Molly planuje ekscytujący dzień, który okazuje się odpowiedni…
🕑 23 minuty minuty Prosty seks HistorieJamie był jak większość mężczyzn i ładna dziewczyna mogła go namówić na prawie wszystko. Nigdy nie było to bardziej widoczne niż teraz siedząc w małym samolocie, patrząc na Molly z jej pięknymi, krzaczastymi, brązowymi włosami wystającymi spod hełmu, rozwiewanymi w ostrym przeciągu otwartych drzwi. Jej uśmiechnięte rysy wyglądały na podekscytowane, nie przestraszone, a jej niesamowite ciało wyglądało na gotowe do wyjścia, jak zawsze. Za kilka chwil wyskoczy z tego doskonale funkcjonującego samolotu, a on pójdzie za nią. Poza tym, że Molly była najbardziej pożądaną istotą, jaką znał… Jamie nie miał pojęcia, dlaczego to robi.
Patrzył, jak uśmiechnęła się do niego z progu i, na rachunek ich instruktora, rzuciła się na zewnątrz. Chciał patrzeć, jak upada, ale był następny i musiał przesunąć się na pozycję, podczas gdy instruktor obserwował jej początkowe zejście. Wojskowy styl ich szkolenia wkroczył, gdy przygotowywał się do nienaturalnego działania polegającego na porzuceniu bezpieczeństwa samolotu na rzecz delikatnego baldachimu, który bezpiecznie uniesie go na ziemię.
Wiedział dokładnie, jak trzymać się drzwi i czego się spodziewać, gdy instruktor sprawdzi, czy jest na miejscu i czy jego statyczna blokada linki jest bezpiecznie przymocowana. Do tej pory tego dnia nauczyli się, jak prawidłowo uderzać w ziemię, jak sterować spadochronem opadającym, co robić w sytuacji awaryjnej i jak bezpiecznie opuścić samolot, jedyne, co im pozostało, to przetestować to, czego się nauczyli. Kiedy instruktor zarządził, że są gotowi do pierwszego skoku, zostali wyposażeni w kombinezony, kaski i spadochrony.
Instruktor żartował z Jamiem, że powinien ciasno i ostrożnie ustawić wewnętrzne pasy udowe spadochronu, aby nie uwięzić jądra podczas otwierania czaszy. Wtedy wydawało się to zabawne. Jamie obserwował oczy instruktora odliczającego do odbicia.
Nie było paniki, ćwiczenia zostały dokładnie wyjaśnione i przećwiczone do tego stopnia, że jego działania zostały wcześniej zaprogramowane. Kiedy polecono mu „odejść”, odepchnął się mocno, rozłożył ręce i nogi i poczuł pęd powietrza, gdy opadał bezwładnie przez pierwsze pięćdziesiąt jardów. Gdy tylko wyszedł za drzwi, zaczął liczyć. „Tysiąc jeden, tysiąc dwa…” Po czterech sekundach musiał sprawdzić, czy spadochron otworzył się prawidłowo.
"Tysiąc trzy tysiące…" Baldachim otworzył się, zatrzymał nagle jego upadek… i pozwolił, by pasek na nogę uciskał jego prawe jądro, jak w imadle. 2500 stóp nad ziemią, krzyknął Jamie. „Człowieku, to było niesamowite!” Molly podbiegła, by go przytulić, gdy boleśnie pokuśtykał z powrotem do strefy zrzutu ze spadochronem w ramionach. Wylądowała kilka minut przed nim i pozbyła się już spadochronu i kasku.
"To było świetne." Jamie zgodził się z nieco mniejszym entuzjazmem. Jego pachwina bolała jak nigdy wcześniej. Wydobycie uwięzionej piłki z pasa zajęło mu dużą część zejścia, a do czasu, gdy mu się to udało, pozostało niewiele radości z upadku.
Molly zauważyła, że utyka. "Skrzywdziłeś się?" Nie wiedząc, do czego powinien się przyznać, Jamie zdecydował: „Powiedzmy, że instruktor miał rację co do tych pasów na nogi. To bolało”.
"Naprawdę!" Uśmiech Molly był figlarny i objęła go w pocieszeniu. "Przepraszam Jamie. Mam nadzieję, że nadal podobał ci się skok… i że nadal możesz mieć dzieci." Mimo kontuzji poczuł jej ramię wokół siebie i wiedział, że ten dzień był wart wysiłku. Wszystko dla pięknej dziewczyny.
W drodze do domu zatrzymali się na niezobowiązującą kolację. Jamie prowadził, bo samochód Molly był w sklepie przez cały weekend. Odebrał ją rano z lokalnego dworca, szczęśliwy, że może dla niej zrobić wszystko i szczęśliwy, że ma ją obok siebie. "Czujesz się lepiej?" Wciąż było dla niej wyzwaniem wspomnieć o jego kontuzji z kamienną twarzą, więc ukryła swój uśmieszek za serwetką, którą otarła usta. Jamie skinął głową, mimo bólu, widział zabawną stronę i trudno było czuć się źle z powodu czegokolwiek, kiedy był tak blisko Molly.
Jego piłka pulsowała i zmuszała go do częstego dostosowywania pozycji siedzącej, ale przynajmniej był w stanie się poruszać bez bólu przeszywającego, którego doznał wcześniej. Jamie i Molly nawiązali silną przyjaźń w pracy, kiedy zostali włączeni razem w mały projekt. Wspólne lunche, którymi cieszyli się podczas projektu, trwały po powrocie do swoich normalnych ról, a Jamie nadal pożądał musującej i wspaniałej Molly, gdy rozwijała się ich platoniczna przyjaźń.
Jej włosy były cechą, którą wszyscy zauważyli jako pierwszą, jasnobrązową, krzaczastą i idealnie podkreślającą jej młode rysy. Jej każdy gotowy uśmiech przyciągnął uwagę każdego mężczyzny, dopóki nie zauważyliby więcej niż obszernej klatki piersiowej, która wydawała się zawsze mieć jakiś widoczny dekolt. To właśnie podczas jednej z ich „randek” na lunch Molly wpadła na pomysł skoku ze spadochronem.
Zawsze chciała to zrobić i zachęcała go, żeby z nią poszedł. Nie było to coś, czego desperacko pragnął doświadczyć, ale Jamie zgodził się skoczyć z nią i przez następne kilka tygodni zastanawiał się, co zrobił. „Możemy kiedyś wrócić i zrobić kolejny skok, jeśli chcesz”. Jej twarz wyrażała teraz pełne współczucia. "Jestem pewien, że bardziej by ci się to podobało bez…" "W porządku, Molly." Jamie chciał zrezygnować z tematu swoich jąder.
„Świetnie się bawiłem i to był ogromny dreszczyk emocji”. A potem pojawiło się to uczucie, że zrobi wszystko, czego ona zapragnie… „Ale jestem szczęśliwy, że mogę się z nią połączyć, jeśli chcesz zrobić kolejny skok”. "Chłodny." Molly uśmiechnęła się i świat był dobry, nawet z posiniaczonym jądrem. Kiedy dotarli na stację kolejową, była ona zamknięta z powodu weekendowych prac konserwacyjnych na linii. Była duża tablica informująca o skróconym harmonogramie dnia, a na ostatni pociąg spóźnili się o ponad godzinę.
"Cholera." Molly zakląła, gdy sytuacja się pogrążyła. – Widziałam znak dziś rano, ale zapomniałam o tym. Powinnam była pamiętać i pominąć kolację, żeby zdążyć na czas. – Odwiozę cię do domu, jeśli chcesz. Jamie zaproponował, pomimo nieprzyjemnej perspektywy 40-minutowej jazdy w jedną stronę, gdy jego dom i komfort dla jego jaj znajdowały się tylko milę od niego.
"Nie." Molly była stanowcza. „To za daleko. Ja…” Jej głosowi i twarzy brakowało alternatywy. – Nie mogę cię tu tak po prostu zostawić. zaprotestował.
— Cóż… — Molly zawahała się, a Jamie pomyślał, że dostrzegł w jej oku najmniejszy ślad psoty. – Myślę, że mógłbym rozbić się na twojej sofie, jeśli nie masz nic przeciwko. Mogę rano złapać pociąg. Umysł Jamiego szalał z możliwościami, mimo że wiedział, że są „przyjaciółmi”, co oznaczało, że mało prawdopodobne jest, aby się spełniły.
"Pewnie." odpowiedział od niechcenia, podczas gdy jego serce biło trochę szybciej. „Jeśli wolisz to. Mam zapasowe łóżko, więc nie będziesz musiał korzystać z sofy”. - To zadziała dla mnie. Już dzisiaj narobiłem ci dość kłopotów.
Na swoim miejscu Jamie przyniósł im piwo z lodówki, umieścił Molly w salonie i zabrał się do jej przyjmowania. Sprawdził kołdrę na zapasowym łóżku, znalazł jej koszulkę do spania i kilka miniaturowych przyborów toaletowych, które zatrzymał z pobytów w hotelach. Żałował, że nie musiał dłużej się przygotowywać, ale zrobił dla niej wszystko, co mógł. Kiedy dołączył do niej na sofie, była już przy swoim drugim piwie i była wdzięczna za jego wysiłki. „Nie musiałeś” – jej psie oczy spojrzały na niego.
„Byłbym w porządku ze śpiworem i starą szczoteczką do zębów”. Mieli ostatnią rundę opowiadania o swoich doświadczeniach w skokach i Molly zdecydowała, że nadszedł czas, aby przejść na emeryturę. Jamie zaprowadził ją do wolnego pokoju i zostawił ją na nocnej rutynie. Pozostał w salonie przez godzinę, mając nadzieję na kanał telewizyjny, lecząc kontuzję i fantazjując o tym, że Molly zaprasza go do siebie.
Jamie rozebrał się w swojej sypialni, włożył koszulkę do spania i poszedł do łazienki. Zauważył, że światło w pokoju Molly zgasło, a za jej drzwiami panowała cisza. Jego fantazje wyglądały na niespełnione. Po umyciu zębów i zmyciu męczącego dnia z twarzy zdjął bieliznę i sprawdził jądra pod kątem uszkodzeń.
Odciągając swojego penisa z drogi, delikatnie przesunął jądra do przodu dłonią i szukał siniaków. Rozciąganie moszny do badania było lekko bolesne, ale zachęcano go, że nie ma widocznych uszkodzeń. "O Boże Jamie, przepraszam." Serce Jamiego podskoczyło mu w piersi, kiedy spojrzał w górę i zobaczył Molly stojącą w otwartych drzwiach łazienki. Szybko zdjął ręce z krocza, ściągnął koszulę i zastanawiał się, co widziała. „Tak mi przykro… byłam…” Molly potknęła się w przeprosinach.
"W porządku." Jamie poczuł, że jego twarz się czerwieni. "Ja tylko…" "Sprawdzałem je." Ton Molly rozjaśnił się. "Nie winię cię. Naprawdę przepraszam Jamie, szukałem tylko wody. Nie spodziewałem się…" "W porządku," zapewnił, przełykając swoją dumę.
– Powinienem był zamknąć drzwi. Molly powlokła się do kuchni. Kilka chwil później Jamie usłyszał w lodówce dozownik wody z lodem i próbował uspokoić łomotające serce. Poczuł się tak głupio, że został przyłapany zgięty wpół na oględzinach swoich jąder, ale było też utrzymujące się podniecenie, że Molly mogła dostrzec jego kutasa.
Przeprosiła ponownie w drodze powrotnej do sypialni. Jamie zapewnił ją, że wszystko w porządku, i spróbował zlekceważyć sytuację. Twarz Molly złagodniała, gdy usłyszała zmianę tonu.
Poczuła też rosnące podekscytowanie, gdy zobaczyła, jak Jamie robi coś tak prywatnego. Oczywiście, kiedy go zauważyła, jej oczy utkwiły w jego kutasie… i to nigdy nie było złe. "Ja ee… mam nadzieję, że oni… czuję się dobrze. Niezauważalnie skinęła głową na jego pachwinę. Jamie próbował się uśmiechnąć.
Może trochę spuchnięty, ale w porządku. Molly przełknęła ślinę. Jestem przeszkolony w zakresie pierwszej pomocy”. Trudno mu było powiedzieć, czy żartuje, czy nie, ale Jamie wiedział, że temperatura po prostu wzrosła, bardzo. Molly uśmiechała się złośliwie, a on rozważył zalety i wady W końcu zdecydował, że to szansa, której nie może przegapić.
„Nauczyli cię opiekowania się piłkami w Pierwszej Pomocy?” Roześmiał się żartobliwie na tę myśl, próbując rozproszyć narastające napięcie. Molly wyglądała na zakłopotaną Jej doświadczenie z piłkami było wyłącznie jej, ale była pewna, że może złagodzić każdy ból odczuwany przez Jamiego. „Nie, ale trening polegał na dbaniu o ludzi”. „Cóż, jeśli myślisz, że możesz pomóc”.
odsunął ręce od koszuli, co oznaczało, że miała dostęp tylko do niej, gdyby tego chciała. Wahanie Molly było chwilowe. Zrobiła trzy kroki, uśmiechnęła się do niego uspokajająco i upadła na kolana.
„Zobaczmy, w czym problem…” Jedną ręką podciągnęła jego koszulę, a drugą natychmiast wymacała jego jądra, delikatnie szturchnęła go, oceniając jego ból. próg w różnych punktach, po czym chwyciła obie jego piłki i przesunęła je do przodu. „Bez siniaków”. zauważyła rzeczowo. „Oni też nie czują się zbyt spuchnięci… w każdym razie nie po wypadku”.
Żartobliwość w jej głosie była teraz widoczna. – Myślę, że przeżyjesz. Puściła się, wstała i uśmiechnęła się do pacjenta. „Przy okazji, fajny pakiet… bardzo ładny.” "Eee… dzięki." Jamie wciąż dochodził do siebie po rzeczywistości, w której Molly klęczała przed nim z jego szeregowymi do dyspozycji. – Czy kiedykolwiek je ważyłeś? zachichotała.
Jamie oniemiał. "Co masz na myśli?" – Zważyłeś je? Spojrzała na niego lekceważąco. „Stajesz na wadze, sprawdzasz swoją wagę, a potem każesz, żeby ktoś trzymał twoje… wędzidła. Bierze ich wagę i możesz zobaczyć, jaka jest różnica.
raz ze starym chłopakiem. On zrobił mi cycki, a ja jego…” Jamie potrząsnął głową na tę myśl i na ten nieprawdopodobny scenariusz, który czuł, do którego zmierzają. – A ile jego ważył? - Założę się, że nie tak bardzo jak twoje. Masz ochotę spróbować? Jej oczy płonęły, gdy delikatnie ujęła jego ramię i wprowadziła go na wagę.
Jamie spojrzał w dół, gdy waga cyfrowa opadła na jego wagę. Potem Molly wróciła dłonią do jego jąder i podniosła je razem z jego kutasem, tak że ich ciężar spoczywał na jej dłoni. Odczyt cyfrowy spadł o prawie funt. – Tak, bardzo ładnie.
Molly skinęła głową na wynik. Intencją Jamiego było zapytać, czy mógłby zważyć jej piersi, ale został wyprzedzony między nogami. W jej dłoni jego kutas zaczął wyraźnie się unosić, podnosząc jego koszulkę i domagając się uwagi jego i Molly. "Ach." wykrzyknęła Molly, nie zabierając ręki.
"Przepraszam za to. Chyba posunąłem się trochę za daleko?" "Nie." Jamie przełknął ślinę i starał się brzmieć uspokajająco. - Wszystko w porządku. To musiało się wydarzyć. Myślę, że po prostu reagując na to, jak miła była twoja ręka.
Molly pozwoliła, by jego jaja opadły delikatnie do tyłu, i wyciągnęła ręką koszulkę, ukazując rosnącą erekcję Jamiego i uważnie obserwowała, jak kontynuuje swoją podróż. "To takie miłe." zamruczała. „Wygląda na to, że teraz waży o wiele więcej!” "Mmmm." Jamie jęknął, pragnąc więcej jej dotyku. Nie poruszyła się ani nie oderwała oczu od jego penisa, gdy stał.
Bez dalszego dotykania stawał się coraz twardszy, głowa napompowała się, a jej kolor pociemniał. Minęły tylko chwile, zanim był w pełni wyprostowany i pulsował. „Wygląda na to, że ciśnienie jest prawie takie samo, jak w twoich zranionych piłkach”. zachichotała.
- Pamiętaj, myślę, że przynajmniej mogę ci w tym pomóc… zapewnić ci odrobinę ulgi. Jeśli chcesz, oczywiście… będę delikatny. Jamie po prostu skinął głową. W tej chwili nie chciał niczego więcej.
Molly założyła mu koszulę na głowę, żeby nie przeszkadzała, a potem stanęła przed nim, sięgając w dół, by po raz pierwszy chwycić jego trzon. Oczy Jamiego zamknęły się, gdy ogarnęła go łagodząca przyjemność jej dotyku. Jednocześnie zaczęła delikatnie go głaskać i osunęła się z powrotem na kolana. Gdy jej oczy znalazły się na poziomie jego kutasa, sięgnęła drugą ręką i ostrożnie podtrzymała jego jądra. Jej pociągnięcia były mocne, długie i wykwintne, a głowa Jamiego odchylona do tyłu, przyjemność rosła szybciej, niż sobie wyobrażał.
Molly już czuła, jak zaciskają mu się jądra. Wiedziała, że są pełne i rozkoszowała się twardym kutasem do jej dyspozycji. Wiedziała, że może to wykorzystać, aby Jamie poczuł się o wiele lepiej! Uwielbiała patrzeć, jak jej ręka przesuwa się w górę iw dół po twardym kutasie, a ta była dobrej wielkości, ładnej grubości i miała tylko delikatną nutę wygięcia w górę pośrodku jej idealnej zabawki. Miała ochotę wziąć Jamiego do ust, ale tak bardzo cieszyła się jego podnieceniem, że zdecydowała, że może poczekać na później. Lekko zacisnęła uścisk na jego jądrach i zaczęła wykręcać pociągnięcia, gdy bezlitośnie pokrywały długość jego trzonu.
"To dobrze?" Ona spojrzała w górę. Jamie mógł zrobić niewiele więcej niż chrząkać, jego punkt kulminacyjny już się rozwijał. Uderzenia Molly nie omijały rytmu, gdy przesuwała dłonią w górę iw dół jego penisa w powolnym, zdecydowanym rytmie.
Wiedziała, że desperacko pragnął uwolnienia się, kiedy jego biodra zaczęły spotykać się z jej pociągnięciami, ale powstrzymała swój rytm, wiedząc, że będzie to dla niego lepsze uwolnienie. Uśmiechnęła się, patrząc, jak jej ręka pracuje nad nim, kochając dotyk jego twardości i widok jej palców owiniętych wokół niego. Kiedy otworzył oczy i zobaczył Molly w lustrze, pracującą jego kutasem z tak intensywnym wyrazem twarzy, wiedział, że nie może dłużej się powstrzymywać. Pomruk Jamiego był nie do pomylenia i wiedziała, że dochodzi. Jej uśmiech rozszerzył się, a jej ręka utrzymywała nieubłagane, idealne tempo, głaszcząc mocno, gdy drgnął, a potem zaczął strzelać białą spermą.
Jego pierwszy zryw przeszył jej ramię, muskając włosy. Kolejne trzy wylądowały na jej koszulce, dokładnie tam, gdzie zakrywały jej wspaniałe piersi. Głowa Jamiego zaczęła pływać w sile szczytowania, a jego ciało paliło się z przyjemności, całe inne uczucie opuściło go i całe jego jestestwo stało się kutasem wystrzeliwującym spermę z ręki Molly. "O mój." sapnął, gdy zaczęła zwalniać pociągnięcia i wyciskać ostatnią część jego spermy z końca jego kutasa.
— To było… — zachichotała Molly i spojrzała na niego. „Cieszę się, że ci się podobało. Wspaniale było oglądać i czuć.
Masz tak wspaniale wyglądającego kutasa. I dobrze wiedzieć, że kontuzje niczego nie powstrzymały!” uśmiechnęła się. Jamie oparł się o umywalkę, wciąż wyczerpany. Uśmiechnął się do Molly, zauważając spermę na jej rękach i koszulce.
- Chyba muszę ci teraz znaleźć inną koszulę. on śmiał się. Elfi uśmiech Molly był teraz nie do pomylenia.
– Nie, jeśli nie chcesz. Zatrzymała się, by chwycić rąbek koszuli. "Pomyślałam…" naciągnęła go przez głowę, "że ty też możesz mi pomóc z małą ulgą." Jej ciało zapierało dech w piersiach i wydawała się nie mieć nic przeciwko temu, by przyglądał się jej szczegółowo.
Każdy cal jej skóry był gładki i krągły. Jej piersi wyglądały na okrągłe, pełne i idealne, duże sutki sterczały z podniecenia. Między jej nogami Jamie zobaczył ślad przystrzyżonych włosów łonowych i niewątpliwy rozszczep jej cipki. Wytarła spermę z dłoni koszulką, rzuciła ją na podłogę i przybrała idealną pozę „weź mnie”.
"Oczywiście…" spojrzała w dół na jego sflaczałego kutasa, "tylko jeśli myślisz, że poradzisz sobie z jeszcze większym podnieceniem!" Jamie nic nie powiedział, po prostu wziął ją za rękę i zaprowadził do swojej sypialni. Stojąc przy łóżku, po raz pierwszy pocałował ją głęboko i pozwolił swoim dłoniom zbadać jej skórę. Kiedy dotarł do jej piersi, uniósł je, by poczuć ich ciężar i pociągnął za sutki, zastanawiając się, jak wspaniale czują się w jego palcach. Jego druga ręka wsunęła się między jej nogi, poczuł, jak jej uda rozsuwają się dla niego i przeciągnął palcami po jej cipce. Była mokra, spuchnięta i gotowa.
Odwzajemniła pocałunek i pociągnęła go za biodra, by pokazać swoją potrzebę. Molly wciągnęła go na łóżko za kutasa. Pomogła mu położyć się na plecach i obróciła się tak, że siedziała na nim okrakiem, oferując swoją cipkę do jego twarzy i mogła pracować nad doprowadzeniem jego kutasa z powrotem do pełnej twardości. Chętnie go ponownie chwyciła i wsunęła do ust. Sapnął, gdy poczuł, jak jej język zaczyna na niego pracować i spojrzał na piękną cipkę kilka cali od jego oczu.
Jej wargi sromowe wyglądały zachęcająco, a on podniósł język, by zacząć ją lizać. Gdy jej soki zaczęły spływać po jego języku, poczuł, jak do niego spływa, zachęcając jego uwagę. Jamie wyciągnął ręce, żeby przejechać po zaokrągleniach jej pośladków, podczas gdy językiem drażnił jej wargi cipki. Trudno było jednak oprzeć się jej głębszym fałdom, więc otworzył jej cipkę i zanurzył język tak głęboko, jak mógł w jej różu.
Kiedy się wycofał, wykonał kilka długich liźnięć po jej łechtaczce. Gdy jęknęła, poczuł, jak jego kutas drga w jej ustach, nawracając pełną twardość. Molly uwielbiała uczucie jego kutasa w ustach. Jedyną lepszą rzeczą było uczucie, jak twardnieje, gdy go lizała i ssała.
Gdy delikatnie przesunęła palcami po jego jądrach, poczuła, jak główka jego kutasa staje się tak twarda, jak czuła się w łazience. Kochała kutasa, który jej odpowiadał i był na nią tak wyraźnie gotowy. Chociaż bardzo chciał ją polizać do szczytowania, Jamie chciał poczuć się w niej. Poluzował ich ciała, więc leżała na plecach i jednym ostatnim długim lizaniem jej łechtaczki uklęknął, odwrócił się do niej i usiadł na niej okrakiem. Wyciągnął rękę i ugniatał jej piersi, zatrzymując się, by pociągnąć jej sutki i obserwując jej twarz, która bezmyślnie wyrażała przyjemność z jego działań.
Przysuwając usta do jej piersi, ssał jej sutek i czuł jego twardość w zagłębieniu języka, gdy lizał go i bawił się nim. Delikatnie chwycił go w zęby i pociągnął, sprawiając, że wiła się z rozkoszy. „Boże, masz cudowne ciało”. Odetchnął, kontynuując masowanie jej piersi rękami. – Sam nie jesteś taki zły.
Molly znów sięgnęła, by go chwycić, natychmiast gładząc twardego kutasa. „Wydaje mi się, że we mnie byłoby miło”. „Właśnie o tym myślałem”.
Jamie ześlizgnął się i ustawił do pchnięcia w kierunku jej cipki. Nogi Molly otworzyły się szeroko, zapraszając go. Pomiędzy jej szuraniem na spotkanie i jego starannym ustawieniem, łatwo ją odnalazł i zatopił się w niej bezlitośnie jednym pchnięciem. Molly jęknęła, gdy wsunął się do środka i poczuł, jak owija się wokół niego, tak mocno jak jej dłoń, ale cieplejsza i pełniejsza. W środku Jamie uśmiechnął się do swojego starego przyjaciela i nowego kochanka.
Odwzajemniła uśmiech i łapczywie przyjęła jego język, gdy ją pocałował. "Chcę cię tak bardzo." wyszeptała. „Pozwól mi cię poczuć, pozwól mi dojść z tobą”. Jej słowa podsyciły go jeszcze bardziej, a jego kutas pulsował w jej wnętrzu.
Powoli wycofał się i ponownie wcisnął mocno do środka. Każde uderzenie było znakomite, a jego kulminacją było ocieranie się o jej łechtaczkę. Molly westchnęła z uznaniem.
Jej nogi owinęły się wokół niego, a jej ramiona podniosły się do jego bioder, przyciągając go do siebie bezlitośnie, tak jak tego potrzebowała. Tak jak dawała bezinteresownie, teraz chciała go w zamian. Jamie uwielbiał uczucie bycia tak otwarcie poszukiwanym. Kochał sposób, w jaki kochała się Molly.
Poczuł, jak zbliża się jej szczyt, gdy wciągała go w siebie coraz mocniej. Jej twarz zniknęła w momencie, gdy jej namiętność przejęła kontrolę, a on wbił się w nią bezlitośnie. "Nie przestawaj." rozkazała bez tchu. "Na litość boską, nie przestawaj teraz." Poczuł, jak jej ciało uwalnia się pod nim, napinając się i skręcając wokół jego penisa, gdy nadal wbijał się w nią i ścierał.
Szczyt Molly przebiegł przez nią z jedwabistą gwałtownością. Gdy nadchodziła każda fala jej orgazmu, czuła, jak jej cipka się kurczy. Gdy Jamie nadal wbijał się w nią i przedłużał moment, w którym pomyślała o swojej dłoni owiniętej wokół jego kutasa i o tym, jak sperma z niego pękła. Kulminacja była długa i satysfakcjonująca, jej nogi zacisnęły się wokół niego, a ramiona trzymały go tak mocno, jak tylko mogła. „Teraz to” – zachichotała do niego, gdy pchnął wolniej i płytko – „było dobre.
Człowieku, czy ten twój kutas jest miły”. Jamie pochylił się, żeby ją pocałować i posmakował potu, który pokrywał jej górną wargę. Poczuł, jak łagodzi go, by położyć się obok niej. „Tutaj”, podniosła się na ręce i kolana i pokazała mu swoją cipkę, „daj mi jeszcze trochę, dobrze? Jestem pewien, że teraz musisz znowu dojść”.
Jamie nie miał zamiaru odrzucić tego zaproszenia i obmacał policzki, zanim wsunął palec w spuchniętą cipkę. Próbował opierać się i bawić się z nią jeszcze bardziej, ale desperacko chciał wrócić do niej. Główka jego kutasa w kilka sekund spoczęła na jej wargach, a chwilę później był głęboko w jej wnętrzu. W blasku ich płci przyszło mu do głowy, że nigdy nie pragnął nikogo bardziej niż Molly w tym momencie. Każde pchnięcie w jej wnętrzu reprezentowało inną część jego potrzeby sprawiania jej przyjemności i bycia przez nią zadowolonym.
Kiedy jego rytm znów nabrał tempa, sięgnął, by objąć jej piersi, rozkoszując się ich wagą i jędrnością jej sutków. Kiedy poruszał się w niej, zachwiały się i napierały na jego palce. Jamie pomyślał, jak często wyobrażał sobie tę chwilę, i uśmiechnął się, wpychając się w nią mocniej. Molly spotykała się z jego pchnięciami, odpychając jej cipkę do tyłu, gdy jego ręka podniecała jej sutek, a jego kutas wypełniał jej cipkę.
Czuła się, jakby wkrótce mogła znowu dojść. Gdy tylko Jamie dowiedział się, że jest blisko, sięgnął w dół i zaczął dotykać jej przemoczonej cipki. Jej pchnięcia z powrotem na jego trzon natychmiast wzrosły. Utrzymywał swój rytm i wykonywał każde uderzenie tak długo, jak się odważył, wycofując się do momentu, w którym myślał, że jego kutas może się z niej wyślizgnąć, a potem wepchnął się z powrotem.
Usłyszał, jak Molly sapnęła w tym samym momencie zaczął pełzać wzdłuż jego ud, w kierunku jego jąder i penisa. Molly sapnęła, „O kurwa”, kiedy doszła, po raz kolejny zaciskając się wokół niego, gdy jej ciało się napinało. Jamie był kilka sekund później, jego orgazm eksplodował, gdy poczuł, jak ściskają go jej mięśnie. Sapnął, gdy szczyt osiągnął szczyt, a potem poczuł, jak sperma przepływa wzdłuż jego wału i zalewa ją.
Była tak mokra, że prawie nie zauważył różnicy w odporności ścian jej cipki, a on kontynuował pchanie, zachęcając jak najwięcej do orgazmu. Upadł pierwszy, a za nim Molly, ciasna obok niego. Oboje oddychali głęboko, wyczerpani wydalinami i w tej chwili na haju. Sięgnął, by chwycić jej dłoń i splecić ich palce. "To było niesamowite." Molly zachichotała, kończąc za niego zdanie.
„Nie masz pojęcia, jak bardzo tego potrzebowałem. To było dla mnie takie podniecenie, gdy wyskoczyłem z tego samolotu. Cały dzień byłem przemoczony. A kiedy zobaczyłem twojego kutasa…” „Masz na myśli, że to zaplanowałeś ?" Usiadł w udawanym szoku. "Nie." Molly się roześmiała.
- Ale na pewno nie zrezygnuję z tej szansy, jeśli się pojawi. Pamiętaj, myślałem, że z twoją kontuzją nie będzie to możliwe. A tak przy okazji? Sięgnęła w poprzek i wzięła jego jaja w dłoń. – Świetnie, dzięki. uśmiechnął się.
„Myślę, że masz cudowny dotyk. „Mówiłem ci, że zostałem przeszkolony w udzielaniu pierwszej pomocy”. zachichotała.
– Myślisz, że będę potrzebować dalszego leczenia? Molly ścisnęła żartobliwie. - Jestem pewien, że tak. Jak brzmi dawka Molly, dwa razy dziennie, aż ból zniknie? „Brzmi prawie idealnie”.
Jamie pocałował ją i objął dłonią jej cudowną pierś. "Ale myślę, że ból może trwać przez długi czas."..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu