Zakład: część 3

★★★★★ (< 5)

John i Mandy kontynuują intymny wieczór. Jak to się skończy ?.…

🕑 11 minuty minuty Prosty seks Historie

Zakład: część 3 John i Mandy całowali się namiętnie, leżąc na łóżku. Pieścił jej krągłe ciało w intymny i zmysłowy, ale nie jawnie seksualny sposób. Podziwiał jej śliczną twarz i duże piersi z dużymi ciemnymi sutkami. Jej talia nie była szczupła, ale w oczach Johna było to w porządku.

Nie bardzo lubił chude dziewczyny. Jej zachwycająca derrire była duża, dobrze zaokrąglona i piękna. Miała długie, dobrze stonowane nogi i zgrabne stopy. John mógł poręczyć za jej napięcie mięśniowe, idąc za uściskiem przypominającym imadło, którego doświadczał na głowie w przeszłości. Na koniec, ale na pewno nie tylko uważał jej cipkę.

W tej chwili był obszyty piękną kępką ciemnych włosów, którą lubił kiwając. Uwielbiał zagłębiać się w jej cudowny kępka językiem, wdychając jej zapach i odsłaniając jej ciemnoróżowe wargi sromowe. Kolor i faktura ust Mandy przypominały mu wędzonego łososia. Nie dbał o smak łososia, ale smak sromu Mandy był czymś, czego nigdy nie miał dość.

John uwielbiał czerpać przyjemność z tej cudownej, intymnej części jej ciała. Żałował, że nie może oderwać języka i włożyć go na stałe do niej, aby mógł ją posmakować i zawsze sprawiać jej przyjemność. Jakkolwiek John chciał zjeść pyszną cipkę Mandy, w tej chwili musieli zjeść coś bardziej odżywczego. "Umieram z głodu!" wykrzyknęła Mandy „Żadne z nas nie jadło nic od lunchu i jest już prawie godzina dziesiąta.

Ja też jestem spragniony”. „Ale godzinę temu zjadłeś przekąskę o wysokiej zawartości białka” - dokuczał John. „Tak, ale było dość słone i i tak podzieliłeś się niektórymi” - odparła Mandy. „Poza tym potrzebujesz trochę energii w swoim wnętrzu, jeśli zamierzasz oddać mi sprawiedliwość do końca nocy.” Kontynuowali drwiny, dyskutując o zaletach i wadach schodzenia do restauracji lub do miasta.

W końcu zdecydowali, że obfity posiłek prawdopodobnie nie był idealny tak późnym wieczorem. Spojrzeli na menu obsługi pokoju i John zamówił telefonicznie. John wstał i poszedł do toalety na siusiu. Umył ręce i postanowił wziąć szybki prysznic.

Mandy weszła do łazienki, ogłaszając, że ona też umiera na siusiu. „Nie patrz, kiedy sikam do ciebie cholerny zboczeńcu!” - wykrzyknęła, siedząc w toalecie. „Po tym, co właśnie zrobiliśmy, pomyślałem, że obserwowanie, jak siusiu, nie będzie problemem”. John odpowiedział.

„Tak, ale wiem, jak działa twój umysł, kiedy jesteś napalony. Przyjdź, aby to wymyślić, jesteś napalony przez cały ten cholerny czas. Następnie poprosisz o Złoty Deszcz” - zażartowała.

„Mm, a teraz przyszedłeś o tym wspomnieć”, droczył się, „Wygrałem zakład”. Mandy rzuciła w niego ręcznikiem i wykrzyknęła: „Myślę, że zdeprawowałeś mnie wystarczająco na jedną noc, nie ma mowy, żebym robiąc to!" „Dobrze, że nie o to mi chodziło” - odpowiedział John. „Mam cholernie dobry pomysł, co masz na myśli” - powiedziała Mandy, karmiąc toaletę.

Wstała i podeszła do prysznica, dołączając do Johna pod orzeźwiającym strumieniem wody. Całowali się pod prysznicem, jednocześnie pieniąc się nawzajem. John zwrócił szczególną uwagę na pełne piersi Mandy, jej pośladki i pochwę. Tymczasem Mandy oparła swoją potężną klatkę piersiową, tyłek i oczywiście fiuta (co, rzecz jasna, znowu zwróciło uwagę).

Zaczynali się ponosić, gdy rozległo się głośne pukanie do drzwi i okrzyk „Room Service!”. „Kurwa” - mruknął John. „Proszę zostaw to na zewnątrz!” krzyknął. Ta przerwa zepsuła chwilę pod prysznicem, a poza tym oboje byli głodni i spragnieni. John wyłączył prysznic.

Wyłonili się i wyciągnęli sobie ręce na sucho. John zawiązał jeden z ręczników wokół talii, otworzył drzwi, podniósł tacę i zaniósł ją na stół. Siedzieli, dzieląc się kurczakową sałatką Cezar, lekkim daniem z makaronem i butelką świeżego, orzeźwiającego Pinot Grigio. Po jedzeniu zrelaksowali się przez kilka minut, pozwalając pokarmowi strawić i delektując się winem.

„Mmm, to było cudowne”, powiedziała Mandy „Ale co jest na deser” „Ty!” zawołał John. Szybko wstał i próbował ją złapać. Mandy wstała z krzesła i prawie się od niego uwolniła. Złapał ją za ramię szlafroka, ale wyślizgnęła się z niej i naga pobiegła dookoła końca łóżka.

„Nie możesz mnie złapać!” Droczyła się. „Wiesz, że złapię cię prędzej czy później, a kiedy to zrobisz, wiesz, co się wydarzy” - zagroził John. „Nie mów mi, czy zamierzasz zrobić Christiana Greya i dać mi dobre klapsy?” Droczyła się. „Cóż, tylko jeśli naprawdę tego chcesz. Myślę, że spędziłeś zbyt dużo czasu na czytaniu trylogii 50 Shades”.

„Cóż, myślę, że kilka uderzeń z twoich dużych rąk może mnie nauczyć.” „OK. Ale tylko jeśli później będę mógł lepiej pocałować cię w dupę.” „Myślałem, że miałeś na myśli więcej niż tylko całowanie!” „Och, możesz mieć rację, moja droga, zaraz się dowiesz!” John ostrzegł, nurkując wokół łóżka. Złapał ją, wziął ją w ramiona i rzucił jej przód w dół na duży miękki materac.

Następnie John wskoczył na łóżko i prawą łapą podał dwa mocne uderzenia w każdy policzek jej tyłka. Mandy pisnęła z mieszaniną rozkoszy i bólu. „Nie przestawaj!” wykrzyknęła.

„Boję się, że cię skrzywdziłem”, odpowiedział. „Jeśli powiem słowo BEZPIECZNIE, przestańcie” - poinstruowała Mandy. „OK” - zgodził się John.

„Jesteś taką niegrzeczną dziewczyną!” Zaczął uderzać ją w tyłek kolejne 5 razy, aż stała się jasnoczerwona. Mandy za każdym razem piszczała z radości, ale w siódmym uderzeniu krzyknęła: „Stop!” „OK, ale czy naprawdę chcesz powiedzieć stop, czy powinieneś był powiedzieć bezpiecznie?” przesłuchał John. Ponownie uderzył ją w pupę, zanim zdążyła odpowiedzieć. „Kurwa.

STOP. Nie, mam na myśli BEZPIECZNIE!” Wykrzyknęła Mandy. „Nie jesteś w tym zbyt dobry!” zażartował John. „Mm, może masz rację,” odpowiedziała Mandy.

„Mój tyłek kłuje teraz jak cholera, ale jestem taka napalona!” „Och dobrze, więc lepiej to pocałuję” - droczył się John. „Czy powiedziałem ci, że mój smar, czy powinienem powiedzieć, że TWÓJ smar jest bardzo dobry do łagodzenia stanu zapalnego?” „Ty i twój pieprzony smar!” powiedziała Mandy. „Och: i jest to szczególnie dobre!” zaśmiał się John.

Chociaż wściekła, Mandy nie mogła powstrzymać się od śmiechu. John złapał ją i zaczął duszić jej pośladki miękkimi, wilgotnymi pocałunkami, które szybko ochłodziły żądło w jej policzkach. „O kurwa, to dobrze!” jęknęła Mandy.

John chwycił torbę zawierającą niesławną tubkę lubrykantu (która jakoś skończyła leżąc wygodnie blisko niego). Otworzył wieko, wylał dobrą kupę na każdy policzek tyłka i trzeci tryskał w rozpadlinie jej pośladków. Następnie delikatnie masował oba policzki dużymi, silnymi, ale miękkimi dłońmi. „Hej, tylko bolą mnie policzki!” Wykrzyknęła Mandy.

„Po co był trzeci trysk?” „Nie byłem pewien, czy twój biedny pąk róży wyzdrowiał po ostatnim ataku?” droczył się z Johnem. „Pomyślałem, że może też potrzebuje ukojenia”. „Och, mój dupek zdecydowanie wyzdrowiał!” zawołała Mandy.

„Może jest gotowa na coś więcej.” „Jesteś chciwą dziewczyną” - powiedział John. Opuścił głowę na jej dno, rozprowadzając językiem smar nad jej pomarszczonym dupkiem. Droczył się z nią językiem, a on nadal delikatnie masował jej policzki.

„Jest jeszcze jedna część mnie, która jest bardzo chciwa” - powiedziała Mandy. John zrozumiał wiadomość, przesuwając prawą rękę po jej policzku i między nogami. Był zachwycony, ale nie zaskoczył go fakt, że już się moczyła. Jego kciuk z łatwością wsunął się w jej roztopione gorące wargi cipy. „Nadal nie powiedziałeś mi, po co jest wibrator.” Powiedziała Mandy.

„Właśnie do tego doszedłem”, uśmiechnął się John. "Dzięki za przypomnienie." Wyciągnął prawy kciuk i pochylił się, by wyciągnąć wibrator z woreczka. Zatrzymał się na chwilę, zastanawiając się, czy wibrator będzie wymagał smarowania. Uznał, że smar nie będzie potrzebny, była już tak mokra i podniecony. John też był podniecony, jego kutas był twardy jak skała i musiał ją przelecieć.

Pomyślał o pieprzeniu tej wilgotnej, pobudzonej cipki, ale potem zobaczył, jak jej wspaniały dupek mruga do niego, gdy się poruszała. Naprawdę nie mógł przegapić okazji, by przelecieć jej tyłek! John łatwo wsunął fioletową zabawkę w jej cipkę, dostosowując ją tak, aby dawała delikatne wibracje i bardzo powolny ruch. Mandy schyliła się i chwyciła koniec wibratora, powoli rozwiercając się nim. Ponownie zaczął lizać tyłek, delikatnie ją gładząc, upewniając się, że jej odbyt jest dobrze nasmarowany. Zauważył, że była bardziej zrelaksowana niż przedtem, jej tyłek otworzył się z niewielkim naciskiem z jego języka.

„Chcę teraz, kurwa, twojego kutasa głęboko w mojej dupie!” - zapytał szorstko Mandy. John podniósł głowę z jej dna i słodko odpowiedział: „Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, moja droga”. Rzucił się na łóżko, powoli gładząc swojego wyprostowanego penisa.

Wsunął swojego członka między jej śliskie policzki i delikatnie naciskał swym spuchniętym kutasem. Jej pąk róży rozkwitł, jakby pomieścił jego członka. Powoli wepchnął się w to najbardziej intymne miejsce. Jej mięsień zwieracza chwycił jego penisa. Pierdolić! Była taka ciasna! Oboje jęczeli z przyjemności, gdy zaatakował jej tyłek.

Gdy John wśliznął się w nią, poczuł wibrację i odgłos wibratora, zaledwie milimetry od swojego kutasa. Wyczuwał napięcie narastające w ciele Mandy, gdy zaczął się wsuwać, dopóki nie został głęboko w jej wnętrzu. Zatrzymał się na sekundę, ciesząc się z jej niezwykłej ciasności, a potem zaczął wycofywać swojego członka. John wyczuł ściskające go mięśnie Mandy i musiał uważać, aby nie zostać wypchniętym.

Ponownie wcisnął się głęboko w nią, aż jego owłosione jaja były twarde na jej cipce. Czubek jej paznokci ocierał się o jego pomarszczony worek, gdy wsuwała zabawkę w jej mokrą cipkę. John znów się wycofał i powoli zaczął rytmicznie. Kolejnym pociągnięciem do wewnątrz poczuł, jak tyłek Mandy nieco się rozluźnia, by go pomieścić. Tempo jego szaleństwa rosło, dopóki nie włączył się w nią jak wahadło.

Mandy dalej głęboko rucha swoją cipkę wibratorem, dopasowując się do tempa Johna. Była tak pobudzona, rozkoszując się przytłaczającymi odczuciami fizycznymi i psychicznymi: nigdy nie była tak całkowicie, całkowicie i całkowicie pieprzona! Wkrótce poczuła, jak te wymowne fale zaczynają płynąć przez jej ciało, stają się silniejsze i bardziej intensywne. Oddech Mandy był ciężki, a jej pasja zaogniona, zaklęła i przeklęła. „Pieprz mnie CIĘŻKO, ty draniu! Pieprzyć mnie prosto w dupę! Cum głęboko w mojej dupie, TY pieprzony!” Jej orgazm wciąż narastał, jej dupek pilnie chwycił fiuta Johna.

Próbował się powstrzymać, ale to nie było dobre. Intymność jej ciasnego tyłka, która go obejmowała, i całkowite podniecenie jej podniecenia były dla niego zbyt wiele. Orgazm Mandy był po prostu ogromny. Uderzyło ją jak błyskawica. Wciąż przeklinała i krzyczała, gdy przemierzała jej ciało.

Kręciła się i wierciła, gorączkowo ruchając się z cipką w nastroju, który był teraz maksymalny. John z trudem trzymał swojego kutasa w sobie, gdy szaleńczo podskakiwała na łóżku, a skurcze w jej tyłku próbowały go wycisnąć. To było dla niego za dużo, po raz ostatni desperacko nacisnął na nią, wbijając piłki w jej cipkę. Jego kogut wybuchł, pompując coś, co przypominało litr gorącej krwi wyrzuconej głęboko w jej zakazany otwór.

Kiedy jego kutas w końcu przestał wlewać tutaj swój gorący ładunek, jęknął: „Kurwa, kocham cię!” John owinął ramiona wokół Mandy i podtrzymał ją, gdy przewrócili się na boki, jego kutas wciąż głęboko w jej tyłku, wciąż pulsował. Leżeli w intymnym uścisku, gdy John delikatnie pocałował i polizał kark. Jego kogut, chociaż więdnie, pozostał uwięziony w jej tyłku przez kilka minut. Nieuchronnie wypadł, a z jej tyłka zaczęła wyciekać perłowa sperma. John zgarnął palcem odwagę.

Włożył płyn do ust, rozkoszując się niegrzecznością smakowania własnego nasienia i wiedzą, gdzie to było. Oboje byli całkowicie przejebane i wyczerpani. Tym razem Mandy była zbyt zmęczona, by go upomnieć, gdy oboje zapadli w transowy sen. Co za noc! Czy będzie część czwarta? Dół formularza..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat