Tak naprawdę się nie znają, ale uczucie miłości to inna sprawa…
🕑 8 minuty minuty Prosty seks HistorieMogłem powiedzieć, kiedy miałem znaleźć nową sąsiadkę, ponieważ pojawiała się jedna z sprzątaczek i robiła swoje rzeczy w dowolnej kabinie. Domki znajdowały się w dużej, zrujnowanej posiadłości niedaleko plaży w Panamie i natknąłem się na nie, gdy tkwiłem na wsi, czekając na papierkową robotę, aby przejść gdzie indziej. Zamierzałem zostać tylko tydzień lub dwa, ale zamieniło się to w miesiące i nie mogłem nic zrobić, tylko czekać. Wokół wspólnej jadalni na świeżym powietrzu było pół tuzina domków i przez większość czasu byłam tam tylko ja, ale zdarzały się dziwne noce lub dwie, głównie w weekendy, kiedy rodzina przyjeżdżała na kilka dni nad morzem. Sprzątaczkami były matka i córka, Mili i Tina.
Tina była typową panamską dziewczyną; skórka w kolorze kawy, rysy rodowitych Amerykanów, krótka i ładnie zaokrąglona. Wydawało się, że nie są cienkie w Panamie, i to było w porządku. Jej matka, Mili, była podobna, ale krótsza i szersza.
Rysownik rysowałby jej ramiona tak szerokie, jak jej ciało było długie. I była dość mięsista jak na mamusię. Zawsze nosiła różową czapkę naciągniętą na oczy, których dodatkowo strzegły duże, kwadratowe okulary. I miała tę parę jasnoniebieskich szortów z miękkiego, elastycznego materiału.
Nie z lycry i nie obcisłe, tylko rozciągliwe jak t-shirty. Zawsze też nosiła te szorty i trochę się zastanawiałem, czy często je prała, czy po prostu często zmieniała majtki. A może jej ciało po prostu nie sączyło się i nie dryfowało, jak większość. Gdy brama zagrzechotała i otworzyła się tego dnia, podniosłam wzrok znad laptopa i zobaczyłam Mili układającą łańcuch i kłódkę.
Potem przeszła coś w rodzaju energicznego kołysania się, naprawdę do kabiny numer dwa, i weszła do środka. Po dziesięciu minutach wynurzyła się z tacą ze sztućcami i zaczęła polerować rzeczy przy stoliku, niedaleko miejsca, w którym siedziałem. Nigdy nie rozmawialiśmy z tego prostego powodu, że ja nie mówiłem po hiszpańsku, a ona po angielsku, ale przywitaliśmy się i jak się masz i do widzenia. Zauważyłam też, że zawsze dopasowywała ramiączka stanika, kiedy była blisko mnie, szperając wewnątrz topu. Nie byłam pewna, czy zwróciłam jej uwagę na jej piersi, czy też podświadomie chciała, żebym na nie spojrzała.
Tak czy inaczej, było w tym coś dla nas obojga i tak powinno być. Rzeczywiście, odłożyła noże i widelce i zaczęła grzebać w swojej starej brązowej koszuli. Nigdy na mnie nie patrzyła, kiedy to robiła, co zinterpretowałem jako dziwnie obciążające. Zawsze to robiła, wiedziała, że to robi, właściwie nie musiała tego robić i starannie unikała moich oczu, kiedy to robiła.
To jedna z tych rzeczy, których nigdy nie dowiemy się na pewno i nawet nie ma to znaczenia, ale antropolog lub ktoś z innej planety prawdopodobnie mógłby to wyjaśnić. Następnie Mili podeszła do wspólnej pralki, która była w czymś w rodzaju szafki, i zawołała mnie. Wejście do szafy oznaczało stanie bardzo blisko niej, a nasze brzuchy się zetknęły. Błysk elektryczności, który dostajesz z bliskiej odległości między dwoma wzajemnie przyciągającymi się ludźmi, przemknął przeze mnie jak przeczucie orgazmu. Nie odsunęliśmy się, bo nie było dokąd odskoczyć, więc nasze oczy spotkały się na chwilę i oboje uśmiechnęliśmy się nerwowo.
Miałem ją teraz pocałować? Zawsze masz wrażenie, że kobieta zna zasady, ale za każdym razem są inne i musisz tylko zgadywać. Położyłem dłoń na jej karku i pochyliłem się pod daszkiem jej czapki i wielkimi okularami do jej delikatnie rozchylonych ust. Pozwoliła się pocałować i tylko nieznacznie uczestniczyła, ale jej żołądek współpracował i jej piersi też napierały na mnie. Mili była ciepła i wygodna do trzymania, a ponieważ była tym wyraźnie tak samo zainteresowana jak ja, wziąłem ją za rękę i poprowadziłem do mojej kabiny.
Zdjąłem jej czapkę, żeby zacząć ją rozbierać, i zobaczyłem luźny kosmyk długich czarnych włosów, teraz nakrapianych siwizną. Rozpiąłem jej koszulę, a ona rzuciła ją w kąt i odwróciła, żebym mógł zdjąć jej stanik. Potem znowu się przytuliliśmy, a ja pieściłem jej śliczną brązową skórę i czułem jej dość duże piersi.
Miała gładkie, ciemne otoczki, szerokości kubka do kawy i malutkie, cienkie sutki, które były tak wrażliwe, że skręcała się, kiedy je ssałem. Opuściłem jej szorty tak daleko, jak tylko mogłem, a ona zrobiła resztę, zanim też ściągnęła bladoróżowe majtki. Moja ręka przesunęła się w dół do jej obfitego krzaka, a jej zapach wyszedł mi na spotkanie.
Była słodka i lekko słona, woń świeżego potu i niedawno wykąpanego krocza i pach. Mili rozpięła moje dżinsy i wsunęła rękę w moje majtki, delikatnie, ale stanowczo okrążając mojego twardego kutasa. Stałem się nagi i staliśmy razem, ciesząc się naszą nagością.
Moje dłonie wędrowały po jej ciele, pogładziłem jej szerokie pośladki i wbiłem palce w jej szczelinę. Zrobiła mi to samo i spojrzeliśmy sobie w oczy. Nasza niezdolność do porozumiewania się za pomocą mowy sprawiła, że nasz związek fizyczny stał się dziwnie prymitywnym uczuciem. To było tak, jakbyśmy byli przedstawicielami dwóch wielkich plemion, mężczyzny i kobiety, połączonych w pary przez ludzi innego gatunku. Mili leżała na nierównym starym łóżku, na plecach z lekko rozchylonymi nogami i patrzyła na mnie czule.
Położyłem się między jej nogami i bawiłem się jej wilgotnym kobiecym sprzętem, wsuwając środkowy palec w jej piękną, zachęcającą, wiekową cipkę. Czułem nie tylko ją, ale wszystkie jej żeńskie przodkowie, jak odkrywca uwiedziony przez kobietę z lasu setki lat wcześniej. Ponownie podniosła głowę, by wciągnąć mnie w kolejny pocałunek, a gdy nasze usta spotkały się, tworząc jedną nową, gorącą, przewiewną jaskinię, mój kutas z łatwością wsunął się w jej futrzaną dziurę.
Wciąż miałem dziwny pomysł, że zostaliśmy umieszczeni w tej sytuacji, aby zaspokoić jakąś obcą ciekawość tego, jak ludzie rozmnażali się, i nie mogłem pozbyć się poczucia dumy ze sposobu, w jaki nasz gatunek udoskonalił ten akt w długotrwałą, wzajemną rozrywka, a nie energiczna, brutalna, pozbawiona sentymentów krótka walka, przez którą przechodziły inne zwierzęta, jako swego rodzaju formalność. Każdy inny gatunek pod słońcem i wiele, które nie widziały słońca na swoich odległych planetach, mogły tylko z zazdrością patrzeć, jak ten mężczyzna, ten szczęśliwy drań, wdziera się i wychodzi z okazałego tunelu miłosnego tej cudownej kobiety. Mili czule głaskała mnie po plecach, ale mogłem sobie tylko wyobrazić, co czuła, chociaż wiedziałem, że jest błogo. Może nie mogła się doczekać tej chwili nawet bardziej niż ja.
Nie miałam możliwości dowiedzenia się, czego doświadczyła w przeszłości, czy miała piękny związek seksualny z mężczyzną, który rozkoszował się wzbudzaniem i uśmierzaniem jej kobiecej żądzy. Na razie jednak była moja. Ta zwyczajna kobieta pośrodku pustkowia kochała się z tym zwykłym mężczyzną, który pojawił się znikąd i o którym nic nie wiedziała. Przez te kilka minut, kiedy leżeliśmy razem, polewając się nawzajem sokami i wydzielinami, byliśmy Adamem i Ewą, robiliśmy to, co przychodziło naturalnie i nic, nikt nie mógł nas dotknąć.
Byłam zdeterminowana, że nasz związek będzie idealny, nawet jeśli zdarzy się to tylko raz, więc chociaż byłam niebezpiecznie blisko przyjścia, trzymałam się i próbowałam szturchać ją w wyjątkowo wrażliwych miejscach. Wydawała się to rozumieć, a także wykrzywiła swoje ciało w desperackim poszukiwaniu orgazmu. W końcu zbliżyła się tak blisko, że pisnęła i wzdrygnęła się jeszcze raz, po czym wytrysnęła na kutasa głęboko w jej wnętrzu. Poczułem to jak bliźniacze strumienie na mojej lśniącej głowie, rodzaj namaszczenia, które idealnie pasowało do tej okazji i doprowadziło mnie do szaleństwa. Wpompowałam moje nasienie w boskie głębiny Mili, jakbym chciała się upewnić, że zaszła w ciążę, chociaż naprawdę chciałabym tego tylko wtedy, gdyby tego chciała, a nie miałam możliwości o tym wiedzieć.
W każdym razie wydobyła ze mnie tyle odwagi, na ile mogłam zebrać i byłam pewna, że zdawał sobie sprawę, że to wyjątkowa przesyłka pod koniec wyjątkowego i wspaniałego doświadczenia. Leżeliśmy razem i przytulaliśmy się z romantyczną intensywnością, która jest dość niezwykła w zwierzęcym świecie seksu, kiedy minął ekscytujący punkt kulminacyjny. Całowaliśmy się tak, jakbyśmy dopiero co zaczynali i głaskaliśmy się niemymi, wyrazistymi dłońmi..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu