AJ i Lana godzą przyjaźń. Przeczytaj najpierw rozdziały 1 i 2! Dzięki!.…
🕑 10 minuty minuty Prosty seks HistorieOczy Lany gwałtownie się otworzyły. Był sobotni poranek, godzina 8:40. Poprzedniej nocy Lana zapadła w niespokojny sen; sny i obrazy AJ i Anny drwiły z niej, pozostawiając ją zlaną zimnym potem. Czas zmierzyć się z AJ. Ale Lana czuła się taka zdezorientowana.
Jakie były uczucia AJ do niej? Nigdy nie wspominał o dziewczynie, a ona nie była pewna, czy podrywał ją tamtej nocy. Był idealnym dżentelmenem - odprowadzał ją do domu, pytał o jej numer, angażował ją w interesującą pogawędkę; ale nigdy o sobie nie wspominał. To niepokoiło Lanę, ponieważ lubiła poznawać kogoś w większym stopniu. Usiadła szybko i poszła do łazienki.
Włączając gorącą wodę do najgorętszego możliwego punktu, Lana umyła zęby i przyjrzała się swojej twarzy w lustrze. Nie sądziła, żeby wyglądała szczególnie źle. Jasne, była trochę za mała - 5'2 - ale czy największe prezenty nie dotarły w małych paczkach? Lana zbadała swoje piersi; myślała, że są za małe, a jej sutki nie były tak ładne, ciemnobrązowe, jak chciała. Jej tyłek również był mały, bez tonu ani definicji. I jej nogi musiały być dłuższe, ale noszenie obcasów było ogromnym bólem.
Wskoczyła pod prysznic i zaczęła masować ulubionym żelem do ciała ze słodkiego groszku. Następnie dokładnie umyła włosy i nałożyła odżywkę. W końcu Lana dokładnie się umyła - sondując i szturchając, aby upewnić się, że wszystkie właściwe miejsca są aż tak czyste. Lana wyskoczyła spod prysznica i sprawdziła godzinę: 9:20.
Miała czas, by szybko zjeść śniadanie, poinformować Annę o swojej obecnej sytuacji, a potem… zadzwonić do AJ. O 10:10 Lana podniosła telefon i nerwowo wybrała numer AJ. Ręce jej się trzęsły tak bardzo, że bała się, że upuści słuchawkę.
Telefon zadzwonił raz, dwa, trzy razy. O Boże, dlaczego po prostu nie odbierze, pomyślała Lana. To było całkowicie upokarzające.
Po dziesiątym dzwonku rozłączam się, powiedziała sobie stanowczo. Po siódmym dzwonku odebrał AJ. "Dzień dobry?" Jego szorstki, męski głos sprawił, że kolana Lany osłabły. Na dźwięk tego głosu serce zabiło jej mocno.
Jej cipka była już mokra i wiedziała, że potrzebna jest kolejna sesja masturbacji. - AJ, um… to ja. Lana, dziewczyna, którą poznałaś w klubie kilka dni temu… No wiesz.
Cała sprawa z Ericiem - zaryzykowała Lana z wahaniem. "Oczywiście, że cię pamiętam." Jego głos był zimny i opanowany. - Możemy porozmawiać? Naprawdę muszę z tobą porozmawiać.
I nie przez telefon… jeśli to w porządku? "Tak, w porządku." - Więc… mogę przyjść? "Pewnie." "OK, jaki jest twój adres." - 877 Bethan Court. To niedaleko od twojego miejsca. "Dzięki, niedługo tam będę." "W porządku." "PA." "Tak." Lana odłożyła słuchawkę i odetchnęła z ulgą. To była taka niezręczna rozmowa.
Ale nie rozumiała, dlaczego AJ był na nią taki zły. Ledwie odpowiadał na jej pytania i odpowiadał tylko jednym słowem. Był zły, ale dlaczego? Nie chciał, żeby się skończyła? Lana westchnęła z frustracją.
Był taki trudny! Dlaczego musiał wybrać dzisiaj wszystkie dni, żeby być w nastroju? - O 11:30 AJ usłyszał pukanie do drzwi. To był moment, którego się bał i nienawidził siebie za to. Czuł, że naprawdę kocha Lanę, odkąd zobaczył ją tamtej nocy w klubie, miał wrażenie, że jest jego dziewczyną. Była piękna i promieniował z niej.
Chociaż prawie się nie znali ani nie rozmawiali ze sobą, był nią głęboko zafascynowany. Zauroczyła go od swoich pierwszych słów i wiedział, że potem będzie miał poważne kłopoty. AJ pospieszył do drzwi i otworzył je. Lana stała tam, ubrana w postać obejmującą spodnie do jogi i przycięty różowy top na ramiączkach. Widział jej miękki dekolt i potrzebował całej siły woli, by zmusić się do cofnięcia się i uśmiechnięcia do niej.
Jest taka cholernie piękna, pomyślał AJ. Była boginią, jego osobistą boginią. "Czy mogę wejść?" odważyła się nieśmiało.
"Tak, oczywiście." Weszła nieśmiało i rozejrzała się po jego czystym mieszkaniu. AJ zamknął drzwi i przyjrzał się jej. Kurwa, już go utrudniała. Jej ciasny mały tyłek został zaakcentowany przez spodnie do jogi i zobaczył opalony tył, który spuchł jej w tyłek. Odetchnął głęboko, a ona się odwróciła.
- Przyszłam tu porozmawiać - powiedziała Lana, jej policzki zaróżowiły się ze wstydu i pożądania. - Aha, powiedziałeś to przez telefon. - Więc możemy? Wydawałeś się zły.
Myślałem, że byłeś na mnie zły - powiedziała cicho. AJ stał mocno na swoim miejscu, wpatrując się w nią. Starał się nie pochłaniać jej ust, dotykać jej tyłka i macać jej piersi.
Ale była taka miękka i taka słodka. Stojąc tam i wpatrując się w niego dużymi zielonymi oczami. - Nie jestem na ciebie zły, Lana - powiedział czule. - Ale tak, wydaje mi się, że mamy pewne problemy do omówienia. Proszę, usiądź na kanapie.
Lana usiadła ostrożnie na aksamitnej kanapie, jej oczy badały przestrzeń pokoju. Było niesamowicie schludne. Schludniej niż jej salon.
Jej oczy zatrzymały się na zdjęciu stojącym na jego parapecie. To była jego rodzina - detektyw Bertson, pani Bertson, Rebecca i on. Stworzyli taką uroczą rodzinę.
- Wow, twoja rodzina wygląda świetnie na tym zdjęciu - wychrypiała Lana. Uśmiechnął się i te dołeczki znów się uformowały. "Dzięki." „OK, więc myślę, że wiesz, dlaczego tu jestem. Przepraszam, że wyciągam pochopne wnioski, ale myślałem, że lubisz mnie w ten sposób i założyłem, że chcesz być w związku. Naprawdę nie chciałem spieszyć się z czymkolwiek, generalnie nie jestem taki… - przerwała Lana.
„Lana, chcę, żebyś była moją dziewczyną. Wiem, że to niedługo, ale mam do ciebie uczucia. Nie tylko seks i pożądanie, ale… uszczęśliwiasz mnie. Kiedy z tobą nie rozmawiałem, czułem się jak gówno.
Jesteś wyjątkowy, naprawdę jesteś. I to nie jest słodka rozmowa; jest szczera i pochodzi z mojego serca. Zakładałem, że miałeś traumatyczne doświadczenie z Erikiem, ponieważ moja siostra też. Dlatego nie chciałem wskocz do jednego, bo nie byłem pewien, czy jesteś gotowy.
" - Naprawdę? Masz to wszystko na myśli? - Tak! Ta rozmowa telefoniczna była kompletnie nieudana. Wszystko poszło w dół i nigdy nie zamierzałem, żeby tak się potoczyło. Naprawdę zależy mi na tobie Lana. Chcę, żebyś też to wiedziała, w porządku? Nie chciałem zraniłem cię zeszłej nocy, ja też wyciągałem pochopne wnioski. " Lana uśmiechnęła się do niego z wahaniem.
- Więc teraz jest dobrze? - Właściwie… niezupełnie. Więc kim jesteśmy? Przyjaciele? Kochankowie? Wrogowie? „Ha, chciałbym mieć nadzieję, że nie jesteśmy wrogami. Przyjaciółmi? Na razie? Naprawdę muszę najpierw zająć się Elainą i Ericiem…” „Tak.
To właśnie połączyło nas w pierwszej kolejności,” powtórzył AJ . - Więc teraz jest dobrze? "Były dobre." Lana podskoczyła z uśmiechem ulgi na twarzy. „Tak się cieszę, że o tym rozmawialiśmy! AJ, jesteś wspaniały!” Podbiegła do miejsca, w którym siedział i mocno go przytuliła. „Dzięki za pomoc i wyrozumiałość”, rozpłynęła się.
AJ poczuł, jak jego kutas ożywa. Samo uczucie jej ciasnego małego ciała przy jego wystarczyło, by pobudzić jego męskie pragnienia. Delikatnie ją odepchnął. Lana cofnęła się, zraniona i zmieszana.
- Podniecasz mnie, Lana. Jesteś seksowna i cudowna, wiesz? Jestem teraz cholernie twardy od jednego uścisku - powiedział chrapliwie. Lana cofnęła się, a jej policzki poczerwieniały. - Ach… AJ, przepraszam. Naprawdę, nie miałam na myśli… - urwała.
AJ zaśmiał się. - Jesteś taki słodki, kiedy jesteś b. Nie chciałem cię odepchnąć. Po prostu nie chciałem cię skoczyć. Wtedy nasza przyjaźń się skończy i będziesz w szpitalu.
Lana uśmiechnęła się do niego. - Nie sądzę, żebym była w szpitalu, jeśli codziennie widzę twoją przystojną twarz. - Za bardzo mi schlebiasz.
- Cóż, wiesz, że wyglądasz całkiem nieźle. Jestem pewien, że związałeś wiele kobiet. AJ uśmiechnął się z poczuciem winy i spojrzał na podłogę.
„Winny jak oskarżony”. Lana potrząsnęła głową i udała złość. - Jesteś niemożliwy. Jak mamy teraz być przyjaciółmi? „Słyszałeś kiedyś o przyjaciołach z korzyściami?” Lana uderzyła go i zaśmiała się: „Tak, ale nie idźmy tam”.
Potrząsnął głową, „OK… ale jeśli wrócisz i będziesz błagać o więcej, nie mów, że nie oferowałem”. - Nie ma mnie tutaj. Zadzwonię później, przyjacielu - drażniła się. - Wynoś się - zaśmiał się.
"Zanim naprawdę cię skoczę." Lana uśmiechnęła się do niego złośliwie i szybko wyszła. - Lana pękała, żeby przekazać Annie dobre wieści. Zawrotnie skakała w górę iw dół i nie mogła uwierzyć, że AJ rzeczywiście zaakceptował przyjaźń! Lana myślała, że chciałby być tylko chłopakiem / dziewczyną, ale teraz, kiedy tak naprawdę przemyślała całą sytuację, wydawał się naprawdę słodki i taktowny. A teraz to rycerz w lśniącej zbroi, pomyślała Lana.
Szybko podniosła słuchawkę i wybrała numer Anny. "Dzień dobry?" „Anna! OMG! Mam dobre wieści! Miałaś rację co do AJ!” - Ha, co ci powiedziałem? Facet najwyraźniej jest w tobie zakochany. Umawiacie się teraz na randki? - Nie, ale zdecydowaliśmy się na kompromis. Wiedział, że prawdopodobnie będę miał traumę po Ericu, więc nie chciał się spieszyć.
To takie słodkie z jego strony! Jesteśmy teraz przyjaciółmi. Zabawne, że mi powiedział był twardy od jednego uścisku… dziwne. " Anna wybuchnęła śmiechem: „Czego się spodziewasz? On jest napalony na ciebie Lana! Oczywiście, jedno uścisk od ciebie wyśle go do nieba! Ale gratulacje, strzeliłeś gola z synem detektywa! Masz szczęście! Poczekaj, aż wszyscy dowiaduję się!" Lana jęknęła.
- Proszę, nie rób tego. Chodź Anno, bądź miła. To wspaniały facet.
- Huh, w porządku. Cóż, jeśli jest taki wspaniały… to nie będziesz miała nic przeciwko pokazaniu go dziś wieczorem Brandonowi i mnie podczas kolacji. "Co?!?! Nie robię tego." "Tak, jesteś. Chyba że jesteś kurczakiem. Co powiesz? Chcę poznać twojego chłopca zabawkę." Lana zacisnęła zęby.
- On nie jest moim chłopcem, Anno. I dobrze. Kolacja dziś wieczorem.
Nie zapomnij mnie odebrać. Do widzenia! "Kocham Cię, pa." Lana odłożyła słuchawkę i jęknęła. Oczywiście Anna chciałaby go poznać. Poczekaj tylko, aż rozeszła się wieść i wszyscy chcieli się z nim spotkać. Potrząsnęła głową i westchnęła.
Czas zadzwonić do AJ. Odebrał po pierwszym sygnale. „Halo?” "AJ?" - Hej.
Więc co, teraz chcesz zostać kochankami? Lana, po czym przypomniał sobie, że jej nie widział. „Nie, jeszcze nie. Hm, moja najlepsza przyjaciółka Anna chce, żebyś się z tobą spotkał…” „OK, w porządku.
Lana uśmiechnęła się. - Mówię poważnie. Miałem dziś wieczorem zjeść kolację z Anną i jej chłopakiem Brandonem, ale teraz ona chce cię poznać… więc na kolacji będziemy cała czwórka.
Możesz przyjść do mnie o 7:30? Anna nas odbiera. „Nastąpiła pauza.„ AJ? ”„ Myślę… ”„ Och. Nie chcę cię naciskać, ale tak czy nie? ”.
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu