnęła mnie trochę bliżej, trzymając mnie trochę mocniej, wciąż tańcząc, i powiedziała: „A potem, dwadzieścia lat później, pojawiasz się znikąd, jesteś wysoki i masz styl, i pewność siebie i jesteś ubrany w elegancki garnitur i okazuje się, że naprawdę jesteś takim inteligentnym, zabawnym, interesującym facetem. - No chodź - powiedziałem, nie mogąc powstrzymać uśmiechu. - Robisz mi wielką głowę.
Linda rozluźniła prawą rękę, wciąż kołysząc się w rytm muzyki, i przyciągnęła mnie jeszcze bliżej. Poczułem, że wzbiera we mnie pragnienie tej ładnej kobiety, a ona powiedziała: „Od prawie roku nie trzymałam mężczyzny w ramionach”. Nie miałem na to odpowiedzi, więc kontynuowała: „Gdzie teraz mieszkasz?” – Tutaj w hotelu – powiedziałem. Myśl, że to może się skończyć tym, że zabiorę ją z powrotem do mojego pokoju, przeszła przez mój umysł, ale odrzuciłam to jako myślenie życzeniowe. – To niedaleko – powiedziała, teraz się uśmiechając, ponownie patrząc mi w oczy.
Spojrzała przez chwilę na ziemię, a potem znów na mnie, i powiedziała: „Myślisz, że chciałbyś mi pokazać, jak wygląda twój pokój?”. „Mógłbym ci to opisać”, powiedziałem i przesunąłem lewą rękę do jej pleców, więc teraz trzymaliśmy się nawzajem, po prostu stojąc w półmroku balkonu, podczas gdy muzyka grała w środku, i nie mogłem wierzę, że to się dzieje. – Myślę, że powinnam zobaczyć to z pierwszej ręki – powiedziała Linda z psotnym wyrazem twarzy.
„Nie sądzę, żebym mógł to właściwie opisać”, odpowiedziałem, „więc to może być lepszy pomysł”. Linda wyciągnęła rękę i położyła prawą rękę za moją głową, przyciągając mnie do siebie i całując w usta. Jej pocałunek był ciepły i delikatny, z pewnością seksowny, ale też krótki.
To było więcej niż wystarczające, żebym chciała więcej, a po przerwaniu pocałunku westchnęła i chrapliwym głosem powiedziała: „Ja też tego nie robiłam od dłuższego czasu”. Pocałowała mnie ponownie, tym razem trzymając pocałunek trochę dłużej, a potem powiedziała: „Masz mnie, więc nie wiem, czy próbuję cię uwieść, czy już mnie uwiodłeś, Kevin — przerwała, żeby przełknąć ślinę, i powiedziała — ale jeśli jesteś jakimś dżentelmenem, myślę, że teraz jest dobry moment, abyś zabrał mnie do swojego pokoju. Wciąż nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje, ale Linda i ja wróciliśmy do sali bankietowej, do baru, gdzie kupiłem butelkę szampana i poprosiliśmy o dwa kieliszki.
Kiedy Linda i ja wychodziłyśmy z sali bankietowej z szampanem w ręku, mój przyjaciel Warren przykuł mój wzrok z drugiego końca pokoju, spojrzał na Lindę i pokręcił głową z niedowierzaniem. Przeszliśmy obok recepcji i poszliśmy korytarzem do mojego pokoju, rozmawiając cicho i uśmiechając się do tego, co do siebie mówiliśmy. Znaleźliśmy mój pokój, otworzyłam drzwi i pozwoliłam Lindie wejść przede mną.
Położyła torebkę na bocznym stoliku, bez słowa wzięła ode mnie szampana i położyła go razem z kieliszkami na stole. Odwróciła się twarzą do mnie i oparła ręce o stół za nią, a przez kilka ekscytujących chwil patrzyłam na nią, stojącą tam, wyglądającą pięknie w tej czerwonej sukience, z jej truskawkowo-blond włosami, obramowującą jej śliczną twarz, uśmiechając się, czekając, aż zrobię ruch. Gardło ścisnęło mi się, gdy ogarnęło mnie to, co zobaczyłem, i choć bardzo pragnęłam tej kobiety i choć wzbudziła we mnie tęskne pragnienie, delektowałam się tą niesamowitą chwilą.
"Na co patrzysz?" Linda powiedziała, uśmiechając się, bo i tak wiedziała. „Ty i ja jesteśmy wystarczająco dorośli, by powiedzieć, co myślimy” – zacząłem – „więc powiem ci, na co patrzę. Patrzę na ciebie, ponieważ jesteś absolutnie piękna i nie mogę uwierzyć to się dzieje." - Daj spokój - Linda uśmiechnęła się - teraz robisz mi wielką głowę. – Nie – powiedziałem, a mój głos odzwierciedlał suchość w moim gardle – Twoja głowa jest idealna.
Musiałem przełknąć, zanim mogłem znowu mówić. - A więc - powiedziała Linda, przechylając głowę, z tym swoim niesamowitym, psotnym, dziewczęcym uśmiechem - czy rozbierasz mnie swoimi oczami? To było tak, jakby była szczęśliwa, gdybym to zrobiła. „Jeszcze nie”, odpowiedziałem, „Wyglądasz tak dobrze w ubraniu, że nie zaszedłem tak daleko.
Jednak podoba mi się pomysł rozebrania cię”. Linda przeszła do mnie kilka kroków do pokoju i objęła mnie w pasie, trzymając mój wzrok, i powiedziała: „Cóż, muszę być na wyciągnięcie ręki, czyż nie?” Objąłem ramiona Lindy, przyciągając ją do siebie, całując ją, gorąco i mocno w usta, trzymając pocałunek, gdy podniecenie przepływało przeze mnie, a kiedy przerwaliśmy pocałunek, sięgnęła za siebie i poruszyła moją prawą rękę do zamka błyskawicznego na jej sukience. Bardzo delikatnie rozpiąłem jej sukienkę, czując, jak rozluźnia się wokół niej, i położyłem dłoń na gładkiej skórze na jej plecach. Linda odpowiedziała, całując mnie ponownie, bez mówienia, i tym razem jej język odważył się trochę wysunąć, niepewnie badając moje usta.
Przerwała pocałunek i poczułem jej ciepły oddech na twarzy, gdy westchnęła delikatnie, a sam smak jej oddechu podniecił mnie jeszcze bardziej. "Czy możemy iść i usiąść na łóżku?" wyszeptała. - Okej – powiedziałam, uśmiechając się, czując zdziwienie, jakie los dał mi w tej chwili. „Jestem trochę skrępowana zdejmowaniem sukienki”, powiedziała Linda, „Nie mam już dwudziestu lat, jeśli wiesz, co mam na myśli”.
Chciałem jej powiedzieć, jak piękne jest jej ciało i jak nie miałoby dla mnie znaczenia, gdyby nie była idealna bez ubrania, ale nie sądziłem, że będzie chciała to usłyszeć. – Czy chciałbyś, żebym odwróciła wzrok? Zapytałam. – Co chcesz mi zrobić? Linda zachichotała. „Nie sądzisz, że chcę cię wystarczająco, tak jak jest?” Potrząsnęła żartobliwie głową i powiedziała: – A teraz chcesz mi pokazać, że też jesteś troskliwy i taktowny? To nie jest w porządku.
Jeśli to nadąża." – A jeśli po prostu odwrócisz się do mnie plecami? Zasugerowałem: „Chociaż naprawdę nie sądzę, że masz się czego wstydzić pod tą sukienką”. Spojrzałem na jej kremowe, gładkie piersi iz powrotem na jej oczy. Linda zaczęła iść tyłem do łóżka, obejmując mnie ramionami w talii, ciągnąc mnie za sobą, nawiązując kontakt wzrokowy, a gdy jej luźna sukienka opadła lekko z przodu, zobaczyłam, że ma pod spodem czerwony koronkowy biustonosz. - Rzuciłam się dziś wieczorem bezwstydnie na ciebie - powiedziała cicho - a ty wciąż sprawiasz, że czuję się wyjątkowo. Czy zawsze taki jesteś? „Dostajesz to, co widzisz” – powiedziałem.
„I podoba mi się to, co widzę”, odpowiedziała Linda. "Więc myślę, że powinieneś pomóc mi się rozebrać, żebym mógł zabrać cię na chwilę do łóżka." Przyciągnęła moją twarz do kolejnego miękkiego i seksownego pocałunku i powiedziała: „Ale lepiej bądź ostrożny, bo kiedy skończymy, mogę cię uśpić i schować w mojej piwnicy, żebym mógł zachować cię dla siebie”. – Masz piwnicę? Zapytałam. „Nie, w tym momencie plan się kończy”, odpowiedziała, „ale jestem dobra w improwizacji, więc uważaj”, a potem dodała: „Czy możesz mi pomóc z tą sukienką?” Bardzo delikatnie zdjęłam sukienkę Lindy z jej ramion i zsunęłam ją z przodu, odsłaniając ponownie jej czerwony koronkowy stanik. Jej piersi nie były duże, ale okrągłe i pięknie ukształtowane, a jej skóra była gładka i jasna.
Zdjęła sukienkę i położyła ją schludnie na krześle obok łóżka, zsunęła rajstopy, a potem odwróciła się, by na mnie spojrzeć, stojąc teraz tylko w swoim czerwonym koronkowym staniku i dopasowanych spodniach od bikini. Nie widziałem powodu, by wstydziła się swojego nagiego ciała, ponieważ jej krągła figura była wciąż wyjątkowo schludna, z zaledwie kilkoma słabymi rozstępami po urodzeniu dzieci. Mogłem też powiedzieć, że Linda czuła się trochę nieswojo stojąc tam, praktycznie naga, przede mną i cichym głosem powiedziałam: „Cieszę się, że pozwoliłaś mi się tak zobaczyć” nawiązać kontakt wzrokowy, „ponieważ wyglądasz tak pięknie, gardło mi ściska mi w gardle”. - Czy dałem ci jakieś inne grudki, o których powinienem wiedzieć? – spytała ponownie z tym żartobliwym tonem w głosie. - Dojdziemy do tego – odpowiedziałem, gdy zaczęła zdejmować moją kurtkę.
– Zaczynasz wyglądać na trochę przesadnie ubraną – powiedziała i schludnie umieściła również moją kurtkę na oparciu krzesła. „Jeśli wrócimy na zjazd, nie chcemy, żeby widzieli nasze pogniecione ubrania i mieli pomysły na to, co robiliśmy” – powiedziała, wygładzając moją kurtkę. – Niech mówią – powiedziałem, obserwując ją, a potem pozwoliłem jej zdjąć krawat i rozpiąć koszulę.
– W każdym razie nie widziałem żadnego z nich od dwudziestu lat. – Ale muszę tu mieszkać – odparła Linda, kładąc również moją koszulę na krześle. Odwróciła się do mnie, a ja wziąłem ją za ramiona i ponownie pocałowałem jej śliczne usta, a kiedy przerwałem pocałunek, powiedziałem: „To i tak nie ich sprawa”.
Z twarzą blisko mojej Linda powiedziała: „A mówiąc o interesach, ty i ja mamy się czym zająć”. Odsunęła kołdrę i wsunęła się pod nią, naciągając je z powrotem na siebie, i powiedziała: „Dołączysz do mnie?” Przeszedłem na drugą stronę łóżka i zdjąłem spodnie, zanim wszedłem do łóżka po lewej stronie Lindy. Przez krótką chwilę poczułem, jak motyle w brzuchu czują, gdy Linda i ja odwróciliśmy się twarzą do siebie. Potem przez jedną lub dwie długie sekundy patrzyliśmy na siebie bez słowa, jakbyśmy czekali, aż drugi wykona ruch.
Linda zachichotała i „Zaszliśmy tak daleko i nagle nie wiem, co dalej. Muszę wyjść z wprawy. Wsunąłem prawą rękę pod jej lewe ramię i obróciłem ją na siebie, gdy leżałem na plecach, więc teraz leżała na mnie, na moim prawym boku.
Nasze twarze były blisko, a ja powiedziałem: „Prawdopodobnie oboje wyszliśmy trochę z praktyki, więc będziemy musieli po prostu przeczuć drogę, prawda?” „Moje dwie dziewczynki śpią u mojej siostry, więc Jestem wolnym agentem przez całą noc – wyszeptała Linda i na chwilę przygryzła wargę, po czym przełknęła, a potem powiedziała: „I podoba mi się pomysł obmacywania naszej drogi”. „Co chciałabyś najpierw poczuć?” Wsunąłem za nią prawą rękę, żeby odpiąć jej stanik, ale po kilku bezowocnych grzebaniu Linda szepnęła mi do prawego ucha: „Co jest z mężczyznami i stanikami?” Wyciągnęła rękę prawą ręką i odpięła ją jednym ruchem. Uniosła brwi triumfalnie na mnie, gdy jej stanik poluzował się z przodu, a ja wysunąłem jej prawą rękę z ramiączka. Linda lif trochę się podciągnęła, żebym mogła od razu zsunąć jej seksowny czerwony koronkowy stanik, i rzuciłam go na podłogę po mojej lewej stronie.
Przez chwilę lub dwie przyglądałem się jej krągłym, kremowym piersiom o gładkiej skórze, z jasnoróżowymi sutkami i otoczką, i delikatnie przesuwałem pod nią lewą rękę, by pogłaskać kciukiem jej prawy sutek. Linda spojrzała na to, co robię, i przez chwilę nic nie powiedziała, ale kiedy delikatnie głaskałem jej sutek, zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i pocałowała mnie, długo i głęboko, i westchnęła: „Ja jestem tam wrażliwy, a to takie miłe. Przeniosła się do lepszej pozycji i pocałowała mnie, tym razem z otwartymi ustami, czemu towarzyszyła delikatna, ale niesamowicie seksowna akcja języka, kiedy delikatnie pieściłem jej sutek, a prawą rękę objęłam, by pogłaskać jej małe plecy. Linda przesunęła prawą nogę między moje, więc nasze miednice były ściśnięte razem, mimo że nadal miała na sobie majtki, a ja nadal miałam na sobie majtki, a kiedy mój szalony kutas przycisnął się do jej prawego biodra, powiedziała: z naszymi ustami prawie się dotykającymi: „I nie tylko ja się podniecam”.
Nadal delikatnie pieściłem sutek Lindy lewym kciukiem, a prawą rękę przesunąłem na jej pośladki, pieszcząc ją tam przez jej koronkowe majtki, gdy namiętnie całowała mnie w usta. Przesunąłem rękę trochę dalej w dół, do krocza jej majtek i przez materiał poczułem ciepło z jej cipki. Linda przerwała gorący, seksowny pocałunek i wyszeptała: „Pozwól mi je zdjąć”.
Linda uniosła miednicę i obiema rękami zsunęła majtki, zdejmując je pod kołdrę, a lewą ręką rzuciła je na podłogę. Linda była teraz całkowicie naga w łóżku ze mną, a ja miałam na sobie tylko majtki. Przesunąłem prawą rękę z powrotem do jej cipki i poczułem najpierw jej włosy łonowe, a potem jej ciepłą, śliską wilgoć. Bardzo delikatnie rozchyliłem usta jej cipki palcami i pogłaskałem ją tam, a Linda powiedziała: „Masz miły, delikatny dotyk.
Podoba mi się to”. Cipka Lindy ciekła płynem, przygryzła dolną wargę, a potem wzięła głęboki oddech, gdy przez chwilę ją tam pieściłem. Delikatnie cofnąłem rękę i podniosłem ją do ust. Przyglądała się uważnie, jak smakowałam jej słodkawe, pikantne soki z moich palców, i wzięła kolejny głęboki oddech, po czym pocałowała mnie łapczywie, jakby też chciała podzielić się smakiem własnej kobiecości.
- To było dla ciebie takie seksowne - wyszeptała, gdy przerywaliśmy pocałunek. - Tak mnie podniecasz. Wsunąłem prawą rękę z powrotem pod kołdrę, ponownie w dół pośladków Lindy, aby pieścić jej sączącą się cipkę, rozchylając usta i głaszcząc ją delikatnie, a ona przesunęła prawą rękę do mojego twardego kutasa, pieszcząc go przez materiał moje majtki.
Linda zmrużyła oczy i wzięła kolejny głęboki oddech w odpowiedzi na moją pieszczotę i powiedziała: „Kevinie, czujesz, jaka jestem mokra, a ja czuję, jak twardy jesteś. Uwielbiam grę wstępną, ale zróbmy to ”. Ponownie pocałowała mnie głęboko i westchnęła słowami: „Nie mogę dłużej czekać”. - Mam nadzieję, że nie szukałeś kłótni – powiedziałem i zacząłem zsuwać własne majtki, a Linda delikatnie pomogła mi prawą ręką. – Czy masz coś przeciwko, jeśli wejdę na górę? zapytała: „Chciałabym tylko przez chwilę mieć kontrolę, podczas gdy mam z tobą swoją drogę”.
- Kontynuuj – odpowiedziałam cicho, ale prawie eksplodowałam z podekscytowania i oczekiwania, gdy Linda przesunęła się na mnie, wciąż pod kołdrą. Zaparła się lewą ręką, a prawą ręką poprowadziła mojego sztywnego kutasa do jej sączącej się cipki, poruszając się i falując miednicą, aby wszystko znalazło się na swoim miejscu. Gdy poczułem, jak główka mojego kutasa dotyka mokrego, śliskiego wejścia do jej cipki, wyszeptała: „Zupełnie jak jazda na rowerze.
Nigdy nie zapomnisz jak”. Poruszyła swoją miednicą, biorąc około połowy mojego penisa jednym powolnym, niezwykle ekscytującym ruchem i dodała: „Chociaż prawie zapomniałam, jak dobrze się czuje”. Linda zaczęła delikatnie poruszać miednicą, ale mając tylko połowę długości mojego penisa wewnątrz siebie przy każdym pociągnięciu, powiedziała: „Nie masz nic przeciwko, jeśli wezmę to powoli i sprawię, że to będzie ostatnie, prawda?” Wzięła miękki, ale głęboki oddech przez usta i powiedziała: „Minęło tyle czasu, Kevin, chcę tylko spędzić z tobą czas”.
Niemal instynktownie chciałem wbić się w ciepłą, mokrą, zachęcającą cipkę Lindy, ale wiedząc, że chce to robić we własnym tempie, po prostu tam leżałem, obejmując ją do siebie, gdy pieprzyła mnie słodko i delikatnie w jej miednicę krótko mówiąc płytkie pociągnięcia, drażniące i kuszące nas oboje swoim pięknym ciałem. — Jeśli chcesz, żeby to trwało — powiedziałem, przerywając, żeby przełknąć — to śmiało, mamy całą noc. Nie ma pośpiechu. Linda nie odpowiedziała i po prostu spuściła głowę, by pocałować mnie głęboko, jej język wykonał poważną eksplorację moich ust, podsycając moje pragnienie jej jeszcze bardziej. Linda wzięła ciężar na łokcie i zaczęła brać w siebie najmniejszy kawałek mojego fiuta, delikatnie pchając i patrząc mi w oczy, powiedziała: „Głębiej?”.
Kiwnąłem głową, ale ona po prostu trzymała się tej samej drogi, nie biorąc więcej, uśmiechając się tak psotnie, jak rozkoszowała się moim nieustępliwym kutasem. "Szybciej?" powiedziała, jej piękne oczy błyszczały, gdy zaczęła pchać trochę szybciej, ale nie głębiej, gdy walczyłam z potrzebą wepchnięcia się do środka. – Nie za szybko – powiedziałem – wykończysz mnie. Nie będę w stanie tego kontrolować” i słyszałem napięcie we własnym głosie. „Oohh” powiedziała Linda z drażniącą nutą w głosie, „Pan Roberts może stracić kontrolę! Nie możemy tego mieć”, ponieważ zwolniła rytm na tyle, by utrzymać mnie poniżej temperatury wrzenia.
Pocałowała mnie ponownie, kolejnym głębokim, seksownym pocałunkiem i powiedziała: „Ale wtedy może to ja przegram kontrola. Nigdy nie wiadomo. Przesunąłem ręce w dół do jej pośladków, pozwalając im tylko odpocząć, więc mogła swobodnie poruszać się tak, jak chciała, gdy poczułem gładką, ciepłą skórę na moich dłoniach, a Linda zaczęła pchać odrobinę głębiej, biorąc więcej mnie do swojej przytulnej, mokrej cipki, ale wciąż utrzymując powolny, delikatny rytm.Linda utrzymywała ten seksowny ruch jeszcze przez kilka chwil, całując mnie głęboko, poruszając miednicą, i po złamaniu jednego jej miękkie, głębokie pocałunki, powiedziała: „Myślę, że czas na poważnie” i przełknęła ślinę, wzięła głęboki oddech, uniosła miednicę tak, że tylko czubek mojego fiuta pozostał w wejściu do jej cipki i pchnęła mocno w dół, jednym ruchem wciągając mojego penisa do środka.
Jej oczy rozszerzyły się, gdy wepchnęła mnie w siebie, a ja przechyliłem miednicę, aby uzyskać maksymalną penetrację, a ona wydała cichy dźwięk i powiedziała: „Widziałeś, że to nadchodzi, nie? Nie - powiedziałem - ale miałem przeczucie, że zamierzasz zrobić coś takiego. „Och, tak”, odetchnęła Linda, „Ja też mam pewne uczucia”, gdy pieprzyła mnie głęboko, jej przytulna cipka oferowała mojemu twardemu kutasowi powitalny uścisk przy każdym pchnięciu. Miała teraz ładny, stały rytm, gdy przechylałem miednicę, żeby się z nią spotkać, i usłyszałem, jak wzięła lekko drżący oddech i powiedziała: „Kevinie, nie sądzę, że wytrzymam dłużej. Jest za dobry”. - W porządku – powiedziałam, podnosząc ramiona do jej pleców, trzymając ją blisko, ale pozwalając jej kontynuować ten słodki ruch.
– Po prostu idź. Pociągnąłem ją w dół, żeby ponownie pocałować jej słodkie, śliczne usta, a ona powiedziała: „Przytul mnie Kevin. Przytul mnie, kiedy idę. Po prostu mnie trzymaj!" Linda zaczęła pchać mocniej, wbijając mojego fiuta prosto do środka, oddychając przez usta, przełykając, sapiąc, i powiedziała, teraz trochę głośniej i z ostrym głosem: „O Boże, to tak dobrze!" Uniosła głowę i skupiła wzrok w oddali, pchając mocniej i szybciej, a jej oddech i pchanie stawały się bardziej nierówne, gdy zbliżał się jej orgazm.
Piękne ciało Lindy sprawiało mi niesamowitą przyjemność seksualną, jak to było, ale Widząc ją na progu własnego szczytowania i wiedząc, że wkrótce dołączę do niej w eksplozji ekstazy, tylko podsyciło moje własne podekscytowanie, ale trzymałem się, walcząc z potrzebą poddania się pragnieniu mojego ciała na słodkie uwolnienie. wyprostowała ramiona, unosząc się na łóżku, wciąż mocno i głęboko pchając, podczas gdy ja nadal mocno ją trzymałem, i zobaczyłem wyraz zachwytu na jej twarzy, gdy krzyczała: „Och, Kevin!! Że jest tak dobry! To niesamowite!!" Poczułem, jak ściany jej przytulnej cipki zaciskają się wokół mojego fiuta, gdy jej pchnięcie wepchnęło mnie w nią tak głęboko, jak tylko mogłem, i poddałem się. Urocze ciało Lindy było dla mnie zbyt dobre, a ja nie mogłem się dłużej oprzeć. Mój własny orgazm rozpalił się we mnie i poczułem, że wchodzę w nią, zryw za zrywem, każdej z falą czystej, słodkiej przyjemności. Przez kilka cennych sekund wiedziałem tylko o krystalicznej ekstazie, która Linda dała mi, a gdy chwila minęła, a rzeczywistość wróciła, zdałem sobie sprawę, że wciąż delikatnie pchała, upewniając się, że skończyłem, widząc tę cudowną rzecz, którą zaczęła do samego końca.
„Wszystko zrobione?”, zapytała bez tchu, a ja skinąłem głową, sam oddychając trochę ciężko, więc przestała się pchać i pocałowała mnie jeszcze raz, tym razem nieco delikatniej, a potem rozluźniła się, leżąc na mnie, gdy obejmowałem ją ramionami. To było piękne – powiedziała Linda, wciąż trochę bez tchu, i poruszyła głową na mojej piersi, żeby Spojrzałem na mnie, a ona powiedziała: „Po prostu trzymaj mnie na chwilę. Po prostu pozwól mi cię przytulić.
Oboje leżeliśmy tak przez kilka minut, trzymając się nawzajem, z Lindą leżącą na mnie i ledwo rozmawialiśmy, dwoje ludzi po prostu cieszyło się chwilą. Po chwili Linda spojrzała na nocny zegar i powiedziała: „No cóż, Kevin, możemy albo zostać tutaj razem, albo wrócić na zjazd. Co o tym myślisz?” „Jest tam pokój pełen ludzi, których nie widziałem od dwudziestu lat”, odpowiedziałem, delikatnie pieszcząc prawą ręką jej dolną część pleców. „To opcja A”.
Lewą ręką odgarnąłem jej włosy z twarzy, spojrzałem jej w oczy i powiedziałem: „Albo jesteś tu ze mną. Myślę, że bardziej podoba mi się opcja B”. Nie wróciliśmy tamtego wieczoru na zjazd.
Linda i ja zostałyśmy w moim pokoju, rozmawiając, śmiejąc się, znowu kochając, pijąc szampana i poznając się. Zasnęliśmy sobie w ramionach iw środku nocy obudziliśmy się, by jeszcze raz się kochać. Po raz kolejny poczułem zdziwienie w tej chwili, którą dał mi los, gdy leżałem tam, obserwując Lindę, gdy spała, i poczułem ukłucie smutku, że to musi się skończyć.
Linda i ja byłyśmy dwiema osobami, które znały się od przedszkola, ale nie widziałyśmy się od osiemnastu lat. Wtedy nie byliśmy przyjaciółmi, ale teraz mieliśmy ze sobą o wiele więcej wspólnego….
Ostatnia szansa na bycie razem.…
🕑 42 minuty Prosty seks Historie 👁 951W chwili, gdy usłyszała dźwięk zamykanych drzwi, ciało Louisy wkroczyło do akcji. Jack nie będzie długo zbierał swoich rzeczy i wracał. To miały być ich ostatnie wspólne godziny, a ona…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuPróbuję Warsztatów Pisarzy i jestem mile zaskoczony…
🕑 27 minuty Prosty seks Historie 👁 1,114Uwielbiam otrzymywać opinie od ludzi, którzy czytają moje historie. Jest jeszcze lepiej, gdy osoba lub osoby pozwalają mi czytać na głos moją pracę. Dlatego dołączyłem do lokalnego klubu…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuJeffrey Blume pracował na stacji benzynowej Speedway. Punkty te były otwarte dwadzieścia cztery godziny na dobę. Jeffrey lubił pracować na nocną zmianę, ponieważ nie przychodziło zbyt wielu…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu