Spóźniam się do pracy i musiałam tam dotrzeć wcześnie. Muszę jeszcze wrócić do domu i się przebrać. Zatrzymałem się u Michelle ostatniej nocy i chociaż było to warte każdej minuty, wiem, że będzie piekło do zapłacenia, kiedy w końcu dotrę do pracy. Wpadam na podjazd i wbiegam do domu, rozbierając się.
Potrzebuję prysznica przed pójściem do pracy. Wbiegam pod prysznic i nie mogę się powstrzymać od uśmiechu, myśląc o ostatniej nocy z Michelle. Gdy woda uderza we mnie, pamiętam dotyk jej skóry i smak jej ust na moich. Zaczynam się podniecać od samego myślenia o niej. Sięgam lewą ręką między nogi i zaczynam pocierać twardą łechtaczkę.
Moja prawa ręka ciągnie za sutek. Boże, to dobrze. Jeszcze tylko kilka pociągnięć na mojej łechtaczce i z wizerunkiem Michelle w mojej głowie szybko osiągam orgazm. Wyskakuję spod prysznica, wbiegam do pokoju i szybko się ubieram. Wychodzę przez drzwi, kiedy dzwoni mój telefon.
To Michelle mówi mi, że po prostu sama zabrała się do pracy, a szef jest wkurzony, że nie mamy jeszcze raportów, których chciał. Mówię jej, że będę tam za 5 minut. Dzięki Bogu mieszkam 5 minut od pracy.
Kiedy dochodzę do pracy, kieruję się prosto do mojego biura. W drodze mijam biuro Michelle, a ona uśmiecha się i puszcza do mnie oko. Potem widzę Richarda i też się od niego uśmiecham. I chociaż chciałbym dzisiaj znowu się z nim pobawić, nie sądzę, żebym był w stanie. Chociaż to z pewnością sprawiłoby, że środa byłaby o wiele lepsza.
Wchodzę do biura, siadam za biurkiem i nie mogę się powstrzymać od uśmiechu na widok zabawnych chwil, jakie ostatnio miałem przy tym biurku. W poniedziałek byliśmy Richard i ja, a we wtorek Richard i Michelle. Przestań, musisz iść do pracy, powtarzam sobie. Skupiać! Ok, uruchamiam komputer i po prostu zabieram się za raporty, które miały być zgłoszone wczoraj, gdy zadzwoni mój telefon. To mój szef chce mnie od razu zobaczyć w swoim biurze.
O cholera, myślę, kiedy idę do jego biura. Michelle zagląda do swojego biura i szepcze powodzenia. Zastanawiam się, dlaczego jestem też tym, który ponosi winę, gdy rzeczy nie są zrobione na czas, zastanawiam się, kiedy szłam do gabinetu Stuarta. Wchodzę do jego biura i nie mogę nie zauważyć, jakim jest wspaniałym mężczyzną. Ma niebieskie oczy i blond włosy.
Rozerwane ciało. Wygląda na to, że mógłby być modelem na siłowni. Każdy jego cal wygląda ciężko. Zastanawiam się, jak by to było, gdyby to ciało na mnie ocierało się o mnie. Nie mogę się powstrzymać, ale uśmiecham się do niego lubieżnie.
Co jest ze mną nie tak myślę. Wyprostuj głowę, wiesz, że masz kłopoty, przestań na chwilę z obsesją seksualną, którą sobie powtarzam. Nie mogę jednak całkowicie pozbyć się uśmiechu z twarzy.
"Hej szefie, jak leci?" Pytam z nadzieją, że jest teraz w lepszym humorze. „Byłoby dobrze, gdybym mógł sprawić, by moi pracownicy nie tylko pojawiali się na czas, ale kiedy tu są, muszą pracować, a nie pieprzyć swojego nowego współpracownika”. – mówi ze złością, ale na jego twarzy też pojawia się uśmieszek. – O czym ty mówisz? – pytam tak niewinnie, jak tylko potrafię.
Nie mogę powstrzymać lekkiego porównania, które pojawia się na mojej twarzy, gdy wracam myślami do ostatnich dwóch dni z Richardem i Michelle. Boję się oddawać siebie. – Cholernie dobrze wiesz, o czym mówię. Zdajesz sobie sprawę, że moje biuro jest tuż obok twojego, a ściany nie są zbyt grube.
on mówi. - Słuchaj, Stuart, przepraszam, że to się więcej nie powtórzy. Za godzinę przekażę ci raporty, przysięgam.
Błagam go. Kocham swoją pracę i nie chcę jej stracić, myślę, gdy on po prostu siedzi i patrzy na mnie. Zastanawiam się, co innego mógłbym powiedzieć lub zrobić, żeby nie zwolnił mnie ani nikogo innego. Stoję i czekam na jego odpowiedź. - Cóż, powinienem cię zwolnić za rażące wykroczenie, ale może zamiast tego po prostu cię ukarzę.
Czy z wyjątkiem mojej kary? pyta mnie z wrogim uśmiechem na twarzy. Patrzę na niego i zastanawiam się, o jakiej karze on mówi. Może zostawać do późna lub przychodzić wcześnie, a może nawet pracować w weekendy. Nie chcę stracić pracy, mam za dużo zabawy.
Trochę się denerwuję tym uśmiechem, może on też po prostu chce seksu. Tak naprawdę nie mam jednak wielkiego wyboru. - Tak, Stuart, możesz mnie ukarać. Czego chcesz? Pytam go.
Wstaje zza biurka, podchodzi do drzwi i zamyka je. Potem włącza radio. Myślę, że powinienem o tym pomyśleć.
Podchodzi do mnie i chwyta mnie za włosy, odwraca moją głowę, żeby pocałować moje ramię i szyję. Drugą ręką chwyta mój cyc i szorstko go ciągnie. Myślę, że to jest mój rodzaj kary.
Próbuję się odwrócić, ale on mnie powstrzymuje. „Powiedz mi, że byłaś niegrzeczną dziewczynką i musisz zostać ukarana” – mówi mi. „Jestem złą dziewczyną i muszę zostać ukarana”. Odpowiadam.
Trochę się denerwuję, nie jestem pewna, w co się wpakowałam. Ale chcę zachować swoją pracę i jestem pewien, że nie posunie się zbyt daleko. W każdym razie mam taką nadzieję. Poza tym jest gorącym facetem.
Nie raz fantazjowałem o nim w wolne dni w pracy. Do diabła w pracowite dni myślałem o pieprzeniu go. Wraca do biurka i siada.
- Chcę, żebyś zabrał swoje obecne ubrania. on mi mówi. Ok, teraz to jest bardziej podobne.
Chyba równie powoli zaczynam rozpinać koszulę. Kiedy zdejmuje koszulę, widzę, jak zaczyna się od moich cycków. Drażnię się pocieram dłońmi o swój czarny stanik, po czym powoli go odpinam.
Mam dość duże piersi, więc biorę jeden do ręki i podciągając się do ust, oblizuję sutek, patrząc na niego. Widzę, że mu się to podoba, więc robię to samo z moją drugą piersią. Potem zdejmuję spodnie. Stoję tam w samych czarnych stringach.
Siedzi tam, wpatrując się we mnie, pocierając dłonią swojego powoli twardniejącego kutasa. "Zdejmij resztę." on mi mówi. Zdejmuję stringi. Jestem podekscytowany, patrząc, jak pociera swojego kutasa.
Tak bardzo go pragnę. Chcę poczuć we mnie jego twardego kutasa. Już sama myśl o tym, jak pieprzył mnie w swoim biurze, zaczyna mnie lekko zmoknąć. "Podejdź tutaj i pochyl się nad moim biurkiem z tyłkiem skierowanym do mnie." On mówi.
Szybko spełniam jego życzenia. Pochylam się nad biurkiem, a on pociera mi tyłek dłońmi. Ręce sięgają między moje nogi i zaczynają pocierać moją cipkę. Lekko rozkładam nogi, żeby miał lepszy dostęp do warg mojej cipki. Jeśli to jest jego pomysł na karę, nigdy więcej nie skończę żadnych raportów na czas, myślę sobie.
– Jesteś już dla mnie mokry, prawda? On pyta. - Tak, Stuart, nie wiesz, jak długo cię pragnęłam. Powiem mu. - Cóż, wiele razy myślałem o tym, żebyś pochylił się nad moim biurkiem. Ale zanim mam z tobą swoją drogę.
Jest jeszcze kwestia twojej kary. mówi mi, wsuwając palec w moją cipkę. "Mozesz robić wszystko na co masz ochotę." Powiem mu.
Jego palce wchodzą i wychodzą z cipki w zwolnionym tempie. To wspaniałe uczucie. Obracam biodra tak, że jego palce również ocierają się o moją łechtaczkę. Jeśli wkrótce nie przestanie, dostanę orgazmu. Właśnie ten powolny, miarowy rytm zbliża moje ciało do szczytowania.
"Podoba ci się to, co ci robię?" pyta mnie. "Boże tak Stuart, nie przestawaj, to niesamowite uczucie." Mówię mu trochę bez tchu. "Więc byłaś złą dziewczyną i musisz zostać ukarana, prawda? Stuart pyta. "Tak Stuart, jestem złą dziewczyną i potrzebuję być ukarana, możesz zrobić ze mną wszystko, co chcesz, tylko nie przestawaj tego, co robisz proszę”. Błagam go.
„Cóż, ty tyłek jest zbyt biały, będę musiał zrobić go czerwony, zanim będę mógł cię mieć”. Mówi. Myślę czerwony, co on ma na myśli? Chłopcze, brak snu zeszłej nocy naprawdę mnie spowalnia. Czy powinienem zostać i pozwolić mu to zrobić, czy powinienem odejść i pozwolić mu mnie zwolnić. Nadal próbuję zdecydować, co zrobić, kiedy czuję, jak mocno klepie mnie w tyłek swoją ręką.
Zaczyna pocierać drugą ręką o moją cipkę. Zaczyna mnie wielokrotnie bić ręką, co boli, ale jego druga ręka pieprzy moją cipkę palcami i to jest takie przyjemne. Klapsy trwają, gdy on przełącza się między moim lewym tyłkiem a prawym. Chcę, żeby przestał, ale myślę, że pieprzyłem się w pracy i zasługuję na karę, poza tym, jeśli to wszystko skończy się tym, że on mnie pieprzy, to będzie warte każdego ciosu, jaki od niego otrzymam, i uratuje również moją pracę. Niedługo po jego dłoni spływają soki z mojej cipki.
Jego palce zbliżają mnie do orgazmu bez względu na ból. Moje ciało wygina się w łuk, aby otrzymać ciosy, a mój orgazm szybko się zbliża. Jestem zagubiony w przyjemności i bólu chwili, w której przestaje.
Dlaczego przestał? Zastanawiam się, czy ból potęguje przyjemność, nie chcę, żeby przestał. - Proszę, Stuart, nie przestawaj. Ukarz mnie, proszę. Błagam go.
Zaczyna mnie mocno dotykać. Jego kciuk wielokrotnie uderza w moją łechtaczkę. Zaczyna coraz mocniej klepać mnie w tyłek, ale nie obchodzi mnie to, że to niesamowite uczucie. „O kurwa o Boże, dochodzę” Krzyczę, gdy mój orgazm przepływa przez każdy cal mojego ciała.
Potem leżałem na jego biurku bez życia, próbując odzyskać spokój. – Jeszcze nie jesteśmy. Rozłóż nogi, żebym mógł cię pieprzyć.
on mi mówi. Robię jak mówi. Chociaż moje nogi są trochę chwiejne, znów zaczynam odczuwać ból w dupie, gdy orgazm zanika.
Cholera, ale to boli. Czuję, jak jego twardy, duży kutas wślizguje się we mnie od tyłu. Moja cipka jest tak mokra od moich soków, że łatwo się wsuwa.
Ale mój Boże, on jest duży. Powoli naciska i wpycha we mnie swojego fiuta. Nie sądzę, żeby ktokolwiek kiedykolwiek wypełnił mnie tak całkowicie, jak on jest teraz. Kiedy jego twardy kutas jest do końca, wydaje się, że wyjdzie z drugiej strony.
Mój tyłek płonie od lania i boli mnie, gdy jest przyciśnięty do mnie. Ale w końcu poczuć we mnie jego kutasa jest świetne. Zaczyna walić we mnie swoim kutasem, wyciągając go prawie do końca i wpychając go z powrotem. W kółko to robi.
Wiem, że za chwilę znów się spuszczę, to takie przyjemne uczucie. Zaczyna pchać szybciej i mocniej, wiem, że też jest blisko. Chwyta moje biodra i uderza we mnie mocniej, niż myślałem, że to możliwe, a kiedy czuję, jak jego sperma we mnie tryska, znów się dochodzę.
Kiedy się ubieram, widzi, jak się krzywię, kiedy wkładam majtki i podciągam spodnie. "Twój tyłek będzie tak boleć przez cały dzień. Więc trzymaj się ze mną z dala od kłopotów albo będę musiał cię ponownie ukarać." mówi mi z uśmiechem. "Może powinniśmy zrobić to co tydzień, szefie, wiesz, żeby mnie trzymać w ryzach." – mówię mu z niegodziwym uśmiechem. „Nie przestawajcie biegać tymi ustami, a zrobimy z tego codzienny rytuał”.
On odpowiada. "Obietnica?" – pytam, idąc w kierunku drzwi. "Idź do pracy i wyślij Michelle, żebym mogła dać jej to, na co zasługuje." on mi mówi. Wysyłam Michelle do biura Stuarta.
Nie mam pojęcia, co się stanie. Domyślam się, dlaczego psuć jej niespodziankę. Właściwie jestem trochę zazdrosny o to, co ma się wydarzyć w gabinecie Stuarta. Zazdrosny o Stuarta i Michelle.
Chciałabym, żeby to byłam ja, chociaż nie sądzę, żeby mój tyłek mógł teraz znieść kolejne lanie. Siedzenie przy biurku jest wystarczająco trudne. myśl o klepaniu tyłka Michelle też mnie podnieca.
W ciągu kilku minut słyszę lanie, jakie otrzymuje Michelle. Robi mi się mokra, słuchając jej lania. Odchylam się na krześle i zaczynam robić sobie palcówkę jedną ręką, podczas gdy drugą zaczynam pocierać twarde sutki. Coraz szybciej robię sobie palce, gdy słyszę lanie w sąsiednim pokoju. Klapsy ustają i wiem, że teraz ją pieprzy.
Zaczynam pocierać łechtaczkę, myśląc o jego twardym kutasie we mnie, pieprząc mnie, gdy moje ciało zaczyna drżeć, gdy kolejny orgazm przebiega przez moje ciało. Moje drzwi otwierają się chwilę później. Michelle wsuwa głowę. Ma szeroki uśmiech na twarzy.
"Cholera, to było zajebiste." mówi, pocierając sobie pośladki. – Tak, ale bądź ostrożny, kiedy siadasz. Ostrzegam ją.
Uśmiecha się i mówi ze śmiechem: „Myślę, że wytrzymam resztę dnia”..
Phil i Helene zostają kochankami…
🕑 37 minuty Prosty seks Historie 👁 1,090To kontynuacja tego, jak Phil i Helene poznali się i początek ich wspólnej seksualnej podróży. Rozpoczyna kilka pierwszych linijek pierwszej części historii. Wtedy usłyszałem jej…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuZamożny amerykański biznesmen odwiedza Ukrainę, pokazując im, jak działa kapitalizm.…
🕑 21 minuty Prosty seks Historie 👁 1,176Gavin nie był zbyt dobry, ale miał dwa atuty, które go faworyzowały. Był mądry i miał koguta konia. W szkole Gavin nigdy nie uprawiał sportu, nigdy nie umawiał się na randki, nigdy nie…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuTo było jak przejazd przez pocztówkę. Droga była ciemna, a po obu stronach rosły wielkie drzewa, ciężkie od powolnego upadku. Nova wreszcie pozwoliła sobie być podekscytowana wyjazdem z…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu