„Jęknęła lekko, kiedy wsunął czubek swojego kutasa między wargi jej cipki…” Potarł własnego kutasa przez spodnie pod biurkiem, czytając słowa, które, jak przypuszczał, Cassandra Delton przypadkowo przekazała jako jej opowiadanie na jego zajęciach z pisania z wyróżnieniem. Słysząc pukanie do drzwi swojego biura, podniósł głowę. Spodziewał się jej.
Stała tam w niebiesko-białej sukience ze spaghetti we wzór paisley, z prostymi brązowymi włosami związanymi w niski kucyk, w niebieskich oczach błyszczących z ciekawości. - Chciałeś mnie zobaczyć, doktorze Miller? - zapytała Cassie, stojąc w drzwiach. - Tak - powiedział. „Wejdź i zamknij za sobą drzwi”.
Zrobiła, o co prosił i usiadła. Kiedy usiadła naprzeciwko niego, doktor Miller próbował znaleźć słowa, które mogłaby jej powiedzieć. Jasne, była piękna. Była starszą, 22-letnią, około 5'3 ", wspaniałą sylwetką.
Gdyby musiał zgadywać, powiedziałby, że jej piersi były mniej więcej miseczki C, a ona miała świetny tyłek. Zawsze kręciła się z chłopcy z bractwa poza klasą. Ale Cassie była słodką dziewczyną, figlarną, pozornie niewinną, a nie taką, od której spodziewałby się, że napisałby historię, która wywołałaby takie fizyczne reperkusje. Zdjął okulary w drucianej oprawce, trzymał je lewą ręką, i przetarł oczy swoim prawem, próbując nabrać pewnego rodzaju opanowania. Po tym, jak włożył okulary do jasnoniebieskich oczu, podniósł zszywany zestaw dokumentów, które czytał, i położył je na biurku przed Cassie.
„Zakładam, że nie miałaś zamiaru oddać tego dziś rano na zajęciach?" Zapytał ją. Cholera, pomyślała. Cassie siedziała oniemiała, starając się zachować wszelką godność, którą teraz zostawiła. „Nie, zdecydowanie nie chciałem ci tego przekazać, "odpowiedziała wyraźnie zdenerwowana." Czy mogę wysłać ci e-mailem historię, którą chciałem przekazać ? ”„ Tak, oczywiście ”- odpowiedział dr Miller. - Dziękuję bardzo, doktorze Miller.
Jestem taki zawstydzony - oznajmiła Cassie. Wyrzucając przez okno cały szacunek dla profesjonalizmu, doktor Miller wstał i zaczął chodzić wokół swojego biurka do miejsca, w którym siedziała Cassie. - Nie musisz się wstydzić, Cassie - powiedział. "Masz niezły prezent." "Naprawdę?" - zapytała, kiedy oparł się o biurko bezpośrednio przed nią.
- Naprawdę - odpowiedział, spoglądając na wybrzuszenie w spodniach. Cassie również spoglądała w dół. „Doktorze Miller…” zapytała.
- Mów mi Steven - powiedział czule. Nigdy nie pozwalał uczniom nazywać go po imieniu. Czy jej profesor zbliżał się do niej? Nie był brzydkim mężczyzną, w rzeczywistości był całkiem przystojny. Niski, ale przystojny. Stał na wysokości około 5'7 ", miał szczupłą budowę i ciemnobrązowe włosy, które ładnie komponowały się z jego jasnoniebieskimi oczami.
Czy ona naprawdę rozważała pozwolenie na to? Lekko dotknął jej dłoni i delikatnie przesunął ją na swoje kolana. Mogła czuć, że pod spodem był twardy jak skała. Zdjął rękę z jej dłoni, ale ona się nie odsunęła. Miała na to pozwolić. Dr Miller położył dłoń na ramieniu Cassie i poprowadził ją w górę, tak, że stała przed nim.
Nie wyjęła dłoni z miejsca, w którym leżała na przodzie jego spodni. Wziął ją i otarł nią o jej ramię, celowo zrzucając pasek sukienki z jej ramienia. Ona. zaczął powoli pocierać swojego penisa przez spodnie, a on objął ją ramionami i powoli ugniatał tyłek Cassie przez jej sukienkę, delikatnie całując ją w klatkę piersiową. Spojrzała w dół i złapała jego wzrok.
Zaczęli się całować, gdy zaczęła coraz chętniej pocierać jego penisa. Dr. Miller podniósł ręce do ramion Cassie i opuścił drugi pasek jej sukienki, po czym strategicznie opuścił przód sukienki, odsłaniając jej przezroczysty biały koronkowy stanik bez ramiączek.
Wkrótce zachwycił się widokiem pięknych piersi Cassie i jej sterczących sutków, zanim zdał sobie sprawę, że zaczęła rozpinać mu spodnie. Cassie rozpięła zamek błyskawiczny spodni doktora Millera, ściągnęła jego spodnie i bokserki i uwolniła swojego kutasa. Była mile zaskoczona, jak wielki był kutas doktora Millera. Zsunął się ze spodni, a ona spojrzała mu łakomie w oczy i jeszcze raz pocałowała go w usta, po czym uklękła przed nim i powiedziała: „Tak jak ta historia”. I tak jak w historii, trzymała jego penisa w jednej ręce i patrząc na niego, lizała całą długość jego trzonu.
Kilkakrotnie potrząsnęła czubkiem jego głowy językiem, delikatnie pocierając palcami jego trzon. Pocałowała główkę jego penisa i powoli, prawie kręcą, okrążyła go językiem. Po raz kolejny polizała jego trzon od podstawy do czubka, a potem przeniosła swoją uwagę na jego jądra.
Oblizała każdego z nich, używając tylko czubka języka, a podczas gdy ona głaskała jego penisa dłonią, wzięła jedną z jego jąder do ust. Obróciła go językiem i ssała, aż wydał głośny trzask. Zrobiła to samo z jego drugim orzechem, wciąż głaszcząc jego kutasa dłonią. Następnie ponownie skupiła swoją uwagę na jego twardym, grubym członku w dłoni. Wróciła językiem do czubka pulsującego penisa doktora Millera, ponownie nim okrążyła, po czym powoli owijała usta wokół samego czubka.
Lekko jęknął, a Cassie spojrzała na niego i uśmiechnęła się. Machnęła językiem po główce jego penisa i stopniowo zaczęła brać go coraz więcej do ust, jednocześnie kontynuując masowanie go dłonią. Cal po calu kutas doktora Millera znikał w ustach Cassie, aż nagle szybko wbiła głęboko w gardło resztę jego penisa. Do tej pory dr Miller był pogrążony w bolesnej rozkoszy.
Wydając pierwotny warkot, spojrzał w dół i zobaczył, jak jeden z jego najlepszych uczniów pożera jego kutasa. Głowa Cassie szybko podskoczyła w górę iw dół na jego penisie i zdał sobie sprawę, że nigdy nie otrzymał takiego loda. Dr.
Miller nie chciał jeszcze dojść, ale za bardzo lubił to, co się działo, żeby to zatrzymać. „O kurwa!” - warknął i Cassie wiedziała, co się zaraz wydarzy. Kontynuowała ssanie kutasa swojego profesora i rzeczywiście, kutas doktora Millera zaczął wybuchać w jej ustach. Z każdym zrywem przełykała ślinę, wyciskając ustami męskość doktora Millera. Kiedy skończył cumming, Cassie spojrzała na doktora Millera ze swojej pozycji na podłodze, wytarła usta, uśmiechnęła się i powiedziała: „Tak jak w historii”.
Doktor Miller zaśmiał się i podniósł Cassie na nogi. Pocałował ją w usta i obrócił tak, że była zwrócona do niego plecami. Odpiął jej stanik i patrzył, jak spada na podłogę. Powoli pochylił ją i uniósł sukienkę nad jędrny tyłek. Po potarciu jej nagich policzków wsunął palce pod stringi Cassie i opuścił je do kostek.
Odwracając ją ponownie, doktor Miller pomógł Cassie zdjąć stringi i położył ją z powrotem na swoim dużym dębowym biurku. Unosząc się nad nią, doktor Miller ponownie pocałował Cassie i jego usta zaczęły opadać. Całował się w dół szyi Cassie do jej piersi, delikatnie pieszcząc jej uda. Zatrzymując się na jej piersi, wciągnął jej prawy sutek do ust i pociągnął go ustami.
Zrobił to samo z jej lewą piersią. Kontynuował swoją wędrówkę na południe, całując brzuch Cassie przez jej sukienkę. Kiedy w końcu dotarł do celu, lekko rozchylił kolana Cassie i ze zdumieniem wpatrywał się w jej błyszczącą, ogoloną cipkę. Pochylił się i pocałował wnętrze ud Cassie, a palcem wskazującym delikatnie pogłaskał jej wargi cipki.
Spojrzał na nią, uśmiechnął się i powiedział: „Tak jak ta historia”. Cassie zachichotała, gdy dr Miller delikatnie oblizał jej mokre wargi cipki. Rozwierając szerzej jej nogi, doktor Miller opuścił głowę między nogi Cassie i polizał jej soki. Spłaszczył język na jej cipce i polizał drogę od otwarcia do łechtaczki.
Przyłożył środkowy palec do jej otworu i wepchnął go w jej ciasną cipkę, gdy Cassie jęknęła. Zaczął powoli wsuwać i wysuwać palec z jej cipki, podczas gdy drugą ręką sięgał w górę i szczypał czujny sutek Cassie. Doktor Miller następnie polizał łechtaczkę Cassie, a ona jęknęła pod nosem. Wsadził w nią kolejny palec, zapewniając jeszcze mocniejsze dopasowanie.
Zaczął machać językiem jej łechtaczkę, stopniowo zwiększając prędkość, z jaką zanurzał w niej palce. Podczas gdy oddech Cassie stał się jeszcze bardziej płytki, doktor Miller nadal lizał i pompował coraz szybciej i szybciej. Kładąc dłoń z tyłu głowy doktora Millera, aby uzyskać poczucie kontroli, Cassie wiedziała, że koniec jest bliski. - Och, doktorze Miller! Tak! zawołała.
Nieubłaganie kontynuował niemal gorączkowo wsuwanie i wyjmowanie palców z ciasnej, mokrej cipki Cassie. Owinęła palce w jego włosy i wepchnęła jego twarz głębiej w swoją cipkę, a on lizał jej łechtaczkę mocniej, gdy naciskała. Dr Miller nie zdejmował palców, gdy Cassie zaczęła dochodzić; zamiast tego nadal wciskał się w nią i czyścił jej spermę swoim językiem. Kiedy orgazm Cassie ustąpił i lekko się trzęsła, doktor Miller spojrzał spomiędzy jej nóg i powiedział: „Tak jak w historii”.
Cassie usiadła na biurku doktora Millera i uśmiechnęła się. Zauważyła, że kutas, który ssała zaledwie kilka minut wcześniej, znów stał na baczność i chciała tego więcej. Wyciągnęła do niego rękę i gładziła jego penisa palcami.
Dr. Miller usiadł na krześle, na którym wcześniej siedziała Cassie, i spojrzał na nią. Podeszła do miejsca, w którym siedział i stanęła przed nim.
Uśmiechnęła się nieśmiało, gdy doktor Miller wziął ją za rękę i przyciągnął bliżej siebie. Położyła jedną nogę po obu stronach doktora Millera, a on spojrzał na nią i zapytał: „Tak jak ta historia?” Cassie uśmiechnęła się i skinęła głową, po czym zaczęła opadać na ponownie twardego jak skała kutasa doktora Millera. Wiedziała, że jest duży, ale była zaskoczona tym, jak duży się czuł teraz, kiedy w końcu znalazł się w jej ścianach cipki.
Wiedząc, że trochę się przyzwyczai, stopniowo odprężyła się i pozwoliła swojej cipce pochłonąć pulsującego kutasa doktora Millera. Powoli zaczęła się kołysać w przód iw tył, aby dostosować się do jego wzrostu. Masował jej tyłek rękami i ssał jej sutki, gdy Cassie opadła na niego po rękojeść.
W końcu zaaklimatyzowała się do kutasa, który wydawał się, że mógłby ją rozłupać na dwie części, Cassie zaczęła szybciej i mocniej pracować na penisie Dr. Millera. Cassie jęknęła i odrzuciła głowę do tyłu w ekstazie, gdy doktor Miller złapał ją mocniej w tyłek. Wkrótce podskakiwała w górę iw dół na wielkim kutasie doktora Millera. Zaczął pchać w górę, aby spotkać się z nią przy każdym ruchu w dół i zanim Cassie się zorientowała, znowu wiła się z orgazmu.
Ponownie biorąc jej cycek do ust, dr Miller pozwolił Cassie dosłownie przeżyć orgazm, po czym wycofał swojego kutasa i postawił ją. Miał plan. Odwrócił Cassie, pochylił ją nad biurkiem i potarł jej tyłek. Potem, tak jak w opowiadaniu, jęknęła lekko, gdy wsunął czubek swojego kutasa między usta jej cipki. Dr.
Miller uderzył swojego kutasa w ciasną mokrą cipkę pięknej studentki z college'u, która leżała na biurku przed nim. Rozłożył dłońmi policzki Cassie i przyłożył czubek swojego penisa do jej otworu. Powoli wszedł w cipkę Cassie po rękojeść. Następnie, obejmując ramieniem talię Cassie, podciągnął ją do pozycji prawie stojącej.
Masował jej cycki, gdy stały, poza tym się nie ruszały. Czuła go, papeterię w sobie, i pragnęła, żeby pieprzył ją jak szaleniec. Pochylił ją, ale wiedząc, że nie wytrzyma długo, kiedy zacznie, nie spieszył się z nią.
Powoli wyciągnął swojego kutasa z jej cipki i potarł czubkiem jej wargi. Wziął swoje palce, położył je na jej łechtaczce, a następnie przesunął wzdłuż jej ust. Zlizał swoje palce i ponownie położył je na ociekającej cipce Cassie. Jęknęła, gdy powoli wsunął prawy palec wskazujący do jej obolałej cipki.
Tak wolno, jak mógł, dr Miller włożył palec do jej cipki i wyciągnął ją, a następnie sięgnął lewą ręką i powoli pocierał jej łechtaczkę. Przez kilka minut nadal ją torturował, tak jak ona wcześniej. Cassie odwróciła głowę i przez ciężki oddech powiedziała: „Kochanie, chcę twojego kutasa”.
Uśmiechnął się i powiedział jej, że musi ładnie prosić. Więc, kiedy dalej pocierał jej łechtaczkę i palcem jej cipkę, zrobiła swoje najlepsze niewinne usta i powiedziała: „Steven, chcę, żebyś wepchnął swojego dużego twardego kutasa w moją ciasną małą cipkę i przeleciał mnie. Proszę, Steven.
Pieprz mnie ciężko." Zdejmując ręce z jej cipki, stanął za nią i poprowadził swojego kutasa mniej więcej do połowy jej śliskiego otworu. Zaczął poruszać się w niej potwornie wolno, nigdy nie wchodząc głębiej niż do połowy. Zaczęła odchylać biodra do tyłu, wciskając się dalej na jego penisa.
Ale nie był jeszcze na to gotowy. Podciągnął ją w górę za jej kucyk i przytrzymał jej piersi dla kontroli. - Cierpliwości, Cassie - powiedział diabelnie, zaciskając mocno jej sutki.
„Nie możemy być chciwi”. Przygryzła dolną wargę i spojrzała na niego z pożądaniem. Ponownie ją pochylił i tym razem wszedł głębiej w jej cipkę. Lewą ręką przyciskał dłonie Cassie do jej pleców; prawą ręką sięgnął pod nią i powoli masował jej łechtaczkę.
Zaczął powoli wsuwać i wysuwać swojego kutasa z cipki Cassie za każdym razem aż do rękojeści, za każdym razem trochę mocniej. Z ust Cassie wyrwało się coś, co wydawało się być połączeniem jęku wypełnionego przyjemnością i skomlenia kogoś, kto nie chciał nie, ale potrzebował więcej. Ponownie pociągnął ją za jej kucyk i ściskając jej sutki, powiedział: - Powiedz mi, czego chcesz, Cassie. „Chcę, żebyś mnie przeleciał, jakbyś nigdy nikogo nie pieprzył, doktorze Miller. Spraw, żebym krzyczała,” błagała.
Bez ostrzeżenia, wciąż w pozycji stojącej, ponownie zaczął powoli wepchnąć Cassie do środka. Prawie się przewróciła, ale w ostatniej chwili odzyskała równowagę. Doktor Miller patrzył, jak jej cycki podskakują w górę iw dół i dostrzegł ekstazę w jej oczach. Stopniowo zaczął ją pieprzyć mocniej niż wcześniej, ale nadal powoli.
- Och, doktorze Miller! krzyknęła. „Pieprz mnie! Tak! Pieprz mnie!” Wtedy zdecydował, że nadszedł czas. Po raz kolejny pochylił ją i powoli wyciągnął swojego kutasa z jej cipki. Potem, jakby nic na świecie nie liczyło się poza ich przyjemnością, zrobił, co chciała i zaczął ją pieprzyć tak mocno i tak szybko, jak to było fizycznie możliwe. Za każdym razem, gdy wepchnął swojego kutasa do jej cipki, wydawało się, że idzie trochę głębiej.
Skończył z torturami i w końcu pieprzył ją tak, jak miała nadzieję, że to zrobi. Wydawało się, że rozdzieli ją na pół za każdym razem, gdy pompuje swojego kutasa w jej cipkę. „O kurwa! Kurwa!” krzyczała.
„Dr Miller! O Boże! Kurwa !!” I w ten sposób zaczęła po raz trzeci dochodzić. Zanim skończyła, wszedł w nią. Padli razem, bez tchu, na biurku doktora Millera.
Kiedy w końcu złapali oddech i odzyskali spokój, doktor Miller włożył z powrotem spodnie, a Cassie się ubrała. Pocałowała go w policzek, mrugnęła do niego i wyszła z jego gabinetu. Ale dr Miller wiedział, że to nie koniec dla nich.
Zrobiliby to ponownie. Tak jak historia….
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu