Warsztaty pisarzy - część 3 - Kolonia nudystów

★★★★★ (< 5)

Lisa lubi być naga i traci swoje domostwa…

🕑 22 minuty minuty Prosty seks Historie

Lisa i ja spędziliśmy razem całą środową noc, zwiedzając i ciesząc się sobą. Dołączenie do Warsztatów Pisarzy, które prowadziła Lisa, było najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjęłam. Poznaliśmy się na drugim spotkaniu i moje życie się zmieniło.

Jej umysł jest dla mnie idealny, rzuca mi wyzwania, kiedy tego potrzebuję, i bawi się ze mną, kiedy tego nie robię. Jej ciało jest dla mnie idealne, stwarza nowe sny i otwiera przede mną nowe niebo. Mój też musi być dla niej idealny, ponieważ rzadko może trzymać ręce i inne części ciała z dala. Umówiliśmy się jako grupa podczas tego drugiego spotkania, sesji czytania dla dorosłych, że spotkamy się w następnym miesiącu w jednym z domów uczestnika.

Amanda zaoferowała swoją gościnność i zgodziliśmy się, że będziemy czytać nago dla tych, którzy sobie tego życzą. Lisa zgodziła się na spotkanie, ale później zwierzyła mi się, że wahała się przed rozbieraniem się przed nieznajomymi. Zaprosiłem ją, żeby pojechała ze mną do pobliskiej kolonii nudystów, żeby zgłębić rzeczywistość nudyzmu iw środę się zgodziła. Przybywając do domu Lisy w sobotę rano, miałam na sobie tylko parę szortów, T-shirt i sandały. Moje szorty sięgały mniej więcej do połowy uda, abym nie wystawała z nich podczas chodzenia lub siedzenia, a moja koszula była dość luźna .

Rozmawialiśmy w piątek wieczorem i uzgodniliśmy, w co najlepiej się ubrać. Kiedy otworzyła drzwi po tym, jak zadzwoniłem, okazało się, że z rozkoszą zastosowała się do moich zaleceń i miała na sobie oszałamiająco skąpy strój. - Cześć kochanie - przywitała mnie.

„Lubisz? Obracając się, żebym mógł się jej przyjrzeć, jej szorty i koszulka były znacznie ciaśniejsze niż moje i podkreślały jej piękno dla wszystkich oczu, które mogą na nią paść. Jej żółty bezrękawnik kompensował opaloną skórę odsłoniętą powyżej i poniżej i nie absolutnie nic, co mogłoby ukryć jej wyprostowane sutki. Jej piersi są mniejsze niż to, co lubi większość mężczyzn. Dla mnie są idealne.

Trochę więcej niż garść lub kęs, jeśli sytuacja była odpowiednia, i były zwieńczone najbardziej wspaniałymi sutkami, które miały tendencję do puchnąć i twardnieć przy najmniejszej prowokacji. Jej jasnoniebieskie szorty ze spandexu sięgały tuż pod czubki kości biodrowych i schodziły do ​​samych czubków nóg. Tuliły jej jędrny tyłek, pozwalając mu swobodnie się kołysać, ale nie podskakiwać Jej tyłek był jednak tak ciasny, że wątpię, by i tak dużo podskakiwała. Z przodu szorty zakrywały jej płaski brzuch i opadały między nogi. Jej wargi sromowe i mons, podobnie jak jej sutki, były spuchnięte od podniecenia związanego z tym, dokąd zmierzamy, i mogłem zobaczyć początki epickiego palca wielbłąda.

„Nie lubię, kocham!” wykrzyknąłem. "Wyglądasz absolutnie oszałamiająco." „Pozwól, że wezmę okulary przeciwsłoneczne i krem ​​do opalania”, powiedziała po tym, jak dała mi szybkiego buziaka, a potem wróciła do domu. „Nie sądzę, żebyś potrzebował kremu z filtrem. Jest dość ciepło, ale przez cały dzień spodziewamy się dużego zachmurzenia”. „Dobrze”, powiedziała, zabierając okulary, torebkę i klucze ze stołu w holu, „tańczmy!” - Mamy wybór - powiedziałem, otwierając przed nią drzwi.

„Możemy albo jechać autostradą i zajmie nam to około trzydziestu minut, albo możemy jechać bocznymi drogami, a potem będzie około czterdziestu pięciu. Masz jakieś preferencje?” „Zróbmy tam autostradę i zobaczmy, jak będziemy się czuć pod koniec dnia. Może uda nam się zrobić tylne drogi wracając do domu”. Zamknąłem jej drzwi, poszedłem dookoła, usiadłem za kierownicą i zacząłem jechać.

Położyłem rękę na oparciu siedzenia Lisy i delikatnie przesunąłem palcami po jej włosach, kiedy rozmawialiśmy. Położyła dłoń na moim udzie i odprężyła się z powrotem na swoim krześle. Zapytała: „Ile razy byłeś w tym miejscu?” „Dwa razy i myślę, że ostatni raz było to jakieś dwa lata temu. Och, przy okazji, są tam pewne zasady.

Żadnego seksu, zdjęć ani sugestywnego dotykania. Takie rzeczy”. „Nie ma problemu. Dlaczego w ogóle poszedłeś?” „Cóż, zawsze chodziłem po domu nago i zastanawiałem się, jak by to było być na zewnątrz, więc szukałem takiego w Internecie, a ten pozwala ludziom wejść bez konieczności kupowania członkostwa”.

- Rozumiem, że podobało ci się odkąd wróciłeś, ale dlaczego tylko dwa razy? zapytała. „Podobało mi się, ale tak naprawdę nie było warte swojej ceny. To były właśnie te chwile, kiedy nie miałem nic lepszego do roboty i po prostu miałem palącą ochotę wyjść na zewnątrz lub popływać”. Zaczęła przesuwać dłonią w górę iw dół mojego uda i zapytała: „Jak wyglądają tam ludzie? Czy są jak modele i tak dalej?”. „Nie”, powiedziałem, zaczynając czuć, że podnoszę się do jej uwertury, „oni są tacy jak my.

Cóż, nie my, ja. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział kogoś tak pięknego lub tak dobrze ułożonego jak ty. po prostu normalni ludzie”.

- Jestem normalna - powiedziała, przesuwając dłonią nieco wyżej po wewnętrznej stronie mojego uda. - Tak, kochanie, jesteś normalna, po prostu wyjątkowo pięknie normalna - powiedziałam, uśmiechając się do niej. Jej ręka wsunęła się pod nogawkę moich szortów i po raz pierwszy tego dnia dotknęła mojego fiuta. Jej palec pieścił moją głowę i zabawiał mnie w pełnowymiarowy woody. - Mm, czy to ci się przytrafia ze wszystkimi normalnymi dziewczynami? „Kochanie, jeśli będziesz to robić dalej, nie będę w stanie wejść do tego miejsca.

Jesteśmy tylko o pięć minut stąd”. Lisa zachichotała i zdjęła rękę z mojego nabrzmiałego penisa. „Odpowiadając na twoje pytanie”, kontynuowałem, „tylko ty się dla mnie liczysz i doprowadzasz moje libido do szaleństwa!” - Dobra odpowiedź - powiedziała pochylając się i całując mnie w ramię. Skręcam w długi podjazd i poszliśmy jego ścieżką do dużego dwupiętrowego domu właściciela.

Zaparkowaliśmy na małym parkingu z boku i pomogłem Lisie wysiąść z samochodu. Nie, nie położyłem rąk na jej tyłku i nie wypchnąłem jej. Wysiadłem, podszedłem do niej, otworzyłem drzwi i jak dżentelmen podałem jej rękę. Do tego czasu moje drewno w większości zniknęło.

Weszliśmy do gabinetu trzymając się za ręce. „Dzień dobry panie A.” - Cóż, skoro znasz moje imię, musiałeś już tu być. Przykro mi, ale nie poznaję cię.

— Przeprosiny nie są konieczne — powiedziałem. Podałem właścicielowi swoje imię i przedstawiłem mu Lisę. Ostrożnie uścisnął jej dłoń ze wszystkimi oczekiwanymi uprzejmościami, po czym odwrócił się i wyciągnął moją teczkę z szafki, która musiała zawierać około tysiąca. – W porządku, Hank – powiedział, otwierając teczkę na biurku. – Wygląda na to, że ostatni raz byłeś tu jakieś dwa lata temu.

„To brzmi dobrze, panie A. Czy coś się zmieniło od mojej ostatniej wizyty?” „Nie, to prawie to samo. Teraz, Lisa, będę potrzebował, żebyś wypełniła ten formularz i przeczytała zasady, a potem go podpisała, dobrze?” – Jasne – powiedziała. „Hank omówił zasady, kiedy tu jechaliśmy”. „Cóż, potrzebujemy, żebyś je przeczytał.

Hank, czy zajmiesz się honorariami? - Tak - powiedziałam, podchodząc z nim do innego biurka. Zapłaciłam Lisie i swoje honorarium i wracałam na swoje krzesło, kiedy wszedł ten śmiertelnie piękny nordycki blond nastolatek drzwi. "Dzień dobry dziadku," powiedziała.

"Cześć kochanie," powiedział. "Anna, to jest Hank i Lisa. Zostaną z nami na cały dzień.

Lisa, Hank, to jest moja wnuczka Anna. Uścisnęła Lisę, a potem moją dłoń, po czym usiadła za biurkiem, gdzie pan A wziął moją gotówkę. „Czy będziecie tu oboje przez cały dzień?” Zapytała Anna. pierwszy raz," powiedziała Lisa, zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć. „W pewnym sensie zależy mi na tym, jak dobrze się czuję, czy zostajemy, czy nie." „Jeśli nadal tu będziesz trochę później, chcę popływać, więc jeśli chcesz, mogę wpaść i pogadać.” „Chciałbym.

Dziękuję, Anno," powiedziała Lisa. Lisa podpisała swój formularz i oddała go panu A. „Ok," powiedział, biorąc formularz i otwierając nowy folder. „Bawcie się dobrze.

Dzień ma być ciepły, ale cały dzień pochmurny, więc nie ma szans na oparzenia słoneczne. Nie zapomnij, jeśli jesteś przy basenie, że niektóre leżaki są zarezerwowane. Małe tabliczki u stóp krzesła.

Usiądź, gdzie chcesz, ale nie w żadnym z nich. - Rozumiem - powiedziałam, kiedy Lisa i ja wstałyśmy, żeby wyjść. Pożegnałyśmy się i wróciłyśmy do samochodu. Podczas gdy w obozie są szlaki turystyczne i nie tylko, Pomyślałem, że basen będzie naszym najlepszym miejscem do siedzenia, relaksu i spędzania czasu. Rozebraliśmy się i zanieśliśmy ręczniki na basen.

Teraz nie mam zbyt wiele do oglądania, więc mogłem przypisać wszystkie głowy, które okazały się być bezpośrednim skutkiem wyjścia Lisy ze swoim nagim ciałem do basenu i zrobiłem to. - Wszyscy na nas patrzą - szepnęła Lisa na bok. „Nie martw się, to nie potrwa długo. Jesteśmy nowymi dzieciakami w okolicy”. „Mam nadzieję, że masz rację.

Mów o niewygodzie” – powiedziała Lisa. „Tutaj”, powiedziałem, wskazując parę leżaków na trawie, „żadnych plakietek. Pamiętaj, siadaj tylko na swoim ręczniku”. – Rozumiem – powiedziała rozkładając ręcznik na krześle. Oboje zadomowiliśmy się i przez następne dwie godziny rozmawialiśmy o najbardziej przyziemnych rzeczach.

Byłem wdzięczny, że nasza rozmowa nie zawierała nic ekscytującego. Przez większość czasu po prostu siedzieliśmy trzymając się za ręce, rozmawiając i patrząc w niebo. Gdybym spędził trochę czasu patrząc na Lisę, patrząc na jej ogolony wzgórek lub jej idealne piersi, miałbym trzecie oko wpatrujące się w chmury. Sam widok jej linii opalenizny, kiedy rozbieraliśmy się w samochodzie, sprawił, że złapałem oddech. Zachwycający! Wszystko szło gładko, dopóki Anna nie wyszła popływać.

Jej nagie nordyckie ciało zwróciło uwagę wszystkich. Opuściła się do basenu i zaczęła leniwie pływać tam i z powrotem, głównie na plecach. „Teraz”, zaczęła Lisa, „kiedy mówisz oszałamiająca, Anna jest oszałamiająca”. "Anna to piękna dziewczyna. Ty natomiast jesteś oszałamiającą kobietą." „Och, daj spokój” – sprzeciwiła się – „nie mów mi, że nie chciałbyś, żeby była na naszych sesjach czytania dla dorosłych”.

„Cholera”, pomyślałem sobie, „to pole jest pełne min. Uczciwość to najlepsza polityka. „Czy ona by na mnie wstała? Pewnie. Czy chciałbym, żeby do mnie podeszła? Zanim cię spotkałem, powiedziałbym, że na pewno. Teraz? Nie ma mowy, do diabła.

Kochanie, wszystko, co muszę zrobić, to spojrzeć na ciebie ubrana czy nie, i zaczynam się ekscytować”. Pamiętaj, że powiedziałem to wszystko, wpatrując się w chmury. Gdybym obserwował Annę pływającą na plecach z sutkami wystającymi z wody, albo odwrócił głowę, by spojrzeć w piękne oczy mojego kochanka, zeskanował jej nagie ciało, wystrzeliłbym drewno w mgnieniu oka! Powiedziałem Lisie, że tutaj nie dostanę erekcji, naprawdę nie chciałem teraz zaczynać.

„Dobre odpowiedzi Hank, ale będziesz musiał teraz na nas spojrzeć, ona wychodzi z basenu i podchodzi”. – Hej, wy dwoje – powiedziała Anna, podchodząc do suszenia włosów ręcznikiem. Usiadła na nogach krzesła Lisy i zaczęła wycierać nogi. - Jak ci się tu dotychczas podoba? - zapytała, kierując swoje pytanie do Lisy.

„Jak dotąd, tak dobrze” – powiedziała Lisa. „Dopóki patrzymy na niebo lub innych ludzi, robimy dobrze”. - Co masz na myśli? Możecie sobie popatrzeć - zapytała Anna z lekkim uśmiechem w głosie.

– Nie bez naruszenia twoich zasad – wtrąciłem. - Och, rozumiem. Jak długo chodzicie razem? Lisa wyjaśniła, co robimy i dlaczego. - Co za wspaniały pomysł - wykrzyknęła Anna.

— Czy ktoś może iść? „Ograniczam to do dorosłych członków naszej grupy. Naprawdę nie chcemy tego upubliczniać. Jest tam wielu świrów”.

– Wiem – powiedziała Ania. „Tutaj mamy ten sam problem. Dlatego dziadek każe im usiąść w biurze i chwilę porozmawiać, zanim wpuści ludzi.

Więc gdybym dołączył do waszego klubu, czy mógłbym iść na odczyty?” - Ile masz lat? - zapytałem. – Dwadzieścia – odparła Anna. „Długa droga przed tobą, żeby prowadzić klub czytelniczy. Może po prostu zechcesz założyć tutaj swój własny.

Masz już nudystów. Poza tym dopiero zaczynamy mieć wieczory dla dorosłych, a moja siostra chce mnie aby pozwolić ludziom przyprowadzić ich znaczących innych. Nie jestem pewien, co się stanie ”. „Więc znacie się od niedawna, zaczynacie koedukacyjne spotkanie czytania nago o erotyce i jesteście tutaj, aby spróbować zobaczyć, jak to jest być nagim wśród innych ludzi.

Czy mam do tego prawo?” Zapytała Anna. „To mniej więcej podsumowuje” – powiedziałem. „Więc uprawialiście już seks?” – zapytała Anna.

„Proszę” – błagam – „nie idź tam. Powiedziałem Lisie, że nie miałem erekcji, kiedy tu przychodziłem, i naprawdę nie chcę jej mieć teraz. cały czas. Zdarza się. Poza tym chciałbym zobaczyć, co uprawiasz.

Jesteś hodowcą czy prysznicem?” „Uwierz mi, Anno,” powiedziała Lisa, „on jest zdecydowanie hodowcą. Wielki hodowca." To było po prostu nie fair. Celowo robiłem wszystko, co mogłem, aby zachować spokój, a Anna prowokowała nas do sytuacji seksualnej, a przynajmniej rozmowy tylko po to, by zobaczyć, jak moja paczka rośnie? Zacząłem intensywnie myśleć o świniach Tarzałam się w błocie, żeby oderwać myśli od tego, co się zaczęło.

„Liso”, powiedziała Anna, „może pójdziesz ze mną do biura i przekażesz mi informacje o grupie czytelniczej? Mój chłopak myśli o sobie jako o początkującym autorze i jestem pewna, że ​​bylibyśmy zachwyceni będąc częścią twojej grupy, wieczory dla dorosłych i tak dalej. pocałuj mnie w usta, zanim powiesz, że zaraz wróci. Obserwowałem, jak ich wspaniałe tyłki poruszają się razem, gdy odchodzą, zanim zamknąłem oczy i położyłem się, by cieszyć się powietrzem. Lisa odeszła dobre dziesięć minut, zanim usłyszałem jej fotel robiąc hałas. „Jak poszło?" Zapytałem, patrząc na nią.

„Świetnie," odpowiedziała Lisa. „Właśnie wymieniliśmy e-maile i tak dalej. Jest miłą osobą. Jeśli jej chłopak jest dobry, my też powinniśmy dostać od niego kilka dobrych wskazówek.

- Byłoby świetnie. Wygląda na to, że radzisz sobie również z nagością. Wszystko w porządku? - Świetnie mi z tym. Tak dobrze jest być tutaj w takim stanie. Czy wiesz, że jest już piąta?” „Święty pali, naprawdę?” „Tak, co powiesz na to, żebyś odwiózł mnie do domu bocznymi drogami?” „Lisa, nie mam ochoty na nic lepszego”.

„I oboje możemy zostać nago w ten sposób. Nie martw się o wyprzedzanie ciężarówek i tak dalej.” „Dla mnie to brzmi dobrze. A może jak dotrzemy do ciebie to zamówię pizzę na obiad? jechałem podjazdem, Lisa położyła głowę na moim ramieniu i rękę na moich nagich kolanach.

„Dziękuję, że zrobiłeś to dla mnie," powiedziała, dając mi szybkiego buziaka w policzek. „Wiesz, gdybym nie prowadził, pocałowałabym cię jak należy. - Cóż - powiedziała, przesuwając paznokciami po moim udzie - chyba będę musiała poczekać, aż wrócimy do domu, prawda? Czy możesz prowadzić lewą ręką?” „Pewnie, dlaczego?” Lisa podniosła moją rękę z kierownicy, wzięła moje ramię za głowę i położyła moją rękę na swoim biodrze. Pochyliła się do mnie i polizała mój sutek, podczas gdy jej palce tańczyły między moimi nogami Kiedy w końcu połączyła się z moim kutasem, dreszcze przebiegły po moim kręgosłupie i spowodowały, że znaczna ilość krwi zmieniła kurs.

Zjechałem na pobocze. „Nie zatrzymuj się, kochanie, po prostu jedź”. łatwiej – powiedziałem, podnosząc siedzenie, pochylając nieco oparcie i odsuwając siedzenie nieco od kierownicy. Postawiłem jedną stopę w pobliżu deski rozdzielczej i zjechałem trochę w dół, zanim ruszyłem z powrotem na drogę. Jej tyłek był taki gładki.

Pochyliła się jeszcze bardziej, gdy wzięła mojego sztywniejącego penisa w swoją dłoń i zaczęła powoli doprowadzać mnie do twardości. „Chciałem to zrobić przez cały dzień," gruchała Lisa. „Uwierz mi, śliczna, nie ma nic Chciałbym coś lepszego, może poza twoimi ustami.” „Masz na myśli tak,” powiedziała opuszczając swoje usta do mojego prawie całkowicie wyprostowanego narzędzia. - O Boże, tak - powiedziałem, gdy otoczyły mnie jej ciepłe usta. Ciepło biło spomiędzy jej nóg.

Obróciła biodra, oświetlając drzwi i pozwalając mi szukać jej wewnętrznego ciepła. Znalazłem jej wilgoć, tak jak ona znalazła moją sztywność. Moje palce błądziły w górę iw dół po jej wilgotnej szparce.

Jej język zataczał leniwe kręgi wokół moich żołędzi. Wzięła mnie głęboko do ust, liżąc i ssąc coraz głębiej, aż poczułem jej gardło. Łechtaczka Lisy była spuchnięta, a moje głaskanie sprawiało, że jęczała wokół mnie. Podniosła moje jaja i bawiła się ze mną, gdy jej głowa unosiła się i opadała na moich kolanach. Wydobyły się z niej głębokie gardłowe dźwięki przyjemności, zanim zostały ucichłe, gdy wzięła mojego fiuta do gardła.

Wprowadziłem samochód z powrotem na mój pas i wszedłem w jej zaparowanie, kontynuując pieszczenie jej rozdętego przycisku orgazmu. Jej biodra zaczęły się poruszać w tym samym czasie co moje, zachęcając mnie do kontynuowania, tak jak ja nakłaniałem ją, by wciągnęła mnie głębiej. Znajomy odgłos zbliżającego się orgazmu ostrzegł mnie, żebym odsunął się na bok.

Kiedy samochód się zatrzymał, ja ruszyłem. Uderzyła mocno twarzą w dół, gdy moja sperma wybuchła. Czułem, jak połyka mnie i moje nasienie.

Było to dla niej równie ekscytujące jak dla mnie, ponieważ jej zgięte nogi wyprostowały się i wibrowała. Fale orgazmicznego dreszczyku przetoczyły się przez jej esencję, gdy zwilżała moją dłoń sokami ekstazy. Kiedy złapałem oddech, pozwoliła mojemu zmiękczającemu kutasowi wyślizgnąć się spomiędzy jej ust. Ona też się zrelaksowała i wyzdrowiała, oddychając z zadowoleniem na moich kolanach.

Podniosłem dłoń do ust i spróbowałem jej słodkiej i pikantnej spermy. – O mój Boże, piękna – westchnęłam. – Dziękuję, naprawdę tego potrzebowałem. - Ja też. Ale powiem ci coś, jeden raz to za mało.

– Nie ma problemu, jesteś w dobrych rękach – powiedziałem, kładąc dłoń z powrotem na jej napiętym tyłku. „Nie, nie teraz. Jak daleko jesteśmy od mojego domu?” — Może dziesięć minut. — Jak daleko od ciebie? "Około pięć." „Idź tam. Chcę, żeby ten piękny kutas mnie wypełnił, tego właśnie potrzebuję” – gruchała, masując wewnętrzną stronę mojego uda.

Zjechałem z powrotem na drogę, zastanawiając się, czy uda mi się wyzdrowieć i być mężczyzną, którego pragnęła w ciągu pięciu minut. Podniosła moje orzechy do ust i delikatnie pocałowała każdy z nich, zanim wzięła każdy do ust. Kiedy wjechałem na swój podjazd, wiedziałem, że mogę dać jej to, czego chce. Wjechaliśmy do garażu i nacisnąłem pilota, żeby zamknąć drzwi. Zanim drzwi się zamknęły, zabrała swoje rzeczy i czekała na mnie przy drzwiach do domu.

Dogoniłem i otworzyłem drzwi. - Poczekaj - powiedziałam, rzucając swoje rzeczy do środka na podłogę. Wziąłem ją na ręce i zaniosłem prosto do sypialni.

Upuściła swoje rzeczy na podłogę obok moich i otoczyła mnie ramionami za szyję, podciągając się, by przyłożyć swoje gorące usta do moich. Wciąż badaliśmy się nawzajem, kiedy powoli schyliłem się i położyłem ją na moim łóżku. „Chryste, kochanie, jesteś taka gorąca” – wykrzyknęłam, wstając.

Uśmiechnęła się do mnie i złapała mojego wciąż miękkiego dzioba. Przewracając się do pozycji siedzącej, ujęła moje jaja w dłonie i podniosła moje mięso do ust. „O cholera, to takie dobre uczucie,” syknąłem, unosząc jej włosy tak, że mogłem zobaczyć, jak jestem wciągany. Nie używała rąk, ale ssała mnie do nowej twardości, używając tylko ust i języka.

Jedna z jej rąk zniknęła między jej nogami, przygotowując się na mnie. Siorbała i ssała, gdy dorastałem, drażniąc moją głowę, a potem całkowicie mnie obejmując. Jej umiejętności nie miały sobie równych.

Niemal w mgnieniu oka byłem w pełni nabrzmiały i stanąłem na baczność. Lisa położyła się, podniosła stopy do tyłka i rozłożyła się dla mnie szeroko. Byliśmy gotowi na siebie, ale chciałem, żeby krzyczała.

Ukląkłem przed jej otwartym ołtarzem i zacząłem skubać jej wewnętrzną stronę uda. Jej ręce spoczęły na mojej głowie i popychały mnie bliżej. Poczułem jej słodkie pożądanie, ten sam aromat, którym rozkoszowałem się niecałe piętnaście minut wcześniej. Używając tylko języka, prześledziłem ścieżkę w dół jej nogi, kiedy podciągnęła kolana.

Zszedłem do jej odbytu, zaryzykowałem, powodując, że sapnęła i gruchała. W górę na jej czerwonych, opuchniętych zewnętrznych wargach iw dół na jej delikatnych wewnętrznych, posmakowałem jej nektaru. Była mokra, otwarta i czekała.

Zanurzyłem się w jej otwartości. - O Chryste - wydyszała, próbując zmusić mnie do wejścia głębiej. Powoli przesunąłem językiem po jej gładkiej autostradzie, znajdując kaptur, który ledwo zakrywał jej nabrzmiałą łechtaczkę. Potem to znalazłem.

polizałem ją. ssałem ją. "Pierdolić." Zszedłem z powrotem w dół i wepchnąłem w nią język tak głęboko, jak tylko mogłem, drażniąc jednocześnie nosem jej łechtaczkę. Jej oddech przyspieszył, a krótkie podmuchy powietrza były wszystkim, co mogłem usłyszeć poza dźwiękami zgniatania, jakie mój język wydawał na jej ciele. Jej oddech ustał.

„O KURWA, jestem cumm…” to wszystko, co zdołała wykrzyczeć. Jej orgazm był ogromny. Szarpała się w kółko. Jej nogi wystrzeliły, a jej ciało podskoczyło na łóżku. Między jej nogami nie było już miejsca na moją twarz, ale nie chciałem jej zawieść.

Chwytając jej kostki, podniosłem i rozchyliłem jej nogi, kładąc jej łydki na moich ramionach. Jej mokra cipka zalśniła w świetle i jednym mocnym pchnięciem wzięła całą moją długość. Chwyciłem ją za uda i wciągnąłem się w jej rdzeń, aż sięgnąłem dna. „Pieprz mnie. Pieprz mnie!” powtarzała, gdy mój gruby, twardy kutas wbijał się w nią raz po raz.

Gdy doszła, znów zaczęła się podskakiwać. Zwolniłem tempo, ale się nie zatrzymałem. Jej ręce przeleciały z prześcieradeł, które ściskała, na cycki, ściskając je niemiłosiernie i szczypiąc sutki. Kolejny pieprzony atak doprowadził ją do trzeciego lub czwartego szczytu, a moje jaja zaczęły się podnosić, by dostarczyć kolejny ładunek nasion. Uderzali w jej tyłek, kiedy raz po raz w nią wjeżdżałem.

Moje uda zaczęły drżeć, gdy ściskałem je tak długo, jak tylko mogłem. Cztery, pięć, sześć porcji wytrysku wystrzeliło w piękność pode mną, po raz ostatni wysyłając ją na krawędź. Opadłem na jej wyczerpane ciało, mój kutas wciąż wbijał się w jej mokre ciepło.

W końcu wyśliznąłem się z jej fałd, zamknąłem oczy i przekręciłem się na plecy obok niej, oboje oddychając ciężko. Łóżko poruszyło się i usłyszałem, jak bez tchu szepcze: „Zjedz mnie i upewnij się, że dostaniesz wszystko. Potrzebuję, żebyś się tym ze mną podzielił”.

Usiadła okrakiem na mojej twarzy i dostarczyła mi nas. Jej sperma zmieszana z moją spłynęła do moich oczekujących ust. Słodka słoność zalała moje zmysły. Zapach seksu, aromat miłości.

Kiedy nie miała już nic więcej do zaoferowania, dotknąłem jej uda. Lisa ponownie położyła się obok mnie i otworzyła usta. Zamiast wlać to w nią, pocałowałem ją z całym entuzjazmem nastolatka, który dopiero uczy się francuskiego pocałunku. Dzieliliśmy się i smakowaliśmy nawzajem, rozkoszując się lepkimi, lepkimi płynami, które tak entuzjastycznie stworzyliśmy. Leżąc obok niej ponownie, złapaliśmy oddech.

– Hank, napiszesz o tym? "Czy chcesz abym?" „Tak, tak, chcę i chcę, żebyś czytał mi to co wieczór!” „Wtedy będę i każdej nocy będę się uśmiechać”. I to napisałam. Już następnego ranka, po tym jak podrzuciłem Lisę do jej mieszkania, zacząłem pisać naszą historię. Nasza noc, wypełniona błogością, prysznicem i dzieleniem się, pochłonęła nasz czas i stworzyła epicką opowieść o dzieleniu się, czułości i seksie.

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat