Wielka noc Woody'ego

★★★★(< 5)

Sylvia była gotowa na jego wejście i sapnęła posłusznie, gdy jego wąż tunelował w jej...…

🕑 15 minuty minuty Prosty seks Historie

Sylwia uwielbiała spędzać czas na świeżym powietrzu. Nie było nic lepszego niż wsiąść na rower górski i pokonywać go przez kilka dni. Była bardzo dobrze przygotowana do swojego hobby i zawsze dokładnie badała trasy, którymi jeździła. Hobby Sylvii zaczęło się, gdy zaczęła studia, a teraz, na trzecim roku, wszystkie wakacje spędzała na rozwijaniu swojej pasji. Pewnego wieczoru, około szóstej, podczas jednej ze swoich wypraw, zbliżyła się do małej wioski, o której czytała.

Dawniej było znane jako enklawa wieśniaków, ale obecnie ludność składała się głównie z emerytów, którzy osiedlili się tam, by uciec od zgiełku. Kiedy przybyła do miasta, pierwszym domostwem, jakie napotkała, był osobliwy drewniany domek po jej prawej stronie. Po lewej stronie wydawało się, że nie ma żadnych domostw, tylko otwarte pola z kilkoma rozrzuconymi zwierzętami gospodarskimi. Ta pierwsza chata była dość odizolowana, a następne mieszkanie za nią znajdowało się około ćwierć mili dalej. Sylvia wiedziała, że ​​we wsi nie ma kempingu i zastanawiała się, czy mieszkańcy domu pozwolą jej rozbić namiot na swojej działce.

Miała nawet nadzieję, że przy odrobinie szczęścia będzie mogła skorzystać z ich łazienki. Po odłożeniu roweru Sylvia podeszła do drzwi wejściowych. Woody był właścicielem tego domku.

Był czterdziestoośmioletnim kawalerem, który zawsze mieszkał sam. Woody był stolarzem i zarabiał na życie, robiąc krzesła, stoły i różne inne meble potrzebne ludziom. Wyglądał szorstko, miał sześć stóp wzrostu i dobrą budowę ciała jak na mężczyznę w jego wieku. Woody miał w wiosce nieco ryzykowną reputację jako zboczeniec. Opinia ta była szczególnie silna wśród młodszych kobiet.

Nigdy nie zbliżył się do żadnego z nich fizycznie, ale sposób, w jaki zawsze łypał, wytrącał ich z równowagi. W rezultacie Woody nigdy nie dostał cipki w wiosce i musiał polegać na wizytach w sąsiednim mieście, gdzie pieniądze zwykle przechodziły z rąk do rąk. Woody był bardzo seksowny, ale mając bardzo napięty budżet, był w stanie płacić za „miłość” tylko co drugi miesiąc. Na szczęście Woody miał dobrą pornograficzną kolekcję pirackich kopii, dzięki uprzejmości kumpla, który mieszkał w sąsiednim mieście. Przez większość nocy Woody oglądał te filmy na swoim starym telewizorze.

Kiedy Woody siedział, jedząc spaghetti z mięsem, ktoś zapukał do drzwi frontowych. Kiedy Woody otworzył drzwi, oczy mu się zaświeciły, gdy zobaczył przed sobą piękną młodą kobietę. Po przedstawieniu się Sylvia wyjaśniła mu swoją sytuację i zapytała, czy mogłaby rozbić obóz na jego posiadłości.

Ledwo skończyła mówić, gdy nagle jej przerwał. „Jadłeś?”. „Nie, ale mam wszystko, czego potrzebuję, dziękuję” – odpowiedziała.

„Bzdura”, powiedział, „Zrobiłem wystarczająco dużo jedzenia i nalegam, żebyś trochę zjadł”. Woody skontrował. Protestowała, ale on nic sobie z tego nie robił. Wtedy Woody powiedział jej, że może spać na dużej sofie w jego salonie, ponieważ następnego ranka spodziewano się ulewnego deszczu. Sylvia była trochę zaniepokojona jego entuzjazmem, ale myśl o gorącym jedzeniu, osłoniętym mieszkaniu i skorzystaniu z łazienki w końcu wygrała.

Następnie Woody zasugerował, żeby wzięła to, czego potrzebuje, ze swojego roweru, po czym zamknął go w swoim warsztacie za domem. Zgodziwszy się, Sylvia odzyskała swój śpiwór, szorty i koszulkę do spania oraz kosmetyczkę. Po tym, jak postawiono jej jedzenie, Woody dołączył do niej, by dokończyć swój posiłek. Następnie zapytał ją, czy obraziłaby się, gdyby usunął sztuczne zęby, tłumacząc, że nie jest w stanie jeść ani palić, gdy ma je w ustach. Chociaż Sylvia uznała to za dziwne, grzecznie powiedziała, że ​​nie będzie się tym martwić.

Następnie Woody odwrócił się od niej i wyjął zęby, po czym włożył je do kieszeni szortów. Kiedy jedli i rozmawiali, pomyślała, że ​​musiał być całkiem przystojny, kiedy był młodszy. Jednak sposób, w jaki ciągle na nią łypał, sprawiał, że czuła się trochę nieswojo. Niemniej jednak Sylvia odrzuciła to zachowanie, uznając, że skoro rzadko zadawał się z młodszymi kobietami, nie było w tym nic dziwnego.

Po obiedzie Woody zaprosił ją do łazienki. Na szczęście wzięła z sofy to, czego potrzebowała, i skierowała się do łazienki. Sylvia była trochę zdenerwowana, gdy nie zobaczyła klucza w dużej dziurce od klucza i żadnej zasuwki w drzwiach. Myśl o cudownej, ciepłej wodzie, która na nią czekała, rozwiała jednak jej niepokój. Kiedy zaczęła się rozbierać, nie była świadoma tego, że patrzy na nią oko.

Na zewnątrz Woody praktycznie się ślinił, kiedy patrzył na jej nagą postać w łazience. Miał cholerną nadzieję, że nie zauważy, że w łazience nie ma ręcznika. Jednak w oczekiwaniu na jej nadchodzącą prośbę upewnił się, że ma ją pod ręką. Zahipnotyzowany obserwował, jak mydliła jego ciało, a jego wzrok poruszał się po trójkącie pożądania.

Jej cycki i cipka były dla niego jak latarnia morska. Woody westchnął, gdy jego wzrok zatrzymał się na myszy między jej nogami i poczuł, jak jego wąż wije się w jego spodniach. Jej cipka nie była bardzo owłosiona, ale wystarczyła, by go zadowolić. Woody kochał kobiety z włosami łonowymi. Zastanawiał się, jak daleko byłby w stanie się z nią posunąć.

Woody nie zaatakowałby jej i nie zgwałcił, ponieważ po prostu nie było to w jego makijażu, ale zamierzał ją zmusić tak mocno, jak to tylko możliwe. Nigdy wcześniej nie miał takiej okazji i zdecydowanie nie zamierzał jej zmarnować. Kiedy rozmawiał z nią wcześniej, Sylvia wydawała się być bardzo wyluzowaną i rozsądną kobietą, a Woody miał silne przeczucie, że nie będzie skłonna do histerii.

Choć bez wątpienia byłaby niechętna, był zdecydowany zmusić ją do posłuszeństwa. „O Boże” pomyślał, gdy łypnął na nią okiem, „Po prostu muszę przelecieć tę kobietę”. Kiedy Sylvia przestała brać prysznic, zauważył, jak szuka ręcznika. Kiedy zdała sobie sprawę, że nie ma ręcznika, patrzył, jak jej dłonie wycierają wilgoć z jej ciała. Następnie Sylvia podniosła top, który miała na sobie, aby wspomóc jej wysiłki.

Kiedy Woody zorientował się, że nie zamierza prosić o ręcznik i że jego plan nie działa, postanowił podjąć niezbędne działania. Cofając się od drzwi, głośno zapytał: „Czy zapomniałem położyć ręcznik w łazience?”. – Tak – odpowiedziała Sylwia.

Przewidując, że wkrótce uchyli drzwi, by zabrać mu ręcznik, Woody natychmiast otworzył drzwi całkowicie i stał, obserwując jej nagie ciało. Kiedy ich oczy się spotkały, Sylvia wiedziała, że ​​obserwował ją z powodu solidnego namiotu w jego szortach. Nastąpiła długa cisza, kiedy miała miejsce podwójna realizacja.

Sylvia wiedziała, że ​​chce ją przelecieć i będąc bardzo praktyczną osobą, przypuszczała, że ​​jeśli będzie krzyczeć, nikt jej nie usłyszy. Kiedy przybyła wcześniej, nie widziała innej żywej duszy, dlatego nikt nie wiedział, że tu jest. Zdała sobie również sprawę, że ten facet był wirtualnym pustelnikiem, który mógł mieć piwnicę w swoim domu, w której mógł uwięzić ją jako niewolnicę seksualną.

Postanowiła zachować spokój i nie antagonizować go. Woody wiedział, że to jest chwila prawdy i że musi przejąć kontrolę. Wpatrywał się w nią intensywnie i był zachwycony, gdy zaczął obserwować wyraz porażki zdobiący jej twarz. Woody wiedział teraz, że zrobi z nią wszystko po swojemu.

Następnie Woody przełamał impas: „Odwróć się i pozwól mi cię wysuszyć”. Po tym, jak odwróciła się ostrożnie, podszedł do niej od tyłu i kładąc ręcznik na jej ramionach, poczuł się jak poszukiwacz, który stawia swoje roszczenia. Po wytarciu jej pleców przez ręcznik, jej ramiona i ramiona podążyły za nią. Woody wsunął teraz ręce pod ręcznik i objął ramionami jej tors. Kiedy jego szorstkie dłonie objęły jej piersi, Woody kazał jej zdjąć ręcznik.

Po pieszczotach jej piersi przez krótką chwilę, Woody przeniósł lewą rękę na jej prawą pierś i zaczął przesuwać prawą rękę w dół. Kiedy to się stało, jego uścisk na jej ciele zacieśnił się i poczuła jego sztywnego penisa w krzyżu. Kiedy prawa ręka Woody'ego dotarła do jej krzaka, zaczął delikatnie przesuwać opuszkami palców po włosach. Mimo obaw Sylvia poczuła podniecenie seksualne.

Woody również o tym wiedział, ponieważ jego lewe palce czuły, jak jej sutek twardnieje. Woody nie mógł uwierzyć swojemu szczęściu, gdy poczuł, jak rozgrzewa się pod jego dotykiem. Właśnie tak chciał, żeby wszystko się potoczyło. Podczas swoich rzadkich wizyt w mieście zawsze musiał zmagać się z okazyjną piwnicą, biorąc pod uwagę jego ograniczoną sytuację finansową. Wszystko, na co mógł sobie pozwolić, to dziwki, które już osiągnęły swój cel.

Najgorsze było to, że zawsze musiał używać prezerwatyw, których nienawidził. Jednak tego wieczoru miał w garści plon i zdecydowanie nie używał prezerwatyw. Uśmiechnął się, myśląc o obfitości spermy, którą zamierzał w nią wyładować. Kiedy Woody zaczął poprawiać jej prawy sutek, zaczął również wciskać swoją gałkę w jej plecy, ostrzegając ją przed tym, co ją czeka. Gdy głowa Sylvii odchyliła się do tyłu w ekstazie, jej ucho stało się przedmiotem owłosionych ust Woody'ego.

Podczas gdy Woody gryzł dziąsłami jej płatek ucha, jego prawe palce zaczęły gładzić jej cipkę okrężnymi ruchami. Po uwolnieniu jej płatka ucha Woody przemówił dziwnym głosem, jak dorosły rozmawiający z dwuletnim dzieckiem. „Czy to dobra mała mysz?” on zapytał. Sylwia była tak zaskoczona, że ​​nie odpowiedziała. Następnie Woody zaczął delikatnie stukać w jej cipkę, po czym powtórzył swoje pytanie.

– Tak – odpowiedziała. „Mmm,” jęknął, „Wkrótce zobaczymy, czy Mr Snake się z tobą zgodzi”. Dziewczęcym głosem odpowiedziała: „Czy Pan Wąż skrzywdzi moją mysz?”. „Nieee”, zachichotał w pocieszający sposób, „Mój wąż chce tylko bawić się twoją małą myszką”. Sylvia poczuła wtedy, że jego ciało jest popychane do przodu w kierunku muszli klozetowej.

Zatrzymując się niedaleko muszli, Woody kazał jej położyć lewą stopę na desce sedesowej. Dzięki jej poszerzonej postawie Woody miał teraz lepszy dostęp do jej cipy. Gdy zaczął pocierać jej cipkę, Sylvia poczuła się bardzo pobudzona przez ręce jego robotnika.

Nigdy wcześniej nie uprawiała seksu z kimś takim jak Woody, a szorstkość jego palców, jego silny męski zapach i tytoniowy zapach jego oddechu niesamowicie ją podniecały. Środkowy palec Woody'ego wsunął się między jej wargi sromowe i zaczął pocierać szczelinę jej cipki. Drapanie jego stwardniałego palca sprawiło, że jęknęła, a kiedy czubek palca wszedł w jej portal, Sylvia zaczęła sapać. Wkrótce drugi palec wszedł w nią, zanim jej ciało zadrżało. „O Boże” — pomyślał Woody — „to moja wielka noc, kurwa tak, to wielka noc Woody’ego” — podsumował jego umysł.

Jego ręka zaczęła atakować, gdy jego palce wbijały się w nią, a wkrótce kciuk zaczął masować jej guzek. Z totalnym atakiem Woody'ego; dziąsła na jej uchu, gałka ocierająca się o jej plecy i ręka pracująca nad jej cipką, Sylvia była doprowadzana do napalonego przeciążenia. Następnie Woody przestawił swoje ciało, przesuwając się na jej prawą stronę. – Obejmij mnie ramieniem – rozkazał jej. Trzymając teraz lewą rękę na jej tyłku, a prawą obsługując jej cipkę, Woody pochylił głowę w kierunku jej prawej piersi.

Kiedy dziąsła Woody'ego zaczęły kusić jej sutek, poczuła, jak spada w otchłań zmysłowej przyjemności. Kiedy jego prawa ręka zaczęła pracować pełną parą, Sylvia zadrżała, gdy jej ciało całkowicie skapitulowało. Głośno dysząc, cipka Sylvii zaczęła niekontrolowanie tryskać.

Chociaż Woody był zachwycony jej wybuchem, mimo wszystko żałował, że nie otrzymał tego ustnie. „Tak”, wykrzyknął, „mój wąż pokocha tę twoją przemokniętą małą mysz”. Kiedy puścił jej ciało, Woody był zachwycony wyrazem pożądania płynącym w jej oczach.

- Chodź - powiedział, chwytając ją za nadgarstek i prowadząc do sypialni. Tam kazał jej usiąść w rogu na dole jego łóżka. Następnie kazał jej położyć się z szeroko rozstawionymi nogami. Kiedy obserwowali się nawzajem, Woody zdjął koszulkę.

Sylvia była zdumiona jego dobrą sylwetką, ale w duchu śmiała się z opalenizny jego farmera. Chociaż ramiona, szyja i głowa Woody'ego były dobrze opalone, reszta jego tułowia była bardzo blada. Woody podniósł się teraz na kolana iz rękami na jej udach zaczął żarłocznie chrupać jej cipkę. Sylvia wiedziała w tym momencie, że poślubiłaby tylko mężczyznę ze sztucznymi zębami.

Woody lizał, szturchał i skubał jak szaleniec, zaciekle pożerając jej cipkę. Wkrótce Woody wyciągnął ramiona, zanim jego palce zlokalizowały jej sutki. Sylvia patrzyła, jak jego szorstkie palce poprawiają jej sutki, podczas gdy jej cipka otrzymywała najlepsze oralne napady, jakie kiedykolwiek miała.

Mogła wyczuć, że chciał, żeby znów się spuściła i pozwolił, by fale przyjemności stale się narastały. Gdy Sylvia zaczęła dyszeć, a jej ciało zaczęło się falować, Woody wpadł w szał, domagając się pożywienia, które stracił wcześniej. Ku jego całkowitej satysfakcji Sylvia ponownie sapnęła z trudem, gdy jej cipka eksplodowała na jego twarzy. Woody był uszczęśliwiony, wysysając jej niebiański sok. Potem, gdy wstał, Woody zepchnął swoje szorty i pozwolił im opaść na podłogę.

Kiedy Sylvia obserwowała jego duże gałki, natychmiast zrozumiała, dlaczego odniósł się do swojego penisa w kontekście gadzim. Nieogolona głowa Woody'ego wyglądała jak głowa boa dusiciela, którego widziała w Internecie kilka tygodni wcześniej. Choć jego trzon był gruby, jego przerośnięta głowa koguta miała kształt dokładnie podobny do głowy gada.

Był grubszy od trzonu i składał się w czterdziestu procentach z całego fallusa. Gdy Woody pochylił się nad nią wsparty na lewym ramieniu, wyjął napletek i wysmarował się jej cipką. „Mmm”, powiedział z uśmiechem, „Wygląda na to, że wąż lubi twoją wilgotną małą myszkę”. Woody kazał jej przesunąć swoje ciało w górę na środek łóżka.

Kiedy Woody wspiął się na łóżko i zawisł nad nią, jego usta zatrzymały się na jej piersiach. Po raz kolejny Sylvia ssała i gumowała sutki jego ustami. Po kilku kolejnych minutach Woody przesunął się nad nią całkowicie, podczas gdy jego wąż wtulił się w jej mysz. Woody zaczął teraz manewrować i klinować swojego gada, który wkrótce zaczął wślizgiwać się w jej wilgotną cipkę. Sylvia była gotowa na jego wejście i westchnęła posłusznie, gdy jego wąż wszedł w nią tunelem.

Woody trzymał ją teraz mocno w swoich uściskach, a jej głowa była mocno zablokowana jego szorstkimi dłońmi. Kiedy owłosione, mokre usta Woody'ego zamknęły się na jej ustach, Sylvia była zdumiona niezakłóconym dotykiem jego jamy ustnej. Najpierw przesunęła językiem po górnej i dolnej części jego dziąseł, zanim przesunęła językiem między dziąsłami a wargami.

Woody nie mógł uwierzyć, jakie to niesamowite uczucie i podniósł głowę, żeby jej to powiedzieć. – Proszę, rób to dalej – błagał ją. Gdy Sylvia zastosowała się, Woody zaczął pompować jej chętną cipkę. Podczas gdy jej język badał jego usta, wąż Woody'ego odwzajemnił się, kusząc jej cipkę.

Sylvia owinęła nogi wokół bioder Woody'ego, zapraszając węża głębiej. Rozumiejąc jej potrzeby, Woody użył swoich stóp jako trakcji, aby wcisnąć gałkę na jeszcze większą głębokość. Zaciśnięty w uścisku obopólnej satysfakcji, Woody zaczął coraz mocniej wbijać włócznię. W tym momencie był tak pobudzony, że wiedział, że nie wytrzyma dłużej, a kiedy zaczął chrząkać, Sylvia sprostała jego wyzwaniu, maniakalnie poruszając biodrami.

Kiedy jego sperma wpompowała w nią stopy Sylvii, zablokowała się nad jego tyłkiem, uwięziła jego węża w swojej cipce i doiła każdą kroplę z jego gałki. Dysząc potem, Woody położył swoją głowę obok jej, od ucha do ucha. Kiedy tak leżeli, Sylvia z satysfakcją wsłuchiwała się w jego ciężki oddech.

W myślach oboje zastanawiali się nad faktem, że właśnie cieszyli się najlepszym seksem w swoim życiu. Ku radości Sylvii noc jeszcze się nie skończyła. Tej nocy kochali się jeszcze trzy razy, a kiedy następnego ranka wyszła po śniadaniu, była zdumiona, jak bardzo się ożywiła. Woody wystosował otwarte zaproszenie po jej wyjeździe, mówiąc jej, że będzie mile widziana w każdej chwili.

Jedenaście tygodni później, kiedy Woody siedział przy kolacji, ktoś zapukał do jego drzwi. Młoda dama przed nim wyjaśniła, że ​​cały dzień jeździła na rowerze i potrzebuje miejsca na rozbicie namiotu na wieczór. Kiedy Woody obserwował Sylvię, natychmiast zaczął grać. Następnie wykonali dokładnie tę samą procedurę, co podczas jej poprzedniej wizyty, a kiedy Sylvia później weszła do łazienki, Woody był rozbawiony widokiem wyrzucanego ręcznika z łazienki, zanim zamknęła drzwi. Zajrzał przez dziurkę od klucza tak jak poprzednio, a kiedy skończyła brać prysznic, zapytał: „Czy zapomniałam położyć ręcznik w łazience?”.

– Tak – odpowiedziała. Po otwarciu drzwi do łazienki Woody powiedział: „Odwróć się i pozwól mi cię wysuszyć”.

Podobne historie

Ciasna cipka, małe cycki - worek zabawek

★★★★(< 5)

Wiążąc ją, może dostarczyć do wszystkich 3 otworów.…

🕑 20 minuty Prosty seks Historie 👁 1,306

Praktycznie wskoczyłem na jej frontowe schody. Niedzielne popołudnie zawsze było zabawą, a torba z zabawkami w mojej ręce miała sprawić, że dzisiejszy dzień będzie jeszcze bardziej zabawny.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Dom taty Rozdział 2

★★★★★ (< 5)
🕑 18 minuty Prosty seks Historie 👁 1,564

Dopiero trzy dni później Luna postanowiła zadzwonić do Colesona i zapytać, czy chciałby się z nią znowu zobaczyć. Nie mogła uwierzyć, jak bardzo zdenerwowana i roztrzepana wybierała jego…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Domowe Lukier

★★★★★ (< 5)

Nie miałam pojęcia, że ​​gotuje coś więcej niż babeczki.…

🕑 6 minuty Prosty seks Historie 👁 1,681

Moja żona jest zapaloną piekarzem i zawsze interesuje się robieniem skomplikowanych deserów. Kiedy więc pewnego dnia wróciłam do domu na jej pieczenie, nie byłam zaskoczona. Wszedłem do…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat