Jedną z najlepszych rzeczy w college'u był weekend. Kilka zarobionych stypendiów plus fakt, że przez całe lato pracowałam bez reszty, żeby opłacić szkołę, pozwoliło mi odetchnąć w trakcie semestru. W pełni wykorzystywałem weekendowy czas, by spędzać czas nad jeziorem, gdy tylko pogoda była wystarczająco ładna.
Mój dziadek miał małą działkę nad jeziorem niedaleko szkoły. Tak naprawdę nie można go nazwać domkiem nad jeziorem w klasycznym tego słowa znaczeniu. Mieliśmy hangar na łodzie na tyle duży, by pomieścić łódź basową, oraz jednopokojową kabinę wielkości przeciętnego garażu.
Miał łazienkę, zlewozmywak i małą kuchenkę elektryczną. Używaliśmy go głównie dla nocujących, gdy było zbyt gorąco, aby łowić ryby w ciągu dnia. Pewnego wieczoru Tracey poprosiła o przybycie, kiedy pakowałem swój sprzęt.
Siedziała na skraju mojego łóżka, ubrana tylko w obcisły T-shirt i majtki. Wiedziała, że ten strój eksponuje jej ciało. Odcięła koszulę dokładnie w miejscu, w którym dokuczliwie odsłaniał dolną krzywiznę jej piersi. Gdyby wyciągnęła ręce nad głowę, koszula powoli unosiłaby się, odsłaniając całkowicie jej piersi.
Lubię patrzeć na nią, kiedy to robi, ponieważ koszula powoli się rozluźnia, aż zahacza o jej sutki. Koszula ciągnęłaby jej sutki, aż w końcu wygrała bitwę, ale wysiłek powodował, że jej piersi lekko podrygiwały. "Czy mogę przyjść?" zapytała mnie. – Chcesz łowić ryby? Odpowiedziałem z pytającym wyrazem twarzy.
„Jasne”, odpowiedziała, „byłam wcześniej, ale byłam małą dziewczynką. Poza tym mogłam się położyć i złapać trochę słońca”. Cóż, to sfinalizowało umowę dla mnie. Podczas gdy ja cieszyłem się samotnymi wyprawami wędkarskimi i szansą, by po prostu uciec i pomyśleć o rzeczach, obraz Tracey leżącej na przodzie łodzi w jej bikini był nad wszystkim.
Zaskoczyła mnie, gdy o 5 rano wybiegła z mieszkania gotowa do wyjścia. Zapakowała nam nawet kanapki i chłodne napoje. Sprawy już wyglądały lepiej, biorąc pod uwagę, jak zwykle przetrwałam na batonach Snicker i Gatorade.
Miała na sobie kolejną przyciętą koszulkę, choć nie tak krótką jak ta z poprzedniego wieczoru, sprane dżinsowe szorty i sandały z klapkami. Załadowaliśmy ciężarówkę i ruszyliśmy na autostradę. Była bardzo podekscytowana, rozmawiając o wszystkim io wszystkim, gdy jechaliśmy nad jezioro. Podobały mi się jej rozmowy, zawsze miała zabawne historie do opowiedzenia i zanim się zorientowaliśmy, byliśmy w małej chatce nad jeziorem. Zaparkowaliśmy, wyładowaliśmy ciężarówkę i poszliśmy postawić łódź na wodzie.
Była bardzo pomocna, pomagając mi w złożeniu wszystkiego do łodzi. Po około piętnastu minutach załadowano nas do wody i wjechaliśmy do jeziora. Przez większą część poranka Tracey łowił ryby z wielkim entuzjazmem.
Wylądowała nawet kilka bassów wielkogębowych, średnio około 2-3 funtów. każdy. Jednak gdy słońce wzniosło się wyżej na niebie, łowienie ryb stało się większym wyzwaniem i zaczęła się nudzić. „Myślę, że po prostu położę się na chwilę”, powiedziała mi w końcu, podając mi swoją wędkę.
Pokazałem jej, jak zdjąć siedzenie dziobowe, żeby miała dużo miejsca, żeby się rozciągnąć. Wróciłem do łowienia ryb, a ona cicho się poruszała, rozkładając ręcznik i tak dalej. Kiedy w końcu spojrzałem w jej stronę, prawie spadłem z krzesła.
Zdjęła szorty i koszulę i miała teraz na sobie bardzo seksowne, żółte stringi bikini. Sznurki były nieco większe niż żyłka, której używałem. Siedziała i nakładała balsam na nogi.
Szybko zrobiłem się twardy, gdy oglądałem przedstawienie. Wyciągała trochę balsamu długą linią od kostki do uda, a następnie powoli go wcierała. Unosiła nogę w powietrze, kiedy to robiła, a to przyciągało moje oczy prosto między jej nogi. Cienki żółty materiał ledwo ją zakrywał, a kiedy obracała nogę w określony sposób, zaciskał się na tyle, że mogłem zobaczyć usta jej cipki. Kiedy skończyła z nogami, przeniosła się na brzuch i klatkę piersiową.
Siedząc tak, jak była, jej piersi zwisały pełne i groziły wypadnięciem z góry bikini. Wsunęła i zacisnęła małe trójkąty z materiału, aż ledwo zakryły jej sutki. – Więc już nie łowisz? zapytała mnie, całkowicie przyłapując mnie na gapieniu się na nią. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że siedziałem tam, obserwując ją.
Szybko doszedłem do siebie i odpowiedziałem: „Po prostu cieszę się pokazem. Cholera dziewczyno, równie dobrze możesz być naga”. - No cóż - odwzajemniła uśmiech - trzymaj łódź na słońcu, a może się dla ciebie rozbiorę. „Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, pani.
Słońce chcesz, a słońce będziesz mieć” – powiedziałem jej. Wyciągnęła się na ręczniku, a ja próbowałem wrócić do wędkowania. Zgodnie z obietnicą, około 20 minut później usiadła, rozejrzała się po małej ustronnej zatoczce, w której byliśmy, i zdjęła bikini.
Naga położyła się na ręczniku i ponownie się przeciągnęła. – Wiesz, że nie będę w stanie tak się z tobą skoncentrować – powiedziałem do niej. „Nie spodziewałam się tego”, odpowiedziała, „a kiedy zdecydujesz, że nie możesz już tego znieść, musisz mieć świadomość, że leżenie tutaj nago w ten sposób sprawia, że jestem tak mokra, jak nigdy wcześniej”. "Oh naprawdę?" droczyłem się. - Tak.
Gdybyś przyszedł tutaj ze swoim wielkim kutasem, bez problemu wśliznąłby się we mnie - powiedziała bez ogródek. Rozejrzałem się. W zasięgu wzroku nie było ani jednej łodzi, ani nikogo na brzegu. Ostrożnie odłożyłem wędkę, wstałem i zdjąłem wszystkie ubrania.
Mój kutas był tak twardy i sztywny, jak to tylko możliwe. Odbiło się przede mną, gdy podszedłem do niej kilka kroków. Kiedy stałem nad nią, chwilowo zasłaniając słońce, Tracey spojrzała znad okularów przeciwsłonecznych i uśmiechnęła się. "Cóż, spójrzcie na was wszystkich dumnych i stanowczych," powiedziała z uśmiechem. Gdy opadłem na kolana, automatycznie rozłożyła szeroko nogi.
Zdecydowanie była na mnie gotowa. Widziałem wyciekającą z niej wilgoć, a jej usta były czerwone i spuchnięte. Czołgałem się do przodu, aż znalazłem się na niej. Poczułem, jak mój kutas dotyka ust jej cipki i jednym szturchnięciem wsunąłem się po rękojeść.
"Ohhhhh", powiedziała, gdy na chwilę zaparło jej dech, "to jest to. Mówiłam ci, że jestem gotowa. A teraz zrób mi to." Wyciągnąłem mojego fiuta, aż tylko końcówka znalazła się przy jej wejściu, a potem ponownie wsunąłem go do końca.
Jej wewnętrzne mięśnie ściskały mnie mocno, gdy wślizgiwałem się w nią. Próbowała trzymać mnie w sobie, gdy ponownie powtórzyłem ten ruch. Robiłem to przez kilka minut, a potem całkowicie się z niej wysunąłem. Spojrzała na mnie zmieszana.
- Wejdź na mnie – powiedziałem jej i zacząłem zamieniać się z nią miejscami. Powoli poruszała się, aż mogła wspiąć się na mnie. Miała kolana na pokładzie po obu stronach mnie, kiedy sięgnęła między nas i wprowadziła w nią mojego fiuta.
„Achhhhhhhh”, jęknęła, „Czuję, że to jest we mnie jeszcze głębiej w ten sposób”. Zaczęła swoje powolne ruchy, kołysząc się w przód iw tył na moim kutasie, wbijając we mnie swoją kość łonową. To nie był ruch w górę iw dół, ale raczej w przód iw tył.
Za każdym razem, gdy przesuwała się do przodu, jej łechtaczka ocierała się o podstawę mojego penisa. "Zrób to Tracey, pieprz mnie. Ujeżdżaj mnie mocno." Szeptałem do niej szorstko. „Otwórz oczy i spójrz na nas. Oboje jesteśmy nadzy na łodzi na środku jeziora.
Świeci słońce, a ty jesteś na mnie, pieprząc mnie”. - Unnnhhhhhhh - jęknęła, ponieważ świadomość tego, co robimy, podnieciła ją jeszcze bardziej. Sięgnęła do tyłu prawą ręką i lekko podrapała moje jaja, które wie, że kocham. "Tak mocno dojdziesz, kochanie." Powiedziałem jej.
„Będziesz głośno krzyczeć, bo to takie przyjemne. Pieprz mnie. Pieprz mnie. Chodź, zrób to.
Chodź, kochanie, chodź”. To było to. Nabrała tempa, dopóki nie wiedziałam, że zaraz przyjdzie. Sięgnąłem w górę i chwyciłem obie jej piersi w dłonie i ponaglałem ją: „Chodź, kochanie, chodź.
Chodź po mnie, Tracey”. "Tak, tak, tak, o tak," jęknęła, gdy doszła. "Unghh! Unghh! Ungh!" – wrzasnęła, a dźwięk odbił się echem po wodzie. Upadła na moją klatkę piersiową, ciężko oddychając.
Jej biodra wciąż spazmatycznie wiły się przy mnie. Skorzystałem z tego i zacząłem wbijać się w nią. Powoli podniosła się, gdy w nią wpompowałem.
- To wszystko - szepnęła - pieprz mnie. Pieprzyć Tracey. Doprowadziłeś mnie do tego tak mocno, teraz twoja kolej. Pieprz mnie, pieprz mnie. Moje ciało zesztywniało i wystrzeliwałem w nią strumień za strumieniem spermy.
Czułem, jak jej wewnętrzne mięśnie ściskają mnie, wysysając ze mnie ostatnią kroplę. Powoli opadła, aż znów położyła się na mojej klatce piersiowej. Leżeliśmy tam kilka minut.
Kiedy mój kutas powoli opróżnił się z jej wnętrza i wyślizgnął się, zsunęła się ze mnie na bok. – Dzięki za zabranie mnie na ryby – szepnęła. „To była najlepsza wycieczka, jaką kiedykolwiek miałem” – powiedziałem.
"To jeszcze nie koniec", powiedziała, sięgając po mojego miękkiego kutasa i pieszcząc go, aż znów stał się twardy..
Emma jest uosobieniem grzecznej dziewczynki, a Seamus wydaje się być odległy, ale czy coś może się wydarzyć?…
🕑 14 minuty Prosty seks Historie 👁 993Emma zawsze była dobrą dziewczynką. Przewodnicząca klasy w jej szkole artystycznej, utalentowana tancerka i pracowita osoba, która nigdy nie kręciła się w narkotykach, była blisko z…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuPierwszy raz studentki to wszystko, czego oczekiwała, a nawet więcej.…
🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 940Zawsze czułam się trochę niekomfortowo ze swoją seksualnością. Ważnym powodem było to, że wychowywałam się w boleśnie konserwatywnym domu, gdzie w każdej sekundzie musiałam…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuZmysłowy poranek następuje po poprzedzającej go namiętnej nocy…
🕑 48 minuty Prosty seks Historie 👁 1,308Powoli zacząłem się budzić ze snu. Wyschnięte prześcieradło skrzypiało, gdy się poruszałem. Moje zmysły powoli wracały do mnie i zdałem sobie sprawę z niewygodnego kształtu, w…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu