Abby siedziała w altanie, obserwując, jak słońce odbija się od wody bardzo dużego jeziora po drugiej stronie ścieżki spacerowej. Przyglądała się kaczkom kołyszącym się po żwirze przed jeziorem i poruszyła nogami. Idealny, ciepły letni wiatr rozwiał jej włosy na twarzy, gdy zauważyła mężczyznę idącego powoli dużą ścieżką, która oddzielała małą altanę od jeziora. Nie rozpoznała go i pozwoliła swoim oczom wędrować w górę iw dół jego ciała.
Wiedziała, że jej nie widzi; altana była dobrze ukryta wśród dużych drzew. Ruszył w górę ścieżką ubrany w spodenki do kolan i czarną koszulkę. Jego brązowe włosy powiewały na wietrze i Abby mogła powiedzieć, że był trochę starszy od niej, ale dbał o swoje ciało. Stała i usiadła na poręczy, obserwując go.
Pocił się i po kilku sekundach zorientowała się, że zmierza do altany. Brian patrzył, jak ptak przelatuje nad jeziorem i poczuł, jak rozkoszna bryza trzepocze pod jego koszulą, całując jego gorącą skórę. Szedł do altany, mając nadzieję, że zobaczy kobietę, która zawsze kręci się tam o tej porze dnia. Miała piękne, ciemnobrązowe włosy; jej postać była taka, którą Brian naprawdę chciał zobaczyć nago.
Patrzył w dół na swoje stopy, kiedy wszedł do altany; spojrzał w górę i zdziwił się, widząc tę samą kobietę siedzącą na poręczy i wpatrującą się w niego. "Cześć." – powiedziała Abby, zakładając kosmyk włosów za ucho. Brian nie mógł uwierzyć w swoje szczęście; podszedł i usiadł obok Abby. - Hej.
Mam nadzieję, że ci nie przeszkadzam? – spytał Brian, uważnie obserwując jej niebieskie oczy. Uśmiechnęła się: „Wcale nie”. Przerwała: „Widziałam cię tu już wcześniej”. Brian spojrzał na jezioro i patrzył, jak ryba wyskakuje z wody, a następnie znika. "Tak, wychodzę tutaj, aby spacerować ścieżką każdego dnia o tej samej porze, właściwie dlatego przyszedłem do altany, ponieważ widziałem cię kilka razy i po prostu pomyślałem, że się przywitam." Komar przeleciał przez nos Abby, a ona go uderzyła.
– Cieszę się, że to zrobiłeś. Przy okazji, jestem Abby. Wyciągnęła rękę, żeby uścisnąć Briana.
Uśmiechnął się, „Jestem Brian”. Wziął jej zaoferowaną dłoń w swoją i poczuł przeszywający go ładunek elektryczny, gdy jego skóra dotknęła jej. Abby cofnęła rękę i spojrzała na swoją dłoń.
– Za bardzo to czułeś, co? – zapytał Brian z rozbawieniem w głosie. Abby zachichotała. „Tak, zrobiłam”. Była trochę nieśmiała. Do diabła, nie znała tego mężczyzny, ale gdy tylko ich ręce się zetknęły, miała między nogami jego przebłyski.
Jej twarz robiła się gorąca; przesunęła się i spojrzała z powrotem na Briana. Kontynuowali rozmowę, rozmawiając przez kilka minut, zanim rozmowa przerodziła się w ich życie. Rozmowa płynęła ładnie, każdy opowiadał innym intymne szczegóły swojego życia.
Śmiali się, gdy Brian opowiadał Abby zabawną historię z dzieciństwa, a gdy spojrzeli w oczy, śmiech powoli zamarł. Abby oblizała usta, a oczy Briana podążyły za jej językiem, zanim zsunął się w dół jej gardła. Jego oczy powędrowały niżej do kuszącego fragmentu klatki piersiowej, który ukazywał jej różowy podkoszulek, a następnie w dół do jej nóg; co wydawało się trwać przez kilka dni. Brian znowu zaczął się pocić i to nie z powodu pogody. Potarł przedramię, przysięgając, że czuje napięcie seksualne wokół niego.
Abby przełknęła ślinę i potarła kark. "Moja szyja mnie dobija." Powiedziała z roztargnieniem. Brian nagle wpadł na pomysł.
- Och? Mogłabym to dla ciebie pomasować? Zapytał z uśmiechem. Abby wstała i usiadła na jednym z czterech małych stolików piknikowych w altanie. Wiatr wiał mocniej, dając Brianowi cudowny zapach jej słabych perfum.
Abby spojrzała z powrotem na Briana, gdzie siedział, obserwując ją. "Właściwie to chciałbym masaż." Wstał i stanął za nią, wziął uspokajający oddech. Abby odsunęła włosy na bok, a Brian położył dłonie na jej smukłych ramionach.
Jej skóra była chłodna w dotyku i Brian powoli przesuwał dłonie wzdłuż jej szyi, wciskając kciuki w miękką skórę jej karku. Cichy jęk Abby sprawił, że jego kutas drgnął w spodniach. Abby zamknęła oczy, gdy kontynuował masowanie jej szyi i ramion. To było niesamowite.
Po kilku minutach Brian pochylił się i przycisnął usta do nagiego ramienia Abby. Jej oczy pozostały zamknięte i uśmiechnęła się. Robiła się mokra i przesunęła się ponownie, przyciskając nogi do delikatnej łechtaczki.
Brian kontynuował masowanie jej ramion i zaczął przesuwać się w dół jej klatki piersiowej. Dotarł do szczytu jej piersi i zatrzymał się na sekundę, niepewny, czy powinien kontynuować. „Mmmmm. Proszę, idź dalej” – była ochrypłym głosem Abby.
Wiedział, że była teraz podniecona, a jego kutas ożył. Powoli zsunął ręce z przodu jej koszulki, wypełniając dłonie jej miękkimi piersiami. Poczuł jej sutki na swoich dłoniach i przygryzł wewnętrzną stronę wargi. Umysł Abby pędził osiemset mil na godzinę. Nie mogła uwierzyć, że siedziała tutaj w altanie, pozwalając dotykać się w ten sposób pozornie obcej osobie.
Była tak podniecona, że postanowiła rzucić ostrożność na wiatr. Odwróciła się do Briana i wstała. Spojrzeli sobie w oczy i przeszli milczące porozumienie między nimi. To miało się wydarzyć i oboje bardzo by się z tego cieszyli.
Brian uniósł twarz Abby i spotkał jej usta swoimi. Abby jęknęła w pocałunku i owinęła ramiona wokół jego ramion, ciągnąc jego włosy na karku. Brian przerwał pocałunek i pocałował jej szyję aż do piersi.
Powoli ściągnął paski z jej ramion i pochylił głowę, by wziąć do ust jeden twardy różowy sutek. Abby jęknęła, jej sutek twardnieł od wiatru, gdy owiewał jej teraz mokry sutek. Sprawy zaczęły się nagrzewać i Brian pocałował ją z zapałem, wpychając język do jej ust i zaplątując się w jej. Wsunęła dłonie pod jego koszulę, kładąc paznokcie na jego bokach.
Jęknął, podniósł ją i posadził na końcu stołu piknikowego, z nogami zwisającymi. Pocałował ją z powrotem w klatkę piersiową, po czym zatrzymał się, by spojrzeć jej w oczy. – Jesteś tego pewien? Chciał wypieprzyć jej mózg, ale nie zamierzał nic zrobić, dopóki Abby nie powie mu dokładnie, czego chce.
W odpowiedzi otworzyła nogi. „Mogę być absolutnie szalony, że to powiedziałem, ale tak bardzo cię pragnę”. Brian pochylił się i mocno ją pocałował.
Abby przygryzła dolną wargę i lekko ją pociągnęła. Sięgnęła po pasek od jego szortów i otworzyła go. Brian rozpiął jej dżinsowe szorty i powoli ściągnął je z jej ciała. Był twardy jak skała i naprawdę chciał jej spróbować.
Pocałował ją w kolano, a potem przeciągnął językiem w górę jej uda, smakując jej zbrukaną potem skórę. Przesunął jej majtki na bok i rozkoszował się jej ogoloną cipką. Wsunął palec do jej ust i poczuł jej wilgoć.
Przyłożył palec do ust i polizał go. Pochylił się i otworzył jej usta, aby oblizał jej cipkę. Smakowała słodko, a on zanurzył język w jej gorącym otwarciu. Abby była pewna, że zaraz wybuchnie. Połączenie przebywania na zewnątrz, gdzie każdy mógł zobaczyć, i jego języka stawało się zbyt trudne dla Abby.
"Proszę, pieprz mnie!" Brian podniósł wzrok na jej twarz i uśmiechnął się. "Chcę, żebyś spuścił się dla mnie kochanie, na całym moim języku." Kontynuował lizanie i ssał jej twardą łechtaczkę do ust, przygryzając ją zębami. Ssał ją mocno, jego kutas stawał się coraz twardszy, gdy słyszy głośny jęk Abby.
Jej orgazm był na krawędzi, a kiedy Brian wcisnął dwa palce w jej gorącą cipkę, ostro doszła. Chwyciła go za włosy, mocno przyciskając jego twarz do swojej cipki. Oddychała tak ciężko, że nie była pewna, czy kiedykolwiek będzie mogła normalnie oddychać.
Brian wstał i pogłaskał swojego kutasa dużą ręką. "Powiedz mi co chcesz." Zażądał. "Chcę twojego kutasa głęboko we mnie" Abby nie miała zamiaru przebierać w słowach, wiedziała czego chce i Brian to był to.
Włożył swojego twardego kutasa głęboko w jej cipkę i zatrzymał się. Jęknął, była taka ciasna. Abby jęknęła. "Tak, pieprz mnie!" Zobowiązał się i zaczął wbijać się w jej wilgoć.
Przycisnął kciuk do jej łechtaczki, okrążając ją coraz szybciej. Był tak cholernie twardy, ale miał inne plany co do spermy. Wyszedł i Abby zmarszczyła brwi. Uśmiechnął się. "Pochyl się dla mnie kochanie." Abby nie musiała być dwukrotnie pytana, zeskoczyła ze stołu i pochyliła się nad nim.
Zaczął całować jej pośladki w policzki i otwierać je dłońmi. Jęknęła, kiedy jego język dotknął jej ciasnej dziurki w dupie. Odepchnęła się od jego języka, gdy wsunął go na kilka cali.
"Mmmmm tak!" Abby jęknęła, wgryzając się w ramię, starając się nie być zbyt głośna. Brian sięgnął i przesunął kciukiem po ustach Abby. Wciągnęła go do ust, wyciągając jęk z głębi gardła Briana.
Wziął swój mokry teraz kciuk i powoli wepchnął go w jej tyłek. Jęknęła głośno. Zostawił tam kciuk, pompując go powoli, gdy wpychał swojego twardego jak skała kutasa w jej ciasną, mokrą cipkę.
Pompował trzy razy, upewniając się, że jego kutas jest wystarczająco nasmarowany i umieścił główkę swojego kutasa w otworze jej ciasnego tyłka. Abby spojrzała na niego. Powoli wepchnął się w jej tyłek, czując, jak się rozciąga, by mu dogodzić.
Abby jęknęła głośno, nie dbając już o to, czy ktoś ją usłyszy, a nawet ją zobaczy. Jego kutas wypełniał ją całkowicie i była tak cholernie blisko cummingu, że myślała, że może pęknąć. Brian pozwolił jej przyzwyczaić się do swojego kutasa przez kilka sekund, zanim wyciągnął się i wbił w nią z powrotem, pompując mocno. Abby uszczypnęła się w łechtaczkę.
„O Boże Abby, spuszczę się tak mocno, jesteś taki ciasny”. Pochylił się nad jej ciałem i ugryzł ją w ramię. Jęknęła, gdy złapał garść włosów i odciągnął jej głowę do tyłu. Mocniej walnął ją w tyłek, czując, jak jej ciasnota zaciska się na jego twardym kutasie.
Chwycił ją za biodra i uderzył w nią po raz ostatni, gdy oboje szli mocno. "PIERDOLIĆ!" To było wszystko, co mogła zrobić Abby, gdy poczuła, jak gorąca sperma Briana wypełnia jej tyłek. Upadł na jej wydane.
Oboje śmiali się, gdy ptak wleciał do altany i wylądował na stole przed nimi, śpiewając swoją słodką piosenkę..
Wiedziałem, że oboje będziemy chcieli więcej.…
🕑 12 minuty Prosty seks Historie 👁 1,428Mitch wyszedł na zajęcia następnego ranka i tak jak ja. Wciąż podekscytowany i czując się świetnie po fantastycznym obciąganiu, które właśnie dałem mojemu najlepszemu przyjacielowi, ten…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuStephanie mogłaby dosłownie wykręcić swój seksualny rdzeń ze stringów, gdyby chciała.…
🕑 24 minuty Prosty seks Historie 👁 1,480Balkon Stephanie stała na balkonie swojego mieszkania w wieżowcu, spoglądając przez ciemną noc, światła wielkiego miasta jej jedynym widokiem. Jedwabisty, czysty czarny szal, jedyna rzecz,…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuNie sądziłem, że powrót do domu dostarczy tyle emocji...…
🕑 18 minuty Prosty seks Historie 👁 2,084Gina, moja kochana 53-letnia kochanka, spędziła tam całe popołudnie, zanim wyjechałem z miasta w podróż służbową i naturalnie leżeliśmy w łóżku, rozpieprzając nasze mózgi. Tego…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu