Duch Hannah

★★★★★ (< 5)

Anthony jest nawiedzany przez ducha byłego kochanka…

🕑 21 minuty minuty Prosty seks Historie

W tamtym czasie Edynburg wydawał się idealnym miejscem na ucieczkę. To było w innym hrabstwie, ale tylko kilka minut jazdy pociągiem lub autobusem. W wieku siedemnastu lat był to najdalszy moment, w jakim Anthony kiedykolwiek myślał, że pójdzie.

Plan zakładał spotkanie wcześnie rano u nich w centrum miasta. Anthony był jak zwykle wcześnie i niecierpliwie czekał na Hannah. Jak na początek października było zimno, a drzewo, o które się opierał, zaczęło już zrzucać liście. Wyglądało to jak typowy angielski poranek; chłodno i wilgotno, chociaż nie pamiętał, jak padał deszcz poprzedniej nocy.

Nie mógł spać. Ciągle myślał o Hannah io tym, jak wyglądała, kiedy umieścił mały pierścionek na odpowiednim palcu jej lewej dłoni. Uśmiechnęła się, a na jej policzkach pojawiły się dołeczki. Jej twarz była usiana piegami pozostałymi po lecie.

Jej długie blond włosy opadały kaskadą na ramiona. Anthony zerknął na zegarek. Spóźniła się. Martwił się, że zostanie złapany, dlatego wymknął się z domu, zanim którykolwiek z jego rodziny się obudził. W każdym razie nie obchodziłoby ich to, rzadko to robili.

Wciąż spoglądał na zegarek i nie był pewien, kiedy to sobie uświadomił, ale w końcu to zrobił. Wiedział, że coś musiało się stać, ale w końcu nie mógł dłużej czekać i musiał wyjść. 25 lat później. „Dzieci są schowane i już odpływają.

Jesteś pewien, że nie chcesz, żebym została z tobą w domu?” Anthony przyłożył usta do czoła żony. Nadal płonęła. "Idź naprzód. To będzie zabawa.

Po prostu przepraszam, że nie czuję się na siłach. Dzieciaki śpią i są wykończone imprezą. Nie martwiłbym się”. Anthony zabrał swoją czteroletnią córkę i sześcioletniego syna na halloweenowy jarmark w ratuszu.

Pomimo ilości cukru, którą spożyli, położyli się spać znacznie wcześniej niż zwykle. Anthony i jego żona miała iść na imprezę Halloween w Edynburgu, ale wyglądało na to, że będzie jechał sam, biorąc pod uwagę jej stan. Anthony poczuł ulgę, że wciąż go do niego zachęca. Od jakiegoś czasu nie mógł się doczekać przyjęcia. Odczuł jeszcze większą ulgę, że nie jedzie z żoną.

Nie chodziło o to, że jego małżeństwo z Charlotte było złe. Było dobre, a przynajmniej tak było. Cieszyli się swoim towarzystwem, ale on był "Nie zakochał się w niej i nigdy nie był. Kiedy zaszła w ciążę z Markiem, Anthony ożenił się z nią.

Był zadowolony z wyboru, którego dokonał, ale nadal czuł, że się ustatkował. Anthony zaczął wkładać kostium. Włożył białą koszulę i zapiął falbany wokół nadgarstka, zanim założył g marszczony kołnierz. Jego żonie bardzo zależało na tym, by obaj przebrali się za postacie historyczne.

Nie był nawet pewien, jaki był jego kostium; Panie kogoś lub innego. Spodnie, które wciągnął, były nieco za ciasne i martwił się, co się stanie, jeśli usiądzie. Anthony spojrzał na zegarek i zdał sobie sprawę, że trochę się spóźnia. Szybko pożegnał się z żoną i wskoczył do samochodu.

Mercedes z 1996 roku miał problemy z uruchomieniem, ale wkrótce mógł rozpocząć swoją podróż. Jazda z Cramond do Edynburga była raczej nudna, a tym bardziej, że nie mógł słuchać radia. Wcześniej w tym tygodniu Charlotte wjechała do myjni samochodowej z wciąż podniesioną anteną i nie trzeba dodawać, że nie była już podłączona do samochodu. W chwili, gdy Anthony przybył do Edynburga, wiedział, że nie powinien był brać samochodu.

Ulice były zatłoczone, a on miał problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. Po kilku minutach jazdy, znalazł miejsce w odległości krótkiego spaceru od miejsca, do którego miał się udać. Impreza odbywała się w starym ceglanym budynku w centrum Edynburga. Anthony nie bardzo pamiętał, do czego budynek był używany w ciągu dnia, ale wieczorem drugie piętro było wynajmowane na różne imprezy.

Był tam duży pokój, który przypominał starą angielską posiadłość. Był tam wcześniej na obiedzie, ale tego wieczoru usunięto duży dębowy stół, pozostawiając duży pokój pusty, który szybko wypełniał ludzi. Anthony szybko dostrzegł kilka znajomych twarzy ze swojej firmy i podszedł, aby porozmawiać z dwoma kolegami i ich żonami. Po drodze wziął kieliszek szampana i jakąś malutką tartę z tac, które szybko ubił. Czwórka, do której się zbliżył, była pogrążona w rozmowie, ale z łatwością podążał za nim i wtrącał się, kiedy czuł się odpowiednio.

Nastąpiły zwykłe rozmowy między znajomymi. Anthony rzadko spędzał czas ze swoimi kolegami poza pracą i tak naprawdę nie czuł potrzeby poznawania żadnego z nich. Anthony szybko się znudził i zaczął krążyć między różnymi grupami, ale niewiele zwróciło jego uwagę, z wyjątkiem kilku kreatywnych kostiumów, które usiane były tłumami. Jedyne znajome twarze należały do ​​ludzi, którzy pracowali na jego piętrze, a on nie miał z nimi nic więcej niż robocze stosunki.

Anthony rozpoczął swoją obecną pracę dopiero kilka tygodni temu. Anthony czuł się nieśmiały i miał problemy z mieszaniem się z utworzonymi grupami. Pomyślał, że gdyby poruszał się wystarczająco szybko, ludzie by tego nie zauważyli. Jego uwagę przyciągnęła bańka na jednej z tac i podszedł, by złapać kąsek. Druga ręka sięgnęła do tacy w tym samym czasie, co jego.

– Przepraszam – powiedział kobiecy głos, który należał do ręki. Anthony wymamrotał przeprosiny, wziął swoją kanapkę i szybko włożył ją do ust, nie zwracając uwagi na kobietę, dopóki nie zaczęła do niego mówić. „Te funkcje też mi się nie podobają”. Jej delikatny angielski akcent wyróżniał się spośród wszystkich szkockich.

Przez lata jego akcent zlewał się ze szkockim. – To oczywiste? - Tak, widziałem, jak chodzisz, jakbyś nie wiedziała, co robić. Roześmiał się, lekko zawstydzony, że wyglądał społecznie nieudolnie.

– Po prostu nie znam tu wielu ludzi – przeprosił. "Nowy w Edynburgu?" – Nie, jestem tu od siedemnastego roku życia. Po prostu nowy w tej pracy. „Tylko odwiedzam.

Pracuję w biurze w Londynie”. Kobieta zaczęła opowiadać o rzeczach, które robiła w Edynburgu, podczas gdy Anthony od czasu do czasu uśmiechał się i pomagał, ale przede wszystkim tylko słuchał. Po raz pierwszy naprawdę na nią spojrzał. Jej blond włosy były związane z tyłu w kok i miała niezwykle urocze dołeczki.

Miała na sobie długą sukienkę, stanik ciasno opinał jej ciało i odsłaniał odpowiednią ilość dekoltu. Jej duże piersi idealnie pasują do jej krągłego ciała. "Jak masz na imię?" – Anthony, a twój? – Maggie. Uścisnęli sobie ręce. "Przepraszam, muszę cię nudzić.

Jaki jest twój kostium w ogóle?" Anthony roześmiał się. „Szczerze mówiąc, nie jestem do końca pewien. Moja żona wybrała go tak, aby pasował do niej i tak naprawdę nie rozmawialiśmy o tym, jak będziemy.?” - Dlaczego więc jej po prostu nie zapytasz? „W ciągu ostatnich kilku dni było gorączkowo. Miała grypę, a my mamy dwójkę małych dzieci. Biegłam do późna tego wieczoru, więc po prostu złapałam kostium.

Co ty?” Oboje wzięli kolejny kieliszek szampana z przechodzącej tacy. „Mercedesem”. "Kto?" „Mercedes.

Od hrabiego Monte Christo”. „Nigdy tego nie czytaj”. Zaśmiała się, ponownie pokazując swoje dołeczki.

„Wiem, to taki, którego nikt nie dostanie. Chciałem być kimś konkretnym, a teraz jest idealny”. "Czym jesteś. Możesz być moim hrabią.

Anthony znów się roześmiał. "Cieszę się, że w końcu jestem." Szybko wypili szampana i wypili jeszcze dwa. Anthony rzadko pił. Przy okazji, gdy chodził na imprezy z żoną, zawsze był wyznaczonym kierowcą.

Alkohol szybko go uderzył i już czuł się trochę bardziej niż podniecony. – To ważne. To znaczy, żeby wiedzieć, kim jesteś. Anthony skinął głową na znak zgody. „Nie rozmawiamy z nikim tutaj, czy chcesz iść gdzie indziej i napić się drinka? Może gdzieś usiąść, bo bolą mnie stopy od całodziennego chodzenia po okolicy”.

"Pewnie." – W moim hotelu jest fajny bar. To tylko kilka przecznic stąd. Anthony był gotów usiąść. Szampan sprawił, że poczuł się nieswojo na nogach, a przejście w linii prostej do drzwi wymagało całego wysiłku.

Rozejrzał się, nie było nikogo, z kim musiałby się pożegnać. Maggie uścisnęła kilka dłoni w drodze do drzwi, ale wyszli z budynku w niecałe dwie minuty. Szli ulicą do hotelu Maggie, oboje drżąc z zimna. Maggie objęła ramieniem talię Anthony'ego. Domyślał się, że pomagało mu to bardziej zrównoważyć niż cokolwiek innego.

Bar znajdował się na parterze i miał niskie skórzane krzesła wokół małych srebrnych stolików. Bar był słabo oświetlony i nieco bardziej zatłoczony, niż Anthony się spodziewał tak późno w noc Halloween. Maggie i Anthony otrzymywali dziwne spojrzenia od innych bywalców baru. Szybko przypomnieli sobie, że tylko oni byli w kostiumach.

Rozśmieszyło ich to, ale usiedli przy barze. "Mamy zamiar zamknąć." Barman powiedział, że mogą zamówić drinka tylko przed zamknięciem. Oboje zamówili gin z tonikiem.

– Chyba muszę powiedzieć mojej żonie, że nie wracam na noc do domu – powiedział, wskazując na drinki. – Chyba będę musiał znaleźć pokój? Anthony wyciągnął telefon, żeby wysłać SMS-a do żony i niezdarnie przebił litery na komórce. – Czy to wskazówka? Maggie zachichotała kładąc dłoń na udzie Anthony'ego.

Anthony mimowolnie stwardniał i nie był do końca pewien, czy Maggie zauważyła, czy nie. Jej ręka zwlekała przez chwilę, zanim jeszcze trochę przesunęła się w górę jego uda. Zdecydowanie zauważyła. Anthony był trochę zakłopotany i niepewny, czy powinien zostawić jej rękę, czy nią poruszyć. – Może będą mieli tu wolny pokój.

– Wątpię – powiedziała z uśmiechem. "Spójrz, jesteś atrakcyjny, ale jestem żonaty." Anthony zaczął wstawać, żeby podejść do recepcji, żeby dostać swój własny pokój, ale Maggie chwyciła go za nadgarstek. „Jestem pewien, że mają pokój, ale jeśli go znajdziesz, stracisz możliwość degustacji mojej cipki, gdy twój kutas jest głęboko w moich ustach”. Anthony zatrzymał się na sekundę, jego penis był teraz w pełni wyprostowany.

Desperacko chciał wypieprzyć mózg tej dziewczynie, ale pomyślał o przysięgach, które złożył swojej żonie. Potem pomyślał też o tym, jak dwukrotnie go zdradziła. Bez alkoholu poszedłby do swojego pokoju, ale miał dużo do picia. – Prowadź drogę – powiedział. Maggie znów się uśmiechnęła, pokazując swoje dołeczki.

Złapała go za rękę i poprowadziła do windy. Nacisnęła guzik trzeciego piętra i gdy tylko drzwi się zamknęły, przycisnęła Anthony'ego do ściany windy. Pocałowała go, jej język wsunął się w jego i przycisnęła całe swoje ciało do jego, aby mogła poczuć jego twardość. Anthony czuł się nieswojo, ale jednocześnie cieszył się tym.

Z jednej strony czuł się winny, że zdradził swoją żonę, ale z drugiej czuł, że to była zabawa, na którą zasłużył. Szybko dotarli na swoje piętro i nie byli w stanie zrobić o wiele więcej niż tylko w windzie. Poszedł za Maggie do jej pokoju, a ona poszukała w torebce klucza. Anthony sięgnął wokół jej talii i przesunął rękę do jej cipki. Potarł ją delikatnie, kontynuując grzebanie w kluczu.

Kiedy go znalazła, szybko go otworzyła i wyrwała mu się z rąk. Szybko weszli do pokoju i zatrzasnęli za sobą drzwi. Pokój był mały, ale zawalony meblami. Anthony pchnął Maggie na biurko stojące pod ścianą przy drzwiach. W ciągu kilku sekund został do niej przyciśnięty, jego ręka podniosła jej sukienkę.

Zamiast znaleźć majtki, jego dłoń spotkała się z gładką, nagą skórą jej cipki. Jego spodnie zaczęły być jeszcze ciaśniejsze z rozszerzającym się kutasem. Anthony pchnął Maggie na stół, żeby była nieco wyższa od niego.

Podciągnęła sukienkę do pasa, żeby Anthony mógł zobaczyć jej długie, dobrze uformowane nogi i ogoloną cipkę. Nadal ją całował i wsuwał palec w jej cipkę. Wyciągnął go i wyciągnął, masując kciukiem jej łechtaczkę. Jej ciało drżało, gdy pochyliła się, żeby rozpiąć jego spodnie. „O Boże! Proszę, pieprz mnie.

Muszę tylko poczuć twojego kutasa we mnie. Później mamy czas, żeby iść powoli”. Sapnęła, gdy kontynuował masowanie jej łechtaczki, próbując jedną ręką ściągnąć spodnie. Kiedy to nie zadziałało, musiał puścić, aby je ściągnąć razem ze swoimi bokserkami.

Jego twardy kutas stał przed nim. Desperacko chciał wyruchać dziewczynę przed nim, jak nigdy wcześniej. Pociągnął ją na krawędź biurka. Był idealnie dopasowany do jego pachwiny. Objęła go ramionami i przyciągnęła bliżej.

Wprowadził swojego kutasa do jej mokrej cipki i z łatwością wsunął się do środka. Pocałowała go w szyję, gdy pilnie pompował jego kutasa do niej i z niej. Nie czuł potrzeby jej zadowalania, tylko siebie. Ręka Anthony'ego przesunęła się na jej tyłek i trzymał ją mocno, gdy ją przebijał.

Jęczała przy każdym pchnięciu i wgryzała się w jego szyję, by stłumić krzyki. Z każdym pchnięciem czuł, że zbliża się do orgazmu. Poczuł, jak jej mięśnie napinają się, gdy zbliżała się do orgazmu. Anthony wyciągnął z niej swojego kutasa dokładnie w chwili, gdy doszedł, spryskując spermą jej nogę i biurko. Maggie umieściła palec w jego spermie i zlizała z niego jego soki.

– Dobrze smakuje – uśmiechnęła się. "Jesteś taka seksowna." Anthony złapał ją za włosy i pochylił się, by ją pocałować, z językiem głęboko w jej ustach. - Chciałabym teraz ssać tego twojego kutasa – wymamrotała Maggie w pocałunku.

Anthony puścił włosy swojego kochanka, ale kiedy to zrobił, spinka wypadła, a jej blond włosy opadły w loki wokół jej twarzy i wtedy go uderzyło. Wyglądała tak znajomo. Blond włosy; dołeczki. "Hanna?" Uśmiech szybko zniknął z ust Maggie, a jej dołeczki zniknęły. 25 lat wcześniej Hannah spojrzała na budzik przy swoim łóżku; było jeszcze za wcześnie, żeby wstać z łóżka i wyjść na spotkanie z Anthonym.

Leżała tam niecierpliwie czekając, kiedy nadejdzie czas. W myślach przejrzała rzeczy, które spakowała; jedyne rzeczy, które miała wnieść do swojego nowego życia. Przekręca na dłoni pierścionek zaręczynowy.

To było dziwne; nie była przyzwyczajona do noszenia biżuterii. To był bardzo prosty pierścionek, ale wciąż uważała go za piękny. Nie zdziwiło jej to, kiedy Anthony poprosił ją o rękę.

To była piękna chwila, po której nastąpiła piękna sesja miłosna. Kochała jego ciało. To było tak dojrzałe jak na swój wiek.

W każdej chwili pragnęła go dotknąć i pocałować każdy jego cal. Hannah położyła rękę na rosnącym brzuchu. Byłby taki szczęśliwy. Jeszcze mu nie powiedziała, ale byłby zachwycony i jakoś sprawią, że wszystko będzie działać.

Do ich spotkania było trzydzieści minut. Hannah obudziła się i włożyła ubranie. Włożyła buty do ręki i przycisnęła torbę blisko ciała. Podeszła do drzwi wejściowych, starając się nie hałasować. Jej rodzina nie była taka jak Anthony'ego, obchodziłoby ich, gdyby odeszła.

Byliby przejęci tak samo, jak gdyby wiedzieli, że jest w ciąży. Zdecydowanie musiała odejść. Hannah z powodzeniem dotarła do drzwi, nikt się nie obudził i po raz pierwszy w całym ich związku Hannah była wcześnie, ale Anthony był wcześniej.

Hannah widziała go w oddali opartego o drzewo. Im bardziej się do niego zbliżała, tym bardziej była niepewna swojej decyzji. Anthony był taką dobrą osobą. Pomyślała, że ​​może go okłamać w sprawie dziecka, ale nagle była taka niepewna. Nie mogła pozwolić mu uwierzyć, że to jego dziecko, i pozwoliła mu uwierzyć, że jest dziewicą, kiedy spotkali się po raz pierwszy.

Byłby tak zły, kiedy powiedziała mu, że zaszła w ciążę, zanim zaczęli się spotykać i dopiero teraz się dowiedziała. Potem zostawi ją, a ona zostanie sama z dzieckiem. Nie, nie mogła z nim iść. Potrzebowała jego pomocy w wychowaniu dziecka.

Pomóż jej rodzinie dać jej. Kochała Anthony'ego i dlatego musiała pozwolić mu uciec, ale nie mogła z nim iść. 25 lat później Maggie odepchnęła od siebie Anthony'ego i zeskoczyła z biurka, na jej twarzy pojawił się wyraz obrzydzenia i strachu.

– Czy to jakiś żart? Dlaczego nazwałeś mnie Hannah? Anthony zdał sobie teraz sprawę, że jest za młoda, by być Hannah, wyglądała, jakby miała dopiero około dwudziestki. Nie mogła być Hannah, ale jej twarz wyglądała tak znajomo. "Przepraszam, po prostu wyglądasz jak ktoś, kogo znałem.

Nie chciałem cię przestraszyć." Maggie wzięła głęboki oddech i próbowała się uspokoić. Oparła się o biurko. - Nie boję się, po prostu mnie zaskoczyłeś.

Hannah to imię mojej matki. Anthony od razu wiedział, kto to był. To była córka Hannah. Córka jego Hannah. "Było?" „Zmarła kilka miesięcy temu.

To było trochę nagłe i ogromny szok”. Zatrzymała się. - Czekaj, dlaczego ci to w ogóle mówię? Nawet jej nie znałeś. Hannah Stenhouse? Wyglądasz bardzo do niej. Spotykaliśmy się 25 lat temu.

Maggie wyglądała na zaskoczoną, ale tylko skinęła głową. "Ile masz lat?" "Dwadzieścia pięć." Anthony natychmiast poczuł mdłości. Ta kobieta przed nim musi być jego córką. Musiała być powodem, dla którego Hannah nie pojechała z nim tyle lat temu.

Był tym tak zszokowany, że ledwo myślał o tym, że właśnie wyruchał swoją córkę. Nie wiedział nawet, jak jej to powiedzieć. Czy Hannah jej o nim powiedziała? Dlaczego nigdy mu nie powiedziała? - Maggie, kochanie, myślę, że muszę być w tym szczery, ale jestem twoim ojcem.

Maggie nie wyglądała na zbyt zszokowaną i tylko się uśmiechnęła. – Nie jesteś zniesmaczony, że właśnie spałeś ze swoją córką? „Szczerze mówiąc, ta część jeszcze się nie pojawiła. Po prostu nie mogę uwierzyć, że tu jesteś. Anthony podszedł, by ją przytulić, ale Maggie wyciągnęła rękę, by go powstrzymać.

– Anthony, nie jesteś moim ojcem. Spotkałem go i zdecydowanie nie jesteś nim. - Musisz być. Hannah i ja spotykaliśmy się dwadzieścia pięć lat temu i mieliśmy razem uciekać, ale nie pojawiła się w dniu mojego wyjazdu, musiała nie być w stanie wydostać się z domu, a może za bardzo się przestraszyła z twojego powodu. Anthony próbował wyjaśnić, ale to była zbyt długa historia i nie znał wszystkich odpowiedzi.

„Wiem, kim jesteś”. Jak?” „Kiedy umarła moja mama, znalazłem wszystkie jej stare pamiętniki. Postanowiłem je przeczytać. Mówiła o wszystkim. Pamiętam, jak pisała o tobie.

Naprawdę cię kochała i zamierzała z tobą uciec, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie, ponieważ była ze mną w ciąży i zdecydowała, że ​​potrzebuje pomocy rodziców. Nie mogła pozwolić ci uwierzyć, że ja… – To niemożliwe. – przerwał Anthony.

– Byłem jej pierwszy, a ona moja. – Okłamała cię. Albo pozwól ci w to uwierzyć, co, jak sądzę, jest równoznaczne z kłamstwem. Anthony cofnął się do łóżka i usiadł.

Westchnął i odchylił się do tyłu, kładąc rękę na łóżku. w. „Dzięki za poinformowanie mnie o tym wszystkim, myślę, że powinienem już iść, potrzebuję trochę czasu, aby to wszystko zrozumieć.” „Rozumiem. Oto moja wizytówka, jeśli chcesz wiedzieć coś jeszcze.

Anthony powoli zebrał małe ubrania, które zrzucił, i schował do kieszeni wizytówkę Maggie. Wiadomość otrzeźwiła go i poczuł, że może jechać do domu. Podróż dała mu czas na myślę. Nie był do końca pewien, dlaczego ta wiadomość wpłynęła na niego w taki sposób, ale go zdenerwowała.

Tak naprawdę nie była to śmierć Hannah, ale fakt, że okłamała go tak wiele lat temu. Ten jeden dzień kiedy się nie pojawiła, było decydującym punktem w jego życiu. To dlatego czuł, że nigdy nie odnajdzie swojej prawdziwej miłości i zadowolił się Charlotte. Może Hannah nie była dla niego.

Anthony zwolnił i wjechał na podjazd. Wyłączył światła i zapłon. Mimo to Charlotte była dla niego dobrą partnerką i mieli dwoje wspaniałych dzieci. Naprawdę liczył na trzecią. Zdjął buty, żeby spokojnie wejść po schodach.

Miał nadzieję, że nie obudzi Charlotte, ale otworzyła oczy, kiedy wszedł do sypialni. Zdjął kostium i wszedł do łóżka obok niej. – Myślałam, że zostaniesz w Edynburgu – powiedziała. „Zmieniłem zdanie. Pomyślałem, że najlepiej będzie tu być, kiedy dzieci się obudzą, żeby móc pozostać w łóżku, jeśli nadal nie czujesz się dobrze”.

"Czy dobrze się bawiłeś?" "Było w porządku." Anthony ustawił się blisko żony, w pełni świadomy, że wciąż był pokryty Maggie. "Czujesz się lepiej?" W odpowiedzi Charlotte pochyliła się i pocałowała męża. Anthony delikatnie pocałował ją w plecy. Zdjęła nocną koszulę i wspięła się na niego. Ich miłość przebiegała powoli, jak zwykle.

Charlotte poruszała się w górę iw dół, delikatnie nabijając się na jego kutasa. Jego żona zawsze próbowała pocierać łechtaczką o jego brzuch, a ona oparła się na nim i pocałowała go, badając językiem jego usta. Anthony uniósł biodra, by się z nią spotkać, desperacko pragnąc dojść.

Nie miał szansy skończyć z Maggie. Kiedy patrzył, jak jego żona opada na niego, pomyślał, że byłoby tak, gdyby zamiast tego była tutaj Hannah. Wyobraził sobie ją starszą, ale z tymi samymi uroczymi dołeczkami.

Jej blond włosy były nieco ciemniejsze i krótsze. Wyobraził sobie, że seks jest pełen namiętności, czegoś, czego nigdy tak naprawdę nie doświadczył z Charlotte. Jego ciało było na autopilocie, wykonując ruchy. Położył dłoń na piersi żony i ugniatał jej sutek między palcami.

Jego myśli nigdy całkowicie nie odeszły od Hannah, ale wróciły do ​​Charlotte, gdy zbliżał się do orgazmu. Uniósł rękę, by brutalnie masować jej łechtaczkę, aż poczuł, jak jej ciało napina się i drży. Poczuł, jak zaciska się wokół niego. Całowała go dalej, gdy przyszedł.

Charlotte przewróciła się na swoją stronę łóżka i zwinęła w kłębek z rękami pod głową, plecami do męża. "Jak ona ma na imię?" zapytała "Co?" pytanie go zaskoczyło. - Jesteś rozkojarzony, nie masz głowy przy mnie i pachniesz jak ktoś inny. Kim ona jest? Jak ma na imię? "Hanna."..

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat