Duże dziewczynki też potrzebują miłości, rozdział 2

★★★★★ (< 5)

Betty rozpoczyna nową pracę i wkrótce wyrusza w swoją pierwszą podróż służbową ze swoim szefem!…

🕑 27 minuty minuty Prosty seks Historie

Po randce z Robertem pewność siebie Betty wzrosła. Jeśli jej szef uważał ją za atrakcyjną, kogo obchodziło, co myślą inni poszukiwacze biurowych skandali. Tej nocy leżała w łóżku, myśląc o swojej randce i tym, co jej powiedział.

Choć nadal nie do końca zgadzała się z jego obserwacjami, fakt, że uważał ją za piękną, sprawiał, że czuła się seksowna. I świetnie całował! Myślała o nim, marząc o tym, jak będzie wyglądać biuro teraz, gdy zobaczył ją w tym świetle. Gdy jej wyobraźnia zadziałała, jej dłoń powoli przesunęła się w dół ciała i znalazła mokrą cipkę. Betty jęknęła, gdy jej palce rozchyliły jej grube wargi i zajrzały do ​​środka. Zwilżyła opuszki palców własnym smarem, a następnie zaczęła krążyć po łechtaczce, bawiąc się spuchniętym pączkiem, podczas gdy drugą ręką masowała duży, wrażliwy sutek.

Całkowicie podniecona sięgnęła do szafki nocnej, gdzie trzymała wibrator, jedynego lojalnego chłopaka, jakiego znalazła. Włożyła końcówkę do ust, ssała ją i lizała, przygotowując się do pracy. Kontynuowała zabawę swoją cipką, robiąc się coraz bardziej mokra i podekscytowana, aż w końcu bezceremonialnie wepchnęła zabawkę głęboko w swoją mokrą dziurkę. Pomiędzy jej wyobraźnią, palcami bawiącymi się łechtaczką i wibracjami jej mechanicznego kochanka, nie minęło dużo czasu, zanim osiągnęła krzyczącą kulminację.

Leżała, dysząc i żałując, że Robert nie jest przy niej i nie przytula jej. Po chwili wróciła na ziemię i wstała. Postanowiła wziąć prysznic i przygotować się do snu. Postanowiła, że ​​zrobi to, o co prosił Robert i ubierze się dla mężczyzny; lubiła go zadowalać i zrobiłaby wszystko, o co ją poprosił. W poniedziałek wstała nieco wcześniej niż zwykle, aby móc się odpowiednio przygotować.

Nie mając nic innego odpowiedniego do założenia poza sukienką, którą założyła na randkę, ubrała się w nią ponownie i wystroiła się tak samo jak w sobotę. Wyglądało na to, że naprawdę spodobał mu się jej wygląd tamtego wieczoru, więc to byłby dobry początek. Jak jej powiedział, spotkała się z nim na parkingu przed biurem. "Witam pana.

Davidsona. Jestem tu, jak prosiłeś” – powiedziała. „I ja też się cieszę, wyglądasz tak samo pięknie jak w sobotni wieczór. Jestem zadowolony” – powiedział, uśmiechając się do niej. „Dziękuję, proszę pana” – powiedziała, uśmiechając się i podchodząc do niej.

„Może pójdziemy napić się wody do picia?” powiedział, podając jej ramię. „Tak, proszę pana, " powiedziała. Betty była dumna, że ​​wchodziła do biura, trzymając go za ramię. Poczuła się dzięki temu wyjątkowo i bardzo pięknie.

Wywarło to dokładnie pożądany efekt na pozostałych pracownikach biura, gdy wszyscy patrzyli z otwartymi ustami, gdy przechodziły obok kobiet, które rozmawiały za jej plecami i zastanawiały się, co pan Roberts sobie myśli, zatrudniając ją teraz, pozieleniały z zazdrości, a mężczyźni, którzy nigdy wcześniej nie zwracali na nią uwagi, prawie wchodzili do ścian i biurek, gdy zobaczyli „nowe i ulepszona wersja”! Kiedy dotarli do jego biura, recepcjonista uśmiechnął się szeroko. „Dzień dobry, panie Davidson. Kim jest ta urocza kobieta z tobą?” zapytała.

Betty zachichotała. Dziewczyna w recepcji była jedną z niewielu osób, które były dla niej miłe, odkąd przyszła do pracy. Weszli do środka i rozpoczęli swój dzień, Betty wciąż dumnie trochę od jej „wejścia”. Nie minęło dużo czasu, zanim pan Davidson zaczął polegać na Betty w coraz ważniejszych sprawach.

Udowodniła, że ​​można na nią liczyć i przyjęła nową pracę niemal tak, jakby była do niej przygotowywana przez całe życie. Wydawało się, że Betty potrafi przewidzieć potrzeby swojego szefa i dokładnie wie, co zrobić w każdej sytuacji. Betty stała się dla niego całkiem skuteczną „Dziewczyną Piątkową”. W miarę jak coraz ściślej ze sobą współpracowali, Robert stał się zależny od Betty bardziej niż kiedykolwiek w przypadku poprzednich sekretarek.

Po około czterech miesiącach pracy jako asystentka Roberta pewnego dnia wezwał ją do swojego biurka. – Betty, czy mogę cię tu na chwilę zobaczyć? powiedział. Betty podeszła i usiadła przed jego dużym biurkiem.

„Betty, mamy szansę zdobyć bardzo ważne konto, konto Samsona, ale będzie to wymagało kilkudniowego wyjazdu do Atlanty, aby mieć pewność, że podpiszemy umowę. Co powiesz na małą wycieczkę, ty i ja?” Tylko ty i ja, Robercie? Och, bardzo chciałbym! Nigdy nie byłam w Atlancie, ale słyszałam, że to piękne miejsce!” powiedziała podekscytowana. „No cóż, mówiłam ci, kiedy zaczynałaś pracę jako moja asystentka, że ​​będą podróże. To będzie Twój pierwszy wyjazd i jest to bardzo ważny klient.

Chcę to konto i będę potrzebować twojej pomocy, aby to zrobić. Oczywiście otrzymasz nadgodziny, a wszystkie koszty podróży zostaną pokryte przez firmę. Wszystko, czego będziesz potrzebować, to ładne ubrania i rzeczy osobiste na podróż. „Cóż, od tego poniedziałku, gdy kazałeś mi się ubrać, kupuję ładniejsze ubrania – sukienki i tym podobne – a także przygotowuję makijaż i takie tam.

Wiem, że lubisz, jak wyglądam jak najlepiej. Więc jeśli nie ma w tym nic złego, zwłaszcza, że ​​mam to zrobić. Powinnam być już gotowa.

Muszę kupić kilka walizek, ale to nie problem” – powiedziała. Robert podszedł do drzwi do swojego biura, aby upewnić się, że są całkowicie zamknięte. Betty obróciła się na swoim miejscu, obserwując go z ciekawością, dopóki nie wrócił i nie stanął obok niej. Sięgnął w dół i postawił ją na nogi.

„Betty, ty i ja zbliżyliśmy się do siebie, pracując tutaj razem. Jesteś zdecydowanie najlepszą asystentką, jaką kiedykolwiek miałem i mam wrażenie, że znasz mnie lepiej niż ktokolwiek inny w tym biurze” – powiedział. „No cóż, dziękuję, Robercie.

Ja też czuję się blisko ciebie” – powiedziała Betty. „Cieszę się. Ponieważ powiem ci teraz coś, co dla mężczyzny na moim stanowisku mogłoby być bardzo ryzykowne. Ale ufam ci bezgranicznie” – powiedział. – O co chodzi, Robercie? – zapytała, teraz naprawdę ciekawa i trochę przerażona.

„Betty, kiedy wybieramy się w tę podróż, chciałbym, żebyśmy zatrzymali się w tym samym pokoju hotelowym” – powiedział. „W tym samym pokoju hotelowym? Nie rozumiem”. „Och, myślę, że tak, Betty. Myślę, że dobrze rozumiesz” – powiedział, przyciągając ją bliżej siebie.

„O Robercie!” sapnęła, „Masz na myśli…” „Tak, Betty. Ale tylko jeśli chcesz, kochanie. Nie chcę, żebyś czuła, że ​​musisz utrzymać tę pracę.

Twoja praca tutaj zawsze będzie bezpieczna - nie musisz ze mną sypiać, żeby zachować pracę. Wcale nie. To tylko wtedy, gdy… — Och, oczywiście, że tak, głupcze! Och, Robercie, to więcej, niż kiedykolwiek marzyłem zdarzyłoby się!" – powiedziała, a w głowie jej pełno było tej myśli. „No cóż, w takim razie naprawdę potrzebuję, żebyś kupiła «coś szczególnego» na tę wycieczkę… Chcę, żebyś kupiła coś na noc, coś ładnego, ale nie prawdziwego… skomplikowanego" - powiedział. Kiedy to powiedział, Betty była czerwona jak burak, a on zachichotał.

Potem ją pocałował, długi i namiętny pocałunek, który oznaczał, że byli kimś więcej niż tylko szefem i sekretarką. W następnym tygodniu nadszedł dzień ich podróży. Betty kupiła swoje walizki i ten mały drobiazg, który kazał jej zabrać Robert.

Nie powiedziała mu, co dostała – chciała go tym zaskoczyć. Była spakowana i gotowa do drogi z obiema walizkami przy drzwiach wejściowych, kiedy podjechał taksówką. „Cześć Betty, jesteś gotowa jechać na lotnisko?” – powiedział, pukając do drzwi.

„Pewnie, że tak! Nie mogłem się doczekać tej podróży, odkąd mi o niej pierwszy raz powiedziałeś! Przez ostatnie kilka dni tylko o tym myślałem!” – powiedziała, chichocząc. Wziął jej walizki, poszli do taksówki i pojechali na lotnisko. Dostali bilety i bez problemu przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa.

Następnie, gdy wezwano ich do lotu, weszli na pokład samolotu. „Zarezerwowałem dla nas miejsca w pierwszej klasie. Pomyślałem, że tam będzie ci wygodniej. Poza tym są tylko dwa miejsca obok siebie, więc nie byłoby nikogo, kto próbowałby wchodzić i wychodzić między nami” – powiedział, gdy szli wzdłuż korytarza. Skywalk do samolotu.

Znaleźli swoje miejsca i przygotowali się do startu. Ich lot miał trwać cztery godziny i piętnaście minut z trzydziestominutową przesiadką w Charlotte. Na szczęście nie musieliby jednak zmieniać samolotu. Lot przebiegł spokojnie i Betty lubiła siedzieć obok Roberta.

Lubiła także siedzieć i trzymać się za ręce z Robertem podczas lotu. Nie bała się latać, po prostu podobało jej się, że trzymał ją za rękę, gdy opowiadał jej o koncie i o tym, czego powinna się spodziewać w podróży. Słuchała go, ale jej myśli były skupione na tym, co przyniosła na ten wieczór. Myślała o tym, co przyniesie dzisiejszy wieczór. Robert był na ich randce idealnym dżentelmenem i tylko ją pocałował (chociaż nie odrzuciłaby dalszych zalotów!).

Jednakże powiedział jej, że chce się z nią przespać, więc wiedziała, że ​​tej nocy będą uprawiać seks. Powiedział jej, że to zależy od niej, ale ona nie zamierzała mu odmówić. Zastanawiała się, jak by to było, i wierciła się na swoim siedzeniu, obwiniając to za tak długie siedzenie, mimo że w rzeczywistości to jej cipka chciała się bawić. Kiedy wylądowali w Atlancie, poprowadził ją przez lotnisko po bagaże i zamówił taksówkę. Robert był w Atlancie kilka razy, więc znał drogę przez lotnisko, za co była mu bardzo wdzięczna, bo zupełnie by się zagubiła! Szybko złapali taksówkę i udali się do hotelu, a Betty patrzyła przez okno na wszystkie zabytki po drodze.

Robert tylko ją obserwował i uśmiechał się, szczęśliwy, że tak dobrze się bawiła. Kiedy dotarli do hotelu, Robert poszedł i zajął się wynajmowaniem pokoju, podczas gdy Betty przeglądała broszury dla gości. Potem poszli na górę do swojego pokoju. Wewnątrz położył ich walizki na sofie, żeby mogli się rozpakować.

„Pozwól mi się rozpakować. To moja praca, Robercie. Usiądź w salonie, a ja będę tam za kilka minut. I tak chcę się odświeżyć” – powiedziała.

Uśmiechnął się i poszedł zobaczyć, co mogą znaleźć w telewizji. Betty rozpakowała jego garnitury, uważając, aby je powiesić, żeby się nie pogniotły. Musiał wyglądać profesjonalnie, a pognieciony garnitur po prostu nie pasował. Następnie z tą samą starannością rozpakowała własne sukienki. Była jego przedstawicielką, więc jeśli wyglądała na zaniedbaną i zmęczoną, odbijało się to na nim.

Po rozpakowaniu poszła do łazienki i przygotowała zestaw do makijażu. Umyła twarz, po czym ponownie nałożyła makijaż i przygotowała się do wyjścia na kolację. Po miłej kolacji oboje wrócili do pokoju hotelowego, aby odpocząć.

Robert zrobił im kilka drinków z mini baru i usiedli przytuleni do siebie na sofie, delektując się drinkami. „Robert, chcę ci jeszcze raz podziękować za zabranie mnie w tę podróż. Dziękuję za umożliwienie mi pracy dla ciebie, a przede wszystkim za to, że byłeś dla mnie taki miły i miły.

Nigdy się nie dowiesz, jak bardzo to wszystko znaczy dla mnie i jak zmieniłeś moje życie” – powiedziała. „No cóż, Betty, ty też dokonałaś kilku zmian w moim życiu. Jesteś ważną częścią tego, dlaczego tu przyszedłem… bez ciebie u mojego boku prawdopodobnie nie byłoby mnie tutaj, próbując zdobyć tak lukratywny kontrakt I wiem, że bez ciebie nie byłoby tu tak miło. powiedział. Robert nachylił się do niej i czule pocałował ją w usta.

Betty westchnęła i chętnie odwzajemniła pocałunek. Jej twarz wyrażała pożądanie, gdy Robert pocałował ją w szyję i wyjął szklankę z jej dłoni. Całując Betty ponownie, Robert sięgnął dookoła i rozpiął zamek jej sukienki, lekko ją ściągając z ramion, ale jeszcze niczego nie odsłaniając.

Delikatnie pocałował jej nagie ramię i przez obojczyk aż do drugiego ramienia. Betty jęknęła i odchyliła głowę do tyłu, czując, jak jego gorące pocałunki płoną jej skórą. Betty sapnęła, gdy poczuła, jak odpina jej stanik, ale pozwala, aby nadal zakrywał jej piersi.

Skończył rozpinać jej sukienkę, po czym podniósł ją na nogi i pozwolił sukience opaść na podłogę wokół jej kostek. Następnie dwoma palcami ujął jej stanik i upewniając się, że wszystko jest w porządku, oddała mu ubranie. Zdjął go i spojrzał na nią z miłością. Ciało Betty było pulchne, ale jędrne, gdy wsunął kciuki w jej majtki i opuścił je, by połączyć się ze spódnicą.

Betty oddychała ciężko, gdy Robert pomógł jej zdjąć spódnicę i majtki. Stała przed nim, naga i całkowicie wystawiona na jego widok, czekając, drżąc i przerażona tym, jakie mogą być jego następne słowa. Był to dla niej ogromny skok wiary i była przerażona, że ​​mógł to być także gigantyczny błąd. „Betty, wyglądasz… pięknie. Mój Boże, jesteś niesamowita!” powiedział, patrząc na jej piękną sylwetkę 38-37-42.

Betty skrzyżowała przed sobą ramiona, nie zakrywając tego specjalnie, ale dzięki temu poczuła się trochę bezpieczniej. Ale Robert chwycił ją za nadgarstki i wyciągnął ramiona, żeby móc ją lepiej widzieć. „Jesteś spektakularna, kochanie… nawet piękniejsza niż w tę sobotę, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam prawdziwego ciebie!” Robert uklęknął i zobaczył jej starannie przycięty, ciemnobrązowy krzew. Położył ręce na jej tyłku i przyciągnął ją do siebie, trącając nosem jej miękkie futerko. Jej zapach był odurzający i wdychał ją głęboko, gdy zobaczył krople błyszczącej wilgoci na jej tłustych wargach.

Spojrzał na nią, jakby pytał o pozwolenie, a następnie pocałował jej cipkę. Betty sapnęła głośno i przeczesała palcami jego włosy, gdy on lizał jej wargi sromowe i całował jej spuchniętą łechtaczkę wystającą spod kaptura. Robert polizał jej łechtaczkę, a następnie wdmuchnął chłodne powietrze na nabrzmiały pączek, który bolał i błagał o uwagę.

I Robert też temu nie zaprzeczył, przesuwając językiem po czubku jej łechtaczki, wsłuchując się w dźwięki Betty jęczącej z podniecenia. Chwytając jej obfite policzki pośladków, wplótł swoje silne palce w kremowe ciało, ściskając i masując jej delikatny tyłek, przesuwając językiem w górę i w dół po szczelinie jej zamkniętych warg, powodując, że wargi puchły jeszcze bardziej i namawiały jej kwiat do otwarty dla niego. Betty jęknęła z pożądania i jęknęła: „Proszę… Oooch… tak… o Boże, to takie dobre, Robercie”. Trzymała się jego ramion, żeby się uspokoić, podczas gdy on nadal drażnił jej bardzo mokrą cipkę. Jej soki sączyły się spomiędzy zamkniętych warg, a on polizał je do ust.

Smakowała wspaniale. „Rozsuń dla mnie swoją cipkę, kochanie” – powiedział. Bez wahania sięgnęła w dół i rozchyliła dla niego spuchnięte usta. Przez sekundę wpatrywał się w jej mokrą, różową cipkę, po czym wsunął język głęboko w jej dziurkę. Betty sapnęła, gdy poczuła, jak jego język wsuwa się w nią, wijąc się i skręcając, szukając jej soków.

Betty usiadła na sofie, aby umożliwić mu lepszy dostęp do niej, a on podążył za nią na sofę, szeroko rozkładając jej nogi i wznawiając pracę nad językiem jej cipką. Betty wiła się z przyjemności, gdy jego aksamitny język pieścił jej cipkę, liżąc ją, skubając i delikatnie gryząc. Jej jęki nie ustawały, gdy wbijała swoją cipkę w jego usta, rozkoszując się jego uważnym językiem.

Drżała z pożądania i czuła, jak znajome oznaki orgazmu narastają w jej wnętrzu. Język Roberta był nieubłagany, gdy z bolesną skutecznością pieścił jej wewnętrzną cipkę i łechtaczkę. Nagle Betty chwyciła Roberta za głowę i mocno wciągnęła ją w swoją cipkę. „O kurwa, Robert!! Cuuumminngg!!” krzyknęła i zadrżała w potężnym orgazmie.

Jej soki wypływały z jej cipy i pokrywały jego twarz, usta i język, podczas gdy on nadal pieścił ją językiem przez cały orgazm. Betty wiła się, wiła i wykręcała, próbując uciec przed jego doprowadzającym do szaleństwa językiem, ale Robert podążał za każdym jej ruchem, jego usta i język wciąż „dręczyły” jej łechtaczkę i cipkę, a ona znów doszła. Siedziała nieruchomo, z jedną nogą zwisającą bezwładnie za krawędzią sofy.

Oddychała ciężko i kwiliła, gdy Robert chętnie pochłaniał resztę jej nektaru. Jej oczy zamknęły się marzycielsko, gdy on nadal lizał i ssał jej pulsującą łechtaczkę. Po kilku rozkosznych chwilach wstał i pochylił się, by pocałować ją namiętnie w usta. Betty otworzyła usta i wciągnęła język Roberta do środka, by zatańczyć ze swoim, smakując jej słodkie soki z pochwy na jego języku. Otworzyła oczy i spojrzała w jego twarz, lśniącą od jej soków.

Pocałowali się ponownie, po czym Betty szepnęła: „Robert, kochanie, to było niewiarygodne! Nigdy nie doszłam tak mocno… to było tak intensywne!” Robert uśmiechnął się, wstał i zaczął zdejmować ubranie, podczas gdy Betty na to patrzyła, wciąż dochodząc do siebie po najbardziej satysfakcjonującym orgazmie, jakiego kiedykolwiek doświadczyła. Stał nago przed nią, a jej zaskoczone oczy wpatrywały się w jego twardego jak skała kutasa, drgającego w oczekiwaniu na jej oczach. Miał ponad siedem cali i był gruby, z dużą fioletowawą główką grzyba.

Jego jądra były równie duże, zwisały swobodnie i były wygolone na gładko. Betty przygryzła wargę, patrząc na jego „sprzęt”, po czym spojrzała na jego twarz z prośbą o pozwolenie i wyciągnęła rękę, by pieścić jego kutasa i jądra. Robert uśmiechnął się i wyciągnął rękę, by chwycić jej obfite piersi.

Piersi z miseczką G były lekko stożkowe, duże, ale nie opadały. Sutki Betty były grube i twarde jak kamienie na jej dużych różowych otoczkach. Kiedy chwycił jej piersi w dłonie, odkrył, że są zaskakująco bardzo jędrne.

Jęknęła pod wpływem jego dotyku, mówiąc: „Moje piersi i sutki są bardzo wrażliwe”. – Dobrze – powiedział, klękając i pocierając palcami sutki. Betty wiła się powoli, gdy przyjemność ponownie wypełniła jej obfite ciało, podczas gdy on pocierał jej sutki. Westchnęła bezmyślnie, gdy jej podniecenie rosło z każdym dotykiem jego palców na jej sutkach. Jej jęki stały się bardziej intensywne, a ona spojrzała na niego błagalnym wzrokiem.

Robert zaczął czule całować każdy sutek, a Betty drżała przy każdym pocałunku. Zaczął lizać jej masywne piersi po całym ciele, zaczynając od boku lewej piersi, zataczając coraz mniejsze kółka, aż dotarł do otoczki, po czym zatrzymał się tuż przed dotarciem do sutka. Poruszył się, by zrobić to samo z jej prawą piersią, gdy drżała i jęczała z pożądania, pragnienia i podniecenia.

Trzymając w dłoniach jej pierś, przesunął językiem po czubku jej sutka, gdy Betty głośno sapnęła. Wessał jej sutek do ust i trzymał go mocno wargami, wciągając i wysuwając go, jednocześnie oblizując jego czubek językiem. Betty wiła się i kwiliła z głębokiej przyjemności, gdy Robert ją karmił.

Przeniósł się do drugiego sutka i zrobił to samo, gdy Betty była prawie zatracona w podnieceniu, jej cipka pulsowała pożądaniem, a sutki cudownie mrowiły. Robert zmiażdżył obie jej ogromne piersi, aż jej sutki połączyły się ze sobą. Zamknęła oczy i jęknęła, gdy jego język przesunął się po obu końcach sutków w tym samym czasie. Wessał oba jej sutki do ust, aby ssać je razem, gdy jego język muskał jej wrażliwe sutki.

Ujęła jego głowę na piersi i jęknęła równomiernie, podczas gdy intensywność jego języka na jej sutkach pchała ją stale ku krawędzi. Betty krzyknęła i ponownie wybuchła dzikim orgazmem, a jej soki tryskały z jej pochwy i pokrywały jej uda. Robert nadal ssał jej bardzo wrażliwe sutki, podczas gdy ona jęczała, żeby przestał na chwilę, ale zignorował jej prośby, zamiast tego nadal żuł i lizał pyszne pączki.

Jej głowa opadła z powrotem na oparcie sofy, jęknęła i wzdrygnęła się podczas kolejnego intensywnego orgazmu. „O mój Boże” – wydyszała. „Doprowadziłeś mnie do orgazmu, kochanie, nawet nie dotykając mojej cipki!” Robert uśmiechnął się, podał rękę Betty, a ona wstała i poszła za nim do jego sypialni.

Wspiął się na duże łóżko i skinął, żeby do niego dołączyła. Betty uśmiechnęła się i uklękła na łóżku. Rozłożyła jego nogi i stanęła pomiędzy nimi na kolanach.

Podeszła, aby lizać i ssać jego sutki i odkryła, że ​​sutki Roberta były tak samo wrażliwe jak jej. Jęknął z przyjemności, gdy jej język musnął jego sutki, a ona delikatnie je skubała. Pochylił się do niej, by pocałować ją w czoło, podczas gdy ona nadal rozkoszowała się jego sutkami i zaczęła pieścić jego twardego jak skała kutasa. Przesunęła się w dół, aż jej twarz znalazła się kilka cali od jego główki i zaczęła głaskać jego kutasa. „Zastanawiałem się, kiedy dojdziemy do tego loda, o którym ci mówiłem!” Trzymała w dłoni jego stalowego kutasa, podziwiając, jak duży i twardy stał się.

Oblizała usta w oczekiwaniu. Betty potarła jego kutasa całą twarz, całując trzon i głowę, łaskocząc jego jądra. Jądra Roberta zwisały luźno i nisko. Betty trącała je nosem i lizała po całym ciele, podczas gdy on wił się z zachwytu.

Otworzyła usta i wessiła jądro, objęła je językiem, zamknęła usta i delikatnie je pociągnęła. Robert ciężko oddychał, gdy poczuł, jak gęsta, przezroczysta sperma sączy się obficie z jego siusiu. Uwalniając jego jądro, wciągnęła jego drugie jądro i obmyła je językiem, patrząc na niego wijącego się z przyjemności.

Drażniła go, ciągnąc jego jądra ustami i czuła, jak zaczynają się napinać. Wyczuwając, że może dojść do orgazmu, Betty chwyciła jego penisa palcem i kciukiem, otaczając go i ściskając, uniemożliwiając mu dojście. Kilka kropli słonej pre-cum spłynęło na jej język i połknęła jego smaczną ofiarę. Puściła jego kutasa, aby opadła jego potrzeba spermy, i wróciła, by pocałować go w szyję. Powoli przesunęła językiem po jego ciele, rozwierciła jego pępek, a następnie objęła ustami jego kutasa.

Jej język owinął się po jego aksamitnie gąbczastej główce, a on jęknął głośno, gdy go zaspokajała. Betty zaczęła lizać jego penisa w górę i w dół, zwilżając go swoją śliną. Przesunęła język do obręczy jego penisa i krążyła pod nim, a następnie ponownie w dół. Robert szalał z pożądania. Błagał ją, żeby pozwoliła mu dojść, ale Betty uśmiechnęła się i pokręciła głową, „nie”.

Prawie oszalał z pożądania, ale powstrzymał się od uchwycenia jej głowy i ruchania w usta, aby pozwolić jej spokojnie ssać jego kutasa, jak chciała. Betty chwyciła mocno jego kutasa jedną ręką i próbowała wepchnąć czubek języka do jego siusiu. Robert sapnął i zadrżał, gdy zaczęła kręcić językiem po jego główce. Wyczuwając jego rosnący orgazm, Betty mocno zacisnęła palce na jego trzonku, aby uniemożliwić mu orgazm.

Kiedy jego potrzeba spermy opadła, Betty wypuściła jego kutasa z ust i wbiła go głęboko w jej usta, a następnie z powrotem. Powtórzyła tę taktykę kilka razy, za każdym razem wysyłając więcej jego wspaniałego kutasa do jej gardła. Wreszcie otoczyła włosy, jej nos dotknął jego brzucha, a jego kutas był całkowicie w jej gardle.

Betty zaczęła próbować połknąć jego kutasa, ale naturalnie nie chciał on opaść, jednakże doznania połykania na jego główce były niezwykle intensywne. Nigdy nie czuł takiej całkowitej przyjemności. Był w absolutnej ekstazie i jeszcze nie doszedł. Za każdym razem, gdy Betty próbowała „połknąć” jego kutasa, jej gardło ściskało go i uniemożliwiało mu orgazm.

Robert jęczał i zawodził, kiwając głową na boki, ponieważ nie mógł znieść jej nieustępliwego języka, ale był on zbyt przyjemny, by ją powstrzymać. Betty łaskotała jego jądra i delikatnie przesuwała po nich paznokciami, kontynuując „dręczenie” jego kutasa swoimi ruchami głębokiego gardła. Teraz zaczęła podnosić usta, aż jego kutas prawie wysunął się z jej ust, tylko po to, by ponownie pochłonąć go głęboko w gardle.

„Prześladowała” jego kutasa ustami, podczas gdy jego twarz wykrzywiała się we wspaniałej udręce, gdy zawodził i wył. Jej ręce zaczęły przesuwać się w górę po jego ciele, aż kciuki i palce wskazujące chwyciły jego sutki, po czym zaczęła je kręcić, szczypać i delikatnie ciągnąć. Jego oddech był ciężki i ciężki, gdy opierał się cummingowi, aby w pełni cieszyć się tą cudowną uwodzicielką, gdy pracowała swoją magią na jego ciele. Nagle Robert krzyknął i eksplodował w dzikim orgazmie.

Jego sperma wpadła do jej gardła i spłynęła kaskadą, gdy ją połknęła. Salwa za salwą gęstej, białej, kremowej spermy wystrzeliła, by rozpryskać wnętrze jej policzków jego słonym nasieniem. Robert nigdy w życiu nie doszedł tak mocno! Jego kutas zdawał się nie mieć końca, podczas gdy jego jądra napinały się mocno i pompowały dużą ilość spermy przez jego kutas. Betty jęknęła rozkosznie, połykając jego smakowitą spermę, nie pozwalając, aby ani jedna kropla wypłynęła z jej ust. Myślał, że nigdy nie przestanie dochodzić, gdy wydoiła tryskając strumieniem gorącej spermy z jego kutasa.

Kontynuowała masowanie językiem jego wrażliwego kutasa podczas orgazmu, doprowadzając go niemal do szaleństwa z przyjemności. Jego oczy wywróciły się do oczodołów i zamknęły, z trudem łapał powietrze, prawie tracąc przytomność od czystej intensywności i przyjemności jej ust. Robert był ledwo przytomny, nie mógł się poruszać ani mówić. Kiedy próbował, jego oddech był napięty i urywany, ale nie udało mu się odzyskać zmysłów.

Betty w końcu wypuściła jego zużytego kutasa z ust i położyła się obok niego z głową na jego piersi. Po kilku minutach Robert zaczął się poruszać. Otworzył oczy i napotkał wzrok Betty, gdy na niego spojrzała. Zwilżył wargi językiem i ciężko przełknął. „Mój Boże, Betty” – zaczął.

„Nikt nigdy nie kochał mojego kutasa tak… nigdy!” Pochylił się, by pocałować ją w nos, a potem w usta, szukając języka pokrytego jego spermą. Smakując swoje nasienie, przewrócił się na jej ciało i ponownie ją namiętnie pocałował, czując jej jędrne piersi i twarde sutki na swojej klatce piersiowej. „To było takie dobre, Betty… Nie miałem pojęcia…” „Że grube dziewczyny potrafią tak dobrze ssać kutasa?” przerwała mu. „Nie mów tak, słodka Betty” – powiedział jej. „Jesteś piękna taka, jaka jesteś.

Dziękuję, że pojawiłaś się w moim życiu, Betty” – powiedział jej i ponownie pocałował ją w usta. Westchnęła radośnie i z zapałem odwzajemniła jego pocałunek. Robert wsunął do ust sutek i delikatnie go polizał. Betty usiadła trochę i przyłożyła jego głowę do piersi, gdy z zapałem ssał. „Drogi, słodki Robercie” – powiedziała Betty – „chciałabym być piękna jak niektóre kobiety w biurze, ale nie jestem i nie przeszkadza mi to” – przyznała.

„Ale jesteś piękna, Betty, zarówno na zewnątrz, jak i szczególnie w środku” – powiedział jej Robert, zmieniając sutki i kontynuując karmienie. Westchnęła i położyła dłoń na jego policzku, gdy ssał. Spojrzał na nią i puścił jej sutek.

„Betty, myślę, że jesteś piękna i nigdy więcej nie chcę słyszeć, jak mówisz, że jesteś gruba” – powiedział, wyciągając rękę, by ją pocałować. „Jesteś bardzo ładną kobietą, która ma o wiele więcej do zaoferowania niż większość innych kobiet w biurze”. Przytuliła go mocno, w jakiś sposób wiedząc, że miał na myśli każde słowo.

Wiedziała, że ​​Robert nigdy by nic nie powiedział, gdyby nie miał tego na myśli. „Jak myślisz, jaka jestem ładna” – droczyła się z nim. Robert uśmiechnął się, chwycił jej dłoń i przyłożył ją do swojego masywnego penisa. „Ooch, jak miło” – uśmiechnęła się, gdy przewrócił ją na plecy i przesunął się nad nią. „Nie można pozwolić, aby idealnie dobry kutas się zmarnował” – zachichotała.

Podtrzymywał się ramionami, gdy Betty prowadziła jego twardego jak skała kutasa do jej bardzo mokrej cipki. Dyszała, gdy jego kutas rozchylił jej wargi i powoli wsunął się w jej śliską cipkę. Była napięta, ale dobrze nawilżona sokami, gdy Robert wbił ją swoim kutasem. „Ummm” – jęknęła, gdy zaczął pompować i wypuszczać powietrze.

Mięśnie jej cipek mocno zacisnęły jego kutasa, gdy pieprzył ją powoli i celowo. „Och, tak, Robert… Och, to bardzo dobrze… pieprz mnie, Robercie… pieprz mnie!” – zawołała, gdy jego pchnięcia stały się bardziej gwałtowne. Betty owinęła swoje obfite uda wokół jego talii i splotła nogi razem, przeciwstawiając się pchnięciu za pchnięciem, gdy się pieprzyli.

„Nie przestawaj, Robercie… nie… nie przestawaj… głębiej, kochanie… głębiej” – krzyknęła, gdy jego masywny kutas uderzał w jej pulsującą i zaciskającą się cipkę. Jego jądra uderzały w jej pośladki przy każdym mocnym pchnięciu w cipkę. „O Boże… dochodzę… dochodzę” – krzyczała na całe gardło, gdy on nadal pieprzył ją mocno i głęboko. Betty wzdrygnęła się podczas potężnego orgazmu, jej cipka zaciskała się i uwalniała kutasa Robertsa przy każdym skurczu spermy. Nektar z jej cipy zalał jego jądra i spłynął w dół, aby zmoczyć jej odbyt, podczas gdy nadal wpychali się w siebie przez cały orgazm Betty.

Gdy poczuła, że ​​jej orgazm zaczyna słabnąć, Robert krzyknął i eksplodował swoją grubą, gorącą spermą głęboko w jej cipce. „Tak!” płakała, gdy strzelał salwą po palącej salwie gęstej, pienistej spermy w jej słodką cipkę. Betty doszła ponownie, gdy jego kutas bezlitośnie masował jej łechtaczkę, gdy eksplodował w niej więcej spermy. W końcu ich orgazmy osłabły, a Robert, wyczerpany i wyczerpany, leżał na ciele kochanki, opierając policzek o jej policzek.

Jakimś cudem znalazł siłę, żeby się z niej zsunąć i położyć obok niej przez kilka chwil, aż doszedł do siebie. Robert przyciągnął Betty do siebie, objął ją i mocno przytulił. Objęła go i szepnęła, że ​​chce wylizać jego kutasa do czysta.

Robert skinął głową, a ona podniosła się na rękach i kolanach, aby wziąć jego kutasa do ust i wykąpać go językiem, aby go oczyścić. Skończywszy czyścić jego kutasa, Betty odwróciła się do niego i pocałowała go. Robert odwzajemnił jej pocałunek, objął ją i przytulił do swojej piersi. Nakrył ich oboje kołdrą i ponownie się pocałowali.

Uśmiechnął się do niej i zgasił światło. Trzymając ją blisko, całował jej ramiona, szyję i powieki, gdy zapadały w satysfakcjonujący sen.

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat