Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy to nie podróżnicy biznesowi, ale miłośnicy cyberprzestrzeni utrzymują linie lotnicze?…
🕑 8 minuty minuty Prosty seks HistorieRosalind to ekscytująca Brytyjka, którą przypadkowo poznałam w internecie. Ponieważ mamy podobne zainteresowania, szybko się zaprzyjaźniliśmy. Po prawie roku e-maili, flirtowania na czatach, dzielenia się fantazjami i ogólnego poznawania się na linii ratunkowej w sieci, a czasem przez telefon, postanowiliśmy przejść do następnego kroku i rzeczywiście się spotkać. Byłem w Wielkiej Brytanii kilka razy, ale Rosalind nigdy nie wyjechała, więc zdecydowaliśmy, że przyjedzie i odwiedzi USA, a ja pokażę jej okolice Nowej Anglii.
Dużo podróżuję, więc spieniężenie kilku mil i zarezerwowanie miejsca dla Rosalind w pierwszej klasie na lot United Air Lines do Newark NJ na obrzeżach Nowego Jorku kosztowało mnie całe dziesięć dolarów. Nasz plan był taki, że spotkam się z nią na lotnisku i pojedziemy przez Connecticut, Rhode Island i Massachusetts, zwiedzając okolicę i zwiedzając nawzajem umysły, ciała i dusze. Zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek przeprowadził badanie na temat tego, jak wiele biznesowych linii lotniczych cieszy się z podróżnych, którzy spotykają kochanków poznanych w Internecie. Założę się, że to dla nich znaczący strumień dochodów.
Może jakiś przedsiębiorczy agent podróży zbierze się i zareklamuje romantyczne pakiety „pierwsze spotkanie” kochanków. Rosalind byłaby tu w USA przez tydzień, ale część podróży musiałbym zrezygnować w piątek, ponieważ ma krewnych poza Chicago, których chciała odwiedzić na weekend. Rosalind to niesamowita kobieta, która jest miłośniczką fitnessu i dlatego jest dobrze umięśniona.
Jest po pięćdziesiątce, ale wygląda lepiej niż większość kobiet po trzydziestce, które znam. Nie zrozumiałaby tego, ale w jej akcencie jest coś nieodpartego, co mnie do niej przyciąga jak magnes kobaltowy. Generalnie akcenty ludzi intrygują mnie prawie tak, jakby były formą muzyki. Szczególnie podobają mi się kobiety z brytyjskim akcentem, a kiedy te kobiety używają tych tak dobrze mówionych kobiet, które używają wulgaryzmów, to po prostu mnie powala! Rosalind nie zawiodła się pod tym względem i za każdym razem, gdy rozmawialiśmy przez telefon, byłam coraz bardziej przekonana, że muszę mieć ten cudowny głos kilka centymetrów od mojego ucha, błagając mnie, bym wciskał się w nią mocniej i głębiej. Przyjechała późnym popołudniem w słońce, a ruch wokół Newark był jeszcze gorszy niż w tygodniach, ponieważ tłumy Europejczyków przybywają w późnym letnim sezonie turystycznym, a także biznesmeni przylatujący na spotkania w poniedziałek rano.
W ciągu roku wymieniliśmy się wieloma zdjęciami, więc wiedziałem dokładnie, kogo szukamy, ale tak samo powiedziałem jej, żeby poszukała dużego, brodatego faceta z różą. Moje poczucie humoru skłania się ku banałowi i kiedyś żartowaliśmy o reklamie piwa Budweiser, w której ktoś wręcza kobiecie pączek róży i mówi: „Ten pączek jest dla ciebie” i chociaż jest to kiepski tekst otwierający, planowałem go użyć w każdym razie. Kiedy twarz Rosalind rzeczywiście zmaterializowała się w tłumie opuszczającym odprawę celną, wszystko, czego chciałem, to objąć ją ramionami i przytuliłem ją Bóg wie jak długo, zanim powiedziałem coś więcej niż „Witamy w Ameryce”. – Dziękuję – powiedziała z tym cudownym angielskim akcentem, tak blisko mnie, że czułem jej słodki oddech na twarzy, kiedy mówiła. Musieliśmy wyglądać jak długo oddzieleni kochankowie, a nie jak dwie osoby spotykające się po raz pierwszy.
– Musisz być wykończona, ale na tobie tego nie widać, Rosalind – powiedziałem. „Wszystko w porządku” – powiedziała – „Zdołałam przespać około dwóch godzin w samolocie, ale z pewnością przydałaby mi się prysznic i filiżanka herbaty”. - Już się zbliżam, mlady – powiedziałem, udając przycięty angielski akcent.
Chwyciłem jej dużą torbę, zostawiając ją, by zarządzała swoim małym bagażem podręcznym, i wsiedliśmy do tramwaju na parking. Wiedziałem, że Rosalind podróżowała prawie osiemnaście godzin, więc zameldowałem się już w hotelu około 10 mil od lotniska. Podczas gdy Rosalind brała prysznic, zamówiłem lekką kolację przez obsługę pokoju. Żałowałam, że nie napiją się herbaty Earl Grey, ale ktokolwiek odebrał telefon w pokoju, nie miał pojęcia, co to za herbata.
Kiedy Rosalind wyłoniła się w szlafroku z ręcznikiem na głowie, położyła się na szkarłatnym łóżku i powiedziała: „Nie tak chciałam, żebyś mnie zobaczyła na naszym pierwszym wspólnym”. "Kochanie, po prostu cieszę się, że w ogóle cię tu widzę!" Cieszyliśmy się posiłkiem i przytulaliśmy się razem na chłodnej, chrupiącej pościeli. Widziałem, że Rosalind była fizycznie wyczerpana podróżami. Wcześniej omówiliśmy tę możliwość. Nie jesteśmy małymi dziećmi z nieograniczoną energią.
Rosalind miała 58 lat, kiedy się poznaliśmy, a ja 6 lat. Podróże transatlantyckie są nadal dość wyczerpującym doświadczeniem, jeśli chodzi o godziny, w których podróżujesz, wiele kolejek, w których czekasz, i niezliczone inne problemy, które wysysają z nich umiejętności radzenia sobie. Poranek był dla nas właściwym czasem. Przywarłem się do niej łyżką i powiedziałem: „Kochanie, chcę, żebyś wypoczęła wystarczająco, żeby rano wyruchać mnie na lewą stronę”.
- Możesz na to liczyć – odpowiedziała i po mniej niż pięciu minutach jej oddech przybrał łatwy, charakterystyczny dźwięk snu. Byłem twardy jak skała, ale zmusiłem się do cierpliwości dla innego. Wkrótce zasnąłem, a kiedy obudziłem się rano, wciąż trzymałem Rosalind blisko siebie.
Różnica polegała na porannym drewnie, a kiedy Rosalind obudziła się i poczuła, jak mój nabrzmiały kutas delikatnie szturcha jej wspaniały tyłek, powiedziała: „Cóż, zauważyłem, że ktoś wstał wcześnie!” Pocałowałem ją w kark i powiedziałem: „Dobrze jest obudzić się obok ciebie, dzień dobry!” Szybko przeprosiłem i poszedłem do łazienki, żeby umyć zęby i skorzystać z toalety. Po namyśle połknąłem trochę wody kolońskiej Old Spice. Wracając do łóżka, Rosalind powiedziała do mnie: „Mmmmmmm pachniesz pysznie w mgnieniu oka”. Nie jestem pewna, skąd się to zmaterializowało, ale Rosalind weszła do łazienki ubrana w skromne piżamy i wyszła zaledwie dziesięć minut później w długiej do kostek, rozciętej czarnej, połyskującej sukni, która wyglądała, jakby sam szatan wyrzeźbił ją specjalnie dla niej. Idealne było jedynym słowem opisującym Rosalind.
Jej miodowo-blond włosy wyglądały idealnie, jej uśmiech był idealny, jej ciało okryte czarnym jedwabnym cukierkiem do oczu było idealne, a jej nogi prowokacyjnie wyeksponowane w rozcięciach sukni były o rząd wielkości poza ideałem. W ciągu najbliższych minut będę między tymi cudownymi nogami lub bez wątpienia umrę z rozpaczy. Ten pierwszy pocałunek był lekki i niepewny. Drugi wyciągnął wszystkie przystanki i zostaliśmy zjednoczeni jak ocaleni z katastrofy! Nic w naszym pierwszym połączeniu nie było czułe, cierpliwe ani nic w tym rodzaju.
Byliśmy zwierzętami. Nasze jęki i pomruki zaczęły się podczas drugiego pocałunku i stamtąd zbierały energię. Wyszedłem z bokserek przy czwartym pocałunku i wciąż miałam na sobie jedwabną suknię, Rosalind szybko usiadła okrakiem na moim ciele, jej ręka poprowadziła mnie do wejścia.
Wilgotne ciepło otoczyło mojego penisa, gdy jej ciało mnie wciągnęło i zaczęła się powoli kołysać, a jej piękna twarz stała się skarbem sztuki namiętności i ekstazy. Ja też pompowałem i musiałem się trochę powstrzymać, bo odleciałaby jak jeździec z brykającego konia. Nie pamiętam, co zostało powiedziane, ale my dwoje kochaliśmy się i pieprzyliśmy, jęczaliśmy, zachęcaliśmy się nawzajem, rujnowaliśmy i przeklinaliśmy i pieprzyliśmy się jeszcze trochę. Właściwy brytyjski głos Rosalind potraktował mnie litanią wulgaryzmów zesłanych z nieba, a ja odpowiedziałem w naturze. Poczułam, że jestem gotowa do przyjścia i powiedziałam Rosalind, że już prawie jestem.
Rosalind odpowiedziała, że jest ze mną i że przyjeżdża. Nigdy wcześniej nie słyszałem tego wyrażenia i sam dźwięk jej głosu i to nowe słowo na „dojście” mnie przesłały. Moje biodra uniosły ją, podczas gdy moje dłonie chwyciły jej biodra dla równowagi. Moje jądra napięły się mocno, a każdy mięsień w moich genitaliach i dolnej części pleców zaczął drżeć, gdy sznur za sznurem ciasta wbijał się w ciało Rosalind.
Zadrżała, gdy ją napełniałem. Wisialiśmy zawieszeni w czasie, kiedy ja strzelałem, a ona drżała przez kilka sekund, a potem Rosalind upadła na mnie. Całowaliśmy się nawzajem w twarze, usta i powieki, podczas gdy nasze ciała układały się w relaksie.
Trzymałem Rosalind blisko i zamknąłem oczy, chłonąc jej zapach i upojne zapachy seksu, które wypełniały pokój. "Hej ty", powiedziała, "nie zasypiaj na mnie". "Spać? Właściwie spałabym teraz jak dziecko, ale myślę, że nadszedł czas, żebym wezwał tu obsługę pokojową, nakarmił cię porządną porcją i przeładował nasze ciała na drugą rundę. Więcej do obserwowania…..
Czwarta historia z serii opowiadań opowiedzianych z perspektywy mojego starszego przyjaciela Gary'ego aka…
🕑 21 minuty Prosty seks Historie 👁 1,316Zmiana ma sposób na powolne przechodzenie przez małe miasteczko w Pensylwanii, jak staruszek robiący zakupy w oknie w niedzielne popołudnie. Podobnie jak w poprzednich latach, nadeszło lato 1967…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuOto prawdziwa historia niektórych moich seksualnych przygód podczas marynarki wojennej....…
🕑 16 minuty Prosty seks Historie 👁 1,875Wszystkie osoby powyżej 1 roku życia. Imiona zostały zmienione. To prawdziwa historia niektórych moich seksualnych przygód podczas służby w marynarce wojennej. Wiele lat temu, kiedy…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuSamotność w domu nie zawsze jest zła.…
🕑 17 minuty Prosty seks Historie 👁 1,829W zeszłym roku, kiedy Tom i ja mieszkaliśmy w Myrtle Beach, mieliśmy dom w bardzo ładnej okolicy z wieloma dobrymi przyjaciółmi. Mieszkaliśmy na rondzie na końcu ślepej uliczki, która…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu