Gorąca, erotyczna gra w biurze, nadająca nowy sens pomysłowi na biurko.…
🕑 17 minuty minuty Prosty seks HistorieZapukała do drzwi biura i weszła do środka. Biuro było sprawne, ale niezbyt przestronne. Skuteczne było to, co przyszło jej do głowy.
Gdy weszła do pokoju, siedział przy biurku, ale odwrócił się do niej plecami, gdy wyciągał teczki z szafki za sobą. Serce waliło jej w piersi, czekając na jego ponowne spotkanie. - Dzień dobry, Cudowna - powiedziała cicho, witając się. Kiedy podniósł wzrok, jego oczy błyszczały, gdzieś pomiędzy szczęściem a czystym pożądaniem. Kula ognia uderzyła w dół jej brzucha.
Natychmiast wstał, a jego oczy przesuwały się po całej jej długości. Powolny, seksowny uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy ją zbadał. Miała na sobie długi płaszcz, zapięty od szyi do kolan. Para butów na wysokim obcasie zdobiła jej stopy, podkreślając zgrabne nogi.
I gdy szła powoli w jego stronę, zauważył odziane w pończochy uda, gdy płaszcz rozdzielał się z każdym krokiem. „Hej, Sexy” - powiedział, patrząc na nią. Ogarnęło ją podniecenie, ale jedyną wskazówką było przyciemnienie jej oczu.
Badała jego twarz. Linie tam wytrawione. Zestaw jego szczęki.
Mroczne pożądanie i intensywność jego skupienia. Stała tam przed jego biurkiem przez całą minutę, zanim powoli zaczęła rozpinać płaszcz. "Cieszę się, że przyszedłeś." Teraz aksamit jego głosu był ostry, kiedy zdał sobie sprawę, że pod płaszczem była naga.
Zdecydowanie jego fantazja się spełnia. Odwróciła się i spojrzała na niego, czekając kilka uderzeń serca, zanim powoli zsunęła płaszcz z ramion i upuściła na podłogę. Pod płaszczem nie miała nic, ale parę pończoch obejmujących nogi do połowy uda. Usłyszała jego szybki oddech i zobaczyła, jak jego oczy zwęziły się i zakapturzyły.
Jego spojrzenie płonęło nad nią, jak palce muskały ją, powodując, że jej sutki formowały się w twardych, małych szczytach, pobudzając ją dalej. W głębi duszy poczuła, jak unosi się w niej coś prymitywnego, gdy wdycha powietrze, podnosząc piersi. Dzikość rozwinęła się, drapiąc ją, aż podniosła ręce, by ująć każdą z pełnych piersi jako ofiarę, a następnie pozwoliła jednej ręce spłynąć po brzuchu do śliskiego, mokrego centrum, gdzie pulsowała i pulsowała w potrzebie. Nie spieszyła się, ciesząc się, chcąc go zwabić, aby doprowadzić go do krawędzi jego kontroli. Cichy jęk wydobył się z jego ściśniętego gardła.
Jej imię pojawiło się jako ostry szept. Podeszła do niego, jej piersi delikatnie kołysały się. Wyciągnęła rękę, którą chętnie ujął w dłoń, podnosząc ją do twarzy, wdychając jej zapach i wysysając soki z palców.
Czucie jego języka i delikatne ssanie ust sprawiły, że płomienie pędzą przez jej krew, gromadząc się w jej samym rdzeniu. Wyciągnęła rękę, żeby rozpiąć jego koszulę, zsunęła go z ramion i położyła na oparciu krzesła. Odwróciła się do niego i opadła na kolana, sięgając po klamrę pasa; znam zdjęcie, które zrobiła, wiedząc, że utrudnia mu to każdy ruch, który wykonała. To doświadczenie sprawiło, że była bardziej wilgotna niż kiedykolwiek, bardziej przygotowana na niego. Jej kostki celowo kilkakrotnie ocierały się o jego pogrubiony trzon, a ona rozpięła mu spodnie i wyciągnęła je z bielizny z bioder.
Na wysokości oczu jego erekcja była zastraszająca, sięgając po nią, gdy uwolniła się z granic jego ubrania. Jej dłonie przesunęły się po jego nogach i przesunęły do wnętrza jego ud. Czuła, jak jego mięśnie napinają się, gdy jej ręka przesuwa się nad nimi. Pochyliła się, jej gorący oddech kąpał jego penisa, powodując, że szarpnął się w jej stronę, przesuwając po policzku.
Cichy jęk znów wydostał się z jego ust, gdy jego wrażliwa głowa zetknęła się z delikatnością jej twarzy. Podniosła ręce do kubka i masowała jego jaja, gdy pochyliła się i pocałowała szeroką grzybkową głowę. Ale zamiast wziąć go do ust, jak miał nadzieję, spojrzała na niego i uśmiechnęła się, a potem wstała i przeszła na koniec biurka.
Jej ciało było tak świadome, że czuła jego oddech na skórze, jego ciepło promieniowało, gdy nawet jej nie dotykał. Wczołgała się na jego biurko i usiadła na krawędzi, rozkładając nogi. Lekko pociągnęła go za rękę, a on przesunął się na krawędź biurka, by stanąć między jej nogami, jego ręce automatycznie sięgały jej do kolan, delikatnie pieszcząc jego palce po udach. Zsunął dłonie z jej nóg do stóp, podnosząc kolana, by oprzeć każdą stopę na krawędzi biurka. Rozpostarł jej nogi, gdy podszedł bliżej do jej gorąca, jego penis delikatnie ocierał się o śliczne wejście jej seksu.
Jego dłonie kontynuowały podróż w górę, przesuwając palcami po jej rozgrzanym środku i do góry po brzuchu i piersiach. Jego wzrok podążał za ruchami jego rąk, gdy kontynuował swoją długą pieszczotę jej szyi na twarzy. Przez kilka sekund skupiał się na jej ustach, zanim jego oceaniczne spojrzenie podniosło się, by uchwycić jej ciemną czekoladę.
Patrzyła, jak jego oczy się zmieniają, gdy powoli ruszył do przodu, chwytając jej usta. Przesunął się nad nią delikatnie, kusząco, delikatnie popychając ją do tyłu, by położyła się na jego biurku, kładąc ręce i dłonie na jej głowie, rozkładając ją na swoim biurku jak ucztę. Delikatne rozczarowanie uciekło jej, gdy zakończył pocałunek.
Na jego wargę rozlał się uśmiech. Jej piersi wyglądały tak kusząco, stercząc na niego; nie mógł się oprzeć ułożeniu ich w dłonie. Ich dotyk był jak ciepły jedwab.
Potarł kciukiem jej sutki, gdy ukrył twarz w jej szyi, całując, liżąc i skubiąc puls. Usłyszała swój cichy płacz i nie brzmiało to tak jak ona. Podniósł głowę, oczy lśniące czystą męską satysfakcją, a następnie szczypał i szarpał jej sutki i masował jej piersi, a potem jego usta pokrywały jeden miękki kopiec, ssący - gorący, wilgotny piec, który był czystą torturą.
Jej trzon pochwy zacisnął się, a wewnętrzne mięśnie zacisnęły się mocno, potrzebując. Podszedł do drugiego, polizał ten sutek, jego gorące usta ssały ją, szarpały jej sutki zębami, chybotając językiem, a ona wygięła plecy, by przycisnąć się do jego ust. Biodra podskoczyły, a ona zaczęła się wiercić, próbując ocierać się o swoje ciało, by dostać się do jego szybu, by złagodzić presję budynku. Ale jej uda były szeroko rozstawione, a jeśli pozostała tam, gdzie ją położył, była bezradna. „Chcę doprowadzić cię do szaleństwa, tak jak mnie czujesz, K” - szepnął ochryple na jej skórze.
„Chcę doprowadzić cię do szaleństwa, dopóki nie będziesz w stanie myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, że jestem w tobie i zastanawiam się, kiedy pozwolę ci mieć kolejny orgazm”. Jego uśmiech był nieco nikczemnym uśmieszkiem. „Dopóki mnie nie błagacie.
Błaganie byłoby odpowiednie dla właściwej damy”. Dotknęła języka do górnej wargi, dysząc, starając się zachować spokój, gdy wszystko, co chciała zrobić, to złapać go. Była już wystarczająco gorąca, aby rozpocząć proces żebractwa. "Co teraz zamierzasz zrobić?" „Z moją nową ozdobą biurka?” Polizał jej brzuch do kopca. „Mam pracę do wykonania.
Jesteś moją inspiracją”. Nagi usiadł na krześle i obudził laptopa. Wyciągając raport, wsunął dłoń do wnętrza jej uda, masując palce podczas czytania.
Sapnęła, gdy każde zakończenie nerwowe szaleje. Nie zdawała sobie sprawy z tego, jak czekanie może być tak erotyczne, ani jak to byłoby rozłożyć się na jego biurku z otwartym ciałem, całkowicie dla niego pokazanym. Podczas gdy czytał, jego palce niemal z roztargnieniem przesuwały się po jej jedwabiście gładkiej skórze, wspinając się coraz wyżej i wyżej, aż upuścił rękę, by zrobić coś na klawiaturze.
Wypuściła oddech w przypływie rozczarowania. Tak naprawdę jej nie dotykał, a jednak nigdy nie była dla niego bardziej mokra ani gotowa. Każdy punkt jej ciała naciskał na jego dotyk. Bolały ją piersi, gardło było napięte i potrzebujące, usta suche, chcąc, żeby je napełnił.
Jej pochwa płonęła. Nie zdziwiłaby się, gdyby biurko pod nią stanęło w płomieniach, a on ledwo na nią zwracał uwagę. Następnie opuszki jego palców znów wróciły, gładząc ją po udzie i przesuwając się wyżej.
Jego kciuk prześlizgnął się po jej mokrej szczelinie, sprawił, że nieobecne kółka wokół jej twardego pyska, aż jęknęła i uda podskoczyły w reakcji. Znów oderwał od niej rękę. Kilka minut później jego dręczące palce wróciły, tym razem podróżując tą samą drogą, tworząc koła na jej wewnętrznych udach, gładząc i pieszcząc, a następnie jego palce zanurzyły się w nią. Płakała, gdy jego palce wycofywały się i wracały, w kółko, rozciągając się i drażniąc, tańcząc w jej wnętrzu, strzepując jej twardy pączek, wysyłając smugi ognia pędzące po jej ciele, ale nigdy nie dając jej ulgi. Po prostu zbudował wyższe napięcie, dopóki nie rozciągnęła się na stojaku rozkoszy tak intensywnie, że prawie płakała z powodu uwolnienia.
Blisko, tak blisko, sięgnęła do krawędzi, ale nagle odsunęła rękę i usiadła przy biurku, z roztargnieniem liżąc palec, podczas gdy on dalej czytał. Położyła się z powrotem na biurku, zastanawiając się, co zamierza zrobić, a jej ciało było tak rozpalone, tak potrzebujące. I wydawało się, że cała sytuacja tak go nie dotyczy. To zdecydowanie nie szło zgodnie z planem; jakoś odwrócił ją od stolików i powoli torturował jej ciało do seksualnego szaleństwa, kiedy wszystko, co zamierzała, to dać mu oszałamiającą, zatrzymującą serce przyjemność.
Nagle jego dłonie okrążyły jej udo i poczuła pocieranie cieniowanej szczęki jej wrażliwej skóry. Otworzyła oczy. Jego głowa przyciskała się do jej nóg, jego język lizał wnętrze jej ud. Jego zęby zadrapały, przez co jej mięśnie się zacisnęły. Fale przyjemności wypełniły całe jej ciało, a jej pochwa zalana była płynnym pożądaniem.
Jego język przesunął się po jej skórze, drażniąc wnętrze jej ud, kopiec i odsłoniętą, stwardniałą łechtaczkę. Jego język drgnął, a ona krzyknęła, gdy każdy mięsień napiął się, a smuga ognia przebiegła przez nią. Jego uśmiech był psotny, oczy ciemne jak burzowy ocean, zakapturzone, pełne pożądania. Nisko pochylił głowę i głęboko dźgnął językiem.
Jej biodra się podskoczyły. Szloch uciekł, gdy wierciła się pod jego atakiem, próbując się na niego przycisnąć. Trzymał ręce na jej udach, trzymając ją przypiętą do biurka, podczas gdy ją ucztował. Ostrożnie unikał jej zaklętego łechtaczki, starał się, by balansowała na krawędzi.
Od czasu do czasu strzepał twardy pączek i drapał go zębami, aby płakała i wierciła się. „Proszę! Nie mogę już tego znieść!” Ona płakała. Pocałował ją w miękkie, wilgotne ciepło.
„Czego chcesz kochanie?” „Ty! We mnie! TERAZ !!” Przylgnęła do niego, gdy jego język zatoczył wokół niej leniwe kręgi. Całe jej ciało zadrżało. Tak blisko…. Po prostu poza zasięgiem.
Gdyby tylko dotknął jej jeszcze raz, zakręciłaby się we wszechświecie. Wstał gwałtownie, pozostawiając ją z trudem łapiąc powietrze. Obrócił się za biurkiem, by stanąć przed nią. "Co robisz?" Krzyknęła.
„Nie możesz mnie tak zostawić. Mam ochotę spontanicznie się spalić!” Zaśmiał się cicho i pociągnął ją za ramiona, dopóki jej głowa nie zwisała zza biurka. „Mmmmmm. Myślę, że wykorzystamy twoje usta do czegoś pożytecznego.” Ujął ją w twarz i pocałował, długi, głodny pocałunek; mówiąc jej, że tortury bardziej na niego wpłynęły niż na to pozwalał. Przesunął się za jej głowę, jego erekcja znalazła się na jej twarzy.
Serce biło jej szybciej, mięśnie ud drgały podnieceniem, a usta podlewały się na widok stojącego tam, twardego i grubego, i tak dla niej płonącego. Wiedziała, że próbował przejąć kontrolę… by ją zdominować. Przeszła od zwyczajnej rutyny dominacji do pragnienia przyjemności ponad wszystko, nawet ponad własne.
Czegokolwiek potrzebował, chciała zapewnić. Bez rąk zdała sobie sprawę, że musi naprawdę pracować, aby sprawić mu przyjemność. I nigdy nie chciała, żeby zapomniał o tej chwili, o niej i o tym, co mogła mu zrobić. Kiedy znalazł się nad nią, potarła o niego twarz, niemal mrucząc jak kot.
Zobaczyła, jak zaczyna zaskakiwać, a on przestał próbować przejąć od niej kontrolę, pozwalając, by go złapała. Był zszokowany wrażeniem eksplodującym przez niego na samą myśl, jak jej twarz pociera jego trzon, zmysłowością samego aktu. Był zszokowany tym, że nigdy się nie odsunęła, nigdy nie odwracając od niego twarzy. Jej oczy stały się miękkie, prawie szkliste, jakby sprawiając mu przyjemność, dobrze się bawiła, a nawet zachwycała zmysłową zabawą. Jego oddech prawie się zatrzymał, gdy wzięła go do ust, niezbyt głęboko, tylko tyle, by zastosować powolne, mokre ciepło i delikatne ssanie.
Wystarczy, by jej język zwinął się i dokuczał wokół i pod grzybkową głową, gdzie był najbardziej wrażliwy. Sprawiła, że był miękki jak papka, kiedy jego ciało było twarde jak kamień. Spojrzał w dół na jej twarz, jej oczy były na wpół zamknięte, rzęsy jak dwa półksiężyca trzepotały o jej skórę, a usta czciły go.
Zainspirowany dawaniem mu przyjemności. W trosce o to, że zabrała go w inne miejsce. Pocałowała szerokie, płaskie ciepło, a potem wzdłuż jego trzonu, po czym ponownie zsunęła na niego usta powolnym, kochającym ruchem, który prawie rzucił go na kolana.
Delikatnie ssała, a jej zaciśnięte usta skwierczały wzdłuż każdego nerwu, jaki miał. Usta znów go opuściły, by mogła zwrócić tę samą uwagę na jego jaja. Był już ciasny, wrzący, a ona głaskała go, całowała i lizała go z tą samą mruczącą wibracją, która niemal doprowadzała go do szaleństwa.
Topniał, wywracał się na lewą stronę. Znowu przejmowała nad nim kontrolę, kochając się z nim. Czuł, jak jej usta owijają się wokół niego jak żywy jedwab, ściskają go, doją go, zaciskają się wokół jego penisa, dusząc go, dopóki nie mógł oddychać dla przyjemności. Spłaszczyła język i pogłaskała, mrucząc cicho, gdy wsunął się głębiej w jej usta, zwiększając wibrację. Westchnął z przyjemnością i rozluźnił się, skupiając się całkowicie na swojej erekcji, czyniąc z niej cały świat, plac zabaw zmysłowej przyjemności, gdzie nic innego nie miało dla niej znaczenia.
Użyła swoich warg i języka oraz delikatnego brzegu zębów, wykorzystała swoje gardło i usta, wlewając wszystko, co miała dla jego przyjemności, tak że otaczający ją świat oddalił się. Sięgnęła jeszcze bardziej do tyłu, a pozycja sprawiła, że zdała sobie sprawę z rozciągnięcia rąk i nóg, szyi i jęknęła. Wiedziała, że wyczuł to po swojej reakcji. Poczuła, jak puchnie jeszcze bardziej. Jego reakcja sprawiła, że jej mięśnie ścisnęły go mocno.
Odsunął się od niej, ledwie oddychając, nie mówiąc już o chodzeniu z pełnym i twardym ciałem i pulsującym desperacką potrzebą. Jej oczy patrzyły na niego, błyszczące klejnoty, tylko patrzyły i czekały, jej ciało leżało otwarte, gotowe i gotowe zrobić dla niego wszystko. Przeniósł się na pozycję między jej rozłożonymi udami, chwytając jej stopy i owijając nogi wokół jego talii. Wbił się w jej ciało, przejeżdżając przez jej miękkie fałdy, musiał być głęboko w niej, aby poczuć, jak otacza go, skórę, skórę, gorące płomienie sikają po nogach do jego ud, skupiając się na jego trzonie, gdy je zespawał . Zwolnił tempo, delektując się jej ciepłem, sposobem, w jaki się w niej poruszał, tym, jak się czuł w tej chwili, prawie tak, jakby ich dusze ześlizgiwały się ze sobą.
"Podaj mi swoje dłonie." Pochylił się nad jej ciałem, a kiedy ona uniosła ręce, mocno wlókł jej palce i wyciągnął ręce nad jej głową, trzymając ją pod sobą, obejmując, okrywając ją, okrywając ją, jego ciało jechało głębiej, chcąc jej dotknąć w środku tak głęboko, jak go dotknęła. Jej biodra nabierały rytmu, gdy jechał na niej, unosząc się, by sprostać każdemu ciężkiemu pchnięciu. Był pełny, pchał się głębiej, nalegając, by wzięła go całego.
I zrobiła. Bez względu na to, jak bardzo o nią prosił, dała mu więcej. Tym razem musiał zajrzeć w jej duszę. "Spójrz na mnie." Jej spojrzenie spotkało jego i znów się zagubił.
Utonięcie Ponownie skoczył do przodu, zanurzając się w napiętych mięśniach, czując, jak ogień rozpościera się na jego brzuchu, grożąc, że go pochłonie. Jej oddech syknął między zęby, a jej oczy błyszczały, ale nie odwróciła wzroku. Nie odrywała od niego wzroku.
I uśmiechnęła się tym powolnym, delikatnym uśmiechem. Jego oczy płonęły, a gardło się zamknęło. Trzymał ją przypiętą pod sobą, jego ciało wpychało się i wyrzucało z niej, podczas gdy ogień śpiewał przez krew w górę od jego brzucha do klatki piersiowej, płonąc jego płucami i sercem, aby go pochłonąć. Usłyszał ochrypły krzyk. Jej imie.
Jej mięśnie zacisnęły się na nim, surowy jedwab, żywy z gorąca i ognia i coś znacznie więcej. Nie wiedział, co mu zrobiła, tylko że kiedy był w niej głęboko, zabrała go do samego siebie, w miejsce daleko poza tym, co kiedykolwiek znał lub wyobrażał sobie. Usłyszał jej cichy płacz, wiedział, że nie będzie się powstrzymywać, i puścił się, oddając się czystej ekstazie, jaką zapewniało jej ciało. Opróżnił się w niej, czując wstrząsający ziemią orgazm przedzierający się przez jej ciało, przez jego, tak że przez ten niekończący się moment skradziony w czasie, byli jednym ciałem, jedną duszą.
Pozostał przy niej owinięty, wciąż głęboko w niej, spędził walcząc o powietrze, jego ciało było nasycone i bezwładne, rozciągnięte na jej ramiona, ramiona obejmowały jej głowę, a on ukrył twarz w najdelikatniejszej części jej szyi. Jego oczy płonęły, ciało zadrżało. Przytulił ją mocno do siebie, jego usta przycisnęły się do jej pulsu, podczas gdy ona płakała własną ekstazą. Podniósł głowę z jej szyi tylko po to, by ją obniżyć i pocałować. Długi, delikatny pocałunek, który pozostawił ją słabą i wstrząśniętą.
Objęła go ramionami, przytulając do siebie, gdy się z niej ześlizgnął, zabierając ją ze sobą, trzymając ją blisko swojego serca. Spojrzała na niego oczami wypełnionymi łzami, jego serce zatrzymało się na chwilę, czekając, zastanawiając się, zmartwione… A potem uśmiechnęła się, dając mu powód do oddychania….
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,937Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu