Praca Valerii

★★★★★ (< 5)

Jedna historia o pierwszym masażu seksualnym młodego mężczyzny w Minnesocie…

🕑 25 minuty minuty Prosty seks Historie

Alejandro dwukrotnie zapukał do aluminiowych drzwi. Otworzyły się lekko i kobiecy głos kazał wejść. Pchnął drzwi i wszedł do środka. „Nie jesteś policjantem, prawda?”.

„Nie proszę pani. Jestem po prostu sobą. Chodzę do szkoły i w weekendy pracuję w magazynie”. Valeria wyczuła pokorę, niepewność i młodość w jego głosie. Pasowało to do jego wyglądu.

„Jak się o mnie dowiedziałeś?”. „Roberto z magazynu. Dzwonił do ciebie.

Ogłoszenie w gazecie?”. - Ty jesteś Alejandro? "Si.". „Jestem Valeria. Masz ochotę na cervezę?”.

"Si.". Rozległ się dźwięk otwieranej plastikowej lodówki i brzęk szkła o przetrząśnięty lód i plastik. Rozległ się huk, gdy pokrywa się zamknęła i słychać było stukot zakrętki od butelki o pusty pojemnik na śmieci. "Masturbación? Usiądź, proszę.

Zaraz wracam.". Niezręczny. Początki zawsze są niezręczne, pomyślała, zwłaszcza dla młodych i skromnych. Valeria kliknęła pilotem i zaczął odtwarzać się film.

W pokoju było tak cicho, że wyściółka jej klapek równie dobrze mogłaby grzmieć, gdy odchodziła. FULLAP. FULLAP. FULLAP. FULLAP.

Rozległ się stuk, gdy Alejandro postawił butelkę piwa na stoliku do kawy obok dziwnie wyglądającego urządzenia z dwiema tarczami zegara. Był zdenerwowany. To był dla niego pierwszy raz.

Ponownie podniósł swoje piwo i wypił pół butelki, po czym odstawił je po raz drugi. Nie mógł siedzieć; musiał stać. Ręce mu się trzęsły. Jego czoło się pociło.

Mobilny dom znajdował się na końcu pasa ruchu w parku przyczep kempingowych w rejonie Como w St. Paul. Salon był urządzony w różach, błękitach i bieli. Na sofie i krzesłach leżały narzuty. Dwa stoliki boczne i stolik kawowy uzupełniały się nawzajem.

Na jednej ze ścian zamontowano duży ekran telewizyjny. Na drugim był krucyfiks. Kuchnia była obok.

Żadnego tostera, otwieracza do puszek, pojemników z mąką czy cukrem i zdecydowanie żadnych sztućców. Wtedy zdał sobie sprawę, że to miejsce, w którym Valeria pracowała, a nie miejsce, w którym mieszkała. Roberto był tym, który widział ogłoszenie w gazecie. Masaż by Valeria, Zadzwoń i umów się na wizytę.

Roberto droczył się z nim i powiedział, że powinien zadzwonić, ale Alejandro był nieśmiały. Roberto powiedział, że każdy mężczyzna powinien mieć masaż seksualny na swojej liście rzeczy do zrobienia. Alejandro w końcu się poddał. Jeśli Roberto umówi się na spotkanie, Alejandro przyjdzie.

Alejandro patrzył, jak ekran telewizora się rozjaśnia. To była Waleria. Naga, śmiejąca się w łóżku, zapraszająco wskazująca palcem na kamerę, rozkładająca nogi.

Od razu był twardy. Nie mógł nic na to poradzić. Wydawało się, że jego kutas był twardy za każdym razem, gdy myślał o kobiecie. W wieku osiemnastu lat Alejandro niecierpliwie oczekiwał, że Valeria otrzyma pracę ręczną w ramach Mianowania, doprowadzając go do szału. Wczoraj trzy razy pociągnął swojego kutasa tuż nad jej imieniem.

Valeria na monitorze. Duże rozmiary. Uroczy. Nagi. Uśmiech, śmiech.

Figlarny. Migoczące oczy. Długie ciemne włosy. Była pełna wdzięku.

Zrobiła to przed kamerą. A może robiła to dla mężczyzny, który ją trzymał, Alejandro nie mógł powiedzieć. Męskość Alejandro przywarła do materiału jego dżinsów. Przesunął nogi, żeby jego penis urósł, ale to nie pomogło. Kusiło go, żeby go wyciągnąć, zanim wróci, ale to było za wiele dla takiego dobrego katolika jak on.

Chociaż miał zapłacić za seks, nie był prymitywny. Pociągnął kolejny duży łyk piwa. chciał zwrócić na siebie uwagę. Zignorował to tak samo, jak ignorował to przez cały dzień. Zastanawiał się, gdzie nakręcono to wideo.

Nie w przyczepie kempingowej. Wyglądało bardziej na mieszkanie. FULLAP.

FULLAP. FULLAP. FULLAP. Sygnał dźwiękowy Powrót Valerii z tyłu przyczepy kempingowej. „Alejandro, podoba ci się to?”.

Valeria miała na sobie satynową kwiecistą szatę druhny na swoim pulchnym i figlarnym ciele. To było zalotne. Zrzuciła japonki i potrząsnęła długimi czarne włosy, które opadały kaskadą na jej ramiona. „Bueno. Jesteś piękna.

"Dziękuję. Czy to twój pierwszy raz? Mam na myśli, czy to twój pierwszy raz, no wiesz, z kimś takim jak ja? Alejandro skinął nieśmiało głową. „W takim razie sprawimy, że będzie wyjątkowy, Alejandro. Ale musimy dojść do naszego układu.

Masz na karcie kredyt w wysokości sześćdziesięciu dolarów. Por masturbación, to cztery dolary za minutę, kiedy cię dotykam. Jeśli się dotkniesz, to dwa dolary za minutę.

W przypadku seksu oralnego jest to dziesięć dolarów za minutę. Minimalna opłata wynosi trzydzieści dolarów. Comprendo? Alejandro skinął głową.

Valeria podniosła zegar z dwiema tarczami. Nastawiła obie na czwartą. „Ten zegar odmierza nasz czas. Kiedy nacisnę ten przycisk, twój zegar zacznie działać, a stawka wynosi cztery dolary za minutę; kiedy nacisnę drugi przycisk, twój zegar się zatrzyma, a mój zacznie.

To dwa dolary za minutę. Kiedy skończymy, zapłacisz według czasu i stawek za każdy zegar. Comprendo? Bueno.

„A teraz chodź tutaj, Alejandro. Uściskaj mnie”. Valeria nacisnęła przycisk na zegarze Alejandro.

Kliknij! Zegar zaczął odmierzać sekundy. Zakrzywiła palec. - Chodź, Alejandro. Jestem kobietą, ty jesteś mężczyzną. Chodź tutaj.

Uściskaj mnie. Chodź, chodź. Dała mu znak, żeby się zbliżył. Trzy kroki, które zrobił, by do niej dotrzeć, były najdłuższymi krokami, jakie kiedykolwiek zrobił w swoim życiu.

Hiszpańska krew Alejandro buzowała z każdym uderzeniem jego serca i każdym tykaniem zegara. Valeria otoczyła go otwartymi ramionami i przyciągnęła do siebie. Odwróciła lekko głowę, przyciągając jego głowę do swojej szyi, żeby mógł poczuć zapach jej perfum. To były perfumy dla eleganckiej kobiety; nie jest to tani zapach z dyskontu. Jean Desprez Bal Wersal.

Wypowiedzenie tego imienia na głos było romantyczne. To było jak dawanie długiego i czułego pocałunku swojemu kochankowi. Valeria znała swoje perfumy i wiedziała, jak ten szczególnie oddziałuje na młodych mężczyzn.

Liz Taylor nosiła te perfumy na planie Kleopatry i sprawdziły się one u Richarda Burtona. Poczuła miękkość w jego objęciach. Alejandro prawie nie nawiązywał z nią kontaktu. To było bardziej dotykanie niż uścisk. Nieco źle ocenił odległość; kiedy jego erekcja dotknęła jej uda, cofnął się.

Chłopiec powyżej pasa i mężczyzna poniżej, pomyślała Valeria. Najlepszy typ młodego człowieka. "Alejandro, przytul mnie, proszę. Pozwól mi poczuć swoje ciało.

Masz męskie ciało. Przytul je mocno do kobiety takiej jak ja. Przytul mnie jednak czule. Jestem dorosłą kobietą. Mam pragnienia tak samo jak ty.

". Głowa Alejandro nie spoczywała już na jego ramionach. Był teraz w jego dżinsach i przyciśnięty do nóg najbardziej odurzającej kobiety, jakiej kiedykolwiek doświadczył.

Zaangażowane były wszystkie jego zmysły. Nie mógł się powstrzymać. Dotyk, wzrok, dźwięk, zapach i wreszcie smak. Jej ciało, jej piękno, jej głos, jej perfumy, a potem smak jej szyi, kiedy lizał jej skórę.

To był czysty smak. Lekko słodki, przypominający owoce. Odetchnął głęboko i napełnił płuca jej zapachem.

Alejandro eksplodował w środku. Nigdy się tak nie czuł. Wszędzie gorąco. W ogniu. Valeria nie była taka jak dziewczyny, które całował.

Była kobietą; w pełni i całkowicie kobietą. Była większa i starsza od niego. Miała obfite krągłości. Alejandro wtopił się w nią. Alejandro miał teraz w ramionach prawdziwą kobietę.

Nigdy nie wróci do dziewczyn w swoim wieku. Znał ten fakt jak własne imię. - Czujesz to, Alejandro? Valeria gruchnęła mu żartobliwie do ucha.

„Twoja hiszpańska krew wzbiera, gotuje się w środku; twoi przodkowie budzą się w twojej krwi, słyszysz ich? Czy wzywają cię, abyś cieszył się mną jako kobietą? Czy każą ci, Alejandro, żebyś mnie całował i dotykał moich piersi? powiedzieć, żebym cię dotykał? Chcę robić z tobą różne rzeczy, Alejandro. Ja też mam pragnienia. Valeria dotknęła włosów na jego karku, delikatnie drapiąc go paznokciami.

Ciepło, figlarnie powiedziała: „Chcę cię dotknąć i przytulić tak, jak kobieta powinna trzymać mężczyznę. Poczuć cię we mnie. To nasze dziedzictwo, by być namiętnym, Alejandro.

Ty, syn konkwistadorów, który przychodzisz dom do swojej kobiety; ja, kobieta, która przypomina mu, że pod zbroją jest mężczyzną”. Valeria wsunęła dłoń w dół dżinsów Alejandro i przycisnęła się do jego męskości. Udręka uwięzionej erekcji i przyjemność jej ręki na jego dziedzictwie pochłonęła Alejandro w ogniu pożądania.

Wtulił głowę głębiej w jej ramię. Ponownie ją wciągnął. Magnifico, pomyślał. Wplotła palce w jego włosy. Przyciągnęła jego twarz do swojej i delikatnie musnęła ustami jego.

Nie pocałowała go. Oddychała w nim. Przez jego usta i do ust. Delikatnie.

Czuł jej wiatr na swoich mokrych ustach. Czuł smak jej oddechu. Słodki. Światło. Czysty.

Upojny. Valeria mruknęła w usta Alejandro. "Alejandro, masz w sobie hiszpańską magię.

Czuję to. Magię konkwistadorów. Nie trzymaj jej w sobie, Alejandro.

Pozwól, że ją dla ciebie uwolnię." Valeria zsunęła się z przodu na kolana. Dotknęła dłonią jego erekcji w spodniach i wyszeptała scenicznie: „Mój konkwistador”. Alejandro unosił się teraz do sufitu. Błogosławiony.

Szczęśliwy. Naładowany erotycznie. jej kolana przed nim. Kobieta, której nie znał dziesięć minut temu, a która teraz go pożądała.

Jednym szarpnięciem Valeria uwolniła koniec jego paska z szlufki i ściągnęła go z niego ze szumem. Rozpinanie i rozpinanie zamka jego dżinsów było równie szybkie. Przód jego czarnych dżinsów był szeroko rozpięty i Valeria mogła zobaczyć linię ciemnych hiszpańskich włosów rozciągającą się od jego pępka w dół do dżinsów. Przesunęła palcami po zarysie jego penisa, pieszcząc je. Dotknęła jego głowy opuszkiem palca.

Jego członek nabrzmiał. Nacisnął. Naprężył się w swoim materialnym więzieniu.

Jego serce wściekle pompowało hiszpańską krew do jego penisa, by nabrzmieć, rozerwać tkaninę, która go trzymała. Płócienne więzienie wydawało się takie małe. Valeria wyciągnęła jego tylną kieszeń dżinsy pod policzkami. Tylko najmniejsza ilość tkaniny działała jak bariera; powstrzymywanie, opór i zapobieganie wolności czubka jego penisa.

Valeria znów pociągnęła. Nagle było za darmo! Nie będąc już w niewoli, konkwistador Alejandro spuchł, przeciągnął się i wyszedł na zewnątrz. Wydawało się, że wziął głęboki oddech wolności, a następnie powiększył się do pełnego zakresu. Czuł wolność. Z odrobiną dramaturgii Valeria zachęciła go.

„Weź swoje piwo, Alejandro. Stój z dumą jak konkwistador. Ramiona do tyłu, podbródek do góry. Twój kutas jest wyprostowany przed tobą, a kobieta jest gotowa, by go zaspokoić. Kobieta, która pragnie cię takim mężczyzną, jakim jesteś”.

Na twarzy Alejandro pojawił się zaniepokojony wyraz. Spojrzał w dół i zobaczył swojego penisa.

Potem spojrzał na monitor i zobaczył rozmiar mężczyzny, którego posuwała Valeria. Jego twarz poczerwieniała. Niezręcznie sięgnął po piwo. „Alejandro, co się stało?”.

Alejandro przełknął ślinę, ale nie mógł spojrzeć jej w oczy. "Alejandro, niektórzy mężczyźni chcą to zrobić sami, a inni chcą, żebym to zrobił za nich. Jesteś przystojny. Chciałbym to zrobić dla ciebie, ale ty też możesz to zrobić sam. Chciałbyś, Aleksandro?”.

Alejandro wziął drugi łyk. Cicho, grzecznie powiedział: „Por favor, Valeria. Nie jestem tak duży jak inni mężczyźni.

Wiem, że masz mężczyzn, którzy są więksi ode mnie”. Bez wahania Valeria wciągnęła pięć cali męskości Alejandro do swoich ust, aż jej nos dotknął jego kręconych włosów. Był nabrzmiały od hiszpańskiej krwi.

Trzymając go głęboko w ustach, otrząsnęła się z szlafroka i przesunęła dłońmi po jego udach do policzków jego tyłka. Wciągnęła go głębiej do ust. Chwyciła jego policzki i wcisnęła główkę jego penisa w tył swojego gardła.

Alejandro jęknął. Nigdy wcześniej nie miał swojego penisa całkowicie w ustach kobiety. Zamarł z przyjemnością. Nie zamierzał się ruszać.

To wszystko było zbyt realne i nie chciał, żeby przestała. Kleszcz. Kleszcz. Kleszcz.

Kleszcz. Kleszcz. Kleszcz. Odliczyła sześć tyknięć zegara, po czym oderwała od niego usta, ślina kapała na jego spodnie i buty.

Wstała i przycisnęła swoją nagą cipkę do jego penisa i położyła dłonie na uszach i szyi Alejandro. Kontrolowała jego twarz, jeśli nie perspektywę. „Alejandro, spójrz na mnie. Jesteś młody, więc powiem ci prawdę, której jeszcze nie odkryłeś. Kobiety podnieca ich związek z mężczyzną.

To nie jest wielkość męskiego penisa, ale wielkość mężczyzna za penisem, który nas pociąga. Gdybyś miał dużego kutasa, ale w środku był małym mężczyzną, nigdy nie uszczęśliwiłbyś kobiety. Wielkie serce u mężczyzny znaczy dla kobiety więcej niż duży penis." Spójrz na mnie. Czy to ciało supermodelki? Nie, ale pragniesz mnie, tak? Nie jestem Sofią Vergarą ani Evą Longorią, ale pożądają mnie inni mężczyźni.

Rozmiar nie ma znaczenia, jeśli chodzi o pożądanie i miłość. Nie mój rozmiar i nie twój. To nie rozmiar kobiety w orgazmie jest ważny; to wielkość orgazmu u kobiety. To nie jest rozmiar twojego fiuta, Alejandro; to rozmiar orgazmu, jaki kobieta będzie miała z tobą.

„Kobiety takie jak ja i wiele większych ode mnie mają obrączki, dzieci i męża. A może chłopaka lub dwóch, kto wie? Mają wielkie orgazmy z mężczyznami takimi jak ty. Potem widzisz chude kobiety. Żadnych ślubów pierścionka, nie ma męża, nie ma też chłopaka, może jedno dziecko w wózku.

Ma zmartwiony wyraz twarzy, pchając wózek po sklepie. Dobrze wygląda w spodniach do jogi, ale jest sama. Nie ma Miała orgazm z mężczyzną od lat, a kiedy to robi, jest to mały. „Mężczyźni z dużymi penisami i małymi sercami są jak chude kobiety. Przez większość czasu są sami.

Valeria wzięła Alejandro za rękę i położyła ją na swojej piersi. Sięgając poniżej, trzymała jego penisa obiema rękami. Valeria mrugnęła figlarnie. „Widzisz, Alejandro, twój konkwistador nie jest zainteresowany moim rozmiar.

Uniesienie twojego penisa to najlepszy komplement dla kobiety takiej jak ja. Valeria szarpnęła, by podkreślić swój punkt widzenia. - Masz dobrego penisa. To jest twarde. Wstaje dumnie.

To jest kutas dobrego człowieka, Alejandro. Pewnego dnia sprawisz, że żona będzie bardzo szczęśliwa i będzie uprawiać z tobą dużo seksu. Pokaż mi faceta za kutasem, Alejandro. Pokaż mi mężczyznę, którego masz we krwi hiszpańskiej.

Alejandro szalał z pasji. Jego oczy zdradzały pożądanie. Nie myślał już o swoim rozmiarze.

Myślał tylko o swoim następnym orgazmie i chciał go. Valeria odczytała jego twarz. Jego hormony zapewniły kontrolę nad jego umysłem. Dobry.

Miała go tam, gdzie chciała. Gdzie musiał być. - Zdejmijmy z ciebie te ubrania, Alejandro. One przeszkadzają.

Zegar tykał głośno cztery razy, zanim znalazł się nagi przed Valerią; jego erekcja była prostsza i sztywniejsza. Valeria zdecydowała się usiąść na środku kanapy w kwiecisty wzór. Sprawiła, że ​​Alejandro położył się na jej kolanach z głową i stopami na ramionach obu końców.

Z tyłkiem na jej kolanach, czuł, jak dotykają go jej loki. Jego erekcja skierowana była prosto w górę, w stronę sufitu i jej ust. Sutki Valerii dotykały jego skóry. Jego połowa dwutarczowego zegara pokazywała, że ​​upłynęło jedenaście minut, podczas gdy jej jeszcze się nie zaczęło. Na jego zegarze pozostały cztery minuty, szesnaście dolarów czasu.

Valeria odmierzała czas według dolara. Na monitorze łóżkowy partner Valerii był w niej głęboko w jajach. Jej twarz jaśniała z ekstazy, gdy pompował się i wychodził. Brała cielesne bicie od jego kutasa i wydawała się na skraju orgazmu. Alejandro uważnie wsłuchiwał się w jej dźwięki.

Pewnego dnia chciałby usłyszeć takie dźwięki od swojej dziewczyny. Ważne było znalezienie dziewczyny, która miała duże orgazmy. Rozumiał to teraz. Prawe ramię Valerii leżało na nogach Alejandro, a jej dłoń krążyła z powrotem w kierunku główki jego penisa.

Położyła dwa palce na górnej części penisa Alejandro. Jej kciuk na dole. Jej palce przeciągnęły jego napletek tuż nad brzegiem jego grzyba, a potem znowu się zsunęły.

Elegancki. Z klasą. Wytworny. Celowo wybrała wygodne tempo zamiast szaleńczego. Valeria szanowała kutasa między palcami.

Zawsze to robiła. Pociągnięcie kciukiem i dwoma palcami było pod pewnymi względami zabawne, a pod innymi celowe. Uderzenie pięścią było przeznaczone na później; kiedy chciała, żeby skończył. Nie teraz. Na jego zegarze wciąż była godzina.

Lewa ręka Valerii przesunęła się po klatce Alejandro. Położyła palec na jego sutku. Delikatnie, powoli pozwoliła mu okrążyć jego otoczkę. Cztery lata temu nauczyła się jedną ręką pieścić męski sutek, a drugą głaskać jego penisa.

Wymagało to trochę praktyki, jak pocieranie brzucha i głaskanie po głowie, ale pozwoliło jej kontrolować ilość dostarczanej przyjemności. Po raz pierwszy zobaczyła tę technikę w filmie z siwowłosą kobietą siedzącą na środku sofy. Opadła na nią wydłużona sylwetka jej starszego męża. Oglądali telewizję.

Wydawało się, że jest to dla nich ugruntowana, może nawet tradycyjna pozycja. Był nagi; miała na sobie biały fartuch na ubraniu. Jej technika kciuka i dwóch palców głaskała jego siwego penisa, podczas gdy ona bawiła się jego sutkiem.

Od czasu do czasu poruszał biodrami albo ona zatrzymywała się, a potem kontynuowali. Scena była intymna, elegancka, pełna szacunku i przerażająco erotyczna. Starzec przyszedł bez fanfar. Jego żona znała moment bez powrotu przed nim. Skierowała jego penisa w stronę jego klatki piersiowej i trzymała go, podczas gdy tryskał i chrząkał.

Kiedy się zatrzymał, wyjęła z pudełka kilka chusteczek i umyła go. Wideo zakończyło się, gdy jej mąż podszedł do kamery, aby ją wyłączyć. Jej masturbacja wydawała się rutynowym wydarzeniem. Robili to przez dziesięciolecia.

Valeria stosowała to podejście wobec przeciętnych i mniejszych mężczyzn. Kontrolowała tempo i seksualność masturbacji. To było idealne, gdy płaciło się za minutę.

Było wystarczająco dużo stymulacji, aby utrzymać mężczyznę w pozycji pionowej, ale niewystarczającej, aby mógł dokończyć. Przynajmniej nie od razu. Uwaga Alejandro była skupiona na wideo.

Czy było coś lepszego niż Valeria uprawiająca seks z mężczyzną na filmie, podczas gdy ona właśnie przygotowywała jego kutasa? Dwa ptaki, jeden kamień? Ptak w dłoni, jeden w krzaku? Mieć ciastko i zjeść ciastko? Jakiekolwiek by to nie było, musiałby podziękować Roberto piwem i tequilą za dokonanie tej aranżacji. "Alejandro, por favor, czas na zegarze prawie się skończył. Zostały już tylko dwie minuty. Chcesz dokończyć czy kontynuować? Jeśli chcesz, ponownie obciążymy Twoją kartę, kiedy skończymy." To było zbyt dobre, żeby to przerwać. "Więcej proszę.".

"Si, mamy czas.". Na monitorze nogi Valerii były nad jej głową, a jej mężczyzna ostro ją pieprzył. Jej oczy były zaciśnięte, a jej seksowna twarz była ukazana.

Oczy Valerii błyszczały, gdy głaskała Alejandro. Uwielbiała, jak młodzi mężczyźni wpatrywali się w ekran, kiedy ich głaskała. Wiedziała, że ​​Alejandro wyobraża sobie, że to on w nią pompuje. Karmiła jego fantazję.

„To moja ulubiona część. Zobaczysz, jak jego jądra podskakują na moim tyłku. Uwielbiałem to. Kiedy spuści, zobaczysz skurcze jego penisa.

Napompował mnie swoim nasieniem. To jest takie dobre. Ty spodoba się”.

Valeria nie zmieniała tempa swoich ruchów. Płacono jej co do minuty. Chętnie służyła. Czy było coś lepszego niż masturbacja młodego mężczyzny z pracą i ważną kartą kredytową? Zdjęła rękę z jego sutka i pogładziła jego klatkę piersiową, aby zmniejszyć jego stymulację. Był dobrze umięśniony.

Zastanawiała się, jak długo zdoła go zmusić, zanim będzie chciał skończyć. Połączenie zimnej cervezy i gorącej Valerii zadziałało razem, by uspokoić zdenerwowanie Alejandro, kiedy się pojawił. Był teraz spokojny. Niepokój, który kiedyś odczuwał, zmalał.

Alejandro wskazał. „Co to za zegar?”. „Zegar szachowy. Mój kuzyn gra i ma taki”.

Valeria puściła penisa Alejandro i podniosła zegar. Nacisnęła każdy przycisk dwa razy, aby pokazać, jak każdy ruch został zatrzymany i rozpoczęty. – A jeśli nikt niczego nie dotyka, tak jak teraz? Czy za to też jest opłata? Alejandro drażnił się. Uśmiechnęła się złośliwie.

Odłożyła zegar i wznowiła swoją technikę na jego kutasie. „W takim razie nie bawimy się zbyt dobrze. Konkwistador nie powinien mówić, kiedy wraca ze swojego podboju”. Mrugając, uniosła podbródek, wydęła wargi, „Ale jeśli chcesz podbić moje uszy zamiast reszty mnie, lewy zegar będzie chodził z prędkością dwóch dolarów na minutę”.

Alejandro uśmiechnął się po raz pierwszy. Potem drażnił się. „A czy za podbój też płaci się?”. Valeria zwiększyła tempo swoich ruchów.

Być może chce czegoś więcej niż masturbacja. „Jeśli masz na myśli splądrowanie mnie i pozostawienie w środku swojego nasienia konkwistadora, tak, jest opłata. Jeśli masz zamiar podbić moje serce, jest koszt kwiatów i obiadu, ale nie ma opłaty”.

Alejandro znów się uśmiechnął. „Myślę, że twoje serce może kosztować więcej niż grabież”. Waleria też się roześmiała. "Myślę, że masz rację.". Znów zwiększyła prędkość swojego uderzenia.

Palce Alejandro zwinęły się. Poczuł znajomy ucisk w pachwinie. „Myślę, że nie stać mnie na żadne z nich”.

Alejandro spojrzał w stronę telewizora i patrzył, jak kutas kochanka Valerii zawiera kontrakt i wysyła swoje nasienie głęboko w nią. Alejandro też by tego chciał, ale oznaczałoby to, że nie starczyłoby mu pieniędzy na czynsz. Jego matka i ojciec nauczyli go, że jedzenie, dom i ubranie są najważniejsze. Nie może być mężczyzną bez zaspokojenia tych potrzeb. Ale jako młody człowiek była też jego pasja, która wymagała uwagi.

Będzie musiał poszukać nowej dziewczyny. Valeria usłyszała prawdę w jego głosie. Alejandro nie wydałby dziś więcej pieniędzy. Czas było zamknąć tę sesję.

Przerzuciła się na uderzenie pięścią i zwiększyła prędkość. Uda Alejandro napięły się i poczuł potrzebę dojścia. FWAP. FWAP. FWAP.

FWAP. Dolna część jej pięści wybiła tatuaż na jego kroczu. Znalazła dobrą kombinację szybkości, nacisku i udaru. Nogi Alejandro zesztywniały, a ona poczuła, jak jego kutas puchnie jeszcze bardziej.

Valeria drażniła się z nim żartobliwie. „Chodź, Alejandro, czekam na hiszpański skarb, który mi przyniosłeś do domu. Daj mi złote ziarno konkwistadora”.

FWAP. FWAP. FWAP. FWAP.

FWAP. FWAP. FWAP. Zwiększyła nieco tempo, osiągając dwa uderzenia na sekundę.

Valeria była dobra w swojej pracy. Wiedziała, że ​​co pół sekundy mężczyzna strzela. jej głaskanie z tempem jego wytrysku, wzmocniłoby to jego doznania. Valeria czuła, że ​​nie ma odwrotu. Przestała pompować i skierowała jego penisa w stronę klatki piersiowej.

Przyciągnęła jego napletek do grzyba i trzymała go. Nasienie Alejandro przeleciało nad jego głową zarówno pierwszym, jak i drugim zrywem. Pozostałe dwa strumienie spadły na jego pierś. Waleria nie puściła. Wydoiła jego kutasa i pochwaliła go.

„Bueno, Alejandro. Jak dotąd masz silnego hiszpańskiego fiuta do strzelania. Dobre nasienie też.

Zdrowe dzieci w przyszłości”. Alejandro nigdy nie miał tak silnego orgazmu jak ten. Jego uda drgnęły. Jego ciało nadal było sztywne, chociaż jego penis miękł. Patrzył, jak Valeria wydobywa z niego więcej nasienia.

Na jego czubku utworzyła się duża kupa. Spływała po jej palcach do ciemnych hiszpańskich loków pod pięścią. Alejandro spojrzał na twarz Valerii i zobaczył uśmiech. Wyglądała na zadowoloną i szczęśliwą. Odwróciła twarz w jego stronę i uśmiechnęła się do niego.

„To niezły kutas, Alejandro. To była zabawa”. Valeria wcisnęła do połowy przycisk zegara szachowego. Oba ruchy zegarów zatrzymały się.

Zegar wskazywał czwartą dwadzieścia pięć. Czterdzieści dolarów więcej czasu do obciążenia jego karty kredytowej. Wyjęła kilka chusteczek z pudełka na stoliku i wyczyściła Alejandro. Wstał i zaczął się ubierać.

Valeria pozostała naga, ale także stała. „Por favor, Alejandro, czy mogę dostać twoją kartę? To dziesięć minut więcej niż kwota na twojej karcie. Więc ta opłata wyniesie czterdzieści.”. Valeria otworzyła schowek na sprzęt na blacie i wyjęła automat do kart kredytowych.

Sprawdziła jego kartę i kazała Alejandro podpisać rachunek. Nazwa firmy na paragonie to Valeria's Cupcakes. „Oto paragon i karta nagrody na wypadek, gdybyś chciał wrócić. Za każde dwadzieścia minut zarabiasz minutę i możesz zastosować kredyt w dowolnym momencie przed grudniem.

Co roku resetuje się do zera, więc nie zapomnij i strać czas wolny.". Alejandro spojrzał na trzymaną w dłoni Kartę Nagród Babeczek Valerii. Zrozumiał, że przy następnej wizycie ma prawo do jednej darmowej babeczki. „Jedna babeczka to jedna minuta?”.

Skinęła głową. „Valeria, mam pytanie, ale wstydzę się zapytać. Dlaczego opłaty są naliczane co minutę?”. „Nie wszyscy mężczyźni są tacy sami, Alejandro.

Z minuty na minutę mężczyzna kontroluje, jak długo będzie ze mną. Niektórzy mężczyźni chcą spędzić ze mną dużo czasu, inni chcą szybko skończyć i być w drodze. ". Alejandro skinął głową. To miało jakiś sens.

Roberto powiedział mu, że ulicznicy i ćpuny są szybsi i tańsi, ale takie też było doświadczenie. Roberto powiedział, że ci, którzy reklamują się jak Valeria, są bardziej stabilni, ale też ryzykują aresztowanie. Roberto był starszy i mądrzejszy od Alejandro i doceniał jego rady.

„Chciałbyś się umówić na przyszły tydzień, Alejandro?”. Alejandro pomyślał o kosztach tego. Musiałby pracować osiem godzin, żeby zapłacić za kolejne takie spotkanie. Pracował tylko trzydzieści godzin tygodniowo. Westchnął ciężko i potrząsnął głową, że nie.

Valeria wyczuła, że ​​myśli o pieniądzach. Alejandro miał pracę, kartę kredytową i był skromny. Dobry chwyt dla młodej kobiety. „Mój numer jest na wizytówce. Przemyśl to i daj mi znać.

Nie ma pośpiechu”. Valeria skinęła na Alejandro. „Chodź, chodź za mną, użyj tylnych drzwi, aby wyjść, a frontowych, aby dotrzeć”.

Za każdym razem, gdy jej klienci wychodzili, Valeria chciała, aby ich ostatnie zdjęcie przedstawiało ją stojącą nago w otwartych drzwiach i machającą na pożegnanie. To najlepszy niepokój, jaki można wzbudzić w człowieku. Powiedziała kiedyś, że gdyby kiedykolwiek wyszła za mąż, byłaby naga za każdym razem, gdy jej mąż wychodziłby z domu. Żaden mężczyzna nie chce zostawić rozebranej kobiety.

To niedokończona sprawa i gwarantuje, że wróci. Przy tylnych drzwiach nikt nie zobaczy, jak wychodzi nago i macha na pożegnanie. Tylne drzwi w domkach mobilnych otwierają się do tyłu.

Drzwi zasłaniają widok. Po wyjściu Alejandro Valeria założyła szlafrok, wzięła telefon i przeczytała wiadomość od matki. Odpisała, Valeria pracuje, mama, CU.

Potem zadzwoniła do swojego partnera biznesowego. Obaj byli przyjaciółmi, a także partnerami. Valeria powiedziała mu o problemach Alejandro z rozmiarami.

Roberto zaśmiał się, słysząc tę ​​historię. „Zapomniałeś mu powiedzieć, że kiedy jest wybór między dwoma dobrymi mężczyznami, równymi pod wieloma względami, kobieta wybiera mężczyznę z większym penisem”. "Si, Roberto, kiedy dwaj mężczyźni są podobni pod innymi względami, większy mężczyzna zdobywa jej przychylność. Ale, jak wiemy, nie często jest dwóch dobrych mężczyzn do wyboru."

Podobne historie

Moja kolej na przejęcie kontroli

★★★★★ (< 5)

Zmęczony jego flirtowaniem, postanawiam dać mu nauczkę.…

🕑 7 minuty Prosty seks Historie 👁 1,587

Byliśmy na imprezie przez dwie godziny i byłem znudzony. Mój tyłek był obolały od lania, które dostałem wcześniej za mój sposób na flirtowanie. Chciałem iść do domu i pieprzyć się.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Rekruter

★★★★★ (< 5)
🕑 34 minuty Prosty seks Historie 👁 1,477

Spotkałem tego starszego mężczyznę, około pięćdziesiątki, w firmie naftowej, która rekrutowała studentów na studia podyplomowe. On był rekruterem, a ja byłam potencjalnym pracownikiem.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Pod gwiazdami – część pierwsza

★★★★★ (< 5)

W końcu uprawiam seks z moim nowym chłopakiem.…

🕑 12 minuty Prosty seks Historie 👁 1,480

Był piątek po szkole i właśnie zakończył się trening siatkówki. Zostałem na chwilę na siłowni, odkładając cały sprzęt, gdy wszystkie dziewczyny wychodziły jedna po drugiej. Kiedy…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat