Pussyholic Pt.

★★★★(< 5)

Autor i czytelnik odgrywają swoją historię…

🕑 13 minuty minuty Prosty seks Historie

Jego spotkanie z Suzanne było więc dla nich obu szczęśliwe. Miała cipkę, która pragnęła uwagi. Zaniedbana cipka, zaniedbana przez dwadzieścia osiem lat i kilka miesięcy, a przynajmniej pozbawiona uwagi, na jaką zasługiwała. Tak to widziała.

Miłość i fascynacja Simona kobiecą okolicą łonową były, jak to widział, zupełnie normalne. Cunny dał mu i jego kutasowi niesamowitą przyjemność, więc uznał, że odpłata w naturze jest słuszna i naturalna. Zastanawiał się, czy nie skupiał się zbytnio na przyjemności oralnej, ale nikt nigdy nie narzekał. Spotkali się na podpisaniu książki. Pisał powieści o silnym wątku erotycznym.

Jego wydawca zaaranżował podpisywanie; była to część kontraktu. Simon towarzyszył im filozoficznie. Większość ludzi, którzy przyszli na podpisywanie, to kobiety i nie mógł nie cieszyć się ich bingowym entuzjazmem dla swoich dzieł. Ale teraz, po trzech godzinach czterogodzinnej sesji, nie mógł się doczekać ucieczki. Spojrzał na zegar, zostało pięćdziesiąt pięć minut i napływ ludzi wyraźnie zwolnił.

Może ucieknie na czas. Podniósł wzrok, gdy kolejna książka została wysunięta przed niego. – Cześć – powiedział. – Cześć – powiedziała. — Suzanne, czy możesz napisać „Do Suzanne”, proszę? Uśmiechnął się i otworzył przednią okładkę.

Był to znoszony egzemplarz w twardej oprawie, prawdopodobnie z drugiej ręki. Tak, w rogu przedniej okładki była zapisana ołówkiem, obniżona cena. Była wysoka, miała brązowe włosy i może trochę nadwagę. Jego serce lekko podskoczyło. Była raczej urocza.

Nosiła spódnicę, lubił to, spódnice stawały się coraz rzadsze, pomyślał trochę smutno. Napisał „Z miłością do Suzanne, Simon H”. Zawsze dodawał „z miłością”, jeśli uważał tę kobietę za atrakcyjną.

"Czy ci się podobało?" "O tak!" słowa wyszły jak niemal bezgłośny oddech. Simon podniósł książkę, żeby ją oddać, ale zauważył wystającą zakładkę. Otworzył książkę i uśmiechnął się. Podniósł wzrok. Ona była szkarłatna.

„Widzę, że mamy tę samą ulubioną część”. Zaczęła mówić, zawahała się, a potem powiedziała w pośpiechu: „Fantazjuję, że czytasz mi to na głos”. Jej ręka powędrowała do ust, jej zakłopotanie było wyraźnie ostre.

„Jestem pochlebiony, chciałbym ci to przeczytać” – powiedział. Zbyt późno zdał sobie sprawę, że przemówił raczej w pośpiechu. Siedział i podpisywał okazjonalną książkę, podczas gdy ona przeglądała półki w sklepie. Zdał sobie sprawę, że miał jakąś randkę o jedenastej. Wskazówki pełzły w kierunku zamknięcia.

Rozejrzał się. Siedziała na krześle w kącie i czytała. Kierownik sklepu zadzwonił po taksówkę i czekał z nimi, aż pozostali pracownicy zaczęli się zamykać. Kupił jej wino, a sam piwo.

– Umawiałem się wcześniej z czytelnikiem tylko raz. "Jak było?" "Katastrofa." Roześmiał się, wspominając. – Ale jej nie czytałem. "Czy będziesz mi czytać?" – Powiedziałem, że tak. Suzanne podeszła do sofy i usiadła z książką w jednej ręce i winem w drugiej.

Simon poszedł za nią, wziął od niej książkę i usiadł w fotelu naprzeciwko niej. Postawił piwo na stole przy łokciu i otworzył książkę przy zakładce. Przeczytał sobie kilka pierwszych linijek i spojrzał na nią. Uderzyło go, że była ubrana tak, jak dziewczyna z jego książki. Biała koronkowa bluzka i czarna spódnica odsłaniająca kolana.

Miała na sobie rajstopy i czarne czółenka na może trzycalowych obcasach. Poczuł, że jego kutas się porusza. Zaczął czytać na głos. Ku jego zachwyconemu zaskoczeniu zrobiła dokładnie tak, jak opowiadała historia.

Skrzyżowała nogi, prawe kolano nad lewym i prawie niezauważalnie zaczęła napinać i rozluźniać uda. Jej biodra drgnęły lekko. Widział tył jej prawego uda do miejsca, gdzie stykał się z poduszką sofy.

Co więcej, zauważył, że nosiła pończochy, których ciemny top kontrastował z białym ciałem. Teraz jego kutas nie tylko się poruszał. Oczy Suzanne były zamknięte, gdy słuchała. Nie zdawała sobie sprawy, jak wyraźny był ruch jej ud, gdy pracowała nimi, jeden na drugim. Ale była świadoma tego, co robi ruch.

Wyglądało na to, że była napalona od zawsze. Odmawiała sobie wypuszczenia, odkąd przeczytała o podpisaniu książki, ale teraz unosiła się na fali, gdy czytał jego głos. Jak często czytała ten rozdział księgi, śledząc słowo w słowo, czyn za czyn, zawsze dochodząc do tych samych wspaniałych wniosków. Ale jego książki były takie, niesamowicie erotyczne. Potem szansa na poznanie autorki tylu jej orgazmów.

Jej szczyt zbliżał się, rozwijał się w niej jak mocno nawinięta sprężyna. Przestał czytać; zatrzymała się i otworzyła oczy. Patrzył na nią z uśmiechem.

„O Boże”, pomyślała, „on wie, że to robię”. Bing rozprostowała nogi i usiadła, stopy na podłodze, kolana razem. Walcząc o opanowanie, powiedziała: „Przepraszam, proszę dalej”. Wskazała na książkę.

Pragnęła podciągnąć rękę do spódnicy, dokończyć to, co zaczęła. Pan Bóg! Była taka napalona. Zaczął znowu czytać.

Słuchała, czytał bardzo dobrze, niespiesznie, jego fraza jakoś tak dobrze wydobywała znaczenie. Jęknęła cicho, gdy dotarł do miejsca, w którym dziewczyna z opowiadania zsunęła się na kanapę, powodując, że jej spódnica podwinęła się i odsłoniła jej uda, majtki. Cholera! Nie mogła tego zrobić, prawda? Jej oczy spotkały jego. Znowu przestał czytać i spojrzał na nią z uniesioną brwią. Jego znaczenie nie mogło być jaśniejsze: czy będzie śledzić historię, czy nie? Sapnęła, zszokowana, zdając sobie sprawę, że naprawdę chciał, aby odegrała tę historię.

Suzanne prawie potrząsnęła głową, prawie powiedziała nie. Ale ona też nie. To dlatego poszła na podpisywanie. Zniknął z głupią, daremną, wyśnioną nadzieją, że właśnie to się wydarzy.

Wysunęła się do przodu, przesuwając w jego stronę tyłek po poduszce. Tkanina trzymała jej spódnicę i powoli wysuwało się coraz więcej nóg. Spojrzała w dół; tam były jej koszulki od pończoch, wychylające się.

Simon zacisnął zęby, walcząc z uśmiechem. Zamierzała to zrobić. Jego penis spuchł i mocniej ścisnął książkę. Zamierzała to zrobić. Jej tyłek znajdował się na skraju sofy, a jej odsłonięte uda były wyraźnie widoczne.

Spojrzał na książkę i przeczytał: „Maureen pozwoliła, by jej uda się otworzyły”. Uda Suzanne również się otworzyły i pojawił się biały blask, a Simon wiedział, że nosiła małe bawełniane majteczki, tak jak Maureen. Tak jak tkanina poduszki trzymała jej spódnicę, tak spódnica trzymała jej majtki, a teraz były niewygodnie ciasne na jej cipce.

Musiała zahaczyć palcem po obu stronach i odsunąć je od siebie, ale historia ją powstrzymała. Nie było mowy, żeby Suzanne od tego odeszła i modliła się, żeby on też tego nie robił. Oczywiście znała następny ruch; znała fabułę słowo w słowo. Powinien wstać i uklęknąć między jej stopami.

Simon wstał, wciąż trzymając książkę. Bolało go stać, jego wyprostowany kutas był uwięziony w majtkach, ten dyskomfort nie miał miejsca w historii. Podszedł do niej, ukląkł i położył książkę na sofie obok niej. "Może lepiej poczytaj przez chwilę, moje ręce i usta będą zajęte, jeśli pamiętam spisek." Nie potrzebował żadnych podpowiedzi ze swojej książki, ale była to wspaniała gra do grania.

Sięgnął do spodni i wyprostował swojego kutasa. Poczuł na końcach palców śliskość własnej precum. Simon położył dłonie dłońmi w dół na jej udach tuż nad kolanami. Szorstka gładkość nylonu była jak zawsze podniecająca, z pewnością nie było to nic lepszego niż ciasne pończochy na miękkim ciele.

Wzięła książkę i zaczęła czytać, drżący głos zdradzał jej podniecenie. Podążył za jej słowami własnymi czynami. Powoli wsunął ręce w górę do jej pończoch w rytm jej słów. Jego palce znalazły ciepłą skórę jej ud i powoli pozwolił swoim dłoniom badać, aż znalazły się na jej biodrach.

Jego nadgarstki i przedramiona podniosły jej spódnicę. Odetchnął jej zapachem, upojną mieszanką perfum i ciepłem jej podniecenia. Jej pokryty bawełną kopiec znajdował się kilka cali od jego twarzy. Odwrócił głowę i położył ją na nagości jej kolan.

Wnętrzności Suzanne zdawały się topić. Spojrzała w dół; Oczy Simona były zamknięte. Jego broda łaskotała ją w udo i poczuła ślad zarostu na jego policzku.

Chciała dotknąć jego twarzy. Jego ręce były wysoko na jej biodrach, ramiona na jej udach, a książka powiedziała jej, co zrobi dalej. Jej były nigdy nie zrobił jej czegoś takiego od czterech lat. Jej cipka wydawała się prawie boleć z potrzeby. Spojrzała na książkę i wzięła głęboki oddech.

Simon odwrócił głowę i powoli wtulił twarz w ciepło między jej udami. Usłyszał ostre westchnienie Suzanne. Odetchnął powoli i głęboko, delektując się jej cudownym zapachem. Nie był pewien, czym są feromony ani czy pachną, ale jego ciało wiedziało i poczuł, jak jego sztywny członek puchnie i rośnie. Jego usta uformowały się w pocałunek i wcisnął je w bawełnę jej majtek.

Czuł, jak jej miękkość ustępuje na jego ustach. W odpowiedzi rzuciła się do przodu i szerzej rozchyliła nogi, oferując siebie. Simon opadł niżej, z tyłkiem na piętach, pozwalając ustom wsunąć się głębiej.

Były mokre; jej majtki były bardzo mokre. Usłyszał, jak cicho miauczy nad nim, i wypuściła z siebie „O Boże”. O kurwa tak! Dokładne słowa w historii. Nigdy nie czuła się tak szczęśliwa, tak gotowa wybuchnąć radością. Wiedziała, że ​​tak może być, marzyła o tym, próbowała to zrobić rękami i zabawkami.

Ale teraz robił jej to inny, robił to w sposób, w jaki wiedziała, że ​​należy to zrobić. Myślała, że ​​może od tego umrzeć i wcale się tym nie przejmowała. Jego twarz między jej nogami doprowadzała ją do szaleństwa, a ona wciąż miała na sobie majtki, a jego kutas był dwie stopy dalej. Mimo to miała załamanie nerwowe.

Przestał ją przytulać i uniósł twarz. Protest rozchylił usta i zdała sobie sprawę, że opuściła rękę i książkę na kanapę. "Czy nie możemy po prostu…?" Chciała błagać: „Nie możemy po prostu pieprzyć się i zapomnieć o książce?” Ale wiedziała, że ​​to jakoś zepsuje całą sprawę.

Z westchnieniem podniosła księgę. Simon przesunął ręce w górę i dookoła i ostrożnie wsunął palce w przód jej majtek. Wciągnął materiał w wąski pasek, który poprowadził między jej wargami cipki. Wyciągnęła szyję, żeby patrzeć. Jej majtki w ogóle jej nie zakrywały, a jej pulchne wargi cipki były przedzielone naciągniętym paskiem bawełny.

Suzanne wiedziała, że ​​to nastąpi i wstrzymała oddech. Znowu opuścił twarz i całe jej ciało napięło się w oczekiwaniu. Otworzył usta i delikatnie ugryzł jej lewe wargi sromowe. To nie bolało, niezupełnie, ale wrażenie, że jego zęby to robią, robią to tam! Gryzł jej cipkę, udając, że ją zjada.

Przyłożyła wolną rękę do tyłu jego głowy i przycisnęła się do jego ust. Chociaż najwyraźniej przycięła włosy łonowe, był wdzięczny, że nie została ogolona. Jego usta i zęby trzymały ją, podczas gdy jego język lizał i bawił się lokami w ustach. Ugryzł mocniej, a ona napięła się, ale nie protestowała, więc ugryzł, aż wydała cichy pisk. Puścił ją i podszedł do drugiej wargi.

Suzanne po prostu ją wtedy zgubiła, upuściła książkę i przyniosła tę rękę, aby dołączyć do pierwszej. Mocno przyciągnęła jego twarz do swojej cipki i zaczęła garbić się na niego. W ciągu kilku sekund wydawało się, że wymknęła się spod kontroli, gdy przetoczył się przez nią orgazm. Uprawiała seks z jego ustami i kochała to.

Przychodziła, przychodziła i błagała o więcej, szlochając i walcząc o oddech. Nikt wcześniej nie doprowadzał jej do orgazmu ustnie. Całe jej ciało wymknęło się spod kontroli, gdy wiła się i wiła z intensywnością tego, co ją ogarniało. W końcu znieruchomiała, a potem zamilkła, z wyjątkiem dźwięku, gdy próbowała złapać oddech. Simon podszedł, żeby zaczerpnąć powietrza, mokry i uśmiechnięty.

Usiadł i położył ręce na sofie po obu stronach jej kolan. – Nie tak było w książce. „Nie sądzę, że Maureen była tak napalona lub niedoświadczona”, przerwała.

„Przepraszam, po prostu to zgubiłam”. - Nie przepraszaj, byłeś cudowny. Nawet jeśli zrobiłeś mi siniaka w nosie. Rozciągnęła się na sofie w cudownym nieładzie, nie wiedząc, a może nie dbając o to, że jej spódnica jest podwinięta, a nogi rozłożone. „Mój Boże, to było niesamowite.

Nikt nigdy mi tego nie zrobił, nie w ten sposób”. Jej ręka powędrowała w dół. „Boże, jestem przemoczony”. W nagłym zakłopotaniu spróbowała zacisnąć nogi, drugą ręką chwyciła rąbek spódnicy. Oczywiście Simon wciąż był między jej nogami.

Jej ręce poleciały do ​​twarzy i wybuchnęła płaczem. Simon nigdy wcześniej nie miał takiej reakcji, ale robił co mógł. "Nie płacz, po prostu miałeś szczęśliwe doświadczenie. Wyglądasz słodko i powinieneś być mokry." Sięgnął opuszkami palców i rozłożył jej majtki, by zakryć jej cipkę. Drgnęła pod jego dotykiem, a on pochylił głowę i pocałował mokrą bawełnę.

Jęknęła cicho. – Muszę iść siusiu – powiedziała. – Tego nie ma w książce. „Ani moczenie hotelowej sofy”. Simon niezdarnie wstał, żeby mogła wstać.

Myślał o kolejnym rozdziale książki. Widziała jego wyraz twarzy. – Grosik dla nich – zapytała, gdy pomógł jej wstać.

"Przepraszam?" „Grosz za myśli, miałeś złośliwy uśmiech na twarzy”. Przesunęła nogi i zdał sobie sprawę, że naprawdę musi iść. - Och, nic, przypomniałeś mi coś. "Co?" – Och, to nic takiego.

Zdał sobie sprawę, że był defensywny i zaczął bing. - O mój Boże! Ta scena! Myślałeś o tej scenie w łazience? "Tak byłem." Uśmiechał się jak głupiec i wiedział o tym. „To jest takie gorące, jak to opisujesz”.

Z tymi słowami poszła szybko do łazienki, kuśtykając trochę i mówiąc: „Och, naprawdę muszę iść”. Zamek w drzwiach kliknął głośno, ogłaszając, że jedna z jego ulubionych fantazji nie spełni się w tym momencie. Usiadł na kanapie i czekał, zdumiony tym, jak nagle ułożył się zupełnie normalny wieczór.

Była rozkoszą. Kilka minut później drzwi łazienki otworzyły się i pojawiła się jej ręka: „Moja torebka proszę, czy mógłbyś mi podać torebkę?” Zobowiązał się i zastanawiał, co się dzieje. Zakończono w części 2……………….

Podobne historie

Zemsta

★★★★★ (< 5)

Kontynuacja mojej historii The Hookup.…

🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 1,817

Sally chodziła tam iz powrotem. Potrzebowała planu. Sama tego nie zrobię. Potrzebuję pomocy. Pomyślała do siebie. Przepełniona mieszanymi emocjami sięgnęła po telefon. "Cześć Leah, to ja.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

W bibliotece nie ma miejsca na krzyk

★★★★(< 5)

Wkrótce dowiadujemy się, jak ekscytująca może być wizyta w bibliotece, gdy przyprowadzisz przyjaciela....…

🕑 8 minuty Prosty seks Historie 👁 1,958

Ben odwiedzał mnie od około tygodnia iz jakiegoś powodu postanowiłam pokazać mu bibliotekę publiczną, która była w moim mieście, tę na wzgórzu, na którą muszę chodzić co drugi dzień,…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Inne życie Penny, ROZDZIAŁ 3

★★★★(< 5)

Penny w pełni wykorzystuje swój wymuszony modeling…

🕑 7 minuty Prosty seks Historie 👁 1,223

Penny spędziła tydzień zmagając się ze swoimi emocjami. Za każdym razem, gdy widziała swojego szefa, Marka, zastanawiała się, czy pan Brown już powiedział mu o jej występku, i bała się,…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat