Nie mogę uwierzyć, że tu jesteśmy.…
🕑 7 minuty minuty Prosty seks HistorieŁapiesz mnie za ramię i wciągasz do środka. Drzwi są zamknięte, a ja jestem do nich przyciśnięty. Z Tobą przede mną i drzwiami za mną, nasze usta stykają się po raz pierwszy od tylu lat.
Straciłem rachubę przez te wszystkie lata. 16? 19? Czy minęło już 20 lat? Wspomnienia powracają. Twoje usta są takie znajome. Twój Smak. Twój zapach.
Trzymasz moją głowę w dłoniach i odsuwasz mnie lekko od drzwi, odsuwając się, by na mnie spojrzeć. Pijesz mnie. Moje oczy, moje usta, mój podbródek. Twoje ręce na mojej szyi, ramionach, ramionach.
Możesz zobaczyć bicie mojego serca w miękkim nacięciu u podstawy gardła. Gdy twoje spojrzenie opada i nie widzę już głębokich ciemności twoich oczu, przyjmuję wszystkie te małe oznaki minionych lat. Siwe włosy, drobne zmarszczki w kącikach oczu, płatki uszu.
Ogarniasz moją klatkę piersiową, moje piersi. Nie pozwolę Ci odejść na tyle daleko, że widzisz moje biodra, chociaż wiem, że tego właśnie w tej chwili pragniesz najbardziej, bo nie mogę znieść tego, że moje ramiona są owinięte wokół Twojego ciała. Ale muszę dotknąć twojej skóry.
Moje dłonie odnajdują twoje biodra, talię twoich dżinsów, miękkie ciało twoich boków. Twoja twarz znika na chwilę, gdy koszula podciąga się przez głowę i znika. Nie mogę uwierzyć, że tu jestem, gdy moje oczy wędrują po twojej klatce piersiowej.
Przysięgam, że słyszę bicie twojego serca. Mój policzek na twoim ramieniu, wdycham cię. Smakuję cię.
Moje ręce chwytają twoje ramiona. Dotykam miejsca na twoim ramieniu, w którym wiem, że masz tatuaż, chociaż nigdy nie widziałem go osobiście. Patrzę w górę, a ty całujesz mnie z taką siłą, że sapnę.
Moje palce u nóg zwijają się w butach i wciskam się w ciebie. Moje ramiona wokół twojej szyi. Przerwa w pocałunku. Znowu znikasz na krótko i nie ma mojej koszuli. Żołądek w brzuch, pierś w klatkę piersiową, nasze serca próbują się wyrwać - biją z taką siłą, jakby miały pięści.
Są wściekli. Jesteśmy wściekli. Nigdy nie czułem takiego pocałunku. Jesteśmy na podłodze.
Nie wiem, jak się tu dostaliśmy. Nie wiem, gdzie są drzwi frontowe. Myślę, że moje kolana musiały się poddawać.
Klęcząc tu przed tobą, wciąż cię pożerając, twoje wąsy zaczynają palić mi twarz, ale kocham to. Muszę być bliżej ciebie. Popycham Cię w dół, abym mógł wczołgać się na Twoje kolana i owinąć nogi wokół Twojej talii. Czuję cię mocno przez nasze dżinsy, jakbyśmy byli nastolatkami, i czuję się młodo. Nastoletnie pożądanie zatrzymane w czasie i uwolnione po latach.
Śmiejesz się trochę, rozpinając i zdejmując mój stanik. Myślisz, że to zabawne, że go nosiłem. Wiedziałem, że kiedy go założysz, pomyślisz, że to głupie, ale chcę spakować w ten dzień jak najwięcej wspomnień. Dotyk Twojego uśmiechu i oddech Twojego małego śmiechu na moich ustach to coś, co będę trzymać przy sobie aż do dnia, w którym umrę. Twój głos drży, gdy mówisz mi, że mnie kochasz.
Oboje jesteśmy tak zdenerwowani. Nigdy wcześniej tu nie byliśmy. Przez te wszystkie lata nasz czas był tak zły. Chowam twarz w twojej szyi i wypowiadam twoje imię, bo chcę to usłyszeć na głos. Zaczynam się trochę trząść, a ty trzymasz mnie mocniej.
Wiem, że w końcu będziemy musieli się rozdzielić, ale na razie mam zamiar trzymać się drogiego życia. Czujesz falę smutku, która mnie ogarnia. Sprowadzasz mnie z ciągiem figlarnych pocałunków na mojej szyi i wiem, że jesteś ze mną w mojej głowie. Zawsze byłeś.
Przesuwasz palcami po moich plecach, wywołując u mnie niewiarygodne dreszcze, a moje ramiona wyginają się do tyłu w odpowiedzi. Sięgam w dół i rozpinam twoje dżinsy. Zaczynam od twojego zamka błyskawicznego i mogę go rozsunąć na tyle daleko, żebym mógł przesunąć ręce w dół twoich pleców do twojego tyłka.
Moje palce flirtują z miejscem, w którym rozdzielają się twoje policzki. Potem łapię cię za tyłek i nagle przewracam się na plecy. Mam szczęście, że jest dywan. Jesteś tak zdesperowany, aby wydostać się ze spodni jak siedemnastolatek, i szybko ci się to udaje. Po raz pierwszy podpieram się na łokciach, widząc cię nago.
Wszystkie te lata. Jesteś wyraźnie rozdarty między zdzieraniem moich spodni a pocałowaniem mnie. To niewiarygodnie urocze. Zaczynam rozpinać dżinsy, aby uwolnić Cię od tego momentu niezdecydowania, a kiedy próbuję je ściągnąć, dusisz mnie pocałunkami.
Moja szyja, moje piersi, mój brzuch. Chwytasz każdy z moich twardych sutków, żeby skubnąć, a ja sięgam w dół i przysuwam twoją twarz do mojej. Całuję Cię. Całuję Cię tak, jak chciałam Cię pocałować dokładnie w tej chwili każdego dnia mojego dorosłego życia. Wycofujesz się, żeby mnie ogarnąć swoimi oczami.
Cała ja. Uśmiechasz się i patrzysz na mnie z dezaprobatą, gdy odkrywasz, że miałam czelność zostawić moje biodrówki, a ty je porywasz. Cała ja.
Wszędzie czuję twoje oczy. Siadam i ruszam w twoją stronę. Wiem, że chcesz patrzeć, ale musisz mnie pocałować. Nasze ręce wędrują. Wędrują do bioder i piersi.
Moje plecy, mój tyłek, moje uda. Twoja szyja, sutki, brzuch. Moje nogi, twoje nogi, moje stopy, twoje plecy.
Popychasz mnie na podłogę mocną ręką na moim ramieniu, gdy sięgam po twoją erekcję, a wszystko, co dostaję, to krótkie spotkanie, zanim przygniesz mi nadgarstki nad moją głową. Całujesz moje czoło, oczy, policzki, usta i podbródek. Całujesz moją szyję, obojczyk, ramiona i pachy. Bez tchu mówię Ci, że Cię kocham, a Twoje ręce zsuwają się z moich dłoni, w dół moich ramion do piersi i boków. Całujesz mój brzuch, a moje biodra zaczynają się unosić.
Wiem, jak długo chciałeś to robić. Raz cię powstrzymałem i od tamtej pory tego żałuję. Twoje ręce wsuwają się pod moje plecy, kiedy następnym razem wyginam się w łuk. Moje nogi się rozchylają, a ty całujesz wnętrze moich ud.
Nie mogę przestać się wiercić, a ty gryziesz mnie jak przedwcześnie rozwinięty chłopczyk najpierw w lewe udo, potem w prawe. Łapiesz mnie za tyłek i przyciągasz do siebie. Czuję na sobie Twój ciepły, szybki oddech. I twój język.
O Boże, twój język. Moje plecy wyginają się w łuk, a biodra unoszą się, gdy twój język wskakuje we mnie, a następnie powoli przesuwa się w górę, rozdzielając wargi sromowe w drodze do mojej łechtaczki. Krzyczę, gdy przybywasz i zaczynam ssać. Nie mogę pozwolić ci zwlekać. Wiem, że chcesz, ale na to przyjdzie czas później.
Musisz mnie teraz zabrać albo na pewno umrę. Już czuję narastający orgazm i sięgam po Ciebie. Przyciągam Cię do siebie, a moje biodra unoszą się, by Cię przyjąć, jakby to było miejsce, w którym zawsze miałaś być. Oblicze Boga.
Sens życia. Rozbijanie się oceanu o brzeg, a ja jestem twój. Od podeszew stóp do czubka głowy jestem twój….
Czym do cholery jest kostium True Lust na Halloween?…
🕑 16 minuty Prosty seks Historie 👁 1,360Życie w college'u nie było tak zabawne, jak sobie wyobrażała Katie, mimo że przeżyła pierwszy rok studiów i teraz była „wyrafinowaną” uczennicą drugiego roku. Jasne, miło było być…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuBliźniaczki uwodzą Tucka i ruchają go w dupę paskiem!…
🕑 17 minuty Prosty seks Historie 👁 1,411CZĘŚĆ TRZECIA Siostry bliźniaczki dają Tuck zupełnie nowe doświadczenie. Kiedy Tuck jechał autostradą międzystanową 10 w kierunku El Paso, wciąż czuł zapach perfum Pauli,…
kontyntynuj Prosty seks historia seksunigdy nie wiesz, jak szybko się zakochasz.…
🕑 7 minuty Prosty seks Historie 👁 1,671- Mike! Otwórz. Przyszedł głos mojego ojca z drugiej strony drzwi. "Co zrobimy?" Zapytałem cicho. - Nie wiem, kochanie. Może on niczego nie podejrzewa. Po prostu, myślę, że skończę ubierać…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu