Książki i okulary

★★★★ (< 5)
🕑 15 minuty minuty Prosty seks Historie

Ta kobieta zawsze uwielbiała ten stary, wieczorny program. Wiesz, ten, w którym nie jesteś pewien, czy to się naprawdę wydarzyło, a jeśli tak, to co to znaczyło.? Przy tych wszystkich okropnych niedawnych katastrofach, które wstrząsnęły światem, trudno było jej pamiętać wiele rzeczy. Była całkiem pewna, że ​​poprowadził go wysoki, chudy mężczyzna w okularach i na pewno był nadawany w czerni i bieli. Nie żeby to miało znaczenie. Nic nie było teraz nadawane ani nie będzie przez bardzo długi czas.

Jeśli w ogóle. Jej ulubiony odcinek obejmował książki i czytanie, dwie z jej wyjątkowych rzeczy. Jeśli pamięć dobrze jej służyła, chodziło o mężczyznę, który nie pragnął niczego więcej niż przeczytania wszystkich książek, jakie tylko mógł. Po jakimś zapomnianym nieszczęściu spełnia swoje życzenie i zostaje sam na planecie, nie mając nic do roboty poza czytaniem. W okrutnym zrządzeniu losu, gdy ma zamiar tarzać się tylko w książkach, jego okulary pękają.

Odcinek kończy się z nim sam na sam ze swoimi książkami, ale nie z wizją, by się nimi cieszyć. To zabawne, jak się sprawy układają, pomyślała. To by się jej nie przydarzyło.

Nie była pewna, ile czasu minęło, odkąd niezdarni mężczyźni-dzieci zaciemnili niebo całą bronią, jaką mogli sobie nawzajem rzucać. Nadzieja zniknęła dla prawie wszystkiego i wszystkich. Ci, którzy pozostali przy życiu w ruinach, walczyli teraz o pożywienie i wodę.

Kobieta zdecydowała, że ​​nie wytrzyma długo i ostatnie dni spędzi na czytaniu wszystkiego i wszystkiego, co tylko się da. Okulary też nie będą problemem. Od tamtego odcinka telewizyjnego gromadziła każdą parę starych okularów, jakie posiadała. Mogą nie pasować idealnie do jej wizji, ale z pewnością wystarczyłyby na krótkotrwałe potrzeby. Co zaskakujące, lokalna biblioteka pozostała praktycznie nietknięta ostatnimi wydarzeniami.

Widać było tylko kilka wybitych okien i kilka dziur w dachu. Każdego ranka, odkąd zrobiło się szare, kobieta wkładała do plecaka wszystkie swoje stare okulary do futerałów i jechała na rowerze na cały dzień czytania. Nikt jej już nie przeszkadzał ani nie zaczepiał.

Nieliczni, którzy pozostali, już zdecydowali, że nie ma w domu nic wartościowego, jedzenia ani wody. Jeszcze przed ciemnością była uważana za ekscentryczną i ludzie rzadko jej niepokoili. Nikogo nigdy nie było w bibliotece, a kobieta wędrowała między półkami, w końcu wybierając przypadkową książkę i siadając przy jednym ze stolików do czytania. Spędziłaby cały dzień zapominając o wszystkim. Miała oczy tylko na wydrukowane słowo przed nią.

Tego konkretnego dnia wybrała książkę opisującą cykl życiowy różnych owadów. Pochłonięta, prawie nie słyszała kroków. Ale kiedy się zatrzymali, spojrzała na mężczyznę w okularach stojącego na drugim końcu stołu.

Dała mu swoje zwykłe przemówienie. „Nie mam jedzenia ani wody, a jedyną bronią, jaką mam, jest nóż. Jeśli spróbujesz mnie zranić, zabiję cię.

Chcę tylko czytać, dopóki nie będę mógł dłużej, więc proszę zostaw mnie w spokoju”. Mężczyzna uśmiechnął się. Zauważyła, że ​​ma w rękach stos książek. „Nie chcę cię skrzywdzić. Chcę też czytać i zapominać o wszystkim tak długo, jak mogę.

Po prostu tęsknię za możliwością dzielenia się z kimś moją miłością do czytania. czy byłoby w porządku, gdybym po prostu usiadł z tobą przy tym stole? Zostanę przy tym i poczytam po cichu”. Posyłając mu dłuższe spojrzenie, skinęła głową i obserwowała, jak siedzi.

Wybrał książkę ze swojego stosu i zaczął czytać. Cicho. Kobieta usadowiła się z powrotem w swojej książce, ale jej ciekawość wkrótce wzięła górę i ponownie podniosła wzrok.

– Wiem, że łamię własne zasady, ale zastanawiam się, dlaczego tu jesteś i nie szukasz zapasów. „Prawdopodobnie powinienem być”, powiedział, „ale nigdy nie myślałem o sobie jako ocalonym. Zawsze byłem maniakiem książek i zdecydowałem, że właśnie tak powinienem wyjść. Odwodniony i głodny czytając niektóre z moich ulubionych książki.

Trochę makabryczne, co? „Nie, wcale. Miałem te same myśli. Moją jedyną obawą było to, że nie mam okularów i umrę bez książki do towarzystwa. Na szczęście wszystkie moje okulary przetrwały. Gromadziłam je od lat.

Nie chciałem skończyć sam na tej planecie bez okularów i wszystkich książek, jak ten mężczyzna z tego starego programu telewizyjnego. Mężczyzna się roześmiał. – Czy mogę ci coś pokazać? Skinęła głową. Wstał i podniósł swoją zwykły brązowy plecak z krzesła i wysypał jego zawartość na stół między nimi.

Na zewnątrz wysypał coś, co wyglądało na trzydzieści do czterdziestu par okularów. Uśmiechnął się do niej. „Uwielbiałem ten program i miałem tę samą fobię. Witaj w klubie dla nerdów zajmujących się książkami i okularami.

Kobieta zaczęła się śmiać i stwierdziła, że ​​nie może przestać. Śmiech zamienił się we łzy. Minęło dużo czasu, odkąd się śmiała, nie mówiąc już o spotkaniu z kimkolwiek.

i opróżniła swój brązowy plecak. Był pełen szklanek i kilku parasoli koktajlowych. Kiedyś miała dużą kolekcję maleńkich parasolek; teraz ocalało tylko kilka. Widząc patrzącego mężczyznę, powiedziała, że ​​potrzebuje więcej czasu aby móc je wyjaśnić. Mężczyzna skinął głową i usiadł ponownie, zbierając okulary i wkładając je do plecaka.

Kobieta zrobiła to samo, ale wzięła jeden parasol koktajlowy, założyła go za ucho i uśmiechnęła się. To było dobre. czytać w milczeniu. A potem, w tym samym czasie, wyrzucili coś niezrozumiałego.

„Panie najpierw” – powiedział mężczyzna. „Normalnie podszedłbym do tego nieco delikatniej, ale ponieważ czas nie jest po mojej stronie ani niczyjej, ja' Po prostu to wyrzucę. Tęsknię za jedzeniem i wodą, ale bardziej tęsknię za seksem. Zrobisz sobie przerwę od czytania na chwilę? Uśmiechnął się. - Byłbym głupcem, gdybym odrzucił kogoś tak uroczego jak ty.

Szczerze mówiąc, prawdopodobnie powiedziałbym „tak” każdej kobiecie w tym momencie. Bez obrazy, ale to koniec świata. — Żadnego nie zabrano. Prawdopodobnie skoczyłbym też na każdego mężczyznę, z wyjątkiem tych, na których wpadłam, którzy chcieli ze mną walczyć o jedzenie lub wodę. Jesteś pierwszą, która po prostu chciała ze mną posiedzieć cicho.

Kobieta wstała i powoli podeszła do nowego znajomego. Minęło trochę czasu; czuła, że ​​nie ma wprawy. W tym samym czasie uśmiechnięty mężczyzna podszedł do niej. „Nie martw się, ja też nie mam wprawy." To było tak, jakby czytał jej w myślach. „Nikt nas nie będzie oceniał, a każdy kontakt fizyczny znacznie przekroczy moje oczekiwania." Na studiach zawsze chciałem wyruchać kogoś w stosach, ale nigdy nie miałem okazji.

Szkoda, bo studiowałem bibliotekoznawstwo. Zaczniemy tam? Mężczyzna skinął głową, wziął ją za rękę i poprowadził w głąb biblioteki, z dala od okien i światła, aż znaleźli się w pokoju, w którym były tylko wysokie półki zawalone książkami i czasopismami. pchnął ich stos na podłogę.

„Zawsze chciałem się pieprzyć na pieniądzach”, powiedział, „ale może uda nam się udawać, że czasopisma i gazety są walutą. Masz ochotę pozwolić mi na odrobinę fantazji? Kobieta zdjęła koszulkę i dość niezgrabnie wypięła się z dżinsów, prawie spadając na śliskie czasopisma. W staniku i majtkach, które widziały lepsze czasy, stanęła wyprostowana z rękami na jej biodrach. „Mam nadzieję, że się nie zawiodę?" Zrzucił dżinsy i koszulkę. Zobaczyła zarys zdrowo wyglądającej erekcji, usiłującej uwolnić się od jego majtek.

Widząc ją wpatrującą się w jego krocze, powiedział: „Myślę, że możesz powiedzieć, że nie jesteś rozczarowaniem. Podejdź bliżej. Chcę zobaczyć, czy mnie zawiodę. Próbując nie poślizgnąć się na magazynach, ruszyła w jego stronę. Dotarła do niego i przesunęła palcem po jego ustach, palcem, który ukradkiem wsunęła w majtki, żeby poczuć Źródło wilgoci, które tam zakwitło.

Było to uczucie, którego była pewna, że ​​nigdy więcej go nie doświadczy. Książki były magiczną ucieczką, ale nic nie mogło się równać z rzeczywistością wspólnego ludzkiego podniecenia seksualnego i kontaktu. Mężczyzna wziął jej palec i przyłożył go pod nos, odetchnął i głęboko westchnął. Podeszła bliżej, by poczuć jego erekcję na swoim brzuchu. Zamknął oczy, gdy oparła się o niego.

Spojrzeli na siebie i znowu, prawie jednocześnie, mieli te same myśli i wypowiedzi. Złapali się dziko na siebie i wpadli na stos czasopism. Na razie nie ma powolnych ruchów, które mogłyby nadejść później. Kobieta ściągnęła jego majtki, uwalniając jego twardego, kamiennego kutasa. Widząc to, westchnęła z zachwytem i przesunęła dłonią w górę iw dół jego długości, pokrywając palce pre-cum.

Poczucie pulsu w jego trzonie po raz pierwszy dało jej coś podobnego do nadziei. Nie zwlekała długo z palcami; chciała go pożreć w całości. Szybko zmieniając pozycję, opuściła głowę i jednym haustem pochłonęła jego wściekłość. Jej usta były tak suche od picia bardzo mało, że jego pre-cum było mile widzianym smakiem. Chłeptała go, popijając tak szybko, jak wyciekł.

"Zwolnij albo nie wytrzymam jeszcze minuty. Minęło zbyt długo." Odsunął jej głowę od swojego fiuta. "Jak sobie życzysz." Uśmiechnęła się do niego, oblizując usta. „Połóż się na czasopismach, zamknij oczy i udawaj, że to pieniądze”.

Gdy zastosował się, kobieta usiadła okrakiem na jego twarzy i opuściła się na jego otwarte usta. Powitał jej cipkę i pił tak jak ona. Na tym świecie brakowało wilgoci, trzeba było stworzyć własną.

Kiedy pił, sięgnęła do tyłu i mocno chwyciła jego kutasa. Głaskała go, jeżdżąc po jego twarzy. Czując, jak jego język wskakuje i wyskakuje z jej kapiącej łapki, a zęby szczypią jej łechtaczkę, spowodowały, że jej głowa i myśli wirowały.

Kolejne mocne uszczypnięcie jej łechtaczki i poczuła uczucie, o którym myślała, że ​​już dawno minęło: spuszczanie się na twarz mężczyzny. Drżała i trząsła się z intensywności jej orgazmu i podczas gdy nadal drżała, mężczyzna delikatnie zsunął ją ze swojej twarzy na plecy. – Moja kolej, jeśli nie masz nic przeciwko. Z tymi słowami rozłożył jej nogi jedną ręką i pochylił się nad nią, czekając na jej aprobatę.

Skinęła głową, on opuścił się i jednym szybkim pchnięciem zanurzył swojego penisa całkowicie w jej śliskiej, ciasnej wilgoci. Ruch był tak szybki, że wydała „Oomph”, gdy uderzył w dno. Nie dał jej czasu na złapanie oddechu. Trzymał jej tyłek obiema rękami i głęboko w nią wsuwał i wysuwał. Chwyciła go za ramiona, by się podnieść, gdy jedną ręką zwinął jej włosy i przyciągnął ją do siebie.

Zapominając o wszystkim, pieprzyli się jak zwierzęta; zmiana pozycji, chwytanie, drapanie i gryzienie. Kobieta przychodziła kilka razy, kiedy wyczuła, że ​​jest blisko. "Proszę, spuść się w moich ustach.

Muszę znów poczuć płyn spływający mi po gardle." „Będę szczęśliwa, jeśli damy radę”. Pchnął ją na kolana i wsadził jej kutasa głęboko w jej usta. Otworzyła spieczone gardło, aby jeszcze bardziej go dogodzić i została nagrodzona płynącym strumieniem ciepłej słonej spermy. Poszedł z trzema kolejnymi strumieniami, a kobieta dalej ssała, aż nic nie zostało. Jego kutas zmiękł w jej ustach, a ona w końcu go odpuściła.

Oboje opadli z powrotem na stos czasopism, syci i szczęśliwi. Na razie. Przez następny tydzień powtarzali ten cykl. Czytanie, seks, czytanie, potem rozstanie.

Aż pewnego dnia kobieta przybyła do biblioteki i znalazła notatkę na wspólnym stole. Słyszał o kilku ocalałych na południu. Chociaż nienawidził wyjeżdżać, miał rodzinę na południu i musiał to sprawdzić, żeby mieć spokój. Poprosił ją o wybaczenie tylko za zostawienie notatki. Nie mogła powiedzieć, że była naprawdę zaskoczona.

Jedyne, co pozostało na tym świecie, to dla niektórych nadzieja. Nie można było zignorować możliwości, kiedy się pojawiła. Ale nie dla niej: wiedziała, że ​​jej dni są policzone, a nadzieja nie była już luksusem, na który sobie pozwalała. Gdy zapadł zmierzch, poszła do tylnego pokoju, gdzie kochała się z mężczyzną.

Albo, szczerze mówiąc, popieprzony. Mogła poczuć zapach ich zmieszanego seksu i zobaczyć plamy na czasopismach. Łza wymknęła się jej z oka, ale otrząsnęła się z wzbierającego w środku uczucia pustki.

Czas wracać do domu i spać. Dom? Co za zabawna koncepcja w dzisiejszych czasach. Jej dom był raczej chałupą, ale miał jedno pomieszczenie z nienaruszonym dachem i ścianami. Wciągnęła do niego swoje łóżko i wypełniła je tyloma książkami, ile mogła znaleźć na gruzach swojego miasta.

Siedząc na skraju łóżka, odłożyła plecak i zdjęła koszulkę i stanik. Było jeszcze zbyt ciepło i noszenie ubrań nie było konieczne. Po zdjęciu wszystkich ubrań położyła na łóżku kilka pudeł z książkami. I kilka czasopism.

Przypominali jej mężczyznę i uśmiechnęła się, leżąc naga na stosie materiałów do czytania. Była wyczerpana. Brak odpowiedniego jedzenia i bardzo mało wody zbierały swoje żniwo. Pomyślała o mężczyźnie i rzeczach, którymi się dzielili. Wpadnięcie na kogoś w apokalipsie z takim samym zestawem fobii związanych z czytaniem i okularami musiało wynosić ponad milion do jednego strzału, prawda? Nadal pozwalała, aby myśli bezczynnie wędrowały do ​​jej umysłu i znikały z niej.

Wkrótce zdała sobie sprawę, że zaczęła się masturbować. Zatrzymała się i prawie zatrzymała. Przyszło jej do głowy, że głupio było przestać. Na tym świecie pozostało bardzo niewiele przyjemności, więc powinna cieszyć się tym, co zostało, póki ma jeszcze siłę.

Leżenie na łóżku pełnym książek i czasopism nie było wygodne, ale pocieszała się ich obecnością. Zapach druku i zakurzonych, lekko spleśniałych kartek wywołał u niej podniecenie, które niewielu by zrozumiało. Mężczyzna by to zrobił, ale odszedł. Myśli o ich pieprzeniu wypełniły jej umysł i wkrótce zaczęła turlać się tam iz powrotem, jęcząc, z palcami zanurzonymi głęboko w jej ciepłej mokrej cipce. Wiedziała, jak się zadowolić i wkrótce miała swój pierwszy orgazm.

To nie to samo, co mieć ze sobą mężczyznę, ale myśli o jego kutasie io tym, co może z nim zrobić, pobudziły ją do działania. Większość tego wieczoru spędziła nago na niezliczonych książkach i czasopismach. Kiedy skończyła, odwróciła się, by podnieść okulary ze stolika obok łóżka. Ale zrzuciła je na podłogę. Wstała, usłyszała chrzęst i wiedziała, że ​​je znalazła.

Przeklinając swoją głupotę, prawie się rozpłakała, ale przypomniała sobie, że jej plecak był pełen okularów. Podniosła worek, otworzyła go i wysypała zawartość. Nawet z osłabionym wzrokiem wiedziała, że ​​to nie są jej okulary. Błąd uderzył ją jak cios.

W pewnym momencie ona i mężczyzna pomieszali swoje pakunki. Były prawie identyczne, zwłaszcza, że ​​wszystko cały czas było pokryte kurzem i gruzem. Bez obaw, pomyślała, para jego okularów będzie lepsza niż żadna.

Myliła się. Nie miało znaczenia, że ​​oboje mieli przerażający wzrok. Żadne z jego starych okularów w ogóle jej nie pasowały.

Po prostu sprawili, że świat się kręcił, a drukowane materiały pojawiały się i traciły ostrość. Rzeczywistość w końcu dotarła do domu. Koniec naprawdę nadszedł. Z pewnością to musiał być sen? Apokalipsa i jej koszmar przychodzą w tym samym czasie? To nie mogło się dziać. Po pewnym czasie, bez łez i krzyków z jej ust, usiadła z powrotem na łóżku.

Twarzą w dół wdychała swoje ulubione zapachy. Zapach starych i nowych książek oraz seksu. Nie miała więcej powodów do życia poza tymi zapachami. Będzie spała tej nocy, a rano zdecyduje, jak chce opuścić ten świat.

Ale teraz znajome zapachy i wspomnienia wypełniły jej sny i uśmiechnęła się w swoim zadowolonym śnie..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat