Podpisywanie książki

★★★★(< 5)

Zabierając dzieci swojej siostry do sklepu z zabawkami, mężczyzna spotyka autora książek dla dzieci z dzikim st…

🕑 19 minuty minuty Prosty seks Historie

Pogoda była ładna, gdy pojechałem do Nowej Anglii. Minęło trochę czasu, odkąd widziałem moją przyrodnią siostrę i nie widziałem jej syna, odkąd był małym dzieckiem. Cholera, nigdy nawet nie widziałem jej córki, więc to miała być cudowna podróż. Moja przyrodnia siostra i ja nigdy tak naprawdę nie dorastaliśmy razem, chociaż spędziliśmy razem kilka lat po ponownym ślubie mojego ojca. Staliśmy się dość blisko i dzieliliśmy trochę czasu w późnych latach nastoletnich.

Umawiałem się z jej bliską przyjaciółką i wydawało się, że łączy nas więź bardziej jak prawdziwe rodzeństwo niż przyrodnie rodzeństwo. Niedawno się rozwiodła i naprawdę przyda jej się wsparcie bliskiego krewnego lub towarzysza. Przeprowadziła się na północ ze względu na rodzinę męża, ale teraz, kiedy znów była samotna, nie było powodu, by tu zostać, poza trzymaniem dzieci w tej samej szkole. Pracowała na pełny etat i było jej ciężko. Tęskniła za starymi przyjaciółmi i rodziną.

Wiedziałem, że nie może się doczekać tej wizyty bardziej, niż pozwalały jej słowa. Przybyłem do domu i zostałem powitany z otwartymi ramionami. „Wujek Alan! Wuj Alan!” Ben wybiegł na zewnątrz.

Jego siostra Lynn nie była daleko w tyle. – Jak się masz? Tak się cieszę, że się tutaj udało – powiedziała moja siostra Mary. – Wiesz, że musiałem zobaczyć dzieci. Dodałem: „Wyglądają cudownie”.

„Tak wiele o tobie słyszeli, ale tak naprawdę nigdy nie mieli szansy cię poznać” – powiedziała. - To wszystko się zmieni. Mam tu dwa tygodnie i zamierzam spędzić z nimi tyle czasu, ile tylko mogę - powiedziałem. "Świetnie. Pokochają to." Usiadłem i pokazano mi mój pokój.

Moja siostra nie miała dużego mieszkania. Po rozstaniu z mężem nie miała wiele. Jednak dała sobie radę. Pracowała na pełny etat i spędzała z dziećmi tyle czasu, ile tylko mogła.

Podziwiałem jej upór. Zastanawiałem się, czy mógłbym zrobić to samo w jej sytuacji. Dostałam pokój dziecięcy, bo byłam gościem. Dzieci zostały zmuszone do spania na podłodze w salonie. Naprawdę nie mieli nic przeciwko.

Wydawało się, że tak się cieszą, że mnie widzą, że wstydziłem się tego, co miałem w domu. Miło było dzielić z nimi ten czas. Mój czas wiele dla nich znaczył i tak mało mnie kosztował. – Wujku Alan, czy możemy jutro iść do centrum handlowego? – zapytała Lynn.

"Dlaczego oczywiście możemy." Powiedziałem to bez aprobaty mojej siostry, ale nie wyobrażałem sobie jej sprzeciwu. Tego wieczoru zjedliśmy wspaniały domowy obiad złożony ze spaghetti i klopsików, usiedliśmy w salonie i oglądaliśmy film. Poczucie ciepła i rodziny było czymś, do czego nie byłem przyzwyczajony jako niedawno rozwiedziony mężczyzna.

Delektowałem się każdą chwilą. Im też się to podobało. To była naprawdę korzystna sytuacja.

„Dzieciaki są tak szczęśliwe, że tu jesteś”, powiedziała mi moja siostra. „Tak się cieszę, że tu jestem”. Dodałem: „Nie masz pojęcia. Naprawdę”. To była prawda.

Cieszyłem się każdą minutą. „Chcę jutro zabrać je na zakupy do zabawek. To najmniej, co mogę zrobić dla mojej siostrzenicy i siostrzeńca” – powiedziałem. – Nie musisz – zaprotestowała moja siostra. "Wiem, że nie muszę.

Nie muszę nic robić. Chcę. Znasz mnie już," stwierdziłem. "OK.

Wszystkie są twoje jutro." – Dzięki – powiedziałem. Dobrze spałem tej nocy. Powietrze Massachusetts dobrze mi zrobiło.

Nadszedł ranek i dzieciaki nie miały żadnych skrupułów, żeby mnie obudzić. Wiedzieli, że to ich dzień i chcieli go spędzić ze swoim wujkiem Alanem. Zrobiłem co w mojej mocy, aby się do tego zobowiązać. "Hej dzieciaki, kto chce iść do sklepu z zabawkami?" Zapytałam.

"Robię, robię!" Ich radość była bezgraniczna. To też było zaraźliwe. Po dobrym śniadaniu składającym się z bekonu i jajek, życzyłem siostrze wszystkiego dobrego i zapędziłem dzieci do mojego samochodu. To było miłe uczucie. Nigdy nie miałam własnych dzieci, ponieważ moja była żona była bezpłodna.

Tak więc cieszyłem się każdą chwilą, którą spędziłem z moimi siostrzenicami i siostrzeńcami. Pojechaliśmy główną autostradą do lokalnego sklepu z zabawkami. Był to sklep sieciowy w lokalnym centrum handlowym.

Sądząc po reakcji dzieci, mógł to być Disneyland. Zaparkowałem samochód i weszliśmy do środka. Było stosunkowo pusto, bo wciąż był poranek. Wypuściłem dzieciaki po zaaranżowaniu miejsca spotkania.

Był to duży sklep, ale nie na tyle duży, żeby przez długi czas byli poza zasięgiem wzroku. Podszedłem do lady z jedzeniem i kupiłem sobie kawę i pączka. Z moim źródłem energii w ręku zacząłem wędrować po sklepie, zastanawiając się, co mógłbym znaleźć w sklepie z zabawkami, co zainteresowałoby 48-letniego mężczyznę. Gdy szedłem z powrotem w kierunku frontu sklepu, usłyszałem głos. – Twoje dzieci są urocze – powiedział kobiecy głos.

Odwróciłem się i zobaczyłem dość atrakcyjną kobietę siedzącą przy małym biurku za stosem książek. Była zgrabną brunetką z dużymi włosami. Nie mogłem nie zauważyć jej dużych włosów, w pewnym stylu, ale uderzających.

Była prawdopodobnie w moim wieku, może trochę młodsza i bardzo elegancko ubrana. Miała w sobie opanowanie i wdzięk, które budziły szacunek, a jej nieskazitelny makijaż i paznokcie wskazywały, że była kobietą, która nie pozostawiała żadnego szczegółu bez opieki. Jej dzikie włosy i intensywnie brązowe oczy wskazywały jednak na dziką stronę i natychmiast zostałem pod jej urokiem. „Właściwie to nie są moje dzieci” – tak brzmiało moje otwarcie.

– Należą do mojej siostry. – Och, wciąż są urocze – powiedziała. Miałem ochotę jej powiedzieć, że też jest słodka, ale musiałem zrobić coś lepszego. Ta dziewczyna była zbyt gorąca. "Jestem tutaj z wizytą i mam je na rano, a ty?" „Jestem tutaj, żeby podpisać książki.

Piszę książki dla dzieci” – powiedziała. „Jestem tutaj, podpisując moje najnowsze informacje o dzieciaku, który bierze lekcje jazdy na łyżwach”. O mój Boże.

Autorka książek dla dzieci. Wow. Dziewczyna o wyglądzie do zabicia, która również lubi dzieci. Mój umysł stał się pusty na chwilę, gdy moja krew popłynęła na południe.

"Musi być trochę nudny o tej porze dnia." To było najlepsze, co mogłem zrobić. Jezu, pomyślałem. „Och, przyzwyczaisz się do tego” – powiedziała. "Jak długo jesteś w mieście?" Och, czy ona właśnie zapytała, co myślałem, że zrobiła? Mój umysł zaczął się ścigać.

Miałem ochotę przekazać dzieci pierwszej osobie, którą zobaczyłem, ale wiedziałem lepiej. – Jestem tu od dwóch tygodni. Zostaję u siostry. „Jestem tu tylko przez trzy dni” – dodała. "Hej, chciałbyś dziś zjeść kolację?" Jakoś te słowa właśnie wyszły z moich ust.

"Chciałbym to bardzo." "A przy okazji jak masz na imię?" Zapytałam. – Terry – odpowiedziała. „Jestem Alan”. Przez chwilę byłem odrętwiały.

Atrakcyjna dziewczyna, nienagannie ubrana, która pisze książki dla dzieci. Mój umysł pędził. Musiałem założyć, że każda dziewczyna, która pisała książki dla dzieci, miała w sobie pewną dziecięcą niewinność. Prawdopodobnie nie traktowała życia zbyt poważnie. Musiałbym założyć, że miała poczucie humoru.

Te duże włosy i makijaż powiedziały mi, że ma dziką stronę, która tylko czeka na uwolnienie. Czy byłem człowiekiem, który mógł to uwolnić? Musiałem się dowiedzieć. Wymieniliśmy numery i ustaliliśmy wstępny czas. Powiedziałem jej, że wrócę do niej później, gdy moja siostra zarekomenduje mi dobrą restaurację. Żadne z nas nie znało okolicy i zgodziliśmy się, że to najlepszy pomysł.

Kiedy później wróciłam do siostry z dziećmi, moja siostra była trochę zawiedziona, że ​​nie będzie mnie w domu na obiad. Zrozumiała jednak i życzyła mi szczęścia. Ona i ja zawsze rozumieliśmy się i cieszyła się ze mnie. Poleciła miłą, przytulną włoską restaurację w okolicy. Zadzwoniłem do Terry i pomyślała, że ​​to brzmiało dobrze.

Byłem zachwycony. Ubrałem się, gdy nadszedł czas. Wydawało mi się, że wyglądam elegancko w zwykłej koszuli z kołnierzykiem i spodniach. Pożegnałem się z siostrą i dziećmi.

Wskazówki, które dała mi moja siostra, były dobre. Przyjechałem do restauracji i powiedziałem Maitre d', że czekam na kolejną imprezę. Niemal natychmiast weszła Terry. Wyglądała absolutnie oszałamiająco w swojej białej sukni.

Jej czerwona szminka i paznokcie pasowały do ​​jej szpilek. Nagle poczułem się nie na miejscu z moim stosunkowo swobodnym wyglądem, ale była tak oszałamiająca, że ​​naprawdę nie obchodziło mnie to. Podeszła do mnie. – Długo czekasz? zapytała. – Nie, tylko czekam na ciebie – odpowiedziałem.

Usiedliśmy przy naszym stole, gdy Maitre d' wręczył nam nasze menu. Steward podszedł i zaproponował butelkę wina, którą prezentowali tego wieczoru. To zadziałało dla nas. Po krótkim przejrzeniu menu postanowiliśmy podzielić zamówienie na kalmary, popijając wino. Nieco później zamówiliśmy.

Ona wybrała cielęcą piccata, a ja wybrałem specjalny lucjan. Po dostarczeniu jedzenia i wypiciu nieco większej ilości wina rozmowa potoczyła się nieco łatwiej. Myślę, że na początku oboje byliśmy trochę zdenerwowani, chociaż nie było takiej potrzeby. – Od jak dawna piszesz książki dla dzieci? Zapytałam. – Tylko w zeszłym roku – odpowiedziała.

„To było coś, co chciałem robić od dawna, ale dopiero niedawno się do tego przyzwyczaiłem. Nigdy nie miałem własnych dzieci, ale zawsze je kochałem. To dało mi szansę przebywania w pobliżu dzieci”. „Hmmm…” pomyślałem. To odpowiedziało na kilka pytań.

Powiedziałem jej, że przez ostatnie trzy lata byłem rozwiedziony. W miarę jak jedliśmy kolację, rozmowa płynęła coraz łatwiej. Zamówiliśmy deser, ale zrezygnowaliśmy z kawy i zamiast tego trafiliśmy do lokalnego klubu jazzowego, zauważyliśmy kilka drzwi dalej.

Kiedy wyszliśmy za drzwi i szliśmy ulicą do klubu, wieczorne powietrze było przyjemne. Trzymaliśmy się za ręce i śmialiśmy się, opowiadając sobie dowcipy. Do klubu dotarliśmy w kilka minut. Gdy weszliśmy do środka, zmiana atmosfery była pewnym szokiem.

Zespół jazzowy był gorący, a muzyka głośna. Usiedliśmy przy małym stoliku niedaleko sceny. Na środku znajdował się mały parkiet, na którym elegancko ubrani goście dumnie prezentowali swoje rzeczy. W krótkim czasie przyszedł kelner, aby odebrać nasze zamówienie na drinka.

"Napoje?" zapytał od niechcenia. Zamówiłem szkocką na skałach, a Terry zamówił coś zamrożonego. Komentowaliśmy, jak gorący był zespół. Byli naprawdę ciasni, a muzyka intensywna. Terry pochylił się i szepnął mi coś do ucha.

„Wiesz, piszę książki dla dzieci, ale naprawdę zawsze chciałam pisać romanse” – szepnęła. Wow. Mój umysł zaczął się ścigać.

Ta kobieta miała zdecydowanie dziką stronę. „Kobieta na ulicy i dziwak w pościeli” to zdanie, które przyszło mi do głowy. Mój umysł pędził. Po krótkiej chwili po jej mowie ciała stało się jasne, że Terry mnie pociąga.

Przeprosiłem i poszedłem do łazienki. W łazience sprawdziłam się w lustrze. W klubie było gorąco, więc nalałem sobie na dłonie zimnej wody i zaczesałem włosy do tyłu. Wpadłem na pomysł, o którym czytałem jakiś czas temu, ale nigdy tak naprawdę nie spróbowałem.

To stara włoska sztuczka. Wsunęłam rękę w spodnie i otarłam pot z jąder. Następnie wytarłem go z boku szyi.

Wróciłem do głównego pokoju. "Chcę tańczyć?" Zapytałem o moją randkę. – Jasne, bardzo bym chciał. Weszliśmy na parkiet. Muzyka pulsowała szybkim rytmem, gdy obejmowałyśmy się.

Kołysaliśmy się razem z rytmami jako jedność. Terry wtuliła nos w moją szyję, kiedy powoli tańczyliśmy, bez wątpienia wyczuwając zapach, który tam wcześniej umieściłem. Wróciliśmy do naszego stolika. Wymienialiśmy się drobiazgami, ale było oczywiste, że nasze uczucia stają się tak gorące, jak muzyka płynąca z zespołu.

Muzyka była gorąca, my też. Noga Terry'ego ocierała się o moją, gdy wyprostowany bas wydobywał swoje erotyczne rytmy. Nuty palców gitarzysty łaskotały mój umysł, gdy myślałem o łaskotaniu Terry'ego. Bębny wybijały rytm w erotyczny sposób, odzwierciedlając moje myśli o uderzaniu Terry'ego.

Terry dalej masował moją nogę. Spojrzałem jej w oczy. Otarła moje ramię. Wstaliśmy i podeszliśmy do drzwi.

Oboje byliśmy w erotycznym stanie podsycanym alkoholem i muzyką, który mógł prowadzić tylko do jednego wniosku. Kiedy wyszliśmy za drzwi, oboje upiliśmy się chłodnym powietrzem. Oboje śmialiśmy się jak dzieci, kiedy wracaliśmy do samochodu. Trzymaliśmy się za ręce, machając rękami w przesadnych ruchach i chichocząc przez cały czas. To była zabawa.

Byliśmy dorośli. Przysługiwała nam każda chwila. Kiedy dotarliśmy do jej samochodu, byliśmy jak dzieci.

Zachichotaliśmy, gdy otworzyła samochód i zasugerowała, żebyśmy odłożyli dach. „Wypożyczyłam Miatę”, wyjaśniła, „Chciałam mieć czerwony sportowy samochód, kiedy tu byłam”. Nie musisz mi tłumaczyć. Odłożyliśmy dach i ruszyliśmy.

"Gdzie idziemy?" Zapytałam. Przyszło mi do głowy, że naprawdę nie wiem. Po prostu podążałem.

– Wracamy do mojego hotelu – odpowiedziała. – Jakiś problem? – Żadnego, co mogę zobaczyć. Byłem całkiem szczery. Terry był trochę podpity, ale nie pijany.

Można powiedzieć, że czuła się dobrze. Odjechała w szybkim tempie, ale miała pełną kontrolę, gdy wjechaliśmy na autostradę. Wiatr na naszych twarzach był przyjemny. Włosy Terry'ego rozwiewały się dziko, gdy pędziliśmy autostradą. Od czasu do czasu uderzył mnie w twarz, gdy jechaliśmy.

Oboje dobrze się bawiliśmy i jechaliśmy czerwonym kabrioletem po autostradzie w szybkim tempie. Terry spoglądał na mnie od czasu do czasu i uśmiechał się. Odwzajemniłbym uśmiech. Powietrze Massachusetts było przyjemne na mojej twarzy.

Twarz Terry'ego wyglądała pięknie. Oboje czuliśmy się dobrze. Dotarliśmy do hotelu w krótkim czasie. Byłem trochę oszołomiony, ale czułem się świetnie. Miałem wielkie oczekiwania i nie miałem wątpliwości, że się spełnią.

Zaparkowaliśmy samochód i dosłownie wbiegliśmy do środka, opuszczając dach. Wbiegliśmy po schodach na jej piętro, nie czekając nawet na windę. Podeszliśmy do jej drzwi.

Gdy szukała klucza do karty, pokojówka wyszła zza rogu niosąc tacę z lodem i butelki z wodą. – Och, czy mogę ci to odebrać? Zapytałam. Byłem bardzo spragniony po drinkach i dzikiej jeździe. "Tak, możesz." "Dziękuję Ci." Oboje zachichotaliśmy, gdy weszliśmy do pokoju ze mną niosącą tacę z wodą i lodem.

Odłożyłam tacę na szafkę nocną obok łóżka. Zacząłem zdejmować buty, gdy Terry zaczęła przeczesywać palcami moje włosy i szyję. Zanim zdjąłem buty, masowała mi ramiona. – Musisz się zrelaksować – powiedziała.

Myślę, że miała rację. Pochyliła się i pocałowała mnie intensywnie. Zachichotała. Jedną ręką rozpięła mi spodnie, a drugą gładziła mój kark. Następnie wzięła obie ręce i rozpięła moje spodnie, ukazując moją masywną erekcję.

Uśmiechnęła się ze złowieszczym uśmiechem. Sięgnęła jedną ręką do szafki nocnej, na której postawiłem tacę z lodem i wodą. Wypiła łyk wody. Następnie wzięła kostkę lodu i włożyła ją do ust. Uśmiechnęła się i zachichotała.

Po chwili wypluła kostkę lodu i włożyła ją z powrotem do wiadra. Następnie zaczęła schodzić na mojego fiuta swoimi zmarzniętymi ustami. Wrażenia były niezwykle intensywne, gdy zimno z jej ust spotkało się z ciepłem mojego wypełnionego krwią kutasa. Jęknąłem w ekstazie, gdy ta dziewczyna fachowo pracowała swoimi idealnymi pełnymi ustami w górę iw dół mojego utwardzonego wału.

Przechyliła głowę w sposób, który pozwolił jej zejść na dół, aż jej piękne czerwone usta nie mogły iść dalej. Fachowo pracowała mięśniami gardła, gdy jej język masował spód mojej męskości w sposób, który dosłownie wysłał mnie do innego świata. Całkowicie straciłem kontakt z rzeczywistością.

Jedyną rzeczywistością, której byłem świadomy, było niezwykle intensywne poczucie przyjemności. Przez chwilę reszta świata nie istniała. Nie zajęło mi dużo czasu, aby osiągnąć niesamowity orgazm, strzelając spermą, co moim zdaniem byłoby milami, gdyby nie było głowy Terry, która uchwyciłaby każdą kroplę, jakby od tego zależało jej życie. Byłem przekonany, że nadeszła moja kolej, by się odwdzięczyć. Terry był w stanie umysłu, który zawierał tylko radość.

Chichotała przy każdym ruchu. Kiedy zdjąłem jej ubranie, jej uśmiechy i chichoty stały się zaraźliwe. Skończyło się na tym, że śmialiśmy się harmonijnie, nadzy w swoich ramionach. To była chwila, którą chciałem przeżyć. Byliśmy tak oszołomieni, że byliśmy jak dzieci.

Nic dziwnego dla dziewczyny, która pisze książki dla dzieci. Ukradłem szybkie pocałunki na jej miękkie usta, kiedy się śmialiśmy. Szybko pocałowałem ją w dół szyi, aż do piersi i okrążyłem językiem jej pępek.

Kiedy schodziłem w dół, zatrzymałem się. - Pobłogosław nas Panie i te dary Twoje, które mamy otrzymać… - wymamrotałam z uśmiechem. "Co robisz, głuptasie?" zapytała. „Jestem katolickim chłopcem” – wyjaśniłem.

„Nauczono mnie mówić Grace przed jedzeniem”. - Ty głupi… - powiedziała, uderzając mnie poduszką. Oboje śmialiśmy się przez chwilę, a potem pocałowałem ją namiętnie.

Obdarzyłem ją mocnymi pocałunkami w dół brzucha i w dół w kierunku jej kobiecości. Okrążyłem jej kopiec językiem, drażniąc jej otwarcie. Rozłożyłem jej nogi i na przemian całowałem i lizałem jej uda, wracając do jej kobiecości. Teraz była mokra z pożądania. Mogłem wyczuć zmianę.

Drażniłem językiem jej zewnętrzne wargi. Stopniowo zwiększałem lizanie jej cipki, aż płonęła z pożądania. Następnie wsunąłem dwa palce w jej mokry otwór i zacząłem masować jej punkt G coraz mocniejszymi ruchami. Następnie drażniłem jej łechtaczkę językiem.

Zwinąłem język i owinąłem jej łechtaczkę, podczas gdy moje palce rytmicznie masowały jej przednią ścianę pochwy, a jej jęki nasilały się z każdym moim ruchem. W końcu zacząłem ssać jej guzik, który był już całkiem wyprostowany, to wysłało ją w serię orgazmów, gdy intensywnie głaskałem jej punkt G. Cofnąłem palce i polizałem je, podczas gdy ona patrzyła.

Po umyciu palców zacząłem głaskać jej uszy i stopniowo przesuwać się w dół, drażniąc jej szyję i otaczając jej wyprostowane sutki opuszkami palców. Całowałem i ssałem jej piękne sutki, przesuwając palcami w dół. W krótkim czasie była gotowa na więcej.

Podniosłem ją dosłownie za biodra i przewróciłem, odsłaniając jej śliczne pośladki. Wziąłem mojego penisa, który znów był twardy, i pogłaskałem jej tyłek, drażniąc jej odbyt. Masowałem dłońmi jej pośladki, po czym przesuwając ręce w górę jej pleców, zacząłem go masować.

Wróciłem do jej pośladków i masowanie jej policzków i ud doprowadziło ją do szału. Wziąłem teraz mojego sztywnego penisa i, gładząc jego końcówkę przez jej pochwę, aby go zmoczyć, nagle wepchnąłem go w jej otwór jednym płynnym ruchem. Jej westchnienia i nagłe jęki były intensywne, gdy nagle zacząłem pchać.

Najpierw powoli, potem przyśpieszam, kiedy doprowadziłem ją do pewnego poziomu, zacząłem pchać jak mężczyzna na misji. Dosłownie jakbym chciał ją skrzywdzić. Byłem opętanym człowiekiem. Była opętaną kobietą. Moje pchnięcie stało się jak zwierzę.

Jej jęki stały się nieludzkie. Nasz pot i ciepło ciała mieszały się, gdy wkraczaliśmy w stan ekstazy. Eksplodowaliśmy w pierwotnym orgazmie, gdy jej skurcze groziły zamknięciem nas razem.

Wiliśmy się jak dwa udręczone duchy próbujące się uwolnić. Niestety, zebraliśmy się razem. Potem usiedliśmy na chwilę i po prostu się trzymaliśmy. Oboje byliśmy zmęczeni po męce.

Cieszyliśmy się wspólnie spędzonym czasem, ale zdaliśmy sobie sprawę, że z różnych powodów nie musi on trwać długo. Wiedzieliśmy o tym. Niektóre rzeczy nie mają trwać wiecznie, ale są tylko chwilowe.

To właśnie te wyjątkowe chwile należy zasmakować, a wspomnienia zachować świeżość w naszych umysłach i sercach. To jeden z tych wyjątkowych momentów, którymi Terry i ja mieliśmy zaszczyt dzielić. 05-31-0..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat