Poniedziałkowy poranek

★★★★(< 5)

Wspomnienia intensywnego wieczoru prowadzą do przyjemniejszych poranków.…

🕑 9 minuty minuty Prosty seks Historie

Stał przed nią, wyślizgując się z łóżka i cicho przygotowując się do biura. Wziął prysznic, ogolił się i ubrał. Zapalił standardowy dzbanek kawy i włożył bajgiel do tostera. Jego umysł był trochę niewyraźny, żałował nieplanowanego kieliszka wina z ostatniej nocy. W końcu zamieniło się w pełną butelkę, którą dzielił z żoną.

W myślach odtwarzał wydarzenia z poprzedniego wieczoru, spontaniczny śmiech, wino, bliskość żony i cudowną zmysłowość. Poruszał się po kuchni z wyćwiczoną skutecznością jak w zwykły poniedziałek rano. Ale dziś rano było inaczej. Na jego twarzy wyrył się delikatny uśmieszek podczas przechodzenia przez standardową rutynę.

Poprzednia noc była intensywna i zabrała go z powrotem do początków ich związku. Zatrzymał się, gdy przez okno rozlały się pierwsze złote promienie słońca. Opierając się o blat z odległym wyrazem twarzy, rozkosze poprzedniej nocy wpadły mu do głowy. Wyszła ze swojego wymarzonego świata, wracając do rzeczywistości, gdy wyciągnęła kończyny i zmrużyła oczy na jasność światła, zanim ponownie zamknęła oczy. Słyszała, jak przygotowuje śniadanie i stara się zachować ciszę w pobliskiej kuchni ich przytulnego domu.

Poświęciła chwilę, by otoczyć myślami nowość przyjemnego poranka. Przytulając się mocno do siebie, światło wpadało przez okno, aby ogrzać gniazdo. Zacisnęła powieki.

Łóżko było dla niej zbyt duże. Zawsze tak było, kiedy była sama. Pustka stała się tym bardziej oczywista, że ​​słuchała, jak szykuje się do wyjścia do biura.

Ponownie mrugnęła oczami, wpatrując się w wzór belek w suficie nad sobą. Zapach i pamięć o nim z namiętnej nocy, którą wspólnie spędzili, wciąż trwały. Zapach seksu wciąż tam był, mieszając się z jego zapachem. W pokoju wciąż unosił się zapach o dziwnym kontraście do przyjemnego początku dnia. Leniwie wspomnienia poprzedniej nocy przemknęły jej przez głowę i to wystarczyło, by jej dłonie zaczęły instynktownie wędrować po ciele.

Drżąc lekko podbrzusze brzucha i wijąc się po ciele, znaleźli ciepło między jej udami. Lekko pieściła długość jej rozcięcia przez majtki, ciesząc się uczuciem, gdy jej ciało obudziło się ze snu. Wino i wspólna rozmowa były wstępem do pasji i bliskości, której doświadczyli. Jedwabny szal, którego użył jako opaski, wciąż leżał na podłodze z twardego drewna obok łóżka. Opowiedziała o podwyższonych odczuciach jego dłoni, języka i warg na ciele, gdy leżała w ciemnościach z zasłoniętymi oczami.

Znów zamknęła oczy i między plątaniną prześcieradeł przeżyła tę chwilę. Jej własne ręce badają i naśladują to, co zrobił. Kiedy nie była już w stanie znieść jego dokuczania, wciągnął ją i lizał w łańcuch niesamowitych orgazmów, wykańczając ją od tyłu. Przypomniała sobie, jak go czuł w sobie. Myśl o tym spowodowała, że ​​jej seks skurczył się i zacisnął.

Całe jej ciało znów go pragnęło. Usłyszała, jak lodówka się zamyka, i zapach świeżo parzonej kawy wmieszał się do pokoju, rozrzedzając aromat poprzedniej nocy. Przetoczyła się z łóżka, wychodząc z kołdry, aby odsłonić swoją śliczną kobiecą sylwetkę, lekko rozczochrana i ledwo odziana w stanik i majtki. Rozbrzmiał ping, ostrzegając, że jego bajgiel jest gotowy. Skończył przygotowywać śniadanie, gdy delikatna dłoń objęła go od tyłu.

Jej jedwabiście miękkie usta przylegały do ​​jego szyi. Jej słodki oddech ogrzał jego ucho. Jego oczy błysnęły, gdy skupił się na teraźniejszości, zaskoczony, że obudziła się tak wcześnie. On zawrócił. Spojrzała mu w oczy z pięknymi długimi blond włosami z tyłu rozświetlonymi promieniami płynącymi przez okna.

„Obudziłem się wcześnie, żeby cię znów pocałować. Będziesz musiał sobie z tym poradzić.” Jej głos mruczał, wykwintnie mrucząc, miękko i zmysłowo. Przełknął ślinę i odchrząknął, a bajgiel wypadł mu z dłoni, teraz zapomniany.

„Umm”. Głęboki oddech. „Ostatniej nocy było…” Nie dokończył oświadczenia, ciągnąc ją i podnosząc na zimny granitowy blat. Pięknie wyglądała z dużymi zaspanymi niebieskimi oczami i rozczochranymi blond włosami.

Uczucie chłodnej powierzchni sprawiło, że jej ciało przeszło w niekontrolowany dreszcz. Zbliżył się, a ich ciała połączyły się. Kiedy poczuła ciepło jego ciała, jej zmysły spotęgowały kontrastujące temperatury. Tworzyła słowa w ustach, ale jej głos zamienił się w „mmmm”.

Jego dłonie spoczywały na jej kolanach, przesunął je boleśnie spowalniając jej wewnętrzne uda, spoczywając na zgięciu między jej nogami i biodrami. Wciągnęła głęboko powietrze, wstrzymując oddech, po czym wydychając przez zaciśnięte usta. Jego dłonie, teraz z tyłu, znalazły już i tak wilgotne majtki, ciągnąc je w dół i odsuwając, owijając je na kolanach, zanim zsunęły je za spiczaste stopy. W milczeniu majtki opadły na płytkę, gdy je odrzucił. Namiętność, z jaką ją rozebrał, sprawiła, że ​​jej mózg płynął w kałuży budującego pożądania, gdy elektryczne igiełki biegły przez jej kręgosłup.

Z zamkniętymi oczami jej rzęsy zatrzepotały, gdy poczuła, jak jedna z jego rąk unosi się, delikatnie naciskając na jej usta. Przesunął palcem po jej ustach. Zanim skończył, przyłożyła usta do jego, drażniąc go językiem. Delektując się teksturą jej skóry na jego wargach i języku, jego usta przeszły od jej warg do jej szyi. Tym razem znów zadrżała niekontrolowanie z czystą rozkoszą.

Jej głowa zakołysała się, odsłaniając szyję. Jej nogi rozchyliły się bardziej, gdy jej biodra zaczęły ocierać się o jego ciało, gdy siedziała na blacie, patrząc na niego. Przyciągnęła go bliżej i chciała, aby ukryte wybrzuszenie w jego spodniach mocno przycisnęło się do jej najbardziej wrażliwych miejsc. Całe jej ciało pracowało, by ocierać się o niego powoli w tę iz powrotem. Delikatnie powstrzymał jej miękkie potrzeby naciskowe, wiedząc, czego chce.

Nie chciał jej jeszcze pozwolić. Jego dłonie przesunęły się po jej biodrach do ud. Poprowadził jej kolana do piersi.

Znów spojrzała mu w oczy, zwilżając usta językiem. Nie przerywając wzroku, wsunęła koronkową stanik na głowę przez głowę. Porzucone ubranie wylądowało na podłodze w kuchni obok jej koronkowych majtek. Wygięła się w łuk na przeciwnej wyspie z rękami nad głową, bawiąc się splątanymi włosami. Czuła się odsłonięta przed nim nago na kuchennej wyspie, z kolanami zwisającymi w powietrzu.

Złote światło i cienie tańczyły na jej skórze. Była odsłonięta, ale cudownie bezpieczna, wiedząc, że widok jej ciała podobał się jej mężczyźnie. Uśmiechnął się, gdy ich oczy znów się utkwiły.

Nie mogła oderwać wzroku od tych oczu. Mruganie wydawało się zakazanym aktem. Przeglądając jej miękkie kształty, zauważył lśniącą wilgotność jej rozcięcia między nogami w porannym blasku. Bardzo ją cieszyło, że widział ją w takim stanie podniecenia.

Delikatnie pocałował krzywiznę pod jej piersią. Niski jęk wydobywał się z jej gardła. Jego usta przesunęły się i podążały za jej centrum, zatrzymując się tuż nad pępkiem. Jednocześnie poczuła, jak jej skóra mrowi i mrowi na dotyk jego gładko ogolonej twarzy, która już wskazuje na szorstki zarost, którego nauczyła się pragnąć i uwielbiać. Wciągnęła głęboko całe ciało, napinając się, gdy zatrzymał się, by rozkoszować się jej kremową miękką skórą.

Kontynuując, powtórzył kolejny spokojny pocałunek tym razem na ciele pod jej pępkiem. Zawsze uwielbiała, kiedy jej piasty całowały to delikatne i wrażliwe miejsce, i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu i chichotania, gdy jej dłonie zwinęły się w gęstych włosach z tyłu jego głowy. Wiedziała, dokąd idzie.

W rdzeniu jej ciała pojawiło się oczekiwanie, gdy celowo powoli przeciągnął palcem po jej pępku. Powolne okręgi spiralnie na zewnątrz każdy większy niż pierwszy. Z każdym wdechem i coraz bliżej pulsującej łechtaczki wciągała głęboko powietrze. Zatrzymał palec na szczycie jej schludnego kopca i zatrzymał się na chwilę.

Jeszcze jedno, niemal boleśnie powolne koło, wytyczone w tempie, które stawia ją na krawędzi. Chciała, żeby przeniósł się tam, gdzie ją dotknął. Całe jej ciało błaga z frustracji. Jęknęła, próbując przetworzyć każdy detal zmysłowy chwili. Światło słoneczne, które łapało jego ciemne rzęsy, aromatyczny zapach kawy przenikającej powietrze, dotyk jego dłoni, grzmot jej serca, puls jej łechtaczki i ciepły strumień kropli płynącej z jej cipki do niej tyłek.

Wyczuł, że musi poruszać się między jej nogami, kiedy leżała na blacie. Wsunęła palec w talię jego spodni, przesuwając palce między materiałem a skórą, by znaleźć guzik. „Spóźnisz się do pracy… Jesteś pewien, że mamy czas?” Droczyła się szeptem. Coraz więcej promieni słonecznych wpadało do pokoju, gdy spodnie opadały mu na kostki.

Cichy jęk wydostał się z jej ust, gdy prowadził się do niej, szeroko otwierając szeroko głowę. „Bardzo późno…” zgodził się….

Podobne historie

Jego opowieść na dobranoc

★★★★★ (< 5)

Kochasz to, że lubię się tobą opiekować w takich chwilach.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 4,867

To był długi, męczący dzień i jedyne, o czym marzysz, to spać. Przed położeniem się do łóżka przygotowujesz się do snu jedynie w bieliźnie. Przytulamy się i dzielimy kilkoma…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Ofiara drapieżnika

★★★★★ (< 5)

On się czai. Poluje. Ale co się stanie, gdy jego ofiara zmusi go do przeciwstawienia się wszystkim swoim instynktom?…

🕑 6 minuty Prosty seks Historie 👁 1,457

Spotkałem Melaine Davis w lokalnym barze i od razu między nami zaiskrzyło. Była urocza, inteligentna i w ogóle seksowna. Coś w jej osobowości było kuszącego i miała być moją następną…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Przygody w Londynie 02

★★★★★ (< 5)

Dan wraca do Anity po więcej zabawy…

🕑 24 minuty Prosty seks Historie 👁 1,366

Taksówka wysadza nas spod domu towarowego zgodnie z instrukcją. Mam wspaniały widok na jej tyłek, gdy wysiada z taksówki przede mną. „Cholera, jej koleżanka musi być nawalona” – myślę…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat