Namiętne niebezpieczeństwo

★★★★★ (< 5)

Dawno utracona sympatia w liceum Chucka ponownie wkracza w jego życie.…

🕑 22 minuty minuty Prosty seks Historie

Ta historia jest dziełem współpracy między mną a Kim. Tysiące złych myśli przemknęły przez jej umysł, gdy patrzyła na rachunek telefoniczny Bena. Znowu się tym zajął i Samanta była tego pewna.

Można by pomyśleć, że ze swoją wojskową pracą naukową chciałby uniknąć rozgłosu. Ben, zwracająca uwagę dziwka, nie potrafił zachować tajemnicy, żeby uratować mu życie. Wiedziała wszystko o ściśle tajnych badaniach medycznych, które prowadził z blondynką. Badania prawdopodobnie nie były wszystkim, co robił z suką. Sammi zgniotła banknot w dłoni.

Kiedy się nauczy? Raz oszust, zawsze oszust. Za pierwszym razem przysięgał, że to się więcej nie powtórzy. Za drugim razem powiedział, że to się nie liczy, ponieważ seks przez telefon nie jest prawdziwym seksem. Kiedy wspomniała o tym, że pieprzył kobietę w tyłek, Ben miał czelność powiedzieć jej, że zamiast tego mógł pieprzyć jej cipkę. Serce Sammi pękło tego dnia, co przypadkowo był jedynym razem, gdy próbowała wystąpić o rozwód.

Ale Ben mówił gładko, a kiedy gładkie mówienie nie działało, działały groźby. Chcąc usłyszeć głos kogoś, kto naprawdę się o nią troszczył, nazwała swoją najlepszą przyjaciółką, Giną. Jedyne świecące światło w jej życiu; Gina słuchała bez oceniania. "Hej dziewczyno, co słychać?" Powiedziała Gina.

- Znowu się tym zajmuje, Gina. Znalazłem jego rachunek za telefon komórkowy - powiedział Sammi ze smutkiem. - Och, kochanie - lamentowała Gina. Gina słuchała płaczu przyjaciółki.

Nigdy nie lubiła Bena i wielokrotnie opowiadała o tym Sammi. Zbyt uprzejmy i nieszczery, był zbyt wielkim graczem dla niewinnego, ufającego Sammi. Miał nawet jaja, by ją uderzyć, ale Gina prędzej umarłaby, niż powiedziała Sammi o tym wydarzeniu.

Za każdym razem, gdy słyszała o nowym ranie od Sammi, nienawidziła Bena jeszcze bardziej. Kiedyś myślała nawet o rozmowie ze swoim wujem Gino o zawarciu z nim kontraktu. Kochała Sammi całym sercem, a ta kobieta naprawdę potrzebowała porzucić nosiciela chorób przenoszonych drogą płciową, z którą wyszła za mąż, i spotykać się ze swoim kuzynem Chuckiem, który pragnął jej od liceum. - Nie uprawialiśmy seksu od ponad roku, Gina. Wolałby pogłaskać swojego penisa i porozmawiać przez telefon z jakąś dziwką, niż się ze mną kochać.

Co jest ze mną nie tak? Sammi płakała. - Absolutnie nic. Czy on wie, że odwiedzasz swoją mamę w domu? - zapytała Gina. „Nie”, odpowiedziała. Spakuj torbę i chodź tutaj.

Nie daj mu znać, że jesteś w domu. Porozmawiamy z wujem Gino. Kocha cię jak własną. Jesteś rodziną.

Będzie wiedział, co rób - powiedziała gorliwie Gina. "Co on może zrobić?" - zapytała głucho Sammi. - Wyśle Chucka, żeby podsłuchiwał twój dom i zbierał dowody, których potrzebujesz, żeby wysłać tego skurwiela w drogę, spłukanego i zrujnowanego - odpowiedziała Gina.

Żołądek Sammi zadrżał na dźwięk imienia kuzynki Giny. Chodzili razem do szkoły, ale nigdy nie spojrzał na nią ponownie. Będąc gwiazdą futbolu, Chuck nigdy nie chciałby być z robakiem książkowym.

Mimo, że zmieniła się trochę od czasów liceum, Sammi nadal była niepewna siebie i codzienne życie z mężem, który bardzo się o nią troszczył, nie pomagało. Z poczuciem własnej wartości w rynsztoku, złapała rozpakowaną torbę i udała się do mieszkania Giny. Po umieszczeniu jej w sypialni dla gości, udali się do wujka Gino. - Wujku Gino - powiedziała Gina, podbiegając do szyi swojego ulubionego wujka. „Ach, moja kochana siostrzenica przychodzi dziś do wuja.

I przynosi mi też słodką Sammi” - skomentował wujek Gino; głos gruby z akcentem z New Jersey. Po zapytaniu o rodzinę Gina zabrała się do rzeczy i powiedziała: „Wujku Gino, potrzebujemy przysługi”. - Słucham - odpowiedział.

„Znasz historię z mężem Sammi, więc nie będę się w to ponownie zagłębiać. Znowu ją krzywdzi, wujku Gino. Ben zajął się inną dziwką imieniem Melody. Potrzebujemy dowodów na rozwód” - powiedziała Gina. Gino słuchał, jak jego siostrzenica cały czas mówi.

Spoglądając na Sammi, zauważył, że mała kobieta była wycofana i cicha, nie żeby i tak dużo mówiła. Kochał Sammi tak samo jak Ginę, ale Gina była silna. Sammi potrzebowała silnego mężczyzny, który ją pokocha. Jego bystry, bystry umysł wpadł na plan, który zaopiekuje się jej mężem i miejmy nadzieję, przywróci jego siostrzeńca na randkę. - Gina, Gina, Gina, słyszałem już wystarczająco dużo.

Udzielę tej przysługi w zamian za jedną, którą zbiorę później - powiedział łagodnie. Słysząc to, głowa Sammi uniosła się w górę i krzyknęła: „Ale wujku Gino, nie mam nic, czego byś chciał!”. „Moja słodka Sammi, masz więcej, niż wiesz.

Oto co zrobisz. Chcę, żebyś spotkał się z Chuckiem w swoim domu. Upewnij się, że jest pusty. Powiedz mu, gdzie chcesz mieć urządzenia - powiedział, wiedząc, że chociaż Chuck znał swoją pracę od wewnątrz i na zewnątrz, nie sprzeciwiłby się życzeniom wuja. Po rozmowie telefonicznej Gino odesłał Sammi z powrotem do jej domu, aby poczekała na Chucka.

dom był nadal opuszczony, ponieważ opuściła go wcześniej. Sammi wiedziała, że ​​Ben jest w pracy i nie będzie go w domu przez jakiś czas. Dokładnie w czasie, gdy powiedział jej wujek Gino, biała furgonetka zaparkowana na ulicy i wysoki, opalony mężczyzna w khaki i niebieskim polo podszedł do niej. Mimo że widziała go kilka razy u Giny, rzadko rozmawiali, co nie było niczym niezwykłym, ponieważ Chuck często to obserwował. Ale był w stanie prowadzić rozmowę i często rozmawiał z innymi facetami o piłce nożnej.

Sammi nieraz przyłapała się na tym, że patrzy na niego. Wciąż był równie przystojny, jak w liceum. Wysoki na sześć stóp i bardzo wysportowany, miał najbardziej wyrazisty błękit i gęste czarne włosy. „Hej, Samanto, jesteś gotowa do pracy? - zapytał ją Chuck, jego głos był miękki z południowym akcentem wszystko ja Sammi. Ben jest jedynym, który nazywa mnie Samantha.

Mówi, że Sammi sprawia, że ​​brzmię jak lesba - powiedziała, prowadząc go do swojego domu. Sammi zastanawiała się, dlaczego wujek Gino ją ze sobą wysłał. Było oczywiste, że nie potrzebuje pomocy. Pracował cicho i wydajnie, a potem około godziny, kiedy był prawie gotowy, kiedy usłyszeli podjeżdżający samochód.

Chwycił ją i zanurkował do najbliższej szafy, która okazała się bardzo małą szafą w przedpokoju. Przy zamkniętych drzwiach było ciemno i ciasno. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, co się dzieje poza szafą, było posłuchanie. Jego wielkie ciało było mocno przyciśnięte do jej pleców, przez co bardzo trudno było cokolwiek usłyszeć.

Chuck cieszył się, że ciało Sammiego było mocno przyciśnięte do jego, gdy chowali się w szafie. W rzeczywistości, Chuck zdał sobie sprawę, że może mu się to za bardzo podobać i martwił się, że może rozwinąć kłopotliwą erekcję, która wbije się w plecy Sammiego, więc próbował skoncentrować się na krokach, które teraz słyszał skrzypiące w całym domu. Głosy odbijały się echem w korytarzu i można było usłyszeć zbliżające się kroki. Chuck aktywował system monitoringu za pomocą zdalnego urządzenia, które miał w kieszeni, na wypadek, gdyby było to coś, co musieli udokumentować, aby wesprzeć sprawę Sammi przeciwko jej oszukującemu mężowi.

Jedna para kroków przeszła ostrożnie przez dom. Słyszeli kroki zatrzymujące się przy każdych drzwiach, jakby ktoś sprawdzał, czy ktoś jest w domu. „Wszystko jasne”, krzyknął mąż Sammi, Ben. Sammi wydała z siebie nagłe chrząknięcie z obrzydzeniem.

- Ćśśś - szepnął spokojnie Chuck do jej ucha. Delikatne ciepło oddechu Chucka sprawiło, że po kręgosłupie Sammi przeszły dreszcze. W rzeczywistości czuła się bardzo niegrzecznie, ponieważ poczuła się przez to nieco podniecona, co spowodowało, że zaczęła się zastanawiać nad faktem, że ciało Chucka było mocno przyciśnięte do niej. Jego silna ręka spoczęła teraz na jej prawym ramieniu, a drugą sięgnął do niej, aby mocno i cicho przytrzymać drzwi szafy.

Sammi pomyślała, że ​​czuje się jak nastolatka na pierwszej randce z naprawdę uroczym i seksownym chłopcem. Nie miała takiego uczucia od lat. Chuck uważnie słuchał głosów, które osiadły w pobliskim salonie. Wyraźnie usłyszał głos mężczyzny wraz z głosem kobiecym. Odgłosy szurania się odbijały się echem w korytarzu do ich szafy.

Wkrótce mogli rozpoznać słabe i rytmiczne odgłosy dyszącej kobiety uczestniczącej w stosunku płciowym. Sammi zesztywniała, czując narastający w niej gniew. Po prostu poczuła, jak pocieszająca dłoń Chucka zaciska się na jej prawym ramieniu, gdy jego lewa ręka ześlizgnęła się w dół i spoczęła na jej boku tuż nad jej talią.

Gniew w jej wnętrzu przerodził się w podniecenie, gdy jego dotknięcia wysyłały pożądliwe mrowienie w jej ciele. Po prostu, głos Chucka wyszeptał jej cicho do ucha. „Nie przejmuj się tym,” wyszeptał, „Uruchomiłem system i zapisujemy dowody, których potrzebujesz, aby usunąć tego drania ze swojego życia”. Delikatny, ciepły głos Chucka w jej uchu zintensyfikował jej uczucie podniecenia, a także uspokoił ją. Czuła się bezpieczna z jego ramionami wokół niej, a jego ciało było tak mocno przyciśnięte do jej.

To było takie właściwe. W tym czasie rytmicznemu dyszeniu dochodzącemu z salonu towarzyszył odgłos podskakujących sprężyn kanapy. Odgłosy seksu zawsze podniecały Chucka. Fakt, że był tak mocno przyciśnięty do Sammi, dziewczyny, do której przyszedł w liceum, i wciąż była tak samo seksowna i atrakcyjna jak zawsze, potęgował to podniecenie poza kontrolą. Czuł, jak rośnie jego erekcja i wiedział, że nie może tego powstrzymać.

Jego penis stał się twardy, nabrzmiały krwią, przyjemnie mrowiąc, gdy rozszerzał się na plecy Sammiego. Sammi wyraźnie czuła, jak kutas Chucka rośnie prosto na jej plecach i lubiła to. Głęboko podniecona czuła, że ​​z każdą sekundą robi się coraz bardziej mokra. Sammi mocniej przycisnęła jej plecy do Chucka, czując, jak jego kutas jest mocno przyciśnięty do niej.

Jej myśli szalały i pomyślała, że ​​rosnący członek Chucka wydaje się zaskakująco duży. Jej podniecenie dawało jej z siebie wszystko i powoli zaczęła kołysać się na boki, zaciskając plecy na penisie Chucka. Sammi nie mógł stwierdzić, czy jego bardzo oczywista erekcja pochodziła z odgłosów seksu, czy jej. Więc, testując trochę wodę, zakręciła biodrami; ocierając się miękkim tyłkiem o żelazny pręt w jego spodniach khaki.

Wiedziała, że ​​igra z ogniem, kiedy Chuck warknął. Pochylił głowę do przodu, wtulając twarz w jej pachnące truskawkami włosy. Dłoń spoczywająca na jej żebrach przesunęła się w górę i objęła jej pierś, a jej sutki natychmiast stały się twarde jak skała. Sammi westchnął cicho, a jego długie palce delikatnie pociągnęły jej pączek. Położyła dłoń na jego; zacieranie jej piersi; próbując zmusić go, aby był bardziej szorstki.

Urywany oddech Chucka rozbrzmiewał głośno w jej uchu. Nigdy nie marzyła, że ​​utknie w szafie z mężczyzną, którego kochała od czasów liceum. Ich gra wstępna została przerwana, gdy Ben i Melody przebiegli obok szafy do sypialni, zatrzaskując drzwi. Korzystając z sytuacji, Chuck otworzył drzwi. Po sprawdzeniu, czy wybrzeże jest czyste, złapał Sammi za rękę i uciekli najbliższymi drzwiami.

Zarówno mężczyzna, jak i kobieta w milczeniu wrócili do swojej furgonetki. Żałowała, że ​​nie miała odwagi, by być tak śmiałą, jak w szafie. Nie pragnął niczego bardziej, jak tylko zagrzebać się głęboko w jej ciele. Chuck mógł stwierdzić, po jej reakcji, że Sammi od dawna nie uprawiała seksu. Gdyby któryś z nich uważał, zauważyłby, że Ben patrzył, jak odchodzą, z gniewem w oczach.

- Zabierzmy cię z powrotem do Giny - powiedział cicho Chuck. „Chuck, o tym, co wydarzyło się w szafie,” zaczął Sammi. - Ćśś - odpowiedział enigmatycznie. Wysadził ją przy krawężniku i upewnił się, że bezpiecznie weszła do środka.

Wrócił do domu, z umysłem zaciemnionym przez pożądanie do niej. Nic, co zrobił, nie sprawiło, że wyszła mu z głowy, nawet jego kutas nie chciał współpracować. Minęły godziny, odkąd ją podrzucił, a jego penis wciąż był w połowie wyprostowany i mrowiący. Pomyślał, że jedyny sposób, by wyrzucić ją ze swoich myśli i zasnąć, będzie oznaczał, że wróci do kuzyna i powie jej, żeby przestała go torturować. Ten pomysł brzmiał idiotycznie, nawet dla niego, ale był zdesperowany.

Wydawało się, że jazda trwała wieczność, ale w końcu dotarł do celu. Wskoczył na frontowe schody i wjechał windą do apartamentu Giny. Chuck czekał, stukając głośno w drzwi. Kilka sekund później odpowiedziała Gina.

- Co do diabła, Chuck. Nie sądzisz, że trochę za późno na wizytę? - warknęła Gina. - Zamknij się.

Gdzie jest Sammi? "Zapytał.„ Najprawdopodobniej w swoim pokoju, "odpowiedziała, wskazując na zamknięte drzwi. Chuck przepchnął się obok Giny i pospieszył do drzwi. Gina obserwowała swojego kuzyna. Uśmiechając się, pomyślała, że ​​ma wygląd mężczyzną, który miał zaspokoić stłumioną potrzebę. Z krótkim śmiechem, Gina złapała słuchawki i poszła do swojego pokoju.

Nie zawracając sobie głowy pukaniem, Chuck wtargnął do pokoju Sammiego i zatrzymał się jak wryty. Właśnie wyszedł spod prysznica, Sammi, ubrana tylko w krótki ręcznik, pochyliła się i pocierała włosy do sucha. „O dobry Boże. Cholera, co mi zrobiłeś? "Wyszeptał, podchodząc coraz bliżej do szeroko otwartej kobiety.„ Chuck! "Wykrzyknął zaskoczony Sammi.„ Co ty tu robisz? "„ Co mi zrobiłeś? "Wyszeptał Chuck Sammi, trzymając mocno ręcznik wokół niej, wydychała powietrze i zapytała: „Co do licha masz na myśli, Chuck?” „Po tych wszystkich latach wracasz do mojego życia,” odpowiedział Chuck, „Zawsze wiedziałeś o moim uczucia do ciebie.

”„ Chuck? "zapytała Sammi, ale nie mogła dokończyć swoich słów ani myśli.„ Tym razem nie pozwolę ci uciec, "powiedział autorytatywnie Chuck.„ Do diabła; Chodzę ciężko przez całe popołudnie, odkąd wyszliśmy z twojego domu. "Sammi zachichotała i uśmiechnęła się i spojrzała na krocze Chucka. Jej szeroko otwarte oczy zamarły w miejscu." O mój Boże. Chuck, nie kłamiesz - wyszeptała. „Moje włosy nawet nie są suche,” powiedziała Sammi z wahaniem, „to naprawdę bałagan.” Jej głos umilkł, gdy znów spotkała Chucka.

wspaniały, całkowicie seksowny - powiedział Chuck niskim, uwodzicielskim głosem. Sammi po prostu wstał i patrzył mu w oczy, po czym puścił ręcznik, pozwalając mu uwodzicielsko spaść na podłogę. Chuck łapczywie wpatrywał się w seksowne nagie ciało Sammi.

Sammi zobaczył, jak rosnący występ w spodniach Chucka rozszerza się dalej do przodu. Jej napięte usta potarły się erotycznie i powiedziała: „Cóż, jestem naga. Co zamierzasz z tym zrobić?”.

Stała drżąc w środku; cały czas beształa samą siebie za to, że jest tak postępowa. Choć bardzo chciała chwycić ręcznik i uciec, stała na miejscu i obserwowała jego reakcję. Źrenice Chucka były rozszerzone do tego stopnia, że ​​jego niebieskie oczy były czarne. Jego nozdrza rozszerzyły się jak ogier w rui. Sammi widział ścięgna jego zaciśniętych pięści i tik w szczęce.

Czas zatrzymał się na chwilę. Jej ciało zadrżało, gdy podszedł do niej. Nie była pewna jego zamiarów, wzdrygnęła się, kiedy złapał ją za ramiona i przyciągnął jej nagie ciało blisko swojego. Odprowadził ją do tyłu, aż jej nogi uderzyły o łóżko.

Odepchnął ją do tyłu i położył ręce po obu stronach jej ciała, zamykając ją w klatce. Mięśnie jego ramion napięły się, gdy opuścił tułów na tyle, by jego usta dotknęły jej ust. Sammi nie zdawała sobie sprawy, że wstrzymuje oddech, dopóki nie opuścił jej ciała w nagłym pośpiechu. Jego usta były miękkie i ciepłe, a smakował miętą.

W jej ustach mrowiło, kiedy drażnił jej usta lekkimi muśnięciami i delikatnymi ruchami języka. Westchnęła, kiedy przygryzł jej dolną wargę i wtedy wykorzystał sytuację i pogłębił pocałunek. Jego język wskoczył do jej ciepłych ust, szukając języka. Ciało Sammi szumiało z potrzeby, gdy demonstrował ustami, co wkrótce zrobi z jej ciałem. Jego ciało było napięte i brakowało mu tchu, kiedy przerwał pocałunek.

Jego kutas był twardy jak skała. Prawdę mówiąc, mógłby przysiąc, że nigdy nie był tak twardy, nigdy. Przytulił swoją erekcję do jej nagiej cipki, sztywny materiał jego spodni ścierał jej delikatne, różowe ciało. Sammi jęknęła, wyginając się w górę. Musiała go dotknąć, nie jego ubranego ciała, ale nagiej skóry.

Wsunęła ręce pod jego koszulę i wślizgnęła się po jego plecach. Tym razem zadrżał. Podciągnął się do góry i zrzucił koszulę. Jej oczy pochłonęły jego ciało i przesunęła opuszkami palców w dół jego gładkiej klatki piersiowej, zatrzymując się na szczycie jego spodni.

Zwinne palce szybko odpięły mu spodnie khaki i otworzyły je. Głodne oczy Sammiego rozszerzyły się, gdy wyłonił się jego gruby kutas w kształcie śliwki. Kiedy kreśliła kontur jego żołędzi, pojawiła się mała kropla perłowego preum i zsunęła się w dół. Jego całe ciało było sztywne, gdy złapała kroplę, a kiedy polizała palec, kontrola Chucka pękła.

Rozerwał spodnie i zerwał je, po czym szarpnął ją do siebie, by znów go pocałować. Ten pocałunek był inny. Nie był już delikatny i drażniący, jego usta najechały na jej usta. Sammi owinęła ramiona wokół jego szyi, przyciągając go bliżej. Jego ręce wędrowały po jej pulchnych policzkach tyłka i przyciągając ją do swojego pachwiny.

Jego kutas rozdzielił jej fałdy cipki i pocierał jej opuchniętą łechtaczkę, wysyłając ostre fale przyjemności po jej ciele. Głowa Sammi opadła do tyłu, gdy jęknęła cicho. Chuck położył jej ciało z powrotem na łóżku i pochylił się, aby złapać jej różowy sutek w usta. Jej ciało drżało, gdy ssał jej wyprostowany guzek, obracając wokół niego językiem. Nie chcąc, aby jej drugi sutek czuł się zaniedbany, ujął jej pierś i przetoczył ją między palcami; szczypanie i lekkie szarpnięcie.

Sammi ledwo oddychała. Minęło tak dużo czasu, że nie trzeba było wiele, by wybuchnąć. Chuck całował się w dół jej piersi do brzucha.

Przestał pocierać twarz o gładką skórę jej dziecka i włożył język do jej sutka. Namoczona cipka Sammi tryskała. Pocałował niżej, język pozostawił zagłębienie jej wewnętrznej strony uda i biodra. Czuł jej podniecenie. Lekko odwracając głowę, nosił jej prawą wargę cipki, po czym przeciągnął językiem po zamkniętym szwie jej nakarmionych, bezwłosych warg sromowych.

Nie spiesząc się, spokojnie szukał jej pulsującej łechtaczki, a kiedy ją znalazł, Chuck nie okazał litości. Owinął usta wokół całej jej perły i wciągnął ją do ust. Używając języka, odsunął jej kaptur i polizał nagi kamyk. Sammi wbiła pięty w materac i podniosła biodra. Dysząc, złapała go za głowę i przyciągnęła bliżej.

Poczuła, jak jego gruby środkowy palec wsuwa się do jej szlochającej dziury. Zanurzając się i wypuszczając, ssał jej łechtaczkę w rytm ruchu palców; wysyłając ją poza krawędź. "Nie przestawaj! Proszę… nie przestawaj!" błagała. Wepchnął kolejny palec w jej cipkę i ostro ją zerżnął.

Wilgotne, ssące odgłosy wypełniły powietrze, gdy ujeżdżała jego palce. Jego kutas wydzielał obfite ilości spermy. Nie chciał niczego bardziej niż zanurzyć się w jej mokrej cipce, ale na chwilę się powstrzymał.

Po jej ruchach i westchnieniach mógł stwierdzić, że prawie tam jest. Przyciskając mały palec do jej mocno zaciśniętego odbytu, Chuck ugryzł lekko podstawę jej łechtaczki i mocno wciągnął. "Jestem cumming!" Sammi wrzasnęła. Chuck poczuł, jak mięśnie ud Sammi napinają się, kiedy jej nogi zacisnęły się na jego szyi.

Odchylił głowę do tyłu i poczuł się zahipnotyzowany, gdy patrzył, jak jej twarz wykrzywia się, a jej seksowne, napięte usta drżą. Był zachwycony, patrząc, jak Sammi wije się w orgazmie. To było niesamowite uczucie wiedzieć, że po tych wszystkich latach w końcu obiekt jego pragnień osiągnął punkt kulminacyjny. Sammi wstrzymała oddech i zwróciła swoją uwagę na Chucka.

Na jej ustach pojawił się figlarny uśmiech, a ona mruczała jak kociak, czołgając się po umięśnionym ciele Chucka. Dotarła do wyprostowanego kutasa Chucka i żartobliwie głaskała go palcami, sprawiając, że Chuck jęczał z przyjemności. Jej mokre, wystawne usta całowały okrągłą miękką główkę jego członka, a jej język zaczął powoli na nią potrząsać. Sammi, samym końcem swojego mokrego, ciepłego języka, powoli polizała jego gruby pulsujący trzon, przestała drażnić jego jądra i pozwoliła językowi dalej badać drogę w dół jego jąder i mocno naciskać na podstawę moszny Chucka. Sammi rozkoszowała się erotycznym zapachem stęchlizny, który podniecał jej zmysłowo pobudzone zmysły węchowe.

Chuck czuł się chwilowo bezradny i ogarnięty podnieceniem, rozbrojony i chętny, jego męskość była całkowicie dostępna dla kobiety, której tak namiętnie pożądał; jego wyostrzone pobudziły zmysły tak przenikliwe i pochłaniające jej zmysłowy język. Sammi trzymała w dłoni jego grubego, spuchniętego penisa, a ona nadal mocno przyciskała język do jego odsłoniętej moszny. Chuck był zdumiony jej umiejętnościami, ale był rozczarowany, że przeżyła swoje doświadczenia z kimś innym.

Powoli zaczęła całować się w górę ciała Chucka, a jej palce wędrowały, badając dotyk jego twardych mięśni. Patrzyli sobie uważnie w oczy, nigdy nie drgając, kiedy powoli przedzierała się w górę jego ciała, aż znowu całowała jego usta, sondując językiem. Sammi uniosła biodra i wzięła w dłoń twardego kutasa Chucka, trzymając go na mokrych wargach cipki. Powoli pozwoliła główce jego gorącego, opuchniętego penisa rozchylić wilgotne wargi sromowe i położyła się na nim, biorąc jego grubego twardego kutasa do swojej mokrej cipki.

Poczuła mrowienie, gdy poczuła, jak jego gruby kutas ją penetruje. Tak często zastanawiała się, jakie to uczucie mieć w sobie Chucka i jej fantazja wreszcie się spełniła. Zaczęła ocierać się o tors Chucka, mocno go naciskając, czując jego ciało na pulsującej łechtaczce. Poczuła, jak kropelki potu przesuwają się między jej piersiami, zanim zaczęły spływać z niej na klatkę piersiową i brzuch Chucka. Spojrzała na jego twarz, jego oczy wpatrywały się w nią, jego usta wykrzywiły się na końcach i była zadowolona, ​​że ​​dostarcza mu ogromnej przyjemności.

Chuck wciąż nie mógł uwierzyć własnym oczom. To była Sammi siedząca na nim ujeżdżająca go, jej cycki podskakiwały, gdy wciąż się o niego ocierała. Widział, jak jej mokre wargi sromowe rozciągają się na jego skórze, gdy mocno na niego upadła. Gdy jej ciało uniosło się w górę, jej mokre, lśniące, opuchnięte wargi sromowe przylegały do ​​trzonu jego nabrzmiałego penisa, pozostawiając grubą błyszczącą smugę jej wilgoci.

Chuck wkrótce złapał Sammi w talii i trzymał ją w swoim mocnym uścisku, unosząc ją dookoła, aż znalazła się pod nim. Czuła jego tors ciężki i twardy między jej teraz szeroko rozstawionymi nogami. Zaczął wpychać w nią swojego kutasa mocniej i szybciej. Sammi dyszała głośno przy każdym pchnięciu, jej serce biło z podniecenia.

Chuck chwycił tył jej kolan i odepchnął je do tyłu, aż wyrównały uszy. Poczuła, jak jego kutas wnika głębiej w jej mokrą pochwę, a bulwiasta główka penisa Chucka faktycznie przyciśnięta do jej szyjki macicy. Instynktownie przycisnęła dłoń do piersi Chucka.

- Przepraszam - powiedział Chuck, zdając sobie sprawę, że musiała wciskać się zbyt głęboko. Natychmiast poprawił swoje pchnięcia. Sammi była pod wrażeniem, że tak intuicyjnie wiedział, co robić. Chuck zaczął używać jednej wolnej ręki do dotykania łechtaczki Sammi, gdy kontynuował ją energicznie, ale dla jej przyjemności.

„Zajmij mnie od tyłu” - ochoczo zasugerowała Sammi pomiędzy głośnymi jękami rozkoszy. - Okej - odpowiedział Chuck. Wyciągnął i podniósł ją za biodra iz łatwością obrócił jej ciało. Sammi uwielbiała uczucie unoszenia się tak łatwo przez tego seksownego mężczyznę, którego znała i której pragnęła przez tyle lat.

Rozłożyła nogi i pchnęła tyłek z powrotem w kierunku Chucka, który ponownie chwycił ją za biodra iz łatwością wepchnął swojego długiego pulsującego penisa między jej cipowe usta i głęboko w nią. Sammi uwielbiała być brana od tyłu i natychmiast zaczęła palić swoją łechtaczkę, gdy gruby trzon Chucka nadal w nią wbijał. Chuck złapał Sammi za włosy i mocno ją pociągnął, po czym szybko i przyjaźnie klepnął ją w tyłek, po czym wydała z siebie nieco zaskoczony skowyt.

„Chciałem się tylko upewnić, że nie zasnąłeś,” zaśmiał się Chuck, kontynuując wbijanie się w nią, wciąż trzymając jej uczone włosy w silnej dłoni. „Jeśli śpię,” odpowiedział Sammi, „to musi być najlepszy sen w historii”. „O Boże. Znowu zaczynam dochodzić” - wykrzyknął Sammi.

- Ja też - ledwo mógł chrząkać Chuck. Jego pachwina eksplodowała w orgazmie, kiedy Sammi krzyczał: „O kurwa, tak!” Jego pchnięcia nie zatrzymały się od razu, raczej zwolniły w stałym tempie, gdy Sammi wstrzymała oddech. Chuck wyciągnął swojego grubego spermy kutasa z jej mokrej cipki. Oboje tworzyli wspaniały bałagan. Sammi mocno przytuliła się do Chucka.

Wkrótce oboje zostali zaskoczeni hałasem. Chuck patrzył, jak krew odpływa z twarzy Sammiego i instynktownie wiedział, co się wydarzy, zanim jeszcze usłyszał gniewny głos Bena kłócący się z Giną.

Podobne historie

Dziwki 3

★★★★★ (< 5)
🕑 29 minuty Prosty seks Historie 👁 1,445

Śnieg wjechał po twardym skosie przez przednią szybę samochodu Stone'a, stojąc na biegu jałowym na parkingu domu kultury. Sezon miał bezpiecznie minąć, ale zbliżał się tak, jakby był…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Ferry Couple 5 - Mężatka

★★★★(< 5)

Helene organizuje Philowi ​​spotkanie z zamężną kobietą…

🕑 34 minuty Prosty seks Historie 👁 1,851

Po powrocie do domu z mojego wieczoru poza domem z Jo, Helene i ja mieliśmy kurwa powitalny w domu i opowiedziałem jej wszystko o Jo io tym, że wyglądała jak odmieniona kobieta, kiedy ją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Downing Abbey - Rozdział 2

★★★★★ (< 5)
🕑 33 minuty Prosty seks Historie 👁 1,695

(Abigail). W pewnym momencie życia każdej kobiety osobowość mężczyzny staje się ważniejsza niż jego wygląd. Czy to z wyboru, czy jest to koncepcja, która nadal umożliwia związki na całe…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat