Zwariowany, wymykający się spod kontroli świat.…
🕑 14 minuty minuty Prosty seks HistorieTo stara historia, którą napisałem, kiedy miałem w głowie zbyt wiele fantazji. To był mój drugi tydzień w Q Corp. Wszyscy byli przyjaźni i wydawało się, że robili wszystko, abym poczuł się jak w domu. Poznałem kilka dziewczyn z mojego zespołu i wyglądały jak prawdziwe.
Czekałem na zbadanie rzeźby terenu, zanim wykonałem ruch. "Witaj Clarke!" ktoś wetknął głowę przez drzwi mojego boksu. Odwróciłem. To była Uemura, drobna, gadatliwa dziewczyna, która pracowała ze mną w zespole zajmującym się profilowaniem.
"Cześć Uemura!" Uśmiechnęłam się, zadowolona, że mogłam odpocząć od tego, co wydawało się być celowo zaciemnionym kodem. Weszła i zajrzała mi przez ramię. – Bob tak napisał, prawda? zapytała.
Kiwnąłem głową, a ona westchnęła. „Próbowaliśmy skłonić naszych klientów do przejścia na nowy interfejs API. Jest czystszy i szybszy. Tymczasem w firmie nadal mamy ludzi takich jak Bob, którzy używają rzeczy, które zamortyzowaliśmy dwie wersje wstecz”. „Myślę, że już to sprawdziłem” – powiedziałem.
– Dan rozpęta piekło, kiedy mu powiesz – pokręciła głową. „Czasami żałuję, że nie mogę kopnąć tego dupka Boba w orzechy”. To była Uemura. Przeklinanie i przeklinanie z tym uroczym akcentem, zachowując ładną, prostą twarz.
Uśmiechnąłem się w duchu. - Jestem tu nowy. Nie chciałbym rzucać wyzwania komuś, kto jest tutaj odkąd wypuściłeś pierwszą wersję, jeśli to, co słyszę, jest prawdą – wzruszyłem z rezygnacją ramionami. – Porozmawiam z nim – zapewniła mnie.
– Dostałeś zaproszenie na przyjęcie? "Jakie przyjęcie?" Zapytałem, gdy pojawiło się okno powiadomienia e-mail dla mojego programu pocztowego. "Tu jest." To było od Jenny, naszego kierownika projektu, która zapraszała nas na imprezę. – Do czego to służy? – zapytałem Uemurę.
– Bije mnie – lekko uniosła ramiona. - Chyba będziesz musiał się do tego przyzwyczaić. Cały czas organizujemy imprezy.
Po jakimś czasie przestaliśmy mieć powody. Po prostu mamy imprezy i nie ma powodów, tak? Śmialiśmy się z jej żartu. - Więc powiedz mi, Uemura-chan, czy są zabawne? Zapytałam. "Normalne rzeczy. Piwo…" "Jestem abstynentem." – Trójka do końca – powtórzyła.
- Chyba nie słyszałem wcześniej tego słowa. Co to znaczy? „Nie mogę podać ci słownikowej definicji, ale oznacza to, że nie piję alkoholu”. – Dobrze, że o tym wspomniałeś. Możemy załatwić ci coś innego. – Nie rozumiem – zdziwiłem się.
– Powiedziałeś „my”. Czy to jest coś, co wspólnie organizujecie z Jenny? „Imprezy to sprawa firmy – wszyscy się włączają” – wyjaśniła. "Nie martw się, zrozumiesz to." – Myślę, że tak – odpowiedziałem. Spojrzała na zegarek, co oznacza, że mała rozmowa się skończyła. – Muszę wracać do pracy – powiedziała niepotrzebnie.
- Po prostu pomiń paczki, nad którymi pracował Bob, dopóki nie dojdziemy do porozumienia. Nie ma sensu sprawdzać ich tylko po to, by Dan wyciągnął je z repozytorium. Patrzyłem, jak odchodzi, moje oczy wpatrywały się w subtelny ruch jej małego, prawie niezauważalnego tyłka pod dżinsami. Przełknąłem ślinę, upomniałem się za błądzące oczy, po czym wróciłem do pracy. Tego wieczoru nie miałem nic do roboty.
Nie do końca jestem imprezowiczem, pamiętam tylko imprezy z czasów studenckich - głośna muzyka, za dużo alkoholu, zapach trawki i czegokolwiek innego, co ludzie palili. Przez chwilę zastanawiałem się, czy nie iść, ale po kilkuminutowym surfowaniu po kanałach bez niczego ciekawego w telewizji, w końcu dopadła mnie nuda. Rozejrzałam się za czystą parą dżinsów i t-shirtem, robiąc jeszcze jedną mentalną notatkę, żeby zrobić pranie. Kiedy wszedłem, impreza była już w pełnym rozkwicie. Parkiet taneczny tętnił życiem, a dyrektorzy firmy kłócili się z niskopoziomowymi programistami.
Muzyka rycząca z głośników była kakofonią dźwięków, których nie nazwałbym muzyką, nawet gdybym był na haju. Wydawało się, że wszyscy świetnie się bawią. Poszedłem do baru na drinka i trochę czasu.
Bob obsługiwał bar. Miał na uszach słuchawki i robił najlepszy jig zza baru. Poprosiłem o colę, a on nalał mi brandy. Nie narzekałem.
Znalazłem miejsce i udawałem, że popijam ze szklanki. "Świetnie się bawimy?" ktoś siedział obok mnie zdyszany. Najwyraźniej właśnie zeszła z parkietu. - Tak – w moim głosie brakowało przekonania.
Jenny się roześmiała. „To czysta bzdura, ale działa z powodu tego, co nadejdzie później” – mrugnęła. "Naprawdę?" – zapytałem sucho. – Tak – znów mrugnęła, biorąc mnie za rękę. "Zatańczmy." Nie miałem czasu na protesty.
Zaciągnęła mnie na parkiet i próbowałem się z nią poruszać najlepiej, jak mogłem. Nasze ruchy wydawały się nie mieć żadnej logiki poza tym, że w jednej chwili ocierała się piersiami o moją klatkę piersiową, w następnej była plecami do mnie i ocierała się tyłkiem o krocze moich dżinsów. "To jest niemelodyjne!" Krzyknąłem ponad hałasem. "Tak miało być!" odkrzyknęła.
Dobry Boże, w co ja się wpakowałem? Zastanawiałem się. Przeprosiłem i poszedłem do łazienki. Kiedy otworzyłem drzwi, stałem z otwartymi ustami. Rozpoznałem jedną z dziewczyn z mojej drużyny, która opierała się o ścianę.
Jej spódnica i majtki były w kałuży wokół jej wysokich obcasów i klęczał przed nią, prawie z czcią był stażystą. Jego głowa była schowana między jej nogami iz miejsca, w którym stałem, słyszałem jej jęki, gdy ją lizał. Zdałem sobie sprawę z mojej erekcji, kiedy zacisnąłem się w kroku moich dżinsów. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że mam w sobie podglądacza, ale wątpię, by mnie zauważyli, nawet gdybym do nich podszedł. Z uwielbieniem pogłaskała go po włosach, z wyrazem czystego pożądania na twarzy, gdy jego język bawił się jej cipką.
Widziałam, jak na chwilę się odrywa, a potem wstaje i penetruje ją jednym pchnięciem, zanim pospiesznie wyszedłem, by się ochłodzić, a chęć załatwienia sobie ulgi zniknęła. Kiedy wróciłem na imprezę, grała bardziej znacząca muzyka. Bob zdjął słuchawki i udało mi się dostać colę. Wycofałam się do kąta, by popijać drinka, a obrazy stażysty schodziły lub podnosiły się na widok mojego kolegi, świeżo w mojej głowie i przypominały mi, że nie uprawiałam seksu od miesięcy.
"Czy mogę prosić o ten taniec?" Słyszałem pytanie Uemury. "Gdzie byłeś?" Zwróciłem się do niej. "Chcesz tańczyć czy nie?" zapytała ponownie.
Pociągnęła mnie na nogi, zanim zdążyłem się sprzeciwić i dołączyliśmy do pozostałych na parkiecie. Wkrótce poruszałem się w sposób, o jakim nigdy nie wiedziałem, że mogę. Mój partner był żywy i zacząłem się zastanawiać, dlaczego sądziłem, że kilka minut wcześniej nie będzie fajnie.
Powolny numer został nagrany i Uemura wpadła w moje ramiona. Wyjąłem chusteczkę z kieszeni i pomogłem jej wytrzeć pot z twarzy. Uśmiechnęła się z wdzięcznością. Nie pamiętam, kiedy nawiązaliśmy kontakt, ale chwilę później ukryła twarz w mojej piersi. Delikatnie potarłem jej plecy, powoli przesuwając ręce w dół, aż dotarłem do początku jej pośladków.
Wziąłem głęboki oddech, kiedy zsunąłem ręce jeszcze niżej, aż objąłem jej pośladki. Delikatnie je ugniatałam, przyciągając ją jeszcze bliżej. – To miłe – westchnęła.
"Pomasuj moje plecy." Oboje wiedzieliśmy, że nie pocieram jej pleców. Pocałowałem czubek jej głowy, a potem schowałem nos w jej włosach. Cudownie pachniała - spocona od tańca, ale cudownie. Czerpiąc zachętę z jej westchnień, lekko podciągnęłam jej krótką spódniczkę i masowałam jej ciepłe, odziane w majtki pośladki. Uniosła głowę do góry i nasze oczy się spotkały.
Była bing. Zdałem sobie sprawę, że prowadzi nas w ciemniejszy kąt. Odwróciłem się tak, że odwróciłem się plecami do wszystkich i wsunąłem ręce w jej majtki, mój kciuk znalazł jej łechtaczkę.
Uniosła głowę i pocałowaliśmy się - najpierw powoli i niepewnie, potem szaleńczo, nie mając dość języka. Moja erekcja była teraz bardziej wyraźna i ocierała się o jej brzuch. Potarła dłonią o moje krocze, po czym zręcznie rozpięła moje dżinsy iz pewnym trudem wyjęła mojego fiuta.
Byłem za daleko, żeby się przejmować, czy wszyscy patrzą. Zdjąłem jej majtki i mój palec wycelował w jej odbyt. Śledziłem zmarszczki, nieco wygładzone przez pot w jej szczelinie, a ona lekko się szarpnęła. – Odpręż się – szepnąłem.
Skinęła głową, gdy rozłożyłem jej policzki jeszcze bardziej, aby uzyskać nieograniczony dostęp. Jej palce były owinięte wokół mojego fiuta i masturbowała mnie tak delikatnie, jak pozwalał na to brak wilgoci. Ciśnienie zaczęło narastać u podstawy mojego szybu.
Chciałem, żeby przestała… ale nie chciałem, żeby przestała. Kiedy mój kutas szarpnął, obróciła mnie twarzą do innych. Byłem przerażony, ale niewiele mogłem zrobić.
Poczułem dreszczyk emocji od tabu stawienia czoła grupie i wystrzeliwania spermy przez pokój z mojego pulsującego kutasa. Kiedy to się skończyło i zacząłem mięknąć, stanąłem twarzą do nich nieśmiało. Nie miałem pojęcia, jak uda mi się zgrabnie wyjść. Powoli rozejrzałem się po pokoju, moje oczy połączyły się z oczami każdej osoby, próbując ocenić ich reakcję na to, co się stało. Wszyscy zamilkli, a ja poczułam na karku krople zimnego potu spływające w dół zagłębienia pleców.
Jakiekolwiek oczekiwałem, co będzie dalej, nie obejmowało Boba unoszącego kciuki zza baru, a potem erupcji, gdy wszyscy wiwatowali. To było surrealistyczne. Rozejrzałem się ponownie i powoli, uświadomiłem sobie. Byłem na orgii. Jenny siedziała okrakiem na kolanach Dana, ale widziałem między jej nogami jego kutasa lśniącego od jej soków.
Mubarak, pakistański DBA, trzymał rękę pod bluzką jednego z dyrektorów marketingu. Wszędzie, gdzie nie spojrzałem, widziałem ludzi, którzy go zakładali. Zwróciłem się do Uemury. Zdjęła majtki i spódnicę i miała na twarzy szeroki uśmiech.
"Dlaczego, wiedźmo!" – powiedziałem z udawanym gniewem. Roześmiała się, po czym odwróciła się i pobiegła. Podążałem.
Wybiegliśmy z sali na przyjęcia, kierując się do biur. Skręciła za róg, a kiedy go okrążyłem, skoczyła mi w ramiona, wybijając ze mnie wiatr. Owinęła mnie nogami i znów się pocałowaliśmy, tym razem nie spiesząc się. Owinęła nogi wokół mojej talii, a ja wsadziłem jej ręce pod jej pośladki. Podszedłem do ściany i przytuliłem ją do niej.
– Dlaczego mi nie powiedziałeś, że to orgia? Zapytałam. – Nie przyszedłbyś, gdybym ci powiedział, prawda? zapytała z powrotem. Pomyślałem przez chwilę, po czym potrząsnąłem głową: „Nie”. Zębami rozerwałem guziki jej bluzki.
Nie miała stanika. Bawiłem się jej piersiami, trzymając lekko jej sutki między zębami i przesuwając językiem po czubkach. Przytuliła moją głowę do siebie, a niskie jęki wydobywające się z jej gardła mówiły mi, że dobrze sobie radzę. Zszedłem niżej, oblizując jej brzuch, ciesząc się słonym smakiem jej skóry. Zatrzymałem się na chwilę przy jej pępku, a ona zachichotała jak uczennica, kiedy go ssałem.
Przesunąłem się jeszcze niżej, ale na korytarzu nie było dla mnie wystarczająco jasno. Podniosłem ją z podłogi i skierowałem do sali konferencyjnej. Nie przerywając kroku, zapaliłem światło i położyłem ją na stole. "Czy to konieczne?" zapytała. – Tak – odpowiedziałem.
"Chcę zobaczyć was wszystkich. Chcę zobaczyć twoją cipkę." A twój dupek, nie dodałem. Prawdopodobnie wystraszyłbym ją, gdybym to powiedział.
Rozchyliłem miękkie fałdy ciała i zacząłem lizać, Jej nogi rozchyliły się szerzej, gdy jęczała z rozkoszy. Kiedy mój język znalazł jej ukrytą łechtaczkę, złapała mnie za głowę i gwałtownie doszła. Zmoczyłem palec w jej spermie i musnąłem nim jej odbyt. Jej orgazm nie ustąpił i minęło trochę czasu po tym, jak skończyła cumming, zanim zauważyła.
Była dziwnie cicha, nie poruszała się, z wyjątkiem okazjonalnego napinania pierścienia mięśni. Mogłem powiedzieć, że było to dla niej nowe doświadczenie i była zbyt nieśmiała, by mówić o czymś, co stanowi tabu. "Dobrze?" – podpowiedziałem, przerywając ciszę, głaszcząc ją palcem. "Co myślisz?" – Dziwaczne – szepnęła. „Nie mogę uwierzyć, że mi się to podoba”.
Zachichotałem. – To normalne – powiedziałem. "To jest ładne." Mój kutas wrócił do życia.
Pomogła mi wyjść z dżinsów. Chwyciła mojego penisa w rękę, otarła go o swoją szczelinę, po czym wsunęła głowę. Była tak mokra, że wsunąłem się bez większego wysiłku. Położyłem ręce pod jej biodrami, a ona owinęła nogi wokół mojej talii.
Ściany jej aksamitnej cipki, gładkie i śliskie od jej soków, były jak niebo. Odpychałem się entuzjastycznie, nigdy nie chcąc, żeby ta chwila się skończyła. Oboje przyszliśmy w tym samym czasie, a moja sperma wciąż parzyła jej cukrowe ściany, kiedy przewróciła nas na stół konferencyjny i zaczęła mnie ujeżdżać. Co zaskakujące, moja erekcja nie ustąpiła. Bawiłem się z jej dupkiem, kiedy poruszałem biodrami, by spotkać ją podskakującą na moim kutasie.
Czułem, jak narasta kolejny orgazm. Było znajome uczucie mrowienia u podstawy mojego penisa……a potem poczułem wilgoć moich przemoczonych bokserek. Zrzuciłem pościel i włączyłem lampkę nocną.
Zegar wskazywał 9: Cholera, spóźniłem się! Ogoliłem się i umyłem w rekordowym czasie, złapałem pierwszą koszulę i parę spodni, które zobaczyłem i dołączyłem do ruchu w godzinach szczytu. Kiedy wszedłem do budynku Q Corp, pospieszyłem do mojego boksu, żeby sprawdzić, czy uda mi się wykonać przydzielone mi zadanie, zanim znalazłem Uemurę za moją stacją roboczą, spokojnie stukającą w klawiaturę. – Witaj Clarke – powiedziała, nie odwracając się. – Cześć – powiedziałem. "Dzięki za pomoc." Odwróciła się i błysnęła mi uśmiechem.
"Wszyscy sobie tutaj pomagamy - to naprawdę nic." – Przepraszam, że zaspałem – wyjaśniłem. „Miałem jakiś głupi sen, który…” urwałem, zdając sobie sprawę, że prawie go zdradziłem. Odwróciła się do mnie twarzą.
"Jaki sen?" – To nic – powiedziałem pospiesznie. „Coś o szalonej imprezie”. Jej oczy zabłysły figlarnie. - Lepiej się pospiesz i zobacz Jenny. Chciałbym usłyszeć o twoim śnie.
Rzuciłam torbę z laptopem na biurko i pospieszyłam do biura Jenny. Kiedy pchnąłem drzwi, moje usta były otwarte. Była pochylona nad biurkiem, a Dan wbijał i wysuwał z niej swojego penisa od tyłu. – Witaj Clarke – zawołała radośnie.
"Chciałbyś się do nas przyłączyć?" - Ummm, nie – powiedziałem szybko i zamknąłem drzwi. Kiedy wróciłem do swojego boksu, czekała na mnie Uemura. – Nie jestem pewien, czy rozumiem – powiedziałem zakłopotany. „Nie pamiętam, jak wracałem do domu”. – To dlatego, że cię wypieprzyłam – powiedziała z łatwością.
„Bob i Ivan zabrali cię do domu”. Przytaknęłam oszołomiona. – Wyglądasz na spiętą – zauważyła. – Chcesz, żebym zrobiła ci loda? "Co?!" – Odpręż się – powiedziała.
„To tak, jakby zapytać cię, czy chcesz się napić”. Przeszła obok mnie. Kiedy dotarła do drzwi, zatrzymała się i powiedziała: „Nie zapomnij, że ci zaproponowałem”. To zajmie trochę czasu, aby się przyzwyczaić….
Nie byłam jedyną, która odczuwała napięcie w klasie hiszpańskiego.…
🕑 15 minuty Prosty seks Historie 👁 1,207To był mój pierwszy rok studiów i byłem na niższym poziomie niż powinienem być na hiszpańskim. Niewiele wiedziałem, jak bardzo potrzebowałem tam być. Wszedłem do budynku prawie trzęsąc…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDziwka dzień 1 dochodzi do końca, a dzień 2 zaraz się rozpocznie.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 2,309Jego twardy, żylasty kutas wysunął się z moich ust, gdy wstałem. Usiadłem na krawędzi zlewu, odchyliłem się i rozłożyłem nogi, aby odsłonić świeżo ogoloną mokrą cipkę. Drażnił…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMłody Cal uwodzi swoją korepetytorkę Libby…
🕑 20 minuty Prosty seks Historie 👁 1,586To była sobota. Uczyłem dzisiaj Cal. Założyłam małą pastelową sukienkę i stringi i odrobinę makijażu. Przyjechałem do jego domu o 130. Zapukałem. Otworzył drzwi i uśmiechnął się…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu