W krainie zbawienia i grzechu

★★★★(< 5)

Pokusy ciała mogą pochłonąć nawet najbardziej prawych dusz.…

🕑 20 minuty minuty Prosty seks Historie

Gdzieś tam, gdzie wisi hiszpański mech i rosną drzewa palmy sabałowej… Girlanda, wciąż zawieszona po piciu z poprzedniej nocy, siedziała na brzegu łóżka i ze złością wpatrywała się w klimatyzator przy oknie swojego taniego pokoju w motelu. Stwierdził, że ciągłe wibracje i hałas urządzenia są coraz bardziej irytujące. Potem zdał sobie sprawę, że wciąż trzyma telefon w pokoju w dłoni. Spojrzał na nią i mocno upuścił na odbiornik.

Kiedy tak siedział, duża część jego ciała wciąż ociekała wodą z ostatniego prysznica, a łóżko stawało się mokre. Złapał ręcznik owinięty wokół szyi i dalej osuszał nogi, zanim wstał i owinął ręcznik wokół swojej nagiej talii. Zaczął iść przez pokój, ale zatrzymał się, by spojrzeć na siebie w lustrze kredensu. - Cholera, jestem głodny - burknął głośno Garland, pocierając pusty brzuch.

„Mam nadzieję, że spieszą się i dostarczą moje jedzenie”. Spojrzał niechętnie na swoją twarz w lustrze, zły i rozczarowany tym, gdzie znalazł się w życiu. Żałował, że nie ma na kogo winić, ale wiedział, że winien był tylko sam za upadek z łaski. Biorąc parę środkowej bielizny z środkowej szuflady kredensu, włożył je, pozwalając mokrym ręcznikowi spaść na podłogę. Zamiast tego podniósł go, złapał parę garniturowych spodni, które były przewiązane na oparciu fotela i włożył je.

Garland ponownie spojrzał na siebie w lustrze, zanim złapał butelkę Southern Comfort ze stolika nocnego i pociągnął długi, głęboki łyk. Likier zdawał się chwilowo gasić jego pragnienie, gdy spłynęło mu do gardła. „Dziękuję, Nowy Orlean” - powiedział głośno w nawiązaniu do miasta, które wyprodukowało jego ulubiony trunek. Kolejny duży łyk i usiadł na łóżku, ignorując wilgoć pościeli i materaca. Jego myśli wędrowały w retrospekcji do lepszych dni młodości, przed upadkiem.

Garland Jones dorastał wraz ze swoim ojcem i dziadkiem, którzy byli podróżującymi kaznodziejami umiarkowanymi środkami. Rozstawiali odrodzenie namiotów na południu, zarabiając na życie dzięki darowiznom, które otrzymali, przekazując talerz po kilku hymnach śpiewanych tuż przed kazaniami w stylu tag team. W wieku 8 lat młody Garland sam nauczał.

W rzeczywistości wkrótce zaczął przyciągać znacznie większe tłumy niż ojciec lub dziadek. Każdy z potężnych, hipnotyzujących kazań Girlandy wkrótce doprowadził dziesiątki ludzi, którzy schodzili do ołtarza, aby przyjąć Pana Jezusa jako osobistego zbawiciela. Kiedy miał 14 lat, czasami prowadził do Pana setki naraz.

Amens krzyczono głośno, wychwalano i wielu ludzi mówiło językami podczas jego kazań. Niegdyś skromna służba podróżnicza, której właścicielem był jego ojciec i dziadek, stała się bardzo opłacalna. W wieku 16 lat Garland udowodnił, że jest cudowny i ukończył seminarium. W wieku 19 lat miał konsorcjalne ministerstwo telewizyjne, które było nadawane w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Środkowej.

Stał się sławny i bardzo bogaty. Garland dopił butelkę Southern Comfort i rzucił nią przez pokój. Wstał, podszedł do komody i otworzył górną szufladę. Uśmiechnął się, gdy spojrzał na nieotwartą butelkę Southern Comfort i wziął ją do ręki. Po otwarciu butelki usiadł z powrotem na łóżku i wziął kolejny głęboki łyk.

Następnie wyjął Biblię z górnej szuflady szafki nocnej, otworzył ją i zaczął czytać wersety przygotowujące do nadchodzącego kazania tej nocy. Jego umysł był pogrążony w myślach, kiedy kontemplował wersety Ezekiala, zastanawiając się, czy Pan nie położy wiadomości na jego sercu. Skoncentrował się, ale w przeciwieństwie do pierwszych dni, kiedy był pełen Ducha Świętego, nic nie czuł. Pukanie do drzwi zaskoczyło Garlanda na nogi. Szybko przeczesał palcami mokre, rozczochrane włosy.

Ubrany tylko w spodnie, przeszedł przez pokój motelowy i otworzył drzwi. "Cześć!" - wykrzyknął wesoły kobiecy głos. „Jestem Steffani z restauracji z twoim zamówieniem.” Garland nie mógł odpowiedzieć, wpatrując się w bardzo ładną młodą rudowłosą dziewczynę, która stała w drzwiach, trzymając ze styropianem pojemnik z posiłkiem.

- Zamówiłeś smażoną pierś z kurczaka, kremową kukurydzę, smażone ogórki, herbatniki i sos. Prawda? „Och, tak, zrobiłem to”. Bardzo ładna i wyjątkowo zgrabna dziewczyna wręczyła mu pojemnik z jedzeniem i powiedziała: „To będzie osiem dolarów i siedemdziesiąt pięć centów, proszę”. „O tak” - odpowiedział Garland. „Wejdź, dopóki nie znajdę portfela”.

"Okej!" ożywiła się. „Jesteś tym sławnym kaznodzieją Jonesem, prawda?” - Tak - odpowiedział Garland, wyciągając portfel z szuflady szafki nocnej. Zauważył wtedy, jak podekscytowana dziewczyna kołysze się na boki. Jej uśmiech był duży i bardzo seksowny, a jej piersi zdawały się falować na zewnątrz w bluzce z niskim guzikiem. Oczy Girlandy naprawdę ją pochwyciły.

Była średniego wzrostu, miała bardzo jędrne, seksowne ciało z długimi, zgrabnymi nogami widocznymi w ciasnej krótkiej dżinsowej spódnicy i zdawała się powoli przekręcać na wysokich obcasach. Właśnie wtedy Garland zdał sobie sprawę, że jest całkowicie świadoma jego gapienia się na jej ciało. Skręciła się w talii, jej kolana się zderzyły, gdy paznokieć lewego palca wskazującego przesunął się między zębami, jakby wskazywał na figlarnie seksowny uśmiech, który pojawił się na jej twarzy. „Kaznodzieja Jones, myślisz, że jestem ładna?” Podszedł do niej i podał jej dwa rachunki, dziesięć i pięć za jedzenie. „Zachowaj zmianę, Steffani.” „Dzięki za wskazówkę, kaznodziejo!” - wykrzyknęła, wkładając rachunki do kieszeni krótkiej spódniczki.

„Och, tak, jesteś bardzo ładna” - powiedział Garland w opóźnionej odpowiedzi. "Jestem legalny." "Co?" - zapytała zaskoczona Girlanda. „Mam 17 lat, ale w przyszłym miesiącu będę miał 18 lat”.

- oświadczył Steffani. „Jestem legalna w tym stanie”, powiedziała, chichocząc i kręcąc swoim seksownym ciałem. Potem, zanim Garland zdążył wypowiedzieć inne słowa, dziewczyna powiedziała: „Nigdy nie widziałam kaznodziei bez koszuli”. Garland spojrzał zakłopotany na swoją nagą klatkę piersiową i brzuch. „Masz ładne, jędrne ciało, Preacher Jones!” Garland szybko pomyślał: „nie znowu, nie znowu”.

Ale nie miał siły się opierać, ani nie miał ochoty się opierać. „Nie musisz wracać do pracy w restauracji?” on zapytał. Chichocząca Steffani odpowiedziała powoli i wyciągnęła: „Naw, moja zmiana się skończyła, a ja zaproponowałem, że porzucę ci jedzenie.

Nie jesz?” „Tak, ale może najpierw będę musiał spróbować czegoś innego”, powiedział kaznodzieja, obserwując, jak jej psotne oczy poruszają się po jego nagiej górnej części ciała. Potem jego spojrzenie spuściło się z jej oczu na pełne, okrągłe puchnięcia jej piersi, dociskające jej bluzkę. Steffani spała trochę, a potem zachichotała, gdy nieśmiało wykręciła się i dotknęła palcami stóp. Jeden palec uwodzicielsko w ustach, głowa pochylona i spojrzała na niego przez górną część powiek. „Nigdy wcześniej nie byłam z nikim sławnym”.

Garland usiadł na łóżku i poklepał prawą rękę w miejsce obok niego, by usiadła, co chętnie zrobiła. Następnie odgarnął jej długie, proste rude włosy z twarzy i spojrzał na nią głęboko. „Przydałaby mi się firma” - oświadczył. "Dzisiaj są moje urodziny." "Naprawdę?" "Naprawdę jest." "Ile masz lat?" „Dzisiaj kończę trzydzieści lat”.

"To jest niesamowite!" Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, Steffani złapał go za ramiona i pocałował w usta. Jej język wślizgnął się żartobliwie między jego usta, a ona zmysłowo poprowadziła go wzdłuż wewnętrznej dolnej wargi, a następnie po górnej. Przyciągnął ją mocno do siebie, gdy jej język zagłębiał się głęboko w jego usta, przesuwając się wzdłuż jego górnego podniebienia i wirując wokół jego języka. Garland poczuł, jak jego kogut wznosi się intensywnie na tę okazję, gdy podniecił się i napełniał go pompowanie krwi.

Głębokie pocałunki Steffani wzbudziły jego wszelkie zmysły, a jego członek wkrótce pulsował i bolał z pełnym podniecenia. Jej język kontynuował zmysłową podróż eksploracyjną przez jego usta, a on pomyślał, że smakuje jak truskawki. Garlandowi wydawało się, jakby jej pocałunki przypominały wielki erotyczny ogień płonący w jego duszy.

Nadal nie mógł zrozumieć, dlaczego to się znowu z nim dzieje. Wiedział, że w pewnym momencie będzie musiał zapłacić pokutę, ale nie miał woli oprzeć się tej najnowszej pokusie, która go pochłania. Jego ręka wsunęła się w jej bluzkę, by zbadać jej falującą klatkę piersiową. Jej jędrne piersi były jak soczyste melony idealne do zbioru.

Kiedy zaczął delikatnie ściskać jej jędrne, ale miękkie piersi, Steffani zaczęła rozpinać bluzkę, ale nigdy nie oderwała od niego ust. Zarzuciła bluzkę na ramiona i rozpięła stanik, który zsunął się z jej ciała na kolana. Garland zsunęła bluzkę do końca.

Delikatnie popchnął ją z powrotem na łóżko i zaczął całować jej pępek, a następnie powoli pozwalał swoim pocałunkom manewrować w stronę jej piersi. Jego język stwierdził, że jej sutki stwardniały i wyprostowane, gdy delikatnie je pocałował, zanim wciągnął je między usta. Ciche jęki i ciężki oddech Steffani stawały się coraz głośniejsze i wyraźniejsze. Zawsze uważał te dźwięki za niezwykle erotyczne dla jego uszu. Dawno temu uwiódł go aura erotycznych przyjemności i znów rozkoszował się całkowitym zanurzeniem w ich upajającej naturze.

Po kilku minutach całowania, ssania i pieszczotliwości twardych, młodzieńczych melonów Steffani Garland zacisnęła elastyczny pas dżinsowej spódnicy i z łatwością zsunęła spódnicę na długie, seksowne nogi i zarzuciła ją z powrotem na ramię. Zatrzymał się na kilka sekund, by przyjrzeć się wizualnej ekstazie jej cennej cipki, która ledwo była schowana pod jej ultra czystymi koronkowymi niebieskimi majtkami. Wargi sromowe były lekko widoczne, a także mały, starannie przycięty kępka rudych włosów łonowych. Wydał z siebie długi powolny jęk, gdy jego palce chwyciły gumkę jej majtek i powoli zsunęły je w dół jej nóg.

„Z pewnością dobrze się bawisz” - zachichotała Steffani. „Och, jestem. Z pewnością mi się to podoba”, powiedział jej, gdy jego oczy śmiało pochłaniały jej świeżą, młodą cipkę. Zachichotała i uśmiechnęła się złośliwie do Garlanda, gdy jej majtki zsunęły się na palce. Potem szeroko rozłożyła nogi.

„Co dalej, Kaznodziei?” Oczy Girlandy spotkały się z jej oczami i uśmiechnął się. Zaczął całować tuż przy jej udach i powoli podszedł do jej nogi. Zauważył jej niecierpliwe wyczekiwanie i widział, jak wilgotność narasta w fałdach jej przepysznych, różowych warg cipki. Nie mógł się doczekać, aż będzie miał w niej język, ale z doświadczenia wiedział, że powolne podejście do dokuczania osiąga najlepsze wyniki. W końcu jego pocałunki i chętny język dotarły do ​​jej pobudzonych warg sromowych.

Powoli zaczął przesuwać językiem w górę i w dół jej gorących warg cipki, drażniąc je delikatnie. Tułów Steffani zaczął się obracać i próbować wepchnąć się w jego twarz, ale cofnął twarz, pozwalając, by język drażnił jej cipkę. Potem powoli zaczął to obchodzić wokół jej wyprostowanych małych łechtaczek. Steffani zaczął jęczeć głośno i wiercić się dziko.

Jej wijące się ciało wydawało się w ciągłym ruchu, jakby ślizgało się wokół niego jak wąż. Jej biodra tańczyły z łóżka, jej nogi kręciły się i ściskały jego głowę, a dłonie przeczesywały jego włosy, gdy jego język kochał słodką cipkę. Garland całkowicie zanurzył się w kunnilingus (mineta), sztukę, którą doskonalił przez lata. Jego język dokuczał i wirował, poruszał się i lizał wokół pobudzonej łechtaczki Steffaniego. Ssał jej opuchnięte wargi sromowe, a jej ciało reagowało intensywnie.

Jej wijący się tułów wykręcał się w górę i w dół, gdy jęczała nieustannie, jej własne palce ciągnęły za opuchnięte, pobudzone titty sutki. Kontynuował swoją nieustępliwą przyjemność ustną, gdy jej wijące się ciało pozwalało jej miękkim czerwonym krzakowi łaskotać jego nos od czasu do czasu. Gdy Steffani znosiła swój nieustępliwy język, jej gorące ciało zaczęło migotać od potu, wychwytując promienie słońca, które przedzierały się przez szwy w zasłonie okna i odbijało się od jej coraz bardziej wilgotnej, lśniącej białej skóry. Nagle nogi Steffani zacisnęły się niemal gwałtownie i drgnęły wokół szyi Garland, a jej kobiecy głos skurczył się, gdy jej orgazm narastał i osiągał szczyt z twarzą ukrytą w jej mokrej cipce. Jej prawa ręka szybko przycisnęła się do jego czoła, a ona szybko mruknęła: „O mój Boże! Przestań! Cumming! O mój Boże!” krzyknęła.

Garland przewróciła się na plecy obok niej, gdy Steffani szybko zwinęła się w pozycji niemal płodowej, kołysząc jej ciało w przód iw tył. „O Boże! Jeszcze się nie skończyło!” „Mmmmmmmm…” Potem jej ciało się rozluźniło i spojrzała na Garlanda, który odwrócił się twarzą do niej. „Dobry, prawda?” on zapytał. „O Boże, tak! Przez chwilę myślałem, że to się nigdy nie skończy. Uśmiechnął się do niej, a ona uśmiechnęła się szeroko i zachichotała.

„Twoja kolej, kaznodziejo Jones!” - wykrzyknęła Steffani, skacząc w kierunku dna łóżka, docierając między jego nagie uda. Jej dłonie zacisnęły się na jego spuchniętym wyprostowanym kutasie i spojrzała na niego z najbardziej ujmująco psotnym uśmiechem. Jej lewa ręka delikatnie pogłaskała jego jądra, podczas gdy jej prawa ręka delikatnie biegła w górę i w dół wzdłuż jego pulsującego dziobaka.

„Wiesz,” powiedziała, „możesz mieć najgrubszego penisa, jaki kiedykolwiek widziałem. Także blisko najdłuższego, może tak długo, jak Jimmy Bob Bowen jest w Frog Gig Creek, ale tak,” skinęła głową i przerwała. Uważam, że jest najgrubszy ”. W tym czasie Garland, wspierając się na łokciach, patrzył z niecierpliwością, jak język Steffaniego biegnie w górę iw dół jego długiego, pulsującego trzonu, gdy jej usta pochłaniają głowę jego penisa, a język drażni jego koniec.

Jego oczy przewróciły się do tyłu. Kąciki ust Steffani uśmiechnęły się do niego tuż przed tym, jak jej usta głęboko wciągnęły jego penisa. Nie mógł w to uwierzyć, ponieważ to małe miasteczko, południowa nastolatka, połknęło cały swój kutas w głębokie gardło, którego zazdrościłaby każda wysoko wynagradzana kurtyzana francuskiej dzielnicy Nowego Orleanu. Długi, gardłowy jęk warknął z jego gardła, gdy Steffani nadal namiętnie lizał i ssał swojego kutasa, kochając słodko każdy jego cal.

Jej mokry, ciepły język spływał po jego piłkach i wirował wokół moszny, z przyjemnością zdejmując pośladki z łóżka. Wkrótce zdał sobie sprawę, że jej niesamowite umiejętności mówienia szybko doprowadziłyby go do orgazmu, więc zatrzymał ją, mówiąc: „Uratuj niektórych ze mnie na tę twoją piękną porcję?” "W porządku!" - odpowiedział Steffani niecierpliwie, gdy usiadła u jego stóp, rozkładając przed nim swoje długie, stonowane siedemnastoletnie nogi. Jego oczy pragnęły wpatrywać się w jej mokre cipki wargi odsłonięte pod tym cienko przyciętym czerwonym krzakiem.

Siedziała oparta na ramionach i rękach, patrząc na niego i słodko się uśmiechając. Garland pochylił się i pochwycił ją za ręce, po czym szybko pociągnął ją za siebie, a język namiętnie ją pocałował. Przewrócił ją i wsunął między jej nogi, które instynktownie owinęły się wokół jego dolnej części pleców. Nacisnął pulsujący, żylny kutas na jej wargi cipki i potarł jej głowę w górę i w dół w jej spuchniętych mokrych wargach sromowych, zanim powoli wepchnął się w jej mokrą cipkę. „O Boże! O tak!” krzyknęła, gdy zaczął pchać swojego kutasa głęboko w jej ciasną, mokrą cipkę.

Kołysała nim w tę iz powrotem i mocno obejmowała go za szyję. „Czujesz się tak dobrze, Kaznodziejo!” „Podoba ci się?” „Och, kaznodzieja! Pierdol mnie!” Garland wepchnął spuchnięty dzięcioł głębiej w ciasną, młodą cipkę Steffani. Zauważył odgłosy wyciskania na mokro jej pochwy, gdy jego penis wciskał się i wysuwał.

Długie paznokcie Steffani zaczęły wbijać się w jego plecy. Czuł, jak drapią go po skórze, gdy kontynuował rytmiczne pchnięcia miednicy, podskakując i piszcząc tanie sprężyny skrzynkowe łóżka motelu. Rytmiczny dźwięk sprężyn skrzynkowych sprawiał, że czuł się spokojny i zrelaksowany, ponieważ był to dźwięk, który pocieszał go wiele razy podczas jego ewangelicznych podróży po południu. Do tego czasu już dawno stracił kontrolę nad liczbą kobiet, które owinęły się wokół niego nogami. Czuł, jak paznokcie Steffaniego przesuwają się po jego plecach, pozostawiając świeże rysy, które pasują do tych, które pozostawił pianista odrodzenia poprzedniej nocy.

W przeciwieństwie do dziwnej, młodej nastolatki, której soczysta cipka odczuwała w tym momencie gniew swojego penisa, pianista był starszy od niego. Garland naprawdę nie przejmował się ich wiekiem, a kiedyś był zachwycony przez żonę senatora Stanów Zjednoczonych prawie dwa razy w jego wieku i uwielbiał każdą grzeszną, gwałtowną chwilę. Lubił, żeby były stonowane, a ten siedemnastoletni rudy z pewnością był stonowany.

„Pozwól mi być na szczycie!” krzyknął Steffani. „Dlaczego nie?” Pomyślał Garland. Wziął ją w ramiona i przewrócił na plecy, pozostawiając na niej okrakiem gotową do działania.

„Pokaż mi, co masz, kochanie”. Steffani potraktowała to jako wyzwanie i przycisnęła do niego swój tors, czując, jak jego twardy dziobak dociera prawie do jej szyjki macicy. Zacisnęła mięśnie pochwy, ściskając je do środka i na zewnątrz, powoli przesuwając się w górę iw dół na długości jego grubego, penetrującego penisa. Pomyślała, że ​​jego penis czuje się w niej niesamowicie, ponieważ nigdy nie doświadczyła kombinacji jego grubości i długości.

Gdy zajrzała pod siebie, zobaczyła, że ​​jego błyszczący trzon jest całkowicie mokry od jej kremowych soków miłosnych. Była tak podekscytowana i jęczała głośno, gdy nabierała prędkości, popychając się w górę i w dół, zaciskając się mocno na nim podczas pchnięć w dół. Garland leżał tam, ciesząc się ogromnie, gdy Steffani nadal go pieprzył.

Raczej podobało mu się uczucie, że jej pot kapie mu na ciało, kiedy fizycznie pracowała nad nim. Złapał ją za ciepłe, spocone cycki i zaczął delikatnie ściskać jej sutki, gdy nadal ocierała się o niego. „Zmieńmy rzeczy” - zasugerował Garland. „Zejdź, a zabiorę cię piesek”.

„Woof! Woof!” zaśmiał się Steffani, gdy z niego zeskoczyła na ręce i kolana na łóżku. Garland chwycił ją mocno za włosy, gdy wszedł za nią i z łatwością wsunął sok z dziczyzny do jej dobrze ułożonej cipy. Pchnął mocno, wbijając tors w jej mokre, spocone pośladki. Jego wolna ręka uderzyła ją głośno w policzek. „Och!” - krzyczał z przyjemnością Steffani.

"Lubię to!" Uderzył ją jeszcze raz w policzek, gdy kontynuował pchanie i wysuwanie jej cipki od tyłu. Jej cipka była tak przemoczona, że ​​z każdego pchnięcia dobiegały głośne, ciche dźwięki. Jej jęki i westchnienia bawiły się w uszach Girlandy ciężko i głośno, jak organy kościelne wydobywające ukochany hymn. Girlanda kochał kobiety i seks. Kochał każdą chwilę tego ostatniego, dzikiego, soczystego rozpusty.

Wiedział, że później poczuje się winny, ale nie zmniejszyło się to z czysto erotycznej radości, której doświadczał. Nic nie podobało mu się bardziej niż rozkoszowanie się widokiem doskonałego, nastoletniego zadu Steffaniego podskakującego na jego tułowiu. Błyszczący, mokry połysk potu pokrywający jej ciało, podkreślający jej napiętą, młodzieńczą strukturę mięśniową, był dla jego oczu orgią.

Uwielbiał to jeszcze bardziej, gdy zauważył, że upuściła głowę na materac oparty na jednym ramieniu, aby mogła dotknąć łechtaczki, podczas gdy on dalej ruchał ją od tyłu. Do tego czasu Garland poczuł pragnienie orgazmu. Poczuł, jak jego opuchnięta moszna zaciska się i zaczęło intensywne mrowienie. Zamknął oczy i zacisnął zęby, gdy poczuł, jak wytrysk rośnie i strzela przez mosznę, eksplodując z penisa i w mokrą, czekającą cipkę Steffani. Uświadomiła sobie to i krzyknęła z przyjemności.

„Cum kochanie! Cum!” „Och kurwa jestem!” chrząknął Garland. „Czuję, jak cummujesz!” „Uuuuh uuh”, jęknął Garland. Kontynuował pompowanie do jej cipki jeszcze kilka razy, aż w końcu uległ zwiotczeniu, a potem upadł na łóżko.

Steffani przetoczył się na łóżko obok niego. „Cholera, kaznodzieja Jones!” wykrzyknęła: „pieprzysz się naprawdę dobrze”. "Ty też." „Masz duże doświadczenie, prawda?” „Tak, tak sądzę.” ona westchnęła. „To było słodkie! Ile kobiet pieprzyłeś?” zapytała.

"Dużo." „Może setka?” zapytała. „Nie jestem pewien, ile, ale o wiele więcej”, odpowiedział Garland. „Wystarczy pytań.” Dotknął jej nogi: „Lepiej załóż ubranie, muszę jeść i uczyć się na dzisiejsze kazanie”. "W porządku." „Och, tylko oo-oone więcej pytań pleeeeeeeze?” błagała. „W porządku, tak myślę.” „Jutro znowu zamówisz u nas lunch?” „Tak, dlaczego nie?” Garland odpowiedział: „Zamówię mniej więcej w tym samym czasie”.

„Och, świetnie! Dzięki!” piszczała z podniecenia. „W ten sposób mogę dostarczyć ci go pod koniec mojej zmiany, tak jak dzisiaj, i możemy to zrobić ponownie”. „Brzmi świetnie”, mruknął Garland. Steffani wyskoczyła z łóżka w młodzieńczym zapale i szybko się ubrała. Tuż przed wyjściem pocałowała Garlanda w policzek, gdy wciąż leżał na łóżku, a ona z niecierpliwością podskoczyła do drzwi i je otworzyła.

„Do zobaczenia jutro, kaznodzieja!” i była za drzwiami. Girlanda stoczyła się z łóżka i złapała styropianowy pojemnik na żywność. Zauważył, że jedzenie nie jest już gorące, ale jego apetyt był już ostry i zaczął chętnie pożerać posiłek.

Właśnie wtedy zadzwonił telefon. Polizał tłuszcz z kurczaka z palca i podniósł słuchawkę. „Cześć wielebny Garland, to jest Nancy.” „Cześć Nancy” - odpowiedział.

„Będę o szóstej, aby znów doprowadzić cię do przebudzenia”. „Brzmi świetnie, Nancy” - powiedział - „zagrasz dziś ponownie na pianinie”. „Oczywiście wielebny, nie bądź głupi” - zachichotała. „Czy po tym, jak odwiozę cię do domu, chciałbyś, abym został jeszcze przez chwilę?” - zapytała sugestywnie.

„Po co, kochanie”, odpowiedział Garland. „Cóż, mam niespodziankę!” wykrzyknęła. "Co to jest?" „Moja kuzynka Bella Sue jest ze mną dziś wieczorem.” „Och” - powiedział ciekawie Garland.

„Możemy zrobić tę małą trójkę, o której wspomniałeś” - powiedziała i zachichotała dziko. "Doskonały!" on odpowiedział. „Do zobaczenia” Garland odłożył słuchawkę i otworzył Biblię Ezekialowi, gdy gryzł swojego zimnego kurczaka. Na jego twarzy pojawił się wielki uśmiech, gdy właśnie przyszedł mu pomysł na wielkie kazanie. Buz Bono..

Podobne historie

Nowa sąsiadka

★★★★★ (< 5)

Chcesz wpaść na kawę, obiad i szybki numerek na podłodze w kuchni?…

🕑 13 minuty Prosty seks Historie 👁 2,475

Moja fascynacja nią zaczęła się od jednego spojrzenia, jednego małego uśmiechu. Widziałem ją już wcześniej, ale nigdy tak naprawdę jej nie zauważyłem. Pewnego dnia to się zmieniło.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Lodowa dziewczyna

★★★★★ (< 5)

Postanawiam zdobyć trochę jej dwóch miarek...…

🕑 14 minuty Prosty seks Historie 👁 2,350

Spędziła lato pracując w lodziarni nieopodal mojego domu i była najbardziej uroczą istotą, jaką widziałem od czasu przeprowadzki. W wieku 22 lat objąłem posadę nocnego DJ-a w lokalnej…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Niebieskooki facet, część 2

★★★★★ (< 5)

Nie wszystkie z nich mają seks, ale wszystko jest ze sobą powiązane…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 1,475

Następnego ranka Sarę z głębokiego snu obudził zapach świeżo zaparzonej kawy. Usiadła na łóżku i rozejrzała się. Drzwi jej sypialni były otwarte i mogła zajrzeć do salonu. To był…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat