Jest coś w ulewie, która zalewa mnie pasją.…
🕑 9 minuty minuty Prosty seks HistorieStoimy razem na twojej werandzie, patrząc na prerię. Zielone oznaki wiosny dopiero zaczynają się pojawiać w świetle późnego popołudnia tego marcowego dnia. Wzdycham, gdy twoje ramiona obejmują moje, a ty oddychasz w moje włosy. Minęło zbyt wiele czasu, odkąd mogłem zrelaksować się w Twoim uścisku, podzielić się butelką wina i po prostu wsłuchać się w dźwięk Twojego głosu. Czuję, jak napięcie znika, gdy ciepło twojego ciała przenika do mojej skóry.
W oddali niebo ciemnieje, a my zaglądamy w chmury, spodziewając się deszczu. Wiesz, jak uwielbiam patrzeć na zbliżającą się burzę. Nasze ciała lekko się napinają, gdy czekamy, aż przetoczą się po nas pierwsze grzmoty. Szeptamy cicho o pracy i rzeczach, które wypełniają nasze gorączkowe dni.
Uwielbiam sposób, w jaki mówisz – sposób, w jaki Twój głos na karku spływa po moich ramionach i sprawia, że mrowią mi palce. Uwielbiam to, że nie ma znaczenia, o czym rozmawiamy, a nawet jeśli siedzimy w ciszy, tak długo, jak jesteś blisko, czuję się jak w domu. Wino jest cierpkie w ustach i spływa po języku, smak przypomina mi nasz pierwszy pocałunek. Odwracam się w twoich ramionach i patrzę w twoje oczy.
Jestem tu tak zrelaksowana, tak zadowolona, że nie mogę się powstrzymać od uśmiechu. Twoje usta na moich są tak ciepłe i miękkie jak za pierwszym razem. W oddali odbija się echem grzmot. Błyskawica rozpryskuje ciemne niebo.
Na policzku spływają mi nadmuchane wiatrem kosmyki włosów; a twoje palce są ciepłe, gdy odgarniają włosy, plącząc się z tyłu mojej szyi. Powietrze pachnie wilgocią, kurzem, deszczem i zapachem Twojej skóry. Jest w nim również elektryczność z burzy i pragnienia, które przebłyskuje między nami. Temperatura spada i wzmaga się wiatr, ale nie chcę jeszcze wchodzić. Chcę poczekać na deszcz.
Twoje ramiona napinają się zaborczo wokół mnie i przyciągają bliżej. Zamykam oczy i zatracam się w Twojej bliskości. Nic innego się nie liczy, z wyjątkiem bycia tutaj. Pierwsze krople zapierają mi dech w piersiach. Twoje usta są ciepłe na mojej skórze, gdy chłodny deszcz pada wokół nas w prześcieradłach.
Całuję twoją twarz, która nas obmywa, wsiąkając w moje włosy, moje ubrania – jak milion palców masujących stres z mojego ciała. Przeszywa mnie dreszcz. Chwytasz mnie za rękę i wyciągasz ze śmiechu w bezpieczne miejsce, mocno zamykając za sobą drzwi i przyciskając mnie do nich swoim ciałem, podczas gdy twoje usta i dłonie swobodnie wędrują po mojej odsłoniętej skórze. Nasze miękkie jęki odbijają się echem od ścian i przysięgam, że czuję, jak twoje serce bije w mojej piersi.
Kapiemy na podłogę z płytek. Błyskawica błyska w twoich oczach, odbita od okien. Kiedy zdajesz sobie sprawę, że drżę zarówno z chłodu deszczu, jak i ciepła twojej skóry, podnosisz mnie z kałuży, w której stoję, i przenosisz na dywanik – nasz dywanik – przed kominkiem.
Kładąc mnie delikatnie, klękasz obok mnie, przyciskając swoje czoło do mojego i patrząc mi w oczy. Intensywność twojego tlącego się spojrzenia odbiera mi oddech z gardła. Twoje usta delikatnie muskają moje i uśmiechasz się.
Czuję twój oddech na twarzy i słyszę cichy chichot z tyłu gardła. Wiem, że muszę wyglądać na przemoczoną od stóp do głów, ale nie obchodzi mnie to. Gdy grzmot odbija się echem w domu, moje niecierpliwe palce szarpią guziki twojej koszuli. Deszcz utrudnił im wsunięcie ich przez dziurki od guzików i muszę zmusić drżące ręce do uspokojenia i koncentracji.
Odpinam guziki po jednym guziku i przyciskam usta do każdego płata ciepłej, mokrej skóry, gdy jest odsłonięty. Czuję twoje palce w moich mokrych włosach, na twarzy, pod bluzką, odciągając lepką, wilgotną tkaninę na bok, by pieścić mój brzuch, plecy. W końcu zdejmując koszulę, stwierdzam, że Twoje ręce również uwolniły mnie z mojej bluzki, a jedyną rzeczą pomiędzy Twoją ciepłą klatką piersiową a moimi sutkami jest czarna koronka mojego stanika.
Wrażliwe na zimną, wilgotną koronkę, stoją na baczność, sięgając do Ciebie. Twoje palce ugniatają moją skórę, wygładzając ich ciepło w moich ramionach, a ty sięgasz po ramiączka mojego stanika, przesuwając je w dół moich ramion. Całujesz całe ciało, które grozi wylaniem się z miseczek, i wsuwasz język pod materiał, szukając twardego sutka. Mrowienie przebiega przez moje ciało, gdy twój język się łączy, a ja wyginam plecy, zatapiając się głębiej w dywan. Moje ręce trzepoczą nad twoją klatką piersiową, ramionami, ramionami jak świetliki, nie wiedząc, gdzie wylądować.
Wszędzie czuję Twoje ciepło i chcę, żebyś był bliżej mnie. Grzebię w twoich przesiąkniętych deszczem dżinsach i czuję, jak twoje ręce wykonują ten sam frustrujący taniec na mojej talii. Unoszę biodra, a ty zsuwasz mokre ubranie z mojego ciała, pocierając moją skórę ciepłymi dłońmi i obserwując tańczące nade mną światło płomieni. Uśmiecham się do ciebie, kiedy wreszcie rozpinam ci spodnie i spycham je z nóg do kolan.
Wstajesz, wychodzisz z nich i ze swoich szortów, a potem wyciągasz się obok mnie. Sięgam po Ciebie, tak jak Ty sięgasz po mnie, nasza skóra głodna ciepła w sobie. Twoja miłość opada na mnie jak chmura, gdy Twoje ciało wszędzie styka się z moim. To jest uczucie, na które czekałam od ostatniego razu, gdy byliśmy razem - to zatracenie się w twojej skórze, uczucie twojego oddechu w mojej klatce piersiowej, twoje ciepło przenikające do rdzenia mojej istoty.
Otwieram się na Ciebie, ciałem i duszą, i owijam Cię jak koc. Twoje palce śledzą każdy centymetr mojego ciała, rywalizując z twoimi ustami w gorączkowym wysiłku, by mnie posiąść. Razem kreślą linię ognia wzdłuż mojego ramienia do piersi, na przemian pieszcząc i całując, aż nie mogę myśleć.
Wszędzie jesteś tylko Ty, z szumem deszczu na oknach i uczuciem narastającego we mnie pysznego napięcia. Twoje usta podążają za palcami w dół mojej klatki piersiowej do mojego brzucha, a następnie do tego sekretnego miejsca między moimi udami. Wzdrygam się, czując Twój oddech na mojej skórze. Delikatnie dotykasz opuszkami palców, moimi ustami, moimi wewnętrznymi udami i twardością mojej łechtaczki, zerkając na ciebie.
Na początku poruszasz się powoli, przyciskając do mnie usta, a następnie poruszając językiem jak strzałą między mokrymi fałdami. Kwitnę dla ciebie jak szklarniowy kwiat i unoszę biodra ku tobie, spragniony przyjemności, którą mi oferujesz. Wkrótce nie mogę powiedzieć, czy dotykasz, ciągniesz i pieścisz palcami, czy językiem i zębami. Jesteś wszędzie, a uczucie jest przytłaczające. Lawina rozkoszy buduje się w środku i spada na mnie falami.
Moje nogi napinają się, a biodra ocierają się o ciebie, ale ty nawet nie zwalniasz. Nadal mnie dotykasz i smakujesz, aż jestem tak przytłoczony uczuciem, że mogę tylko zapaść się i skomleć. Na ten dźwięk odprężasz się, bierzesz głęboki oddech i na chwilę kładziesz głowę na moim brzuchu, słuchając, jak moje serce wraca na swoje miejsce w klatce piersiowej, a oddech dobiega do siebie.
Plączę palce w twoich włosach i kreślę kręgi wzdłuż twojej skroni, twojego ucha, linii twojej szczęki. Przesuwam koniuszkiem palca po twojej dolnej wardze, zafascynowana jej kolorem, jej ciepłem i miękkością. Wyciągasz język i owijasz go wokół mojego palca, wciągając go do ust. Unosząc się na łokciach, przyciskasz główkę swojej erekcji do moich wciąż pulsujących warg.
Moje mięśnie kurczą się i wciągają cię głębiej, a ty powoli zaczynasz wchodzić i wychodzić długimi, płynnymi pociągnięciami. Wyginam plecy, by odpowiedzieć na każde pchnięcie, a nasze jęki odbijają się echem grzmotu, który terkocze za oknem. Wpadamy w perfekcyjny rytm, przyjemność buduje się w każdym z nas. Czuję twoje dłonie na moich biodrach, twoja erekcja gęstnieje we mnie; Widzę w twoich oczach, że jesteś schwytany tak jak ja w tej chwili kochającej namiętności.
Razem zbliżamy się do obietnicy zmysłowego zbawienia, rozkoszując się każdą chwilą, która zbliża nas do tego miejsca. Wkrótce czuję, jak twoje mięśnie napinają się i rozluźniają na mojej skórze, twoje ręce chwytają, twoje usta całują się, liżą i smakują. Każda cząstka mojej świadomości jest w tobie owinięta, gdy przejmujesz i posiadasz mnie, ciało i duszę. Gubię się w głębi Twoich oczu i każdy nerw we mnie eksploduje. Grzmot przetacza się po niebie nad nami i tu w Twoich ramionach odrywam się od rzeczywistości na falach rozkoszy.
Nie ma nic poza tobą. Wchodząc i wychodząc ze mnie, nade mną, przeze mnie, czuję, jak drżysz i eksplodujesz. Twój oddech na mojej skórze iw uszach jest gorący i nierówny. Pokój, ogień, deszcz, wszystko ginie w uczuciu Ciebie obok mnie. Zamykam oczy i płynę na dźwięk, jak cicho szepczesz moje imię znowu i znowu, i znowu; podczas gdy burza na zewnątrz szepcze w oknach..
To moja pierwsza historia, mam nadzieję, że Ci się spodoba :)…
🕑 12 minuty Prosty seks Historie 👁 4,095„Ja… nie wiem, czy powinienem. To znaczy, potrzebuję pieniędzy, ale nie wiem, czy mam ochotę się tak sprzedać”. Byłem tak niepewny. Tutaj byłam porzuconą liceum, bez pracy, bez…
kontyntynuj Prosty seks historia seksubardzo przyjemna jazda na rowerze…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 2,625Zdecydowaliśmy się na przejażdżkę czterokołowcem. On uruchamia, a ja wspinam się za nim i mocno owijam ramiona wokół jego talii, przyciskając klatkę piersiową do jego pleców. Jedziemy…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuNaprawdę niesamowite przeżycie.…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 2,313Zdecydowałam się na przyjęcie u Davida wraz z moją siostrą Dianą. Zauważyłem, że David patrzył na mnie, a ja patrzyłem na niego. Coś zaskoczyło między nami w chwili, gdy nasze…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu