Ma to, czego ona potrzebuje

★★★★★ (< 5)

Mam nadzieję, że ci się spodoba, Jeffy!!!…

🕑 17 minuty minuty Prosty seks Historie

Trena rozmawiała z Jeffem online przez wiele miesięcy, zanim rozmowy stały się seksualne. To prawda, wiedziała, jak wygląda, i też wysłała mu swoje zdjęcie. Oni byli przyjaciółmi.

Musieli być przyjaciółmi, tylko powtarzała sobie za każdym razem, gdy rozmawiali przez Internet. Trena złapała się na tym, że w miarę upływu dni myślała o nim coraz więcej. Posunęła się nawet do palcowania swojej cipki do orgazmu w wannie, z jego twarzą w głowie. Nie chodziło o to, że jej małżeństwo było złe.

W rzeczywistości jej życie seksualne drastycznie się poprawiło, odkąd go poznała. Wydawała się być napalona przez cały czas i żadna ilość pieprzenia nie wydawała się tego gasić. Zalogowała się do komputera i czekała, aż on się zaloguje. Jej mąż był po drugiej stronie pokoju i oglądał sport.

Byłby nieświadomy jej działań przez następne 3 godziny. Jeff wpisał się z dźwiękiem i powiedział swoje zwykłe powitanie. Jej serce podskoczyło, gdy zobaczyła, jak się loguje. Wielkie motyle wypełniły jej żołądek, spojrzała na męża i poczuła lekkie poczucie winy.

"Cześć, słodziaku!" on napisał. „Cześć, sexy. Jakieś głupie dupki przyszły dziś do twojego sklepu?” odpowiedziała. Trena uwielbiał słuchać o swoim dniu. Był najmądrzejszym dupkiem i łaskotało ją słuchanie o niektórych głupich rzeczach, które on słyszał.

Wpadli w wygodną rutynę, jak zwykle. „Taa… czy uwierzyłbyś, że ktoś wszedł dzisiaj do sklepu i zapytał, czy sprzedajemy farby? Mój kierownik podsłuchał, jak MNIE o to pytał i siedział na drutach, czekając, co mam do powiedzenia” – napisał do niej Jeff. Trena roześmiał się i napisał: „Co powiedziałeś?” „Powiedziałem im, że farba na półkach służy wyglądowi i że tak naprawdę jesteśmy fałszywym frontem dla meksykańskiego lorda narkotykowego” – nadeszła jego odpowiedź.

„O mój Boże! Wpakowałeś się w kłopoty?” powiedziała, uśmiechając się do siebie. „Prawie. Mój menadżer pobiegł, żeby go zatrzymać, zanim zdążyłem wyrządzić więcej szkód. A ty?” powiedział.

„Cóż… szkolę tę nową dziewczynę w pracy. Jest świeżo upieczoną pielęgniarką i jest głupia jak pudełko kamieni. Właściwie zadała mi to samo pytanie dwa dni z rzędu” – napisał Trena. „Jakie było pytanie?” – zapytał. „Zapytała mnie, ile to jest pół mililitra.

Pierwszego dnia po prostu na nią spojrzałem i powiedziałem &;. Wczoraj, kiedy znowu mnie o to zapytała, powiedziałem, że jest tak samo jak wcześniej. Nic się nie zmieniło – powiedziała mu.

Chodzili tam iz powrotem przez około godzinę, kiedy coś pojawiło się na ekranie, co wywołało dreszcze w jej kręgosłupie i sprawiło, że jej łechtaczka zaczęła pulsować. w przyszłym tygodniu”, to wszystko, co napisał. Jeff wiedział, gdzie mieszka, tak jak wiedziała, że ​​on mieszka po drugiej stronie kraju. Trzęsącymi się rękami odpowiedziała na jego oświadczenie.

„Och, naprawdę teraz? Po co? - zapytał Trena. - Konwencja - powiedział po prostu. - Och. Brzmi jak zabawa” – odpisała.

Trena była podekscytowana. Chciała go poznać, ale nie wiedziała, czy on czuje to samo. Przestraszona, potrzebowała minuty, żeby zebrać myśli.

Mówiąc mu, że zaraz wróci, Trena rzuciła się do kuchni, żeby się napić. Kiedy wróciła, przeczytała jego odpowiedź, która brzmiała: „Muszę iść. Wyślę Ci e-mailem informacje o moim hotelu. Chcę cię poznać osobiście, a potem pieprzyć cię całą noc.

Serce opadło jej do żołądka. Pragnął jej! Była oszołomiona. Jej cipka zalała jej majtki. Trena podbiegła do męża.

Bolała ją ciasna cipka i potrzebowała ulgi. Opadając na kolana, połknęła jego penisa jednym ssaniem. Jej mąż był zszokowany, ale szczęśliwy. Zaczął pieprzyć jej twarz w czasie jej ssania. Nie mogąc już tego znieść, Trena usiadł okrakiem na jego sztywnym kutasie i ostro go zerżnął.

Jej orgazm przyszedł szybko i mocno, ale nie uśmierzył bólu. Tydzień zdawał się ciągnąć. Każdy dzień wydawał się dwa razy dłuższy niż poprzedni, ale w końcu pojawił się piątek.

Wysłał jej e-mail ze swoimi danymi. Jeff zatrzymał się w Holiday Inn w mieście. Potrzebowała opowieści. Mąż Treny wyjechał z miasta. Został wezwany w nagłych wypadkach i miał go nie być do późnej nocy w niedzielę, ale dzwonił.

Zadzwoniła więc do niego na komórkę i powiedziała, że ​​będzie dziś wieczorem pracować, a potem zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki, żeby ją kryła. Piątkowy wieczór spędziła na rozpieszczaniu się. Goląc swoją cipkę do naga, Trena miała nadzieję, że mu się to spodoba.

Kiedy całe jej ciało było wolne od niechcianych włosów, umyła i nawilżyła ciało swoim ulubionym różanym zapachem. Teraz strój musiał być idealny. Umówili się na spotkanie w południe, kiedy jego spotkania kończyły się na cały dzień. Mieli tylko ten dzień i noc, zanim wyjechał, by wrócić do swojego życia w Portland, OR. Trena spędziła cały poranek na przygotowaniu.

Ułożyła swoje ognistorude włosy w luźny, niechlujny kok na głowie. Z rudymi lokami okalającymi jej twarz, starannie nałożyła makijaż. Cofając się, spojrzała na swoją twarz.

Zawsze mówił, że jest śliczna, ale teraz wyglądała jak syrena. Jej błyszczące, niebieskie oczy były duszne i zadymione. Jej usta były pomalowane na subtelny róż, nie odwracając uwagi oczu. Lekko opalona skóra pokrywała resztę jej niskiego ciała. Cofnęła się jeszcze bardziej i oceniła swoje ciało.

Czy by mu się to podobało? Jej pulchne piersi osadzone wysoko i sterczące jak na 36-latkę. Zamknięty jasnobrązowym sutkiem, który zawsze pozostawał wyprostowany, jej klatka piersiowa zwężała się do wąskiej talii, a potem sylwetka rozszerzała się do pełnych bioder. Mając zaledwie 5'1", jej nogi nie były długie, ale były zwarte i muskularne, podobnie jak jej tyłek. Trena nienawidziła jej tyłka. Zawsze uważała, że ​​jest za duży, a jej mąż zawsze komentował jego krągłość.

To był klasyczny bąbelkowy tyłek. Wsunęła się w swoją czarną sukienkę. Jedwabisty materiał przylegał do każdej krzywizny, a gorset był na tyle ciasny, że mogła chodzić bez stanika. Czuła się tak seksownie.

Jej sutki były wyraźnie twarde przez Halter na górze sukienki. Jej plecy były nagie. Trena okryła nogi przezroczystymi pończochami, które przyczepiały się do czarnej koronkowej podwiązki.

Pasujące majteczki zostały założone jako ostatnie. Wsunęła stopy w parę czwórek na czarnych szpilkach. Zatrzymała się na drzwi, założyła swój długi czarny płaszcz, aby ukryć się przed resztą świata. Musiała być ostrożna.

Wszyscy znali jej męża. Trena pojechała do hotelu Jeffa. Zaparkowała na pokładzie, skierowała się do recepcji i poprosiła o pozostawiony tam dla niej klucz Pokój 31 Trzecie piętro było zarezerwowane dla specjalnych gości. Miał najlepsze pokoje. Wychodząc z windy na 3 piętrze zauważyła, że ​​jej kroki zwolniły.

Jej ręce drżały, a dłonie były wilgotne. Trena oddychał tak szybko. Jej serce, bijące jak szalone, wydawało się, że zaraz wyskoczy jej z piersi.

Oparta o ścianę pochyliła się do przodu, żeby złapać oddech. Wzięła głęboki oddech, aby usunąć czarną plamę przed oczami. Zagubiona w medytacji, nie zauważyła stopni zbliżających się do jej boku. "Tren?" – zapytał bardzo męski głos. Zaskoczona podniosła wzrok w górę.

Szybki ruch sprawił, że zachwiała się i zaczęła tracić równowagę. Silne ramiona mężczyzny objęły ją w pasie, trzymając stabilnie i bardzo blisko jego twardego ciała. „Tak, jesteś Trena.

Twarz jest taka sama, jak urocza, którą widuję każdej nocy,” blondyn uśmiechnął się. "Jeff?" zapytała nieśmiało. „Jedyny i jedyny”, nadeszła jego zwykła, mądra odpowiedź. Oplotła ręce wokół jego szyi. Natychmiast otoczył go jej zapach, posyłając go w mgłę pożądania.

Zacieśnił uścisk jeszcze przez sekundę, po czym ją puścił. Jeff próbował ukryć oczywistą erekcję, starając się uciec spod spodni. "Obsługa pokoju czy restauracja?" on zapytał. „Zajmijmy się obsługą pokoju, żebyśmy mogli być sami,” Trena mrugnął do niego.

Śmiejąc się z jej nieudanej próby subtelnego flirtu, zaprowadził ją do swojego pokoju. Kiedy zamknęły się za nimi drzwi, powietrze wypełniło się gęstą potrzebą seksualną, a także niezręcznością. Zdjął marynarkę i poluzował krawat.

"Jest Ci zimno?" – zapytał nonszalancko. - Zimno? Nie. Może nago - zadrwiła, oglądając się na niego przez ramię.

- Nagi, co? Trochę niebezpiecznie podczas jedzenia zupy - powiedział, starając się pozostać żartobliwym, ale mu się nie udało. Zainteresowanie Jeffa zostało wzbudzone. Była jeszcze piękniejsza osobiście. Bystry dowcip Treny zawsze wywoływał u niego uśmiech i uwielbiał fakt, że był od niej jedenaście cali wyższy. Miał sześć stóp wzrostu i był mocno zbudowany.

Podszedł do niej i delikatnie zdjął płaszcz z jej nagich ramion. Jego kutas zadrgał gwałtownie na myśl, że była naga i stwardniała, kiedy zobaczył czarną sukienkę bez ramiączek. Odwracając się, żeby powiesić płaszcz, odzyskał panowanie nad sobą dopiero po chwili.

Trena toczyła własną bitwę. Co ona robiła! Była mężatką, ale było coś w Jeffie. Potrzebowała go, miała nadzieję, że uda jej się zaspokoić tę potrzebę.

Poczuła jego ciepłe, opalone dłonie na swoich nagich ramionach, zanim poczuła, jak jego usta muskają jej kark, wysyłając dreszcze wzdłuż jej kręgosłupa i sprawiając, że jej sutki twardnieją, jeśli to możliwe. Jeff masował jej jedwabistą skórę, rozkoszując się jej miękkością, po czym sięgnął dookoła i śmiało ujął obie jej piersi. Przyciągnął ją do siebie, tak że mogła poczuć, jak jego twardy jak skała kutas drga na jej dolnej części pleców.

Jej oczy obserwowały każdy jego ruch, gdy wsuwał rękę pod jej halter i ściskał jej mleczną kulę. Kiedy obracał jej sutek między palcami, jej oczy wywróciły się i zamknęły. Jeff tonął w jej zapachu.

Kontynuował składanie pocałunków i lizawek na jej karku, zanim użył swoich zębów do odpięcia paska na szyi. Trena patrzyła, jak przezroczysty, czarny materiał opada jej do pasa. Mogła patrzeć, jak jego ręce manipulują jej piersiami.

Jakim kontrastem była ta strona. Jego opalone dłonie masują jej białe ciało. Jeff obrócił ją twarzą do siebie.

Wziął ją w ramiona, mówiąc, żeby owinęła nogi wokół jego talii, żeby mógł ją pocałować. Zaklęcie Treny zostało złamane, gdy poczuła jego kutasa blisko jej prawie nagiej cipki. Chwyciła twarz Jeffa i pochłonęła jego usta. Zaskoczony, przez krótką chwilę stał nieruchomo, po czym przystąpił do działania.

Wcisnął swój język do jej ust, szukając go w każdej szczelinie. Jej słodko smakujący język walczył z jego językiem, aż zabrakło im tchu. Jej usta smakowały truskawkami, a Jeff nie mógł się nasycić. Wiedział, że powinien czuć się winny. To była żona innego mężczyzny, ale, do cholery, pragnął jej.

Pragnął jej od dawna. Kontynuowali palący pocałunek, podczas gdy Trena uwolnił swój krawat i rzucił go na podłogę. Próbując powstrzymać zniecierpliwienie na tyle długo, by rozpiąć jego białą koszulę, udało jej się w pośpiechu zerwać tylko 2 guziki. Wkrótce był tak samo nagi, jak ona, a jego lekko owłosiona klatka piersiowa ocierała się o jej piersi i łaskotała sutki. Trena przerwał pocałunek, ciągnąc drobne uszczypnięcia po silnej kolumnie jego szyi.

Jego męski zapach pachniał tak dobrze. Odwijając nogi z jego pasa, zsunęła się po jego ciele, całując swoją drogę w dół. Zatrzymując się na jego malutkich, brązowych sutkach, wciągnęła jednego do ust i przejechała po nim językiem, a on nagrodził go dreszczem.

Zeszła niżej, zatrzymując się na jego pępku, by zanurzyć w nim język, a potem zakręcić nim wokół skóry. Spojrzała na niego. Jego oczy były mocno zaciśnięte, a głowa odchylona do tyłu.

Rozpięła mu pasek, potem spodnie i zsunęła je z bioder. Zachwycona zauważyła, że ​​ma na sobie jedwabne bokserki. Sięgając do środka, wyjęła z bokserek jego wyprostowany kij i przyjrzała mu się.

Kutas Jeffa był znacznie większy niż jej męża i grubszy. Chwyciła trzonek dłonią i wyciągnęła go z jego ciała. Jeff wziął głęboki wdech, gdy drugą ręką ujęła jego ciężkie, pełne jądra. Trena powoli przesuwała dłonią w górę iw dół grubego trzonu, cały czas masując jego worek. Malutka kropla prespermy uciekła z rozcięcia w jego śliwkowej głowie.

Nie mogąc się opanować, zlizała kroplę, delektując się jego słonym smakiem. Po jednym skosztowaniu uzależniła się i potrzebowała więcej. Owijając usta wokół jego fioletowej głowy, delikatnie ssała. Gdy jej ręka ścisnęła jego trzonek w górę, zaczęła ssać w dół, biorąc całą jego główkę do ust.

Jej język wirował wokół ostrego grzbietu, machając szybko. Jeff sapnął głośno. Chwytając ją za włosy, wsuwał i wysuwał swojego kutasa z jej mokrych ust. Cipka Treny była mokra. Uwielbiała smak i teksturę jego penisa i dalej wściekle ssała, aż Jeff nie mógł już tego znieść.

Najtrudniej było mu wyciągnąć kutasa z jej wilgotnych ust, ale zrobił to. "Czekaj! Czekaj! Doprowadzisz mnie do orgazmu, a ja jeszcze nie chcę," powiedział ochryple. Słysząc jej radosny śmiech, podniósł ją na nogi i pchnął na łóżko.

Praktycznie zdzierając resztę jej sukienki z jej ciała, zatrzymał się, by przyjrzeć się widokowi przed sobą. Leżąc tam w swoich czarnych koronkowych majtkach, podwiązkach i pończochach, była piękna. Czując się tak napalona, ​​uniosła biodra, zdjęła bardzo mokre majtki i rzuciła je w niego. Jeff złapał je i podniósł do nosa.

Wdychając jej piżmowy zapach, jęknął, po czym przejechał językiem po mokrym kroczu. Smakowała tak, jak przystało na kobietę, słodka i pikantna. Upuszczając jej majtki na podłogę, chwycił jej nogi i rozchylił je szeroko. Jej różowa cipka była otwarta, błyszcząc w słabym świetle.

Była mokra i widział krople jej nektaru sączące się z jej cipki, jak ciepły miód wypływający ze słoika. Jeff zahaczył ramionami o jej nogi i poszedł po złoto. Jego język schwytał jej spuchniętą łechtaczkę. Przesuwając i sondując, bezlitośnie drażnił jej fałdy. Trena prawie krzyknął.

Czuła, jak jego szorstkie wąsy ocierają się o jej miękkie uda. Jego oddech był gorący, a język mocny. Kiedy sondował pod jej kapturkiem łechtaczki, wykrzyczała jego imię. Pragnął jej dziko z potrzeby. Jeff wielokrotnie doprowadzał ją do orgazmu, tylko po to, by odmówić jej uwolnienia.

Porzucając jej łechtaczkę, wepchnął cały język w jej mokrą cipkę i poczuł, jak jej mięśnie kurczą się wokół niej. Jej soki płynęły tak szybko, że jego twarz błyszczała. Chciał wessać całą jej cipkę do ust i pożreć ją w całości, ale jego kutas czuł się pominięty.

Szarpiąc ją do pionu, podniósł jej drobne ciało. Trena ponownie owinęła nogi wokół jego talii, ale tym razem wygiął swojego penisa w łuk i jednym szybkim pchnięciem wsunął się w jej cipkę. Jej ciasna cipka otuliła go jak aksamitna rękawiczka.

Każdy wolny kawałek skóry został pochłonięty przez jej głodną cipkę. Krzyczała z powodu gęstej inwazji na jej maleńką dziurkę. Był tak duży, że ciśnienie było przytłaczające. Jej cipka drgała i falowała.

Czuł, jak doi jego kutasa. Opierając ich o najbliższą ścianę, przycisnął ją do niej i zaczął ją ostro pieprzyć. Teraz nie był czas na romanse, potrzebował i chciał tego pieprzenia. Chwytając mocno dłońmi jej pośladki, przybijał tę kobietę krótkimi, szybkimi, mocnymi pociągnięciami.

Jego worek z jajami uderzał ją w tyłek, a dźwięki jego ciała uderzającego ją w jej ciało były głośne, ponieważ odbijały się echem w całym pokoju. „O Boże! O Boże! O Boże!” Trena skandował. „Twoja cipka jest taka ciasna! Kurwa, kochanie” Jeff warknął jej do ucha. Trudno było chodzić, ponieważ nie chciał przestać wpychać się w jej cipkę. Jeffowi udało się zaciągnąć ich do łóżka, nie upuszczając jej.

Upuścił ją na miękki materac. „Upadnij na swoje pieprzone kolana. Teraz!” - powiedział głosem, który nie należał do niego. Przeszedł ją dreszcz, gdy przycisnął jej głowę do materaca.

Jej krągły tyłek był wysoko w powietrzu, kiedy otworzył jej pośladki, by odsłonić ciasne rozcięcie, od którego był uzależniony. Jeff wepchnął swoją grubą śliwkę w jej cipkę. Mógł patrzeć, jak każdy centymetr znika w jej kanale. Jej brązowa mała dupa zacisnęła się i rozluźniła, gdy jego cipka połknęła jego długość. Jeff polizał swój kciuk, zwilżając go śliną.

Naciskając go na jej pomarszczoną rozgwiazdę, delikatnie wsunął go w jej bardzo ciasny tyłek. Jęcząc, czuł, jak jego członek wchodzi i wychodzi. Poruszył kciukiem w przód iw tył, gładząc swojego penisa przez cienką warstwę skóry, która ich oddzielała. „O cholera! Czuję mojego penisa w twojej cipce. Kurwa!” zachrypiał.

Trena nie był w stanie wypowiedzieć się. Próbując napełnić płuca powietrzem, mogła tylko sapać i sapać. Jej tyłek był dziewicą. Nigdy nie wiedziała, jakie uczucia może wywołać taka stymulacja. Uczucie pieczenia wywołane tarciem jego kciuka tylko zwiększyło ciśnienie w jej cipce.

Była bliska cummingu. „Baw się swoją łechtaczką, kochanie. Jestem blisko i chcę poczuć, jak twoja cipka eksploduje na całym moim penisie” – nucił do niej Jeff. Trena włożyła rękę pod swoje ciało.

Zsuwając go do swojej ociekającej, ale bardzo pełnej cipki, znalazła swój spuchnięty pączek i przetoczyła go między palcami. Znała swoje ciało iw tej chwili chciała, żeby było ostre. Ściskając ją mocno, pociągnęła swoją łechtaczkę i pozwoliła jej się odbić. Szorstkie traktowanie spowodowało, że puchła jeszcze bardziej. Dodatkowa krew wypełniająca ten obszar przyspieszyła jej puls.

Wstrząsy elektryczne przebiegły przez jej cipkę i tyłek. Znajome mrowienie i brzęczenie, które rozpoczęło się w jej łechtaczce i rozprzestrzeniło się w pachwinie, zaczęło się szybko. „Dojdę, Jeff. O Boże! Dojdę!” Trena krzyknął. Jej palce poruszały się tam iz powrotem po jej drgającej łechtaczce, szybko.

Nie mogła kontrolować swojego oddechu. Nagle cały obszar jej miednicy zaczął drgać. Trena wygięła plecy w łuk. Wszystkie jej mięśnie znieruchomiały, zanim doszła twardo, gorączkowo drgając. To wystarczyło, by go zdemaskować.

Wyciągając kciuk z jej tyłka, chwycił ją za biodra i odepchnął. Potrzeba wbicia się w nią głębiej i mocniej była teraz siłą napędową. Jej cycki podskakiwały wściekle, gdy jego mocne uderzenia uderzały w jej cipkę. Prześcieradła pod nimi były przemoczone sokiem z jej cipy i stawały się coraz bardziej mokre, gdy sok w kolorze ostrygi kapał z niej obficie. Jeff poczuł, jak jego kutas twardnieje jeszcze bardziej.

Sekundę później jego worek zacisnął się i poczuł przypływ gorącej spermy przemieszczającej się wzdłuż jego penisa. Po kolejnych 3 lub 4 głębokich pchnięciach wysunął się z jej cipki. Podnosząc jego wałek, jego kutas tryskał strumieniami ropnej, białej spermy na jej tyłek. Jeff patrzył, jak spływa po jej policzkach i dołącza do kałuży jej spermy na łóżku.

Potrzeba Treny została stłumiona, ale potrzebowała więcej. Sięgając do tyłu, wtarła jego spermę w swoją skórę. Jej tyłek mrowił. Chciała bardziej zbadać ten obszar. Jej cipka spuchła, ale wciąż jest w potrzebie.

"Jeff?" ona zaczęła. "Wiem. Mamy całą noc," odpowiedział..

Podobne historie

Uspokajanie

★★★★★ (< 5)

Ochładza cię w zbyt ciepłą noc...…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 2,373

Nic nie widzisz z powodu opaski na oczy... czujesz, jak całuję twoje usta, moje są zimne... lekko otwierasz usta i czujesz, jak przesuwam kawałek lodu z moich ust do twoich... podczas gdy masz…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kryptonit

★★★★(< 5)

Proszę, to mój pierwszy raz.…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 1,770

Jestem słaby. Słaby psychicznie i fizycznie. Chciałbym mieć możliwość odejścia, powiedzenia mu, co naprawdę o nim myślę, tego, co o mnie myśli, i odejścia z godnością. Zazwyczaj jestem…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

W parku

★★★★(< 5)

Musiałem się położyć.…

🕑 6 minuty Prosty seks Historie 👁 3,081

Obudziłem się i moja cipka była już przemoczona. Byłem sfrustrowany. Minął tydzień, odkąd zostałem złożony, odkąd zerwałem z Benem. Tęsknię za seksem. To było niesamowite.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat