Bad Girls Club - Kyle and Scarlet

★★★★★ (< 5)

Kyle uwodzi gorąca młoda tancerka w klubie, ale niewiele wie...…

🕑 19 minuty minuty Prosty seks Historie

Kyle nie był tak naprawdę „facetem ze striptizu”. Ale po stresującym tygodniu spotkań z klientami w Portland, z których żadne nie potoczyło się szczególnie dobrze, zaczął patrzeć na migotliwy neon obskurnego, nagiego jointa, Bad Girls Club. „Cóż, proszę bardzo” - pomyślał, wkładając kilkaset gotówki, którą wyciągnął z bankomatu nieco wcześniej po tym, jak prawie został zwolniony za spóźnienie się na prezentację klienta.

Tak, po dzisiejszym dniu przyjazna uwaga byłaby właśnie tym, nawet gdyby oznaczało to wyrzucenie kilku rachunków, aby je zdobyć. Kyle wiedział, że jego dziewczyna Becca nie pochwali. Nie był w klubie, odkąd wyjaśniła, że ​​nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Chociaż Becca daleka była od nieśmiałości seksualnej, miała dziwny stosunek do klubów ze striptizem.

A jeszcze bardziej obca odmówiła podania przyczyny. Utrzymywała liberalne stanowisko w sprawie seksu i pracy seksualnej, nawet dawała mu sporadyczne wypadki, i wylądowała w pamiętnym trójkącie ze swoją najlepszą przyjaciółką, ale tylko osobiście miała problem w tej jednej sprawie i nie chciała się ruszyć. No cóż, w całym kraju wydaje się, że jest to dobra, bezpieczna odległość, by sobie pozwolić, pomyślał. To nieszkodliwe, a ona nie musi wiedzieć, prawda? Kyle wygładził klapy szarego garnituru.

Mając 33 lata był przystojny, miał krótko przycięte brązowe włosy. Właśnie starzał się do swoich klasycznych rysów: kurze łapki, kwadratowa szczęka i siwe włosy tuż przy skroniach. Nadal spędzał wystarczająco dużo czasu na siłowni, aby zachować sprawność i muskulaturę. Kyle wszedł przez frontowe drzwi, posłusznie płacąc za swoje schronienie i kiwając głową na napomnienie Bouncerera, by „odpowiednio traktować dziewczyny”.

Teatr był w większości pusty. Kyle usiadł z przodu i, mając stos banknotów w ręku, lubił pokazy, zawsze hojnie dawał napiwki. Musiał przyznać, że dziewczyny tutaj paliły gorąco, w sposób, w jaki rocker-laska uznał za tak seksowny.

Scarlet była znudzona, sfrustrowana i napalona jak diabli. Westchnęła do siebie, nakładając makijaż w lustrze. Trzy godziny po zmianie i ani jednego dobrego wywrotki, nie mówiąc już o uroczym facecie. Tylko ciąg obskurnych kierowców ciężarówek i jeden obskurny brat.

Obrzydliwy. Ogólnie podobała jej się jej praca i była w tym dobra. Choć jej siostra kilkakrotnie próbowała ją z tego wyciągnąć i „usiąść i znaleźć prawdziwą pracę”, co oczywiście ją irytowało bez końca.

Wiedziała, że ​​jej siostra jest po prostu zazdrosna. Dobrze się bawiła i dobrze zarabiała, zastanawiając się, co chce zrobić. „Chryste, mam dopiero 21 lat”, powiedziała jej właśnie w ostatniej rozmowie. „Nie robię tego wiecznie”.

To, czego nie przyznała siostrze, to to, jak bardzo to kochała. Uwielbiała władzę nad chłopakami, utrzymując ich w ruchu, drażniąc ich bezlitośnie, ale zawsze trzymając ich z daleka. A kiedy znalazła uroczą, to ją podnieciło. Dużo. To zawsze było coś, na co musiała uważać, bo prawie wpakowała się w to więcej niż kilka razy.

Dziś wydawało się, że nie ma się czym martwić. Scarlet wstała i studiowała się w lustrze. Jej figura była idealnym podręcznikiem do piersi DD do pracy z idealnie napiętymi, zadartymi sutkami (wiecznie twardymi), małą talią i długimi nogami. Faliste brunetki zwisały jej na ramiona, a smugi różu i zieleni dodawały odrobiny przewagi.

Jej skóra była nieskazitelną porcelaną, a na ramionach miała kilka tatuaży, które chłopaki uwielbiali. Jazmin, wysoka, szczupła dziewczyna z Bliskiego Wschodu, weszła do garderoby ze sceny. Jazmin położyła ręce na ramionach Scarlet, przesuwając piersi po plecach Scarlet. „Jesteś na skarbie”, uśmiechnęła się Jazmin swoimi pełnymi warg.

Bóg Scarlet uwielbiał te usta. Scarlet oparła się o Jazmin, a jej cipka mrowiła z powodu tego kontaktu. „Oczywiście” Scarlet uśmiechnęła się ponownie, całując Jazmin w szyję. „Zachowaj to dla chłopców, kochanie” - odpowiedziała żartobliwie Jazmin. „Och, nie martw się, minęło już dużo czasu, odkąd zostałem ułożony, w najbliższym czasie niczego mi nie zabraknie”.

„Czy to prawda?” zapytał Jazmin. "Zobaczmy." Jazmin odwróciła Scarlet, nawiązując kontakt między klatkami. Jazmin od niechcenia przesunęła dłonią po majtkach Scarlet, leniwie gładząc palcami po mokrej tkaninie i kreśląc kontur jej warg cipki. Scarlet zadrżała na jej dotyk, pozwalając na jęk.

„Wow, nie żartujesz” - drażnił się Jazmin. Rozpoczynając piosenkę, Scarlet odsunęła się. „Podtrzymuj to, żadne z nas nie zrobi ani grosza,” skarcił Scarlet.

Nie mogąc się oprzeć, dała Jazminowi jeden długi, gorący pocałunek, a potem odwróciła się i wyszła na scenę, gotowa do tańca. Kyle był skupiony na wysokiej, bladej, pięknej brunetce tańczącej przed nim. Przypomniał mu o Becci, a właściwie o tych samych piersiach, pomyślał. W tej chwili bardzo tęsknił za Beccą, ale bez wątpienia o tej porze spała na wschodnim wybrzeżu i nie była dostępna do seksu przez telefon. Na razie niewiarygodnie gorący tancerz przed nim musiałby stać w środku.

Tancerz nie przestawał patrzeć, jak się porusza, a Kyle mógł przysiąc, że niemal przez cały czas dawała mu uwodzicielski uśmiech. Policzki Kyle'a wykarmiły się, a on przeszedł nad nim seks, szybko i mocno. Kyle był szczególnie hojny z powodu napiwków, a on został wynagrodzony w naturze, gdy słodko wciągnęła twarz Kyle'a w dłonie, uśmiechnęła się i wciągnęła go w swoje cudownie miękkie piersi. Kyle jęknął, a kiedy go puściła, znów się uśmiechnęła, mówiąc cicho do jego ucha: „Jestem Szkarłatem”. Zanim wyjąkał swoje imię, skończyła, kusząc pełzając po scenie, by zebrać rachunki.

Boże, ten tyłek, okrągły i zuchwały… nie mógł przestać się gapić. A opuchnięte, opuchnięte usta rozstania cipki poruszały się na dłoniach i kolanach, chciał tylko, by się czołgał i przebiegał po nich językiem. Mógł przysiąc, że również lekko lśniły od wilgoci.

Zdając sobie sprawę ze stereotypu patrona zakochanego w tancerce, która właśnie pracuje dla napiwków, nie mógł nic na to poradzić. Był miażdżący i rozczarowany, kiedy opuściła scenę, ale miał nadzieję, że mrugnęła jeszcze raz w jego kierunku. Szkarłatnie przycisnęła się do ściany w garderobie, ciężko dysząc, karmiąc piersią. Candi, blond bomba, usiadła, poprawiając makijaż i obejrzała się.

„Co w ciebie wstąpiło?” Nie mogąc odpowiedzieć, Scarlet potknęła się z powrotem w bieliźnie i pospieszyła do damskiej toalety, żeby się zebrać. Nie mogła w to uwierzyć. W rzeczywistości o niej nie wiedział.

Ale ona, jak do diabła, wiedziała o nim, ze zdjęć, które podzieliła Becca, z długich rozmów, które rozmawiali przez telefon na temat jej „idealnego mężczyzny”. Ale Becca, nie chcąc zbyt wcześnie dzielić się z Kyle'em, powiedziała Scarlet, że nawet nie wspominała Kyle'owi o swojej siostrze w Portland, nie mówiąc już o tej, która zdejmowała ubrania za pieniądze. Scarlet naprawdę wiedziała, że ​​powodem było to, że wstydzi się suki.

Boże, był jednak gorący, nawet gorętszy niż na zdjęciach, które widziała. A sposób, w jaki na nią patrzył, wywoływał dreszcze. Dziwnie się naruszyła, że ​​ten chłopiec, który pewnego dnia może być jej szwagrem, widział, jak wiruje nago na scenie, ma usta na jej piersiach! A jednocześnie tym samym faktem podnieciła ją nie do uwierzenia. Scarlet wsunęła rękę do majtek, które zostały przemoczone, dotykając łechtaczki i rozkoszując się przyjemnością płynącą z jej ciała.

Cholera, była tak mokra, że ​​słyszała to, wsuwając w nią palec. Przyłożyła drugą rękę do piersi, ściskając i gładząc twarde sutki. Szybkimi i wyćwiczonymi ruchami doprowadziła się do gorącego punktu kulminacyjnego, podwajając się przy falach orgazmu, wyobrażając sobie, że robi z Kyle'em różne brudne rzeczy. Klęcząc i ssąc swojego kutasa (co podobno było niesamowitą głupią, przechwałką sióstr), pochylając się nad tym, by zostać zerżniętym przez niego od tyłu, podczas gdy on nazywał ją swoją brudną siostrą, dziwką, jej umysł był zalany tyloma obrazami.

Usłyszała walenie w drzwi. „No dalej, muszę sikać, byłeś tam na zawsze!” Był to Raven, samozwańcza matka den z Bad Girls Club. Cholera. „Spokojnie, zaraz wyjdę!” Scarlet złapała swoje odbicie w lustrze i rzuciła okiem na wygląd, jakby nie tylko dotknęła się palcami jak brudna dziwka w łazience, fantazjując o patronie, którego pewnego dnia mogłaby nazwać swoim bratem. „Kurwa, zbierz się Scarlet”, powiedziała do siebie.

"Głęboki oddech." Teraz zebrana i w lepszym stanie umysłu opuściła łazienkę, ściskając się za muskularną sylwetkę Ravena, gdy „królowa” przewróciła oczami. „Co tam robiłeś, szarpiąc się?” - powiedział Kruk z uśmieszkiem. - Tak, Raven, jestem taką napaloną suką, że nie mogę oderwać od siebie rąk - powiedziała Scarlet, mając nadzieję, że wykorzystała wystarczająco dużo sarkazmu, by ukryć fakt, że to było prawdziwe stwierdzenie. Napięcie Scarlet zniknęło chwilowo.

Ale cała ta sytuacja była zbyt rozkosznie gorąca, by zostawić ją samą. Pomyślała, że ​​w końcu dzisiaj będzie miała dobrą noc. Gdzie jest Kyle? Kyle poczuł mieszankę wstydu (no dalej, masz gorącą dziewczynę, która tylko czeka, aż wrócisz do domu! Ta dziewczyna jest striptizerką na miłość boską!) I szaloną energią seksualną, którą próbował zracjonalizować na swoją korzyść (Z pewnością ona ” Rozumiem, będąc tak daleko i wszystko… prawda?) W każdym razie, z poważnym trudem do rozwiązania, Kyle nie wstawał w najbliższym czasie. Pojawił się następny tancerz, kobieta o prostych kruczoczarnych włosach, szerszych ramionach niż on, i wyglądało na to, że „nie odważę się ze mną pieprzyć”, ale mimo to nie był jego ulubionym, wciąż był gorący. Wciąż niespokojny od ostatniego spotkania Kyle próbował się skoncentrować, ale wciąż rozglądał się, by zobaczyć, gdzie mogła pójść Scarlet.

Przesuwał się niespokojnie przez kolejne pary tańców (piękna długowłosa, muskularna Azjatka, a następnie agresywnie punk rockowa złośliwość z różowymi włosami, to miejsce było niczym, jeśli nie różnorodne), gdy uświadomił sobie obecność obok niego . „Widzisz coś, co lubisz?” Serce Kyle'a podskoczyło, gdy zobaczył piękną Szkarłatkę stojącą obok niego w jej czarnym bikini i owiniętą wojskową kurtką. „Widziałem kilka, ale taki, który naprawdę przykuł moją uwagę”, powiedział, trzymając spojrzenie Scarlet, a jego zalotna pewność siebie powróciła. - Może dwa - uśmiechnął się Kyle. „Wygląda na to, że ktoś może potrzebować czegoś… specjalnego?” Scarlet odpowiedziała.

Czy ona wyglądała na f? Trochę… zdenerwowany? "Co miałeś na myśli?" "Chodź za mną." Scarlet zaczęła odchodzić, kołysząc uwodzicielsko do prywatnych kabin. Kyle nie mógł się powstrzymać, a jego erekcja wiodła. Tylko nieszkodliwy taniec, prawda? Scarlet obejrzała się przez ramię, a potem w dół i uśmiechnęła się do niego świadomie. Nie rozmawiali o kosztach, ale pomyślał, że ustalą to później. I był gotów słono zapłacić.

Weszli do kabiny, a Kyle zajął jego miejsce na ławce. Scarlet zasunęła zasłonę, uśmiechnęła się słodko, a gdy muzyka się wyprzedziła, znów zaczęła uwodzić, zrzucając kurtkę i cały czas utrzymując kontakt wzrokowy. Odwróciła się i opuściła, wciąż mając majtki, nad jego twardym kutasem, który teraz pulsował pożądaniem.

Cholera jasna, nie mógł się powstrzymać, był pewien, że w każdej chwili sperma się skończy, ale fachowo drażniła się, wycofując tuż przed osiągnięciem punktu bez powrotu. Kyle zauważył, że kiedy uniosła tyłek, na jego kroczu było sporej wielkości mokre miejsce, nie był pewien, czy to jego wilgotność, czy jej, ale doprowadziło go to do nadmiernej prędkości, wywrócił oczy z pożądania. Scarlet złapała ręce Kyle'a i położyła je na swoich idealnych piersiach. Kyle uszczypnął, a teraz Scarlet zaczęła jęczeć. Nie powstrzymywała go.

Uszczypnął mocniej. Jęknęła ponownie, tym razem głośniej. Kyle tak bardzo pożądał, że tak naprawdę nie myślał o żadnych obowiązujących zasadach. Jego dłonie powoli przesuwały się po jej idealnym płaskim brzuchu, czując jej przegrzane ciało i kochając je.

Gdy jego ręce sięgnęły talii majtek, delikatnie je odsunęła. Cholera, pomyślał. Prawie… Ale potem odwróciła się i zaczęła ocierać się o jego kolano.

Tym razem trudniej. Zdecydowanie mokry, pomyślał. Jego hardon zagroził pęknięciem, ale jakoś się utrzymał.

„Wygląda na to, że masz zamiar kremować te spodnie, a nie chciałbym, aby tak się stało”, powiedziała, po czym położyła dłoń na jego spuchniętym penisie. O Boże. Z pewnością sytuacja się zmieniła. „Mmm miała rację… Chcę zobaczyć tego twojego miłego, grubego kutasa.

Wyjmij to,” zachichotała. Kyle jak teraz pewny, że zgrzytanie na nodze nie było tylko aktem. Ale co miała na myśli, mówiąc „miała rację”? Cokolwiek, w tym momencie nie korzystał z bardziej rozwiniętych części mózgu. Czy dobrze to słyszał? Podniósł wzrok, by się upewnić, i spotkał się z uwodzicielskim uśmiechem i skinieniem głowy. Zaczął rozpinać muchę i rozpinać spodnie.

Była zafascynowana i zaczęła lizać palce. Głupi, szkarłatny, głupi! Co myślała z tym komentarzem „miała rację”! Robiła, co mogła, żeby nie robić z tego nic, co wydawało się chwilowo zmieszane, ale na szczęście wydawało się, że odpuściło, najwyraźniej zaślepione pożądaniem. Była tam z nim. Stała nad Kyle'em, kilka sekund od orgazmu, oblizując palce i wpatrując się w niego.

Gdy wyciągnął swojego miłego kutasa, jęknęła. Zdecydowanie łamała teraz wiele zasad… zasad rodzinnych, zasad klubowych, wszystko to doprowadzało do ogromnego wzrostu seksualnego, jakiego nigdy nie doświadczyła. I ten kogut, z idealnie ukształtowaną główką grzybową, gruby i lśniący przedumem, po prostu błaga o uwagę.

Becca zawsze miała najgorętszych facetów (i starała się to powiedzieć), ale dziś tej nocy jest moja, pomyślała. Uklękła przed Kyle'em i odsuwając ręce na bok, wzięła jego kutasa do ust, liżąc i drażniąc się z pewnością. Kyle tylko warknął i odchylił się do tyłu, szarpiąc i ssąc jego pięknego penisa. Jeśli to w ogóle możliwe, jej cipka zalewała jeszcze bardziej, wilgoć kapała jej na nogi. Jęknęła, gdy wzięła jego długość do ust i do gardła, a jego kutas wydawał się jeszcze większy w jej ustach.

Drugą ręką ujęła jego opuchnięte kule, gładząc je i pieszcząc. Kyle zagubił się w przyjemności, wbijając się w jej plecy. Gdyby tylko wiedział… W końcu wyjęła mu głowę z ust, pociągając za sobą ślad preumy, i spojrzała na niego dalekim, pożądliwym spojrzeniem. Scarlet mogłaby się teraz zatrzymać, gdyby chciała.

Mogła wstać i pozwolić Kyle'owi wykończyć się, nikt nie był mądrzejszy, i przypisał to niewielkiej niedyskrecji. Ale potem pomyślała o swojej świętszej od ciebie siostrze. Kim była Becca, która powiedziała jej, jaką pracę powinna wykonywać, jaką osobą powinna być? A potem spojrzała na Kyle'a tak gorąca, czekając wyczekująco na swój następny ruch jak dobry chłopak.

Sposób, w jaki patrzył na jej ciało z nagą żądzą, sprawiał, że była taka napalona. Pieprzyć klub, pieprzyć jej siostrę, pieprzyć to wszystko, w tej chwili po prostu potrzebowała pieprzenia. Wstała i wytarła majtki powolnym drażnieniem, pozostawiając buty na obcasie. Kyle zaczął powoli pompować swojego mokrego penisa.

Zahipnotyzowała ją głowa, która zniknęła w jego pięści, a następnie wycofała się z satysfakcjonującym mokrym popem, czerwonym i spuchniętym. Potem odwróciła się i położyła dłonie na ścianie nad głową, oferując tyłek Kyle'owi, rozkładając mokrą cipkę. Odwróciła głowę przez ramię i patrząc wprost na chłopaka swojej siostry, powiedziała: „Na co czekasz. Chodź, pieprzyć mnie, Kyle. Teraz”.

Odwróciła głowę do tyłu i na dół, czekając. Wydawało się, że na zawsze. No dalej, pomyślała. Na co, u diabła, czeka? Potem przyszło.

Krzyczała, czując, jak jego penis wjeżdża głęboko w nią. Poślizgnęła ręce w dół ściany i oparła tyłek o jego pchnięcia. Była w niebie, kiedy wpompowywał i wysypywał się z jej cipki.

Czuła jego nagą klatkę piersiową i wyrzeźbione mięśnie brzucha na plecach, które musiał rozebrać, by ją zabrać. Jego rytm był doskonały, wiedział dokładnie, jak sobie z nią poradzić, serią szybkich pchnięć, po których następowały głębokie, długie pociągnięcia. „Podoba ci się to, ty brudna dziwko striptizrze?” Kyle najwyraźniej stracił poczucie kontroli, a Scarlet to uwielbiała. Sięgnął dookoła i złapał jej cycki, wciągając ją w swojego penisa jeszcze mocniej i głębiej. „Och tak, pieprzyć mnie Kyle, chcę być tylko twoją brudną, małą dziwką”, odpowiedziała, grając razem.

Boże, czuł się tak dobrze, idealnie pasował do jej cipki, a jego słowa tylko podniosły jej przyjemność do stanu niemal szalonego. Wiedział, o Boże, znał i nie był w stanie przestać. Gdy tylko wypowiedziała jego imię, którego Kyle nigdy jej nie powiedział, ani nikomu z Klubu Bad Girls, poskładał je razem. Siostra w Portland, czarna owca z rodziny Becca, odmówiła rozmowy. Rozłączanie się striptizerek Becki, niesamowite podobieństwo i, o dziwo, kiedy Scarlet wypowiedziała się na swój temat „miała rację”.

To wszystko miało sens. I nie mógł się powstrzymać. Po chwili wahania musiał wiedzieć, że musi wziąć gorącą młodszą siostrę Becci. Stwierdził, że rozbiera wszystkie ubrania na jej ofiarę z jej słodkiego małego tyłka i rusza się, by przejąć kontrolę. Kyle był przytłoczony, jak to wszystko było nie tak, co wywołało powódź pożądania, którego nie był w stanie powstrzymać, i teraz wyzwalał małą siostrę swojej dziewczyny.

Wyrzucił brudne rzeczy, których nigdy wcześniej nie powiedział, a ona odpowiedziała natychmiast. Wszystko było zbyt idealnie brudne, zbyt smakowicie gorące. Im bardziej myślał o tym, jak niegrzeczny był, tym bardziej był wściekły.

I za każdym razem, gdy eskalował, przesuwając palcem po jej łechtaczce, a następnie nad jej dupkiem lub zakopując swojego penisa dalej w jej ciasnej cipce, odpowiadała jękiem lub krzykiem i błagała o więcej. Po uderzeniu Scarlet, która sprawia, że ​​bierze więcej, więcej, więcej swojego grubego penisa przez coś, co wydawało się wiecznością, Kyle pochylił się i wyszeptał: uwieść chłopaka twojej siostry, małą zdzirę. Chcę cię uczynić moją brudną, małą dziwką, siostrą. Nie chcesz, prawda? „O kurwa tak”, pisnęła. „Uczyń mnie swoją małą dziwką, starszy bracie.

Tylko mi nie mów, proszę”. Nie planował dokładnie tych słów, a odpowiedź Scarlet była całkowitym zaskoczeniem. Chyba już nie ma, pomyślał.

Ale to wszystko tylko jeszcze bardziej zwiększyło intensywność chwili. Obaj ucichli, gdy powstrzymał się przed kolejnym pchnięciem. Scarlet wydała zdziwiony jęk, prawie pytanie.

Czas zdawał się stać w miejscu. Potem Kyle wszedł do środka z pełną siłą, mrucząc z najbardziej intensywnym orgazmem swojego życia. W Scarlet narastał głęboki, gardłowy dźwięk, jej cipka ściskała mocno kutasa Kyle'a, a potem oboje byli w szaleństwie kurwa i cumming jak dzikie zwierzęta.

„Kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa tak” - zaskomlała Scarlet. Kyle odpowiedział serią niezrozumiałych chrząknięć i jęków, gdy spotkał każdego z jej „kurwa” pchnięciem. Mimowolnie podrapał plecy Scarlet, zostawiając czerwone ślady, gdy jego paznokcie musnęły jej gładką, bladą skórę.

Wciąż drżała i pulsowała, bo bóg wie, jak długo ostatnie skurcze Kyle wywoływały dreszcz w jej kręgosłupie. Obaj dzielili krótką chwilę, opierając się na sobie, oddychając płytko, nie mówiąc ani słowa. Szkarłatna, wracając do siebie po niesamowicie gorącym uderzeniu, które właśnie otrzymała, zaczynała dochodzić do racjonalnego miejsca. Co się, kurwa, właśnie stało? „Lepiej się ubiorę” - powiedziała. „Tak, ach, to samo tutaj”, odpowiedział Kyle prawie w tym samym czasie.

„Słuchaj, naprawdę nie jestem” „Wiem, wiem. Ja też” przerwała Scarlet. „Słuchaj, myślę, że im mniej powiedziane, tym lepiej”. Scarlet skończyła zbierać swoje rzeczy w pośpiechu, a gdy miała się odwrócić, Kyle ją powstrzymał.

„Nie powiem, wiesz, powiem”, powiedział. "Jeśli chcesz." Uśmiechnął się. Naprawdę był słodki, nawet za to, że właśnie wyrzucił gówno z siostry swojej dziewczyny, pomyślała Scarlet. „Um. Nie.

Nie zamierzam mówić ani słowa na ten temat.” Pochyliła się, by pocałować po raz ostatni. Kyle wciągnął jej twarz w dłonie. „W porządku, wszyscy wiemy, jak to idzie”, powiedział z uśmiechem.

„Lepiej przestań, póki jestem przed sobą”. Jego erekcja cofnęła się, gotowa na więcej. Wow, szybko. „Chyba… do zobaczenia? Rodzinny obiad?” Scarlet zaśmiała się szczerze. „Tak.

Zobaczymy.” Zatrzymała się na chwilę, zanim wyszła. Później Scarlet usiadła przed lustrem w garderobie. Zauważyła odbicie Ravena z tyłu, jak zwykle z zadowolonym uśmieszkiem.

Raven zbliżyła się i nachyliła do ucha od tyłu. „Widziałem wszystko, co wiesz. Nie mogę uwierzyć, że zrobiłeś to swojej siostrze. I tutaj, ze wszystkich miejsc? BF Becca ma rację.

Jesteś brudną, małą dziwką. Mogę cię zwolnić, wiesz, i co gorsza, ja może zrujnować dla ciebie o wiele więcej. Szkoda… - Westchnął Raven. Szkarłatna była zdruzgotana.

Serce jej waliło. Oczywiście. Czego się spodziewała? „Nie odważyłabyś się powiedzieć ani słowa”, powiedziała, zdając sobie sprawę, że nie ma podstaw, by się oprzeć.

„Nie możesz, proszę, nie. Co może być dla ciebie?” „Cóż, zobaczymy”, odpowiedział Raven. „Mogę mieć coś, w czym możesz mi pomóc. Czy wszystko, co mówię? Twój sekret jest bezpieczny ze mną. Kto wie… po zobaczeniu, do czego jesteś zdolny, może ci się nawet spodoba.” Przesunęła dłońmi po ramionach Scarlet, sięgając do górnej części piersi i uśmiechając się do lustra.

Scarlet poruszyła się z pożądaniem wbrew sobie. Zaszła tak daleko. Pieprzyć to. „Dobra. Posłuchajmy.”..

Podobne historie

Zabrani w ciemności

★★★★★ (< 5)

Odwiedzając imprezę w Nowym Jorku, biznesowa dama odnajduje dreszczyk emocji w zmysłowej grze.…

🕑 49 minuty Prosty seks Historie 👁 1,293

Wysiadając z samolotu na lotnisku JFK, Sara Manning nie mogła oprzeć się myśli, jak spokojny był ten lot w porównaniu z dwoma laty temu. Czekając na przejście przez ochronę, miała czas na…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Najlepiej razem

Dziennikarka znajduje nieoczekiwany dreszczyk w pomaganiu zagrożonej szkole…

🕑 51 minuty Prosty seks Historie 👁 1,113

Karen Marking wjechała na miejsce na małym parkingu obok szkoły. Siedziała przez chwilę czy dwie zbierając myśli. Wiedziała, że ​​być może będzie musiała zmierzyć się z jednym lub…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kelnerka serwuje smaczne danie

★★★★★ (< 5)

Podróżnik zostaje zatrzymany przez zderzenie ciężarówki i znajduje postój ciężarówki na kawę.…

🕑 47 minuty Prosty seks Historie 👁 1,440

Byłem w drodze na spotkanie w mieście oddalonym o jakieś dwieście kilometrów od mojego domu. Planowałem skorzystać z drogi nadbrzeżnej, jednak osuwisko ją zamknęło. Musiałem wtedy…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat