Czystość na Starym Zachodzie

★★★★★ (< 5)

Piękna blondynka między jej nogami była inna niż wszystkie, jakie Killy kiedykolwiek widział…

🕑 32 minuty minuty Prosty seks Historie

Cadence przestał obracać dziewczynę, która wyjęła ze studni wiadro wody, żeby poklepać rękawem kroplisty pot na czole. Wiatr wiał suchy pustynny pył, który kłuł odsłoniętą skórę. Jej blond warkocze wydawały się zniekształcone, gdy kurz przylgnął do jej kucyka. Cadence tylko mogła zrobić, żeby poradzić sobie w suchym upale.

Nie padało od ponad miesiąca. Cadence starała się utrzymać przy życiu te małe uprawy, które uprawiała. Bała się, że studnia wyschnie, próbując ich uratować. Jeśli wkrótce nie będzie padać, to będzie. Co by wtedy zrobiła? W wieku osiemnastu lat Cadence nigdy nie przypuszczała, że ​​sama będzie zajmować się starą, zrujnowaną farmą, ale po tym, jak straciła rodziców z powodu napastników okradających dyliżans, którym jechali, nie miała wyboru.

Cadence robiła wszystko, co mogła, żeby sobie poradzić. Nie tylko musiała dbać o siebie, ale także zajmować się wieloma zwierzętami hodowlanymi, które jej ojciec hodował. Dzięki Bogu, nauczył ją wszystkiego, co wiedziała, aby to zrobić. Mimo to Cadence wiedziała, że ​​jeśli wkrótce nie zacznie padać, to uprawa, którą zasadziła, będzie na nie. Będzie musiała zarżnąć wieprza i kilka kurczaków, żeby przeżyć.

Mogła sprzedać jedno z wielu bydła również za potrzebne zapasy, ale naprawdę nienawidziła tego robić. Musiała zatrzymać ich jak najwięcej, aby naprawdę czerpać z nich zyski. Słońce grzało i grzało, kiedy napełniła ostatnie wiadro w wozie. Cadence miała problem z ciągnięciem wozu, którego sukienka przyklejała się do jej przepoconego ciała. Jej stopy wsunęły się nawet w buty, gdy szła przez podwórko do zagrody dla świń.

Ciepło pochłonęło całą jej energię i to było wszystko, co mogła zrobić, aby unieść wiadra wody i wlać ją do koryta. Wieprze usłyszały plusk świeżej wody i natychmiast przybiegły. Upał też ich dosięgał.

Wieprze nie miały już błota. Wyschło od miesięcznego upału. Cadence wciągnął wóz z powrotem do studni i obserwował z daleka, jak sukienka przylegała do jej ciała. Jej blond kucyk kołysał się z boku na bok.

Był pod wrażeniem, jaka była chuda. Mógł powiedzieć, że była bardzo szczupła pod falbankami, kiedy siedział na swoim koniu i patrzył na nią. Od jakiegoś czasu był na zakurzonym szlaku i nie pamiętał, kiedy ostatnio był z kobietą. Patrzył, jak Cadence ponownie opuszcza wiadro do studni.

Sznureczki fartucha ciasno zawiązane wokół jej talii, podkreślały delikatny łuk jej bioder. Domyślił się, że nie miała pojęcia, jak bardzo jest zmysłowa, kiedy wykorzystywała swoje szczupłe ciało, aby wyciągnąć ciężkie wiadro z powrotem na powierzchnię. Nawet z daleka, który obserwował, mógł stwierdzić, że była czysta. Nie było sensu dłużej czekać.

On i jego koń byli wyschnięci i potrzebowali uzupełnienia. Zdjął kapelusz, strząsnął kurz z ronda i wytarł wilgotne czoło. Kiedy już postawił Stetsona na szlaku, na którym widniała szorstkość jego głowy, wbił ostrogi w boki konia i podbiegł do jej rozpostarcia. Cadence usłyszała stukot kopyt jego konia i spojrzała znad studni, by zobaczyć, jak wjeżdża.

Zakryła czoło, żeby zasłonić promienie słoneczne, żeby dobrze się przyjrzeć. Kurz unosił się wokół jego konia, gdy się zbliżał. Cadence nie widziała mężczyzny od miesięcy. Cóż, miała, ale nie taki mężczyzna. Kiedy jechała wozem do miasta, aby zdobyć zapasy potrzebne do codziennego życia, zobaczyła zwykłych mieszkańców miasta.

Mężczyzna wjeżdżający na jej farmę był zupełnie inny. Kapelusz spoczywał wysoko na jego głowie, gdy przytrzymywał swojego wysokiego, bladego palomino, który cicho zarżał, słysząc ich przybycie. Skąpane w słońcu ciało, które siedział wysoko w siodle, pociemniało z powodu przejechania kilku mil. Jego ubranie było ciężkie od kurzu. Cień z godziny piątej miał teraz kilka dni, nadając mu starszy wygląd, kiedy Cadence naprawdę wiedziała, że ​​ma dwadzieścia kilka lat.

- Cześć pani. Nie przeszkadza mi, jeśli napoię swojego konia i siebie? Jest bardzo gorąco i sucho. „Tak było przez cały miesiąc. Modliłem się o deszcz, ale wygląda na to, że Bóg nie słucha. Narysuję ci trochę świeżej wody.

I tak muszę napełnić worek na wodę wiszący na werandzie od frontu. z przodu dla twojego konia - powiedział Cadence i wskazał ręką. Spojrzał w kierunku jej palca i powiedział: „Dziękuję pani. Ja i mój koń jesteśmy naprawdę wdzięczni” i zaczął kłusować.

Cadence ponownie opuścił wiadro do studni. Zanim podniosła go i wsunęła do wozu, zdążył już przejść. - Proszę pani, pozwól mi to dla ciebie zrobić.

Przynajmniej tyle mogę zrobić. - Nazywam się Cadence, a nie „pani”. Czy mogę prosić o twoje? " „Killbride to moje imię rodowe.

Ludzie nazywają mnie Killy,” odpowiedział z uśmiechem. Cadence spojrzała na niego, jakby był prawdziwy. Killy wiedział, że skupia się wokół tego. „Tak, wiem, ironiczne dla tych części Zachodu”.

- To chyba oznacza, że ​​raz czy dwa razy używałeś tego hoglegu u boku? Killy był zaskoczony jej oświadczeniem. Tak naprawdę chciał użyć tego, który rośnie w jego spodniach. Zastanawiał się, czy Cadence w ogóle to widzi. - Raz lub dwa. To przychodzi wraz z terytorium - odpowiedział Killy i odwrócił się, by pociągnąć wagon przed front domu.

„Jestem pewien, że w twoim zawodzie tak jest.” - Proszę pani, robię, co muszę, żeby sobie poradzić, podobnie jak pani tu sama. - Mówiłem ci, że nazywam się Cadence i dlaczego myślisz, że jestem sam? Killy uśmiechnął się, nalewając wodę do koryta dla swojego konia, zdjął kapelusz, zanurzył wodę z drugiego wiadra z chochlą i wylał ją na głowę. Ponownie zanurzył ją i tym razem pociągnął długi łyk. Cadence po prostu stał i patrzył.

Killy odpowiedział: „Cadence”, w końcu używając jej imienia, „To oczywiste z dwóch powodów. Po pierwsze, robisz to już od jakiegoś czasu, kiedy słońce zabarwiło twoją twarz, a po drugie, w oddali są tam dwa nagrobki, które, jak sądzę, są twoimi rodzicami. ”Cadence nigdy nie myślał, że tak będzie to oczywiste.

Słońce nadało jej twarzy ciemniejszą karnację, podczas gdy reszta była blada jak palomino Killy'ego. Widziała to wiele razy, patrząc w lustro swojego pokoju. Jeśli chodzi o nagrobki jej rodziców, to nie wymagało wyjaśnienia „OK, więc jesteś spostrzegawczy, Killy. To jest moje miejsce. Tylko ja go prowadzę.

”„ Nie teraz, jeśli pozwolisz mi zostać i pomóc ci. Potrzebujesz mężczyzny, który będzie tu robił pewne rzeczy. ”„ Ale ja nawet cię nie znam. Mógłbyś być strzelcem, wyjętym spod prawa i nie powinienem ci ufać. ”„ Masz rację Cadence, jestem bandytą, ale nie jestem banitą.

Jestem strzelcem tylko wtedy, gdy chwila. Możesz mi zaufać, obiecuję. Jesteś teraz jakby mną i moim koniem. ”- stwierdził Killy i zaczął wlewać wodę do wiszącej jutowej torby na wodę na słupku werandy. Jego koń nadal pił z koryta dużymi łykami.

Cadence uśmiechnął się, ponieważ coś głęboko w środku powiedział jej, żeby mu zaufała. Jego pociemniała od słońca cera była bardzo przystojna, a sposób, w jaki stał wysoko w butach, dawał jej uczucia, których nigdy nie doświadczyła, zwłaszcza gdy zobaczyła tę część jego ciała, której nigdy nie widziała na wypukłym mężczyźnie. Jak ukłucie igłą cudownej przyjemności okrywające jej ciało. Podobnie jak wtedy, gdy poczuła swoją kobiecość podczas kąpieli w stodole. „Killy, chciałbyś coś zjeść? Przyniosę nawet trochę owsa dla twojego konia ze stajni.

”„ Czy to oznacza, że ​​mi ufasz? ”„ Wystarczająco dużo, aby zaoferować tobie i twojemu koniowi coś do jedzenia. ”„ W takim razie Cadence, będę przyjąć ofertę. Ja i mój koń bylibyśmy wdzięczni. ”„ Z boku domu jest miska, w której można się umyć. Pójdę po ciebie podwieźć trochę owsa i siana.

Zaraz wracam - powiedział Cadence i rzucił się do stodoły. Kiedy Cadence wyszła, zatrzymała się jak wryty. Killy zdjął koszulę i ochlapał twarz wodą. Jego plecy były mocno umięśnione, a opalenizna farmera była widoczna. Zaczęła znowu iść, ale nie mogła oderwać oczu od jego górnej części ciała.

Cadence upuścił siano i wiadro owsa przed palomino, odwrócił się i tam Killy stał topless. Mięśnie klatki piersiowej pasowały do ​​mięśni pleców. Byli pulchni i podziurawieni długimi, ciemnymi kręconymi włosami. To był pierwszy raz, kiedy widziała innego faceta bez koszuli, poza swoim ojcem. Cadence patrzył i powiedział: - Drzwi frontowe będą otwarte.

Wejdź, kiedy będziesz gotowy. Zjem kawę na stole i podgrzeję gulasz. - To miło z twojej strony, proszę pani - powiedział Killy.

Cadence spojrzała na niego i uśmiechnęła się, po czym weszła do domu. Kawa już leżała na stole, a Cadence właśnie przygotowywał gulasz, kiedy wszedł do środka. - Siadaj, Killy. Mam nadzieję, że ci się spodoba. - Jestem pewien, że tak.

Od wielu dni nie jadłem prawdziwego jedzenia. - Cóż, baw się dobrze. Jest więcej na kuchence, jeśli chcesz.

Pomóż sobie. Mam zamiar popracować w stodole - skłamała Cadence. W stodole było dużo więcej, ale nie zamierzała pracować.

Zamierzała narysować sobie kąpiel. Woda, którą zaczęła podgrzewać, kiedy kończyła swoje prace na zewnątrz, powinna być gotowa. Była gotowa wyjść z przepoconej sukienki i oczyścić swoje ciało. Killy wiedział, że to coś więcej niż tylko praca, jaką Cadence wykonywał w stodole, i musiał zerknąć. Kawa i gulasz mogły poczekać jeszcze kilka minut.

Kiedy wiedział, że minęło wystarczająco dużo czasu, wstał. Cadence śpiewała cicho do siebie, kiedy znalazł szczelinę między deskami stodoły, przez którą mógł zajrzeć. Natychmiast zobaczył Cadence.

Po prostu zdejmowała opaskę z włosów, żeby ją rozpuścić. Jasne wiązary spływały ostrożnie na środek jej pleców. Wyobraził sobie, jak przeczesuje je rękami.

Powoli Cadence rozwiązała fartuch i odczepiła go od szyi. Następnie sięgnęła do tyłu sukienki, pochyliła głowę i rozpięła zamek. Owinęła ją wokół stóp i ostrożnie wyszła z niej. Następna była marszczona bielizna.

Killy cierpliwie patrzyła, jak Cadence zaczyna rozpinać gorset, który doprowadził jej piersi do punktu. Bardzo chciał zobaczyć, jak naprawdę wyglądają. Nawet on wiedział, że przedmioty, które kobiety nosiły, aby wspierać swoje dziewczyny, często sprawiały wrażenie bardziej.

Kiedy Cadence rozpięła ostatnią koronkę, zdjęła ją. Następny był stanik. Killy uważnie obserwował, jak rozpinała i zdejmowała go. Zobaczył, że jej piersi były małe, idealnie okrągłe i jędrne. Były bladobiałe, co nadawało ich różowym środkom piękną harmonię.

Widać było, że aparatura służąca do ich obsługi doskonale spełniała swoje zadanie. Cadence kontynuowała, chwytając jej dłonie i powoli zwijając pasek jej majteczek w dół nóg, odsłaniając jej kobiecość. Piękna blondynka między jej nogami była inna niż wszystkie, jakie Killy kiedykolwiek widział.

Cała plama jasnych loków odsłaniała jej ciało w zmysłowy sposób. Nigdy nie widział tego koloru w delikatnym miejscu kobiety. Był przyzwyczajony do ciemniejszych kolorów w tym regionie. Kiedyś szpiegował swoje starsze siostry, wszystkie z niemal kruczoczarnymi włosami.

Blond ogród, w którym uprawiała Cadence, był bardzo mile widziany. Killy patrzył, jak całkowicie nagie ciało Cadence podnosi każdy element jej ubrania i zawiesza go na gwoździu na belce podtrzymującej dach stodoły. Ostrożnie wrzuciła mydło w proszku do wanny i wylała na nie gorącą wodę. Wiaderko po wiaderku Cadence nalewała, aż mydliny osiągnęły poziom, który lubiła.

Potem weszła do środka. Ciało Cadence zatopione w wodzie z mydłem. Piana pokryła blond fale między jej nogami, gdy zanurzyła się w gorącej, parującej kąpieli. Powoli pochyliła się nad krzywizną wanny i odpoczęła, zamykając oczy, a ciepło ogarnęło jej ciało, usuwając napięcie. Mydliny pokrywały jej małe piersi, tylko ślad ich różowych centrów lekko się zerkał.

Kadencja była najwspanialszym widokiem. Męskość Killy'ego była teraz twarda i pulsująca, kiedy patrzył, jak Cadence przesuwa ścierką po jej nagim ciele. Bladość jej skóry była zachwycająca, a każda krzywizna znajdowała się we właściwym miejscu. Uwielbiał subtelne jęki, które wydobywały się z jej ust, kiedy przeciągała dłonią po swojej blond grzywie łonowej, jej palec delikatnie przesuwał się po jej osobistym zagięciu zakrytym pięknym dół. Killy wiedziała wtedy, że nigdy nie została dotknięta przez mężczyznę.

Miał to zrobić. Zanim Cadence skończył, Killy wbiegł z powrotem do domu, żeby coś zjeść i napić się. Było już letnie, ale smak był nie z tego świata. Królik był taki delikatny i apetyczny, a kawa miała odpowiednią moc. Kiedy kończył, w szedł Cadence, cała ładna i lśniąca.

Nie mógł się doczekać, kiedy wejdzie w nią. - O mój Boże, spójrz na siebie! Czy nie jesteś oczarowany z powodu bólu oczu! I ładnie pachniesz! Cadence uśmiechnęła się i spała słysząc oświadczenie Killy'ego. To był pierwszy raz, kiedy mężczyzna zwrócił na nią uwagę.

Zawsze była zamknięta na świat, a teraz, kiedy zwracał jej uwagę, Cadence uwielbiała to. W środku poczuła zawroty głowy. Poczuła też coś, czego nie potrafiła wyjaśnić i było to cudowne. - Dlaczego dziękuję, panie Killy.

Jest pan zbyt miły - powiedziała w bardzo formalny sposób. „Czy mogę zapytać, czy woda jest jeszcze ciepła?” - Tak, woda jest nadal ciepła - powiedziała Cadence, kiedy spała, odkąd domyślił się, co zrobiła w stodole. - Przyniosę ci to, czego potrzebujesz, jeśli chcesz się wykąpać. - Byłoby miło. Minęły dni, odkąd dobrze się umyłem.

Woda w strumieniu może zdziałać tylko tyle. Cadence poszła po ręcznik i poszukała resztek ubrań jej ojca. Wiedziała, że ​​będą duże, ale to da Killy'emu coś do ubrania.

Po odzyskaniu Cadence wrócił. - Killy, oto ręcznik, koszula i spodnie mojego ojca. Wiem, że są znacznie większe niż twoje ciało, ale na razie wystarczą.

Wanna jest tuż za drzwiami do stodoły po twojej lewej stronie. - Dlaczego, dziękuję, Cadence. Byłeś taki miły dla zupełnie obcej osoby - odpowiedział Killy. Oczywiście wiedział już, gdzie znajduje się wanna.

Killy wyszedł i skierował się do stodoły. Będzie dobrze, gdy wreszcie się oczyści. Cadence chwyciła filiżankę i miskę ze stołu i zaniosła je do umywalki, żeby się umyły. Kiedy zanurzyła kubek w wodzie, przerwała i zaczęła się zastanawiać.

Poczuła, że ​​znowu coś wchodzi w jej ciało, nie wiedziała, co to było. To było cudowne uczucie i sprawiło, że jej kobiecość drżała. Podobnie jak wtedy, gdy się tam czuła. To uczucie było lepsze.

Cadence zastanawiała się, jak Killy wygląda nago. Nigdy nie widziała nagiego mężczyzny i zastanawiała się, jak on wygląda. Cadence słyszała o jednym od matki, ale nigdy nie miała okazji go zobaczyć. Do teraz. Cadence wiedział, gdzie jest idealne miejsce do oglądania.

Cadence pośpiesznie pobiegł na tyły stodoły i cicho otworzył drzwi. Natychmiast zaczęła wspinać się po drabinie na strych. Kiedy tam dotarła, przesunęła się do krawędzi, żeby zobaczyć Killy'ego.

Cadence patrzyła, jak zdejmuje pasek z bronią i powiesił go na zapasowym gwoździu obok tego, na którym powiesiła ubranie. Potem patrzyła, jak rozpina i rozpina spodnie i je opuszcza. Teraz Cadence była tylko jedna rzecz od zobaczenia swojego pierwszego nagiego mężczyzny. Przeszkadzała mu tylko jego cienka, długa bielizna.

Patrzyła, jak Killy kładzie ręce na swojej talii i opuszcza się. Cadence zauważył, że odsłaniał kolor jego pośladków. Opalenizna, którą nadał mu charakter. Killy wyszedł ze swojej bielizny i głośno przełknęła, gdy zobaczyła, co ma przed sobą.

Killy wiedział, że jest obserwowany. Wiedział od początku. Będąc na szlaku, trzeba było być spostrzegawczym i najmniejsze rzeczy przykuwały uwagę. Usłyszał haust powietrza, który Cadence wziął, kiedy zobaczyła, co wisi z jego przodu. Killy był zadowolony, że był obserwowany przez inną kobietę niż jego dwie siostry.

Wiedział, że też go obserwują. Fakt, że Cadence zrobił to teraz, był więcej niż przyjemny. Cadence domyślił się, że jego organ miał przynajmniej osiem cali długości. Był równie gruby, jak długi i otoczony najpiękniejszymi, niemal kruczoczarnymi włosami, które podobnie jak ona pasowały do ​​tego na jego głowie. Worek, w którym znajdowały się jego klejnoty, również wisiał nisko, a czubek jego męskości sięgał tuż za nimi.

Killy wiedział, że Cadence jest na strychu z sianem. Miał nadzieję, że gdy wszedł do wanny, miała pełny widok. Cadence patrzył, jak Killy moczy swoje ciało przez około pięć minut i stoi plecami do niej.

Piana ściekała po jego jasnej karnacji z tyłu i po nogach. Odwrócił się i zaczął myć przód. Powoli Killy przeciągnął myjką po ramionach, delikatnie przesuwając ją po torsie i w dół do swojego prywatnego obszaru.

Cadence patrzył, jak powoli przeczesywał mydliną włosy, które go otaczały. Potem go dotknął, unosząc męskość i pokrywając ją mydłem. "O MÓJ!" - powiedział Cadence, gdy poślizgnęła się i spadła na stertę siana poniżej.

Czuła się tak zawstydzona. Błąkała się wokół, próbując wstać, kiedy poczuła na swojej dłoni. - Tutaj, pozwól, że ci pomogę - powiedział Killy, podciągając ją. Cadence spojrzała na niego. Sięgał po nią w całej swojej nagości.

Myślała tylko o tym, jaki był przystojny i zastanawiała się, jak dźwiga w spodniach ogromny ładunek. Zbliżenie na jego widok było zdumiewające. Poczuła poruszenie między nogami, którego nigdy nie czuła. Cadence poczuła wyciek w swojej czułości, której nie potrafiła wyjaśnić.

- Ja… ja… przepraszam - powiedziała Cadence i odwróciła się. - Chodzi o to, że ja… no cóż, ja nigdy… - Widziałem nagiego mężczyznę, Cadence? - zapytał Killy, podciągając ją. Cadence spojrzała na Killy'ego, cała czerwona na twarzy i powiedziała: - Hm, nie. Uśmiechnął się, przybrał pozę i powiedział, wyrywając słomkę z jej blond włosów: - No i co o tym myślisz? Cadence uśmiechnął się, wciąż bing, i powiedział: „Bardziej niż przystojny”. - Cóż, to wielki komplement, jeśli mogę tak powiedzieć! - zawołał Killy.

Cadence wciąż miała zabłąkane kosmyki siana w sukience i we włosach. Nawet nie myśląc, Killy zaczął je usuwać, zbliżając swoje nagie ciało do jej. Kiedy uniósł dłoń do jej włosów, żeby wyciągnąć siano z blond fal, poczuł, jak jest miękkie. Bardzo przypominał odnowioną skórę. Cadence nie mogła uwierzyć, że to on dotknął jej włosów.

Czuła, jak jego palce się przy tym grzebią i były dla niej cudowne. Nagle Killy podszedł do niej bliżej i jego dłoń przesunęła teraz palcem po jej prawym policzku. Cadence zadrżała i znów poczuła drżenie w jej kroczu. Jedyny raz, kiedy kiedykolwiek poczuła coś zbliżonego do tego uczucia, to dotknięcie siebie.

Jednak to nie było to samo. To uczucie było mrowienie zmieszane z wilgocią. Cadence pomyślała, że ​​coś jest nie tak z jej ciałem. Killy spojrzał teraz w ciemnoniebieskie oczy wpatrujące się w niego.

Dostrzegł coś w spojrzeniu Cadence. Wiedział, co to było. Wiedział, co musi zrobić. Killy zakrył usta Cadence swoimi.

Czule przycisnął usta do jej ust. Jej usta były miękkie i pełne. Mógł poczuć jej słodki zapach, kiedy poczuł soczystą rozkosz. Cadence zamknęła oczy i pozwoliła uczuciu, którego nie potrafiła wyjaśnić, dotarło jeszcze bardziej. Nagle poczuła się tak gorąco, jakby miała zemdleć.

To nie wszystko, co czuła. To, co było lekkim uczuciem wilgoci w jej kobiecości, teraz przypominało kapiącą strużkę. Wydawało się, że odciąża się bez presji. I nie mogła tego powstrzymać, nawet gdyby chciała. Cadence wiedziała, że ​​w końcu odczuwa podniecenie.

Wtedy poczuła coś innego. Męskość Killy'ego zaczęła rosnąć. Cadence poczuła, jak przeszywa jej ciało przez sukienkę na wewnętrznej stronie uda.

Był gruby i ciężki i sprawiał, że mrowienie w jej wnętrzu powodowało bardziej aluzyjne kapanie w jej osobistej własności. To było cudowne uczucie. Cadence oderwała się od ust Killy ze zdumienia.

„Ojej, czy to twoja…” „Tak, Cadence, to prawda. To normalna reakcja mężczyzny na kobietę taką jak ty”. „Ale… ale… To jest takie trudne i tak długie!” „Poczekaj tylko, aż będzie w tobie”.

- powiedział Killy i uśmiechnął się. Cadence odsunęła się od niego. Nie mogła powstrzymać się od spojrzenia. Jego męskość była teraz niezwykle długa i rozciągnięta przed nim i skakała. Była ładnie okrągła i wyglądała tak samo grubo, jak na jej wewnętrznej stronie uda.

Idealnie ukształtowana okrągła główka była tak gładka. Mimo to Cadence była zaskoczona i wymamrotała: „We mnie?” - Tak, Cadence. W tobie.

Masz pojemnik. Wiesz, gdzie to idzie, prawda? - zapytał ostrożnie Killy i uśmiechnął się. Cadence bed i wiedziała na pewno, dlaczego czuła teraz mokre uczucie między nogami. Chciała jednak, żeby Killy jej powiedział, jakby się nie domyśliła.

"Um, Killy, dlaczego nie pokażesz mi, dokąd to prowadzi." Killy podszedł do niej bliżej, jego erekcja wciąż pulsowała, i opuścił rękę, gdy objął ją mocno drugą. „To idzie dokładnie w przestrzeń, którą tu masz,” odpowiedział Killy, przeciągając ręką między jej nogami przez sukienkę. Przez warstwy czuł ciepło jej przeciwnej do siebie. „Ojej! To uczucie… och!” Cadence wrzasnęła przez zamknięte oczy, gdy palce Killy przesunęły się po fałdach między jej nogami. - Rozumiem, że to dobre uczucie? Z wciąż zamkniętymi oczami Cadence powiedziała: - Lepiej niż wtedy, gdy to robię.

To stwierdzenie sprawiło, że organy Killy'ego były jeszcze trudniejsze. Musiał dostać się do Cadence i szybko. Więc powoli wyciągnął rękę spomiędzy jej nóg i zaczął majstrować przy próbie zdjęcia sukienki. Cadence nie mogła uwierzyć, że jest mężczyzną, żeby ją rozebrać. Nigdy nie wystawiała swojego ciała na kontakt z mężczyzną.

To wszystko było dla niej nowe, ale emocje, stymulacja, czyste podniecenie dominowały nad wszystkim, co mówił jej mózg. Wszystko w tej chwili wydawało się naturalne. Cadence po prostu niech chwila ją wyprzedzi. Pozwoliła Killy przejąć kontrolę.

Zdejmowanie sukienki nie zajęło mu dużo czasu, ale nienawidził rozpinania gorsetu, który trzymał jej małe piersi w niewoli. Mimo to Killy znalazł sposób, aby go rozpiąć, a kiedy już go poluzował, natychmiast zdjął jej kamizelkę, a jej piersi zostały odsłonięte. Zatrzymał się. Musiał na nią spojrzeć. Cadence stała tam z odsłoniętymi piersiami i nie była pewna, czy była dla niego rozczarowaniem, czy nie.

Bała się, że nie spodobało mu się to, co zobaczył. - Czy coś jest nie tak, Killy? Czy jestem taki pogardliwy? Killy spojrzała na bladokremową skórę jej piersi, jej różowe sutki tak pięknie wyróżniały się, i powiedziała: „Wręcz przeciwnie, Cadence, jesteś najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem. Tak cudownie wykwintna”. - Więc dlaczego przestałeś? Nie chcesz zobaczyć reszty mnie? „Bardzo, ale musiałem się zatrzymać i spojrzeć na to, co się ujawniło.

Och, Cadence, kremowość twojej skóry jest taka zachwycająca. Mogę…" „Dotknąć ich?" Rytm przerwał. - Um, tak. Zabawne, nigdy wcześniej nie musiałem o to pytać. "Widziałeś innych?" - Tak, mam Cadence, ale żaden taki jak twój.

Jesteś inny. Jesteś znacznie delikatniejszy. - W takim razie dotknij mnie i zobacz, jaka jestem delikatna. Killy powoli położył dłoń na jednej z jej piersi.

Było ciepłe, a skóra miękka jak aksamit i jędrna, gdy delikatnie ścisnął. Cadence poczuł wstrząs. Uczucie było bardzo podobne do jej ogiera w pełnym galopie, gdy go spychała.

Tylko, że było jeszcze jedno uczucie, które jej koń nigdy jej nie dawał i uciekało z jej czułej, wrażliwej owczarni. Cadence jęknęła, czując, jak płynie, gdy Killy manipulował jej piersią. Killy ponownie ją pocałował, podczas gdy jego ręka nadal masowała jej pierś, a jej sutek był teraz mocny i wskazany. Lekko go uszczypnął, a Cadence zadrżała i jęknęła. Potem poczuła, jak jego ręka ześlizguje się po jej boku i wsuwa pod jej figi.

Czy miał zamiar poczuć to miejsce, które poczuł przez jej sukienkę, która była teraz tak mokra? - zastanawiał się Cadence. Nagle poczuła, jak jego palec przebiega przez jej pełne blond loki ponad jej kobiecością. Jego ciepły palec posłał kolejne mrowienie w jej ciele, gdy łaskotał do podziału, który sprawił, że stała się kobietą.

Killy uwielbiała poczucie pełnego osobistego ogrodu. Myśl o tym, że ukrywa delikatny kwiatek, była kusząca. Powoli Killy przesuwał palec, aż poczuł, jak kwitnie jej wierzchołek. Cadence drgnął, gdy jego palec odnalazł jej czułe miejsce. Uczucie, które natychmiast ją pochłonęło, nie przypominało jej nigdy wcześniej.

Natychmiast poczuła jeszcze bardziej ciepły płyn, który zebrał się w jej uwolnieniu i wypłynął z czegoś, czego nigdy nie dotknął mężczyzna. Do teraz. "Mmm, Cadence, twój kwiat zaczyna kwitnąć. ​​Jego słodki nektar płynący ciepło na mój palec jest tak cudowny.

Będzie tak dobrze, że wreszcie dostaniesz się do środka." - powiedział Killy, przesuwając palcem po jej kobiecym podziale. Kolana Cadence prawie się ugięły, gdy jej prywatny schowek został zaatakowany, ale podniosła się i udało jej się powiedzieć: „Nigdy wcześniej się tak nie czułem, Killy. To, co teraz czujesz, nigdy nie zareagowało w ten sposób.

Boże, dlaczego nie możesz Daję sobie takie uczucia! ” - Ponieważ Cadence, jest kilka rzeczy, do których trzeba mieć mężczyznę! Killy odpowiedział iw końcu drugą ręką sięgnął w dół i zaczął zdejmować jej majtki. Cadence poczuła, jak pasek podąża za konturem jej nóg, aż znalazł się u jej stóp. Wyszła i wreszcie była całkowicie naga przed mężczyzną. Czuła się dobrze, ale jednocześnie była zawstydzona.

„Och Cadence, jesteś taka cudowna, tak cudownie kremowa”. „Killy, mówisz to tylko dlatego, że to mój pierwszy raz. Po prostu starasz się, abym czuł się dobrze”. "Cadence, nigdy bym cię nie okłamywał. Nie mówię tego tylko.

Mam to na myśli. Czy kiedykolwiek naprawdę spojrzałeś na siebie i zobaczyłeś miękki kremowy ton, blond warkocze opływające twoje ramię, nie wspominając o dopasowanej blondynce" nad twoją kobiecością i twoimi jedwabiście gładkimi nogami? Kadencja, wszystko łączy się w jedno, aby uczynić cię całą kobietą. Uwierz mi, jesteś męską rozkoszą.

" - powiedział Killy, delikatnie ją przesuwając i powoli zaczął opuszczać jej nagie ciało w miękkie siano. Cadence poczuł jego ciężkie, cudowne ciało na swoim. Była bardzo zaskoczona, że ​​może unieść jego ciężar, ale czuła, że ​​to, co miało się wydarzyć, miała całą moc tego świata. Czuła, jak jego gruba męskość przygotowuje się do wejścia w to, co ma dla niego jej ciało. Cadence zaczęła się nerwowo trząść.

Nie wiedziała, czego się spodziewać. Nie miała pojęcia, jak jej ciało zaakceptuje coś tak dużego. To spowodowało, że Cadence zadał tylko jedno pytanie. - To będzie bolało, prawda, Killy? Killy spojrzał na nią, pogłaskał bok jej twarzy, wsunął kilka kosmyków jej blond włosów za ucho i powiedział: „To będzie mniej boleć, bo zamierzam iść powoli”. Cadence uśmiechnęła się, poczuła, jak jej ciało zanurza się głębiej w sianie i natychmiast poczuł ogromny wstrząs rozdzierającego oko bólu, gdy Killy rozerwał membranę wewnątrz jej kobiecości, gdy powoli wszedł.

Cadence poczuła, jak jej kobiece usta otwierają się, by zaakceptować jego zdecydowaną męskość. Początkowy ból został teraz zastąpiony ciężkim uczuciem wyczerpania. Im głębiej wchodził Killy, tym ciśnienie stopniowo opadało. Cadence jęknęła cicho, gdy ściany jej wewnętrznego ciała owinęły się wokół niego. Killy mogła być dość duża, ale jej ciało nie miało problemu z zabraniem go całego.

Uwielbiała to, jak czuła się długa, gruba twardość Killy'ego. Jak pozostał w środku, delikatnie pulsując. Nie było już bólu; po prostu absolutnie wspaniałe wrażenia, że ​​w końcu zostaniesz prawdziwą kobietą. Cadence leżała tam, czując jego ciężar na jej teraz gorącym ciele. Ta chwila była czymś, czego nigdy nie zapomni.

Potem zaczął się ruszać. Cadence zawył jak szczeniak, gdy jego męskość zaczęła się wsuwać i wysuwać w ruchu, który ją ujarzmiał. Cadence zrozumiała, dlaczego poczuła wilgoć uciekającą z jej ciała. To była naturalna reakcja, żeby lepiej pasował, a ona była gotowa na ruchy, które przynosiły tyle przyjemności. Zaczynała naprawdę rozumieć.

Killy poczuł, jak ciepła wilgoć głębokiej, osobistej studni Cadence'a ślizga się po jego męskości, kiedy pchał w przyjemnym rytmie, który, jak wiedział, sprawił jej przyjemność. Poczuł, jak jej jędrne piersi ocierają się o włosy na jego piersi, gdy jego ciało kołysało się na jej. Jej różowe sutki były wyprostowane i wrażliwe, gdy jego pierś manipulowała nimi do szaleństwa. W jakiś sposób udało mu się sięgnąć ręką po jednym, by poczuć gorący, twardy punkt.

Biorąc jej sutek między kciuk i palec wskazujący, Cadence jęknęła. „O Boże, Killy, to jest takie cudowne, w połączeniu z tobą we mnie”. - Mogę powiedzieć Cadence. Jesteś taka ciepła, miękka i mokra! Kadencja była mokra.

Tak obciążona wilgocią, że kapała. Czuła, jak wycieka między pieczęcią utworzoną przez ich ciała. Został ponownie zamknięty, kiedy wepchnął go z powrotem w jej ciemność.

Cadence poczuła, jak ostrza siana wbijają się w jej nagie plecy, gdy Killy się na nią zbliżył. Intensywne uczucie ukłucia siana i presja posiadania jego wielu cali w jej wilgotnej jamie sprawiły, że poruszała swoim ciałem w sposób, o którym nie wiedziała, że ​​może. Nagle rozłożyła nogi jeszcze szerzej i poczuła, jak Killy tonie głębiej.

"Ojej! Uh… Uh… Uh…" Cadence zaczęła krzyczeć, gdy poczuła, jak jędrna krągłość atakująca jej ciało waliła się jeszcze mocniej. Poczuła nawet iskrzący wstrząs, gdy ciało Killy'ego połączyło się z jej ciałem, uderzając w nią miejsce, które było tak mocne i wrażliwe. Czuła się tak, jakby miała trzeci wyprostowany sutek między nogami. - Mmm, twój wrażliwy punkt wyszedł z ukrycia! Pewnie robię coś dobrze! "Och, ty… ty… ty… jesteś Killy! ”- powtarzała Cadence z każdym ciężkim oddechem. Nie mogła mówić, kiedy jego ciało połączyło się z jędrnym guzkiem, który uformował się na szczycie jej kobiecości.

Nie wiedziała, co to było, ale To było cudowne. Nagle Cadence poczuła, że ​​całe jej ciało wypełnia bańkę powietrza i jedynym sposobem na odczucie ulgi było pęknięcie go. Intensywność tego uczucia sprawiła, że ​​nie mogła się poruszać. Cadence poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej.

Oddechy uciekały jej teraz w szybkich odstępach czasu. Uczucie szybko zbliżało się do głowy. Myślała, że ​​coś jest z nią nie tak. Killy wiedział, że Cadence zbliża się do punktu, z którego nie ma powrotu.

mógł również powiedzieć, że się bała. Może przestraszony to nie było właściwe słowo. Kadencja była bardziej przytłoczona. „O mój… hm, coś jest… hm, nie tak! Wydaje mi się, że… zamierzam wybuchnąć! ”Cadence zamilkła powoli, gdy moment, w którym doświadczała, uderzył z pełną mocą. Killy poczuł to na swojej dużej erekcji.

Kobiecość Cadence zaczęła kurczyć się falami. Doprowadził ją do punktu kulminacyjnego i teraz ciało Cadence dziękowało mu. Kiedy poczuł, jak giętkie pulsacje wewnątrz jej delikatnej fałdy pochłaniają go, poczuł, jak zbliża się jego koniec. Cadence poczuł, że chwila pochłania ją w wybuchu, który sprawił, że chwyciła garść siana i krzyknęła: „Uuuuuuuuhhhhhhh”, a potem głęboko jęczeć, gdy poczuła uczucie między nogami, którego nigdy nie doświadczyła. Ciało Cadence zareagowało automatycznie i poczuła, jak powoli wypływa ciepły płyn.

Głębokie doznania z tego wydawały się, jakby jej wnętrzności zwinęły się w sobie, gdy zmoczyła się, a Killy wciąż głęboko w niej grzebał. Cadence była przerażona, że ​​coś zrobiła. Przez urywany oddech Cadence powiedziała: - Ojej! Ja nie… Naprawdę nie… nie chciałem się tak ulżyć! Przepraszam! Killy przestał pchać na minutę i powiedział: „Cadence, to nie było to, czym myślisz, że było.

Ulżyłeś sobie w inny sposób”. Cadence spojrzała na niego z bardzo surowym, ale podekscytowanym spojrzeniem i odpowiedziała: „Masz na myśli, że to był…” „Tak proszę pani, to było. A teraz poczujesz moje!”.

"O mój!" - wykrzyknęła Cadence i wygrzewała się we własnym wstrząsie wtórnym, gdy Killy powoli w nią wbił, a potem się zatrzymał. Cadence usłyszał głębokie pomruk Killy'ego, po którym poczuł pulsowanie jego twardej męskości, jakby coś ciepłego lądowało głęboko w jej wnętrzu. Ciepło tego, co jej dawał, wpadało grubymi falami w jej gorącą wilgoć. Ciało Killy'ego zadrżało i zadrżało, gdy w środku wybuchła jego męskość.

Cadence poczuła się dobrze, mogąc dać mu to, co miała zaledwie kilka sekund wcześniej, ale widok Killy'ego był dla niej bolesny. Gdy tylko Killy wypuścił ostatni kawałek, jęknął, który stopniowo ustępował. Mógł również poczuć, jak mięknie, będąc nadal w Cadence.

Minęło trochę czasu, odkąd dzielił się z kobietą. To było dla niego wspaniałe uczucie, zwłaszcza mieć prawdziwą kobietę taką jak Cadence. Spojrzał na nią, gdy zdjął z niej swoją teraz już miękką męskość i opadł obok niej na sianie.

Jej uśmiech był widoczny przez jej gorący blask. Cadence uwielbiał to, jak wysuwał się jego miękki członek. Kiedy to zrobił i leżał na sianie obok niej, Cadence przesunęła dłonią między jej nogami, tylko po to, by poczuć, jak czuje się jej nieczysta kobiecość. Zastanawiała się, czy poczułaby się tak samo, czy inaczej.

Kiedy przesunęła po nim palcem, poczuła, że ​​jego zarys jest bardziej wyraźny, czuła, że ​​wewnętrzna część jest bardziej wrażliwa, a ona była wyjątkowo ciepła i mokra. Przesunęła palcem w górę i poczuła to miejsce, którego Killy dotknął swoim ciałem. Nadal był delikatny, ale nieco opadł.

Mimo wszystko było dobrze. Cadence spojrzała na Killy'ego. Uwielbiała to, jak jego nagie ciało już zasnęło. Mogła zrozumieć, dlaczego. Mogła tylko patrzeć na jego świecące, zadowolone ciało i było cudowne.

Powoli Cadence wstał, aby nie przeszkadzać leżącemu Killy'emu. Rozciągnęła swoje gorące, nagie, zadowolone ciało i delikatnie odeszła od miejsca, w którym leżała. Czuła się jak nowa kobieta i chciała to pokazać.

Cadence spojrzał na drzwi stodoły i uśmiechnął się. Powoli, w swojej już nie czystej nagiej postaci, Cadence podeszła do drzwi stodoły i otworzyła je. Promienie słoneczne uderzyły w jej nagie ciało, sprawiając, że kremowa skóra wydobyła się jeszcze bardziej. Kłusem, który naśladował jej ogiera, wyszła dalej na podwórze, posuwając się tak daleko, jak tylko mogła, nie chcąc wbiec z powrotem do stodoły po ubranie.

Cadence znalazła się na środku swojej farmy nagi i nieczysty. W końcu poczuła się jak prawdziwa kobieta. Wydawało jej się, że wreszcie miała sama prowadzić gospodarstwo. To, co zostawili jej rodzice, w końcu miało znaczenie.

Zabawne, jak utrata czystości mogłaby to zrobić….

Podobne historie

Matka przyjaciela

★★★★★ (< 5)

Wiele lat mama mojego przyjaciela i ja…

🕑 6 minuty Prosty seks Historie 👁 1,921

Missy była matką mojej przyjaciółki. Mając 26 i 38 lat... w wieku 35 i 5'9" była moją fantazją i przyczyną wielu szaleństw jako nastolatka. Byłem wtedy przywiązanym młodym 18-letnim…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Powrót do eskorty

★★★★★ (< 5)

Przedstawiła mu swoje ciało, uśmiechając się, gdy patrzył na nią, jego wzrok wędrował zachłannie po jej ciele.…

🕑 8 minuty Prosty seks Historie 👁 1,479

Klient powoli szedł korytarzem, jego wielka sylwetka napinała się w oczekiwaniu. Minęło trochę czasu, odkąd szedł korytarzem podobnym do tego. Choć wydawało się, że to dopiero wczoraj.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Gorący róż

★★★★★ (< 5)

Kilku łowców duchów trochę się rozprasza podczas sprawy.…

🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 1,558

Cassie zaczęła zbierać swoje rzeczy i sprzątać bałagan. Schylała się, by odzyskać swoją osobistą torbę ze sztuczkami, torbę, która zawierała prawie wszystko, czego potrzebowała do…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat