Część 1: Górska przejażdżka eleganckim czarnym sportowym samochodem w upalny letni dzień...…
🕑 19 minuty minuty Prosty seks HistorieWiatr smagał otwarte okno samochodu, przeczesując jej włosy, falując je. Uśmiechała się z zamkniętymi oczami, twarzą odwróconą do jasnego słońca, ciesząc się uczuciem chłodnej bryzy w upalny dzień. Spalony asfalt zamazał się, drzewa i krzewy wpadły w falę pędzla o zielonych i brązowych odcieniach. Delikatne zapachy pól unosiły się na wietrze; dzikie kwiaty, siano, ziemia i świeżo skoszona trawa. Przyprawiało ją o zawrót głowy, więc rozluźniła się w wyuczonej czarnej skórze sportowego samochodu i moczyła ją.
Słońce paliło jej twarz i nagie ramiona, mrowiło i podniecało. Wierciła się z zachwytu przy dźwiękach, widokach i zapachach, a wszystko to malowało w jej umyśle obraz szybkości, niebezpieczeństwa i podniecenia. Samochód ryczał, gdy zmieniał biegi, nabierając prędkości na krętej górskiej drodze; wznosząc się coraz wyżej ponad kakofonię miasta poniżej. Jego silne ręce chwyciły kierownicę w imadle i umiejętnie poprowadził samochód pod górę. Koncentrują się na drodze przed nimi i kilku przejeżdżających pojazdach, ostrożnie wyznaczają kurs przez kręte zakręty, nigdy nie zbliżają się do krawędzi ani nie narażają życia, a mimo to poruszają się bardzo szybko.
Samochód kołysał się i toczył pod jego kontrolą, tnąc, kosąc i wspinając się; mięśnie i ścięgna w jego nagich przedramionach napinają się i rozluźniają przy każdym manewrze. Jej ręce przesunęły się na uda. Mrowienie wywołane podnieceniem teraz ją obezwładnia i pozwoliła mu obmyć ją, czując zaciskanie się jej sutków i poruszenie w lędźwiach.
Dotknęła nagiej skóry, jej paznokcie lekko drapały i rysowały linię prowadzącą do jej kobiecości – ubrania stały się teraz przeszkodą dla rosnącego w niej pożądania, tak jak samochód wspinał się na wzgórze. Jechał szybciej, zwalniając i przyspieszając, skręcając i skręcając. Pogrążyła się w swoim pragnieniu. Ujmując pierś, poczuła, jak sutek mocno naciska na cienki materiał jej topu. Uszczypnęła ją i natychmiast poczuła, jak fala podniecenia przepływa przez jej klatkę piersiową wprost do jej centrum; nieomylny puls podniecenia teraz ją ogarnął.
Wiła się na krześle, odwracając się, by spojrzeć na niego przez duże ciemne okulary przeciwsłoneczne, a on patrzył na nią z porozumiewawczym uśmiechem na twarzy. Zdał sobie sprawę, a ona lekko się pożywiła, wiedząc, że ją obserwował. Spojrzał na jej sutki przyciskające się do koszuli, jej dłonie drażniły jej uda i skinął głową. „Wygląda na to, że komuś podoba się jazda”, powiedział ochryple, nie do końca żartując. "Czy chcesz, żebym się gdzieś zatrzymała?".
"Nie, jeszcze nie. Cieszę się samochodem, słońcem, hałasem, zapachami. Czy możesz jeździć i oglądać bez wypadku?!", uśmiechnęła się prowokacyjnie. Nie odpowiedział słowami, tylko skinął głową, zgadzając się. Spojrzała na wybrzuszenie w jego spodniach i zdała sobie sprawę, że jej podniecenie go uderzyło.
Rozpięła guziki z przodu koszuli, odsłaniając ciało pod spodem, ale nie otwierając go szeroko, by mógł to zobaczyć. Wystarczająco dużo skóry do drażnienia. Podniosła miękką tkaninę spódnicy wyżej na udach, ukazując przebłysk delikatnej różowej koronki jej bielizny zakrywającej jej teraz płonącą kobiecość.
Poruszając się na krześle, uniosła biodra i szybko zrzuciła majtki, rozglądając się ukradkiem w poszukiwaniu gapiów. Wiejska droga znacznie się uspokoiła, odkąd opuścili obrzeża miasta, tylko od czasu do czasu przejeżdżał samochód. Pędzili zbyt szybko, by ktokolwiek w przejeżdżającym samochodzie mógł zobaczyć cokolwiek poza tą piękną blondynką z włosami falującymi na wietrze.
Rozłożyła nogi, zakrywając cipkę materiałem spódnicy, ale jej dłonie szybko znalazły swój cel. Delikatnie i delikatnie przeczesała paznokciami włosy łonowe, natychmiastowe mrowienie elektryczne wpłynęło do jej brzucha. Jej głowa odwróciła się do tyłu, gdy fala przeszła nad nią i ogarnęła ją potrzeba szukania kulminacji. Potarła wargi sromowe, smarując je płynącymi z niej sokami, przyciskając palec wskazujący do łechtaczki, która teraz stoi dumnie. Jej paznokcie wbiły się w jej udo i celowo potarła łechtaczkę, a ciepło wzrosło w jej wnętrzu, pulsując.
Jej cipka wołała o uwagę, wołając o stymulację. Włożyła palec, rozchylając wargi sromowe i szukając punktu G. Zagubiona w gorącym sercu, nie obchodziło ją, kto teraz patrzy, ale wiedziała, że będzie przyklejony do sceny przed nim. Instynktownie odwróciła się, żeby mógł widzieć, rozsuwając szeroko nogi, pozwalając mu patrzeć, jak pociera się w kierunku szczytowania.
Oparła stopę na wysokim obcasie na desce rozdzielczej, nie dbając o tę delikatną, ale potężną maszynę. Wkładając kolejny palec, przycisnęła dłoń, czując, jak fale i zmarszczki dotyku rozpływają się na jej brzuchu. Dotknął jej łydki, przesuwając palcami po udzie i w górę w kierunku jej rdzenia.
Otworzyła oczy, by na niego spojrzeć, a on przerzucał wzrok między drogą przed nią a jej wściekłym pocieraniem cipki. Droga przed nimi wyprostowała się, gdy się wyrównali, a on mógł obserwować więcej niż na krętej drodze poniżej. „Chodź po mnie, a ja będę obserwował i prowadził”, rozkazał, nie odrywając wzroku od jej rąk. Skinęła głową na zgodę, gotowa teraz na szczytowanie, które ją ogarnie.
Jej biodra wygięły się w rytm jej palców, wskazujący palec znalazł punkt G na każdym wstawieniu. Ciepło w niej było intensywne, wzrastało, rosło i rosło. W końcu fala osiągnęła punkt kulminacyjny, gdy potarła łechtaczkę, aby przesunąć się przez krawędź, napinając ciało i biodra na dłoniach.
Puls w jej wnętrzu odbija się echem w jej ciele, jej cipka zaciska się na jej dłoniach, gdy chwycił ją punkt kulminacyjny. Przyszła, wykrzykując wyzwolenie, powtarzając jego imię, wbijając w siebie palce i chcąc, by to kontynuowało. Kiedy jej szczyt się ustąpił, odwróciła się, by na niego spojrzeć.
Był podekscytowany, co było widoczne na jego twarzy i wyrazie twarzy. Pochyliła się ku niemu… "Podobało ci się?", zapytała. "Zdecydowanie.", uśmiechnął się w odpowiedzi. „Jedź dalej”, poprosiła, a on skinął głową, patrząc prosto przed siebie.
Pochyliła się do jego szyi, muskając ustami jego wrażliwą skórę. Westchnął. Ujęła jego płatek ucha w usta, skubiąc go, gryząc i drażniąc. Odetchnęła gorąco do jego ucha. „To była tylko gra wstępna.
Chcę cię we mnie… ale… najpierw trochę zabawy”. Przygryzł wargę, wzdychając ze swojej frustracji, poruszył się na siedzeniu, gdy jego kutas wepchnął się niewygodnie w spodnie. Przesunęła dłonią po jego klatce piersiowej i w dół do jego wybrzuszenia, pocierając je lekko, drażniąc go, jednocześnie nadal oddychając gorącym oddechem do jego ucha. „Nie sądzę, żebym mógł to robić długo”, narzekał. „Tsk! Tsk!”, zbeształa, „Myślę, że możesz… po prostu mieć trochę siły woli.
I jedź prosto!”. Przesunął się głębiej na siedzeniu, obie ręce na kierownicy, obracając biodrami, by wypchnąć wybrzuszenie dalej. Jego kutas obolał jej dłoni, jej ust, jej pieszczoty.
Złapała jego jądra, wywołując dreszcze w jego brzuchu i gwałtownie nabierając powietrza. Pocałowała powoli, delikatnie w dół jego szyi, a on chłonął zapach jej perfum, jej włosów i delektował się nimi swoim podnieceniem. Sięgnęła po zamek, powoli go rozsuwając i wypuszczając jego kutasa.
Oparł się na siedzeniu, pragnąc uwolnienia i jej rąk, by go pogłaskać. Zgodziła się, z początku delikatnie, okrążając jasnoczerwoną głowę palcem wskazującym, wywołując ostrą reakcję, gdy jej palec nie poruszał się na górze. Wsunęła palec w dół, jej paznokieć celowo przeciągnęła się po całej długości, penis wybrzuszał się z podniecenia.
Chwytając go za wałek, powoli pompowała go, teraz bardziej celowo gryząc go w szyję. „Myślisz, że możesz dalej jechać, kiedy ja go liżę?”, zapytała. Była naprawdę zaniepokojona. „Myślę, że mogę, o ile nie każesz mi przyjść”, odpowiedział.
Wyglądał na spokojnego i pewnego siebie, co wystarczyło, by rozluźnić jej niepokój. Pochyliła się nad nim, wsunęła głowę pod dłoń i ramię, które ściskały kierownicę, i skierowała samochód przed siebie na asfalt. Jej język obrysował linię wokół obwodu głowy i zachichotała, gdy jego kutas podskoczył pod dotykiem.
Wypłynęła niewielka strużka zapowiedzi, a ona delikatnie ją polizała, a jego znajomy smak posłał falę podniecenia w dół jej ciała w kierunku jej cipki. Chciała mieć to w sobie, czując, jak jej wargi sromowe skupiają go w sobie, a komfort i bezpieczeństwo penisa przebijającego jej rdzeń, gdy się nim owija. Główka jego kutasa dotyka idealnego miejsca przy każdym pchnięciu i uczucie wewnątrz jej trzonu unosi się i opada w rytm jej bioder. Otulając główkę jego penisa w ustach, owinęła językiem wokół główki, celowo liżąc trzon. Obrócił biodra, by wepchnąć go do jej ust, wzdychając, czując, jak doznają go jej usta.
Jej głowa podskakiwała w górę iw dół, poruszając ustami po twardym, żylastym trzonie, drażniąc głowę i sprawiając, że jego biodra się wiły. Jego twardość naciskała na jej język, wewnątrz jej policzków, a ona rozkoszowała się mocą i kontrolą, jaką miała nad nim w tym momencie, wiedząc, że może to zrobić tak szybko lub tak długo, jak tylko zechce. Wiedząc, że zrobi wszystko, o co poprosi. Jej cipka go bolała i poruszyła ręką, aby uspokoić ją palcami.
Czując jego kutasa w ustach, a jej palce w środku pocierają punkt G, sprawiły, że jej własne doznania płynęły. Jej cipka zacisnęła się na palcach i sapnęła. W jej umyśle przemknął obraz jednego kutasa w jej ustach i jednego w cipce, a ona łapczywie podskakiwała na jego kutasie. Chce więcej.
Potrzebuję więcej. Posmakowała go, poczuła, jak jego biodra rzucają się w jej stronę, a jego kutas pulsuje w rytm jej pchnięć. Jej cipka śpiewała i pocierała ją wściekle… poczuła, jak rośnie punkt kulminacyjny i chciała w tym momencie przyjść i go ssać. Mając nadzieję, że nie wybuchnie, kontynuowała, pocierając kciukiem łechtaczkę, napinając biodra i błagając o osiągnięcie szczytowania.
Twardy trzonek wbijał się w jej gardło, zwolniła ruchy, aby nie posłać go za krawędź, wykonując długie pętle wzdłuż długości. Wsunęła głęboko w siebie dwa palce, wbijając się mocno i sięgając do punktu G. Jej szczyt nadszedł i zanurkowała na jego kutasa, wpychając go z powrotem do gardła, gdy fale przetoczyły się przez nią, rozdarte, czy chce, żeby przyszedł, czy nie.
Tak bardzo chciała mieć długość głęboko w sobie, ale jej podniecenie było przytłaczające i bolało ją, by do niej dołączył i wysłał gorący strumień do jej ust. Jej punkt kulminacyjny ustępował, wypuściła jego kutasa i zdała sobie sprawę, że była szczęśliwa, że nie przyszedł, chociaż w tej chwili tego chciała. Patrząc na niego, zobaczyła, że jest spięty. "Dobry chłopcze.
Myślałam, że tam przyjdziesz, ale nie przyjechałeś", uśmiechnęła się. „Nie jestem pewien, jak tego nie zrobiłem!”, zaśmiał się. „Lepiej się gdzieś zatrzymaj”, powiedziała, wsuwając się z powrotem na siedzenie pasażera i poprawiając ubranie. Sięgnął w dół i wsunął swojego fiuta z powrotem do spodni i zaciągnął zamek błyskawiczny. Patrząc przed siebie na tę opustoszałą drogę, szukał spokojnego miejsca, w którym zaparkowany pojazd nie byłby tak widoczny i nie przyciągałby uwagi.
Skierował samochód w stronę dużej wierzby płaczącej, która górowała nad brzegiem rzeki. Pod spodem było ciemno i chłodno. Czarny samochód zniknął w cieniu, gdy zaparkował obok szarej kory starego drzewa.
Spojrzał na nią i uśmiechnął się. "Gotowy?", skinął głową. Przygryzła wargę, myśląc krótko o sytuacji, ale jej rdzeń palił gorąco i tęskniła za jego męskością w jej wnętrzu. „Tak”, odpowiedziała. Wysiadłszy z lśniącego, niskiego samochodu, zamknęła drzwi, a on już był przy niej.
Objąwszy ją ramieniem w talii, przyciągnął ją do siebie, obejmując i przygniatając do siebie. Poczuł dotyk jej skóry, jej ciało reagujące na jego i odurzający zapach jej seksu zmieszany z perfumami. Sięgając pod jej spódnicę, delikatnie musnął jej kobiecość, a ona rozsunęła nogi, by wpuścić go dalej. Jego palce wślizgnęły się między jej wargi sromowe i poczuł wilgoć, a ona westchnęła mu do ucha.
Ugryzł ją w szyję i delektował się smakiem jej skóry, pocierając ją i czując, jak jej ciało wciska się w jego. Klęcząc przed nią podniósł jej spódnicę i odsłonił jej kobiecość. Podziwiając to krótko, pogładził włosy łonowe; było tak doskonale uformowane.
Skinęła głową z aprobatą i sięgnęła, by wziąć jego włosy i przyciągnąć do siebie; zachęcając go. Delikatnie liżąc rozsunął językiem jej wargi sromowe, smakując tam słoną wilgoć. Przycisnęła biodra do jego twarzy, popychając jego język głębiej, opierając się o lśniący czarny sportowy samochód, by pomóc jej zachować równowagę.
Gorący metal palił się na jej skórze, ale ledwo zauważyła, że była głęboko pogrążona w ekstazie. Umiejętnie posługiwał się jej językiem, zmieniając prędkość, głębokość i dotyk, ujeżdżając jej biodra i dotykając jej łechtaczki, by podnieść w niej punkt kulminacyjny. Odwracając ją od siebie, delikatnie poprowadził ją, by pochyliła się nad maską samochodu. Niski i lśniący kaptur unosił się zaledwie kilka centymetrów nad ziemią, a jej pozycja ukazywała jej piękny zad wysoko w powietrzu.
Rozłożyła nogę, dając mu miejsce na ponowne pogłaskanie jej rdzenia. Wziął oba policzki w swoje silne dłonie, delikatnie je ugniatając i rozsuwając, aby język miał dostęp do jej warg sromowych. Ssał i lizał go, czując podekscytowanie przebiegające przez jej nogi, uginając się lekko, gdy dotknął jej łechtaczki, która była teraz dumna i płonąca.
"Głębiej", poprosiła, spoglądając na niego przez ramię. Włosy opadały jej na twarz, a jej twarz była pełna podniecenia. "Proszę", błagała, gdy opóźniał posłuszeństwo. Jego język sięgnął poza jej wargi sromowe do wilgoci i wepchnął go głębiej, jak chciała.
Włożył palec, odszukał i znalazł jej punkt G, a ona natychmiast napięła się, gdy nacisnął spust. Jej nogi zadrżały, gdy narastał punkt kulminacyjny, a on zsynchronizował ruchy języka z jej biodrami ocierającymi się o jego twarz. Zagubiła się w falach budujących się w jej jądrze, czując, jak jego język chciwie ją dotyka - wiedząc, gdzie jej dotknąć, aby uzyskać maksymalny efekt. Palec w jej wnętrzu delikatnie, ale celowo gładzi punkt G.
Chwyciła się krawędzi samochodu, używając go do utrzymania się w górze, gdy poczuła zbliżający się moment szczytowania. „O Boże, tak!”, sapnęła, a potem otworzyły się wrota powodziowe i nadeszła, fala za falą doznań przetaczających się przez jej ciało, emanujących z jej rdzenia przez nogi i tors. Ledwo trzymała się w górze, a on nie zatrzymał się, aby przewrócił się na nią, zamiast tego kontynuował język. Fale ledwo się skończyły, gdy poczuła, jak kolejny depcze mu po piętach i natychmiast się zbliżyła, tym razem opadając na maskę speedstera i wykrzykując swoją radość łamanymi zdaniami. Stała, obracając się w niego, ogarnięta silnymi emocjami do niego.
Całowali się, języki wirowały, jej ciężar napierał na jego klatkę piersiową. Odwracając ją na bok, chwycił wnętrze jednego z jej ud i uniósł nogę w górę, prawie na wysokość jego ramion. Jego kutas, uwolniony szybko, znajdował się kilka cali od jej warg sromowych i oboje obserwowali, jak powoli pociera nim o jej łechtaczkę. Odrzuciła głowę do tyłu w ekstazie, jej usta ułożyły się w idealne „o”, jedną ręką na samochodzie, by się podeprzeć. Włożył w nią głowę i wyciągnął ją.
Sapnęła. Ponownie włożył głowę i natychmiast wyciągnął. Znowu sapnęła: „Och, daj spokój, nie drażnij się!”, powiedziała błagalnie.
Chwycił jej biodro wolną ręką i zanurzył w niej rozpromienionego kutasa. Jej prosta noga ugięła się lekko i odzyskała równowagę. Zaczął długie powolne pchnięcia, rozkoszując się widokiem jego kutasa rozchylającego jej usta, jej piersi kołyszących się delikatnie w rytm jego pchnięć i jej twarzy wykrzywionej w ekstazie. Potarł palcami jej łechtaczkę, kontynuując pompowanie, trzymając ją nieruchomo, obserwując wyraz jej pięknej twarzy.
„Boże, jesteś piękna”, powiedział, patrząc jej głęboko w oczy. Tam pasja i taniec ognia. Usuwając rękę z jej łechtaczki, włożyła ją do ust, a ona łapczywie lizała i ssała. Przesunęła się nieznacznie, więc jej prosta noga opierała się o samochód, aby mogła puścić i użyć palców na łechtaczce. Pocierała wściekle, mocno i szybko ssąc jego palce.
Wziął w rękę jeden sutek i ugniatał go w rytm swoich pociągnięć. Szybko zbliżała się do orgazmu, łkając cicho, jej oczy były twarde w skupieniu. "Oooh, tak! Oh twój pieprzony kutas jest taki dobry.", sapnęła.
Podeszła, chwytając krawędź samochodu, jej kolana uginały się i rzucały, popychając cipkę w dół na kutasa, który przebijał jej rdzeń. Jej sutki były w pełnej erekcji i uszczypnął jeden, trzymając ją w środku orgazmu, używając mrowienia od szczypania, aby wywołać więcej konwulsji w jej cipce. Zapadli się w miękką trawę pod tą wiecznie płaczącą wierzbą, trzymając się blisko siebie, szepcząc sobie do ucha delikatne sekrety. „Jeszcze nie przyszedłeś… nawet po całej tej stymulacji”, zauważyła, odwracając się, by na niego spojrzeć. „Jeszcze nie, chcę, żeby to trwało wiecznie”, odpowiedział.
Ujęła jego twarz w dłonie, całując go czule w usta i przyciskając swoje ciało do jego. Delektował się tym uczuciem, emocjami, jej smakiem i dotykiem - przechowując je na długo w przyszłości. "Chodźmy popływać", powiedział z uśmiechem. „Naprawdę? Tutaj?”, zapytała zdziwiona; rozejrzała się po lokalizacji.
Zacieniona przez drzewo, z dala od wiejskiej drogi, rzeka łagodnie wiła się przez wzgórza powyżej. Stromy brzeg nie pozwalał na budowę, więc obszar był dość pusty, z wyjątkiem być może rybaków. Spojrzał w górę iw dół rzeki, szukając ludzi. „Nikogo nie widzę. Myślę, że w tym miejscu jest wystarczająco cicho… jak myślisz?”, uśmiechał się szeroko – prawie wyzywająco w jego oczach.
Pytanie na tyle, że zacisnęła szczękę i skinęła głową na znak zgody. Zrzucili z siebie ubrania, a on zachwycał się opalenizną i stonowaną urodą, kroczącą ostrożnie przez brzeg rzeki w kierunku wody poniżej – jej policzki przybrały idealny brzoskwiniowy kształt, gdy szedł za nią. Jego kutas kołysał się w jego ruchu, wciąż wypełniony po poprzednim pieprzeniu. Wchodząc do wody, od razu poskarżyła się na temperaturę, „Boże, jest zimno!”, powiedziała. „Och, dzień jest gorący, szybko się do tego przyzwyczaisz.
Po prostu wejdź tam!”, odpowiedział. Ostrożnie weszła do wody, coraz głębiej i głębiej, aż tylko jej ramiona były odsłonięte nad powierzchnią. Poszedł tuż za nim i zaczęli powoli płynąć w dół rzeki, zachęcając się nawzajem. Za zakrętem zobaczyli wysoki, delikatny wodospad spływający ze zbocza wzgórza. Pochodził z zawrotnej wysokości, ale nie był pełny, było pełno lata i był dość słaby.
Podpłynęli w jego kierunku, oboje rozumiejąc, jaka czeka ich przygoda. Wspinając się na skały pod wodą, wstała i wzięła go za ramiona. „Trzymaj mnie blisko. Przyciśnij swoje ciało do mojego. Pocałuj mnie tutaj, w tym wodospadzie", poprosiła.
Spełnił to, owijając rękę wokół jej talii, całując ją głęboko, ich języki wirowały. Cieszyli się uczuciem wody przetaczającej się po nich, ich nagie ciała lśniły i wciskały się w siebie nawzajem. .Jego kutas był pełny i wcisnął go w nią, kierując go w stronę jej dłoni, a ona posłusznie przyjęła aluzję. Chwytając go i pompując go, gdy dalej się całowali, jego jęki radości wydobyły się z jej ust i na jej język.
Połóż się tutaj", zażądała, wskazując na płaską skałę. Wspięła się na górę, kucając nad nim, umieszczając swoją cipkę nad jego kutasem stojącym dumnie i wyprostowanym. Uginając kolana, delikatnie podzieliła cipkę jego kutasem, napinając się i drżąc, gdy pchnęła w dół i otoczyła go w sobie. Podskakiwała na nim, pulsując w niej i wychodząc z niej, balansując tam, nie dotykając go niczym innym niż jej cipką. „To niesamowite uczucie", jęknął.
Kontynuowali przez kilka minuty, jego kutas sw lling, gdy wepchnęła go w nią, ale nie na tyle, by mógł osiągnąć orgazm. Każda część jego ciała śpiewała z radości, patrząc na tę piękną kobietę ujeżdżającą jego kutasa, z cudownym wyrazem radości i pożądania na jej twarzy. Zaczęła pompować mocniej i szybciej, jej oddech był cięższy i trudniejszy, a on mógł wyczuć jej napięcie i zbliżanie się do kolejnego orgazmu. Usiadła wyprostowana, z udami przy jego boku i sięgnęła za siebie, by przejechać paznokciami po jego jądrach.
Natychmiast się zacisnęli. Uśmiechnęła się, wyczuwając zmianę. "Jesteś gotowy?", zapytała. "Och, do diabła tak", odpowiedział.
Potarł kciukiem jej łechtaczkę w rytm jej pchnięć, a ona nadal gładziła jego jądra paznokciami, wywołując dreszcze w jego nogach i lędźwiach. Jego orgazm narastał szybko i walczył z nim, starając się powstrzymać na tyle długo, by mieć imponującą i długą erupcję. W końcu nie mógł już dłużej tego powstrzymywać i chwytając ją za biodra, przycisnął ją do siebie i wbił głębiej w nią.
Strumienie spływu wpompowywały ją w nią i podeszła, gdy tylko to poczuła, rzucając się na niego, machając włosami i idąc z nim. Wszedł do niej kilka razy, jej cipka ściskała jego kutasa, doiła go i miała konwulsje. Gwałtownie połączyli swoje ciała, rozkoszując się obmywającym ich orgazmem, oboje zatracili się na długie sekundy w swojej ekstazie.
Ciąg dalszy nastąpi…..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,273Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,952Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu