Katolicka uczennica otrzymuje specjalną lekcję od swojego nauczyciela…
🕑 13 minuty minuty Prosty seks HistorieTO DZIEŁO FIKCJI. Pan Collins nienawidził poniedziałków. Powszechnie wiadomo, że większość ludzi nienawidzi poniedziałków, ale Antony Collins nienawidził ich; oznaczało to początek kolejnego tygodnia nauczania zbuntowanych, ignoranckich, hormonalnych nastoletnich dziewcząt. Wszyscy mu mówili, że nauczanie w katolickiej szkole będzie marzeniem, ale najwyraźniej nigdy nie uczyli w szkole św.
Anity. Był pewien, że były gorsze niż wszystkie dziewczyny ze szkoły publicznej. W ten konkretny poniedziałek padał deszcz, co nie było rzadkością w grudniu, ale oznaczało to, że wszystkie dziewczyny narzekały na swoje włosy i makijaż - mimo że szkoła wyraźnie zakazała makijażu. Antony westchnął, wstał z łóżka i przyjrzał się swojej twarzy w lustrze, a jego zmęczone niebieskie oczy patrzyły w tył, wyglądając na całkowicie bezinteresownego i niewzruszonego własnym odbiciem. „Mam dopiero 26 lat, a wyglądam na zmęczonego” - pomyślał Antony ze smutkiem, zanim odwrócił się i ubierał na cały dzień.
Czysta biała koszula, ciemne spodnie i czerwony krawat, standardowy strój, który bez wątpienia byłby pomięty, pokryty atramentem i potem pod koniec dnia. Włożył zdarte czarne buty, złapał płaszcz i parasol i przygotował się na nadchodzący dzień. Po wypiciu kawy i ciasta z kawiarni stojącej nad drogą Antony odwrócił się ponuro w stronę budynku szkoły przed nim. Był duży, ceglany i nudny, jak większość szkół, ale szare chmury i deszcz sprawiały, że wyglądał jeszcze bardziej złowieszczo. Mijały go tłumy dziewcząt, ledwo zauważając jego obecność i prawie wytrącając mu kawę z rąk, starając się jak najszybciej dostać się do środka.
Antony wszedł za nimi do budynku i do swojej klasy. Nigdy nie spotykał się z innymi nauczycielami, niewielu z nich rozmawiało ze sobą, chyba że zostali zmuszeni. Usiadł i wziął łyk kawy, przeanalizował swój plan lekcji na cały dzień i jęknął; musiał uczyć dawnych Szekspira ostatniej rzeczy w ciągu dnia. Pomimo tego, że zdecydowali się uczyć angielskiego, ci pierwsi nie byli lepsi od wszystkich klas siódmych z uwagą, z wyjątkiem grupy dziewcząt siedzących cicho z tyłu, co zawsze bardzo denerwowało Antony'ego. Siedzieli i sumiennie robili notatki, ale mieli też tendencję do wpatrywania się w niego, zwłaszcza Alexa, który był znany wśród personelu z tego, że był bardzo sumiennym uczniem, ale trochę rozluźnionym zasadami dotyczącymi mundurków.
Nieraz powiedziano jej, że za krótką spódniczkę lub brak krawata. Kiedy ufarbowała włosy na rudo, wywołało to wielkie poruszenie; dyrektorka pozwoliła na to tylko dlatego, że był to naturalnie wyglądający rudy, a jej oceny były nienaganne. Szkolny dzwonek zabrzmiał głośno, sprowadzając Antony'ego z powrotem do pokoju i z powrotem jako pan Collins.
Próbował zignorować fakt, że właśnie spędził dobre 10 minut, myśląc o uczennicy i jej wyglądzie. Dzień wlókł się, jak zawsze w poniedziałki, i toczył się w kółko, niosąc ze sobą dawnych. Nie minęło wiele czasu, zanim Antony zauważył, że Alex znowu bacznie mu się przygląda, że nie ma na sobie krawata, a spódnica jest o wiele za krótka. Nie zdając sobie sprawy, Antony zauważył również, że guziki koszuli Alexa były rozpięte u góry, wydawało się, że o jeden za dużo, ponieważ widział sporą część dekoltu i ślad czerwonego koronkowego stanika wystającego z góry. Jego oczy powędrowały dalej w dół, zauważając szczupłe łydki skrzyżowane pod biurkiem, z parą czarnych lalek na końcu.
- Alex - powiedział, jego głos był lekko zachrypnięty, co doprowadziło go do zażenowania - do zobaczenia po zajęciach, proszę. Powiedział po prostu, starając się, aby jego zdania były jak najkrótsze. "Dlaczego panie?" Jej głos odpowiedział cicho, ale wyraźnie w cichej klasie.
Wszyscy byli cicho, kiedy się odezwała, co rzadko zdarzało się w jego klasie. Odwracając się twarzą do tablicy, odpowiedział jej, zbyt zmartwiony, by znów spojrzeć. - Znowu naruszyłaś zasady dotyczące mundurów, panno Archer. - powiedział, na szczęście, jego głos był teraz trochę silniejszy. - Och, znowu, panie Collins.
Przypuszczam, że mam dla pana kilka minut. Mruczała, a jej przyjaciele wokół niej zachichotali. Antony wzruszył ramionami niespokojnie i zaczął pisać na tablicy. - Romeo i Julia to nasza dzisiejsza gra - powiedział i odwrócił się, celowo nie patrząc na Alexa. - Proszę, otwórzcie swoje teksty na stronie 75 - powiedział, spojrzał w dół i starał się nie jęczeć.
To była scena, w której Romeo i Julia skonsumowali swoje małżeństwo; wiedział, że to musi przysporzyć kłopotów. Niektórzy w klasie zdawali się już znać tę scenę, prawdopodobnie od Leonardo Di Caprio, i zaczęli chichotać. „Kto wie, o czym jest ta scena?” Zapytał z wahaniem.
"Seks!" Dziewczyna pośrodku krzyknęła i klasa zaczęła chichotać. Antony zobaczył, jak Alex przewraca oczami i unosi rękę, jej klatka piersiowa wysuwa się nieco dalej poza ciasną szkolną bluzkę, którą miała na sobie, bez przeszkód w krawacie. "Tak, Alex?" Powiedział, wciąż nie patrząc na nią w pełni, gdy klasa zamilkła. - Właściwie chodzi o wewnętrzne zamieszanie Juliet z powodu skonsumowania jej małżeństwa z kimś, kto zabił jej kuzynkę.
Chodzi o to, czy wybrać miłość zamiast rodziny, czy powinna całkowicie oddać mu ciało i duszę. Antony zauważył akcentowane słowa i przełknął ślinę, czując, że coś innego zwraca uwagę na dziewczynę, ale nie na to, co mówi. - Tak, to wszystko - powiedział szybko i wrócił do tablicy, zapisując część tego, co powiedziała, i kontynuując lekcję. Godzina od 4 wlokła się dłużej niż cały dzień, ale kiedy zadzwonił dzwonek, Antoniusz jęknął cicho; nadal musiał porozmawiać z Alexem. Sam.
Wszyscy inni wybiegli podekscytowani, ciesząc się, że dzień się skończył, mimo że świat na zewnątrz był ciemny i mokry. Alex przeszedł na przód klasy i usiadł na biurku z elegancko skrzyżowanymi nogami, odchylając się lekko do tyłu, z piersią na zewnątrz. - Chciałeś mnie zatrzymać, sir? Powiedziała, lekko się uśmiechając. Nie patrzył na nią od początku lekcji i wiedziała dlaczego. Antony przerzucił dokumenty i spojrzał na nią, a oddech utknął mu w piersi, widząc, jak odchyla się do tyłu z tak odsłoniętym spojrzeniem.
Uniosła brew, zachęcając go do mówienia, ale nie mógł i był zadowolony, że siedzi za biurkiem. Westchnęła i zeskoczyła z biurka, podeszła do niego i pożyczyła jego biurko, odsłaniając mu jeszcze więcej piersi. - No dalej, sir, co słychać? Zapytała go niewinnie, ale nikczemny uśmiech na jej twarzy wskazywał, że miała na myśli podwójny sens.
Antony spojrzał w dół, wziął oddech i przemówił. - Po raz kolejny, panno Archer, łamie pani zasady mundurka szkolnego. Dobre oceny nie oznaczają, że można łamać zasady tak często i kiedy zechce. Alex zachichotał i obszedł biurko, żeby Antony mógł ją zobaczyć.
- Co dokładnie jest nie tak, panie? Zapytała, stojąc z lekko rozchylonymi nogami, jedną ręką opartą na biodrze i wyprostowaną, tak aby wszystko było dobrze widoczne. Przysunęła się trochę bliżej i usiadła na biurku obok niego. - Mam na sobie spódnicę i bluzkę, nie mogłem dziś znaleźć mojego krawata. Czy nie masz dość noszenia krawata przez cały czas? Zapytała, biorąc go lekko w palce i lekko go wyciągając, co oznaczało, że Antony musiał na nią spojrzeć, po raz kolejny zaskoczony jej dusznością. Dokładnie wiedział, o czym myśli, i myślał to samo.
Ale była jego uczennicą i chociaż miała 17 lat, on wciąż nie mógł dotknąć tych chudych nóg, nie mógł rozerwać tej koszuli i odsłonić tych pięknych piersi, nie mógł całować tych czerwonych i uśmiechających się do niego ust seksownie. „Czy nie znudzi Ci się przestrzeganie zasad?” Zapytały go usta, na które się gapił.
"Tak." Zauważył, że mówi zdyszanym głosem, a Alex uśmiechnął się, zeskoczył z biurka i poszedł położyć jej torbę z podłogi. Z lekko skrzyżowanymi nogami pochyliła się do przodu w talii, plecami do Antony'ego, upewniając się, że ma pełny widok, spódnica uniosła się trochę bardziej i Antony zobaczył ślad czerwonych koronkowych spodni, takich samych jak jej stanik. Jego spodnie stały się nagle bardzo ciasne i poczuł, że może eksplodować.
"Miss Archer." Powiedział, jego głos był niski i prawie jak warczenie. Powoli i celowo Alex wstał i odwrócił się, by na niego spojrzeć. - Tak, proszę pana? Powiedziała. - Wiesz, że szkolny kodeks obejmuje również bieliznę? Powiedział, ledwo wierząc, że słowa opuszczają jego usta: - I wyraźnie właśnie zobaczyłem, że twoje nie mają kodować. Alex posłał mu paskudny uśmiech i oparł się o biurko.
- Czy jest pan całkiem pewien, sir? Czy nie uważa pan, że powinien pan przyjrzeć się bliżej, aby się upewnić? Powiedziała, zapraszając, prostując nogi: - Nie lubię być nazywana złą dziewczyną bez dobrego powodu. Zamruczała. Antony wstał i podszedł do niej i zanim zdążył zmienić zdanie, włożył rękę między jej nogi i podniósł spódnicę. Rzeczywiście, były czerwone koronkowe spodnie, chociaż prawie ich tam nie było.
Pogłaskał wnętrze jej nogi, a ona zadrżała z przyjemności i usłyszał, jak jej oddech stał się trochę krótszy i uśmiechnął się. - To zdecydowanie nie są spodnie regulaminowe, panno Archer. Obawiam się, że będziesz musiała je natychmiast zdjąć. Alex uśmiechnęła się, podniosła spódnicę i powoli ściągnęła spodnie, drażniąc, odsłaniając swoją cipkę krok po kroku.
Antony obserwował każdą jej chwilę, aż ogolona część ciała była na pełnym ekranie, a spodnie były wokół jej kostek. - Co teraz zamierzasz zrobić, sir? Jego uczeń zapytał go: „Obawiam się, że mój stanik też nie jest regulaminem, sir”. Zaczęła rozpinać koszulę, dopóki pasujący stanik nie został mu odsłonięty.
- Czy ja też mam to zdjąć? Przesunęła ręce za swoje plecy, aby je zdjąć, ale Antony zrobił krok do przodu, tak że została przygwożdżona między nim a biurkiem i trzymała ręce za sobą. Czuła jego pulsującego penisa pod spodniami i spojrzała na niego z uśmiechem, a potem znów spojrzała na niego. Otworzyła usta, żeby coś powiedzieć, ale Antony zakrył swoje usta jej ustami, twardo i nieustępliwie, powodując, że jęknęła. „Myślę, że potrzebujesz dobrej, surowej kary, to jedyny sposób, w jaki nauczysz się przestrzegać zasad”.
Powiedział, że kiedy się odsunął, nadal trzymał jej ramiona za nią, ale jedną ręką, a drugą dotykał jej cipki; była mokra i gładka, więc drażnił jej łechtaczkę, ponownie czując jej dreszcze pod swoim dotykiem. "Tak." Powiedziała, a on się uśmiechnął. On teraz dowodził. Pochylił się i ponownie ją pocałował, jego palec nadal krążył wokół i drażnił jej łechtaczkę.
Puścił jej ramiona, które owinęły się ciasno wokół niego, przyciskając jej giętkie i młode ciało do swojego. Jej język błagalnie przycisnął się do jego ust, a on otworzył usta, witając jej język swoim. Nadal jęczała i odsunęła się, aż jej usta znalazły się przy jego uchu.
„Myślę, że dobra, twarda lekcja jest właśnie tym, czego potrzebuję i tylko ty możesz mi ją dać,” szepnęła, jej ręce zsunęły się w dół do jego czarnych spodni i zaczęły rozpinać pas, który je tam trzymał i obejmował pulsującego penisa. Szybko rozpięła je, a on sam westchnął, gdy jej dłoń owinęła się wokół jego trzonu i lekko ścisnęła. Antony podniósł Alexa tak, że siedziała na biurku, z nogami po obu jego stronach, a on prawidłowo ściągnął spodnie, zdejmując jej dłoń z jego członka. Kiedy schylił się, aby zdjąć spodnie, opuścił się na kolana i zanim zdążyła go zatrzymać, zanurzył twarz w jej mokrej cipce, używając języka do zlizania całej jej spermy.
Zagrzebał go głęboko w niej, powodując jej jęk i gwałtowność, wrócił i przerzucił go na jej łechtaczkę i włożył dwa palce do środka i na zewnątrz, powodując gwałtowne szarpnięcie. Ciągle drażnił językiem i palcami, aż usłyszał jej głośny krzyk i poczuł, jak płyn na jego palcach. Powoli wstał i uśmiechnął się do niej. - Czy to wystarczająca kara? On zapytał.
Wciąż się trzęsła, ale jej uśmiech był nadal obecny, drażniąc się i chcąc. Wstała i pocałowała go, zlizując spermę z jego ust, wzięła jego kutasa w dłoń i zaczęła przesuwać go w górę iw dół jego wału. „Myślę, że potrzebuję jeszcze kolejnej lekcji, jeszcze nie weszła,” powiedziała pomiędzy pocałunkami. Z szelmowskim uśmiechem pchnęła go w stronę biurka i na krzesło.
Bez wahania usiadła na nim okrakiem i wzięła w siebie jego pulsującego kutasa. Było ciasno i mokro, a Antony czuł się gotowy do wybuchu, gdy tylko w nią wszedł, ale zmusił się do trzymania się. Alex zaczął poruszać się przeciwko niemu, w górę iw dół jego penisa, zakrywając go sokami, które właśnie z niej wyszedł.
Antony odchylił głowę do tyłu i jęknął, chciał spuścić się w niej, wewnątrz tej młodej, seksownej kobiety, która go zadowalała. Jakby czytając w jego myślach, pochyliła się do przodu, przyciskając się do niego i szeptała mu do ucha. „Spuść się we mnie i mocno mnie ukaraj”.
Antony zamknął jej oczy i zobaczył w nich pożądanie, chwytając ją za biodra, pocałował ją mocno i zaczął wchodzić i wychodzić z niej, poruszając mocno w górę iw dół swoim trzonem. Słyszał kolejny głośny jęk narastający wewnątrz Alexa i wiedział, że znowu dojdzie i tym razem pozwolił sobie na to w tym samym czasie. Pokój wypełnił się głośnymi jękami i oboje zaczęli się mocno i szybko zwalniać. Głowa Alexa spoczywała na jego ramieniu, a jej oddech był szorstki i szybki, jak jego własne echo.
Bez słowa uwolniła się z jego objęć, podniosła mokre spodnie z podłogi, włożyła je i seksownie poprawiła koszulę, wyciągając torbę. Podeszła do niego, wyglądając na nakarmioną, ale zadowoloną, i dała mu ostatni, długi, mocny pocałunek, ostatni seksowny uśmiech i zostawiła go zastanawiającego się, czy coś się powtórzy.
Kiedy odwracasz głowę w moją stronę, twoje oczy przesuwają się po otworze mojego brudnobiałego płaszcza i nagle się zatrzymują. Nie tyle subtelnego wyglądu, jakiego można by się…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu„Cóż, jest tego więcej. Widziałem cię z moją mamą i to naprawdę bolało, bo chyba cię kocham!”.…
🕑 9 minuty Prosty seks Historie 👁 2,081Cindy odwzajemniła ten pocałunek iw myślach stwierdziła. - Ciekawe, co zrobiłaby matka, gdyby mogła mnie teraz zobaczyć? Kiedy pocałunek się zerwał, mrugnęła i zapytała: „Co będziemy…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuTen niebieskooki diabeł pociągnął ją jak ćma do płomienia.…
🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 1,607„Laleczko, to nie będzie trudne, bo zakochałem się w tobie po uszy. Jesteś moim aniołem w przebraniu”. Poprowadził ją do materaca i rozłożył go. Weszli na nią, skulili się w ramionach…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu