Jonasz - część piąta

★★★★★ (< 5)

Dawno spóźniona kontynuacja sagi Jonasza.…

🕑 15 minuty minuty Prosty seks Historie

Złote jesienne słońce spływało jak miód przez nieskazitelnie ukształtowane tereny Cavanagh House. Hannah i Jonas szli razem w towarzystwie, tylko miarowy chrzęst żwiru pod ich stopami i odległe westchnienie wiatru poruszającego drzewami, przerywającego ciszę. Następnie, gdy zbliżyli się do szerokiego jeziora, Jonasz ukląkł, wziął gładki kamień i posłał go po wodzie.

Hannah westchnęła cicho. Poruszał się tak z gracją, ten piękny mężczyzna z diabelskim, krzywym uśmiechem… Podniósł wzrok, zanim zdążyła ukryć swój podziw, i uśmiechnął się, gdy jej policzki zarumieniły się. – A więc – powiedział, prostując się.

"Gdzie byliśmy?" – Szczęście – powiedziała Hannah. – Powiedziałeś, że się skończyła. Skinął głową i przez chwilę jego wyraz twarzy był ponury, zamyślony.

– Tak – powiedział po chwili. - Tak, chyba tak. Po mojej pierwszej profesjonalnej sesji zdjęciowej w Los Angeles przyzwyczaiłem się do regularnej, przewidywalnej rutyny. Jak najszybciej wyszedłem z na wpół opuszczonego hotelu i wynająłem skromne mieszkanie w Wilshire. Na początku byłem wzywany na zestaw dwa lub trzy razy w tygodniu – potem, gdy Daniel odkrył stopień mojej wytrzymałości, podniósł stawkę do czterech lub pięciu.

Praca nie była żmudna – co najwyżej sesja trwała pięć godzin, a większość poznanych przeze mnie osób była wykształcona, rozmowna i przyjacielska. Oczywiście były wyjątki, ale mniej, niż można by się spodziewać. Pomiędzy sesjami zwiedzałem miasto, po prostu wybierałem losowy kierunek i szedłem, aż się zmęczyłem. Przyzwyczaiłem się do bycia, chociaż Carla była częstą towarzyszką - po mniej więcej pierwszym miesiącu pojawiała się bez zapowiedzi w moich drzwiach i jedliśmy kolację lub szliśmy do kina, a potem wracaliśmy do domu, do jej lub mojego mieszkania i leniwie, pobłażliwie rżnąc do rana.

Była niesamowitą kochanką - i, jak zaczęłam zdawać sobie sprawę, wspaniałą przyjaciółką. Chciałbym wam powiedzieć, że wspomnienia Jane wyblakły. Oczywiście nie.

Dziś wciąż są tak samo surowi, jak tamtej nocy, kiedy uciekłem z jej przyjęcia. Po moim trzecim miesiącu w Los Angeles Daniel przekonał mnie, żebym go zatrudnił jako pół-stałego menedżera i zaczął wybierać dla mnie lepiej płatne prace w bardziej prestiżowych studiach. Nie chciałem zbyt intensywnie myśleć o przyszłości, zadowalając się moją sławą i rozporządzalnym dochodem.

Poszedłem do miejsc, które dał mi Daniel, pieprzyłem każdego, kto chciał być pieprzony, i poszedłem do domu. W pewnym sensie to nie było życie. Ale jednocześnie byłem szczęśliwy. Ale to nie miało trwać długo. Koniec nadszedł, gdy pewnego jasnego poranka odebrałem telefon od Daniela.

Powiedział mi, że ma ustawioną pracę, jeśli będę mógł przejechać przez miasto w nieco ponad godzinę. Nic nie planowałam, więc narzuciłam ubranie, złapałam taksówkę i spotkałam Daniela w barze, który oboje znaliśmy. Wymieniliśmy uprzejmości, po czym zaprowadził mnie przez ulicę do taniego budynku handlowego.

„Nagranie jest w piwnicy” – powiedział mi, gdy szliśmy. „Reżyser to moja stara przyjaciółka, jesteśmy w biznesie od dawna. Jest prawdziwą perfekcjonistką, prawdziwą profesjonalistką. Zwykle nie pracuje z nowymi aktorami, więc gówno by było, kiedy zadzwoniła i zapytała o ciebie”.

Milczałam, zadowolona, ​​że ​​Daniel sam poprowadzi rozmowę. Weszliśmy do budynku i znaleźliśmy długie schody, które prowadziły w dół do dużej, przestronnej piwnicy. Imponująco wyglądające drzwi blokowały nam drogę, ale Daniel głośno zapukał i drzwi się otworzyły.

Pokój za nią był oczywiście naszym studio - kilka jasnych reflektorów było ustawionych na okrągłym łóżku, przykrytym grubymi płachtami burgundowego aksamitu. Na łóżku leżała zupełnie naga postać, którą wzięłam za dojrzewającą dziewczynę – smukłe, chude kończyny i małe, nabrzmiałe piersi, z twarzą ukochanej nastolatki z Ameryki Środkowej i wyrazem całkowitego zadowolenia. Gładziła swoje ostre, wypielęgnowane paznokcie po brzuchu, udach i piersiach – przez chwilę myślałem, że przerwaliśmy jej scenę, ale potem zauważyłem, że dwaj obecni operatorzy rozmawiali cicho w kącie, ledwo podnosząc wzrok, gdy Daniel i ja weszliśmy do pokoju.

"Hej," westchnęła dziewczyna na łóżku z leniwym machnięciem. "Jesteś tu grać?" Spojrzałem na Daniela. - Tak myślę – powiedziałem powoli, podchodząc do niej. Im bliżej się zbliżałem, tym młodsza wyglądała. Mój żołądek był ściśnięty złymi przeczuciami.

„Jestem Jonas”. "Och, widziałem cię! Masz dużego!" zachichotała. Otworzyłam usta, żeby odpowiedzieć, ale Daniel złapał mnie za ramię i odprowadził od niej. „Dziewczyna jest trochę pobudliwa”, powiedział, wzruszając ramionami, co było niemal nieprzyzwoicie wyraziste na jego krótkiej, przysadzistej sylwetce.

„Chodź, poznaj Paulę”. Wyprowadził mnie z planu, gdzie atrakcyjna blondynka po czterdziestce mrużyła oczy przed monitorem. Daniel odchrząknął, a kobieta podniosła wzrok.

– Daniel pieprzony Parker – powiedziała z szerokim uśmiechem. "Jak się masz?" - Nic mi nie jest, Paulo – odpowiedział Daniel z takim urokiem, jakiego kiedykolwiek widziałem. – Minęło zbyt długo.

To jest Jonas. Podała mi rękę, a ja gorąco nią uścisnąłem. - Dużo o tobie słyszałem, Jonasie.

Wiele też widziałem. Twoje imię na ustach wszystkich. – Dziękuję – powiedziałem łaskawie.

„Wciąż odnajduję się w branży”. Przechyliła głowę na bok. – Nie wyglądasz na szczęśliwego.

- Tak – powiedziałem z małym, napiętym uśmiechem. – Czy to ta kobieta, z którą będę dzisiaj pracował? – zapytałam, dyskretnie wskazując na dziewczynę na łóżku. - Tak, to Stacey. Ona naprawdę nie może się tego doczekać. - Czy ona nie jest… trochę młoda? – powiedziałem cicho.

Paula zamrugała i spojrzała na Daniela. – Czy twój chłopak naprawdę sugeruje, że zatrudnię nieletnią aktorkę? zapytała bez cienia humoru. "Nie, nie, oczywiście, że nie!" – powiedział Daniel z nerwowym uśmiechem. "On jest… on jest po prostu, no wiesz, Brytyjczykiem.

Lubi być ostrożny." „Gdyby była nieletnia”, powiedziała mi Paula chłodnym tonem, „byłabym w więzieniu do końca tygodnia. Nie warto ryzykować. Nic jej nie jest, zaufaj mi”. - I… ona jest naćpana – powiedziałam nieswojo, boleśnie świadoma wściekłej miny Daniela. Paula westchnęła i pochyliła się nieco bliżej mnie.

- Dzieciaku - powiedziała konspiracyjnie - jesteś tu niezłą gwiazdą. Stacey dopiero zaczyna i była zdenerwowana. Więc jest trochę podekscytowana. Nie martw się. Baw się dobrze." Zmarszczyłem brwi w zamyśleniu, po czym skinąłem głową.

Byłem w branży wystarczająco długo, by wiedzieć, że wielu aktorów samoleczyło się z mniej przekonujących powodów. – Dobrze – powiedziała Paula z przelotnym uśmiechem. "Idź przygotuj się." Ponownie skinęłam głową i zaczęłam swój zwykły rytuał przed sceną, chodząc po planie, czując przestrzeń, przywitawszy się z kamerzystami i rozgościłam się. Przez cały czas Stacey nie ruszała się z łóżka - po prostu leżała tam, całkowicie odkryta, powoli gładząc swoje wymanikiurowane paznokcie po jędrnych, sterczących cyckach. – Dzisiaj nic nadzwyczajnego – powiedziała Paula, kiedy w końcu zrzuciłam ubranie i przeciągnęłam się.

Oczy Stacey przez cały czas były na moim ciele, szeroko otwarte i nieruchome. „Nagraliśmy już materiał solo, więc jesteś tylko kutasem do wynajęcia. Pieprz ją dobrze – a my idziemy na strzał z wytryskiem, więc bądź pewny i spuść się głęboko w jej wnętrzu”.

Kiwnąłem głową ze zrozumieniem i potarłem twardniejącą długość mojego penisa obiema rękami, zachęcając go do pełnej długości. "Jak chcesz zacząć?" Zapytałem Stacey z, jak miałem nadzieję, czarującym uśmiechem, ale ona po prostu oparła się na łóżku i rozłożyła swoje długie, gładkie nogi. Jej cipka była niewiele więcej niż zgrabną szczeliną, całkowicie pozbawioną włosów.

Wyglądała jak dziecko. Rzuciłem Pauli spojrzenie, ale wpatrywała się uważnie w monitory. Potrząsnąłem głową. Nie bądź głupi.

Mówiła prawdę. Oczywiście dziewczyna jest legalna. Przygotowany do działania, uklęknąłem na łóżku między wyciągniętymi nogami Stacey i pochyliłem się nad nią, czując zmieszane zapachy jej perfum i podniecenia. Zachichotała dziewczęco, gdy potarłem tępym kutasem o jej cipkę, zwilżając końcówkę olejkami śliskimi na jej ustach.

- Pieprz mnie, pieprz mnie, pieprz mnie – wymamrotała sennie z szeroko otwartymi oczami. Połknąłem. To było dziwne doświadczenie być tak blisko kogoś tak wysokiego jak Stacey, będąc całkowicie trzeźwym.

Profesjonalizm, przypomniałem i powoli wsunąłem w nią ciężką bańkę mojego kutasa. Sapnęła i jęknęła, a drżenie przebiegło przez nią od stóp do czubków palców. W środku była gorąca i niesamowicie ciasna.

Powolnymi, delikatnymi pociągnięciami zacząłem wpompowywać w nią więcej mojego ciała, za każdym pchnięciem wbijając jej biodra w materac, jej miednica podążała za moją przy każdym odwrocie, jej ciasna cipka nie chciała zrezygnować ze swojej nowej zabawki. Chrząknąłem cicho z wysiłkiem wbijania się w nią, czując, jak powoli, niechętnie oddaje się jej… — Wjedź głębiej — zawołała Paula ze swojego banku monitorów. - Nie ma dokąd pójść – powiedziałam, kołysząc fiuta do przodu i do tyłu wewnątrz Stacey, która jęknęła łapczywie.

Była całkowicie pełna, tego byłem pewien. - Nie wstydź się. Rozerwij ją.

Ona tego chce, prawda Stacey? — Och, kurwa tego chcę — odetchnęła gorąco Stacey. "Mm, Stacey chce tego wszystkiego!" - W porządku – powiedziałem z powątpiewaniem. - Jeśli chcesz, żebym przestała, po prostu to powiedz – powiedziałam do Stacey, a ona radośnie pokiwała głową, a jej nadnaturalnie jasne oczy błyszczały. Na początku powoli zacząłem kołysać moim trzonkiem głębiej w nią - jej cipka mocno ściskała mojego kutasa, żałując mi każdego centymetra ruchu, jej obfite soki niewiele robiły, by ułatwić mi przejście do niej.

Chwyciłem podstawę mojego penisa i zacząłem go obracać, pracując wokół niej, gdy jęczała i drżała. „Więcej”, zawołała Paula. Skrzywiłam się, ale próbowałam być posłuszna – czułam, że mój fiut Stacey może w każdej chwili przełamać go na pół. Jej smukłe, młodzieńcze ciało wytężało się, by pomieścić w sobie wbijający się w nią gruby, dziewięciocalowy wał, a myśl o wepchnięciu w nią reszty mojego kutasa była zniechęcająca.

Ale coś się stało ze Stacey – jej oczy wywróciły się do tyłu, jej powieki drżały gorączkowo, gdy napierała na mnie, jej plecy wygięły się w łuk, zachłannie szukając więcej. Jej maleńka cipka drgała rytmicznie i za każdym razem, gdy się rozluźniała, wpompowywano w nią kolejne pół cala. Głębiej. Trudniej. Sapnęłam – ta dziewczyna, ta nimfa, pochłaniała każdy cal mojego nawet, chociaż musiała to być agonia.

„O mój pieprzony Boże!” dyszała. — Rozdzierasz mnie, panie! Jesteś… och, kurwa, nie! Zabijesz mnie, kurwa! Znieruchomiałam na chwilę, patrząc na Paulę, żeby zobaczyć, czy to część scenariusza, ale Stacey skorzystała z okazji, by wbić paznokcie w aksamitne prześcieradło i pieprzyć się we mnie. - a potem krzyknęła, dźwięk czystej agonii ekstazy, który oznaczał, że albo zbliża się ciężko, albo że mówiła prawdę, a ja ją zabijam.

Spazowała gwałtownie przez prawie minutę, zanim jej oddech zwolnił i upadła na łóżko, jej zaciskające się mięśnie wypychały mojego zmiękczającego penisa z jej ciała. Cofnąłem się, w mojej głowie pojawiły się nowe wątpliwości. Coś tu było nie tak. – Och, myślę, że to powinno wystarczyć – powiedział nieznany głos. Podniosłem wzrok i zobaczyłem mężczyznę w eleganckim garniturze stojącego z Paulą.

Nie poznałem go - ale Daniel oczywiście to zrobił. – Czego tu do cholery chcesz, Mac? Daniel splunął, słowa były ostre w nieruchomym powietrzu. Wziąłem głęboki oddech, wyczuwając nagłą zmianę atmosfery. Mężczyzna zignorował pytanie. - Paulo, moja droga, bardzo dziękuję.

Możesz stąd wyjść i zabrać ze sobą swoją dziewczynę. Twoje konto jest w pełni uregulowane. Paula spuściła oczy, po czym wstała i przeszła przez pokój do łóżka. — Chodź, Stacey — powiedziała, biorąc nagą dziewczynę za rękę.

Stacey przerwała, pocałowała mnie niechlujnie, wymamrotała „Jesteś najlepsza” w moje usta i pozwoliła starszej kobiecie ją odprowadzić. Na jeden gest dwaj operatorzy kamer podążyli za nią. Patrzyłem, jak odchodzą, zimny ciężar osadzał się w dole mojego żołądka. „Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że jestem nieco lapidarny”, powiedział mężczyzna, podchodząc do łóżka, „ale mam spotkanie na lunchu. Ale powiedziano mi, że jesteś inteligentnym młodym mężczyzną, więc to nie powinno nie potrwa długo." Sięgnął do wewnętrznej kieszeni marynarki i wyciągnął kopertę.

Trzymał go delikatnie przez chwilę, po czym podał mi. Otworzyłem go, aw środku był złożony dokument. – To – powiedział mężczyzna – jest kopia aktu urodzenia Stacey.

Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz, że ta ładna młoda istota, w której byłeś tak niedawno, ma czternaście lat. Podniósł rękę. „Przepraszam za oszustwo, ale pan, panie Randall, jest zbyt dobrą okazją, żeby przepuścić”. "Kim do cholery jesteś?" – spytałem tępo, trzęsąc mi się rękami.

Czternaście? „Francis Macintosh. Ludzie nazywają mnie Mac. Jestem inwestorem”.

— Jesteś pieprzonym przestępcą — warknął Daniel. Mac rozłożył ręce w geście niewinności. „Moralność rzadko jest tak prosta, Parker.

Twój młody przyjaciel tu pieprzy kobiety dla pieniędzy. Wyzyskujesz go dla zysku. Wszyscy stoimy w cieniu.

– Dobrze się opiekuję dzieckiem – zaprotestował Daniel z poszarzałą twarzą. Mac uśmiechnął się. – Tak, dobrze. Już nie.

Jonas przyjeżdża teraz do pracy dla mnie. Zrobi wszystko, co mu każe, i nikt nigdy nie musi oglądać filmu, w którym przymusowo gwałci młodą dziewczynę. – Spojrzał na zegarek. – Jak powiedziałem, mam mało czasu. z kieszeni i podał mi ją.

Nie ruszyłam się. Znów się uśmiechnął, bez śladu humoru czy człowieczeństwa, i rzucił kartę na łóżko. „Jutro o dziewiątej rano, Jonas.

Nie spóźnij się. Odwrócił się do wyjścia i zatrzymał się w drzwiach, odwracając się, by spojrzeć chłodno na Daniela. – I na twoim miejscu nie zrobiłbym nic głupiego, Parker. Jestem całkowicie zadowolona, ​​że ​​zrujnuję karierę chłopca i zobaczę, jak gnije w więzieniu – ale myślę, że ty, jak sądzę, wymagałabyś bardziej bezpośredniej i trwałej kary.

Pozwolił, by groźba zawisła w powietrzu, po czym uśmiechnął się chłodno. panowie. Daniel i ja milczeliśmy przez długie, ciężkie chwile po jego odejściu. W końcu wstałem na nogi. – Co my zrobimy, Danielu? – zapytałem.

- On może, dzieciaku - Daniel potrząsnął głową. - Posłuchaj mnie uważnie, Jonas. Wiele się nauczyłeś, ale wciąż jest wiele rzeczy, o których nie wiesz.

- Zniżył głos. - Nie zadzieraj z Macem. Rób, o cokolwiek poprosi, cokolwiek powie. – Musi być coś, co mogę zrobić – powiedziałam uparcie, ale Daniel potrząsnął głową. - dzieciaku, on nie będzie tracił czasu na ten film.

Wbije w ciebie kulę. Tylko… przepraszam, Jonas, ale teraz dla niego pracujesz. – Wymyślę coś.

– Nie. – Nie jestem przygotowany na… – Ty głupi pieprzony dzieciaku, posłuchaj czego Mówię ci! To nie film! Mac nie pozwoli ci odejść, bo go przechytrzysz, albo dlatego, że odwołujesz się do jego lepszej natury. Po prostu trzymaj głowę nisko, rób co on powie, a twoje życie nie będzie takie złe. Powinnam iść. Wpatrywałam się w podłogę, policzki płonęły mi ze złości.

Daniel westchnął i ruszył w stronę drzwi. – Było fajnie, Jonas. Nie rób niczego głupiego.

Jak długo siedziałem sam w tym pokoju, powietrze przesycone zapachami seksu i korupcji, nie wiem. Kiedy w końcu się otrząsnąłem, naciągnąłem ubranie i wyszedłem Pod wieczór niebo ściemniało. Kiedy szedłem ulicami, mijając blok za blokiem, widząc brudną, przypadkową przemoc miasta rozwijającego się wokół mnie, rzeczywistość mojej sytuacji stała się nieunikniona.

Należałam do Maca. I nie miałam pojęcia, co to jest to znaczy. Przestali teraz chodzić i stali nad jeziorem, gdy fale płynęły po spokojnej powierzchni. Powietrze nagle ochłodziło się, gdy stali w cieniu starych dębów.

Oczy Hannah były szeroko otwarte. „Nie miałam pojęcia” – Nie – powiedział cierpko Jonas – To nie była powszechna wiedza, a tych, którzy wiedzieli, nie obchodziło to. W branży było wielu ludzi, którzy byli gotowi przeoczyć gorsze cechy Maca, ponieważ dawał im dobry zwrot z inwestycji. Potrząsnął głową. Nie wyobrażam sobie, żeby sprawy miały się jeszcze gorzej.

- spytała miękko Hannah. Jonas uśmiechnął się i chłopięco przeczesał palcami włosy, po czym znacząco zmienił temat. Nienawidzę jedzenia w samotności. – Nie… twojej żony tu nie ma? – Nie, wróci dziś wieczorem. Mamy mnóstwo czasu, żeby porozmawiać, chyba że musisz wyjść? Hannah łóżko i zmusiła się, by spojrzeć mu w oczy.

W końcu chcę usłyszeć, co stało się później. Uśmiech Jonasa poszerzył się, podał jej ramię i rozpoczęli długi spacer z powrotem do domu..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat