Seksualna przygoda młodej studentki w azteckim rytuale…
🕑 34 minuty minuty Prosty seks HistorieCeremonia Słońca. Arlene była absolwentką studiów magisterskich z zakresu starożytnych cywilizacji amerykańskich. Obecnie skupiała się na wiekowych plemionach Azteków w Ameryce Środkowej i uczęszczała na seminarium ze swoją długoletnią przyjaciółką Kathy. Obie panie były bliskie rozpoczęcia pracy doktorskiej i były żywo zainteresowane tym konkretnym seminarium, które prowadził dr Hector Altar. Dr Altar był znany na całym świecie ze swojej pracy na temat Azteków i sam pochodził od Azteków.
Seminarium dobiegało końca, gdy dr Altar ogłosił, że szuka ochotników, którzy pomogliby mu w wykopaliskach następnego lata. Wszystkich zainteresowanych zapraszano do jego biura i omówienia zadania. Będzie to miesiąc i konieczna będzie podróż do Ameryki Środkowej. Arlene spojrzała na Kathy i powiedziała: „To ciekawa myśl. Miesiąc w dżungli z dr Altarem, hmmmm, zastanawiam się…”.
„Arlene, wiem, że się w nim podkochujesz, ale tak samo jak każda inna kobieta z odległości pięćdziesięciu mil” – odpowiedziała Kathy. „Wiem, ale nadal mam zamiar przeprowadzić wywiad, tak do diabła”. - Nie zrobiłbym tego, gdybym był tobą.
"Dlaczego nie?". „Cóż, słyszałem, że podczas ostatniego wykopu, na którym był, była tylko jedna uczennica, która poszła i po tym w tajemniczy sposób porzuciła szkołę. W rzeczywistości nigdy nawet nie wróciła.
nie wracam.". "Och Kath, to opowieść od wiekowej żony. Na pewno w to nie wierzę." Arlene zadzwoniła do dr. Biuro ołtarza następnego ranka, żeby umówić się na spotkanie. Była zaskoczona, gdy zapytali, czy może przyjść tego dnia.
Przyjechała o 4 po południu. i został poproszony o czekanie w zewnętrznym biurze, ponieważ trwała kolejna rozmowa kwalifikacyjna. W sumie odczekała kolejne 35 minut, a następnie została odprowadzona do jego biura.
Jej serce podskoczyło, gdy go zobaczyła. Zdjął strój nauczycielski i miał na sobie sportowe spodenki i podkoszulek z mięśniami. Był bardzo przystojny i miał wspaniałą sylwetkę.
Szczególnie pociągało ją wybrzuszenie w jego kroczu. Wyglądał, jakby był powieszony jak koń. "Proszę wybaczyć mój wygląd panno Slade.
Po rozmowie idę na siłownię." „Och, nie ma problemu, profesorze. To mnie trochę zaskoczyło”. Od razu go pożądała. Spojrzał na nią uważnie swoimi ciemnymi oczami i poczuła, że spada pod jego urokiem. Zrobiłaby wszystko dla tego mężczyzny.
Co więcej, gdyby ją przeleciał. Wyjaśnił jej, że przed właściwą wyprawą będzie dużo zajęć klasowych i domowych przygotowań. Powiedziała, że jest gotowa zrobić to i więcej. Powiedział jej również, że będą studiować starożytne obrzędy religijne Azteków i jeśli ma jakieś problemy z ofiarami z ludzi, może nie iść, a on znajdzie kogoś innego.
Znowu się zgodziła. Spojrzał na nią i powiedział: „Arlene, myślę, że sobie poradzisz. Jeśli chcesz, proponuję ci stypendium.
Przyjmiesz?”. Ona była oszołomiona, ale udało jej się powiedzieć tak i tyle. Minęły prawie cztery miesiące, odkąd Arlene przyjęła jej stypendium, była pochłonięta studiami, a jej obsesja na punkcie prof. Altara rosła z dnia na dzień.
Nawet jej najlepsza przyjaciółka Kathy ją porzuciła. Była w nim beznadziejnie zakochana, a on całkowicie ją zignorował. Wkrótce nadszedł czas wyjazdu do Ameryki Środkowej, a ona jadła pożegnalną kolację z przyjaciółmi.
Wszyscy słyszeli historie o tym, co wydarzyło się podczas ostatniej ekspedycji i błagali ją, by została w domu. Ale była zdecydowana i jechała. Nic, co mogliby powiedzieć lub zrobić, nie zmieniłoby jej zdania. Więc ze łzami w oczach powiedzieli adios i odeszli. Arlene była spakowana i gotowa do wyjścia o świcie następnego dnia.
Furgonetka zabrała ją o 6:30 i wyruszyła na swoją wielką przygodę. Wydawało się, że wędrowali przez dżunglę od kilku dni, kiedy nagle Arlene zobaczyła przed sobą wielką piramidę wyłaniającą się z mgły dżungli. To było piękne i musiało być starożytnym miejscem, którego szukali. Prof. Altar zatrzymał ekspedycję, dostroił się i powiedział: „Przyjaciele, znaleźliśmy to i jesteśmy tutaj.
Podziękujmy wielkim bogom azteckim za wskazanie nam drogi”. Cała drużyna uklękła, gdy wymamrotał jakąś starożytną aztecką modlitwę dziękczynną. Gdy stwierdzili, że rozbili obóz, noc zapadała i jutro będzie pracowity dzień;. Arlene leżała sama tej nocy w swoim namiocie, sfrustrowana.
Mogła skupić się tylko na Profesorze i pragnęła, aby jego kutas został pochowany głęboko w jej parującej cipce. Ale jak? Prawie nie zauważył, że tam była. Jej cipka bolała od jego dotyku. Śniła o jego kutasie wślizgującym się między jej usta i pieprzącym jej twarz. Co było nie tak? W zespole nie było innych młodych kobiet.
Dlaczego tak jej nienawidził? Wkrótce się dowie, ku jej przerażeniu. Ale dziś była sama. Samotny i napalony. Sięgnęła do plecaka i wyjęła duże dildo w kolorze cielistym.
Przyniosła go ze sobą na wszelki wypadek, a teraz była na wszelki wypadek. Musiała zostać wyruchana i jeśli ten gumowy kutas to zrobi, niech tak będzie. Leżała tam na swoim łóżeczku z rozłożonymi nogami, powoli pocierając cipkę, z zamkniętymi oczami, śniąc o swoim Profesorze. Powoli potarła łechtaczkę i zaczęła delikatnie wkładać dildo.
Chciała, żeby to trwało i nie spieszyła się. Minęły tygodnie, odkąd się opierdalała i miała się tym cieszyć. Nie wiedziała, że w tym momencie prof. Altar była tuż przed jej namiotem, słuchając jej cichych jęków radości. Przez chwilę myślał, że jest z kimś, a potem szybko zajrzał przez klapę namiotu i zobaczył, że jest z nią.
Wiedział, że ma na niego ochotę i unikał jej aż do właściwego czasu. Teraz byli wystarczająco głęboko w dżungli i wszyscy ciężko pracowali, więc pomyślał, że to dobry moment, aby sprawdzić, czy zdoła zdobyć punkty. Wiedział, że dostanie ją później, ale to było zaplanowane. Teraz chciał tylko nieobciążonego kawałka dupy. Poczeka, aż się podniesie, a potem wślizgnie się i spróbuje ją zerżnąć.
Arlene leżała tam, jej prawy kciuk mokry od soków, głaszcząc łechtaczkę, a lewą ręką powoli wpychała długie dildo głęboko w nią. Tęskniła za dotykiem prawdziwego męskiego kutasa, kutasa prof. Altara.
Chciała, żeby się z nią kochał, pieprzył ją, lizał jej cipkę, doprowadzał ją do orgazmu raz za razem. Chciała trzymać jego kutasa w dłoniach, pieścić go, lizać, wziąć do ust. Chciała poczuć, jak jego ciało eksploduje z orgazmiczną ulgą, gdy napełniał ją swoją gorącą, srebrzystą spermą.
Zaczęła wciągać i wyjmować gumowego fiuta. Żebra otaczające miękką cholewkę potęgowały jej efekt. Jej cipka zaczęła płynąć wraz z wilgocią i czuła, jak wilgoć kapie na jej rękę.
Jej łechtaczka była dwukrotnie spuchnięta i wydawała się płonąć. Chciała spermy, ale się powstrzymała. Jęknęła trochę głośniej i wyszeptała jego imię. Usłyszał, jak jego imię wymyka się z jej ust i wiedział, że nadszedł czas. Wślizgnął się po cichu do namiotu i ukląkł przed nią.
Patrzył na jej ociekającą cipkę i dildo, gdy wchodziło i wychodziło. Pochylił się do przodu, wąchając jej płeć i położył zwilżone palce na jej spuchniętej łechtaczce. Czy śniła, czy czuła coś na swojej łechtaczce? Otworzyła oczy i oto on; jej nadzieję na kochanka. Uśmiechnęła się i jeszcze bardziej rozłożyła nogi, zdejmując wibrator.
Spojrzał na nią, skinął głową i opuścił usta, by pochłonąć jej cipkę. Napił się jej seksu i wsunął głęboko w nią język. Poczuła, jak jego język wchodzi w jej gorącą cipkę i zamknęła uda wokół jego głowy. Chciała, żeby ją zjadł, pił jej soki, pieprzył językiem.
Wyczuwał jej potrzebę i wsuwał i wysuwał język. Zaczęła zgniatać mu cipkę w ustach, a jej jęki stały się bardziej wyraźne. Jej biodra uniosły się w powietrze, a on przyłożył wilgotny palec wskazujący do jej odbytu. Nacisnęła go i wsunął się w nią.
Wsuwał i wysuwał palec zgodnie z językiem. Jej biodra poruszały się teraz szybciej i spodziewał się, że wkrótce osiągnie szczyt. Jej oddech nabierał krótkich przerw, gdy zamknął usta na jej łechtaczce i mocno ją ssał. Jego język pstryknął na to, gdy jego palec wchodził i wychodził z jej tyłka. Jej ciało tryskało, gdy jego usta wypełniły się jej słodką cipką i nagle poczuła jej napięcie, jej plecy zesztywniały i wbiła cipkę w jego twarz.
Dochodziła wściekle, gdy jej biodra drgały i próbowała stłumić swoją radość. Ale wyrwał się jej zduszony krzyk i powiedziała: „O Boże, tak, tak, och, tak, teraz, dochodzę, och jesteś taki dobry, trzymaj mnie cumming, więcej, teraz, tak, uhhhhhh. …". Po minucie lub dwóch poczuł, jak się rozluźnia, cofnął palec i spojrzał na nią.
Otworzyła oczy i powiedziała: "Och profesorze…". „Nie”, powiedział, „nazywam się Hector”. "Hector, proszę, proszę, pieprz mnie. Potrzebuję twojego kutasa głęboko we mnie, pieprz mnie, teraz, proszę.". Wstał, zrzucił spodnie, odsłaniając ośmiocalowego fiuta.
Ustawił się między jej nogami i umieścił swojego penisa przy wejściu do jej mokrej cipki. Jednym szybkim ruchem wbił się w nią. Jej nogi uniosły się i owinęły go w talii, czuł, jak jej cipka zaciska się. Wciągnęła go głębiej i zaczęła się z nim poruszać. W swoim życiu pieprzył wiele kobiet i lubił tę.
Zareagowała na niego idealnie. Miał nadzieję, że będzie tak dobra do tego, co zaplanował później tego lata. W każdym razie miałby świetnego partnera do pieprzenia przez chwilę. Jego kutas wchodził i wychodził, a ona ujeżdżała go idealnie. Całowali się namiętnie, tam języki splatały się i sondowały.
W jednej chwili ssała mu język, a on ją w następnej. Zaczął tracić z oczu siebie i dawał się porwać chwili pożądania. Pchnął swojego kutasa do granic możliwości, a ona chciała więcej. Namówiła go, żeby ją mocniej pieprzył, a on coraz mocniej i mocniej odpowiadał na jego napinającego się kutasa.
Odrzuciła głowę do tyłu i poczuł, jak ściany jej cipki zaczynają się kurczyć podczas orgazmu. Krzyknęła: „O tak, tak, pieprz mnie bardziej, mocniej, to jest to, o tak, oh Hector. Dochodzę, pieprz mnie, pieprz mnie, FUCK ME!”. I walnął w nią bezlitośnie. Spotkała jego pchnięcia, gdy jej orgazm rozbił się na niej i zacisnął jej nogi w śmiertelnym uścisku.
Kontynuował atak na jej cipkę, waląc coraz mocniej. Próbowała otworzyć się szerzej, ale nie mogła, więc uległa kulminacji. Przebiegł przez jej ciało i trzęsła się w niekontrolowany sposób.
Jej orgazm ustąpił po minucie i był zadowolony, ponieważ nie mógł dłużej jej pieprzyć i chciał dojść. Ale chciał, żeby przyniosła mu spermę. Rozluźniła nogi, a on kontynuował powolne, rytmiczne pompowanie w jej cipkę. Leżała tam, wyczerpana, ale w pełni świadoma, że jest pieprzona.
Żaden chłopak ze studiów nigdy jej tego nie zrobił. Jej nogi były wciąż rozłożone, a ona sięgnęła w dół, by poczuć jego kutasa, gdy wsuwał się i wysuwał. Wyciągnął go, a ona trzymała go, lśniąc od jej soku z spermy. Powiedział: "Arlene, muszę teraz dojść, pomożesz mi?" I usiadł okrakiem na jej górnej części ciała.
Otworzyła usta i wzięła w siebie jego kutasa. Przez cały czas nigdy nie przestał pompować, a dotyk jej dłoni podniecał go. Trzymała rękę na jego wale, gdy pieprzył jej twarz. „Mocniej, tak, zgadza się.
Mocniej”. I zwiększyła nacisk na jego penisa, gdy pompował ją i wysuwał z jej ust. Był duży, a ona trochę się krztusiła, więc skrócił pchnięcia. Po kilku minutach poczuł, jak jego sperma zaczyna rosnąć. Nie był kładziony od dwóch tygodni i naprawdę chciał wysadzić ogromny ładunek.
To była tylko praca bez zabawy, a teraz był gotowy. Zaczął szybciej głaskać jej usta i chciał się upewnić, że wzięła całą jego spermę, więc nie dał jej ostrzeżenia, gdy jego sperma wytrysnęła do jej czekających ust. Jego jaja skurczyły się, gdy jego gruczoł wypchnął zadziwiającą ilość spermy.
Arlene nigdy wcześniej nie smakowała spermy i była nieco zszokowana, gdy jej usta i gardło wypełniły się jego esencją. Wypiła go odruchowo i uznała, że nie jest nieprzyjemny, ale było go tak dużo, że spływało z jej ust i brody. I nadal pompował kolejne strumienie swojego soku miłosnego.
Wyciągnęła jego kutasa z ust, chcąc zobaczyć, jak wypływa z niego sperma. Uderzył jej pięścią mocniej i zadziwiająco bardziej gorącą, białą spermą wystrzeloną. Uderzył ją w twarz, czoło, policzki i oczy, a ona dalej pompowała jego pulsującego penisa. Wreszcie się zatrzymał.
Jej górna część tułowia była pokryta jego spermą i ocierała się nią o siebie. Pomyślał sobie, to jedna gorąca suka. Mam nadzieję, że poradzi sobie z tym, co mam dla niej w zapasie.
Pocałował ją delikatnie, w milczeniu przyłożył palec do ust, włożył spodnie i wyszedł. Przez kilka następnych tygodni Hector i Arlene spotykali się kilka nocy w tygodniu w jej namiocie, swoim namiocie, a czasem na kocu w dżungli. Ich wzajemny głód zdawał się wzrastać z każdym aktem seksualnym, który wykonywali. Hector robił z nią rzeczy, których nigdy nie zrobił żaden mężczyzna, a ona robiła mu wszystko, co kazał.
Była dla niego prawdziwą dziwką spermy. Pieprzył ją w każdy możliwy sposób iw każdej możliwej do wyobrażenia pozycji. Szczególnie lubiła, gdy trzymał ją do góry nogami i lizał jej cipkę podczas wstawania, podczas gdy ona ssała jego pulsującego kutasa.
To właśnie w tym czasie bezmyślnego zachowania zaczęła zauważać wszystkich lokalnych ludzi, którzy do nich dołączyli i pomagali w wykopaliskach. Byli tam mężczyźni i kobiety i wszyscy wydawali się zachwyceni Hectorem. Mówił w ich języku, a ona pomyślała, że spotkał ich na poprzednich wykopaliskach. Uwielbiała patrzeć, jak młodzi mężczyźni pracują, ponieważ byli ubrani zasadniczo w ubrania na biodra i dość często miała wyraźny widok na kilka bardzo imponujących kutasów. Szczególnie interesowała ją ta kobieta, ponieważ większość promieniowała zmysłowością, która była nie do pomylenia.
Jeden lub dwóch znikało na kilka godzin, czasami razem, a czasami z jednym lub dwoma młodymi mężczyznami. Nie mogła się doczekać, żeby za nimi podążać, ale pomyślała, że lepiej. Zorientowała się, że wszystko w odpowiednim czasie.
Pewnego upalnego popołudnia zauważyła, że trzy kobiety patrzą na nią ukradkiem i szepczą między sobą. Obserwowała ich i oni o tym wiedzieli. Zaczęli powoli wchodzić do piramidy, a jeden spojrzał przez ramię na Arlene i uśmiechnął się w otwartym zaproszeniu. Arlene była zaintrygowana, więc weszła za nimi.
Zeszli po kamiennych schodach głęboko do środka i czekali na nią w dużej komnacie. Weszła za nimi i zauważyła, że podłogę pokrywa wiele indiańskich koców. Niewiele znała ich język i nie potrafiła się porozumieć, ale było oczywiste, czego chcą… jej! Była trochę niezdecydowana, ale zdecydowała się na to.
Nigdy nie robiła aktu lesbijskiego, więc dlaczego nie spróbować?. Kobiety wymknęły się z krótkich strojów i zbliżyły się do niej. Podziwiała ich ciała.
Nie miała pojęcia, jakie były piękne. Każdy miał młode, jędrne piersi, szczupłą talię, zabójcze tyłki i świetne nogi. Myślę, że ćwiczenie przez cały dzień w dżungli dobrze wpływa na sylwetkę, pomyślała. Otoczyli ją i zaczęli ją rozbierać. Stała tam i pozwalała im robić, co chcieli.
Nie były nieśmiałe i gdy tylko stała tam naga, dwóch z nich zaczęło całować jej cycki, a trzeci uklęknął przed nią i zaczął lizać jej cipkę. Poczuła, jak ciepły blask zaczyna w niej narastać, gdy ją całowali i lizali. Otworzyła nogi, aby dać dziewczynie lepszy dostęp do jej cipki.
Jeden z pozostałych ukląkł za nią i zaczął lizać jej tyłek. Rozłożyła policzki i przyłożyła język do wejścia do dupy. W jednej chwili miała język jednocześnie penetrujący jej cipkę i tyłek. Jej nogi zaczęły drżeć, a jej oddech stał się krótki.
Trzecia dziewczyna porzuciła cycki i również upadła na kolana. Palcami zaczęła masować łechtaczkę Arlene. Głowa Arlene zaczęła pływać, gdy poczuła, jak buduje się w niej orgazm. Jej nogi nie były w stanie jej utrzymać i powoli upadła na podłogę na kocach.
Drzewne kobiety natychmiast ją rzuciły. Jedna miała rozłożone nogi i łapczywie jadła jej cipkę. Druga stała nad jej głową i opuściła cipkę do ust Arlene, podczas gdy trzecia ssała każdy z jej stwardniałych sutków.
Arlene nie wahała się. Otworzyła usta, by przyjąć płeć kobiety i zaczęła pić piżmo, które emanowało z jej wnętrza. Nigdy nie wiedziała, jakie to przyjemne.
Nic dziwnego, że mężczyźni tak bardzo to lubili! Polizała i ssała mokrą cipkę, która była na jej twarzy i czuła to samo traktowanie w jej cipce. Jej sutki były tak twarde, że czuły, jakby pękały. Kobieta na jej twarzy uderzyła ją cipką, podczas gdy Arlene wepchnęła swoją cipkę do ust, które ją zjadały. Jej orgazm zaczął się głęboko w niej i chciała, żeby dosłownie ją pochłonął. Jej cipka płonęła z pożądania.
Ssała łapczywie cipkę w ustach, gdy uderzyła ją fala przyjemności. Jej zduszone krzyki były tylko jękiem, gdy cipka w jej ustach ją dusiła. Jej usta wypełnione gorącym sokiem z cipy od kobiet na niej, a jej ciało kołysało się falą za falą.
Jej plecy zesztywniały, a nogi drżały, gdy jej cipka pulsowała i kurczyła się. Uderzyła biodrami i dosłownie rzuciła młodym. kobiety znikają z jej twarzy, gdy krzyczy: „OK, KURWA TAK! OH, OH, TAK, TAK, CUMMING, OH TAK, TAK, OH, OH…”.
Leżała wijąc się na kocu, podczas gdy jedna z kobiet nadal głaskała jej łechtaczkę. Jej orgazm wydawał się nieograniczony, a jej ciało było masą doznań seksualnych. Kołysała się i szarpała, żałując, że nie ma więcej, ale w końcu to ucichło i została wyczerpana. Leżała tam, gdy całowali się i lizali ją bardzo powoli. Seks z mężczyzną nigdy nie był tak intensywny.
Wiedziała, że będzie musiała zrobić to ponownie. Kilka dni później zdecydowała się na krótki spacer do dżungli, żeby choć na chwilę oderwać się od pracy. Szła około dziesięciu minut, kiedy natknęła się na polanę i to, co zobaczyła, naprawdę ją zaskoczyło.
Była tam grupa pięciu młodych mężczyzn, całych nagich z ogromnymi hardonami. Na ziemi leżała młoda Hinduska z rozłożonymi nogami, pocierając swoją cipkę. Każdy mężczyzna padał na kolana, wpychał w nią swojego fiuta, pompował ją przez około minutę, a następnie wycofywał. Potem kolejna robiła to samo i następna i następna, aż cała piątka trochę ją przeleciała.
Kobieta usiadła na rękach i kolanach i powtórzono ten sam rytuał. Każdy mężczyzna pieprzył ją na tyle długo, żeby się nie spuszczać i został zastąpiony. Ta kobieta była pieprzonym życiem. Wszystkie pięć kutasów wjeżdżało w nią, a następnie wyciągało i każdy szybko zastępował drugiego, aby nie złamać tempa. Arlene robiło się naprawdę gorąco oglądając to i pozwoliła swojej dłoni sięgnąć do szortów i zaczęła dotykać łechtaczki.
Nie chciała zostać odkryta, więc padła na kolana za kilkoma bananowcami, ale wciąż miała dobry widok na rozwijającą się przed nią orgię. Każdy z mężczyzn trzymał jakiś owoc, a potem zaczął go ściskać i pocierać rozkwitającymi kogutami. Pierwszy następnie wsiadł na kobietę od tyłu i zanurzył swojego kutasa głęboko w jej tyłku. Wydała słyszalne chrząknięcie na tę formę penetracji, ale ich nie powstrzymała. Proces następnie się powtarzał.
Mężczyzna pieprzył ją w dupę przez około minutę, wysuwał się, a potem inny szybko zajął jego miejsce. Arlene nie wyobrażała sobie, żeby tak się pieprzyła w dupę gangu, ale była tak zafascynowana, że nie mogła. odwracać wzrok.
Kiedy skończyli ruchać jej tyłek, odwrócili ją i ponownie rozpoczęli cykl, tym razem pieprząc jej cipkę. Ten scenariusz trwał przez większą część godziny i kobieta przychodziła wiele razy, co Arlene mogła łatwo usłyszeć. Cipka Arleen bolała się, żeby ją zerżnąć, ale to przyjdzie dziś wieczorem, z Hectorem. Musiała jednak przyznać, że ci faceci byli przystojnymi, dobrze zbudowanymi i wspaniałymi kutasami. Może tylko jeden mały pieprzyk.
Nie, czekaj, powiedziała sobie. Pieprzenie trwało ponad godzinę, a kobieta była wyraźnie wyczerpana pieprzeniem i wielokrotnymi orgazmami. Pięciu mężczyzn wstało, stanęło wokół jej głowy i zaczęło się szarpać.
Jeden po drugim wstrzyknęli jej nagromadzone ładunki spermy w jej usta. Arlene nigdy w życiu nie widziała tyle spermy. Zakrywał twarz, szyję, ramiona, cycki kobiety i przelewał jej usta. Po tym, jak kutasy zwiotczały, pięciu mężczyzn założyło przepaski na biodra i wyszło z polany, pozostawiając spermę wypełnioną i pokrytą spermą dziwkę tam, gdzie leżała. Cóż za banda dupków, pomyślała Arlene.
Znajdź je, poczuj, pieprz je, zapomnij o nich to uniwersalny język. Wstała zza bananowców i powoli wymknęła się. Była niesamowicie napalona i nie mogła się doczekać dzisiejszej nocy Hectora. Tej nocy leżała na łóżku, czekając, zastanawiając się, gdzie on jest? Tuż po północy zasnęła.
Obudził ją delikatny pocałunek. Hector powiedział: „Kochanie, mam dziś dla ciebie coś wyjątkowego”. Wyjaśnił, że miejscowe plemię indiańskie zamierza odbyć doroczną Ceremonię Słońca tej nocy i do świtu i poprosili ją, aby była ich honorowym gościem.
Było to bardzo niezwykłe, ponieważ bardzo niewielu białych kiedykolwiek widziało tę ceremonię, która datuje się na starożytne czasy Azteków, nie mówiąc już o zaproszeniach do udziału. Zastanawiał się, dlaczego to zrobili, ale nic nie powiedziała. Na jej ustach pojawił się tylko lekki uśmiech, który pomylił. Wyjaśnił dalej, że odbyło się ono w dużym pomieszczeniu w pobliżu szczytu piramidy i zakończyło się o świcie, kiedy słońce przenikało przez specjalne otwory w blokach.
Spotka ją grupa służek świątynnych, które ją przygotują, ponieważ było to bardzo egzotyczne i erotyczne przeżycie. Wyruszyli razem w dżunglę i po około dwudziestu minutach dotarli do piramidy. Tak inaczej było w nocy. Pochodnie oświetlały obwód, a słodki zapach, który był niepowtarzalny, wypełniał powietrze.
Pomyślała więc, że podczas ceremonii jest też trochę trawy. Rozpoznała czekającą na nią grupę kobiet. Było ich ośmiu, a trzy były tymi, z którymi miała schadzkę tego gorącego popołudnia. Uśmiechnęła się do nich, a oni lekko pokiwali głowami w uznaniu.
Została wprowadzona do piramidy przez portal, którego wcześniej nie widziała. Wewnątrz została umieszczona pośrodku koła wykonanego przez kobiety. Dwóch z nich zabrało jej ubrania, zostawiając ją nagą.
Jej ciało lśniło miękką warstwą potu. Poczuła, że zaczyna się podniecać, gdy jej sutki zaczęły twardnieć. Mimowolnie sięgnęła do góry i zaczęła je masować, aby wzmocnić uczucie. Pozostałe osiem kobiet zrzuciło na ziemię swoje białe lniane koszule i również się podniecało.
Arlene zastanawiała się, czy to będzie kolejne lesbijskie doświadczenie, ale żadna z kobiet się do niej nie zbliżała. Wydawało się, że są zadowoleni z tego, że robią sobie palcówkę i lubią swoje sutki. Zauważyła, że powietrze było ciężkie od marihuany i poczuła, że zaczyna lekki kontakt z hajem. Wprawiało ją to w bardzo seksowny i napalony nastrój.
Za nią pojawiła się kolejna kobieta i założyła jej jedwabną koszulę na ramiona. Jej stwardniałe sutki stają się bardziej widoczne, gdy jedwabista tkanina ześlizguje się po jej ciele. Następnie grupa kobiet poprowadziła ją po długich kamiennych schodach i weszła do przepastnego pokoju, a jej oczy otworzyły się szeroko ze zdumienia. Sala była wypełniona około 100 mężczyznami i kobietami zaangażowanymi w jakąś formę seksu. Były pary w różnych pozycjach seksualnych, sześćdziesiąt dziewięć, seks oralny, seks analny, kobiety ruchane przez dwóch mężczyzn naraz i masturbacje wszędzie.
Na środku pokoju stało podobne do tronu krzesło o bardzo dziwnym kształcie, które stało na podwyższonym piedestale i tam ją poprowadzono. Zobaczyła, że była pokryta aksamitnym materiałem, a nad nią znajdował się baldachim. Wydawało się również, że ma jakąś formę ruchu mechanicznego. Powietrze było ciężkie od zapachu, seksu i trawy.
Usiadła na tronie i spojrzała na masę pisanych ciał przed sobą, z boku iz tyłu. Wszyscy byli zaangażowani w seks, a ona coraz bardziej się podniecała, gdy ich obserwowała. Krzesło, na którym siedziała, zmuszało jej nogi do rozchylenia, ponieważ były kanały, w których mogły odpocząć, i mogła poczuć, że zaczyna się moczyć. Chciała sięgnąć w dół, ale musiałaby podciągnąć suknię, którą na nią włożyli, żeby dostać się do jej cipki, więc po prostu patrzyła.
Hector pojawił się u jej boku i pocałował ją głęboko, jego język wszedł do jej ust jak gorący wąż. Pieścił jej piersi, gdy ich języki się splatały; każdy ssie się nawzajem, każdy chce się nawzajem. Powiedziała: „Och Hector, proszę, pieprz mnie, tak mi gorąco, oglądając to wszystko”.
"Nie, kochanie, musisz poczekać. Jesteś tu atrakcją i będziesz pieprzony jak nigdy dotąd. Po prostu bądź cierpliwy." Wiele par osiągało w tym momencie orgazm, a mężczyźni stali dumnie i rozpylali spermę na każdego w pobliżu.
Kobieta rzuciła się na kropelki, które spadły na podłogę i inne ciała. Widziała, jak jedna kobieta napełnia usta spermą mężczyzny, a następnie całuje inne kobiety, wypluwając większość w usta drugiej kobiety. Druga kobieta splunęła następnie na trzecią, podczas gdy czwarta polizała go do własnych ust. Hector wręczył jej kielich czegoś, co wyglądało jak wino.
"Wypij moją miłość, to poprawi twoje wrażenia." Napiła się, a jej ciało od razu zrobiło się ciepłe, a krew napłynęła jej do głowy. Jej zakończenia nerwowe wydawały się być połączone z małymi ładunkami elektrycznymi, a jego cipka bolała z pożądania. Jej wzrok stał się trochę zniekształcony i to ją przestraszyło, ale szybko minęło.
Jej pragnienie seksu stawało się nie do zniesienia, gdy obserwowała wszystkie ruchanie, ssanie i cumming wykonywane wokół niej. Zapach seksu stawał się przytłaczający i sięgnęła po swoją cipkę, ale dwie kobiety pojawiły się u jej boku i trzymały ją lekko za ramiona i uśmiechały się do niej. Inna podniosła jej suknię przez głowę, więc usiadła nago na tronie. Pięciu niezwykle muskularnych i nagich mężczyzn pojawiło się przed nią i ukłoniło się jej w pasie. Jej oczy były przyciągnięte do ich kutasów i każdy był dobrze wyposażony, z wyjątkiem jednego w środku.
Miał największego kutasa, jakiego kiedykolwiek widziała i wszystkie były miękkie. Mimowolnie oblizała usta, myśląc o włożeniu tego ogromnego kutasa w bolącą cipkę. Zza każdego mężczyzny wyłoniła się para rąk i zaczęła pieścić ich kutasy i jądra. Każdy kutas zaczął się powoli podnosić.
Chciała zejść z tronu i zassać każdego z nich do twardości, ale była powściągliwa. Gdy obserwowała, jak kutasy stają się twardsze, zaczęła wić się na siedzeniu i cicho jęczeć. Chciała kutasy, chciała być pieprzona, chciała dojść.
Gdy kutasy podniosły jej oczy, marząc o ich ssaniu, marząc o byciu pieprzonym, musiała dojść. Jej nerwy były napięte z pożądania i pragnienia. Gdyby tylko mogła pocierać łechtaczkę, palcami się, ale nie uwolniliby jej.
Spojrzała w sufit i zobaczyła wschodzący świt, gdy do pokoju wpadały snopy bladego światła słonecznego. Położyła się na tronie z zamkniętymi oczami, rozłożonymi nogami i mokrą cipką, gdy nagle poczuła, jak język liże jej spuchniętą i przemoczoną cipkę. Nie obchodziło jej, kto to był, dopóki on lub ona nie przestała! Uniosła biodra i została nagrodzona, gdy język wsunął się głęboko w nią. Boże, to było takie dobre. Proszę, proszę, pomyślała, spraw, żebym doszedł! Język wchodził i wychodził i poczuła, że sama zaczyna iść, ale potem nagle został wyciągnięty.
Usiadła z oszołomionym wyrazem twarzy, gdy jej kostki zostały umieszczone w skórzanych pasach, a jej nogi były całkowicie rozłożone i uniesione nieco nad głową. Mężczyźni byli teraz całkowicie twardzi i głaskali się, aby utrzymać erekcję. Pierwszy podszedł do niej po schodach, uklęknął i zaczął powoli lizać jej cipkę. Pochłonął jej całą cipkę ustami, jednocześnie dotykając jej miłosnej dziurki.
Ssał cudownie jej łechtaczkę i wsuwał i wysuwał z niej język. Jej ciało wydawało się płonąć. Nie mogła tego znieść; musiała dojść, ale on brał ją tylko na krawędź, a potem się zatrzymywał.
Gdy miała dojść, cofał się na minutę, a potem ponownie doprowadzał ją do krawędzi. Jej ciało było skąpane w pocie, a jej cipka tryskała. Jej sutki były tak twarde, że bolały przy dotknięciu. Nie mogła znieść wiele więcej, ale to trwało.
Jej serce podskoczyło, gdy poczuła kutasa przy wejściu do jej mokrej i obolałej cipki. Tak, teraz pomyślała. Pieprz mnie, pieprz mnie, tak, teraz chcę dojść! Sztywny kutas wsunął się w nią gładko.
Uderzył jej cipkę przez około pięć uderzeń, a potem wycofał się! Krzyknęła: „O Chryste, proszę nie, potrzebuję twojego kutasa, pieprz mnie, pieprz mnie, teraz, PROSZĘ!”. Jakby w odpowiedzi na nią, inny mężczyzna wszedł do niej i wepchnął swojego kutasa głęboko w nią. Jej pozycja dała im pełny dostęp do niej i uwielbiała to uczucie, gdy kutas zagłębił się w niej głęboko.
Nigdy wcześniej nie czuła tak głębokiego kutasa i odchyliła biodra do tyłu, aby zmusić go, by wbił go głębiej. Krzyknęła: „TAK, PIERDOL MNIE, PIERDOL MNIE SWOIM TWARDYM KULKEM, TY SUNOFABITCH, MOCNIEJ, TAK TAM, OH TAK, PIERDOL MNIE…” I jak za pierwszym razem, wycofał się, gdy ona zaczynała. Leżała tam jęcząc, pieprz mnie, pieprz mnie, och ktoś mnie pieprz i poczuła, jak inny język ją liże.
Jej udręka trwała jeszcze przez godzinę. Koguty wchodziły do niej, pieprzyły ją kilka razy, a potem wycofywały. Została zredukowana do łkającego ciała. Jej ciało płonęło, jej cipka bolała, jej orgazm był na krawędzi już cztery razy i nie mogła myśleć o niczym innym. Musiała dojść, musiała się pieprzyć, potrzebowała uwolnienia.
Kiedy to się skończy, jej ciało bolało stłumione pragnienie?. Położyła się na tronie z rozłożonymi nogami i czekała i nie mogła tego zobaczyć, ale mężczyzna z wielkim kutasem przygotowywał się na nią. Młoda kobieta na kolanach ssała jego kutasa do nowego życia. Nagle nad nią pojawił się Hector, nagi patrząc na nią z góry.
Powiedział: „Moja ukochana, jesteś gotowa? Ceremonia ma się rozpocząć, gdy wschodzi słońce. "O tak, tak, Hector, cokolwiek po prostu pozwól mi dojść….!". Jej nogi zostały uniesione wyżej przez niewidzialną siłę, a ostatni młody mężczyzna chodził po swoim kutasie przy wejściu do jej cipki. Spojrzała w górę i wszystko, co mogła zobaczyć, to główka jego penisa, która błyszczała w słońcu z pachnącym olejkiem na nim.
Spojrzał na nią, uśmiechnął się i delikatnie włożył w nią swojego fiuta. O mój Boże, pomyślała. Jest ogromny, czy mnie skrzywdzi? Ale jej to nie obchodziło. Jej ciało zareagowało instynktownie i pchnęła na niego biodrami tak, że pełna, okrągła, bulwiasta głowa znalazła się w niej. Jęknęła.
Kochała to, jego, kogokolwiek, chciała być pieprzona. Nie obchodziło ją kto, po prostu ją zrób! Pchnął ją powoli. Pieprzył wiele kobiet i wiedział, że musi działać powoli. Ceremonia nie mogła się skończyć, dopóki całkowicie nie był w niej i nie napełnił jej swoim nasieniem. Leżała tam z rozłożonymi nogami, pulsującą cipką, czując, jak ten ogromny kawał męskiego mięsa wchodzi w nią.
Jej cipka była rozciągnięta do granic możliwości. Jej ściany cipek bolały od inwazji, ale czuła się taaaak dobrze. Była pieprzona i wiedziała, że to jest to. Coś jej mówiło, że ten facet ją wyprowadzi. Starała się rozsunąć nogi, aby dać mu wejście.
Wszedł w nią cal po calu. Stojąca obok niego służebnica wylewała pachnący olejek na jego trzon, aby złagodzić ból, który by czuła, ponieważ jeszcze nie poczuła pełnej szerokości jego ogromnego kutasa. Jego kutas był dziwnie ukształtowany, ponieważ był dwa razy grubszy na końcu trzonu niż na czubku koguta.
Natura dała mu ostateczny dar; ukłucie, który urósł, gdy wszedł w kobietę. Pół cala na raz, krzyczała, czy to agonia, czy pożądanie? Wchodził dalej, aż w końcu krzyknęła: „DAJ MI, CHCĘ WAS WSZYSTKICH TERAZ!” I z ostatnim pchnięciem był w niej. Poczuła jego kutasa, gdy wsunął się w nią. Był ogromny i całkowicie ją wypełnił.
Na chwilę zastygła w bezruchu, aż poczuła, jak zaczyna się w nią wchodzić i wychodzić. Jego kutas wypełnił ją tak bardzo, że poczuła, jak jej orgazm zaczyna się niemal natychmiast. Krzyknęła: „O BOŻE, TAK, TAK, TAK, PIERDOL MNIE, PIERDOL MNIE, WIĘCEJ, NAPEŁNIJ MOJĄ CIPKĘ SWOIM KUCIEM, GŁĘBIEJ, TAK, OH TAK, PRZYKLEJ TO DO MNIE, OCH BOŻE, OHHHH….. …".
A orgazm uderzał ją falami orgiastycznej przyjemności. Jej ciało drżało i trzęsło się, a ściany jej cipki skurczyły się tak mocno, że ledwo mógł ją przeniknąć. Poczuła, jak tryska, a potem rozluźniła się z nogami wciąż wysoko w rzemieniach. Wycofał się i upadł na kolana, aby zjeść jej płeć. Pochłonął jej cipkę ustami i zaczął jeździć językiem jej łechtaczki.
Chciał ponownie doprowadzić ją do krawędzi i jeszcze raz ją przelecieć. Ceremonia miała się rozpocząć, gdy patrzył, jak światło słoneczne wpełza po ścianach świątyni. Poczuła jego język i zaczęła pchać do niego swoją cipkę. Ssał mocno jej usta i łechtaczkę, a ona mogła poczuć, że po raz kolejny jedzie na fali do punktu kulminacyjnego. Jej łechtaczka była dwa razy większa od normalnej i ugryzł ją mocno.
Krzyknęła, a on puścił go, wstał i wbił w nią swojego wielkiego kutasa. Krzyknęła znowu, ale natychmiast zaczęła odpowiadać na jego pchnięcia z zemstą. To było pieprzenie jej życia i chciała tego wszystkiego. Jej cipka spotkała jego kutasa, a jego jaja głośno uderzyły w jej tyłek.
Pompował ją i czuł, jak jego jądra zaczynają się napinać, ale musiał poczekać, aż słońce dotknie jej twarzy; wtedy nadszedłby czas, żeby się skończył. Kiedy się pieprzyli, Hector ustawił się za tronem i trzymał w rękach zakrzywiony sztylet. Jego praca była prosta. Gdy słońce przemknęło przez jej twarz, a młody człowiek wsypał w nią swoje nasienie, skazałby ją na śmierć.
To była ludzka ofiara. Para była również otoczona przez dziesięciu młodych mężczyzn, z których każdy głaskał swojego penisa zgodnie z uderzeniami młodego mężczyzny w Arlene. Ich rolą było synchronizowanie ich orgazmów z jego, więc otrzymała ostateczny dar nasion, gdy oddała swoje życie dla ich boga. Arlene była nieświadoma tego, co było wokół niej.
Skupiła się na jednej rzeczy, pieprząc tego wspaniałego kutasa. Czuła, jak jej orgazm znów się zaczyna i chciała, żeby trwał dłużej, więc jeszcze mocniej zacisnęła cipkę przy tym kutasie, który ją pieprzył. Nie miał twarzy, tylko powód, by ją pieprzyć i sprawiać jej przyjemność.
Czuła, jak pociągnięcia rosną i wiedziała, że był blisko, więc pieprzyła go mocniej. Zauważyła światło w jej zamkniętych oczach i otworzyła oczy, by zobaczyć dziesięciu mężczyzn nad nią głaszczących swoje kutasy, a jej skurwiel wysilał się, żeby ją pieprzyć bardziej, kiedy nagle zesztywniał. Poczuła, jak jego kutas eksploduje w niej i zobaczyła, jak strumienie spermy wybuchają i pokrywają ją, gdy uderza w nią fala, a ona krzyczała z przerażenia, gdy podniosła wzrok i zobaczyła, jak sztylet opada i wbija się w jej lewą pierś……… Arlene obudziła się nagle i zlana potem. Boże, pomyślała, co za niewiarygodny koszmar.
Właśnie wtedy Hector wszedł do jej namiotu i uśmiechnął się. Spojrzała na niego i odwzajemniła uśmiech. Powiedział: „Moja ukochana, miejscowe plemię obdarzyło cię ogromnym zaszczytem. Chcą, abyś uczestniczył w ich świętej ceremonii, zwanej Ceremonią Słońca… .". Spojrzała na niego i zastanawiała się, jak mogła powiedzieć nie..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu