15 tygodni później: druga randka…
🕑 14 minuty minuty Prosty seks HistorieW przeciwieństwie do pierwszego rozdziału, część II jest czysto fikcyjna… Piętnaście tygodni później, w piątek wieczorem w lipcu, w końcu nadszedł dzień, w którym skończyłem służbę wojskową. O rany, czy to było wdzięczne !! Atmosferę wypełniała chęć powrotu do domu pięciuset żołnierzy batalionu ratunkowego 7. Napięcie było prawie nie do zniesienia. To tylko kwestia czasu, zanim nasz dowódca w końcu nas wypuści.
Wszyscy mieliśmy nadzieję, że będzie krótka: ceremonia, podczas której zwrócimy sztandar ratunkowy i szwajcarską flagę, ostatnie przemówienie dowódcy i byliśmy wolni - na zawsze! W drodze do domu prawie drżałem z radości. Nigdy więcej nie będę musiał poddawać się tej cholernej instytucji. Oczywiście mój nastrój nie był tylko napięty, bo to był ostatni raz, kiedy widziałem wszystkich moich towarzyszy. Mieszkaliśmy i pracowaliśmy razem przez całe dwa lata. Przeszliśmy razem najtrudniejsze i najlepsze czasy.
Zostaliśmy przyjaciółmi na całe życie. Jednak z pewnością wszyscy potrzebowalibyśmy trochę czasu, aby ponownie przyzwyczaić się do naszego cywilnego życia. Przyszedłem do domu, próbowałem skontaktować się ze starymi kumplami. Niektórzy z nich mieli wrócić do domu, tak jak ja. Pierwsza wiadomość była od mojego najlepszego przyjaciela Bena: „Hej, stary! Minęło dużo czasu! Zwykłe miejsce, zwykła pora!” Został sierżantem fizylierów.
Wiedzieliśmy, że będzie dużo do omówienia. Zwykłym miejscem był nasz ulubiony bar z muzyką rockową. Nie było to nic specjalnego, zwykły bar, w którym można było pić zwykłe piwo i grać w zwykłe gry, takie jak flipper, piłkarzyki, rzutki lub cokolwiek innego. Dotarliśmy tam w tym samym czasie. Nie mogliśmy się powstrzymać przed przywitaniem się serdecznym uściskiem.
- O stary, tak bardzo za tobą tęskniłem, mój bracie - powiedziałem. „Minęły dwa cholerne lata” - odpowiedział. Weszliśmy do baru.
Do naszych uszu dotarło znajome brzmienie Whorehouse Blues Motörhead. Barman spojrzał na nas. - Jeśli to nie są ci dwaj kolesie! Ile to trwało? Dwa lata? - powiedział z uśmiechem - hej kochanie! Chodź i daj naszym dwóm chłopcom świeżą szklankę zimnego piwa, dobrze? Usiedliśmy na dwóch stołkach barowych i wypiliśmy kilka długich, głębokich łyków świeżo podanego piwa. Bóg! To było świetne! Barman uśmiechnął się do nas przez grube wąsy. - Więc opowiedzcie mi.
A tak przy okazji… Świetnie dziś wyglądacie! Jak było? Opowiedz mi kilka historii! Zostaliśmy cały wieczór do samego rana, dzieląc się historiami z ostatnich dwóch lat, rozmawiając o starych, dobrych czasach. Na pewno wspaniale było być wolnym od wszelkich obowiązków. Następnego dnia wstałem o dziesiątej.
Nadal nie mogłem uwierzyć, że w końcu byłem w domu. Wziąłem szybki prysznic, zjadłem dwie kromki chleba. Podniosłem słuchawkę i próbowałem skontaktować się z rodzicami. Dostałem obiad u nich o 30 wieczorem. To było idealne.
Dało mi to czas na pójście do gorących źródeł, gdzie ponownie spotkałem Sarę. Sarah… Mój umysł odpłynął. Przez cały czas od Wielkanocy prawie nie mogłem oderwać myśli od Sarah, dziewczyny, którą poznałem przy gorących źródłach tego pamiętnego niedzielnego popołudnia.
Wszystko, co o niej wiedziałem, to jej imię, wiek i oczywiście jej twarz… Jak mogłem kiedykolwiek zapomnieć o tych pięknych oczach? Jednak w tamtą sobotę nie robiłem nic oprócz oglądania telewizji, chodzenia po mieście po kilka artykułów spożywczych, po prostu zabijałem czas, zanim musiałem się przygotować. Im dłużej o tym myślałem i im więcej czasu na to zbliżał się, tym bardziej niewidzialna moc, której nie potrafiłem wyjaśnić, zmusiła mnie do pójścia tam. Przyjechałem o 15:00 i dostałem bilet na trzy godziny. Tak jak planowałem, w pobliżu nie było prawie nikogo, z wyjątkiem kilku starszych ludzi, którzy wydawali się być tam cały czas, tak jak piętnaście tygodni wcześniej.
Po pierwsze, chciałem się zrelaksować w dużym jacuzzi i na pewno było to niesamowite. Opróżniało mój umysł z myśli z ostatnich dwóch lat. Po prostu usiadłem w kącie, oparłem tył głowy na krawędzi basenu i zamknąłem oczy. Mogłem zasnąć od razu i tam; i na pewno bym tak, gdybym nie poczuł obecności jakiegoś nieznajomego biegającego wokół mnie.
Otworzyłem oczy i ujrzałem znajomą twarz zaledwie kilka stóp ode mnie. Rozczochrane czarne włosy, seksowne różowe bikini, ciemnoniebieskie oczy otoczone czarnym eyelinerem i uśmiech tak słodki i niewinny, że rozgrzeje najzimniejsze miejsce. Nie było najmniejszej wątpliwości… To Sarah, moje oczy były skupione.
Powoli płynęła w moim kierunku, nie przerywając kontaktu wzrokowego. Pozostałem w swoim kącie i uśmiechnąłem się do niej. Wzięła mnie za rękę i cicho poruszyła się w moich ramionach, aż mogła położyć głowę na moim ramieniu.
Czułem jej słodki zapach i delikatny powiew jej oddechu na mojej skórze. Jej obecność była w jakiś sposób intymna, ale znajoma. Trzymała mnie, jakbym miał przed nią uciec, jakby chciała pozostać taka na zawsze.
Jej skóra była miękka i gładka, gdy delikatnie potarłem jej plecy jedną ręką. Minęła długa chwila, kiedy mnie puściła i odpłynęła ode mnie do tyłu. Szedłem za nią, aż stała plecami do ściany.
Pochyliłem się, kładąc dłonie po obu stronach jej twarzy. Spojrzała na mnie i wzięła mnie w ramiona, ponownie kładąc głowę na moim ramieniu. To była chwila intymnej bliskości, spokojna chwila harmonii, chwila wieczna… Żadne słowa nie zostały zamienione. Zaczęła przebiegać ustami po mojej szyi, delikatnie wdychając moją skórę. Odpowiedziałem na jej delikatne pieszczoty, powoli pieszcząc jej boki.
Położyłem głowę na jej ramieniu, poddając się słodkim przyjemnościom, które sobie dawaliśmy. Świat poza naszymi słodkimi objęciami powoli stawał się czarny… Po chwili poczułem, jak mój kutas leniwie rośnie i rośnie. Ona też to zauważyła i owinęła nogi wokół mojej talii, tak jak zrobiła to podczas naszego pierwszego spotkania. Usiadła na moim teraz solidnym pręcie i zaczęła drażniąco kołysać biodrami w przód iw tył, aby wbić mojego kutasa głębiej w jej krocze. To z pewnością było cholernie dobre.
Postanowiłem tym razem stać się nieco odważniejszy i przesunąłem dłońmi po jej plecach. Słyszałem jej ciche, ciche jęki. Ona oszalała. Moje dłonie pieściły ją po plecach, stale przesuwając się w kierunku jej seksownego biustonosza. Ale tym razem wszedłem pod jej majtki od bikini, chwytając jej jędrny tyłek.
To było niesamowite uczucie. Jej tyłek był tak miękki, ale delikatny. Stałem się nawet nieco bardziej odważny, przesuwając palce coraz bliżej jej krocza.
Mój kutas drgnął w oczekiwaniu, gdy moje palce dotknęły jej warg cipki. Była już lepka od swoich soków. Okrążyła biodra, aby zbliżyć moje palce do wejścia do jej cipki.
Wkrótce czubek palca wskazującego powoli wszedł do jej wilgotnej dziurki. Mocniej nacisnęła na nią swoje krocze, aby włożyć głębiej. Wystarczyło jej kilka ruchów, by dostać się do jego długości.
Jej jęki stały się bardziej intensywne. Mogłem powiedzieć, że zmuszała się, by nie robić się zbyt głośno. „Nieeeee! Przestań! Zmusisz mnie do krzyku…” wyszeptała. Zrobienie pierwszych słów, które wymieniliśmy tego popołudnia, zajęło jej wszystko, co miała. W tym momencie zdałem sobie sprawę, gdzie właściwie jesteśmy, i zrobiłem, co mi powiedziano.
Puściła uścisk na moim ciele. Znów była na własnych nogach, patrząc na mnie pełnymi pożądania oczami, zanim chwyciła mnie za rękę. Rozejrzałem się. Nikt nie zauważył, co robiliśmy. Przeszła przez płytką wodę w kierunku wyjścia z jacuzzi, ciągnąc mnie za sobą.
Szedłem za nią, jak zahipnotyzowany jej wspaniałą aurą. Miała mnie pod swoim urokiem i nic nie mogłem na to poradzić. Nie żeby mi się to nie podobało, na pewno tak. Miałem nadzieję, że czas dotarcia do wyjścia z jacuzzi wystarczy, aby mój mały przyjaciel się uspokoił, ponieważ nie chciałem pokazywać wszystkim dookoła mojej w pełni wyprostowanej męskości.
Tak było na szczęście. Sarah zaprowadziła mnie prosto do małej, pachnącej sauny. Byliśmy sami.
Najpierw siedzieliśmy obok siebie i patrzyliśmy na siebie łakomie, nie mogąc powiedzieć ani słowa. Wciąż nie mogłem uwierzyć, jaki był piękny obraz dziewczyny. Dłuższa chwila wizualnego pożerania się minęła, kiedy położyła głowę na moim ramieniu i zamknęła oczy, słuchając bicia mojego serca. Owinąłem ramię wokół jej ramienia i opuściłem głowę na jej. - Myślałem o tobie… - szepnąłem.
"Wiem…" odpowiedziała, "czy przyszedłeś tu sam?" ona dodała. „Tak, zrobiłem”, odpowiedziałem, „a co z tobą? Zabrałeś ze sobą swojego przyjaciela?” Zaśmiała się. - Oczywiście, że nie, głuptasie.
Zrozumiałem, jaki ma anielski głos. Uniosła głowę z mojego ramienia i spojrzała mi w oczy. Nagrodziłem jej wygląd. Nagle pomieszczenie zaczęło wypełniać napięcie. Stopniowo stawał się coraz większy.
Zauważyłem, że jesteśmy sami i nikt nie odważył się wejść do sauny ani zakłócić naszej wspólnej romantycznej chwili. Nasze twarze powoli, prawie niezauważalnie zmieniły się. Wkrótce napięcie stało się nie do zniesienia.
Czułem, jak adrenalina waliła mi w sercu. Wydawało się, że trwa to wieczność, dopóki nasze usta nie połaskotały się przy ich pierwszym delikatnym dotyku. Czułem na twarzy jej ciepły oddech. Zaczęliśmy namiętnie pieścić swoje usta, jakbyśmy po raz pierwszy przeżywali to uczucie.
Mieliśmy bardzo wolne tempo, które spowodowało, że nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy głębokich pragnień dla nas obojga. Była boginią. Wkrótce obróciła się do mnie i złapała mnie za ramiona, opierając się na moim, aby położyć się na mnie. Położyłem się na drewnianej ławce i pociągnąłem ją za sobą, żeby nie stracić kontaktu, żeby przycisnąć ją do siebie.
Upewniła się, że mój znowu twardy jak skała kutas jest mocno zamknięty w jej kroczu między jej nogami, podczas gdy ona opuszczała swoje ciało na moje. Przez przezroczysty materiał jej góry od bikini czułem jej stwardniałe sutki uciskające moją klatkę piersiową. Przez cały ten czas nie puszczała moich ust.
Nie trwało długo, aż oba nasze języki połączyły się ze sobą i zaczęły pełen miłości taniec. Zaczęła kołysać biodrami w przód iw tył na moim kutasie. Tym razem nie powstrzymała głosu i zaczęła jęczeć w moich ustach. Nie obchodziło nas, czy ktoś jest w pobliżu, ponieważ wróciliśmy już do naszego własnego świata.
Położyłem ręce na jej plecach, delikatnie pieszcząc jej miękką skórę. Wiła się z przyjemności, błagając mnie o więcej. Nie trwało zbyt długo, zanim powietrze wypełniło się delikatnym zapachem podniecenia seksualnego, powodując utratę przytomności. Oboje byliśmy w seksualnej ekstazie, pożerającym szale, który jeszcze bardziej wzmagał nasze pożądanie.
Zapach naszej płci stał się silniejszy. Im mocniej Sarah wciskała mojego fiuta w swoje krocze, tym bardziej jej majtki bikini były odsuwane na bok. Wkrótce jej cipka została uwolniona z osłony i wystawiona na działanie moich pni, wciąż otaczając mój sztywny słupek. Wciskała go mocno w krocze. Czułem, jak głowa mojego kutasa wchodzi do jej cipki.
Nie wiedziałem, o ile bardziej wytrzymają moje kufry i trochę się bałem, że mogą się złamać. Ale ku mojemu zdziwieniu Sarah nie posunęła się dalej. Po prostu okrążyła biodra na czubku mojego fiuta. Włożyła jedną rękę między nogi i zaczęła pocierać łechtaczkę.
To było niesamowite. Ta młoda seksowna dziewczyna była spełnieniem marzeń! Wsunąłem też jedną rękę między jej nogi. Przestała sama pocierać łechtaczkę i pozwoliła mi zrobić to za nią. Prawie krzyczała, kiedy wciskałem jej przycisk miłości między palcami.
Czułem, jak jej soki z cipki pokrywają moje pnie. „Proszę, daj mi więcej! Spraw, żebym doszedł! To takie dobre! Pieprz mnie palcami!” prawie płakała. Puściłem jej łechtaczkę i smarowałem palce sokiem jej cipki. Wepchnąłem dwie z nich głęboko w nią.
Przeżyła jakiś mały szok. Jej ciało się napięło. Ale wkrótce się odprężyła i wróciła do kołysania biodrami w przód iw tył, tym razem na moich palcach. Otoczyłem ją wolną ręką, żeby mocno przycisnąć jej ciało do mojego.
"Czy lubisz moje palce w tobie?" Wyszeptałem. Jej odpowiedź nadeszła w aprobujących jękach: „Och… Tak… Ale teraz… Daj mi tego twojego kutasa!” Jej życzenie było moim rozkazem. Zsunąłem się z pni i zastąpiłem palce fiutem. Wepchnąłem go powoli, ale miarowo. Tym razem nikt nie zakłócał naszej chwili miłości.
„O mój Boże…” jęknęła, „Spuszczę się w każdej chwili…” Wepchnąłem w nią resztę mojego penisa jednym płynnym ruchem. Pomogła mi swoimi biodrami. Jak tylko byłem w pełni w niej, odprężyła się i pozwoliła mi ją pieprzyć jak lalkę. Niedługo potem ściany jej cipki zaczęły zaciskać się na moim kutasie, kiedy przyszła z ostatnim głębokim jękiem.
Zajęło mi to wszystko, czego nie mogłem z nią skończyć. Nie chciałem, aby wszyscy widzieli bardzo sugestywne pozostałości po naszej małej chwili spędzonej samotnie w saunie. Oparła się na mnie, oddychając ciężko, aż nagle wstała, spoglądając na zegar na ścianie.
„Cholera! Mój czas dobiega końca! Czas już iść! Przepraszam!” spanikowała. Byłem całkowicie zdziwiony, kiedy na mnie spojrzała. „Spotkajmy się na zewnątrz za piętnaście minut…” powiedziała ponownie z uśmiechem. Pocałowała mnie ostatni raz, zanim otworzyła szklane drzwi do wyjścia.
Kiedy odchodziła, mogłem zobaczyć sporą ilość soku z cipki spływającego po jej wewnętrznych udach. Chociaż całe jej ciało było pokryte potem i wodą z sauny, wiedziałem, że to jej pożądliwe soki. Czekałem kolejną minutę, zanim wyszedłem.
Mój bilet był jeszcze ważny przez godzinę, ale nie chciałem przegapić naszego spotkania, więc wyszedłem. Po wyjściu z sauny przyjrzałem się opisowi zawieszonemu na ścianie. Powiedział: aromat kokosowo-waniliowy.
Chciałbym wziąć marker i poprawić opis zapachem pożądania. Musiałem być szybki, ponieważ miałem wściekłość, która po prostu się nie uspokoiła. Nawet po krótkim, lodowato zimnym prysznicu włożenie dżinsów z powrotem do garderoby kosztowało mnie wiele wysiłku. Kiedy wyszedłem z budynku, już cierpliwie na mnie czekała.
"Czekając na mnie?" Zapytałam. Uśmiechnęła się figlarnie. - Nie, tylko dla jakiegoś dziadka… - Wcisnęła mi w rękę złożony kawałek papieru, delikatnie ścisnęła moje jaja w kroczu spodni i dała mi ostatni głęboki, namiętny francuski pocałunek.
Było tak intensywne, jak kilka chwil wcześniej. „Do widzenia, kochanie”, powiedziała, zanim puściła. Potem odeszła, a ja zostałem na swoim miejscu.
Otworzyłem karteczkę, którą mi dała. To był jej numer i wiadomość: „Zadzwoń do mnie!” I oczywiście dzwoniłem do niej, ale to już inna historia…..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu