MMB 05 - Wielki napad na magazyn

★★★★(< 5)

Matchmaker Bandits zaskakuje parę w magazynie…

🕑 37 minuty minuty Prosty seks Historie

MMB 05 – Teaser napadu na wielki magazyn Eric cofnął się o kilka cali; ale wszystko, co zrobił, to pocieranie podstawą jego penisa bezpośrednio o stan zapalny łechtaczki Sharon. Kontakt spowodował, że nagle szarpnęła swoją cipkę w górę, gdy przez jej ciało przeszył impuls przyjemności. Mimowolnie chwyciła go mocno w ramiona. To po prostu spowodowało, że „Wspaniały Królik”, który znajdował się wokół podstawy penisa Erica, utknął w ustach cipki Sharon. Rozdział pierwszy – „Nocna zmiana” Zbudowany zaledwie w zeszłym roku magazyn był stosunkowo nowym budynkiem.

Był własnością Johnston i był używany jako punkt wysyłki i odbioru dla jego hurtowni. Budynek zawierał szeroki asortyment przedmiotów, które różniły się zarówno wielkością, jak i przeznaczeniem. Były tam rzeczy tak duże jak lodówka, jak i tak małe jak baterie do zegarków; i przedmioty tak popularne, jak kocyki dziecięce, aż po perwersyjne jak koraliki analne. Nocna zmiana, składająca się z Erica Rogersa i Sharon Taylor, była odpowiedzialna za przetwarzanie zarówno spóźnionych przesyłek przychodzących, jak i niedokończonych zamówień wychodzących na następny dzień.

Eric, który pracował tam najdłużej, był kierownikiem zmiany, a ponieważ Sharon była dobrym pracownikiem, dobrze współpracowali jako zespół. Eric nigdy nie musiał nadzorować, ale z pewnością cieszył się dodatkowym wynagrodzeniem za tytuł. Pan Johnston zadzwonił do Erica dwie godziny wcześniej tego dnia, aby poznać nowego pracownika, który miał mu pomagać. Ponieważ praca w magazynie zwykle wiąże się z podnoszeniem ciężarów, ze zdziwieniem stwierdził, że nowym pracownikiem będzie kobieta.

Ale Eric szybko zdał sobie sprawę, że Sharon zdecydowanie nie jest zwykłą kobietą. Mierząca sześć stóp i dwa cale wzrostu, trzydziestoczteroletnia kobieta o pełnej sylwetce przypominała Ericowi mityczną księżniczkę Amazonki, która ożyła. Miała pofalowane brunetki, które spływały tuż za jędrne piersi, brązowe oczy, długie, przyjemnie muskularne nogi, głęboko bogate, w pełni opalone ciało i szerokie biodra „rodzicielskie”. Miała dobrze umięśnione ciało, które onieśmielałoby większość mężczyzn; jednak z jakiegoś powodu nie miało to takiego wpływu na Erica i stwierdził, że natychmiast go do niej przyciągnęła.

Po tym, jak pan Johnston skończył przedstawianie się i wyjaśnił Ericowi, że od tego wieczoru będzie pracował z Sharon, powiedział Sharon, że jest usprawiedliwiona, aby wrócić do domu i przebrać się do pracy. Powiedziano jej, że nie ma żadnych zasad dotyczących ubioru, które by ją ograniczały, i że może nosić dowolne ubrania. Pierwszej nocy pojawiła się ubrana w bardzo obcisłe, ale elastyczne dżinsy i białą bluzkę z dekoltem w szpic bez rękawów. Pod bluzką miała niebieski sportowy stanik, a na nogach parę jasnobrązowych skórzanych butów ze stalowymi noskami. Wyglądała, jakby jej ubranie było pomalowane, a szczęka Erica prawie opadła mu z twarzy, kiedy ją zobaczył.

Pomimo swojego pociągu do Sharon, Eric obawiał się, że może mieć ukryty motyw ubierania się w taki sposób, i starał się zachować profesjonalną postawę w pracy. Jego obawy nie zelżały, ponieważ każdej kolejnej nocy pojawiała się w pracy ubrana bardziej prowokacyjnie niż poprzedniego wieczoru. Nie mógł się zdecydować, czy po prostu lubiła się w ten sposób ubierać, wysyłała mu sygnały lub wrabiała.

Postanowił zachować ostrożność i zachować między nimi ściśle profesjonalny charakter. Eric nie wiedział, że Sharon uznała jego muskularną sylwetkę o długości 5 stóp i 9 cali za bardzo seksowną i od razu się w nim zakochała. Kochała brązowe oczy trzydziestosześcioletniego mężczyzny, długie rzęsy, krótkie brązowe włosy, muskularne owłosione nogi i ręce oraz wąsy.

Każdej nocy, kiedy pracowali razem, była coraz bardziej sfrustrowana jego brakiem odbioru sygnałów, które mu wysyłała. Pytała o niego i wiedziała, że ​​nie był żonaty, nie chodził na randki ani nie był gejem. „Czy on jest po prostu taki tępy?”, zastanawiała się, „A może po prostu nie jest zainteresowany? Wszystko, o czym kiedykolwiek myśli, to praca! Co muszę zrobić, aby zwrócić jego uwagę, wejść ubrany tylko w karton skrzynka?" Po miesiącach nie dogadywania się z nim, była tak zirytowana, że ​​miała z niego zrezygnować. Postanowiła podjąć ostatnią próbę zwrócenia jego uwagi.

Postanowiła, że ​​jeśli tym razem tego nie dostanie, to nigdy. Rozdział drugi – „Dostawa nocna” Była około drugiej w nocy, a ponieważ było wyjątkowo gorąco jak na wczesną jesień, na zewnątrz było dość ciepło. Klimatyzator budynku, choć hałaśliwy jak diabli, dobrze radził sobie z zapewnieniem komfortu w dużym magazynie. „Tym razem ta kusząca dziewka naprawdę przeszła samą siebie!” Eric pomyślał, gdy zaczął się podnosić, trudno mu powstrzymać umysł od myślenia o pornograficznym sposobie, w jaki Sharon pokazywała dziś swoje ciało. Sharon postanowiła stawić się do pracy ubrana w maleńkie, obcisłe niebieskie dżinsowe szorty i czystą białą, prawie prześwitującą bluzkę bez pleców.

Obie były tak ciasne, że mógł bardzo wyraźnie zobaczyć nie tylko każdy najmniejszy szczegół jej wspaniałego ciała, w tym czerwonawo-brązowy jej sutek pod materiałem topu, ale także bardzo charakterystyczny „wielbłądzi palec u nogi”. To wszystko było dla niego za dużo iw końcu zdecydował się zaryzykować i zaprosić ją na randkę. Właśnie postawili skrzynię, którą nieśli, i kiedy miał ją zaprosić, od strony rampy załadunkowej dobiegł odgłos podjeżdżającej ciężarówki. "Czy spodziewamy się dostaw?" – spytała Sharon, patrząc w stronę doku.

Znając tygodniowy harmonogram, Eric odpowiedział: „Nie! Nic nie jest w planie. Pójdę to sprawdzić”. I ruszył w kierunku rampy załadunkowej. „Wstrzymaj się! Pójdę z tobą na wypadek, gdyby coś naprawdę wymagało rozładowania”, powiedziała Sharon, zaczynając za nim podążać.

Kiedy dotarł do doku, Eric podszedł i nacisnął przycisk na ścianie, otwierając drzwi. Sharon dogoniła go i stała przed drzwiami w chwili, gdy zaczęły się podnosić. Gdy się wzniosło, zaczęli dostrzegać dwoje ludzi ubranych w takie same kombinezony, stojących pośrodku drzwi, odwróconych do nich tyłem. Dwaj nieznajomi znajdowali się przed ciężarówką, która stała na rampie załadunkowej. Eric i Sharon po włosach i kształtach każdego z nieznajomych mogli stwierdzić, że jeden był mężczyzną, a drugi kobietą.

Gdy drzwi zostały całkowicie podniesione, nieznajomi odwrócili się, ukazując dwie wyjątkowe i zaskakujące rzeczy. Po pierwsze, obaj nosili tanie plastikowe maski Lone Ranger, a po drugie, że obaj trzymali pistolety i mieli broń wycelowaną bezpośrednio w Erica i Sharon. Rozdział trzeci – „Szukanie łupu” Złodziejka była dorodną, ​​pełną figurą brunetką, miała około pięciu stóp i ośmiu cali wzrostu i miała długie falowane włosy, które opadały około sześciu cali za ramiona.

To, co było widoczne na jej twarzy, wskazywało, że za maską kryła się całkiem piękna kobieta. Mężczyzna rabusiów miał około sześciu stóp wzrostu, kręcone, kruczoczarne włosy i muskularne ciało przypominające u zawodowego piłkarza. Wydawał się nosić niezbyt przekonującą sztuczną czarną brodę i wąsy. Obaj rabusie ubrani byli w identyczne szare kombinezony.

Kiedy złodziej zobaczył, jak ubrana jest Sharon, zagwizdał i powiedział do niej: „Ładny strój, kochanie!” „Skup się na pracy, panie Black!” - powiedziała mu złodziejka. „Hej, jeśli ma zamiar postawić towar na oknie, ja poszukam!” odpowiedział. To tylko sprawiło, że jego towarzyszka spojrzała złowrogo, zanim powiedziała do Erica bardzo zmysłowym głosem: „Musi być dla ciebie naprawdę gorąca, kochanie, żeby reklamować się w ten sposób. Mam nadzieję, że ci się podobało!” Eric i Sharon stali tam oszołomieni, gdy nieznajoma kobieta znów się odezwała: „Przy okazji, jestem pani White, a to pan Black.

Jesteśmy tu, żeby cię obrabować! Jeśli oboje będziecie współpracować i zrobicie dokładnie to, co mówimy, nie zostaniesz skrzywdzony. Rozumiesz? Oboje kiwnęli głowami twierdząco. "Dobrze!" - powiedział namiętny złodziej. – A teraz pokażcie nam, gdzie trzymacie rzeczy z pracy w muzeum – powiedziała do nich.

Zdezorientowany Eric powiedział nerwowo do zmysłowego złoczyńcy: – O czym ty mówisz? „Rzeczy z napadu na muzeum! Skradzione dzieło sztuki! Nie rób z nami głupka; wiemy, że twój szef przechowuje je tutaj, dopóki nie zdoła ich ogrodzić!” Odpowiedziała mu. Eric spojrzał na Sharon i powiedział do niej: „Czy wiesz coś o tym?” "Nie pytaj mnie!" Sharon powiedziała, a potem dodała: „Pracujesz tu dłużej niż ja”. Wciąż patrząc na Sharon, Eric powiedział poważnie: – Do diabła, nie mam pojęcia, o czym ona mówi. Potem zwrócił się do bandytki i powiedział: „Jesteś pewna, że ​​masz właściwy magazyn, pani?” – Pracujesz dla Johnstona, prawda? - zapytała złodziejka.

Eric odpowiedział jej: „Tak”. „Tak, mamy właściwe miejsce”, powiedziała mu. Kobieta bandyta po prostu stała tam przez chwilę, najwyraźniej biorąc pod uwagę to, co usłyszała. Wreszcie powiedziała: „Cóż, oboje jesteście dobrymi aktorami i lojalni wobec swojego szefa, albo po prostu nie wiecie nic o jego linii bocznej”.

Potem dodała: „Ponieważ jestem prawie pewna, że ​​zdolność aktorska twojej dziewczyny ogranicza się do udawania orgazmu, jestem skłonna ci uwierzyć, co trochę komplikuje sprawy. Teraz musimy zlokalizować przedmioty, których nawet nie znałeś były tu!" Wściekła na to, co powiedział o niej złodziej, Sharon powiedziała, nawet nie myśląc: – Nie muszę ich udawać, kobieto! Przez kilka sekund wszyscy patrzyli na Sharon ze zdziwieniem. Zamaskowana kobieta przerwała ciszę: „Ok, myślę, że mam pomysł. Czy trzymasz spis wszystkiego tutaj na komputerze?” – Tak – odpowiedział Eric. Zadowolony, dorodny bandyta powiedział do niego: „Dobrze! Zabierz mnie do tego.

W tym momencie, z Ericiem na czele, grupa udała się do biurka, gdzie znajdował się komputer z bazą danych inwentarza. Gdy tam dotarli, namiętny bandyta powiedział do Erica: „Pokaż mi wszystko, co przybyłeś w ciągu ostatnich dwóch dni”. Eric zrobił, co mu kazano, i wyświetlił listę na komputerze.

Pani White przejrzała listę i powiedziała: „Czy możesz posortować listę według rozmiaru elementów od dużych do małych?” Eric nacisnął kilka klawiszy na klawiaturze i lista została posortowana zgodnie z jej życzeniem. "Co to za cztery przedmioty tutaj?" – spytała pani White po tym, jak ponownie przejrzała listę. Patrząc na wpisy, Eric powiedział: „Nie wiem. Nie ma opisu i nie umieściłem ich tam”.

„Zabierz mnie do nich! Zostań tutaj księżniczko, zaraz wrócimy” – powiedziała im pani White. Eric zabrał ją do miejsca, w którym znajdowały się przedmioty. Znaleźli tam cztery duże, zapieczętowane skrzynie. Jedynymi oznaczeniami na skrzyni były litery „SA”. Nie trzeba było być geniuszem, aby dowiedzieć się, że „SA” oznacza skradzioną sztukę.

Cofając się kilka stóp od Erica, pani White wskazała na łom leżący na jednej z półek i powiedziała: „Otwórz jedną i nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów. Ten pistolet ma spust do włosów”. Używając łomu, otworzył walizkę.

Rzeczywiście, w środku było około pięciu bardzo starych obrazów. Eric spojrzał na nie przez chwilę i zauważył, że każdy z nich przedstawiał bardzo erotyczne sceny ludzi zaangażowanych w różne akty seksualne. „Ok, to oni. Możesz to teraz zostawić i wrócić do swojej dziewczyny” – powiedziała do niego pani White, najwyraźniej usatysfakcjonowana, że ​​znaleźli dzieło sztuki. Ruszył cicho z powrotem do biurka, a pani White szła tuż za nim.

Kiedy tam dotarli, przerwała ciszę i powiedziała do swojej towarzyszki: „Znalazła ich!” Potem powiedziała do Erica i Sharon: „Będziemy potrzebować czasu, aby to rozwiązać i nie możemy się o was martwić podczas pracy. Zostawimy was tutaj przykutych do siebie kajdankami, dopóki nie skończymy. Ale chcę się upewnić, że nie spieszysz się zbytnio z ucieczką, więc zdejmij ubranie.

Oboje!” Rozdział czwarty – „Pokaż mi trochę skóry” „Co?” rozległy się jednocześnie zszokowane głosy Erica i Sharon. Pani White spojrzała na nich surowo i odpowiedziała: „Powiedziałam, Strip! Pokaż mi trochę skóry! Rozbierz się! Nagi! Surowe! Zobaczmy twój urodzinowy garnitur! Rozumiem? A może pan Black musi ci pomóc?” Następnie pani White dodała kilka sekund później: „Jeśli dzięki temu poczujesz się lepiej, nie musisz zdejmować wszystkiego, możesz zostawić je w skarpetkach”. to, pan Black zachichotał.

Dwóm jeńcom wcale się nie spieszyło, żeby się odsłonić i zaczęli bardzo powoli zdejmować buty. Wkrótce zostali zachęceni niecierpliwym głosem pani White: „Pospiesz się! Nie mamy całej nocy! Niezadowolona z powolnych postępów, jakie robili, sięgnęła i rozwiązała halter top Sharon, odsłaniając jej obfity dekolt i większą część biustu. Kiedy to zrobiła, Sharon natychmiast się wściekła i wrzasnęła na kobieta: „Trzymaj ręce z dala ode mnie, pieprzona SUKO!” Po czym dodała: „Odłóż ten pistolet na chwilę, a skopię ci dla ciebie tłusty tyłek!” W tym momencie, w większości milczący Pan Black zaszokował wszystkich., „OOPS, nie powinnaś tego mówić, kochanie!” Pani White spojrzała na pana Blacka, a potem spojrzała Sharon prosto w oczy i powiedziała: „Wiesz, byłam całkowicie gotowa zostawić was dwoje siedzących tutaj skuli się do siebie kajdankami, dopóki tego nie powiesz”. Odwróciła się do pana Blacka i powiedziała: „Roześlijcie ich tyłki! Mam kilka zakupów! Potem wściekły złoczyńca odwrócił się plecami i odszedł od grupy. Wskazując groźnie swoim pistoletem, panie Black powiedział do Erica i Sharon: „Słyszeliście ją, zgubiliście ubrania”.

Gdy zdjął koszulkę, Eric spojrzał na Sharon, aby zobaczyć jej reakcję. Ale Sharon najwyraźniej pogodziła się z daremnością kłótni i już zdjęła zbyt obcisłe szorty, odsłaniając parę przezroczystych, nagich majtek, które miała pod nimi. Podczas gdy on zdejmował dżinsy, Sharon zdjęła swój top bez ramiączek i upuściła go na podłogę, całkowicie odsłaniając jej obfity biust. Oboje ubrani teraz tylko w majtki, Eric i Sharon spojrzeli w dół na podłogę i po prostu stali tam z wahaniem.

Głos pana Blacka: „Gdybym był tobą, skończyłbym, zanim wróci”. przywrócił je do rzeczywistości. Niechętnie zdjęli ostatnie części garderoby i oprócz skarpetek stali tam nago. Oczy Erica ucztowały na Sharon, gdy stała tam cudownie niczym amazońska księżniczka z długimi, falującymi brunetami, które teraz spoczywały na czubkach jej piersi.

Nie mógł nie zauważyć, że miała bardzo seksowny, przycięty krzak. Ona również przyglądała się jego ciału i była pod wrażeniem dużych, muskularnych, owłosionych nóg, dużej klatki piersiowej i grubego, sześciocalowego penisa, który jego ubrania skrywały przez te wszystkie miesiące. To wtedy ich oczy spotkały się po raz pierwszy od początku ich męki. W międzyczasie, gdy Eric i Sharon się rozbierali, pani White spacerowała po magazynie, badając półki, zatrzymując się tylko po to, by wyjąć przedmioty i umieścić je w pustym pudle, które podniosła z podłogi.

W końcu, gdy jej więźniowie skończyli zdejmować bieliznę, pani White wróciła do stanowiska wysyłkowego, gdzie stała odwrócona do nich plecami, aby nie widzieli, co robi. Gdy wysypała zawartość pudełka na biurko, przedmioty spadły na stół. Była tam paczka z napisem „Wspaniały Królik”, dwie baterie „AA”, butelka „Tingling Personal Lubricant”, rolka taśmy do pakowania i paczka bungee. Pani White przyjrzała się przedmiotom, a następnie otworzyła paczkę z napisem „Wspaniały Królik”, wyjęła jej zawartość i położyła na biurku. Następnie otworzyła opakowanie baterii „AA” i włożyła dwie baterie do „Wonderful Rabbit”.

Następnie obróciła każde z pokręteł na pilocie, powodując, że dwa wibratory brzęczą i wibrują z różną prędkością. Odwróciła głowę w stronę Erica i Sharon tylko na sekundę, by pokazać im złośliwy uśmiech na jej twarzy. Po rozerwaniu kawałka kartonowego opakowania na 1-calowy pasek, wyjęła baterie z pilota i umieściła jeden koniec tekturowego paska w komorze baterii pilota. Następnie przekręciła oba pokrętła na pilocie na najwyższe ustawienie. Następnie wymieniła baterie, zostawiając pasek zwisający z komory baterii, oderwała kawałek taśmy pakowej i umieściła ją na komorze baterii, aby zabezpieczyć baterie na miejscu, ale nie zakrywać kawałka kartonu.

Pani White włożyła „Wspaniałego Królika”, butelkę „Mrowienia Osobistego Lubricantu” i taśmę do pakowania z powrotem do pudełka i skierowała się w stronę Erica i Sharon. - Chłopcy i dziewczęta na dobranoc. Chodźmy wszyscy w stronę materacy - powiedziała im pani White kapryśnie. Wszyscy przeszli do sekcji z materacami w magazynie, pan Black i jego pistolet, pani White i jej pudełko zabawek, Eric i Sharon oboje zupełnie nadzy, z wyjątkiem skarpetek i wyrazu troski o to, co może być czekając na nich. Kiedy dotarli do sekcji z materacami, pani White odezwała się ponownie: „Dobra, kochanie, zdejmij cztery z najmiększych materacy King Size, jakie masz tutaj, ułóż je na środku wyspy i bądź szybki!” Rozdział piąty „Przechodzenie na materace” Po tym, jak Eric ułożył materace zgodnie z instrukcją, pani White wyjęła z pudła jeden z bungee i położyła go na materacu.

Potem zwróciła się do Sharon i powiedziała: „Połóż się na plecach na środku łóżka”. Sharon spojrzała na nią w panice i powiedziała: – Nie zmusisz nas do seksu, prawda? „Nigdy nie zrobiłbym tego innej kobiecie! Ale to oczywiste, że ta praca uczyniła cię zbyt macho. Zdecydowanie potrzebujesz przypomnieć sobie, co jeśli to jest być kobietą.

Więc jeszcze raz połóż się!” Pani White powiedziała uspokajająco. Sharon niechętnie zrobiła, co jej kazano. Zatopiła się głęboko w miękkim tobołku materacy, gdy się na nich położyła. Ustawiając pudło, które trzymała na podłodze, pani White wyjęła kajdanki z kieszeni kombinezonu, pochyliła się i zablokowała jeden koniec kajdanek wokół prawego nadgarstka Sharon. Potem wyjęła kolejną parę z kieszeni i zamknęła jeden koniec tej pary wokół prawego nadgarstka Erica.

Pani White pochyliła się nad pudełkiem i wyjęła „Wspaniałego Królika” i butelkę „Mrowienia Osobistego Lubricantu”. Następnie otworzyła butelkę lubrykantu i uważając, aby pilot nie zmoczył się, wylała tyle rozkosznego płynu na „Wspaniałego Królika”, że mocno kapał z seks-zabawki na podłogę. "Załóż to, kochanie." – powiedziała pani White do Erica, wyciągając w jego stronę urządzenie, aby mógł je wziąć.

Oszołomiona tym, co zobaczyła, jak wręczono Erica, Sharon powiedziała do pani White: „Powiedziałeś, że nie zmusisz nas do seksu, do cholery!” „Uspokój się, kochanie! Nikt nie zmusi cię do zrobienia czegoś, czego nie chcesz, księżniczko. To tylko po to, by was dwoje było zajętych, jeśli spróbujesz się uwolnić”. Pani White odpowiedziała, po czym powiedziała do Erica z większą mocą: „Teraz załóż to!” Eric jeszcze raz spojrzał na urządzenie i powiedział z zakłopotaniem w głosie, gdy spojrzał na swojego wiotkiego penisa: „Nie zostanie włączone!” Normalnie milczący pan Black dokładnie wiedział, o czym mówi Eric i powiedział: „Tak, ma rację! To będzie problem”. Kiedy zdała sobie sprawę, o co mu chodzi, pani White schowała butelkę lubrykantu do kieszeni kombinezonu, podeszła do Erica, objęła go ramionami i namiętnie całowała w usta przez prawie minutę. Potem, podczas gdy pozwoliła dłoniom delikatnie wędrować po jego nagim tyłku, przyłożyła usta do jego lewego ucha i szepnęła coś do niego.

Nikt inny nie mógł usłyszeć, co szepnęła do Erica, ale kiedy cofnęła się, on był wściekły. "Ach, tak jest znacznie lepiej. Spróbuj teraz, kochanie." SM. White powiedział uwodzicielsko do Erica, gdy po raz kolejny próbowała podać Ericowi seks-zabawkę.

Nie mając już wymówki, Eric wziął urządzenie i zrobił się czerwony jak burak, gdy zaczął przesuwać je wzdłuż swojego penisa. Sharon zauważyła, że ​​penis Erica, dobrze nasmarowany płynem na wibratorze, zaczął błyszczeć od głowy do podstawy. Jednocześnie miała nadzieję, że nikt nie zauważy, jak twarde stają się jej sutki.

"Nie ruszaj się, kochanie." – powiedziała pani White do Erica, wyjmując z kieszeni butelkę lubrykantu i ponownie mocząc „Wspaniałego Królika”. Gdy to zrobiła, nadmiar płynu zaczął spływać na jądra Erica. „Czas wskoczyć na siodło, Kochanku!” Zmysłowy przestępca powiedział do Erica. Potem dodała: „Uklęknij między jej nogami w stylu misjonarskim”.

A potem zwróciła się do Sharon i powiedziała: – Rozłóż je szeroko, księżniczko! Eric po prostu stał tam, aż poczuł, że coś szturcha go w plecy i zdał sobie sprawę, że to pistolet, który trzymał pan Black. Z wciąż czerwoną twarzą Eric wspiął się powoli na materace. Sharon, wiedząc, że nie mają wyboru w tej sprawie, rozchyliła kolana, rozchylając nogi, aby mógł wspiąć się na pozycję. Robiąc to, Eric upewnił się, że jego penis leży na miednicy Sharon, a spód królika jej nie dotyka. „Teraz chcę, aby każdy z was położył prawą rękę na lewym ramieniu, a lewą rękę pod prawym ramieniem i objął”.

Poinstruowała pani White. Gdy zrobił, jak mu powiedziano, Eric zauważył, że bardzo twarde sutki Sharon wbijają mu się w klatkę piersiową. Zauważył również, że jego penis zaczął przyjemnie mrowić od płynu, który go pokrywał. Umieszczając butelkę lubrykantu w pudełku na podłodze, energiczny złoczyńca wszedł na materac i założył kajdanki, które nosili wokół wolnych nadgarstków, tak że teraz byli zamknięci w objęciach. Następnie owinęła jeńców liną bungee i przymocowała jeden koniec do drugiego.

Sznur trzymający je razem, choć ciasny, nie był bolesny dla żadnego z nich, ale pozostawiał bardzo mało miejsca na ruch. Przechodząc do końca łóżka, na którym znajdowały się ich nogi, łobuz zauważył, że Eric stara się nie dopuścić, by zabawka dotknęła Sharon. Niezadowolona z tego, pani White popchnęła jego tyłek obiema rękami, popychając go do przodu, aż dno królika utkwiło w ujściu cipki Sharon. Chociaż nie penetrował jej, top spoczywał bezpośrednio na łechtaczce Sharon. To spowodowało, że płyn z urządzenia spłynął na łechtaczkę Sharon i między jej wargi cipki.

Czując, jak Sharon zaczyna się od kontaktu i widząc zakłopotanie na jej twarzy, Eric szepnął do Sharon pod nosem: „Przepraszam”. – To nie twoja wina, Eric – odpowiedziała Sharon, zdając sobie sprawę, że sytuacja musiała być dla niego równie trudna, jak dla niej. Następną rzeczą, jaką usłyszeli, był głos pani White: „Dobra księżniczko, owiń nogi wokół swojego chłopaka i spraw, aby poczuł się mile widziany”. Przeklinając kobietę pod nosem, Sharon uniosła kolana i owinęła nogi wokół nóg Erica.

Następną rzeczą, którą poczuła, było przyciągnięcie kostek do siebie, jej kolana były ugięte jeszcze bardziej, co spowodowało, że jej nogi otworzyły się szerzej. Kiedy jej kostki uderzyły go w tyłek, królik wszedł lekko w usta jej cipki, powodując, że część „mrowienia osobistego lubrykantu” zaczęła powoli spływać w głąb jej cipki. "Nie ruszaj się, księżniczko!" rozległ się głos przestępcy płci żeńskiej. Sharon poczuła, że ​​coś przykleja się jej do jednej z kostek.

Po tym poczuła, że ​​coś innego jest przyklejane do drugiego. Pani White wstała i podeszła, by spojrzeć w dół na Sharon i powiedziała do niej: „Aby informować cię o sytuacji, Księżniczko, właśnie przykleiłam pilota taśmą do twojej lewej kostki. pilot jest jednym końcem tekturowego odcinka zapobiegającego kontaktowi baterii z pilotem Drugi koniec tekturowego odcinka jest przyklejony do prawej kostki Pokrętła na pilocie dla obu wibratorów są włączone i ustawione na maksymalny poziom. Jeśli za bardzo się poruszysz, tektura wyjdzie, wypełniając obwód.

Mam nadzieję, że oboje zrozumiecie! Jeśli nadal tego nie rozumiesz, po prostu ruszaj się trochę, a to zrobisz! Następnie wyjęła z pudełka ostatnie dwa bungee i zaczepiła jeden koniec każdego sznurka o uchwyty z boku materaca. Następnie przestępczyni powiedziała: „Panie Black, popchnij drugą stronę do góry i trzymaj ją tam”. Kiedy to zrobił, przysunęła mu jedną z lin bungee i powiedziała, wskazując na jeden z uchwytów po jego stronie materaca: „Przełóż to przez ten uchwyt i oddaj mi z powrotem”. Po tym, jak pan Black oddał jej koniec liny bungee, pani White mocno pociągnęła podnosząc bok materaca, aż zapięcie liny ponownie sięgnęło uchwytu po jej boku, a następnie zaczepiło go na swoim miejscu. Następnie rabusie w podobny sposób przymocowali drugą linkę bungee.

Kiedy obaj bandyci skończyli, Eric i Sharon zostali mocno wepchnięci w materac. Nie mogli poruszać się ani w lewo, ani w prawo, z końcami skutecznie zamkniętymi i otworem o szerokości około trzech stóp u góry. W tym momencie pani White zawołała do nich: „No cóż, księżniczko, w końcu masz go tam, gdzie chcesz i on też nie może od ciebie uciec. Co zamierzasz z tym zrobić? Może teraz nauczysz się, jak to zrobić zachowuj się jak prawdziwa kobieta. Nawet jeśli nie masz odwagi wykorzystać tej sytuacji, wszystko, co musisz zrobić, jeśli się znudzisz Księżniczko, to po prostu trochę rozłożyć nogi, a zrozumiesz, ile zabawy kobieta może mieć mężczyznę między nogami.

Swoją drogą nie trać czasu na wołanie o pomoc, nikt cię o tej porze nocy nie usłyszy. Ale krzycz w ekstazie jeśli chcesz, to nam nie będzie przeszkadzać ”. Eric zauważył, że twarz Sharon poczerwieniała ze wstydu, gdy próbowała odwrócić od niego wzrok. I po tym Eric i Sharon usłyszeli odgłosy oddalających się od nich kroków.

Rozdział szósty – „Łaskotanie jej fantazji” Przez kilka minut Eric i Sharon po prostu leżeli w ciszy, nieruchomo. Każdy starał się nie patrzeć na siebie z obawy, że jeszcze bardziej się zawstydzą. Przez cały czas mrowienie w penisie Erica stawało się coraz silniejsze i bardzo często pulsowało z własnej woli. Chociaż czuła, że ​​to się stało, Sharon nic nie powiedziała, gdy jej umysł był zajęty faktem, że jej łechtaczka nagle stała się zarówno zapalona, ​​jak i niezwykle wrażliwa. Jakby tego było mało, usta jej cipki zaczęły lekko mrowić.

Ale najgorsze było to, że wnętrze jej cipki robiło się bardzo ciepłe, wilgotne i mrowienie. Gdy mrowienie stało się silniejsze, zaczęła delikatnie poruszać biodrami pod Ericem, gdy zdała sobie sprawę, że jej cipka desperacko pragnęła być pocierana zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Eric spojrzał na nią ze zdziwionym wyrazem twarzy i powiedział do niej: „Co się dzieje?” - Nic na to nie poradzę! Ta cholerna rzecz zaczyna mnie łaskotać! Kłamała, nie chcąc, żeby wiedział, co się właściwie dzieje. Następnie dodał: „Czy możesz się trochę cofnąć i ściągnąć to ze mnie?” Eric cofnął się o kilka cali. Kiedy to zrobił, królik wyciągnął się z niej, ale podstawa jego penisa otarła się prosto o stan zapalny łechtaczki Sharon, powodując, że nagle szarpnęła swoją cipkę w górę, gdy przez jej ciało przesłano wstrząs przyjemności.

Mimowolnie chwyciła go mocno w ramiona. To po prostu spowodowało, że został wciągnięty z powrotem do swojej pierwotnej pozycji, a „Cudowny Królik” ponownie utknął w ustach cipki Sharon. „Przepraszam, spróbuję jeszcze raz”, powiedział i spróbował jeszcze kilka razy, aby za każdym razem uzyskać ten sam wynik. Po ostatniej próbie Sharon zdała sobie sprawę, że jej soki spływają teraz ciężko z jej cipki i to, co robił, nie zadziałało. Powiedziała do Erica: „Może jeśli mocno podciągniesz się i cofniesz, a potem popchniesz do przodu, podczas gdy ja obrócę biodra do góry, mogę wepchnąć to między nas?” To, czego Sharon nie wiedziała, to to, że próby miały podobny wpływ na Erica, a jego kutas coraz bardziej mrowił z każdą próbą, którą podjął.

Cieszył się, że spróbował czegoś innego z obawy, że za dużo więcej takich prób może stracić kontrolę. – Powiedz tylko, kiedy – powiedział do niej. Odczekała sekundę, a potem powiedziała: „Na trzy. Raz… dwa… trzy!” Gdy Eric uniósł się tak bardzo, jak tylko mógł i mocno się cofnął, Sharon obróciła biodra w dół, mając nadzieję, że złapie nadlatujący dolny wibrator królika na miednicy i odepchnie go.

Jednak sprawy nie poszły zgodnie z oczekiwaniami. Podczas gdy Eric uniósł się na tyle, by wyciągnąć zarówno penisa, jak i królika z kontaktu z cipką Sharon, głowa jego kutasa otarła się o łechtaczkę Sharon tuż przed powrotem o kolejny cal, ledwo oczyszczając jej cipkę. Myśląc, że kontakt na jej łechtaczce był dnem królika, Sharon obróciła biodra w górę, próbując „złapać” go i odsunąć. Eric, wierząc, że jest między nimi wystarczająco dużo miejsca, by odsunąć królika z drogi, skierował swojego kutasa w górę i pchnął szybko do przodu. Żadne z nich nie wiedziało, że głowa jego kutasa idealnie pokrywała się z wejściem do cipki Sharon.

Bez ostrzeżenia Sharon poczuła, jak kutas Erica nagle zanurza się głęboko w jej ciepłej, mokrej, mokrej cipce. Kiedy nie mógł jej dalej penetrować, górny królik na wibratorze przytulił się do jej niezwykle wrażliwej łechtaczki, a dolny wibrator spoczywał przy wejściu do jej odbytu. "O cholera!" sapnęła, gdy jej cipka skurczyła się wokół jego członka, powodując, że trzymała go w ramionach jeszcze mocniej niż wcześniej. Mimo że uczucie jej cipki było cudowne, Eric zaczął ją natychmiast przepraszać: „Tak mi przykro! Nie chciałem. Wyciągnę to!” I z tymi słowami zaczął szybko wycofywać swojego kutasa z jej ciała, wysyłając na nich obu falę przyjemności.

Kiedy jego kutas został wyciągnięty z głową ustawioną na wejściu jej cipki, Sharon ponownie skierowała miednicę w górę. Tym razem jednak to jego penisa próbowała wepchnąć na jej tors, gdy zaczął pchać w górę. Eric cofnął się jeszcze bardziej, aby upewnić się, że jest całkowicie poza nią, zanim spróbuje wznieść się jeszcze wyżej niż za pierwszym razem.

Gdy to zrobił, jego tyłek naparł na kostki Sharon. Myśląc, że jej kostki zostaną rozerwane, a wibrator aktywowany, Sharon zablokowała je razem i przyciągnęła tyłek Erica do siebie, próbując powstrzymać karton przed wypadnięciem z pilota. W tym samym momencie Eric zaczął się pchać do przodu tylko po to, by odkryć, że nogi Sharon wciągają go z powrotem do swojej ciepłej, zapraszającej cipki. "Ach.

Kurwa!" Sharon płakała z przyjemności, gdy ponownie znalazła penisa Erica pochowanego głęboko w jej cipce spastycznej i górnym wibratorze spoczywającym na jej wrażliwej łechtaczce. Zdumiony jej zachowaniem, ale niepewny jej zamiarów, Eric powiedział do niej: „Czy ty…?” – Prawie rozerwałeś mi kostki! odpowiedziała szybko. Miała nadzieję, że nie zauważył, jak naprawdę była przemoczona. Przyjemność była tak intensywna, że ​​chociaż żadne z nich nie chciało, żeby tak się stało, miała ochotę go przelecieć. Ale zauważył, jaka była mokra.

Mimo to patrzył jej prosto w oczy i chociaż w głębi duszy żałował, że zrobiła to celowo, powiedział do niej: „Och, przepraszam. Tym razem będę bardziej ostrożny”. I z tym zaczął się z niej wyrywać, ponownie wysyłając przez nich oboje kolejny przypływ przyjemności. "Ach. Tym razem zrób to dobrze!" powiedziała do niego, gdy wyjeżdżał.

Bez zastanowienia dodała: „Nie zniosę tego o wiele więcej!” Wyciągnął swojego kutasa, a głowa spoczywała w ustach jej cipki. Dosłownie pulsował w górę iw dół w ustach jej cipki, wysyłając potężny wstrząs przyjemności do jej łechtaczki przy każdym kontakcie. Zatrzymał się na chwilę i powiedział do niej: „Gotowa?” Znowu obróciła pod nim swoją cipkę, po czym skinęła twierdząco głową.

Tym razem zdecydowała się nie wstawać, ale zamiast tego naciskać tak mocno, jak tylko mogła, i pozwolić jego kutasowi zsunąć się w górę na jej miednicę. Zamiast tego, gdy jego kutas wszedł w kontakt z jej łechtaczką, siła jej naciskania na niego wysłała tak silny wstrząs, że jej miednica podskoczyła niespodziewanie. Kiedy to się stało, wszedł w nią jeszcze głębiej niż wcześniej, a głowa jego kutasa potarła jej punkt G, powodując skurcz jej cipki i chwycił jego kutasa jak ciepłą, wilgotną rękawiczkę. Oboje leżeli tam, trzymając się mocno przez kilka sekund, podczas gdy jej spazmatyczna cipka masowała jego kutasa raz za razem.

Sharon była zmęczona próbami walki z sytuacją, w której się znaleźli. Mogła zakończyć miesiące narastającej frustracji, która pogłębiała się każdego dnia przez jego brak reakcji na sygnały, które mu wysyłała. W tym momencie nie obchodziło jej, dlaczego nie zareagował na jej zaloty, ponieważ ze sposobu, w jaki jego ciało teraz reagowało, mogła stwierdzić, że pragnął jej tak bardzo, jak ona go. Sharon zdała sobie sprawę, że złodziejka miała rację i wreszcie miała Erica dokładnie tam, gdzie od początku go pragnęła.

"Och, KURWA TO!" Sharon powiedziała z rezygnacją, jej umysł i ciało były teraz wypełnione niekontrolowanym pragnieniem, z którym nie chciała już walczyć, gdy zaczęła powoli poruszać miednicą. Jęknęła w ekstazie, gdy jej cipka zaczęła ocierać się o jego kutasa, pocierając go, a jej łechtaczka została zwabiona przez wibrator królika. Eric zamknął oczy, gdy oczarowało go cudowne uczucie jej cipki, która masuje teraz jego kutasa. Uczucie jej cipki poruszającej się wokół niego posyłało go teraz w ekstazie, w kierunku potężnego orgazmu.

"Pieprz mnie, kochanie!" – powiedziała Sharon między jękami z pożądliwym tonem w głosie. Tym razem nie miał wątpliwości co do jej intencji. Wiedząc, że go pragnie, Eric zaczął powoli, krótkimi ruchami wchodzić i wychodzić z jej cipki, w rytm jej ruchów. „O Boże, tak!” powiedziała przy każdym kontakcie królika z jej łechtaczką.

Jej jęki stawały się głośniejsze, gdy zaczął przyspieszać kroku, za każdym razem odsuwając się dalej niż wcześniej. Kiedy wyciągnął z niej wszystko oprócz główki swojego penisa, Sharon, pochłonięta pożądaniem i zapominając o pilocie przypiętym do jej kostki, opuściła nogi, blokując je za jego, aby mogła wciągnąć go głębiej w siebie. Kiedy to zrobiła, karton wyciągnął się z pilota, aktywując oba wibratory i powodując, że jego kutas zaczął wibrować, gdy ponownie w nią wszedł.

Ekstremalna przyjemność, która nagle się zaczęła, spowodowała, że ​​oboje głośno krzyknęli. „TAK! O KURWA TAK!” Sharon krzyknęła, kiedy górny wibrator na króliku dotknął jej łechtaczki, podczas gdy jego teraz wibrujący kutas masował jej punkt G, doprowadzając ją do wstrząsu orgazmu. Wiła się i spazmowała pod nim, gdy jej drżąca cipka próbowała wyciągnąć z jego penisa każdą cząstkę przyjemności, jaką tylko mogła. Gdy fala po fali orgazmu wstrząsała ciałem Sharon, Eric zaczął gorączkowo wbijać w nią swojego kutasa, aż po zaledwie kilku pociągnięciach zatopił się w niej, gdy uderzył go najpotężniejszy orgazm w jego życiu.

Jej orgazm był jeszcze silniejszy, gdy dolny królik łaskotał jej odbyt. Właśnie zeszła ze swojego pierwszego orgazmu i płynęła falą budującą w kierunku kolejnej, kiedy Eric zatopił się w niej i opróżnił swoje lędźwie w jej ciele. Trzymał ją mocno przy sobie, gdy całe jego ciało pochłaniały fale intensywnej przyjemności. Jego kutas wydawał się wibrować jeszcze silniej, gdy pulsował w jej punkcie G, wysyłając ją w jeszcze silniejszy orgazm niż wcześniej.

Używając swoich potężnych nóg, jak sukkuba, przytuliła go mocno do siebie, owijając cipkę wokół jego kutasa, próbując wyciągnąć z niego każdą odrobinę przyjemności, jakby to nakarmiło jej własny orgazm i sprawił, że trwał dłużej. Gdy jej orgazm zaczął słabnąć, położyła swoje usta na jego i wsunęła język głęboko w jego usta, dając mu najbardziej namiętny pocałunek, jakiego kiedykolwiek miał. Kiedy pocałunek został przerwany, położył usta na jej lewej piersi i pożerał ją jak głodny mężczyzna. Jęknęła po raz kolejny, gdy na nowo rozpoczęli swój taniec miłości. Rozdział siódmy „Molestowanie seksualne?” Dźwięk buczenia wibratora został na chwilę zagłuszony przez zbliżające się kroki.

Wtedy Sharon zobaczyła rękę odpinającą linki bungee trzymające materac wokół nich. Kiedy się otworzyła, pani White stała u stóp materaca patrząc na nich. Widząc kutasa Erica wciąż głęboko zakopanego w Sharon, złoczyńca uśmiechnął się i powiedział: – No cóż, w końcu go masz, prawda? Następnie pani White podeszła do nich, odwiązała bungee wokół ich talii i włożyła klucz w prawą rękę Erica i Sharon. Gdy dwaj przestępcy zaczęli odchodzić, powiedziała do nich: „Jestem pewna, że ​​nie będziecie mieli nic przeciwko, jeśli nie zostaniemy w pobliżu, dopóki oboje nie wyjdziecie na wolność.

Ta, Ta, Kochankowie”. Sharon jako pierwsza zdjęła kajdanki. Kiedy skończyła, wyciągnęła ręce z jego rąk i położyła ręce za głową.

Ponieważ cieszyła się uczuciem, że jej łechtaczka wciąż jest wibrowana przez królika, Sharon delikatnie kołysała swoją cipkę na jego na wpół zwiotczałym penisie. Spojrzała na Erica, który wciąż zmagał się z kajdankami, i powiedziała: – A tak przy okazji, co dokładnie ci szepnęła? Przestał próbować wydostać się z kajdanek, spojrzał na nią zdezorientowany i powiedział do niej: „Co?” "Aby cię utrudnić! Co ona powiedziała?" Sharon wyjaśniła. Łapiąc, powiedział do niej: „Och, to! Powiedziała, żebym wyobraził sobie ciebie na mnie, pieprzącego mnie, jakby nie było jutra”. Trudno mu się skoncentrować, gdy jej cipka masuje jego penisa, ponownie zaczął zdejmować kajdanki.

Spojrzała na niego przez chwilę i gdy tylko zdjął kajdanki, powiedziała do niego: „Naprawdę? I tak szybko stwardniałeś, co?” Ale zanim zdążył odpowiedzieć, zablokowała lewą nogę za jego prawą nogą i trzymając jego prawą rękę nieruchomo lewą ręką, przewróciła go na plecy, podążając za nim, aż usiadła na nim okrakiem. Przez cały czas mocno trzymała jego penisa w swojej cipce. Uśmiechając się, powiedziała do niego: „Cóż, po dzisiejszym wieczorze nie będziesz musiał sobie wyobrażać”. Mówiąc to, chwyciła jego ręce i położyła je prosto na swoich piersiach, gdy zaczęła na nim jeździć, jakby był jej osobistą zabawką miłosną.

Po wyczerpaniu baterii królika i potrzebującym odpoczynku półtorej godziny później leżeli twarzą do siebie na materacu. Gdy delikatnie głaskał ją od uda do piersi dłonią, podczas gdy ona czule przeczesywała jego włosy palcami jednej ręki, odwróciła się do niego i zapytała: „Dlaczego nigdy mi nie grałeś "Czy nie wysyłałem ci wystarczających sygnałów? Co więcej musiałem zrobić, zgwałcić cię w męskiej toalecie?" „Molestowanie seksualne” – odpowiedział jej. Spojrzała na niego w szoku i powiedziała: "Co?" – Cóż, nocami pracujemy tutaj sami. Nikt by mi nie uwierzył, gdybym został o coś oskarżony.

po prostu lubiłem się tak ubierać, wysyłali mi sygnały lub po prostu szykowali mnie do procesu sądowego. Ale naprawdę przeszłaś dzisiaj samego siebie! Nie mogłam już tego znieść i już zdecydowałam się zaryzykować i zaprosić cię, kiedy to wszystko stało się." Zastanowiła się przez chwilę, a potem powiedziała: „No cóż, w tym momencie i tak nie chciałam wstępów”. Epilog Po umyciu się i ubraniu zadzwonili do swojego szefa, pana Johnstona, aby powiedzieć mu, co się stało. Byli nieco zaskoczeni, kiedy powiedział im, żeby nie dzwonili na policję ani nic nie robili, dopóki on tam nie dotrze. Po jego przybyciu wszyscy udali się do jego biura, gdzie Eric i Sharon odwołali historię wydarzeń wieczoru, oczywiście pomijając bardziej intymne szczegóły! Kazał im pokazać w bazie danych, jakie skrzynie zabrali rabusie.

Zbladł jak duch, gdy dowiedział się, jakich przedmiotów brakuje. Gdy szok minął, wstał z krzesła, podszedł do sejfu w kącie biura, otworzył go i wyjął coś. Kiedy się odwrócił, w każdej ręce trzymał duży stos banknotów.

Wyciągnął do nich ręce i powiedział: „Tutaj jest 10 000 dolarów za sztukę. Posłuchaj mnie bardzo uważnie… to się nigdy nie zdarzyło! Nie zostaliśmy obrabowani! Nic nie zostało zabrane! Nikogo tu nie było! Masz mnie?” Eric i Sharon popatrzyli na siebie przez chwilę, po czym skinęli głowami, sygnalizując ich zrozumienie, i zabrali mu pieniądze. Z ulgą dodał pan Johnston: „Dobrze! Poza tym oboje otrzymaliście właśnie podwyżkę w wysokości pięciu dolarów na godzinę.

Nagradzam lojalność! A teraz weź sobie wolne. Wychodząc ramię w ramię, Sharon zwróciła się do Erica i zapytała: „Hej, co kiedykolwiek zrobiłeś z tym królikiem i butelką lubrykantu?” - Obaj są w mojej kieszeni - powiedział nonszalancko Eric. Uśmiechając się, spojrzała na niego i powiedziała: „Twoje miejsce czy moje?” „Cóż, skoro już o tym wspomniałeś, dlaczego nie kupimy najlepszego apartamentu, jaki możemy znaleźć, i nie zamówimy rano obsługi pokoju?” Eric powiedział, przesuwając rękę w dół jej szortów, by objąć jej tyłek, po czym dodał: – A tak przy okazji, ta cała męska toaleta brzmi całkiem interesująco. Jej odpowiedzią było odwrócenie się do niego i pocałowanie go namiętnie w usta..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,799

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 22,469

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 12,189

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat