Konsekwencje pisania SMS-ów podczas jazdy

★★★★(< 5)
🕑 18 minuty minuty Prosty seks Historie

Felicia naciskała jeden przycisk po drugim w swoim radiu samochodowym w poszukiwaniu odpowiedniej piosenki do posłuchania. Było późno. Wyczerpana po długim dniu pracy z ulgą wróciła do domu. Zanim zdążyła zaaklimatyzować się w piosence, z jej torebki na siedzeniu obok niej dobiegł stłumiony muzyczny ćwierkanie, sygnalizując, że właśnie odebrała wiadomość tekstową na jej telefon komórkowy. Nie odrywając wzroku od drogi sięgnęła do torebki i wyjęła komórkę.

Szybko zerknęła na wyświetlacz i zobaczyła, że ​​wiadomość pochodzi od Barta, przyjaciela, którego poznała w Internecie. Przez ostatni miesiąc Felicia i Bart uprawiali ze sobą seks, regularnie wysyłając wiadomości tekstowe o charakterze jednoznacznie seksualnym. Każda seksta była gorętsza niż poprzednia i często Felicia uważała je za bardzo rozpraszające.

Kiedy, jak to często bywało, teksty przychodziły podczas jej pracy, jej współpracownicy znajdowali ją zaczerwienioną i zaabsorbowaną innym światem, nie koncentrując się na wykonywanym zadaniu. Podobnie nieodpowiedni był moment, w którym pojawił się ten konkretny sekst. Wiedząc, że ta wiadomość tekstowa będzie prawdopodobnie długa i szczegółowa z erotycznymi opisami, które nigdy nie przestały ją podniecać, Felicia skierowała swój samochód na pobocze, zamiast ryzykować wypadek.

Przeczytała tekst Barta. Jeszcze zanim skończyła czytać, poczuła ciepłe mrowienie między nogami i dudnienie głęboko w środku. Zanim przeczytała cały tekst, była całkowicie podniecona.

Poczuła wilgoć między nogami i zdała sobie sprawę, że dotykała się nieświadomie, czytając to, jedną ręką pocierając krocze dżinsów, a drugą ściskając jej sutki. Jak długo tu jestem? Pomyślała z niepokojem i poczuła rozpaczliwą potrzebę zgaszenia naglącej potrzeby, która teraz pochłonęła jej ciało. Muszę wracać do domu! Zanim wymanewrowała samochód z powrotem na drogę, rozpięła spodnie i wsunęła rękę w majtki. Jedną ręką jechała autostradą, podczas gdy jej druga ręka była zajęta sondowaniem jej cipki, dotykaniem jej najbardziej wrażliwych miejsc. Jej samochód skręcał na boki i skręcał szeroko, kiedy skręciła w następną przecznicę.

Przejechała obok czerwonego sygnalizatora i zatrzymała się na chwilę przy zielonym. Prawie w domu! Kontynuując, Felicia wyobraziła sobie zmysłowy scenariusz, który Bart namalował swoimi słowami. Stale pocierała się, pragnąc być w domu, gdzie mogłaby lepiej zaspokoić te cielesne pragnienia.

PICZEJ BLOO PIŚ! Nagle erotyczne zadumy młodej kobiety przerwał wycie policyjnej syreny. Była oślepiona błyskami czerwonego i białego światła z paska świetlnego na dachu radiowozu, który niespodziewanie pojawił się w jej lusterku wstecznym. "NATYCHMIAST WYCIĄGNĄĆ SWÓJ SAMOCHÓD NA POBOCZ DROGI!" - rozkazał wzmocniony głos. Zaskoczona szczekanymi rozkazami, Felicia szybko wyciągnęła rękę ze spodni i nerwowo skierowała swój samochód na żwirową krawędź drogi. Radiowóz jechał tuż za nią, a jego wysokie światła oświetlały wnętrze jej samochodu.

Gdy tylko zatrzymała samochód, pospiesznie spróbowała zapiąć dżinsy. „RĘCE NA KIEROWNICY, GDZIE MOGĘ JE WIDZIEĆ!” – wypalił policjant przez głośnik. Przerażony kierowca zaczął z wahaniem podnosić ręce. To jest takie krępujące- „TERAZ! ZAPRASZAMY NA KIEROWNICĘ TERAZ!” – zawołał ze złością oficer. Felicia siedziała w milczeniu, trzęsąc rękami na kierownicy.

Mimo że jej samochód był skąpany w reflektorach radiowozu, jej nogi spowijał cień. Spojrzała w dół. Rozpięte spodnie wyraźnie odsłaniały jej majtki, ale jej kolana były poza zasięgiem natrętnych wysokich belek i miała nadzieję, że policjant nie zauważy. Odetchnęła głęboko, kiedy usłyszała chrzęst żwiru sygnalizujący jego zbliżanie się.

– Dobry wieczór, proszę pani – głos policjanta był mniej onieśmielający teraz, gdy nie był wzmocniony. Felicia odwróciła się do niego i została oślepiona intensywnym białym światłem. Po kilku sekundach światło zniknęło z jej twarzy i zobaczyła tors policjanta w oknie drzwi jej samochodu. Jedna ręka trzymała pistolet w kaburze, a druga świeciła do samochodu latarką wielkości maczugi. – Piłaś dziś wieczorem alkohol, proszę pani? Potrząsnęła głową i wypowiedziała ledwo słyszalne „Nie”.

– Spożyłeś jakieś leki? Na receptę czy w inny sposób? "N-nie." Nerwowa młoda kobieta spojrzała na twarz swojego przesłuchującego, gdy ją przesłuchiwał. Rondo jego policyjnej czapki było naciągnięte nisko na czoło. Ciemne okulary przeciwsłoneczne zasłaniały mu oczy. Gładkie, wyrzeźbione kości policzkowe, mocna kwadratowa szczęka i cienkie, blade usta nie zdradzały żadnych emocji, gdy mówił. Ten facet traktuje swoją pracę zbyt poważnie.

A kto do diabła nosi okulary przeciwsłoneczne w nocy?! Kątem oka widziała, jak promień jego latarki omiata wnętrze samochodu. Potem zdała sobie sprawę z położenia jego nadgarstka, że ​​oświetlał swoją latarkę na jej kolanach. Kiedy przez chwilę trzymał latarkę w tej pozycji, czuła, jak krew napływa jej do twarzy. „Wiesz, proszę pani, jechałem za tobą przez kilka mil i zaobserwowałem nieregularne wzorce jazdy.

Wygląda na to, że jechałeś pod wpływem kontrolowanej substancji. Będę musiał przeprowadzić test trzeźwości i dać temu pojazdowi dokładne przeszukanie." Wychylił się przez okno i sięgając przez ciało Felicji, wyłączył silnik i wyjął kluczyk. Poczuła jego wodę kolońską, gdy jego głowa przeszła kilka cali od jej własnej. Czysty piżmowy zapach z nutą drzewa sandałowego unosił się w samochodzie po tym, jak się z niego wycofał. Była to pierwsza wskazówka, że ​​nie był tylko Robocopem.

Ładnie pachnie. Ale nadal jest palantem. „Pozwól mi zobaczyć twoje prawo jazdy i rejestrację pojazdu”.

Bojąc się zdjąć ręce z kierownicy, młoda kobieta skinęła głową w kierunku otwartej torebki na siedzeniu obok niej. – Są w moim portfelu. Porządny policjant ponownie sięgnął do Felicji i podniósł jej torebkę. Trzymając ją otwartą, oświetlił ją latarką i sprawdził jej zawartość. Po wyjęciu jej portfela wydobył dokumenty.

Zdjął okulary przeciwsłoneczne i włożył je do kieszeni koszuli. Felicia natychmiast zauważyła, że ​​jego jasne, orzechowe oczy, otoczone długimi ciemnymi rzęsami, nie są groźne, ale pomyślała, że ​​są rozbrajające w inny sposób. Od razu zrozumiała, że ​​nosił okulary przeciwsłoneczne, by wyglądać bardziej onieśmielająco. Zdecydowanie przystojny.

Ale zdecydowanie też irytujące. Studiował jej prawo jazdy przez kilka sekund, a potem uśmiechnął się: „Widzę, że mieszkasz na tej samej ulicy, Felicjo”. Siedziała w milczeniu, a jej umysł pędził.

Więc teraz jesteśmy po imieniu. Po prostu daj mi ten cholerny bilet i pozwól mi wrócić do domu! „Zostań z rękami tam, gdzie mogę je zobaczyć”, rozkazał i podszedł do samochodu po stronie pasażera. Otworzył drzwi, przeszukał miejsca pod siedzeniami i usiadł obok niej.

Bez wyjaśnienia otworzył schowek i wsunął palec w jego zawartość. Po obejrzeniu przez chwilę przedniej części samochodu, odwrócił się do niej i powiedział: „Co jest z rozpiętymi spodniami? Dlaczego jesteś rozpięta?”. Twarz młodej kobiety nakarmiona, a ona wyjąkała: „Ja, uh, miałam uh, swędziało mnie”, to było wszystko, co mogła wymyślić i wiedziała, że ​​to brzmiało śmiesznie, gdy tylko słowa przeszły jej przez usta. - Swędzenie? Jesteś pewien, że niczego tam nie ukryłeś, kiedy zobaczyłeś, że za tobą podążam? „Nie. Nie miałem.

Nie mam żadnych narkotyków. Nie ukrywałem żadnych narkotyków”. Proszę, zostaw mnie w spokoju! – Cóż, niezależnie od tego, co powiesz, i tak będę musiał cię przeszukać.

„Ale nie wolno ci” zaczęła protestować, ale zatrzymała się tak szybko, jak policjant wsunął rękę między jej nogi. Jego palce przesunęły się lekko po jej wzgórku, a następnie jego dłoni i zsunęły się powoli w dół, wciśnięte między jej majtki i dżinsy. Ręka zacisnęła się pod nią, aż wcisnęła się między jej pośladki a fotelik samochodowy. Zadowolony, że nic tam nie jest ukryte, policjant cofnął rękę tak powoli, jak ją włożył.

Gdy przeciągnął rękę w górę, jego środkowy palec wbił się w jej ciało i przesunął się po fałdzie jej sromu. – Jesteś tam trochę mokry – uśmiechnął się, przesuwając kciukiem po opuszkach palców. – To musiało być nie lada świerzbienie. "I uh I" zanim zdążyła wymyślić wyjaśnienie, ponownie poczuła jego rękę między nogami. - Opowiedz mi o tym.

Powiedz mi, co się działo, kiedy drapałeś swędzenie. Jego głos był teraz łagodniejszy i nie onieśmielający. Ale choć jego ton był kojący, nadal czuła się zmuszona odpowiadać na jego pytania.

„Byłam po prostu, uh byłam” była rozproszona przez dotyk jego palców przesuwających się po górnej części jej uda, a następnie poruszających się w nogawkach jej majtek. - Słucham. A teraz skończ z tym – powiedział spokojnie, gdy jego palce wbiły się w jej wilgotną szczelinę. - O czym myślałeś, kiedy twoja ręka była tutaj na dole? – Wiesz – położyła się. Dlaczego tak mnie doprowadza do szału?! Wie, że musiałem fantazjować o seksie.

„Wiem, co się tutaj dzieje”, uśmiechnął się, odpiął jej pas bezpieczeństwa i pozwolił, by schował się w uchwycie. Wolną ręką rozpiął górną część jej koszuli. – Śniłeś na jawie o seksie.

Jego ręka wsunęła się w jej stanik i ścisnęła jej sutek. – Czy to nie prawda? "T-tak", była już przeniesiona z powrotem do stanu podniecenia, w którym się znalazła, zanim usłyszała jego syrenę. "Opowiedz mi o swoim marzeniu na jawie." Próbowała przypomnieć sobie seks, w którym Bart opisał, jak zachwycał się jej psim stylem i żywymi obrazami, które na ten temat wyczarowała. Ale w tej chwili jedynymi myślami, które przyszły jej do głowy, były myśli policjanta, którego ręce doprowadzały ją do szaleństwa.

„B-byłam cały czas w cz-cztery,” mruknęła prawie niezrozumiale. „I ch-on jebał mnie, kurwa, od mmm z-za”. Ledwo wydobyła z siebie słowa, gdy jej ciało zadrżało i ogarnął ją silny orgazm. Jej ręce opuściły kierownicę i szybko chwyciła gliniarza i przyciągnęła je mocniej do swojego ciała, gdy podeszła.

Nadal ją pieścił, podczas gdy ona wiła się w ekstazie. Kiedy jej szczytowanie w końcu minęło, a jej ciało zwiotczało, policjant wysiadł z samochodu i otworzył drzwi kierowcy. „Myślę, że możemy zapomnieć o teście trzeźwości. Ale nie jesteś w stanie prowadzić” – powiedział, pomagając jej wstać.

"Zamkniemy twój samochód i zabiorę cię do domu." Bez pytania pozwoliła mu odprowadzić ją do wozu patrolowego jedną ręką, żeby jej niezapięte spodnie nie spadły, podczas gdy drugą trzymała zapiętą koszulę. Jej nogi się trzęsły, a głowa wirowała. To wszystko było jak sen. Zapadła między nimi niezręczna cisza, gdy usiadła z przodu z policjantem w drodze do domu.

Jeszcze kilka minut temu przestraszył ją, odrzucił i zirytował. Ale teraz chciała go tylko zaatakować. W dobry sposób. Uśmiechnęła się. W krótszym czasie, niż zajęło Felicji zapięcie guzików, radiowóz podjechał pod jej dom.

Mimo że czuła się całkowicie wyzdrowiała z tego napinającego mięśnie orgazmu, który wywołał jej przyjacielski policjant z patrolu na autostradzie, pozwoliła mu pomóc jej w dotarciu do drzwi wejściowych, obejmując ją ramieniem w pasie. Mam go zaprosić? Zastanawiała się przez krótką chwilę, otwierając drzwi. Problem szybko rozwiązał się, gdy wszedł, podając ją do domu. Zatrzymał się na środku salonu i odwrócił do niej. Z przyzwyczajenia pstryknęła przełącznikiem ściennym, kiedy weszła do domu, po czym zamarła i podziwiała oblicze wysokiego stróża prawa.

Szerokie ramiona, szczupła talia, obcisła koszula i spodnie policyjne, postawa wojskowa, łagodne oczy. Patrzyli na siebie z drugiego końca pokoju. Żaden z nich nie odezwał się słowem, odkąd zostawili jej samochód na poboczu.

Policjant chwycił brzeg kapelusza, zdjął go i rzucił jak frisbee na kanapę. Nie odrywając wzroku od zauroczonej młodej kobiety, odpiął pas z bronią, w którym trzymał nie tylko służbowy rewolwer, ale także latarkę, ręczne radio, długą czarną laskę nocną i kajdanki. Ostrożnie opuścił niewygodny pas na podłogę. Balansując na jednej nodze, podniósł stopę, rozwiązał but, ściągnął go i rzucił w róg pokoju.

Zanim upuścił stopę, zrzucił skarpetkę i odrzucił ją na bok. Gdy tylko jego bosa stopa dotknęła głębokiego miękkiego stosu dywanu, wykonał ten sam rytuał drugą stopą. Stając znowu prosto, rozpiął koszulę i wyciągnął jej poły ze spodni.

Stał nieruchomo trzymając rozpiętą koszulę i patrzył na Felicię z przebiegłym uśmiechem na ustach. Wiedziała, że ​​na nią czeka i odpowiedziała bez wahania. Zrzuciła buty i szybko rozpięła koszulę, którą przed chwilą zdążyła zapiąć.

Teraz czekała na jego odpowiedź. Uśmiech gliniarza poszerzył się, gdy patrzył, jak młoda kobieta wykonuje jego niewypowiedziane polecenie. Ściągnął ramię rozpiętej koszuli z ramienia, zdjął ją i rzucił na podłogę.

Po podniesieniu przez głowę obcisłej białej koszulki, stanął z nagim torsem i zatrzymał się, oblizując usta. Felicia gapiła się na ciało mężczyzny. Dobrze opalone, umięśnione ramiona i klatka piersiowa. Jej uśmiech odzwierciedlał jego uśmiech i zdjęła koszulę, tak jak on to zrobił. Teraz dam mu na co popatrzeć, pomyślała, sięgając obiema rękami za klatkę piersiową i odpinając zapięcie stanika.

Ramiączka zsunęły się z jej ramion, kiedy pociągnęła stanik do przodu, a jej piersi opadły. Oczy policjanta rozszerzyły się z podniecenia, a jego język przesunął się po górnej wardze, gdy był świadkiem, jak Felicia odsłania swój obfity biust. Rozpiął pasek, rozpiął spodnie, zsunął zamek błyskawiczny i opuścił spodnie na podłogę.

Nie odrywając wzroku od jej ciała, wyszedł z opadłych spodni i odrzucił je na bok. Czekał jeszcze raz. Jej oczy były utkwione w jego ciele. Rozpinając własne spodnie i zsuwając je, wpatrywała się w jego jedwabne bokserki.

Nie mogła nie zwrócić uwagi na jego wybrzuszenie, które wydawało się powiększać z każdą sekundą. Hmmm. Po zdjęciu dżinsów z niepokojem czekała na jego kolejny ruch. Jego kciuki były zaczepione o gumkę bokserek. Jego erekcja była już niezaprzeczalna.

Pchnął materiał jego bielizny w niemal komiczny sposób. Gdy zsunął ręce w dół wzdłuż bioder, ciągnąc bokserki, końcówka jego penisa została zaczepiona przez elastyczną taśmę, a sztywny wałek był ciągnięty do przodu i do dołu. Kiedy jego szorty zostały wystarczająco opuszczone, twardy kutas policjanta wyskoczył i lekko podskoczył. Podniósł nogi z bielizny i przerzucił je przez pokój. Nagi cierpliwie na nią czekał.

Felicia wpatrywała się w długiego, grubego kutasa i pośpiesznie zdjęła majtki. Bogata opalenizna gliniarza kończyła się prostą linią kilka cali poniżej jego pępka. Blada skóra, która nigdy nie widziała słońca, sprawiła, że ​​pomyślała, że ​​wyglądał, jakby miał na sobie białe majtki od bikini z wyrwanym środkiem, odsłaniającym ciemną masę jego moszny, krzaczaste loki łonowe i mięsistą erekcję.

Patrząc na jego twarz, zobaczyła, jak kiwają mu oczy, i podeszła do niego. Poczuła śliskość między nogami, gdy się zbliżała. Gdy tylko znalazła się w zasięgu ręki, chwycił jej piersi i zacisnął wokół nich dłonie.

Wcisnął jej sutki palcami i pociągnął je tak mocno, że szybko w niego weszła i przycisnęła swoje ciało do jego. Jego sztywny kutas wcisnął się w jej brzuch i otoczył ją ramionami. Całowali się przez krótką chwilę, po czym Felicia upadła na kolana.

Przesunęła dłońmi po jego muskularnych nogach i pocałowała spód jego sztywności. Jej podbródek wtulił się w ciepłą, miękką, futrzaną skórę jego worka na piłki i zaczęła lizać jego kutasa u podstawy. Przechyliła głowę na bok, aż była w stanie owinąć język wokół grubego trzonu, a następnie powoli podniosła usta do góry.

Jęczał przy każdym przesunięciu jej języka. Kiedy dotarła do jego czapki, skosztowała śliskiego soku, który zaczął tam powoli wydzielać. Gdy jej usta otoczyły czubek, położył dłonie z tyłu jej głowy i trzymał ją nieruchomo. Opuszczając usta na jego kutasa, dłonie Felicji wsunęły się w tył jego ud i osiadły na jego twardym tyłku, gdzie go trzymała i przyciągnęła go do swojej twarzy.

Kiedy zaczęła ochoczo go ssać, pchnął jej głowę w dół. Jęknął głośno, gdy młoda kobieta działała swoją magią. Poczuła, jak jego mięśnie pośladków napinają się, a biodra wysuwają się w górę coraz szybciej i szybciej, i wiedziała, że ​​był gotowy, by wstrzelić jej ładunek w jej usta.

Bez ostrzeżenia jego pięść zacisnęła się pewnie na włosach Felicji, a jej głowa nagle się poderwała. Jej usta uniosły się z jego sztywnego penisa tak nagle, że wydały głośny, mokry dźwięk trzaskania. Spojrzała na niego pytająco, jakby chciała powiedzieć: „Co zrobiłam źle?” Strażnik uśmiechnął się uspokajająco. – Jeszcze nie, kochanie.

Odsunął się na bok i kiedy jej ręce spadły z jego tyłka, ruszył za nią. Wyciągnął jej ramiona do przodu, aż zgięła się w pasie i położyła ręce na dywanie. Szturchnął stopą lekko jej nogi i ukląkł za nią. Zrobił dwa kroki na kolanach, zbliżając się do niej i kierował pulsującą twardością w jej wilgotną cipkę.

Zanurzył go głęboko i natychmiast zaczął wpompowywać go i wycofywać. – To jest to, o czym marzyłeś w swoim samochodzie. Czyż nie? Jego głos był miękki, ledwie wyższy od szeptu i mówił od niechcenia, w niemal rzeczowy sposób. "O Boże, tak!" odpowiedziała niespokojnie, gdy przyzwyczaiła się do nagłego wejścia ogromnego penisa. Policjant wielokrotnie wbijał i wysuwał swój wał.

Chwycił ją mocno za biodra, aby nie popychać jej przez pokój swoimi pchnięciami. Jej piersi zwisały pod nią i podrygiwały za każdym razem, gdy jego solidne ciało uderzało w jej. Kiedy pompował ją równomiernie, sięgnął do tyłu i podniósł rękę między ich nogi i pogłaskał jej łechtaczkę. Po stymulacji jej w ten sposób przez chwilę, cofnął rękę, złożył swoje ciało na jej plecach i pieścił jej piersi, nie zwalniając przy tym głębokich, rytmicznych ruchów swojego kutasa. Jej ramiona były zmęczone i oparła się na łokciach i cieszyła się każdym pchnięciem twardego penisa niezmordowanego policjanta.

Ujeżdżał ją energicznie, nigdy się nie poddając, powstrzymując własny orgazm, dopóki nie poczuł, jak jej ciało sygnalizuje, że zaraz dojdzie. „Arrrrrrrrrrrr!” krzyczała. Odwróciła głowę, gdy jej twarz opadła na dywan i wbiła paznokcie w dywan. Jej ciało wiło się i kołysało, podczas gdy policjant pompował i pompował w jej mokrą cipkę. Potem jego głowa odskoczyła do tyłu, teraz była jego kolej.

Krzyknął jak zwierzę, a jego biodra zatoczyły się do przodu, zamrażając ostatnie pchnięcie w najgłębszym punkcie jej pochwy. Wewnątrz Felicji wybuchła fontanna gorącego nasienia. Dwóch nowo poznanych kochanków wpadało w konwulsje jednocześnie, dopóki ich orgazmy nie zniknęły, a potem przewrócili się na bok i objęli się nawzajem. Leżeli w milczeniu, słuchając nawzajem bicia swoich serc.

Przeczesał palcami jej włosy i delikatnie pocałował jej piersi. Kiedy młoda kobieta zasnęła w jego ramionach, policjant wstał i włożył z powrotem mundur. Otworzyła oczy, słysząc zatrzaśnięty pas z narzędziami. Tam stał nad nią.

W pełni ubrany. Kapelusz naciągnięty na czoło. Ciemne okulary przeciwsłoneczne zasłaniające mu oczy.

Tak jak wcześniej tego wieczoru na poboczu drogi. Otworzył frontowe drzwi i spojrzał z powrotem na nagą kobietę. - Nie zapomnij jechać bezpiecznie, proszę pani, i miłego wieczoru - powiedział, zamykając za sobą drzwi. Nie była w stanie zobaczyć jego oczu przez ciemne okulary przeciwsłoneczne, ale wiedziała, że ​​mrugnął, kiedy to powiedział….

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,792

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 22,455

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 12,188

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat