Emocjonalne spotkanie w lesie; odnowiona pasja.…
🕑 26 minuty minuty Prosty seks HistoriePo ziewaniu i przeciągnięciu się rozebrałam się do bikini, które nosiłam pod koszulką i szortami, zanim wślizgnęłam się do naturalnego basenu poniżej Mills' Falls. Właśnie wędrowałem przez dziewięćdziesiąt minut, w większości pod górę, aby dotrzeć do wodospadu i musiałem się ochłodzić i spłukać pot. Po chwili pluskania się w chłodnej, czystej wodzie, wspiąłem się na płaską skałę przy wodospadzie. Wydawało mi się, że mam strefę ochrony tylko dla siebie, więc zrzuciłam górę bikini, a potem położyłam się na skale, aby wysuszyć mnie słońce i wiatr. Nie tak miał wyglądać ten dzień, pomyślałam, kiedy tam leżałam.
Powinienem być z Curtem, mężczyzną, którego prawie poślubiłem trzy miesiące wcześniej. Były to jego dwudzieste dziewiąte urodziny, a ta okazja byłaby naszą pierwszą rodzinną uroczystością jako mąż i żona. Zacząłem swój dzień Curt od e-kartki przed wyjazdem na wędrówkę.
W powitaniu wspomniałem o moim planie wyjścia do wodospadów. Pomyślałam, że może będzie na tyle zainteresowany, by kontynuować. Chrupnięcie kogoś nadepniętego na patyki i opadłe liście sprawiło, że usiadłem ze zdziwienia. Szybko zarzuciłam rękę na swoje nagie piersi.
Spoglądając w stronę początku szlaku, zobaczyłem zbliżającego się do wodospadu człowieka z uśmiechem na twarzy. I to była bardzo znajoma twarz. "Lakoniczny!" Krzyknęłam, czując przypływ radości, „Wszystkiego najlepszego!”. Najwyraźniej podpowiedź została podjęta?.
"Hej, Jewel. Dzięki za kartkę. To naprawdę sprawiło, że mój poranek usłyszał od ciebie." Wewnątrz moje serce zaczęło bić szybciej na dźwięk jego przezwiska dla mnie i wiadomość, że moje powitanie zostało ciepło przyjęte. Opuściłem rękę i odwróciłem się do Curta.
– Chyba nie trzeba cię kryć – zauważyłem. Jego oczy natychmiast opadły na moją klatkę piersiową z pożądliwym błyskiem w nich. "Nie, chyba nie.
Widziałem to już wcześniej", odpowiedział, mrugając, "Ale niedaleko za mną jest kobieta z kilkorgiem dzieci, więc mimo wszystko powinieneś się zakryć". Upuszczając plecak, Curt podszedł i usiadł na krawędzi skały. Podniosłem koszulkę i założyłem ją. Moje szczypce, wyprostowane od chłodnej bryzy, opierały się o miękką, zieloną bawełnę.
Oczy Curta zatrzymały się na nich przez chwilę. Zadrżałam lekko, pragnąc czegoś więcej niż jego spojrzenia na moje ciało. – Więc co cię tu sprowadza? Zapytałem: „Tylko wycieczka urodzinowa?”.
"Mniej więcej. Zdjęcie Mills Falls, które umieściłeś na karcie, sugerowało lokalizację." - Wcale nie zamierzone, zapewniam cię – powiedziałem, po czym wybuchnąłem chichotem. Czułam się jak nastolatka w obecności jej zauroczenia; cały nerwowy i oszołomiony, ale też bardzo szczęśliwy. Co sprawiło, że myśl, że w końcu będę musiała przyznać się do porządku z Curtem, była jeszcze trudniejsza. - Curt, teraz, kiedy w końcu jesteśmy razem, może czas porozmawiać o ślubie – powiedziałam cicho, kiedy mój chichot minął.
Curt skinął głową i zasugerował: — Punkt Piersona? Bardziej prawdopodobne jest, że będziemy tam sami. Ten szlak jest zbyt trudny dla większości ludzi. – I to też takie ładne otoczenie.
Chodźmy – zgodziłem się. Szybko założyłem resztę ubrań i buty trekkingowe. Zabierając nasze plecaki, Curt i ja ruszyliśmy szlakiem, skręcając na stromej, skalistej wspinaczce na najwyższy punkt parku.
Park znajdował się na skraju skarpy Niagara, więc punkt wychodził na miasto i rozległe pola uprawne południowego Ontario. – To miejsce jest takie piękne – powiedziałem, patrząc na niego. Ku mojemu zaskoczeniu Curt odepchnął się od tyłu i objął mnie ramionami. – Ty też – warknął mi do ucha, zanim go pocałował. Wysunęłam się, kręcąc głową.
— Zwolnij, Curt — powiedziałem — poczekaj, aż usłyszysz, co mam ci do powiedzenia. Może nie będziesz tak chętny. "Zawsze jestem na ciebie niecierpliwy, Jewel.
Czekałem od miesięcy, żeby cię znowu zobaczyć." "To samo… oprócz tego, że też się tego bałem." Curt skinął głową, wyraźnie mnie rozumiejąc. – No to idź – powiedział z napięciem w głosie. Ciężko przełknąłem ślinę i wziąłem głęboki oddech. Słowa przyszły łatwiej, niż się spodziewałem.
„Curt, trudno mi się przyznać, ale zdradziłem cię w noc przed naszym ślubem” – zacząłem, starając się nie zawahać ani się nie jąkać – „Byłem z Marcy, podniosłem tego faceta i… spałem z nim. Więcej niż raz. A także ze swoim najlepszym przyjacielem.".
Twarz Curta była blada i zmartwiona. „W e-mailu mówiłeś o „nowym doświadczeniu” – powiedział. „To oszustwo było „nowym doświadczeniem”?”. Skinąłem głową, czując napływające łzy. - Tak było.
Tyle że teraz nie jestem pewien, czy 'nowe doświadczenie' było moim prawdziwym powodem, dla którego to zerwałem. Myślę, że po prostu przestraszyłem się tego, co zrobiłem - powiedziałem drżącym głosem. - Oszukałem i mi się to podobało.
Nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić w naszym związku. Więc, jak jakaś przestraszona mała dziewczynka, która była niegrzeczna, uciekłam od tego, co przed tobą zrobiłam i szukałam wymówek.". Napłynęły łzy. Z głośnym szlochem odwróciłam się plecami do Curta i zaczęłam płakać.
Wtedy poczułam, jak jego dłoń delikatnie chwyta moje ramię, delikatny, uspokajający dotyk. Nadal szlochałem, ale poczułem, jak ogarnia mnie spokój. – Wiem, jak musiałeś się bać, że musiałeś mi o tym powiedzieć – powiedział cicho. – Ale tak.
Żałuję tylko, że tego dnia nie przyszedłeś i nie powiedziałeś mi całej prawdy. – Nadal byś mnie poślubił? – zapytałam między szlochami. Curt milczał przez chwilę, po czym lekko ścisnął moje ramię.
wierzcie lub nie. I nadal będę to robić, jeśli mnie chcesz — odpowiedział cichym głosem, lekko masując palcami moje ramię — Bardzo cię kocham, Klejnocie, i wybaczam ci. Wybaczam ci zdradę i niechlujne zerwanie. Przez chwilę byłam oszołomiona, pozostając cicho, gdy jego słowa zapadły.
Położyłam rękę na jego dłoni i trzymałam ją. - wyjąkałem. - Tak jest, Klejnotu - odparł Curt, delikatnie dotykając ustami karku.
- Życie bez ciebie jest dla mnie trudniejsze niż życie z tym, co zrobiłeś. Gdybym był na twoim miejscu, mógłbym się bać i podjąć równie złą decyzję. – Nie mogę uwierzyć, że wciąż mnie kochasz, Curt. Nie zasługuję na ciebie - szepnąłem.
- Jedna lub dwie złe decyzje nie czynią cię niegodnym - odpowiedział - Otrzymałem od ciebie tyle miłości i radości, Klejnocie, pomimo tego błędu. W końcu żaden związek nie jest doskonały. Zostawmy to za sobą i spróbujmy jeszcze raz, okej?”.
Objęły mnie ramiona Curta. Tym razem nie stawiałam oporu, tylko oparłam się o silną, ciepłą obecność jego ciała. Usta mojej miłości dotknęły mojego ucha, policzka, szyi.
Odwróciłem głowę i otrzymałem pocałunek w usta. To był nasz pierwszy pocałunek od ponad trzech miesięcy i czułem się jak w niebie. Odwróciłem się do Curta i nasze usta złączyły się w drugim, dłuższym pocałunku.
Jego dłonie zaczęły pieścić moje plecy przez mój t-shirt. Wkrótce podciągnął tył t-shirtu, żeby pogłaskać moją skórę. „Naprawdę powinniśmy iść w bardziej prywatne miejsce," powiedziałam przyciszonym, ale szczęśliwym głosem. Zdałem sobie sprawę, czego Curt i ja chcieliśmy teraz. "Dlaczego nie tutaj?" Curt odpowiedział, podciągając moją koszulkę wyżej: „Nikt raczej nie podejdzie w ten sposób i nie jest to nasz pierwszy raz, kiedy robimy to na zewnątrz”.
Uśmiechając się, podniosłam ramiona, żeby mógł zdjąć koszulkę. Rzucił ubranie na gałąź drzewa, po czym wziął w dłonie moje cycki. - Cholera, uwielbiam twój zwyczaj chodzenia bez stanika – zauważył Curt, patrząc na moje piersi. Ujął moje cycki w dłonie i masował je, gdy znów się pocałowaliśmy.
Potem posłałam mu złośliwy uśmiech i padłam na kolana. Kiedy rozpinałam jego szorty, palce Curta bawiły się moimi włosami. „Uwielbiam to, że znowu zapuściłaś długie włosy” – powiedział.
„Ten krótki „z którym poszłaś na ślub nie wyglądała dobrze na tobie”. „W takim razie zostawię to w ten sposób”, powiedziałem, „Nawet na następny ślub, jeśli taki będzie”. Kutas Curta był już trochę twardy.
Pocałowałam i polizałam główkę, potem włożyłam ją do ust i zaczęłam delikatnie ssać. Curt jęknął lekko, gdy jego kutas spuchł i zesztywniał między moimi ustami. Powoli wciągałem go, aż głęboko go gardło. W ciągu lata ssałem trzy inne kutasy.
Żaden z nich nie czuł się tak dobrze w moich ustach jak Curt w tym momencie. Rozmiar, kształt i smak kutasa mojej ukochanej były mi tak znajome. - O mój Boże, kochanie - jęknął Curt. - Jesteś w tym jeszcze lepszy niż wcześniej.
Nie jestem pewien, czy wytrzymam długo, jeśli będziesz tak dalej. „W takim razie spuść się do moich ust. Nie ma w tym nic złego”, odpowiedziałam, głaszcząc go palcami, gdy zrobiłam sobie przerwę od fellatio. „Uwielbiam połykać.
I tak naprawdę nie ma tu miejsca na wygodne ruchanie”. Mówiąc to, rozpiąłem szorty, żeby wolną rękę wsunąć do cipki. Byłam mokra z podniecenia, więc zsunęłam szorty i dół od bikini, aby ułatwić sobie dostęp. "Jesteś pewien?" on zapytał. "Możemy pójść gdzieś później po więcej." "Moje miejsce?".
„Nie wiem, czy wytrzymamy tak długo. Może dostaniemy pokój w tej małej gospodzie przy autostradzie?”. Curt roześmiał się, gdy wróciłem do pracy nad jego kutasem. Trzymał moją głowę i zaczął delikatnie ruchać moje usta, główka jego penisa sięgała mojego gardła pod koniec każdego pchnięcia.
Podniecona gorączką podekscytowaniem, że po raz kolejny mam jego kutasa w ustach, prawie gorączkowo dotykałam swojej cipki, głaszcząc usta i delikatnie pocierając kaptur na mojej wrażliwej łechtaczce. „O cholera, to niesamowite!” Curt jęknął, gdy powódź gęstej, smacznej spermy wlała się do mojego gardła. Nawet z moim ostatnim doświadczeniem z dużymi kutasami i dużymi obciążeniami, prawie się tym zakrztusiłem.
– Wstań – powiedział, kiedy puściłam jego kutasa. Posłuchałem i Curt szybko wsunął język do moich ust, gdy jego palec zastąpił mój na mojej łechtaczce. Mocno, ale delikatnie pogłaskał ją, gdy dzieliliśmy długi, głęboki francuski pocałunek. Doszedłem do szczytu z głośnym krzykiem, moje nogi zaczęły się trząść, gdy orgazm wepchnął mnie w królestwo ekstazy. Silne ramię Curta trzymało mnie jednak stabilnie.
Potem przytulaliśmy się i całowaliśmy, aż moje uszy nadstawiły się na dźwięk głosów dryfujących po szlaku. "Cholera", syknąłem, "Myślę, że mamy towarzystwo". — Ja też ich słyszę.
Ubierzmy się — odparł Curt, tłumiąc śmiech. Kiedy na szlaku pojawiły się dwie starsze pary, Curt i ja mieliśmy z powrotem nasze ubrania. Przywitaliśmy się z nimi, a potem, oboje trochę chichocząc, ruszyliśmy bocznym szlakiem, który prowadził z powrotem do głównego szlaku. „Boże, to było ekscytujące”, powiedziałem, gdy inni byli poza zasięgiem słuchu.
— Tak. Myślę, że to było najbliższe złapaniu nas — zgodził się Curt. „Były tam te święta przed drzewem twoich rodziców”, zauważyłem, „ryzykowny seks ma swoje przyjemności, prawda?”. Curt łóżko i wyglądał trochę zdenerwowany. „Wiem.
Ja… um… Właściwie dołączyłem do milowego klubu, kiedy byliśmy osobno”, powiedział, „To prawdziwy dreszczyk emocji. To był prywatny samolot i myślę, że mój partner ostrzegł załogę, aby została z głównej kabiny, ale nadal…". Uścisnąłem jego dłoń.
„Wysokość na milę to coś, co musimy kiedyś zrobić”, odpowiedziałem, „Kilka tygodni temu uprawiałem seks na czyimś podwórku. To był trójkąt z parą, którą poznałem. Wydawało się, że wiedzą, co robią, ale chyba istniało ryzyko narażenia." Curt uniósł brew.
"Parę?" – zapytał, brzmiąc na zdziwionego. – Tak. Mają otwarte małżeństwo – wyjaśniłam. „Ale to znaczy, że uprawiałeś seks z żoną?”.
Nagle zdałem sobie sprawę, do czego zmierza Curt. - Tak. Tak, zrobiłem – odpowiedziałem, śmiejąc się nerwowo.
Nagle poczułem się niepewnie i trochę przestraszony. „Curt, zdałem sobie sprawę, że jestem biseksualny”, kontynuowałem, „To może najważniejsza rzecz, jakiej się nauczyłem o sobie z tego wszystkiego. Byłem tylko z tą jedną kobietą, ale to potwierdziło moje uczucia od lat. Mam nadzieję, że to nie zmieni twojego zdania o nas." – Nie.
Ale czy zamierzasz kontynuować tę stronę swojej seksualności? – zapytał Curt, brzmiąc na nieco zaniepokojonego. — Tylko za twoją wiedzą i zgodą, Curt. Obiecuję — szybko odpowiedziałem — tak naprawdę nie ma teraz kobiet, którymi bym się interesował. Ta para była trochę niespodzianką i później odszedłem.
Mogłem powiedzieć, że chcieli więcej, niż byłem gotów dać”. Curt odpowiedział po chwili milczenia: „Możemy o tym porozmawiać. Nie mówię „nie” odkrywaniu swojej biseksualności. Ale po tym, co zrobiłaś tego lata, nie jestem pewna, czy jestem gotowa udzielić odpowiedzi na to, że jesteś blisko innych ludzi. - W pełni się zgadzam.
Ale dziękuję, że przynajmniej jesteś otwarty na rozmowę – odpowiedziałem, szybko całując go w policzek. Przeszliśmy kolejne kilkaset metrów i wyszliśmy do bardziej osiadłej części parku z kilkoma stołami piknikowymi. Usiadłem na jednym i pociągnąłem coś przekąsek. Curt dołączył do mnie, obejmując mnie ramieniem, gdy jedliśmy prosty lunch złożony z batoników muesli i suszonego mięsa.
Gdy mój apetyt został zaspokojony, oparłam się o bok Curta i oparłam głowę na jego ramieniu. To trochę ekscytujące, że dowiadujemy się o sobie nowych rzeczy – powiedziałam, przesuwając dłoń w tę i z powrotem wzdłuż jego uda. właściwie trochę mnie podnieca teraz, kiedy trochę o tym pomyślałem.”. „Chciałbyś obejrzeć?” – zapytałem. „Mogę.
Nie wiem jednak, jak bym się czuła. Widzenie, jak ktoś inny cieszy się twoimi pocałunkami i dotykiem, może nie pasować do siebie. – Cóż, na razie twoje pocałunki i dotyk mi wystarczą – odpowiedziałam. Nie mogę uwierzyć, że znowu zaczynamy grę wstępną — wyszeptałam, kiedy przestaliśmy oddychać. — Spędziliśmy bez siebie całe lato.
Myślę, że naprawdę powinniśmy znaleźć pokój, abyśmy mogli odpowiednio nadrobić zaległości – odparł Curt, ściskając moje udo – „A ci inni wędrowcy mogą wkrótce tu dotrzeć”. Zaśmiałem się i wyciągnąłem telefon. „Myślę, że ta gospoda o której rozmawialiśmy, znajduje się w mojej aplikacji podróżniczej. Zobaczmy.". Nasz pokój w gospodzie nie był zbyt duży, ale był czysty z dużą wanną i łóżkiem typu king-size.
Nie potrzebowaliśmy wiele więcej do tego, co chcieliśmy zrobić. Gdy tylko drzwi się zamknęły, a nasze plecaki rzuciły się na komodę, Curt wziął mnie w ramiona i pocałował. Odwzajemniłam pocałunek z równym zapałem, gdy jego ręce wędrowały po moim ciele.
Po obściskiwaniu się w ten sposób przez jakiś czas, uwolniłam się z uścisku Curta i szybko zrzuciłam bluzkę. Gdy to zrobiłem, Curt rozpiął moje szorty, abym mógł je szybko zdjąć. Kiedy byłem nagi, pomogłem Curtowi się rozebrać, a potem znów się uścisnęliśmy i pocałowaliśmy. - Pora snu, kochanie – warknął z uśmiechem, podnosząc mnie i kładąc na plecach na łóżku. Curt położył się na mnie i pocałował mnie w usta, po czym przesunął twarz w dół, by pocałować i lekko ugryźć moją szyję.
Gładziłem włosy mojej ukochanej i pieściłem jego nagą skórę, gdy jego usta rozpoczęły podróż w dół przez mój obojczyk w kierunku mojej lewej piersi. Sięgając do mojej piersi, Curt kilkakrotnie delikatnie głaskał sutek językiem. Potem jego usta zamknęły się na moim sztywnym sutku i zaczął go ssać. Kiedy jego zęby zacisnęły się delikatnie na czubku, gryząc go na tyle, by postawić mnie na granicy bólu i przyjemności, jęknęłam o więcej. Curt uległ, na przemian ssąc i gryząc ten sutek, podczas gdy palcami głaskał i szczypał drugi.
Między moimi nogami, nagląca potrzeba, którą czułam od czasu naszej sesji przebierania się w strefie piknikowej, rosła. Bardzo chciałem, żeby Curt był tam na dole, ale wiedziałem też, że pozwolenie mu na to, by nie spieszył się, popchnie mnie jeszcze dalej, jeszcze bliżej krawędzi. Unosząc ręce nad głowę, żeby odsunąć ręce, zamknęłam oczy i skoncentrowałam się na doznaniach ust Curta na moim ciele.
Najwyraźniej skończył z moją lewą piersią, Curt pocałował swoją drogę do drugiej i pocałował jej sutek i delikatnie ugryzł. Potem zaczął powoli przesuwać się w dół mojego brzucha, liżąc, całując i skubąc. Napięłam się, gdy zbliżył się do mojej cipki, gotowa na jego dotyk w tym wrażliwym miejscu.
Zamiast tego ustało uczucie ust Curta na moim ciele. Otworzyłam oczy i zobaczyłam go między nogami. Uśmiechnął się do mnie, po czym zaczął składać ślad pocałunków i ugryzień na wewnętrznej stronie mojego lewego uda. Kiedy dotarł na górę, Curt złożył lekki pocałunek na miękkich ustach mojej cipki, zanim zaczął od prawej strony. Znowu zamknąłem oczy, moje ciało drżało z oczekiwania, gdy zbliżył się do mojej podnieconej cipki.
Zadrżałam lekko przy pierwszym dotknięciu ust Curta na mojej cipce, ale trzymałam oczy zamknięte i ręce w górze. Po cichu żałowałam, że nie mamy czegoś, co mógłby wykorzystać do związania mi rąk. Nigdy wcześniej nie próbowaliśmy niewoli, ale powstrzymywanie się od uczestnictwa, jak on to robił, uczyniłoby to jeszcze bardziej ekscytującym. Język Curta pogładził mnie kilka razy, zanim przesunął się przez miękkie różowe usta.
Przez chwilę lub dwie pieprzył mnie językiem, a potem go cofnął. Zastąpił go palec, powoli penetrując mnie, gdy Curt okrążył moją łechtaczkę językiem. Gdy znalazł i zaczął delikatnie masować mój punkt G palcem, jego usta i język drażniły podnieconą łechtaczkę. Moje ciało wiło się mimowolnie, gdy moje podniecenie osiągnęło szczyt. "O Boże, tak!" Krzyknąłem, gdy potężny orgazm wybuchł z głębi wnętrza.
Moje ciało się trzęsło i krzyczałam wiele razy. Curt był nieugięty, skupiając na sobie uwagę, aż musiałam go błagać, żeby przestał, zbyt wrażliwy, by to znieść. Wczołgał się na mnie i jego usta opadły na moje. Kiedy ssałem język Curta, mogłem na nim posmakować siebie. Po tym, jak dał mi trochę czasu na regenerację, Curt przesunął swojego wyprostowanego kutasa na pozycję w mojej ociekającej szczelinie.
Kiwnąłem głową, a on powoli wbił się we mnie. Nadal byłem wrażliwy, ale mimo to z zadowoleniem przyjąłem penetrację. Chociaż cieszyłem się większymi, grubszymi kutasami niż Curt, jego był moim pierwszym i był tym, który sprawił mi najwięcej przyjemności. Wyglądało na to, że idealnie do mnie pasuje.
Curt zaczął mnie pieprzyć powolnymi, rytmicznymi pchnięciami. Ponownie zamknąłem oczy, by rozkoszować się dotykiem poruszającego się we mnie kutasa mojej miłości. Bycie pieprzonym było jednym z moich ulubionych doznań, a to, że robił to, przeniosło to na zupełnie inny samolot.
Otwierając oczy, by spojrzeć na Curta, przeczesałam palcami jego włosy na piersi i masowałam jego wyprostowane sutki. Uśmiechnął się do mnie, po czym zbliżył usta do moich. Po długim pocałunku Curt zaczął poruszać się we mnie szybciej, pieprząc mnie mocniejszymi, głębszymi pchnięciami.
Wiedziałem, co nadchodzi, i zacząłem poruszać swoim ciałem w rytm jego; spotykając jego pchnięcia z moimi. Z głośnym jękiem mój ukochany odrzucił głowę do tyłu, a jego kutas pulsował we mnie, ochlapując moje wnętrze swoim słodkim, lepkim ładunkiem. Doszedłem do szczytu niemal natychmiast po.
To była po prostu przyjemna fala przyjemności w porównaniu z wstrząsającym ciałem orgazmem, jaki Curt dał mi ustnie, ale wciąż całkiem satysfakcjonujący. Moja miłość osiadła na mnie i przez chwilę się przytuliliśmy. Oboje byliśmy zbyt zachwyceni naszym erotycznym spotkaniem, by zrobić cokolwiek poza okazywaniem sobie nawzajem uczuć. Głód w końcu zmusił nas do opuszczenia kokonu naszych małych kochanków. Wzięliśmy razem prysznic, potem ubraliśmy się i ruszyliśmy w dół drogi do małego zajazdu, który czasem gościliśmy w parku.
"Więc zostaniemy na noc czy wrócimy do domu?" Poprosiłem o pizzę i piwo. „Zapłaciliśmy za pokój, dlaczego nie zrobić z tego nocy? To rodzaj romantycznego sposobu na ponowne rozpoczęcie pracy” – odpowiedział Curt. "To prawda, prawda? Curt, naprawdę myślisz o tym, że nadal chcesz mnie poślubić?". "Jestem, Jewel.
Właściwie to przywiozłem coś dla ciebie. Od ciebie zależy, czy chcesz to teraz wziąć," odpowiedział. Curt wyciągnął z kieszeni małe pudełeczko na pierścionek.
Moje oczy otworzyły się szeroko, już wiedząc, co to było. Wziąłem od niego pudełko i otworzyłem je. Mały jednokaratowy brylant, który zdobił mój palec serdeczny, aż do odwołania ślubu, błyszczał na mnie. Wyjęłam pierścionek i wsunęłam go na palec, ciesząc się uczuciem, że mam go z powrotem na swoim miejscu.
"Curt, tak bardzo kocham ten pierścionek, ale czy to za wcześnie?" Zapytałem, czując się, jakbym się rozpłakał: „To znaczy, jak tylko to założę i ludzie to zobaczą, oczekiwania się zwiększą”. „Ludzie i tak szybko się dowiedzą. To nie tak, że jesteśmy społecznymi pustelnikami”, zauważył Curt.
„Gdy po raz pierwszy pójdziemy razem na imprezę lub spotkamy przyjaciół na imprezie, kot z worka.". „Wiem, ale jeśli ludzie zobaczą nas razem i noszę ten pierścionek, zaczną wypytywać o nasze plany. Curt skinął głową, najwyraźniej rozumiejąc mój punkt widzenia.
„Może po prostu nosisz go na osobności teraz lub gdy jesteśmy z dala od miasta i mało prawdopodobne jest, że spotkamy ludzi, których znamy” – zasugerował. "Sekretne zaręczyny? To jest romantyczne", powiedziałem ze śmiechem, "A kiedy upublicznimy?". Curt milczał przez minutę lub dwie, jego twarz nabrała zamyślonego wyrazu.
„Kiedy jesteśmy małżeństwem”, powiedział w końcu, „nie chcę presji kolejnego wielkiego wesela towarzyskiego. Ani ryzyka, że wszystko pójdzie nie tak. Może kiedy poczujemy się gotowi, po prostu złapiemy kilku bliskich przyjaciół, których możemy zaufać i odbyć szybką, prywatną ceremonię cywilną, a następnie, gdy ją ogłosimy, możemy wydać obiad dla naszych rodzin i reszty przyjaciół. „Uciekaj, co? Tata się odwróci”, zasugerowałem, „Ale mi się to podoba i myślę, że zaakceptuje to, kiedy wyjaśnię, dlaczego zrobiliśmy to w ten sposób”. Curt wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
„Moi rodzice też nie będą za tym szaleć, ale wielka ceremonia byłaby odwróceniem uwagi od prawdziwego wydarzenia”. „Prawdziwe wydarzenie to…?”. "Ja i ty w końcu mówimy sobie 'tak' na poważnie i na dobre." Kiwnąłem głową, po czym pocałowałem go w usta. Po chwili wahania włożyłem pierścionek z powrotem do pudełka i oddałem go Curtowi. - Na razie trzymaj to bezpiecznie.
Dopóki nie poczujemy się gotowi – powiedziałam, gdy włożył pudełko do kieszeni. Wziął go, ale nie wyglądał na całkowicie szczęśliwego. Wypiliśmy toast za miłość i szczęście naszymi piwami, a następnie rozmawialiśmy przyjaźnie, aż obiad się skończył i wróciliśmy do naszego nocnego gniazda miłości. Gdy nasze pragnienia zostały nieco zaspokojone popołudniową zabawą, po prostu zdjęliśmy ubrania i wczołgaliśmy się do łóżka.
Żadne z nas nie było przygotowane na nocleg, więc spanie nago było naprawdę naszą jedyną opcją. Curt włączył radio i znalazł nasz ulubiony wieczorny program jazzowy. Potem wtuliliśmy się pod kołdrę.
Trochę drzemałem, chociaż było wcześnie, ukołysany ciepłem ciała Curta i uczuciem bycia chronionym i kochanym w jego ramionach. Kiedy znów się rozbudziłam, sięgnęłam w dół i delikatnie pogłaskałam kutasa i jądra Curta. Uśmiechnął się do mnie. "Ponownie?" – zapytał, brzmiąc na nieco niedowierzającego. „Cieszy mnie samo przytulanie, ale szczerze mówiąc, chciałbym mieć cię znowu we mnie”.
„Jeśli możesz go podnieść, jest cały twój”. "Och, wyzwanie." Curt roześmiał się i przewrócił na plecy. Wsunęłam się pod kołdrę i położyłam głowę na jego brzuchu, jego miękki kutas był zaledwie kilka centymetrów od moich ust.
Biorąc go w palce, lekko go masowałem. Właściwie lubiłem bawić się miękkim kutasem, a widok jednego z nich zaczął się budzić podekscytował mnie. Przysuwając twarz bliżej, pocałowałem czubek kilka razy, po czym zacząłem lekko drażnić głowę i trzon językiem. Wydawało się, że przyniosło to pożądany efekt i penis Curta nieco spuchł, chociaż wciąż był daleki od pełnej erekcji.
– Wykończyłem go, prawda? Skomentowałem. „Wygląda jednak na to, że może budzić się do życia. Może spróbuj bardziej”. Nie odpowiedziałem, tylko trochę bardziej polizałem pręt usztywniający, zanim włożyłem go między usta, by delikatnie go ssać.
Kiedy to zrobiłem, poprawiłem końcówkę językiem. - To dobrze, kochanie - westchnął Curt. - To powinno wprawić w ruch. Wziąłem jego kutasa głębiej, pozwalając głowie cofnąć się w kierunku mojego gardła, gdy dalej puchło.
— Może powinienem też poświęcić ci trochę uwagi — zasugerował Curt. Wspiąłem się na jego twarz, po czym schyliłem się, by na nowo cieszyć się jego kutasem. Gdy znów zaczęłam go ssać, język Curta lizał moją cipkę. Rzadko robiliśmy sześćdziesiąt dziewięć, ale miałam nadzieję, że w naszym wskrzeszonym związku będzie to zdarzać się częściej. Wzajemny oral był prawie tak przyjemny jak ruchanie.
Poczułam, jak jego palce rozchylają moje pośladki, a potem, ku mojemu zdziwieniu, jego język zaczął badać moje plecy. Nigdy wcześniej nie graliśmy żadnej zabawy analnej, więc jego zainteresowanie było czymś nowym. Jeszcze bardziej zaskakujące było to, jak dobrze się czuł. W tym momencie na czubku w pełni wyprostowanego penisa utworzyła się duża kropla precum.
Zlizałem go, po czym odwróciłem głowę, żeby spojrzeć na Curta. - Dobra, kochanie, podniosłem go. Teraz dla mojej nagrody – oznajmiłem radośnie.
Roześmiał się i pozwolił mi odejść, żebym mogła się odwrócić. Wsiadając na niego szybko, zsunąłem się na jego sztywny słup. Z Curtem w pełni we mnie zacząłem powoli poruszać się w górę iw dół na jego kutasie. Kiedy ujeżdżałem moją ukochaną, zacząłem masować moje cycki, głaszcząc i szczypiąc moje sutki, tak jak to robiłem. Moje oczy spotkały wzrok Curta, gdy obserwował mnie, wyraźnie zafascynowany widokiem mnie ujeżdżającego go i bawiącego się własnym ciałem.
Gdy moje podniecenie wzrosło do crescendo, zabrałem Curta do środka, po czym zacząłem poruszać się tam iz powrotem przeciwko niemu. Przesuwając jedną rękę w dół brzucha od piersi, zacząłem masować łechtaczkę czubkiem środkowego palca. Z drugiej strony szorstko bawiłem się sutkiem, szczypiąc i przekręcając go, aby zwiększyć stymulację. Curt pogładził palcami moje uda, aż do brzucha.
Poruszył też lekko biodrami, spotykając moje ruchy z płytkimi pchnięciami. „Oto nadchodzi, kochanie”, wyszeptał, „O kurwa, znowu się w tobie spuszczę”. „Zrób to, Curt. Spuść się we mnie. Napełnij mnie” – jęknęłam w odpowiedzi bez tchu, czując, że nadchodzi mój własny orgazm.
Wygiął plecy w łuk, wbijając się we mnie, gdy krzyczał. Czułam, jak jego kutas pompuje we mnie swój ładunek. Potem moja pochwa zacisnęła się wokół fiuta Curta. Kilka sekund później już mnie nie było, moje ciało zalała fala przyjemności.
Krzyknąłem głośno, prawdopodobnie ostrzegając ludzi w sąsiednich pokojach o tym, co się dzieje. Gdy orgazm minął, upadłam na ciało Curta. Objął mnie ramionami i pocałował. Potem, bez ostrzeżenia, moje ciało znów zaczęło się trząść. Tym razem nie był to orgazm, ale szloch.
Rozpłakałam się, nagle nie mogąc powstrzymać emocji, które nagromadziłam podczas długiego, szalonego lata. Byłem szczęśliwy, smutny, szalony, zakochany i Bóg wie co jeszcze naraz. Płacz wydawał się być jedynym sposobem, w jaki mogłam to wszystko wypuścić.
- Klejnot, w porządku – wyszeptał Curt, gdy jego palce gładziły moje włosy i plecy. – Jestem tutaj i cię kocham. Wszystko będzie dobrze.
Nie mam pojęcia, jak długo płakałam, ale Curt przez cały czas cierpliwie mnie trzymał i pocieszał. Kiedy w końcu byłam spokojna i opanowana, wstaliśmy i razem wzięliśmy prysznic. Musiał mnie przytulić, gdy nadeszła kolejna fala szlochu, gdy wygłupialiśmy się pod ciepłym strumieniem.
Kiedy wróciliśmy do łóżka, czułam się lepiej, nawet trochę wesoło. Curt wyłączył światła i radio. Przytuliłam się do niego w ciemności, zatracając się w jego cieple. Z baru po drugiej stronie parkingu dobiegały słabe dźwięki muzyki.
To był koncertowy zespół wykonujący cover "We've Got Tonight" Segera. Szepnęłam podekscytowana: „Curt, to był nasz pierwszy wspólny taniec”. - Rzeczywiście, było. Chcesz zatańczyć? – odparł Curt, kołysząc mnie lekko w swoich ramionach.
"Zbyt zmęczony," ziewnąłem, "To był niezły dzień." Potem przez kilka minut zapadła cisza i wydawało mi się, że Curt zasnął. Potem, po lekkim pocałunku w czoło, zadał pytanie, które pewnie chodziło mu po głowie przez cały wieczór: „Julia Powell, wyjdziesz za mnie?”. Pocałowałem go, zanim odpowiedziałem: „Tak, Curt Moffat.
Zrobię to. I obiecuję, że tym razem naprawdę się to stanie”. Curt odwzajemnił pocałunek, po czym wziął mnie za rękę i włożył pierścionek na palec.
Chociaż nie widziałem tego wyraźnie w słabym świetle wpadającym z okna, doskonale wiedziałem, co to jest. Ku mojemu zaskoczeniu nie załamałem się ponownie, po prostu poczułem intensywną radość. – Kocham cię, Curt – wyszeptałam, przytulając go mocno.
- Ja też cię kocham, Jewel – odparł Curt. Pocałowaliśmy się jeszcze raz. Kiedy muzyka z baru wciąż tańczyła miękko w naszych uszach, mój narzeczony i ja zasnęliśmy..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu